2006-04-20, 18:47 | #61 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
|
|
2006-04-20, 18:47 | #62 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
ja podciagnelam stare watki o rzezi na fokach moze sie przyjma a sistarsów nie widziałam jeszce w akcji
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-04-21, 07:09 | #63 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
Reklama jest be. Jak zobaczysz to będziesz żałować.
Moja szynszylica wszoraj zawriowała! Wisiała na klatce zawieszona na zębach i biegała po niej tak, że się prawie przewróciła... Wybiegała się wczoraj więc nie wiem o co chodzi... Zabawne są te Szynszylki tyle, że mi się chciało spać |
2006-04-21, 07:13 | #64 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
moj tez była wczoraj jakis niespokjny i tez cały dzien był na wolnosci a potem zeswirował w klatce:/ moze to jakas wyjatakowa noc była jak np wilkołaki tak maja w pełni:P
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-04-22, 10:28 | #65 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
A ja może dziś podziele się nową wiedzą!
Kiedy temperatura sięga 20-25*C powinno się wziąć dwie butelki 0,5 litra i napełnić wodą. Zamrozić. Potem wyciągnąć z zamrażalnika jedną i włożyć w skarpetkę najlepiej frotową. Dać Szynszylkowi do klatki. Będzie się chłodzić to siedząc koło skarpetki albo nawet przytulając się do niej. Po 12 godzinach zmienić. I tak codziennie w koło. Jest to obowiązkowe w upały!! |
2006-04-22, 10:33 | #66 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
hehe to ciekawe trzebva bedzie tak zrobic a moj to jakos na odwrot, teraz jest w miare ciepło prawda? a on jak go wypuszcze wchodzi za łozko i siedzi ciagle w koncie obok rury od kaloryfera
a tak jeszcze z innej beczki pytanko: ten piasek w ktorym sie kapie to to jest piasek dla szynszyli specjalny czy to dla kotów(ktos tak pisal kiedys) bo nie wiem co powiedziec jak pojde do zoologicznego a nie chce przykwasic;p
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-04-22, 12:06 | #67 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
__________________
|
|
2006-04-22, 16:27 | #68 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
|
|
2006-04-25, 16:26 | #69 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
Zauważyłam coś przedziwnego. Moja Bartolina kiedy biega po pokoju zawsze wychodzi na stolik, skrada się... siada na kubku z herbatą (piję gorzką) i wypija mi ją... Oczywiście nie całą ale jednak. Ja zacznie pić to już nie może skończyć. Poprostu uwielbia... Wie ktoś coś o tym? Albo ma ktoś podobne doświadczenia?
__________________
Dziękuję za uwagę.
|
2006-04-29, 11:27 | #70 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
|
2006-04-29, 12:35 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 110
|
Dot.: Szynszyle:)
O jak milo ze jest watek o szylkach
Sama jestem posiadaczka szynszyla standardowego (szarego). Nazywa sie Tofik (Tofcia, Toflerek) i jest mala wariatka jak inne szylki Ale - z czego sie ogromnie ciesze - w przeciwienstwie do innych NIE LUBI KABLI nie obgryza tez mebli, po prostu woli sobie pokicac, wykapac sie w pyłku i siedziec w mojej szafie albo pojsc spac za klawiature. Czasem zdarza sie jej wrocic samej do klatki. Albo siedzi pod szafka na ktora nie potrafi wskoczyc i tak wskakuje, zeslizguje sie przy samej gorze, spada i znow wskakuje, az jej sie uda Je sobie pokarm dla szylkow, mnostwo roznych mieszanek ziolowych, sianko, ziarna slonecznika, dyni, migdaly i takie tam Nie czepi sie swiezych warzyw, lubi tylko suszone. Spi w dzien (ale zawsze jak otworze klatke to w ciagu sekundy budzi sie i wybiega), a w nocy - jesli wybiega sie w dzien - to nie spi, ale nie swiruje w klatce. Czasem fajnie spi, taka wyciagnieta jakby zdechla(za pierwszym razem jak ją taką zobaczylam, to az sie przestraszylam:O) Tofcia iega codziennie po kilka godzin, i tak powinny wszystkie szylki, ZADNA, nawet duza klatka nie zastapi im codziennych wybiegow. Dlatego na te duze myszaki powinny sie zdecydowac tylko osoby, ktore im zapewnia opieke codziennie i beda w stanie je pilnowac, gdy beda biegac po pokoju. Trzeba tez pamietac o mieszankach ziolowych, bo sam pokarm im nie wystarczy - czesto maluchy wyjadaja z niego tylko te ziarna ktore im smakuja a reszta zostaje. Wlasnie dzis sie wybieram do zoologa i przy okazji kupie kolbe rozana-kokosowa, bo narobilyscie mi na nia ochoty ciekawe czy Tofkowi posmakuje Postaram sie zalaczyc jej fotki jak znajde troche czasutak mi sie wydaje ze jest troszke wieksza niz inne szynszylaki jak na swoj wiek, bo jest z fermy hodowlanej a nie z zoologa Poki co sciskam wszystkie maniaczki szylkow |
2006-05-02, 22:11 | #72 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
Miło *AgneS*, że do nas dołączyłaś Moja Bartolina niestety nie biega codziennie bo zjadła mi tapety, meble, łóżko, kable, kwiaty, pólki i stołek. Biega kiedy nie ma mojego Frodusia po przedpokoju: Robię jej tor przeszkód więc nie jest źle. Poza tym jak mówiłam pomieszkuje w mojej szafie gdzie harcuje Ostatnio też wymyśliłam, że zrobię jej domek z wybiegiem. Załączam fotkę tyle, że tam gdzie te białe beleczki chciałabym zrobić wybieg conajmniej 120 centymetrowy Co sądzicie? Będzie miała własny dom!!!
__________________
Dziękuję za uwagę.
|
2006-05-02, 22:35 | #73 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
hellokitty , to jest Twoj pokój? czy to domek szynka? bo nie bardzo czaje tego zdjecia;/
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-05-03, 23:45 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 110
|
Dot.: Szynszyle:)
O kurde ten domek ma byc takiej wielkosci jak na zdjeciu?:O potezny chyba ze on sie taki duzy wydaje na fotce
|
2006-05-04, 09:23 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 489
|
Dot.: Szynszyle:)
Mam 5 szynszyli. Podobne do siebie zewnętrznie, ale każdy ma inny charakterek. Łobuzy z nich niesamowite, pastwią się nad moimi króliśkami, ale kocham je strasznie
__________________
"To dziwne, ale o ile mądre kobiety interesują się mądrymi mężczyznami, o tyle mądrzy mężczyźni interesują się kobietami zupełnie innego rodzaju." Natalie Portman
|
2006-05-04, 10:08 | #76 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
fajnie miec taką wesołą gromadkę
A tak zmieniajac temat to wiecie co moj szynek wczoraj zrobił?;o Zagryzł mysz skubaniec, gdzies sie przyplątała nie wiem skad a potem lezała zagryziona w kuchni pod zlewem w szafce;/ blahhh... Ale szynek bohater
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-05-04, 15:05 | #77 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 489
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
__________________
"To dziwne, ale o ile mądre kobiety interesują się mądrymi mężczyznami, o tyle mądrzy mężczyźni interesują się kobietami zupełnie innego rodzaju." Natalie Portman
|
|
2006-05-04, 16:57 | #78 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
ehem tak tak to prawda:P
wojownik mały
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-05-05, 06:32 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 110
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
:O Lo boze, ladny drapieznik hehe, moj Tofler to by pewnie nafuczał na mysze tymi swoimi dzwiekami ktore przypominaja klakson |
|
2006-05-05, 12:28 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
|
Dot.: Szynszyle:)
Miałam założyć wątek o szynszylach ale jakoś nie mogłam się zebrać!!!
Mam samczyka maści czarno aksamitnej,ma na imię Frodo.Jest bardzo wesoły ale zupełnie aspołeczny.Jak go kupilam miał ponad pół roku i niestety nie dał się za bardzo oswoić.Nienawidzi się głaskać,chyba że w klatce i tylko pod brodą,na kolana wskoczy przez przypadek biegając, ale na ułamek sekundy.Ale bardzo go lubię. A propos futer prawdą jest że to okropieństwo ale dzięki fermom szynszyli gotunek ten przetrwał.Dzikie szynszyle żyją w Chile w wysokich górach zostało ich na wolności bardzo mało,teraz zoolodzy starają się wypuszczać zwierzątka hodowlane na wolność.Nie wie czy wiecie że wszystkie szynszyle które są obecnie hodowane na całym świecie pochodzą od kilkidziesięciu sztuk złapanych w Andach przez robotników którzy budowali tam drogę. Dzikie szynszyle są zwirzątkami nocnymi,w dzień śpią żywią sie ziolami ,trawą ,nasionkami. W hodowli bardzo ważne jest żywienie bo mają bardzo delikatny układ pokarmowy należy podawać tylko pokarm przeznaczony dla szynszyli oraz dobre siano(musi ladnie pachnieć być lekko zielone).Ponieważ szylkom jak wszystkim gryzoniom przez całe życie rosną ząbki należy podawać im gałązki wierzby,jabłoni.brzozy aby sobie ścierały. Bardzo ważne jest również wypuszcznie bo ma ono na celu również wspomaganie układu pokarmowego,podczas biegania zauważcie e szylki robią wię cej kupek. Tak samo niezbędne są kąpiele w specjalnym piasku (najlepszy z Wita Kraftu bo grubszy)szylki nie mają gruczołów potowych i przez przewracanie w piasku pielęgnują sobie futerko. Mogłabym jeszcze tak długo ale widzę ze i tak o nich dużo wiecie!!! |
2006-05-05, 14:55 | #81 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
Dzieki za przydatne wiadomosci i witamy cieplutko kolejna posiadaczke i miłośniczke szynszyli
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-05-05, 17:56 | #82 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 110
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
Strasznie zazdroszcze i gratuluje czarnego szyla, zawsze mi sie taki marzyl Tylko wiadomo-nie dosc rzadszy,to i drozszy wiec moje poszukiwania skonczyly sie na szarym standardzie |
|
2006-05-06, 08:44 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
|
Dot.: Szynszyle:)
Ja również witam wszystkie Szynszylomaniaczki!!!
Tak naprawdę to uparłam się na czarno aksamitnego(grzbiet i głowa czarna,brzuszek i boczki szare)i tak długo szukałam aż znalazłam,mało nie kosztował ale jest przepiękny!!!Są też całkiem czarne szylki ale nie widziałam takiego nigdy. Mam jeszcze jedną wiadomość jakbyście miały jakieś problemy zdrowotne z maluchami to piszcie,tak się składa że mam trochę wiedzy na ten temat!!! |
2006-05-06, 10:19 | #84 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
oo super miec na forum szynszylową panią weterynarz
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-05-06, 21:53 | #85 |
Rozeznanie
|
Dot.: Szynszyle:)
nawet bardzo dobrze sie sklada - czy ktos moze mi powiedziec czy to normalne czy tylko moja szynszyla jest taka ze bardzo ale to naprawde bardzo niewiele je?? jest przy tym ruchliwa i wesola ale czy to tak jest u wszystkich szynszyl?? slyszalam kiedys z karmieniem szynszylek czasem jest problem ale nic o tym , ze malo jedza...
__________________
Poszukuję czterolistnej koniczynki Podpisano: Trefle in love [mode_on] |
2006-05-06, 22:08 | #86 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
nie wiem, jak to jest z jedzeniem zwykle ale moj pochłania dziennie bynajmniej teraz kilka duzych lisci sałaty lub kapusty pekinskiej, jakąś marcheweczke, granulat, chlebek suchy mu daje do scierania zabków, wiec chyba nie je zbyt mało jak na takiego szkraba a jak tam jest z iloscia jedzenia u Twojego?
moze wydaje Ci sie ze on mało je?
__________________
NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI NA LOS NASZYCH BLIŹNICH!
https://wizaz.pl/akcje/adopcja_serca/ http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4269936 POMÓŻMY ZWIERZĘTOM W KORABIEWICACH!! http://www.republika.pl/bayka |
2006-05-07, 07:50 | #87 |
Rozeznanie
|
Dot.: Szynszyle:)
no wlasnie moja je mniej... troche granulatu, siano ma zawsze, orzeszek laskowy, suszona marchewka, suszone jablko i tyle... nie je nic "mokrego", nie lubi. Ale jak sie ja podnosic to po prostu same futerko i kosci a nie widac po niej zadnej choroby, moze jest po prostu indywidualistka w jedzieniu?
__________________
Poszukuję czterolistnej koniczynki Podpisano: Trefle in love [mode_on] |
2006-05-07, 10:30 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 110
|
Dot.: Szynszyle:)
Moj Tofler mial taki okres ze jadl malutko i pil tez niewiele:O to bylo odkad go dostalam przez hmm do miesiaca. Z granulatu wyjadal tylko kolorowe chrupki i siana cos tam. Teraz pije wiecej natomiast z jedzeniem jest tak, dalej z granulatu je tylko to co jadl, dlatego daje mu tez kolby, ziolka, otreby, slonecznik i pestki dyni, robie taka mieszanke i to znika. Moze sprobuj poeksperymentowac i dawac mu rozne rzeczy az zobaczysz co lubi, bo juz sie z tym spotkalam ze niektore szyle nie przepadaja za tym jedzeniem z pudelka. Mam nadzieje ze z jego zdrowkiem wszystko w porzadku i tylko tak wybrzydza bo tak ma
|
2006-05-07, 11:13 | #89 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
Dostałam specjalne ostrzeżenie od hodowcy jak dostałam moją szynusię One mają bardzo delikatne żołądki i jelitka nie powinno sie im drastycznie zmieniać pokarmów. Szylki uwielbiają rodzynki ale też nie wolno dużo dawać (2-3) uwielbiają orzechy, słodycze, mój samczyk lubi też owoce i warzywa: marchewkę, jabłko, pmarańczę itp. reszta ekipy lubi skubnąć chipsy, paluszki Ważne jest aby szynszyle miały drewienko do ścierania ząbków (które im ciągle rosną) ja im zbieram korę i różne kawałki drewienek (suchych!) i tutaj też ważne - w żandym wypadku nie mogą być to iglaste drzewa, tylko liściaste! Wypuszczane na "kontrolowany wybieg" są baaardzo szczęśliwe te zwierzątka potrzebują sie wyskakać, pobiegać (dlatego ważna jest odpowiednio duża klatka) trzeba pilnować żeby nie dorwały sie do kabli bo to może sie źle skończyć.. Najlepiej puszczać je pod wieczór/wieczorem ze względu na ich nocny tryb życia. Codziennie świeża woda i sianko, ważny jest też pył kąpielowy - w nim szynszyle poprostu kąpią się, oczyszczają futerko z wszelkiego kurzu itp. śmiesznie to wygląda. Moje codziennie kąpią się w .... beczce na ogórki (taka mała ma może z 30 cm Już dwa razy na świat przyszły maluchy, raz nie obyło sie bez poważnych komplikacji dlatego trzeba obserwować ciężarną samiczkę. Uhhh hehe. Ja mam szylki kilka lat wiec jeśli tylko będę mogła to chętnie służę radą. Załączam jedną z moich szynusiów (niestety już znalazła inny domek ) Pozdrawiam |
|
2006-05-07, 11:24 | #90 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
Szczerze POLECAM SZYNSZYLOWE FORUM, naprawdę dużo sie można dowiedzieć (nawet o zabawkach dla szylków):
http://forum.szynszyle.info/ |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:57.