Chorobowe wizażowanie czas zacząć

[gaga87]

Napisane przez aga87

Polecam do łóżeczka ciepły termoforek, a jak takiego nie masz, to weź zwykłą 2litrową butelkę po wodzie/coli i napełnij ja cieplutką wodą.

A szczerze mowiac to ja wole butelke niz termofor bo bardziej mnie grzeje Zdrowiejcie Dziewczeta. U mnie sie nie zapowiada, bo ja odporna jak cholerka jestem... hmm kiedy ja ostatnio chorowalam?

[agabil1]

choć stomatologia z zwykłym przeziębieniem niewiele ma wspólnego
A tak mi go dziś żal było herbatkę cytrynową zaparzyłam, pobiegłam do apteki po aspirynę a on mnie zaraził

[karmeleiro]

Napisane przez agabil1

zgłasza się kolejna chora
Lekarz mnie zaraził w pracy

moze mial w tym cel??

[agabil1]

Napisane przez karmeleiro

moze mial w tym cel??

nie wiem możliwe
Nie dość że mnie wkurza mówiąc do mnie najpierw "pani Agniesiu", teraz samo "Agniesiu" to jeszcze mnie zaraził-wrr

p.s. mam nadzieję że nie czyta Wizażu

[karmeleiro]

zaraz, zaraz, to jak do Ciebie powie przy nastepnym spotkaniu??? az strach sie bac!

[czarna.noc]

Ja chyba tez bede chora.. troche wczoraj przesadzilismy wychodzac po koncercie "na chwile" na dwor w krotkich rekawkach ale dziwne bo bylo mi cieplo calkiem :-P
No ale Gripex juz wzielam, strepsils na gardlo i nie dam sie! a co

[BeataWi]

Wszystkie chorowite wizazanki zapraszam na forum emerytek zalozylam juz watek na temat domomych sposobow na rozne dolegliwosci, zaczelam od przeziebien i gryp (wiedzialam, ze was dopadna) http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=71926
Zdrowiejcie kochane

[seemore]

prosze ja juz nie chce byhc chora, doslownie jedna choroba kilka dni wolnego i nawrót każdy łyk to koszmar <herbatka nic nie pomoze >, katar niesamowity szloch prosze wezcie to ode mnie

[Anett_]

Napisane przez cattt

Sezon przeziębień (cieknącego nosa,bolącego gardła,szklistych oczu...etc.) uważam za otwarty.

No i się zaczęło,coroczne borykanie się z 'lekkim' przeziębieniem mnie nie ominęło.W nocy zamarzam-bez względu na to jak grubo się ubiorę.Zaczęłam nawet rozważać włożenie suszarki pod kołdrę .
Witaminy,Rutioscorbiny,go rące eferalgany itp.itd to teraz moi najlepsi przyjaciele....ehhh
Ehhh kto się jeszcze rozpoczął feralny sezon ???Hmm?

Cattt- wracaj do zdrówka!

Gwałtowne zmiany temeratur, ciepłe dni, zimne poranki i wieczory niestety
i mnie ciut dokuczyły. Na przełomie trzech tygodni, przeszłam co prawda leciutkie, ale za to dwukrotne przeziębienia, pomógł Fervex, syrop, herbata malinowa i ... najczulsza opieka mojgo TŻ- Był u mnie codziennie, sprezentował.... pled i poduszkę, herbatki, syropki, Dbał bym ciągle była okryta tak chorować sobie można...
Ale faktem jest, ze nie lubie tego bardzo, a tegoroczna wczesna jesien, pod tym wgzlędem rozpoczela sie dla mnie feralnie, do tego- należę niestety do osób, źle znoszacych chłody,trudno jest mi się rozgrzac, nieustannie jest mi zimno. Staram sie jednak nie poddawac- bo to przeciez dopiero poczatek ...

Pozdrawiam wszystkie Zmarzluszkowe Chorowitki

[cattt]

Napisane przez aga87

CATT => Słoneczko moje kochane... Zdrowiej mi !!!!!! :cmok :

Aga,Anett_ dziękuję za troskę
btw.Dawno Cię tu nie widziałam,fajnie,ze wróciłaś

Polecam do łóżeczka ciepły termoforek, a jak takiego nie masz, to weź zwykłą 2litrową butelkę po wodzie/coli i napełnij ja cieplutką wodą. Nałóż skarbetki na nogi i grzej sobie stópki tą butelką - pomaga!

Z tą butelką to dobry patent Dawno dawno temu jak byłam mała (czyli baaaardzo dawno ) mama mi dawała taką butlę jak brzuch mnie bolał

Dresiki są good - wprawdzie nie jest to ostatni krzyk mody, ale jak w nich cieplutko No i polecam chodzic po domku w jakimś puchatym szlafroczku

Te dresy są super,ten patent to odkrycie roku dla mnie (przynajmniej do czasu kiedy nie zaczniemy grzać)
Ehhh po domu chodziłam w japonkach,ale teraz muszę przerzucić się na coś ciepłego (zaczynam zazdrościć bratu cieplutkich kapci wełnianych przywiezionych z gór)

Napisane przez Noor

A ja polecam zainwestowanie w futrzaną kołdrę (z wełny jagnięcej)

Olśniłaś mnie Chyba zażyczę sobie na imieniny (bedzie jak znalazł na zimę)

Napisane przez Anett_

Cattt- wracaj do zdrówka!

Gwałtowne zmiany temeratur, ciepłe dni, zimne poranki i wieczory niestety
i mnie ciut dokuczyły. Na przełomie trzech tygodni, przeszłam co prawda leciutkie, ale za to dwukrotne przeziębienia, pomógł Fervex, syrop, herbata malinowa i ... najczulsza opieka mojgo TŻ- Był u mnie codziennie, sprezentował.... pled i poduszkę, herbatki, syropki, Dbał bym ciągle była okryta tak chorować sobie można...
Ale faktem jest, ze nie lubie tego bardzo, a tegoroczna wczesna jesien, pod tym wgzlędem rozpoczela sie dla mnie feralnie, do tego- należę niestety do osób, źle znoszacych chłody,trudno jest mi się rozgrzac, nieustannie jest mi zimno. Staram sie jednak nie poddawac- bo to przeciez dopiero poczatek ...

Pozdrawiam wszystkie Zmarzluszkowe Chorowitki

Ja to jakoś wyjątkowo jestem podatna na przeziębienia,katary,kasz le etc. ehhh ale cóż zrobić-trzeba o siebie dbać

Wczoraj wieczorem znajomi namówili mnie na impreze w klubie,pojechalam-ale bez przekonania.Niepotrzebnie przed wyjściem wzięłam leki.Na początku dobrze mi się tańczyło,potem poczułam sie tak fatalnie,że od razu wszyscy dookoła zauważyli-zrobiłam sie blada jak ściana (a z natury i tak jestem bledziochem ).Natychmiast kazali mi usiaśc i sie nie ruszać.Po jakichś 20 min. doszłam do siebie (zaznaczam,ze alkoholu nie piłam)
ehh dziś dla odmiany boli mnie brzuch,ale jakoś jeszcze zipię,a śniadanie smakowało mi tak dobrze jak nigdy.

Dziękuję osobom z troskę,miło czytać takie słowa otuchy.
Pozdrawiam pozostałych chorowitków-Aga,Czarna.noco-łączę się w 'cierpieniu'

[kodeina]

a ja na odmiane jestem zdrowa
póki co nie zanosi się abym nagle zachorowała...wszyscy u mnie w domu zdrowi
ale wiem jakie to straszne kaszleć i smarkać nonstop
biedactwa. - życze szybkiego powrotu do zdrowia

[cattt]

Kodeina ty szczęściaro

[fistaszek20]

ja też byłem chory ale niestety urlopu ine dostałem i do pracy normalnie chodziłem w kurtce zimowej i leczyli mnie lekarze antybiotykami znowu osłabiony nie dawałem rady a koniecznie musiałem wyzdrowieć w ciagu 36 h z zapalenia płóc zeby wybrać sie do nowego pubu no cóż wyzdrowiałem ale pub okazał sie totalną porażką

[ahgatta]

Napisane przez fistaszek20

koniecznie musiałem wyzdrowieć w ciagu 36 h z zapalenia płóc zeby wybrać sie do nowego pubu no cóż wyzdrowiałem ale pub okazał sie totalną porażką

Niezła motywacja
Chciałam się też zmotywować tym, że robię prawko i tak jeżdżąc eLką brakuje mi ze dwóch nóg i jednej ręki, a co dopiero z wycieraniem cieknącego nosa?? Niestety odwołałam jutrzejszą jazdę, bo jest jeszcze gorzej. A ponoć leczony katar trwa tydzień, a nie leczony 7 dni

[Anett_]

Napisane przez cattt

Aga,Anett_ dziękuję za troskę
btw.Dawno Cię tu nie widziałam,fajnie,ze wróciłaś

Jesli to słowa kierowane do mnie
(wolę się upewnić, coby gafy nie odnotować )
- bardzo mi miło

[cattt]

tak tak do Ciebie
Aga gdzieś mi się już przewinęła

[fistaszek20]

Napisane przez ahgatta

Niezła motywacja
Chciałam się też zmotywować tym, że robię prawko i tak jeżdżąc eLką brakuje mi ze dwóch nóg i jednej ręki, a co dopiero z wycieraniem cieknącego nosa?? Niestety odwołałam jutrzejszą jazdę, bo jest jeszcze gorzej. A ponoć leczony katar trwa tydzień, a nie leczony 7 dni

kiedys, kiedys jak babcia mieszkała u nas w domku na katar dawał nam czosnek do jedzenia i robiła z niego jakiś wywar wiem ze szybko po tym katar mijał ale smrodu troche było, bede miał okazje zadzwonić do babci i napisze jak to sie robi jak cos zrozumie tylko ze dopiero wiweczorem

[cattt]

No założmy,ze wyzdrowiałam.
teraz zastanawia mnie inna rzecz-pogoda jest letnia (no prawie),ale wieczory i poranki są lodowate.Często będę jeździć właśnie bardzo bardzo rano.Będe miała problem z ubieraniem się,nosić już płaszcz czy nie?,ubierać się ciepło ( i potem po południu sie przegrzewać)czy lżej?

ehhh niby balne
ale cos czuje,ze szybko znowu zachoruję ..bu

[ufcio]

witam w klubie... chociaz ja juz zaczynam zdrowiec

[allicjaa]

I ja się dołączam Przez cały zeszły tydzień bolała mnie głowa i miewałam ból gardła nad ranem, który przechodził... ale nic sobie z tego nie robiłam. Pogoda była dziwna, wyglądam przez okno słoneczko świeci, ptaszki ćwierkają, więc ubierałam się dość lekko z myślą, że popołudniu będzie cieplootko, ale tak... wiatr był zzzimny, że nie wiem i MAM Od piątku mam temp., stan podgorączkowy, wykańcza mnie to niemiłosiernie, potem doszły migdałki - spuchnięte jak balon Byłam u lekarza, dostałam antybiotyk... który niby pomaga, ale chyba jednak nie do końca Niby migdałki już tak nie bolą, ale nadal mam temp. Co do kataru, to najpierw miałam taki leciutki, a teraz nie mam go wcale Chociaż tyle dobrze

Zaczynam podejrzewać, że ktoś rzucił na mnie klątwę... najpierw kolejne naciągnięcie ściegna achillesa, potem wysypka na dekolcie, brzuchu i wewn. części rąk() i teraz jeszcze to

[cattt]

Napisane przez allicjaa

potem wysypka na dekolcie

ja ostatnio mialam niemily przypadek.Założyłam ulubioną bluzkę z dekoltem na imprezę.Potem jak już dotarłam do klubu i poszłam do łazienki zauważyłam,że na dekolcie mam okropne czerwone uczulenie.Tańczyłam tam gdzie było najmniej światła

[allicjaa]

Napisane przez cattt

Potem jak już dotarłam do klubu i poszłam do łazienki zauważyłam,że na dekolcie mam okropne czerwone uczulenie

Ja też nie zauważyłam żadnej wysypki rano, może dlatego, że przemknęłam z prędkością światła obok lustra, a miałam na sobie sweterek w serek I odkryłam to godzinę przed wyjściem ze szkoły w toalecie, zrobiłam wielkie oczy, ale udawałam, że nic się nie dzieję, żeby nie przykuć uwagi innych do mej pięknej wysypki I potem wysypka rozprzestrzeniła się na brzuch, wewn. częśc rąk i nawet na plecy Zauważylam, że jak założyłam białą bluzkę to wysypka się zaostrzyła, więc chyba uczulił mnie Vanish ten w proszku, bo wcześniej używałam tego w płynie i było w sumie O.K. Właśnie wrzuciłam do prania wszystkie moje białe rzeczy (nawet te świeżo po praniu) uprałam jeszcze raz i ustawiłam w pralce dodatkowe płukanie A najlepsze było to, że spałam w piżamce, która byla wcześniej prana właśnie w Vanishu, więc co ta moja skóra musiała przejść...

[cattt]

kurcze to może i moja skóra tak reaguje na jakiś proszek

[jaszmurka]

To ja chyba "muszę" do Was dołączyć... FLUCZY MI SIĘ Z NOSA I GARDŁO MNIE BOLI dzięki Bogu nie jestem tu sama- mam do kogo się odezwać

[cattt]

Jaszmurko...pewnie,że nie jesteś sama na Wizażu nigdy

ja teraz siebie przyłapałam,że cały dzień pomykam z gołymi stopami i w japonkach..ehh idę założyć skarpetki (a potem sie dziwię,że jestem chora )

[netiaa]

ja mam tak ze nie wiem jak by bylo zimno to nie zachoruje, tylko leze w lozku jak ktos mnie zarazi a zarazaja czesto

[allicjaa]

No na mnie koleżanka w piątek przez 2h kasłała, a ja wykręcałam głowę w drugą stronę Druga przyszła sobie z anginą, a co ! Ledwo co mówiła, ale kurczę przyjść musiała tak ? I jeszcze ta co na mnie kasłała powiedziała mi, że angina nie jest zaraźliwa, myślałam, że pęknę ze śmiechu A jaka pewna siebie była I podobno teraz wszyscy w szkole kichają i prychają, łącznie z moją wychowawczynią Co tu się dziwić... Ja tam kiszę się w domu do końca tygodnia, pójdę jeszcze taka osłabiona i złapię coś gorszego, a tego bym nie chciała Zwłaszcza, że nad morze jedziemy w przyszłym tygodniu na 5 dni

[cattt]

ooo nad morzem to pewnie zimno teraz będzie.
Ciepło się tam ubieraj!

[martaa65]

Bylam juz dzisiaj u lekarza Mam zwolnienie do konca tygodnia. Mnie tez dopadlo....Gardlo booli. Zrobie sobie zaraz herbatki z cytryna. No i bede teraz wizazowala przez 5 dni od rana do wieczora

[SandraBullock]

Ja już wyszłam z choroby,a zachorowałam nad morzem,bo panował jakis wirus.Więc dziś już moge wrócić do treningów.