Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!

[_vixen_]

Nie wiem po co ludziom dzieci, skoro nawet z noworodkiem może się matce nie chcieć zostać w szpitalu. Chyba do chwalenia się ciążą i dzidzią na fejsie, gadania o pierdołach na wizazowych mamusiowych wątkach społecznościowych.
Niewyobrażalna sytuacja zostawić z własnej woli tak małe dziecko samo w szpitalu.

[neti1]

Napisane przez Malika27

I sie wyjasniło co było mojej malutkiej. Doszukiwałam się i doszukiwałam. Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Pojechałam z malutką do szpitala bo już nawet jeść nie chciała bo ciągle mi płakała. Prężyła się, płakała, złościła i mało spała. I wyszło, że ma obustronne zapalenie uszu. Brzuch także mógł ją boleć właśnie od tego. Mieszkam bardzo blisko szpitala ( 10 minut piechotą lub 3 min autem). Może mnie skrytykujecie ale nie chce kłaść się do szpitala i zajmować łóżko. Z drugiej strony ciężko jest mi przychodzić na 8 i siedzieć do 18 ( bo tak trzeba jak się nie leży w szpitalu z dzieckiem, pielęgniarki muszą to zdać w raporcie kiedy i w jakich godzinach rodzice sprawowali opiekę). Nie wiemy jak mamy się zorganizować Co robić?
Dodatkowo miały pretensje do nas, że mała już ma nawyk noszenia jej i tulenia do snu.

Nie mogę sobie wyobrazić żebym mojego dwumiesięcznego synka kiedy miał zapalenie płuc- mogła zostawić samego w szpitalu. Nie byłabym w stanie zasnąć w domu wiedząc że on tam sam. ...

[Debrah]

Skoro cisza ze strony autorki to miejmy nadzieję że siedzi przy dziecku zwyczajnie i to wcale nie pod naciskiem krytykujacych postów.

[marsi11]

moj synek mial 6 dni kiedy trafil do szpitala to byla wigilia i w zadnym innym szpitalu nie bylo dla nas miejsca wyobrazacie sobie ze nie pozwolono mi spac nawet na karimacie???? mimo iz kp...
czulam sie tak jakby mi ktos serce wyrwal nie mowiac juz o tym ze o 18 nie wpuszczono mnie juz do malego bo to przeciez wigilia i wyraznie napisaly na drzwiach ze odwiedziny do 18 w dupie tez mialy ze przywiozlam mleko bo podaly juz mm.Nie pomogla awantura- kazaly jechac do domu i sie zrelaksowac....To byl jak najwiekszy koszmar

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[iizabelaa]

Napisane przez marsi11

mimo iz kp...

i bardzo dobrze, zasady powinny być takie same dla wszystkich

Jesienią moją znajomą, która była w szpitalu z niemowlakiem spotkała taka sytuacja, że wyrzucono ją z łóżka, bo przyszła matka święta krowa kp. Całe szczęście owa pani potem odczuła niezadowolenie personelu.

[Debrah]

Napisane przez iizabelaa

i bardzo dobrze, zasady powinny być takie same dla wszystkich

Jesienią moją znajomą, która była w szpitalu z niemowlakiem spotkała taka sytuacja, że wyrzucono ją z łóżka, bo przyszła matka święta krowa kp. Całe szczęście owa pani potem odczuła niezadowolenie personelu.

Nie no Iza bez przesady : rozumiem zasady równe dla wszystkich Ale to już totalny ketynizm ze względu na laktacje przecież , nawet gdyby olac podawanie mm w szpitalu. Mama może się pożegnać z kp często przez taki cudny zapis. Absurdalne mi się wydaje zarówno nie dopuszczenie matki do opieki nad dzieckiem w szpitalu w ogóle ale kwestia karmienia przecież nie jest bez znaczenia, bo pobyt może działać jak być albo nie być " dla kp.
A btw to nie jest prawnie zagwarantowane ze dziecko musi być z mamą? Na jakiś paragraf się nie można powołać?

[iizabelaa]

Napisane przez Debrah

Nie no Iza bez przesady : rozumiem zasady równe dla wszystkich Ale to już totalny ketynizm ze względu na laktacje przecież , nawet gdyby olac podawanie mm w szpitalu. Mama może się pożegnać z kp często przez taki cudny zapis. Absurdalne mi się wydaje zarówno nie dopuszczenie matki do opieki nad dzieckiem w szpitalu w ogóle ale kwestia karmienia przecież nie jest bez znaczenia, bo pobyt może działać jak być albo nie być " dla kp.
A btw to nie jest prawnie zagwarantowane ze dziecko musi być z mamą? Na jakiś paragraf się nie można powołać?

Co bez przesady?
Przesadą, totalną paranoją, totalnym kretynizmem wg mnie jest uważać że matka kp ma prawo być z dzieckiem większe niż ta nie kp. I tylko zapatrzona w siebie święta krowa może uważać że ona i jej dziecko mają większe prawo do widzenia się od reszty świata.

[marsi11]

Napisane przez iizabelaa

i bardzo dobrze, zasady powinny być takie same dla wszystkich

Jesienią moją znajomą, która była w szpitalu z niemowlakiem spotkała taka sytuacja, że wyrzucono ją z łóżka, bo przyszła matka święta krowa kp. Całe szczęście owa pani potem odczuła niezadowolenie personelu.

nie bede komentowac Twojego anty podejscia do kp ale szpital nie powinien mi utrudniac kp w 6 dobie zycia jeszcze po cc gdzie pobudzenie laktacji laktatorem nie przynosilo efektu

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Debrah]

Napisane przez iizabelaa

Co bez przesady?
Przesadą, totalną paranoją, totalnym kretynizmem wg mnie jest uważać że matka kp ma prawo być z dzieckiem większe niż ta nie kp. I tylko zapatrzona w siebie święta krowa może uważać że ona i jej dziecko mają większe prawo do widzenia się od reszty świata.

Ja kp a jakoś tak nie uważam.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez marsi11

nie bede komentowac Twojego anty podejscia do kp ale szpital nie powinien mi utrudniac kp w 6 dobie zycia jeszcze po cc gdzie pobudzenie laktacji laktatorem nie przynosilo efektu

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Mi tez tylko o to.chodzi ze szpital świadomie rozwala laktacje.

[iizabelaa]

Napisane przez Debrah

Ja kp a jakoś tak nie uważam.

Wyżej wyraźnie napisałaś coś innego, że kwestia karmienia nie jest bez znaczenia.

[Debrah]

Napisane przez iizabelaa

Wyżej wyraźnie napisałaś coś innego, że kwestia karmienia nie jest bez znaczenia.

Nie jest Ale nie oznacza to że chciałabym cokolwiek odbierać matkom karmiacym mm.

[iizabelaa]

Napisane przez Debrah

Nie jest Ale nie oznacza to że chciałabym cokolwiek odbierać matkom karmiacym mm.

Pokrętna odpowiedź, która nic nie mówi.

Ale twoja pierwsza wypowiedź wyraźnie mówi, że w tym przypadku nie powinno być równych zasad.

[Debrah]

Napisane przez iizabelaa

Pokrętna odpowiedź, która nic nie mówi.

Ale twoja pierwsza wypowiedź wyraźnie mówi, że w tym przypadku nie powinno być równych zasad.

Nie zabralabym łóżka mamie mm która już tam jest, tylko dlatego ze ja kp.
Ale jednocześnie nie ogarniam kompletnego olania tematu przez szpital jak u Marsi, niepojęte to dla mnie nie wziąć pod uwagę co ten czas rozłąki może zrobić z karmieniem.

[neti1]

Napisane przez Debrah

Nie zabralabym łóżka mamie mm która już tam jest, tylko dlatego ze ja kp.
Ale jednocześnie nie ogarniam kompletnego olania tematu przez szpital jak u Marsi, niepojęte to dla mnie nie wziąć pod uwagę co ten czas rozłąki może zrobić z karmieniem.

Dla mnie to paranoja. Zasady z dupy!
Miejsce mamy jest przy dziecku. Marsi zaplakalabym się.

[mamasierpniowa]

Nie ma równego traktowania. Jak moja córka miała 3 tygodnie i wtedy jeszcze karmiłam piersią to trafiłyśmy pierwszy raz na oddział z zapaleniem płuc. Byłam bardzo zaskoczona ze dostałam oddzielny pokój z oddzielna łazienka, wanienką itd.. wtedy jeszcze nie rozumiałam ze to z uwagi na cyca.Zorientowałam się dopiero rano nastepnego dnia kiedy zobaczyłam ze mamy śpią na rozkładanych fotelach po 3 w jednym pomieszczeniu, mają 1 wspólną łazienke na cały oddział i jedna wanienkę!!!
Ja miałam zautomatyzowane łóżko i wszelkie dogodności.Oczywiście płatnie ale zapłaciłam grosze bo napisałam podanie o zwolnienie z kosztów( 15 zł za 7 dni pobytu).
Jeszcze nigdy nie spotkałam się z sytuacją zeby zabroniono mi zostac z córka.

[iizabelaa]

Napisane przez marsi11

nie bede komentowac Twojego anty podejscia do kp ale szpital nie powinien mi utrudniac kp w 6 dobie zycia jeszcze po cc gdzie pobudzenie laktacji laktatorem nie przynosilo efektu

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

To zaskarż ich skoro naruszyli twoje prawa.

Ale zapewne nie masz podstaw, bo to tylko wymysł z kategorii cały świat musi mi kwiaty pod nogi rzucac bo ja kp.

Napisane przez Debrah

A btw to nie jest prawnie zagwarantowane ze dziecko musi być z mamą? Na jakiś paragraf się nie można powołać?

na oddziałach intensywnej opieki oraz terapii często szpitale wprowadzają zakaz całodobowych odwiedzin, na tych drugich często można być tylko 2h na dobę,
jest tak nie tylko w Polsce

więc chyba są sytuację na które nie ma paragrafu

Napisane przez Debrah

Nie zabralabym łóżka mamie mm która już tam jest, tylko dlatego ze ja kp.

tak, ale uważasz że fakt że marsi kp powinien jej otworzyć drzwi oddziału, które dla reszty matek były zamknięte, dla mnie obłuda

[żurawinka]

Jak my wracaliśmy do szpitala w którym rodziłam - trzecia doba po wyjściu - to spytali tylko czy ja zostaję z dzieckiem. Byłam w szoku że mnie pytają bo jak przecież inaczej? Już byłam spakowana do szpitala.

U mnie też większość matek zostawała na noc, jedna która miała w szpitalu bliźniaki i w domu jedno po pewnym czasie już wracała na noc do domu bo psych. nie wytrzymywała i lekarze jej doradzili żeby chociaż wtedy odpoczęła. Ale karmiła mieszanie.


U mnie na intensywnej terapii mogło być jedno z rodziców na raz, dwoje tylko wtedy jesli innego dziecka nie było obok (żeby "nasze bakterie" nie przeniosły się na inne dziecko bo byliśmy "z zewnątrz"podczas gdy inne dzieci trafiały bezpośrednio po narodzeniu )

[mamasierpniowa]

chciałam jeszcze tylko zauważyć, ze sa w życiu rózne sytuacje, bywają mamy które np. mają dwójkę, trójke dzieci i kiedy jedno jest w szpitalu muszą je tam zostawić bo w domu czeka reszta maluchów.Taka sytuacje absolutnie rozumiem.

[precious_81]

Napisane przez iizabelaa

i bardzo dobrze, zasady powinny być takie same dla wszystkich

Jesienią moją znajomą, która była w szpitalu z niemowlakiem spotkała taka sytuacja, że wyrzucono ją z łóżka, bo przyszła matka święta krowa kp. Całe szczęście owa pani potem odczuła niezadowolenie personelu.

Ty masz chyba jakąś obsesję
Jeśli koleżanka taka wojowniczka jak Ty to mogła walczyć o to łóżko - przecież nie ma nigdzie regulacji że matce KP należy się łóżko w szpitalu więc by wygrała


Czy Marsii napisała gdzieś, że oczekiwała że matka karmiąca mm zwolni jej miejsce? Nie, po prostu chciała zostać w szpitalu z dzieckiem. A fakt jest taki, że jak się karmi piersią to nikt Cię w tym karmieniu nie zastąpi. I na pewno żadna kobieta nie oczekuje specjalnego traktowania. Ja mogłabym spać nawet na podłodze

Czy jakakolwiek matka KP oczekuje że matka karmiąca MM ma jej w czymkolwiek ustąpić, bo jest ważniejsza? Nie popadaj w paranoję. Każda matka, nieważne jak karmi, powinna mieć wybór czy zostać z dzieckiem czy nie. U nas w szpitalu nawet matki kilkulatków mogą zostać z dzieckiem w szpitalu.

[iizabelaa]

Napisane przez precious_81

Jeśli koleżanka taka wojowniczka jak Ty to mogła walczyć o to łóżko - przecież nie ma nigdzie regulacji że matce KP należy się łóżko w szpitalu więc by wygrała


Czy Marsii napisała gdzieś, że oczekiwała że matka karmiąca mm zwolni jej miejsce?

Czy jakakolwiek matka KP oczekuje że matka karmiąca MM ma jej w czymkolwiek ustąpić, bo jest ważniejsza?

W tym szpitalu jest. Poza tym miała bardzo chrego synka i o nim myślała, a jak widac na przykładzie tej sytuacji pieniactwo okazało się domeną tej kp.

Nie napisała. Za to wyraźnie napisała, że uważa, że fakt że kp powinien jej otworzyć drzwi do tego oddziału, do którego inne matki wstępu nie mają, czyli oczekiwała specjalnego potraktowania.

Oczywiście, o jednej napisałam wyżej.

[precious_81]

Napisane przez iizabelaa

W tym szpitalu jest. Poza tym miała bardzo chrego synka i o nim myślała, a jak widac na przykładzie tej sytuacji pieniactwo okazało się domeną tej kp.

Nie napisała. Za to wyraźnie napisała, że uważa, że fakt że kp powinien jej otworzyć drzwi do tego oddziału, do którego inne matki wstępu nie mają, czyli oczekiwała specjalnego potraktowania.

Oczywiście, o jednej napisałam wyżej.

Jeśli w szpitalu jest taki przepis do dlaczego masz pretensje do matki KP? To nie ona stworzyła takie regulacje i taką sytuację tylko dyrekcja szpitala i personel tam pracujący.
A tej Twojej koleżance nie pozwolili przez to zostać z synkiem?

No wiesz, ciężko karmić piersią dziecko będąc kilka kilometrów od niego

[iizabelaa]

Tak, ktoś to kiedyś stworzył, ale widać było, że teraz już personel się z tym mało zgadza, i pieniaczka to odczuła, więc akurat do personelu nikt pretensji w tej sytuacji nie miał.

Mogła zostać.

[wika82]

Napisane przez precious_81

Jeśli w szpitalu jest taki przepis do dlaczego masz pretensje do matki KP? To nie ona stworzyła takie regulacje i taką sytuację tylko dyrekcja szpitala i personel tam pracujący.
A tej Twojej koleżance nie pozwolili przez to zostać z synkiem?

No wiesz, ciężko karmić piersią dziecko będąc kilka kilometrów od niego

Przecież to matka święta krowa kp. Matki kp można bez problemu lżyć od krów.
Dziwne, że jeszcze tego nie zauważyłaś.

[precious_81]

Napisane przez iizabelaa

Tak, ktoś to kiedyś stworzył, ale widać było, że teraz już personel się z tym mało zgadza, i pieniaczka to odczuła, więc akurat do personelu nikt pretensji w tej sytuacji nie miał.

Mogła zostać.

Jak dla mnie to ten personel zachował się nieprofesjonalnie zasady są więc je stosują i nie rozumiem dlaczego niby gorzej traktowali matkę KP?

Nazywasz ją pieniaczką tylko dlatego że KP czy dlatego że zrobiła jakąś zadymę o łóżko na sali?

[iizabelaa]

Napisane przez precious_81

Jak dla mnie to ten personel zachował się nieprofesjonalnie zasady są więc je stosują i nie rozumiem dlaczego niby gorzej traktowali matkę KP?

Nazywasz ją pieniaczką tylko dlatego że KP czy dlatego że zrobiła jakąś zadymę o łóżko na sali?

W przypadku Marsii też personel zastosował obowiązujące zasady wiec po co w tamtym przypadku ti oburzenie??
Gdzie napisałam ze gorzej? Po prostu dla niej byli super przepisowi, sama przecież o postępowanie zgodnie z zasadami walczyła więc wszystko w porządku.

Dlatego ze zrobiła zadyme o łóżko.

[precious_81]

Napisane przez wika82

Przecież to matka święta krowa kp. Matki kp można bez problemu lżyć od krów.
Dziwne, że jeszcze tego nie zauważyłaś.

No cóż, mogła wybrać kp i też miałaby takie przywileje jak inne święte krowy a teraz musi powyzywać inne żeby się lepiej poczuć.

Napisane przez iizabelaa

W przypadku Marsii też personel zastosował obowiązujące zasady wiec po co w tamtym przypadku ti oburzenie??
Gdzie napisałam ze gorzej? Po prostu dla niej byli super przepisowi, sama przecież o postępowanie zgodnie z zasadami walczyła więc wszystko w porządku.

Dlatego ze zrobiła zadyme o łóżko.

Oburzenie dotyczy każdej sytuacji kiedy szpital odmawia matce możliwości zostania z dzieckiem, nieważne jak karmi.

Oczywiste chyba, że w przypadku dziecka karmiącego piersią jest większy problem, bo nikt inny mu piersi nie poda. Chyba nie trudno to zrozumieć
Ty nie chciałabyś żeby ktoś karmił Twoje dziecko piersią, a ja nie chciałabym żeby ktoś karmił moje dziecko sztucznym mlekiem. Niech każda ma możliwość karmić jak chce.

[iizabelaa]

Napisane przez precious_81

Oburzenie dotyczy każdej sytuacji kiedy szpital odmawia matce możliwości zostania z dzieckiem, nieważne jak karmi.

Przeczytaj dokładnie to zobaczysz ze cześć oburzyła się dlatego ze odmówiono matce która kp.

Na fakt nie mam żadnych zadatkow na bycie zaopatrzona w siebie święta krowa, która inne matki przepedza z łóżek

Czas zacząć święta uciekam

[wika82]

Napisane przez precious_81

Ty nie chciałabyś żeby ktoś karmił Twoje dziecko piersią, a ja nie chciałabym żeby ktoś karmił moje dziecko sztucznym mlekiem. Niech każda ma możliwość karmić jak chce.

Święte słowa.

[marsi11]

Napisane przez iizabelaa

W tym szpitalu jest. Poza tym miała bardzo chrego synka i o nim myślała, a jak widac na przykładzie tej sytuacji pieniactwo okazało się domeną tej kp.

Nie napisała. Za to wyraźnie napisała, że uważa, że fakt że kp powinien jej otworzyć drzwi do tego oddziału, do którego inne matki wstępu nie mają, czyli oczekiwała specjalnego potraktowania.

Oczywiście, o jednej napisałam wyżej.

a gdzie ja tak napisalam????? napisalam ze mimo kp nie pozwolono mi nawet spac na karimacie!!! nadinterpretujesz
Dodam tylko ze to nie byly ogolne zasady szpitala tylko wszystko zalezalo od humoru personelu bo to akurat byla wigilia doskonale znam ten szpital zamykanie drzwi przed nosem kiedy chcialam nakarmic dziecko- sorry tego sie nie robi

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[iizabelaa]

Haha najpierw piszesz ze źle interpretuje a potem powtarzasz to samo, ze powinni ci pozwolić spac na karimacie bo ty kp i ze takim jak ty tak nie wolno robić.