Życie z kierowcą TIRa - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-02, 21:43   #61
n-nika
Zadomowienie
 
Avatar n-nika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Mój tata jest kierowcą tira, ma prawie 50 lat... i pracuje od 10 na tirach. W tym wieku to raczej jest już przyzwyczajenie, ale jako młode małżeństwo nie uwarzam to za fajny sposób na życie... sama bym nie chciała żeby mój przyszły mąż tak pracował... ale wiesz co mają powiedzieć żony marzynarzy, albo takich co pracują mężowie za granicą i przyjeżdzają raz na 3 miesiące.
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...
--
~ Dyplomowana kosmetyczka ~
-
Urządzamy Nasz dom
zaKochana
n-nika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 21:57   #62
monica82
Zakorzenienie
 
Avatar monica82
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: CIN
Wiadomości: 4 835
GG do monica82
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Och tak żona marynarza też ma przechlapame czeka i martwi się jeszcze bardziej niż my. Niestety niektórzy mieli w życiu łatwy start byli dobrze ustawieni przez rodziców,mają lekką dobrze płatną pracę, inni muszą się dorabiac sami i starać się żeby ich dzieci miały w życiu łatwiej, więc muszą ciężko na to pracować.
I wszystko przez tą "kase"!
monica82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 20:09   #63
gwiazdeczka89
Rozeznanie
 
Avatar gwiazdeczka89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
Smile Dot.: Życie z kierowcą TIRa

kocham kocham
ale kumple tez mi pomagaja bo jak glupki wpadaja i mowia zrob no herbate bo mróz
__________________
"Zawsze, dla Was zawsze będe śpiewał, do końca..."
R.R.

gwiazdeczka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-04, 12:17   #64
niebede
Raczkowanie
 
Avatar niebede
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 482
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

hej ja w sumie trochę ponad rok jestem dziewczyną tirowca. co prawda obecnie jest codziennie w domu, ale we wcześniejszej firmie pracował właśnie na zasadzie powrotów weekendowych przy dobrym wietrze. także póki nie zmienił pracy to się z nim nie chciałam spotykać, ponieważ nie dość, że zostawały by nam tylko weekendy, a później nawet z czasem to by się zmniejszyło, bo zaczęłam studia zaoczne w innym mieście. (oczywiście niczego mu nie narzucałam, wręcz unikałam jakichkolwiek propozycji randeczek). a jak znam siebie nie wytrzymałabym tego czekania w początkowej fazie związku ( te wszystkie motylki w brzuchu itp ) dodatkowo wpływały na to też inne czynniki. teraz w zależności od ukłądu zmian czasem uda się dopasować, że widzimy się praktycznie w każdym tygodniu a czasem tydzień się nie widzimy (wiem wiem to nie tragedia ) nie ma też stałych godzin wyjazdów i czasem w "tygodniu widzenia" spędzamy raz godzinę, a czasem więcej. oczywiście mój przypadek jest łagodny, ale nie zmienia to faktu, że tęsknie za nim okrutnie nie mówiąc o tym, że się martwię (wypadki, zasypianie za kierownicą itp).
poza tym w sprawie wierności tirowców. o ironio moja praca to wlasnie rozliczanie kierowców itp i przy każdorazowym spotkaniu słucham o czym oni rozmawiają, jak się do nas odnoszą, patrzą powstrzymując ślinotok to ja się wcale nie dziwię, że chodzą słuchy o swobodzie tirowców. oczywiście nie każdy taki jest, ale trafiąją się tacy, z którymi boję się zostać sama. zawsze wtedy staram się wyglądać jak najmniej uroczo :P
praca tirowca wymaga poświęceń jak wiemy, ale jest opłacalna. w dodatku obecnie kursy na tira podrożały i nie każdego będzie stać na tak hop siup wydać tyle kasy. dlatego kierowca teraz będzie ceniony bardziej i lepiej opłacalalem. alem się rozpisała hehe
także musimy być twarde
niebede jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-04, 22:52   #65
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Znacie życzenia dla kierowcy "zimnego piwa, młodego ciała i żeby się stara nie dowiedziała." hehe typowe dla kierowców. Tata miał dziś w nocy przyjechać i tak bym się z nim nie widziała bo rano śpi ja na 8 na uczelnie i wracam o 17 o juz by go nie było, ale byłaby świadomość ze jest w domu, to się dowiedziałam ze nie przyjedzie. Dzwonił do mnie pogadalismy troche pytał jak w szkole, ehh aż mi łezki lecą Mam nadzieje ze za tydzien przyjedzie to może chociaż przed uczelnią się z nim zobacze. Nie fajnie jest być "córeczką tatusia" który jest kierowcą.
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km

"Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze"
krowa118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-04, 23:42   #66
gwiazdeczka89
Rozeznanie
 
Avatar gwiazdeczka89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

mój ma wrócic jutro wieczoram,tzn dzis bo już po pólnocy:P
hehe czekam co z tego wyniknie
__________________
"Zawsze, dla Was zawsze będe śpiewał, do końca..."
R.R.

gwiazdeczka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 23:33   #67
mar_ta1
Raczkowanie
 
Avatar mar_ta1
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 206
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Witam Wizażanki
Niedawno sama zastanawiałam się nad założeniem podobnego wątku, ponieważ mój chłopak niestety jest kierowcą TIRa.
Jesteśmy razem od roku i każdego dnia mam nadzieję, że zrezygnuje z tej pracy. Owszem, zarabia dobrze, ale mi nie zależy na tym, by zabierał mnie do drogich restauracji, kina, na kręgle. Tak naprawdę wolalabym go cześciej widzieć. Nie widujemy się tydzień, czasami ponad 20 dni (ostatnio coraz częściej nie ma go po 3 tyg.) Najgorsze jest to, że on nigdy nie wie na pewno kiedy wróci, a ja praktycznie zawsze nastawiam się, że będzie Niedawno miałam urodziny i liczyłam, że ten dzień spędzimy razem. Niestety było inaczej. Teraz czekam aż wróci, będzie to prawdopodobnie poniedziałek/wtorek i planujemy spędzić razem pozostałą część tygodnia (bo na szczeście od środy nie mam już zajęć na uczelni).

Któraś z Wizażanek napomknęła o tirówkach. To określenie jest chyba bardzo mylące i krzywdzące. Ciężarówką bardzo trudno jest się zatrzymać na poboczu by "pofiglować" z taką kobietą, do lasu raczej też ciężko wjechać, a gdy kierowcy stoją na parkingu, to po całym dniu za kółkiem często nie mają ochoty na seks. Poza tym istnieje ryzyko zarażenia się jakimś paskudztwem, co pewnie dodatkowo ich odstrasza. Ja mojemu TŻ ufam i wiem, że nie muszę go podejrzewać o zdradę. Myślę też, że długa rozłąka partnerów sprawia, że tęsknią oni za sobą jeszcze bardziej i tym samym bardziej siebie pragną
__________________
Różnica między Polakiem a Francuzem polega na tym, że jeden lubi kobietę rozebraną, a drugi nagą.
Witold Gombrowicz

mar_ta1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-06, 02:45   #68
gwiazdeczka89
Rozeznanie
 
Avatar gwiazdeczka89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

b
__________________
"Zawsze, dla Was zawsze będe śpiewał, do końca..."
R.R.


Edytowane przez gwiazdeczka89
Czas edycji: 2011-10-23 o 12:53
gwiazdeczka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 09:38   #69
mar_ta1
Raczkowanie
 
Avatar mar_ta1
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 206
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Dziękuję za życzenia

Oczywiście, że to nie wina kierowcy, że nie wraca. Jednak czasami jestem rozgoryczona do tego stopnia, że niestety odbija się to na nim Bo niestety to on musi wysłuchiwać moich skarg.

Co jeszcze mnie denerwuje to drogie sms'y i rozmowy. Niby od lipca jest taniej, ale 54gr za sms'a to sporo, a jeden sms (160 znaków) nie pomieści wiele informacji..

Kiedyś, gdy TŻ nie było ponad 3 tyg. napisał mi dlugiego sms'a. Aż się popłakałam, gdy go przeczytałam. Napisał w nim, że czuje się jak pies, bo całe tygodnie spędza w tej "budzie". Ale napisał tam też, że pomimo tego bardzo lubi tą pracę, więc cóż.. Jeszcze trochę będę musiała się pomęczyć.
__________________
Różnica między Polakiem a Francuzem polega na tym, że jeden lubi kobietę rozebraną, a drugi nagą.
Witold Gombrowicz

mar_ta1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 09:47   #70
Dotka81
Zakorzenienie
 
Avatar Dotka81
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 305
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Jak miło, że trafiłam na ten wątek
Mój mąż również jest kierowcą TIRa.
Jeździ od 4 lat. 3 lata na międzynarodówce i rok po kraju. Jakiś czas z nim jeździłam po świecie. Teraz bywa w weekendy w domu. Też mi czasem ciężko. Ale przyzwyczaiłam się do tej jego nieobecności w domu. I jak jest dłużej na urlopie to mi dezorganizuje życie
__________________
Z wierzchu anioł, w oczach diabeł


Dotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-07, 00:38   #71
gwiazdeczka89
Rozeznanie
 
Avatar gwiazdeczka89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

b
__________________
"Zawsze, dla Was zawsze będe śpiewał, do końca..."
R.R.


Edytowane przez gwiazdeczka89
Czas edycji: 2011-10-23 o 12:54
gwiazdeczka89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-20, 12:38   #72
monica82
Zakorzenienie
 
Avatar monica82
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: CIN
Wiadomości: 4 835
GG do monica82
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

[QUOTE=krowa118;15095861]Znacie życzenia dla kierowcy "zimnego piwa, młodego ciała i żeby się stara nie dowiedziała." hehe typowe dla kierowców.
Dobre ja słyszałam " udanego wekendu, przy zimnym piwie i gorącej kobiecie".
Wogóle ile można się nasłuchać mając CB w aucie .
No wizażanki coś zapomniano o wątku? Co u was słychać? Mó mąż od wczoraj jest w domu i wyjeżdża dopiero w niedziele w nocy na tydzień. Fajnie bo musiałam dzisiaj kilka spraw załatwić na mieście to został w domku z naszą córką bo tak to nie miałabym z kim jej zostawić. Mam pytanie cy wy też tak macie że jak wasi Tżtowie wracają to szykujecie dania jak na jakąś uroczystość byle dogodzić? Bo ja mam takiego fisia że staram się coraz to nowe potrawy robić, żeby za każdym razem zaskoczyć, może podświadomie mam nadzieję że chętniej będzie do domu wracał?
monica82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 18:49   #73
bela14
Rozeznanie
 
Avatar bela14
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 772
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

hej drogie koleżanki.
Monisiu-ja tez tak mam ,że gotuje jak na przyjazd króla jakiegoś.
tylko ,że po dwóch miesiącach to chce sie go przywitac jakos czym pysznym.
ale czasem jest tak padnięty podróżą ,że i tak zje dopiero na drugi dzien.
aj.mam juz z lekka dość.
pozdrawiam wszystkie teskniące kobitki.
bela14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 19:16   #74
monica82
Zakorzenienie
 
Avatar monica82
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: CIN
Wiadomości: 4 835
GG do monica82
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Cytat:
Napisane przez bela14 Pokaż wiadomość
hej drogie koleżanki.
Monisiu-ja tez tak mam ,że gotuje jak na przyjazd króla jakiegoś.
tylko ,że po dwóch miesiącach to chce sie go przywitac jakos czym pysznym.
ale czasem jest tak padnięty podróżą ,że i tak zje dopiero na drugi dzien.
aj.mam juz z lekka dość.
pozdrawiam wszystkie teskniące kobitki.
No jak fajnie że wspierasz nasz wątek żeby nie obumarł.

Edytowane przez monica82
Czas edycji: 2009-11-20 o 19:17
monica82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 21:21   #75
Martynkkaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 232
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Cześć dziewczyny

Właśnie zaczynam być z chłopakiem, który jeździ tirem. Mamy już pierwszą trasę za sobą (3 tygodnie) i tak bardzo tęskniłam, że nie wyobrażam sobie jak pojedzie w kolejną ;(
Martynkkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 16:32   #76
monica82
Zakorzenienie
 
Avatar monica82
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: CIN
Wiadomości: 4 835
GG do monica82
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Witaj Martynkkaaa nie zniechęcaj się z samego początku idzie to przeżyć, a w chwilach słabości masz nas Wizażanki
monica82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:55   #77
Martynkkaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 232
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Wiem, że mam Was dlatego tu napisałam, żeby nie być z tym sama. Nie znam nikogo, kto żyłby w takim związku. Nie zniechęcam się, bo mam bardzo dobre przeczucia Wiem też, że będzie ciężko, bo miesiąc w trasie to bardzo długo Ale chce z Nim być, więc muszę sobie jakoś radzić. Wczoraj pojechał a ja nie mogę sobie znaleźć miejsca.
Martynkkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 13:10   #78
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Cytat:
Napisane przez monica82 Pokaż wiadomość
Witam!
Mój mąż jet kierowcą ciężarówki co za tym idzie w domu mam go tylko w weekendy a czasem tylko w niedziele. Tak nasze małżeństwo wygląda już 2 lata a ja nadal nie potrafię sobie z tym poradzić. Bardzo tęsknię, martwię się czy wszystko u niego w pożądku. No i oczywiście boję się jak ktoś w nocy chodzi po korytarzu naszej kamienicy. Jak on jest w domu to śpię spokojniej bo czuję się bezpieczna i nie muszę się marwić o niego. W naszej miejscowości nie mam nikogo ani z rodziny, ani zbytnio znajomych, jestem sama z córką. Prosiłam go żeby rzucił taka pracę i podjął jakąś normalną na zwykły etat, ale on mówi że nigdzie nie będzie miał takich zarobków jak teraz i jak tylko się "dorobimy" to zrobi tak jak ja chcę. Ale wiadomo jak to jest z dorabianiem się zawsze na coś jest potrzebna kasa. A wy żony kierowców jak wypełniacie pustkę?
Nie wiem czy cię to pocieszy, ale jest bardzo wiele sytuacji, w których ludzie (małżeństwa) widują się tylko w weekendy. Mój brat od 6 lat przyjeżdża do domu tylko na piątek-niedzielę, a kierowcą nie jest. Od niedawna także mój mąż spędza całe tygodnie poza domem (bardzo dużo czasu podróżuje w związku ze swoją pracą). Trzeba jakoś przywyknąć
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 16:36   #79
monica82
Zakorzenienie
 
Avatar monica82
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: CIN
Wiadomości: 4 835
GG do monica82
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Jakoś sobie radzimy i jeszcze trochę wytrzymamy ja i tak nie mam najgorzej bo tutaj dziewczyny piszą że nie mają swoich TŻ po kilka tygodni, one mają dużo gorzej. Pozdrawiam wszystkie kobiety Tirowców. Niedługo święta to napewno zjadą do domów. Buziaki
monica82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-17, 16:04   #80
dian3czka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 5
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

witam ja jestem zona kierowcy TIR-a tez mi strasznie teskno jak meza nie ma ale nie mam sie tak zle bo najdluzej meza nie ma 10 dni a jak przyjedzie to posiedzi 2 lub 3 dni choc zdaza sie ze tylko przyjedzie sie przespac do domu maz jezdzi od 2 lat ale widze ze ma dosyc bo szuka pracy w kraju mamy 2 letnia coreczke jak maz siedzial w swieta 3 tyg w domu to julia nauczyla sie mowic tata bo tak caly czas wolala mama na wszystkich zapraszam kolezanki do pisania chetnie z kims popisze o "naszym"losie bo siedze z dzieckiem sama w domu i nie mam do kogo i z kim pogadac a kolezanek nie mam bo one raczej intersuja sie tym co mam w domu lub *******ami niz normalna rozmowa...pozdrawiam wszystkie zony tirowców
dian3czka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-19, 13:35   #81
gwiazdeczka89
Rozeznanie
 
Avatar gwiazdeczka89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

b
__________________
"Zawsze, dla Was zawsze będe śpiewał, do końca..."
R.R.


Edytowane przez gwiazdeczka89
Czas edycji: 2011-10-23 o 12:54
gwiazdeczka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-19, 13:38   #82
dian3czka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 5
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

a mój dzisiaj na noc przyjeżdża ale niestety jutro już o 4 rano wyjeżdża
dian3czka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-19, 14:21   #83
bela14
Rozeznanie
 
Avatar bela14
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 772
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

tak żadnej z nas nie jest łatwo a jeszcze
gorzej tym co mają dzieci bo one nie do końca rozumieją,ze
tak musi byc i bardzo tęsknią.mój syn potrafi codziennie
skreślac dni w kalendarzu a ma zaznaczone kiedy tata wróci
i tak patrzy w ten kalendarz jak by mógł do niego
przemówic i aż mi go szkoda.
także życie z kierowcą to prawde mówiąc
troche życie w samotności.
bela14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 21:38   #84
gwiazdeczka89
Rozeznanie
 
Avatar gwiazdeczka89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

b
__________________
"Zawsze, dla Was zawsze będe śpiewał, do końca..."
R.R.


Edytowane przez gwiazdeczka89
Czas edycji: 2011-10-23 o 12:55
gwiazdeczka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 20:03   #85
Kathrin77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Siedlce
Wiadomości: 31
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Witam ...

Wtrącę swoje 3 grosze. Mój Tato jest kierowcą , moi wszyscy wujowie , teraz również ja ... Wiem jak cieżko jest żyć z kierowcą swojego taty prawie nie widywałam niestety ... Jeszcze do tego ten strach ,że zaraz zadzwoni tel ,że cos się stało. Mój tato klnie na ciężarówki ma już czasem dość tej pracy , ja tez czasem mam dość (kiedy zamarźnie powietrze, wystrzeli koło, złapie się kapcia itd..) Ten zawód jest jak narkotyk po dłuższym czasie już Go nie rzucisz bo przyzwyczajasz się do jazdy , samotności ... Z tego co rozmawiała z kierowcami , ich żony tak jak Ty nie są zadowolone ale Oni tego nigdy nie rzucą bo to jest ich życie ... Niestety musze Ci powiedziec ,że na poczatku będziesz miała cięzko ale potem sie przyzwyczaisz. Życzę wytrwałości bo partner , który jest kierowcą jest jak wilk , którego próbujesz oswoić ;/
__________________
Ciszy już nie boje się
We mnie grają słowa twe
Najpiekniejszy świata skarb
Miałam w dłoniach Ciebie
...



Nie ma Cie a jesteś przecież ...

[*] Marcinek [*]


Umrzeć to zbyt mały powód aby przestać kochać ...
Kathrin77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 20:19   #86
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

dziewczyny,jak radzicie sobie z mężami.
mój od jakiegoś czasu zaczł się zamykać w sobie.mało mówi,lub gada do sbiebie.ciągle go złości harmider w domu,a najlepiej czuje się w samotności.
dodam,że pracuje w tej branży od 7 lat,a od pół roku jeździ na dwutygodniowe trasy,a wraca na 2 dni.
ja sobie radze w domu,bo jestem samodzielną osobą,martwię sie nasza relacją.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-23, 12:45   #87
gwiazdeczka89
Rozeznanie
 
Avatar gwiazdeczka89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

sądze że przyzwyczail się do tego że jest sam a ten "harmider" go poprostu wyprowadza z rownowagi.
Weź go czasem na spacer

mój facet to na szczęscie jest dosc "rozrywkowy", nie lubi samotnosci i jakos dajemy rade
__________________
"Zawsze, dla Was zawsze będe śpiewał, do końca..."
R.R.


Edytowane przez gwiazdeczka89
Czas edycji: 2010-01-23 o 12:46
gwiazdeczka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-23, 12:49   #88
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka89 Pokaż wiadomość
sądze że przyzwyczail się do tego że jest sam a ten "harmider" go poprostu wyprowadza z rownowagi.
Weź go czasem na spacer

mój facet to na szczęscie jest dosc "rozrywkowy", nie lubi samotnosci i jakos dajemy rade
no tu jest problem,bo nie chce wyjść z domu.chciałam go wyciągnąć do kina i ani prośbą,ani groźbą nie poszedł.na moje pytanie mówi,że chce pobyć w domu

normalnie mu odbija,no odbija mu
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 15:08   #89
gwiazdeczka89
Rozeznanie
 
Avatar gwiazdeczka89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

to zajmij się nim jakoś w domciu
nie wiem może film i popcorn- kino w domu
__________________
"Zawsze, dla Was zawsze będe śpiewał, do końca..."
R.R.

gwiazdeczka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 15:10   #90
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Życie z kierowcą TIRa

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka89 Pokaż wiadomość
to zajmij się nim jakoś w domciu
nie wiem może film i popcorn- kino w domu
wiesz... w domu siedzę non stop,więc chciałabym wyjjść.
tu chodzi raczej o niego i jego deprechę.kurcze ,widzę,że mu źle.chyba poproszę go o zmianę pracy na taką,gdzie będzie w domu raz w tygodniu.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-20 21:44:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:09.