![]() |
#61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Czy Ty z nim kiedykolwiek rozmawiałaś na temat tego, że przywiązujesz tak ogromną wagę do symboli, znaczeń kolorów, kwiatów, prezentów i innych dupereli? Czy on wie, że dla Ciebie jest ważny nie tylko sam prezent ale też jaka jest jego symbolika czy jaki zabobon reprezentuje? Czy on wie że dla Ciebie ważny jest nie sam kwitek ale jego kolor? Jeśli nigdy mu o tym nie mówiłaś, to przepraszam ale skąd miał wiedzieć, że to dla Ciebie jest szalenie istotna kwestia? Skąd miał wiedzieć, że sprawi Ci tym przykrość? Wielu ludzi po prostu nie zwraca na to uwagi lub wręcz nie wie o takich rzeczach. Jak to ma dla Ciebie znaczenie to mu o tym powiedz.
A tak na marginesie nie sądziłam że ludzie przywiązują aż tak ogromną wagę do takich bzdur (typu nie daje się w prezencie zegarka). Jak w ogóle takie przesądy (np. jak dam mu buty to w nich ode mnie odejdzie a jak pasek to zostanie na zawsze) można traktować poważnie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Zdaje sobie sprawę z tego, że mój problem jest śmieszny i niepoważny, z dupy. Dobrze mówicie dziewczyny. Chciałam zapytać jak inni to postrzegają więc już darujcie sobie kolejną ironiczną wypowiedź, że jestem nienormalna. To nie jest tak, że żyje takimi pierdołami tylko. Często jest tak, że z wielkimi sprawami i problemami radzimy sobie łatwiej a te błahostki zadręczają nas najbardziej. Wiadomo, że nie poruszałam tego tematu z chłopakiem, byłoby mi niezręcznie. Przecież nie walne mu z tekstem, że kwiatek ma zły kolor, nie przywiązywałam uwagi do tego przez cały okres trwania naszego związku, aż do sytuacji z mamą- co już tutaj pisałam- to nie jest tak, że ta symbolika ma dla mnie ogromne znaczenie. Nie miała.. śmiałam się z zasłyszanych zabobonów- jednak poczułam się z tym trochę dziwnie. Fakt nie miałam prawa oczekiwać prezentu w dniu święta jego mamy i nie oczekiwałam! Ale jak widziałam, że kupuje dwie róże zrobiło mi się miło- tak po prostu z góry założyłam, że czerwona jest dla mnie
![]() P.S Moja siostra pracowała w kwiaciarni, nieraz opowiadała historie jak to zakochani faceci zamawiają kosze czerwonych róż, to też ma wpływ na moje postrzeganie tego tematu. proszę już jedynie o komentarze wnoszące coś do tematu, kolejne posty "problem z dupy" to dość żałosny offtop |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Nie bierz tego tak do siebie. Nikt tu (raczej) nie chciał Ci dogryźć. Po prostu problem jest ...dziwny, a nie wszyscy podchodzą do tematu wystarczająco dyplomatycznie.
![]() Źle się z tym poczułaś, miałaś prawo. Ale sama czujesz, że problem jest dość.. dziwny, skoro nie chcesz porozmawiać o tym z TŻ. Powiedz mu po prostu co lubisz, żeby wiedział. Na pewno chciał Ci sprawić przyjemność, a wyszło tak, że lepiej jakby Ci tego kwiatka wcale nie dał.. . A może to ukłucie..zazdrości? to oznaka jakiegoś głębszego problemu w waszej relacji, albo w Tobie? Ale tego my Ci nie powiemy, bo nie wiemy. Napisałaś to, co napisałaś i my komentujemy ten wycinek sytuacji. A sama przyznasz, że jak dziewczyna niespodziewanie dostaje różową różę, to nie jest to wielki problem. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
A takie sprawy wynikają zawsze jeśli w związku brakuje rozmowy. Szkoda że nie chcesz o tym pogadać z chłopakiem. To nie musi być super poważna rozmowa. Gdybyś mu powiedziała, że takie rzeczy są dla Ciebie istotne na pewno następnym razem wziąłby to pod uwagę. Nie chcesz mu o tym powiedzieć strzelasz sobie w kolano. W związku trzeba mówić o swoich uczuciach, potrzebach i oczekiwaniach a nie tylko zakładać z góry że druga osoba coś zrobi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
No da się lekko pogadać, ale też w dosyć lekki sposób jak widać
![]() Nie obruszaj się na odpowiedzi, tylko się nimi ciesz ![]() Wysłane z mojej el dziewiątki : ) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
![]() ![]() Autorko, dla mnie Twój problem to też żaden problem. Zapytałaś co o tym sądzimy, to Ci dziewczyny odpisały. I nie ma za co się tu obrażać. ![]() Ja jestem w stanie zrozumieć, że dla Ciebie to mogło mieć jakieś znaczenie. Wystarczyło tylko w jakiejś luźnej rozmowie wspomnieć chłopakowi, że zależy Ci na tym aby dawał Ci tylko czerwone róże, bo też stawiam na to, że on nie przywiązywał do tego wagi. ![]() A jakie zabobony "królują" jeszcze w Twoich stronach? Ja kupiłam jakiś czas temu TŻtowi na imieniny koszulę. Jak moja przyjaciółka się o tym dowiedziała, to kazała mi ją zwrócić do sklepu i dać mu coś innego bo ponoć koszula wróży rozstanie. Jednak dokładnie nie wiedziała o co chodzi w tym zabobonie. Nie posłuchałam jej i dałam mu tą koszulę, bo mi się podobała i wiedziałam że będzie mu w niej ładnie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Autorko, a nie wydaje Ci się, że "dziwniej" by było, gdyby dziewczyna, która jest tylko jednym z gości na danym wydarzeniu, dostała 80 centymetrową, karminową różę, a solenizantka małą, różową różyczkę?
A Twój przykład z czekoladkami jest totalnie nieadekwatny, bo Ty tą różę dostałaś przy okazji czyjegoś, większego święta. Gdyby na walentynki chłopak kupił mamie bukiet czerwonych róż, a Tobie jednego tulipana, to ok, analogia z czekoladkami by była i nawet byłoby o co kruszyć kopie. A tak, nie ma. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Autorko, ale czerwone róże są po prostu bardziej eleganckie, a to było święto jego mamy, więc to ona dostała tą "dostojniejszą".
Jakby na twoje imieniny mamie dał za☠☠☠istą bombonierkę z wyznaniami, 15 rodzajami czekoladek i stajnią dla kucyka, a tobie małe Merci, to pisałybyśmy inaczej, wiesz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 992
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
śmieszny temat
![]() odnośnie koloru kwiatka to się nie wypowiem, bo jedyne co mi przychodzi na myśl to to, co większość już napisała ![]() ale nie miałam pojęcia, że mężczyznom nie kupuje się butów, zegarków, portfeli .. i nie rozumiem za nic dlaczego ![]() portfel kupiłam TŻ jako pierwszy prezent ![]() zegarek również dostał kilka lat temu ... jedyne co pamiętam z dzieciństwa to to, że jak czarny kot przebiegł mi drogę pierwszy raz w życiu dostałam szóstkę w szkole ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
![]() ![]() Facet zrobił jeden błąd: że w ogóle kupował drugą różę. Tego dnia powinien uhonorować Solenizantkę i tyle. I "afery" by nie było. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-02-18 o 15:50 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
A gdybyś to Ty miała urodziny. Twój kolega przyszedłby z dziewczyną i dałby Ci różową różę, a swojej dziewczynie czerwoną, to nie pomyślałabyś "ej, to są moje urodziny, ja jestem solenizantką. mnie się należy czerwona."?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
może nie chciał dawać takich samych.... żeby właśnie nie było ci głupio czy coś...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Dostałam dzisiaj od TŻta jasnożółtą różę. Może też powinnam założyć wątek?
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 342
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
Autorko, a Ty nie masz przypadkiem jakiegoś kłopotu z matką TZ? Jakiejś ukrytej zazdrości, niepewności co do jego uczuć do Was obu, ich charakteru? Kiedyś szłam na urodziny do koleżanki. Mama kupiła jej na prezent wielka lalkę. Mi przy okazji (bez okazji) kupiła maleńką laleczkę. Czy to znaczy, że koleżankę kochała bardziej? Nie-nie chciała, żebym czuła sie pominięta i TEŻ mi coś kupiła. Drobnostkę, bo to żadne moje święto było, ale kupiła. Aaaaa, miałam wtedy coś około 7 lat. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
![]() Co mi odpowiedział? "Jak dla mnie taki jasnożółty wyraża delikatność i piękno. I po co dawać kobiecie kwiatek na koniec związku? Bez sensu." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 91
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Nie rozumiem czemu tak jedziecie po dziewczynie. Napisała na forum bo dla niej to jest istotne żeby facet okazał że jest ważna. Problem wcale nie jest z d..py bo jeśli autorka nigdy nie dostała czerwonej róży a matka tak, to coś tu jest nie halo. Każdy idiota wie że czerwona róża to symbol namiętności i pożądania więc nie trzeba studiować symboliki kolorów żeby to załapać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
Edytowane przez lucciola Czas edycji: 2014-02-19 o 19:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
A mi się wydaje że jemu chodziło o to że kolor czerwony to taki bardziej dojrzalszy, a różowy dziewczęcy. Poza tym czerwone róże są oklepane, różowe są moim zdaniem bardzo ładne
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
![]() i bez przesady, dziewczyny nie jadą po Autorce. dla niektórych jest to błahy problem i o tym piszą -a to powinno być cenną informacją dla Autorki, że dla NIEKTÓRYCH osób taka sytuacja nie jest problemem. A przecież to zakłada wątek na forum, żeby poznać opinie innych... . No to poznaje. Nikt jej tu krzywdy nie robi. I nikt nie zabrania czuć się źle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 70
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Ja tam też po części rozumiem autorkę, no bo jak ktoś napisał, każdy głupi wie
![]() Chyba jedyną sensowną rzeczą jaką możesz zrobić, jest kiedyś mu wspomnieć, że chciałabyś płomiennokrwistą różę na znak Waszej ognistej miłości ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
...po prostu być.
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z kanapy ;)
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Cytat:
![]() Sama bym go namawiała na kupno lepszych dla mamy, A co do czerwonych róż i tych pełnych koszy, miłość można okazać zwykłym kwiatkiem zerwanym na łące podczas spaceru. To że facet kupuje czerwone róże, ba cały kosz nie znaczy od razu że ogromnie kocha. Oni nie przywiązują do tego wagi, te kosze róż to dla nich jest wizualnie efektowne, nie wyznacza "wielkości" uczucia. Przeważnie oczywiście ![]() Nie znam się specjalnie na symbolice kwiatów (zabobonna też jakoś nie jestem) sama od lat wielu dostaję goździki na wszystkie okazje i bez okazji i uwielbiam je dużo bardziej niż róże. Kiedyś kupował żółte róże, a to podobno nie za dobrze. Tak więc liczy się gest ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
ojeju...
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Naprawdę czerwona róża oznacza dla Was namiętność?
![]() ![]() ![]() ![]() Aż sobie poszukałam w necie "Symbolikę czerwonych tulipanów przedstawia piękna turecka legenda, opowiadająca o nieodpartej miłości księcia Farhada i dziewczyny o imieniu Shirin. Gdy Farhad dowiaduje się o tym, że Shirin została zamordowana, nie chce żyć. Przepełniony żalem galopuje nad urwiskiem i zabija się, a z każdej kropli jego krwi wyrasta jeden szkarłatny tulipan. Legenda nadaje czerwonym tulipanom znaczenie doskonałej miłości." Znałyście to? Bo ja nie ![]() ---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- Cytat:
"Różowa róża to kwiat słodkich myśli. Jest symbolem wdzięczności, szlachetności, uznania i podziwu. Jaśniejsze odcienie różu podkreślają delikatność i urok obdarowywanej kobiety, natomiast ciemniejszy róż wyraża serdeczne podziękowania. Mowa kwiatów: Jesteś cudowna, Dziękuję!" Ciesz się, a nie rozmyślasz ![]()
__________________
Edytowane przez Karolllka7 Czas edycji: 2014-02-20 o 21:59 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 332
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Mi się wydaje, że autorce generalnie się przykro zrobiło, bo nie dostaje od niego kwiatów takich, jakie by chciała. I moim zdaniem autorko powinnaś jak najbardziej powiedzieć mu o tym! Masz rację, takie błahostki zazwyczaj najbardziej nas dręczą i potrafią sprawić przykrość, zaboleć. A ty mu nie chcesz robić przykrości tym, że wybrzydzasz w kwiatach, bo kolor ci się nie podoba. Nie, nie wybrzydzasz, dla ciebie czerwona róża to ta najważniejsza, bo symbol miłości i niech on o tym wie. Z resztą mi się też czerwone róże kojarzą z miłością, choć o żadnej symbolice nie mam pojęcia (zielonego, jeśli już mówimy o kolorach
![]() Edytowane przez VanOlg Czas edycji: 2014-02-20 o 22:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: czy mam prawo czuć się "dziwnie"?
Jak dla mnie problem z niczego. Co prawda kolory kwiatów i ich znaczenie rzeczywiście istnieją, ale faceci raczej nie zwracają na nie uwagi
![]() Mam koleżankę, która zawsze odwraca chleb leżący na stole na płasko, bo wierzy że odwrócony do góry nogami przynosi pecha ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:55.