2010-01-27, 09:47 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Ona a jaki nosisz rozmiar?? bo moja kuzynka teraz stara sie o dzidzusia, więc na jesień/zimę może będzie jak znalazł
jeszcze w ciązy nie jest, a juz mi się wypytywala o jakieś ciuszki ciązowe... |
2010-01-27, 09:57 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
ależ mamusie jesteście przedsiębiorcze
ja posprzedawałam wszystko jak idiotka - ciekawe skąd wezme na 2 dziecko |
2010-01-27, 10:01 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Będę sprzedawała pewnie dopiero latem. Dwa golfy i jedne spodnie mam ze sklepu ciążowego i niby na metce jest s, ale są spore. Spodnie h&m mama jeansowe mam w rozmiarze 38. Tylko, że ja niska jestem (160cm) i mam poskracane nogawki. Jeszcze mam kilka tunik w rozmiarze M
__________________
|
2010-01-27, 10:11 | #64 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Sybillla kupisz nowe. Co będziesz w używanych ciuchach biegać Żart oczywiście.
Ja nie miałam aż tylu ubrań ciążowych, bym miała żałować. Tym bardziej, że za same spodnie zwróciło mi się około 60% i wydałam to pewnie na dziecko A gdyby któraś z Was albo dla kogoś potrzebowała, mam czarną prynceskę ciążową xl. Oddam nawet za darmo, bo leży i zawraca dupę Na głównej metce przy dekoldzie jest mama coś tam, na bocznej ze składem jest h&m. Nie wiem jak to potraktować. Firmowa czy nie. A Andrzej dorwał się do kuchennych szafek i bawi się w rycerza. Biega po domu w blaszanej misce na głowie i z drewnianą łychą w łapie
__________________
wymiana |
2010-01-27, 10:12 | #65 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
ja jak narazie wszystko sobie zostawiam i ciążowe (mało tego było) i po Ramonie - przyda się, cho nie wiadomo czy dopasuje np na pory roku. A tyle kasy mogłabym miec z tego...
|
2010-01-27, 10:19 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
ja ciążowe mam z lumpeksa wiekszość. część (np. małe w barach tuniki) nadal noszę, a reszta na zaś. moja siostra chyba też coś tam jeszcze ma po szafach. po arturku (i wikusi) zostawiamy rzeczy bo raczej coś się jeszcze trafi a ciuchy zawsze się przydadzą.
funieczka - bo to pewnie h&mama - taka h&m-owska marka dla ciężarówek. mam jedna bluzeczkę, która do dziis nosze, z tej firmy. mała jest, wiec moze dlatego a ma pajnie na skos na piersiach materiał. teraz tez mam na sobie bluzke mniby ciążową bo takie lubie - nerki zakrywa, cycki eksponuje bo kopertowa... pensję dziś dostałam i porazka... prawie 400 zł mniej bo przecież na opiekuńczym byłam... i znowu sie czuje jakbym w biedronce pracowała a nie za biurkiem... Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2010-01-27 o 10:21 |
2010-01-27, 11:16 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
monia współczuje...
ja własnie wyszukiwałam jaki jestem typ sylwetki i nie moge się zdecydować miedzy klepsydrą a gruszką dużo jest fajnych porad ale nie bardzo mam jak się określic... |
2010-01-27, 11:50 | #68 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Monia współczuję. 400 zł to spora suma. Dzieci to inwestycja przypominająca worek bez dna
Co do rodzaju sylwetki - też nigdy nie wiem pod co się podciągnać. Niby podchodzę pod klepsydrę. Tylko taką trochę większą. W tyłku tyle co w piersiach, wciecie w talii, jakies jest, nogi nie przypominają wałków do ciasta. Ogólnie proporcjonalna budowa sylwetki, tyle że, spora. Sybillla na jakiej stronie zasiegasz porad dotyczących ubioru?
__________________
wymiana Edytowane przez Funieczka Czas edycji: 2010-01-27 o 11:52 |
2010-01-27, 12:04 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
a ja to tyczko-deska (jest taka sylwetka?). płaskie cycki, kiepskie wciecie w pasie, w miare płaski brzuch i w sumie nie za wielkie biodra, wysoka, nawet twarz pociagła, długie ręce (serio - nie mogę czesto dostać sweterków bo wyglądają jak po młodszejs iostrze...)
|
2010-01-27, 12:10 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Ja to bym nie miała nic przeciwko sylwetce klepsydry Raczej pod jabłko podchodzę najbardziej :/
__________________
|
2010-01-27, 12:16 | #71 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Monia każdy ma jakies mankamenty urody.
Co z tego, że jestem w miarę proporcjonalna, kiedy dupa jak ćwierć, brzuch wystający i dużo za dużo sadełka? Mnie trafia szlag jak mam kupować koszulę, albo sukienkę rozpinaną. Nic, ale to nic nie dopina mi się na piersiach. A w sklepach xxxxxxxxxl same wory pokutne. Pozostają lumpeksy i krawcowa.
__________________
wymiana |
2010-01-27, 12:16 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
http://www.infodieta.pl/typy_budowy_ciala.html
np ta ale jest też kupę innych |
2010-01-27, 12:26 | #73 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Wszędzie jest napisane co innego. Już nie czytam bo mam zawrót głowy.
Jestem duużą klepsydrą i choćby mi tyłek zwiększył objętość dwukrotnie, pozostanę nią
__________________
wymiana Edytowane przez Funieczka Czas edycji: 2010-01-27 o 12:32 |
2010-01-27, 12:39 | #74 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Dzis mam kiepski dzien.Dawno juz tak sie nie czułam.Mimo ,ze spalam do 8 ,mąż zrobił zakupy to mam kiepskie samopoczucie.Głowa mnie boli,mały zakatarzony.Od poniedzialeku bierze Baktrim ale lipa tylko goraczka zmalała.Ma luzke kupki i jutro chyba znowu z nim pojde do lekarza.Nie lubie takiej zamotki.Najlepiej jak dostajej lek ,bierze ,pomaga i koniec chorowania a nie chodzenie dziesiec razy i zmienianie leków.
Ja nie planuje dziecka przez najblizsze 2-3 lata a mam juz 2 wory ubranek po Marcelku odłozone.Przydadza sie moze dla jeszcze a jak nie to dam komus z rodziny czy przyjaciolce.Sporo sprzedalam albo oddalam do pomocy spolecznej(tam biora z pocałowaniem reki a mi jest miło ,ze komus pomoge).Ciuchy ciażowe leżą,nic nie sprzedalam.Mam duzo tunik letnich.Nie planuje ciązy a nie wiem dlaczego nie sprzedalam.Ja to jestem za bardzo sentymentalna... Wczoraj cos mnie na szło na szarlotke.Dobra wyszła i dzis juz prawie pusta blacha.Na weekend zrobie cuś innego. Ps. wklejam zdjęcia z niedzieli Edytowane przez alusia* Czas edycji: 2010-01-27 o 13:04 |
2010-01-27, 14:49 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
u nas cały dzień pada i wieje. niby cieplej niż wczoraj (nadal minusowo) ale wietrzysko niemiłosierne i zawieja się robi. chyba ze spaceru nici bo nic widzieć nie będziemy a mały jakoś sniegu ne lubi jak mu na twarz leci. z reszta - kto lubi
|
2010-01-27, 16:33 | #76 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
tak, nie dano nam było nacieszyc sie poprawą pogody - dziś u nas najcieplej, teraz - 11 i na szczęście jeszcze nie wieje i nie sypie za mocno ale jutro podobnież ma tak byc
ja to chyba też jabłko, dupe i cycki jakieś mam no i oponke i brzuch czyli z tali nici, funieczka - ja też bym chciała miec tak jak ty proporcjonalną sylwetkę dzięki za PW w sprawie spódnicy, jak to płucienko to może się nie nadawac, ale na inne okazje za to tak a ja roztrzaskałam pilota o lodówkę - teżet przegiął, po dwóch godzinach zrozumiał i przeprosił ale niech nie myśli że tak łatwo mu pójdzie
__________________
kosmetyki stroje karnawałowe dla dziewczynki same dziecięce! ciuszki twory i potwory Edytowane przez gothika Czas edycji: 2010-01-27 o 16:59 |
2010-01-27, 17:10 | #77 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Sybilla jak ty tyle plywasz to powinnas miec niezla sylwetke, bo na mnie basen i sauna dziala super pod tym wzgledem, ja dzis sie wybieram.
Ja tam mam jakies ubrania ciazowe jeszcze, ale duzo nosilam normalnych, ktore sie rozciagaly czy takie luzniejsze, takze nawet i teraz pasuja i chodze, zwlaszcza jak wrzucilam do suszarki po praniu na wieksza temp kilka razy i sie pokurczyly troche Po Sebastianku czesc rzeczy oddalam dla biednych, a reszte trzymam, te fajniejsze ze moze kiedys sie nam jeszcze przydadza. A inne bo nie chce mi sie zajac sprzedaniem ich, no licze ze moze komus oddam. Wlasciwie kolezanka w polsce spodziewa sie chlopca w marcu, wiec moze cos jej wysle Ja chodze do biblioteki na takie zajecia bo za darmo sa, takze sa piosenki,zabawy, czytanie ksiazek. Sebastian ma sie przyzwyczajac do bycia z dziecmi, i obcymi bo on dziki jest strasznie. Platne zajecia sa gdzies pewnie fajniejsze i dluzej trwaja,ale jak chodze na basen to juz nie wydam kasy na takie zajecia, to wszystko jednak kosztuje. A co do sylwetki to moje chyba podchodzi pod tube Gothika czasem dopiero radykalne sygnaly docieraja do naszych TZ, tez to znam
__________________
https://getthefocus.net/ Edytowane przez Caterin17 Czas edycji: 2010-01-27 o 17:22 |
2010-01-27, 18:20 | #78 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Hahaha Gothika aleś ty ostra kobieta
Ja tam twierdzę, że jak nie dociera, to od razu przez łeb trzeba Ja też muszę się zapisać na basen. Tym bardziej, że pani doktor kazała z Andrzejem chodzić, żeby wzmocnić mu klatkę piersiową po tej operacji. Jednak ingerencja była duża i troszkę kostki się deformują. A woda i praca mięśni wszytsko ma ułożyć. A i mnie się przyda. Bo ciało jednak jeszcze po ciąży trochę "sflaczałe".
__________________
wymiana |
2010-01-27, 19:25 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
hej ja tylko na chwilkę chciałam foteczki wrzucic
caterin co do tej sylwestki - nie jest źle ale musiałabnym słodycze odstawić zeby sie "wysmuklić" a na to mnie nie stać |
2010-01-27, 19:25 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
o_O fotki:
|
2010-01-27, 21:52 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Sybilla no wlasnie te slodycze...
ja juz po basenie, swietnie wymeczona, peikne mamy sloneczko dzis wiec spacerek popoludniu wlasnie probowalyscie czekolade z chilli Lindt, ciekawa a co do fotek to pierwsze to najcudniejsze zdjecie jakie ostatnio udalo mi sie widziec na tym forum, uroczy buziaczek
__________________
https://getthefocus.net/ |
2010-01-27, 22:10 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Cytat:
Zazdroszcze sloneczka. To co u nas się dzieje teraz za oknem to jak sceny z filmu ,, Pojutrze,, Sypie od kilku godzin i na dodatek tak wieje, że aż okna trzeszczą. Jeszcze cały dzień wody ciepłej nie mam, jest mi zimno i nawet w wanience nie moge się wygrzać W zlewie stos brudnych garów, zostawie na jutro, może woda już będzie, już mam dość tego mycia w lodowatej brrr.. Sybilla fajna ta pierwsza fotka
__________________
|
|
2010-01-28, 06:08 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Caterin i Ona dziękuje wam za miłe słowa
dziś jak szłam do pracy (mam jakieś 5-7 min na nogach) myslałam że padne taka była zamieć u nas pogoda starszna mocny wiatr i zacina śnieg ale ja dziś twardo sie na basen wybieram... |
2010-01-28, 06:30 | #84 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
no napadało spoooooro i nadal sypie... jak dzisiaj wychodziłam z bloku, to zeby otworzyc drzwi wyjsciowe musiałam sie nieźle zaprzeć, zeby zgarnąć drzwiami ten cały śnieg, a potem to brnęłam w śniegu po kostki az do przystanku.... uroczo...
Sybilla słodkie fotki Gothika dobrze, ze w końcu zrozumiał |
2010-01-28, 07:09 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Sybilla - super fotki - pierwsze genialne
U nas od rana sypało - 30 minut wystarczyło zeby zasypać ulice, na szczeście dzisiaj sie nigdzie nie ruszamy, dobrze ze wczoraj wybralam sie z Hubertem do moich rodziców, dzisiaj pewnie bym nie dojechała. A napisze jak po wizycie - maleństwo ma 5 cm, budowa prawidłowa i wszystko na dobrej drodze, moze jak pójdę nastepnym razem (za miesiac) to poznam płeć. Wyniki badań też prawidłowe - oby tak dalej. Dzieciątko strasznie ruchliwe - jeszcze ma miejsce Moja figura - proporcjonalna ale dużo za dużo sadełka Teraz nie tyję jakoś szczególnie bo nie wiele mogę zjeśc - wszystko mi w gardle stoi, wczoraj mnie mndlio po łyżce bigosu - coś okropnego. Jem głownie warzywa i owoce, mięso zupełnie odpada - po słodkim mam zgagę, czekolada nie wchodzi w grę.... O basenie marzę - ale teraz to bym sie nawet nie rozebrała, poza tym w naszym mieście nie ma, musielibyśmy jeździć 30 km (ale pewnie bym sie skusiła - gdyby nie figura Na obiadek dziś ruskie pierogi - Lubicie? |
2010-01-28, 07:38 | #86 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
mała stopka - czyli jednym słowem przecierałaś szlaki, ale wiem że musiało byc ciężko...
sybilla - śliczna fotunia ja uwielbiam gorzką czekoladę, kupiłam na święta ze skórkami pomarańczy 70% ale się zdziwiłam że nie dobra, może to przez te skórki, a może to że z biedronki.., ostatnio kupiłam w lidlu taką najzwyklejszą za 1.39 i była pychotka Kjane - super że maluszek tak ładnie rośnie u nas narazie nie najgorzej na dwórze, umówilismy się nawet na popołudnie do znajomych, najwyżej autobusem pojedziemy ja uwielbiam ruskie pierogi (zresztą jak każde) a akurat wczoraj robiłam z twarogiem (moje ulubione, teżeta już nie)
__________________
kosmetyki stroje karnawałowe dla dziewczynki same dziecięce! ciuszki twory i potwory Edytowane przez gothika Czas edycji: 2010-01-28 o 07:44 |
2010-01-28, 08:06 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
mam mega lenia - zresztą nie od dziś, w dzień jeszcze jakoś sie czuję ale wieczorami głowa mi pęka i jedyne o czym marzę to żeby sie położyc, a później jestem na siebie zła że nic nie zrobiłam - mam 2,5 tomu książki do przeczytania (harry Potter), zdjecia do włozenia (jeszcze jeden album) a nic mi sie nie chce... Jak tu znaleść złoty środek?
Śnieg nadal sypie - potrzeba mi słońca (Caterin zazdroszczę), wiosny mi trzeba... a - 12 tygodni ciaży za nami |
2010-01-28, 08:12 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Kjane dobrze, że maleństwo zdrowe i ładnie rośnie. Szybko poznasz płeć! Ja poznam za niecałe trzy tygodnie i już tak się nie mogę doczekać, że śni mi się po nocach W następnym tygodniu mam wizytę i w sumie bym mogła poprosić by mi lekarz zrobił usg, ale wiem, że by była to zgadywanka w stylu,, na 75 procent chłopak,, i co wyzytę by się te procenty zmieniały.
Ruskie uwielbiam mojej mamy, sama nie robię niestety.
__________________
|
2010-01-28, 08:19 | #89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
ona - nie na każdej wizycie masz Usg robione? Ja tak - co miesiąc badanie ginekologiczne na samolocie i usg.
|
2010-01-28, 08:26 | #90 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
A Wy znów o jedzeniu
Ja nie lubię ruskich pierogów. Jedyne jakie toleruje to z kapuchą i grzybami, prosto z patelni. I krokiety Aż mi ślinka cieknie. Może bym zrobiła. A czekolade gorzką uwielbiam. Mogę na kilogramy jeść. Co zaś do smakowych - miętowa. I truskawkowa. A lidlowskie czekolady moim zdaniem sa baardzo dobre. Nie ustępują niczym wedlowskim czy innym tego typu wyrobom. Sybillla zdjęcia rewelacyjne. A jaka z Ciebie ładna kobieta U nas też pogoda nie zachwyca. Wczoraj było odśnieżone podwórko a dzisiaj jest śniegu na 10-15cm. Wieje, pada. Jednym słowem zima w pełnej krasie. A ja muszę się zmobilizować i wziąć za haftowanie.Dostałam od jednej z wizażanek na wymiane mase wzorów i chyba pohaftuję Andrzejowi obrazki nad łóżeczko. Kjane czy Ty nie przesadzasz z tą figurą? Na basen człowiek chodzi właśnie po to, żeby poprawić figurę wzmocnić mięśnie i poprawić kondycję fizyczną. Odpowiedni kostium kąpielowy, nos do góry i świadomość, że może nie jestem najszczuplejsza, ale przynajmniej nie wpadnę w anoreksję. Poza tym jesteś w ciąży.
__________________
wymiana Edytowane przez Funieczka Czas edycji: 2010-01-28 o 08:30 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.