2009-05-04, 12:58 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Hej dziewczęta
No i Pola chora ma potworny kaszle identyczny jak mój ... nie je, zębów nadal nie widać humor ma podły - cięzko jest Na weselu było bosko Polecam U nas zimno - porównaniu do wczorajszego dnia ale i tak siedzimy w domku co do rowerka X masz pchacz też jets wykrzywiony jednak to nie wina składającego, tylko konstrukcyjna i faktycznie pasów sie nie wykorzystuje bo Pola także milion razy wchodzi i schodzi co do porządków włansie patrzę na bajzelek zabawkochy i nie sprzątne go do wieczora gdyz przekonałam sie że to syzyfowa praca staram sie juz Pole uczyc by składała po sobie - marny efekt na razie ... u nas na 3 pokoje bałagan sie stoniuje w jednym jest mega porozrzucane w 2 mniej a 3 niemla czysty ... Wita "nową" mamusię
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2009-05-04, 13:16 | #62 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Witam, no w końcu przebrnęłam przez wszystkie posty
Krzyś robi kopkę na nocnik więc coś skrobnę. My mieliśmy weekend u moich rodziców z katarem okropnym. Mój brat przywiózł nam wirusa mutanta i wszystkich zaraził. Zaczęło się bólem gardła, Krzyś raz nawet zagorączkował w nocy, no i wodnisty katar. Oczywiście nocki nieprzespane (całe szczęście tylko 2), ale już lepiej. Jednak spacerki nieodpuszczone, bo przecież wnuk musiał całej gospodarki parę razy na dzień dojrzeć z dziadkiem, albo babcią (i to nie tylko własnej, bo u sąsiadów koniki i inne dziwy ). U naszych kuzynów są chłopcy, ale już w podstawówce, jednak na podwórku w piachu mają traktory, samochody itp., więc Krzyś sam nas tam prowadzał (nawet jak domowników nie było ). Mąż z bratem wypoczywali nad jeziorami, byli także na molo w Augustowie . A co do sprzątania zabawek to Krzys sam po sobie zbiera, oczywiście po uprzednim zachęceniu lub nakazaniu . Ja czasami też, ale jak lerzy to niech leży do wieczora, a tam. Natka 200m to strasznie dużo , my mamy 150m użytkowej i to też sporo wg mnie, jak myślisz Xantia? No i nasz to ten tradycyjny, tylko budowę rozpoczęliśmy w 2005 i już w naszej miejscowości jest taki sam, tylko lustrzane odbicie (a i podpiwniczyli sobie, ja tam po schodach nie lubię ganiać)
__________________
|
2009-05-04, 13:44 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
przeczytałam wszystko, ale nie mam czasu odpisać, więc pozdrawiam tylko. i już mnie nie ma.
|
2009-05-04, 17:51 | #64 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Hej!
Złaziłam dziś nogi w poszukiwaniu sukienki dla Sylwii na wesele i sandałków dla Klaudii. Obie rzeczy udało mi się kupić plus parę innych nieplanowanych Witam nową mamusię Patrilla buziaczki dla Was, wracajcie szybko do zdrowia Paula Wy też się kurujcie izuniak domek pierwsza klasa Dziewczyny również No i brawa dla Jagódki Co do sprzątania, to kiedyś sprzątać musiałam codziennie wieczorem, a teraz kiedy dziewczyny siedzą na podwórku to nie muszę tak często. Klaudia przychodzi do domu tylko w południe na spanie i po obiedzie znowu na podwórko, a wracamy ok 19-19.30 Mieliśmy dziś b.miłą niespodziankę. Była firma Daniela przysłała dziś pismo, że dostał premię roczną za rok 2008, oczywiście pomniejszoną trochę, bo pracował tylko do 5 września. Ale kwota i tak jest ogromna i chyba ruszy dzięki temu budowa naszego domu Nie wiem co jeszcze miałam napisać, bo już mi z głowy wyleciało. Idę odpocząć A jutro jadę poszaleć do Warszawy A .... i buziaczki dla Krzysia
__________________
"In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that."
-Fred Lebow, New York City Marathon co-founder |
2009-05-04, 19:17 | #65 | ||||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja mam drinia i zmykam na film laski . Zajrzę może później
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
||||||||
2009-05-04, 20:38 | #66 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
no to zdrówko!!! ja dopiłam wiśniówkę
A we wtorek idę na imrezke prymicyjną,mój kolega z podstawówki został księdzem zapowiedziałam TŻ-owi że się ma przygotowac bo szybko nie wrócę będzie to jego pierwsze sam na sam z niki oj bedzie się działo |
2009-05-04, 20:45 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Cytat:
projekt już wybrany? kasiu, według jakiego projektu macie dom? zapodaj linka, lubie sobię pooglądać. |
|
2009-05-04, 20:51 | #68 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Ide nyny
do jutra |
2009-05-04, 20:57 | #69 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Xantia to powierzchnia użytkowa, ale zawsze ta jest brana pod uwagę, więc jak ktoś mówi o 200m to dla mnie już strasznie dużo jest.
lea proszę bardzo http://www.archipelag.pl/projekty-do...a&SearchForm=1 Tylko nam jeszcze trochę brakuje do tego stanu ze zdjęcia , a i mamy grafitowy dach.
__________________
|
2009-05-04, 21:27 | #70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
kasiu, super chata.
zmykam popisać. pa. |
2009-05-05, 06:28 | #71 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Witam z razna
ale tu strasznie cicho!!! coś słabiutko z postami!!ale chociaż nie mam dużo zaległości U nas dzis brzydka pogoda chłodno wieje i jest szaro buro i ponuro. chyba wybiorę się dziś do szwagierki do sklepu na kawkę a potem na solar. |
2009-05-05, 07:27 | #72 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Hejo,
a ja właśnie dostałam nowy telefon http://www.htc.com/www/product/touch...uchflo-3d.html no i mam nową zabawkę . Właśnie się ładuje Karo - skoro tatuś zostanie PIERWSZY raz z córką sam na sam, to jest wydarzenie . Swoją drogą ja raczej zawsze starałam się wciągać Daniela do zajęć z i przy córce. Zostawał z nią sam w domu lub szedł na spacer nawet między karmieniami cycem jak miała kilka dni, tygodni. Ja muszę chyba przemyśleć inny system wieczornego karmienia. Bo Ala budzi się coraz wcześniej i woła TATUŚ - MLECIO!! . Dziś obudziła się o 3.20 . Chyba muszę dawać jej jakąś normalną kolację np. o 17.30 - 18.00 i potem jeszcze butlę . Jak jest z wieczornym jedzeniem u Was?
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2009-05-05, 08:22 | #73 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Xantia ja staram się żeby Krzyś zjadł coś konkretniejszego, a dopiero przed snem mleko z małą ilością kaszki. Nawet jak podje sporo od tatusia tylko co przed spaniem to i tak butlę wypije. Myślę, że ta butla to już bardziej z przyzwyczajenia, a nie dla zaspokojenia głodu. Jak najadł się u kuzynów to chciałam położyć go bez butli i kiszka. Obudził się o 23 i chciał kaszę.
Telefonik fajny, napisz jak się sprawuje, bo o tych dotykowych to różne opinie słyszałam. Zapomniałam napisać, że wystrzygliśmy wczoraj przed kąpielą Krzysia na Apusia . Wygląda jakby z wojska wrócił . Było na koniec trochę płaczu, bo go włosy gryzły w szyję i miał je w buzi, ale trzeba było dokończyć. Mąż też chory (nam prawie przeszło), ale on to już książki Krzysiowi na noc nie poczytał, bo go zarazi . A ja to muszę być zawsze zdrowa (nawet chorując). Ja myślę, że się doprawił sauną i kąpielą po niej w Czarnej Hańczy. Wszyscy lekarze będący z nim twierdzili, że nic mu nie będzie (już był zaziębiony). A ci znachorzy to teść mój, jego brat, właściciel sauny i jeszcze jacyś tacy sami . Teść to w ogóle ma jakieś poranione pomysły, np żeby starać się nie kasłać to kaszel minie.
__________________
|
2009-05-05, 08:34 | #74 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Kasiu to super metody lecznicze zna twoj tesc.. tz tztowi zalece niekaslanie jak bedzie miala kaszel
co do dotykowych tel to my z tz od kilku miesiecy mamy dotykowe samsungi http://www.samsung.com/pl/consumer/d...SGH-F480ESAERA i nam sie z nimi nic zlego nie dzieje
__________________
|
2009-05-05, 08:52 | #75 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
X tż oczywiście chodzil na spacerki i chodzi nadal.kąpał juz Niki ale jescze nigdy nie musiał robic wszystkiego sam czyli koąpiel przygotowanie kolacji ,nakarmienie ,usypianie.
ja mam taki fonik http://www.allegro.pl/item569349194_...y_pink_pl.html |
2009-05-05, 09:12 | #76 | |||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
TZ kupił dla Elis domki takie z materiału, taki jakie były ostatnio w Biedro, ale jak wspomniałam dwa, połączone tunelem . Od razu pojechały na działkę i zaraz po pracy lecimy zobaczyć jak Elis w nich rządzi .
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
|||||||
2009-05-05, 09:29 | #77 | |||||
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Cześć dziewczynki
Cytat:
Dużo zdrówka dla Poli i dla Ciebie U nas tez pchacz jest wykrzywiony w rowerku, my pasów też nie zakładamy, bo są zbędne, wczoraj nam odleciała nakładka od śrubki od pchacza i śrubka wypadała, ale TŻ już to naprawił. Cytat:
My jesteśmy zaproszeni na ślub i wesele 6.06. jedziemy sami bez Kuby, tylko nie wiem w co ja sie ubiore To bardzo miła niespodzianka Cytat:
Cytat:
U nas Kuba je wieczorem na kolacje płatki z mlekiem albo kaszke i do tego przed spaniem butle z mlekiem 240 ml i przesypia całą noc, tylko budzi sie coraz to raniej Cytat:
|
|||||
2009-05-05, 11:02 | #78 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
A ja mam dzis dzien dobroci dla tzta tzn ugotuje mu zupe
to jest swieto bo ostatnio ja w domu nie robie NIC az tak mi sie nie chce no i tz musi jakos ten haos ogarniac no ale dzis wstalam o 8:00 posprzatalam.. teraz wrocilam z zakupami i bede gotowac.. Adi mnie co prawda umeczyl ale mam mocne postanowienie byc dobra zonka dla tz dzis wiec zrobie cos do jedzenia Xantia ja to bym sie bala ze jak zgubie takiego HTCa to mi byloby bardzo szkoda..
__________________
Edytowane przez kropka241 Czas edycji: 2009-05-05 o 11:03 |
2009-05-05, 11:13 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
u nas tez dzis jakos chlodniej i pochmurniej. ja sie troche lepiej czuje, tylko glowa mnie boli dokuczliwie...
mala na szczescie nie goraczkuje, ale ma katar. dzisiaj nocka znow byla okropna, mala ciagle sie budzila, plakala, ja spac nie moglam, kazda poza byla niewygodna. odsypialysmy z deka rano... ale teraz kiepsko sie czuje. kasia_mw super dom, bardzo mi sie podoba u nas wiekszosc rzeczy przy malej robie oczywiscie ja. moj tz tak naprawde to od niedawna jest lepszym ojcem, takim ktory jest bardziej przywiazany do corki, wczesniej nie bardzo wiedzial co ma robic, bal sie a i chyba nie byl dobrze przygotowany do tej roli (jakby nie bylo, to nie byla planowana ciaza, nie bylismy wtedy nawet nazeczenstwem, nie planowalismy nawet wspolnego zamieszkania, ale coz... zycie ulozylo swoj scenariusz ;D) teraz lepiej sie rozumie z mala, swietnie okazuje jej swoje uczucia, zdarza sie ze chodzi z nia na spacery, czasem ja karmi, przewija, przebiera, raczej nie kapie (kilka razy jak byla o wiele mniejsza i nie bylo problemow w kapieli), szaleje z nia, czasem usypia (bywal taki czas ze mala o wiele lepiej i szybciej zasypiala przy nim) a mala z nim zostawialam ale na kilka godzin, jak mialam cos zalatwic. przydaloby sie wyjsc do sklepu, ale nie wiem czy powinnam, pozniej bedzie wielki placz przy powrocie a wole z nia nie lazic jakos... cos sie nam schrzanila odpornosc ostatnio... wczesniej prawie w ogole nie chorowalysmy, znaczy mi sie zdarzalo ale mala to kilka razy tylko podziebiona byla, zawsze tylko wapno, jakis syropek na lekki kaszlek i kropelki do nosa+ masc cynkowa dawaly rade. tak jest nadal ale ostatnio czesciej sa potrzebne.. |
2009-05-05, 11:49 | #80 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Dziewczyny ostatnio mój teść zwalczał cholesterol sokiem z cytryny (codziennie zwiększał dawkę), od takiego czystego soku w dużej ilości to można wrzodów żołądka dostać, ale on wie swoje.
Paula maść cynkowa pod nos, a nie majerankowa? A co tych pchaczów w rowerkach to u nas też jest przekręcony . Może to specjalnie dla praworęcznych rodziców?
__________________
|
2009-05-05, 12:00 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
wiecie sprzedawca mojej siostrze jak kupowala rowerek rok temu powiedzial ze ten jest zle skrecony czy cos ale ze to ostatnia sztuka wiec albo sie decyduja na taki ze skrzywionym pchaczem albo musza poszkac gdzie indziej bo u nich jest ostatni..
no a tu widze ze one wszystkie sa takimi ostatnimi sztukami Kasiu daj spokoj, szkoda nerwow.. a niech sobie obniza ten cholesterol skoro tak lubi kwasem z cytryny
__________________
Edytowane przez kropka241 Czas edycji: 2009-05-05 o 12:01 |
2009-05-05, 12:22 | #82 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
mój TŻ codziennie (jeśli nie pracuje) daje chłopcom kolację, kąpie ich i kładzie spać. dla mnie to jedyna chwila oddechu w ciągu dnia, bo potem w nocy znów ja muszę do nich wstawać. ale z reguły w tym czasie jadę po zakupy
kurcze, piszecie o tych telefonach, a ja właśnie po raz kolejny wystawiłam mój Samsung F300, bo dla mnie jest zbyt skomplikowany w obsłudze i używałam go tylko 2 dni, a potem wróciłam do b starej Motoroli (zresztą w niej też nie potrafię posługiwać się 65% funkcjonalności) u nas coraz zimniej - masakra taka pseudo-wiosna
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
2009-05-05, 12:25 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
cze
zalatana jestem przeczytałam co napisałyscie ale juz zapomniałam mam problema laski z czego piją Wasze wielkoludy? chciałam Adikowi kupić jakiś kubek i lipa Umie pić z kubka zwykłego ale wolę jak łażac po domu pije z bidonu (wtedy pije znacznie więcej bo SAM) ALE rurka w bidonie starcza na 1 dzien bo Człowiek to silikonożerca : pomyslałam, ze mu kupie jakiskubek z zatyczką i dziurkami. Spoko ale te z samymi dziurkami to będzie uzywał jako konewki więc kupiłam niekapek z twardym ustnikiem, zeby nie żarł go. Zonk bo Adi po mojej każdej instrukcji jak pić pociągnie chwilę i oddaje mi kubek mówiąc "nu ma" ze mam nalac picie a picie jest ale trzeba SSAĆ mocno Widziałyscie moze jakieś kubki niekapiące dla większych bąków? Mleka też przez to nie wypije bo się zamęczy... |
2009-05-05, 13:04 | #84 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Cytat:
Cytat:
różnie, zależy co akurat mam pod reka. albo niekapek z Aventu, albo z Canpola, albo zwykły smoczek... Maksiowi wsio jedno. Powoli dokańczam magistrkę, 60 stronic teorii już jest, jeszcze tylko drugie tyle analizy badań, a to szybko pójdzie, bo tam same wykresy, tabele, i tylko trochę tekstowych wypocin. Poza tym zrobiłam wreszcie liste pakunkową, i nie wiem, jak sie z tym wymieszczę. ps. kupiłam sobie buty (pierwsze w tym miesiącu ) |
||
2009-05-05, 13:05 | #85 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 396
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
cześć
Dzisiaj pochmurno, chłodno i tylko czasem na chwilkę słoneczko się pojawia. Cytat:
Laura pije z bidonu z silikonową rurką i jeszcze jej nie zjadła ani nie pogryzła. Jak miała ok roku kupiłam jej niekapek z Aventu ale moimzdaniem niewypał. Kilka razy się z niego napiła i koniec. W domu pije ze zwykłego kubka albo szklanki i nawet jej to dobrze wychodzi, a na spacerze, ogródku ma bidon. kasia piękny dom bardzo mi się podoba. ooo Laurunia się obudziła idę do niej pa Edytowane przez Laurusia2007 Czas edycji: 2009-05-05 o 13:09 |
|
2009-05-05, 13:09 | #86 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Kancia nie pomoge Niki pije ze szklanki a na wyjazdach kubuś play.
byłam na zakupach ale sobie oczywiście nic nie kupiłam tylko Niki kilka koszulek w lumpku. ale za to byłam na solarium obiadek się gotuje niki śpi więc mam chwilkę spokoju. |
2009-05-05, 13:18 | #87 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
hEJO!
xantia- co do kolacji to również zauważyłam, że Weronka ma zwiększone zapotrzebowanie.Po obiedzie/15-16/ deserek /jogurt owoc,ciasto właśnej roboty/16-17/. Godzinę po deserze woła "szyneczki" albo "serka" zje ze 2-3 plasterki zagryzie suchą bułą i normalnie o 19.00 wciągnie miskę kaszki na super gęsto.Wcześniej tej szyneczki nie chciała. kasia- udany ten Twój teść, ale takich nie przegadasz, mowy nie ma kropka- a co dobrego gotujesz? kanciu- moja nie umie pić z niczego inne niż butelka z ustnikiem. Niestety kapiąca. A moja Weronka nie chce z TŻ zasypiać, buuu. Bawi się z nim doskonale, on ją karmi, kąpie, ale do spania jest mama /wczoraj jak już leżałyśmy mówi: Śpij słodko mamusiu, kocham Cię, daj buziaka/. to tymczasem...
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . Edytowane przez iwka2002 Czas edycji: 2009-05-05 o 14:14 |
2009-05-05, 15:41 | #88 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Dzis Kuba pobił rekord w spaniu w dzień 3, 5 godz
A mnie dziś naszło na sprzątanie, ogarnęłam całe chałupke, pomyłam podłogi, poprasowałam, zrobiłam obiadek a teraz piecze sie ciasto Kuba pije ze szklanki, ale trzeba mu trzymać a sam pije z kubka niekapka z Aventu. Ostatnio jak byliśmy u teżsiów to mój TŻ zapomniał wziąść butelki do mleka dla Kubusia i był problem,bo z niekapka Kuba nie chciał pić mleczka ani przez słomkę a że był piątek święto to wszystko pozamykane dopiero w sobote kupilismy smoczek i założyliśmy do niekapka i dopiero napił sie mleczka odrazu wypił 2 butelki i potem spał 3 godziny, jak nigdy. |
2009-05-05, 16:43 | #89 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
Kanciu u nas był i jest niekapek Aventu. Nie było problemu ze ssaniem, ale jak ja próbowałam się raz napić, to wg mnie straszna udręka i wyjęłam z niego gumkę. Teraz już wie, że leci jak przekręci, więc nie przekręca, bo mu przypominam. Wczoraj np. przelewał z niekapka do miski i pił jak kotek A jak była gumka to nosił ze sobą i tam często coś skapnęło, więc podłoga zawsze pochlapana była. Pije też czasami z normalnego kubka, ale ja raczej asekuruję, bo jak sam to różnie bywa.
__________________
|
2009-05-05, 18:20 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI
heh, oczywiscie majerankowa masc... nie wiem czemu napisalam ze cynkowa...
moja Wiki pije z kubka/szklanki/kubeczka swego, ale tez ja asekuruje bo ona zazwyczaj za szybko przechyla i sie oblewa. |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:48.