2012-07-19, 14:51 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: "Najlepszy sposób,żeby zaintrygować faceta – to zniknąć"
Do lolaa222:
Wiesz, ja po prostu piszę z doświadczenia. Kiedyś facet zerwał ze mną po dwóch latach i przekonywał, że kulturalne, czyli dobre rozstanie, to takie, po którym ludzie zostają przyjaciółmi. Że jeśli będę się złościć lub obrażać, pokażę się jako nieelegancka osoba. Jak to wyglądało w praktyce? Wysyłał od czasu do czasu maile, zagadywał, co słychać itp. Wszystko wg. niego miało być "wyłącznie" koleżeńskie. Wreszcie nadeszły moje urodziny. Przyjechał z bukietem kwiatów. Rozmawialiśmy całą noc, do świtu - tak było dobrze. I co? Następnego dnia wyjechał i... ...wtedy coś się we mnie złamało. Zrozumiałam, że to nie ma sensu. Jego zachowanie było jak kotwica. Niby na powierzchni nic się nie dzieje, jestem swobodnym statkiem, a pod powierzchnią trzyma mnie coś strasznie ciężkiego i nie pozwala ruszyć dalej. Rozumiesz? Ten facet Cię zatrzymuje, Ciebie to krzywdzi, bo nie możesz iść dalej. Ja po swoich urodzinach powiedziałam sobie: nigdy więcej. Napisałam do byłego chłopaka, że jego zachowanie jest nieodpowiedzialne, nie pozwala mi żyć dalej. Żeby nigdy więcej nic do mnie nie pisał ani nie dzwonił. Wykasowałam go zewsząd i wreszcie zaczęłam żyć. Pójście dalej to oczywiście wielkie cierpienie związane z rozstaniem. Męki i wątpliwości pt. zadzwonić do byłego czy nie, napisać do niego czy nie. Ale jesteś rozsądną osobą i wiesz, że musi tak być. Z dnia na dzień wydaje się, że jest źle, z upływem tygodni zaczniesz robić postępy, po miesiącach zaczniesz wyrzucać go z głowy, po latach będziesz się dziwić, dlaczego myślałaś o nim tak długo. To musisz przeżyć Ty, sama, bez niego. Jeśli ma inną i podtrzymuje kontakt, nie pozwala Ci odejść. Jego już w tym związku nie ma, za to Ty jesteś. Edytowane przez 578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a Czas edycji: 2012-07-19 o 14:55 |
2012-07-19, 15:12 | #62 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: "Najlepszy sposób,żeby zaintrygować faceta – to zniknąć"
[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;35396894]Do lolaa222:
Pójście dalej to oczywiście wielkie cierpienie związane z rozstaniem. Męki i wątpliwości pt. zadzwonić do byłego czy nie, napisać do niego czy nie. Ale jesteś rozsądną osobą i wiesz, że musi tak być. Z dnia na dzień wydaje się, że jest źle, z upływem tygodni zaczniesz robić postępy, po miesiącach zaczniesz wyrzucać go z głowy, po latach będziesz się dziwić, dlaczego myślałaś o nim tak długo. To musisz przeżyć Ty, sama, bez niego. Jeśli ma inną i podtrzymuje kontakt, nie pozwala Ci odejść. Jego już w tym związku nie ma, za to Ty jesteś.[/QUOTE] Ja sobie postanowiłam wczoraj wieczorem,że musze odejść.. Ustawiłam na gg opis "Nie ma i już NIGDY nie będzie" i jak zawsze byłam dostępna tak dzisiaj siedze na niewidocznym. Chyba go to zaciekawiło, bo napisał dziś do mnie na kom coś o odebraniu prawa jazdy, ile dni czekałam. Odpisałam mu jedynie liczbę a on "ok.dziękuję ". I od tej pory nie mam zamiaru w żaden sposób się z nim kontaktować! |
2012-07-19, 16:12 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: "Najlepszy sposób,żeby zaintrygować faceta – to zniknąć"
Brawo!!!
Gdybyś znała samą siebie z przyszłości, to ta przyszła "Ty" właśnie pogratulowałaby Ci właściwej decyzji! A co zamierzasz dalej, jakie masz plany na najbliższe dni/tygodnie? Masz jakiś urlop lub wakacje? Określ swoje cele związane z nauką, pracą, dbaniem o siebie. I realizuj |
2012-07-19, 17:11 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: "Najlepszy sposób,żeby zaintrygować faceta – to zniknąć"
Cytat:
Gierki jeszcze nikomu na dłuższą metę nie pomogły. Obserwowałam koleżankę, która nie szczędziła czasu i pieniędzy na głupie gierki z jej byłym, dla którego, nomen omen, porzuciła swojego wieloletniego partnera. Ona miała strategię opracowaną do perfekcji, odwiedzała te same wydarzenia kulturalne, potrafiła dosłownie pół świata zjechać, żeby dopiąć swego. Chwilowo wygrywała, bo na jakiś czas się schodzili. Kończyło się zawsze tak samo, on znajdował sobie nową dziewczynę, a ona rozmyślała, czym go zainteresować. Żeby stanęła na głowie, nie była w stanie na dłuższą metę, bo on podjął decyzję.
__________________
|
|
2012-07-19, 17:53 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
|
Dot.: "Najlepszy sposób,żeby zaintrygować faceta – to zniknąć"
Z doświadczenia powiem, że takie małe manipulację stosują i kobiety i faceci.
Nie ma reguły, zależy od charakterów. Parę razy ja zdobywałem, raz zostałem sam zdobyty, obie te rzeczy są bardzo przyjemne. Poznawanie ludzi jest fajne. Wszystko co z tym jest związane. Sam dawno tego nie robiłem i już prawię zapomniałem jakie to przyjemne i podniecające. Właśnie pewna piękna koleżanka uświadamia mi to na nowo. Życie jednak to pasmo budowania nowych dróg i niszczenia mostów! Cieszę się, że jestem już w tej pierwszej fazie! |
2021-10-31, 15:51 | #66 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: "Najlepszy sposób,żeby zaintrygować faceta – to zniknąć"
Poznałam faceta 6 lat straszego, na Tinderze. On był mną bardziej zainteresowany z początku. Nie oznacza to, że go olewałam, tylko że potrzebowałam więcej czasu, żeby mu zaufać itd. Spotykaliśmy się, codziennie praktycznie pisaliśmy przez 7 miesięcy. Zaczął przechodzić do bardziej intymnych spraw, ja się zgodziłam, bo mocno mi się podobał i zaczęłam coś do niego czuć. I się pojawił problem, bo zaczął się wycofywać. Odmawiał spotkań. Wyznałam mu, że mi się bardzo podoba i że nie daję rady sobie z jego dystansem, bo ja chciałabym czegoś więcej. Chciałam urwać kontakt. Zaproponował mi koleżeństwo. Przestałam pisać już jako pierwsza, bo odrzucił mnie. Potrzebuję czasu na ułożenie w głowie nowej sytuacji. Po 3 dniach coś napisał. Zaczęliśmy znowu rozmawiać i tak przez kolejne 3 tygodnie, znowu codziennie... Nie piszę już jako pierwsza. Nie ma teraz znowu kontaktu od 3 dni... Ja ze swojej strony nie chcę żeby do mnie pisał i miał mnie "na rezerwie". Prawda jest taka, że jak on do mnie pisze to mi trudniej zapomnieć i znowu mam nadzieję...
Taki brak kontaktu jest czasami potrzebny. Zdarza się, że jedna osoba bardziej się angażuje i żeby to wyrównać i powróciło to do równowagi to fajnie jest urwać kontakt. Gdy coś ma wyjść to wyjdzie, a taki brak kontaktu będzie dobrą wskazówką dla drugiej strony. W moim przypadku raczej wszystko stracone. Nie podobam mu się. Nie widzi we mnie partnerki. Przykre to, ale nie wolno poświęcać komuś czasu, kto Ci tego nie odwzajemni. |
2021-10-31, 17:53 | #67 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: "Najlepszy sposób,żeby zaintrygować faceta – to zniknąć"
To jest wątek z 2012 :O
|
2021-11-03, 13:02 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 475
|
Dot.: "Najlepszy sposób,żeby zaintrygować faceta – to zniknąć"
Ale temat stary jak świat i cały czas aktualny
Następne pokolenia przeżywają te same rozterki |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:48.