Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[moria44]

Hej majóweczki, jaka ciiisza na wątku. Pewnie wszystkie śpicie Ja ledwo trzymam się na nogach jestem taaaaka śpiąca. Nie wiem jak wytrzymam w pracy do 17

[mazianka81]

Napisane przez moria44

mazianka jest już taki wątek i padło tu zaproszenie dla kwietnióweczek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=445063

ale nie wyganiam bo doświadczona mama na pewno nam się przyda

wiesz właściwie,to zabrzmiało to jakbyś mnie wyganiała.mój termin to przełom kw i maja,więc pozwól,ze sama wybiorę,gdzie zostanę,jesli oczywiscie pozostałe forumowiczki nie mają niec przeciwko.

a wątku kwietniowo-majowego nie ma,jest marcowo-kwietniowy

Napisane przez kretoszczurek

U mnie wg różnych kalkulatorów to 30 kwiecień 1 maj ale synka 6 dni po terminie rodziłam i w sumie to bardziej się sprawdził term z usg niż z ostatniej miesiączki. Zobaczymy ale to dopiero na koniec września

Brzuszek i krzyż też mnie pobolewa i niedługo najdzie kryzys (ok 12 godziny) że ledwo na oczy będę patrzeć a ja niestety w pracy więc muszę wytrzymać

No to mamy podobny termin
a ja szczęsliwie pracuje w domu,a teraz to bym raczej powiedziała,ze sie obijam w domu hihi,prócz oczywiscie zajmowania sie moim Łobuziakiem( to dziewczynka,ale jak ja bede miala synka jeszcze żywszego niż ona,to sie chyba wykończę,) ( bo oczywiście zakładam,ze bedzie chłopiechihi)
ciekawe kto następny z sierpniowych staraczek do nas dołączy??

[asiak1981]

A gdzie się podziała założycielka wątku? Może trzeba powoli zacząć robić listę, bo coraz więcej nas jest.

Ja tez mam termin koniec kwietnia ale pierwsze dziecko urodziłam 13 dni po, więc myślę że słusznie się zapisałam do majówek. Z Wami będę przechodzić pierwsze dolegliwości, a na wątku marcowo-kwietniowym większość już kończy I trymestr.

Póki co jeszcze mnie nie mdli, nie wymiotuję. W pierwszej ciąży zaczęło się ok.7-8 tygodnia.

[moria44]

Napisane przez mazianka81

wiesz właściwie,to zabrzmiało to jakbyś mnie wyganiała.mój termin to przełom kw i maja,więc pozwól,ze sama wybiorę,gdzie zostanę,jesli oczywiscie pozostałe forumowiczki nie mają niec przeciwko.

a wątku kwietniowo-majowego nie ma,jest marcowo-kwietniowy

No przecież wyraźnie napisałam, że nie wyganiam aby ktoś źle nie zinterpretował Wątki w poczekalni od lat są podzielone na 2-miesięczne okresy poczynając od stycznia. Ja gdybym miała termin na 30 kwietnia to wolałabym być w marcowo-kwietniowych mamusiach i tylko dlatego wkleiłam link do właściwego dla dt. tematu. I tyle.

A wpisać się możesz nawet do mam styczniowych, czemu nie To forum otwarte

Więc jeszcze raz powtórzę, nie wyganiam, z resztą niby jakim prawem wręcz się cieszę, bo im nas więcej tym raźniej.

mazianka chyba się nie gniewasz?

Napisane przez asiak1981

A gdzie się podziała założycielka wątku? Może trzeba powoli zacząć robić listę, bo coraz więcej nas jest.

Też o tym wczoraj myślałam, mam nadzieję, ze się odezwie

Napisane przez asiak1981

Póki co jeszcze mnie nie mdli, nie wymiotuję. W pierwszej ciąży zaczęło się ok.7-8 tygodnia.

Ja jestem tylko śpiąca caaaały dzień i to jedyny objaw, póki co.

[Siasiek]

Witam Dziewczyny, zaglądałam tu do Was od jakiegoś czasu bo w głębi serduszka miałam nadzieję, że mi i mężowi wyjdą starania i będę mogła tu na wątku zostać dłużej.
Ostatnią @ miałam 26.07. i dzisiaj zrobiłam test, wyszły dwie kreseczki, z tym że jedna trochę jaśniejsza od drugiej Test pewnie powtórzę za parę dni i wybiorę się do lekarza.
Mamy już jedno dziecko, synka Cezarego (3 lata i 8 mies.) i od pewnego czasu staraliśmy się o drugie Chyba się udało, choć od tygodnia strasznie bolał mnie brzuch( dokładnie taki sam ból jak na @).
Dopiero dzisiaj kiedy zobaczyłam te dwie kreski trochę się uspokoiłam

Pozdrawiam serdecznie

[kretoszczurek]

Napisane przez Siasiek

Witam Dziewczyny, zaglądałam tu do Was od jakiegoś czasu bo w głębi serduszka miałam nadzieję, że mi i mężowi wyjdą starania i będę mogła tu na wątku zostać dłużej.
Ostatnią @ miałam 26.07. i dzisiaj zrobiłam test, wyszły dwie kreseczki, z tym że jedna trochę jaśniejsza od drugiej Test pewnie powtórzę za parę dni i wybiorę się do lekarza.
Mamy już jedno dziecko, synka Cezarego (3 lata i 8 mies.) i od pewnego czasu staraliśmy się o drugie Chyba się udało, choć od tygodnia strasznie bolał mnie brzuch( dokładnie taki sam ból jak na @).
Dopiero dzisiaj kiedy zobaczyłam te dwie kreski trochę się uspokoiłam

Pozdrawiam serdecznie

Gratulacje u mnie kreseczki też były blade , i też jestem mamą chłopczyka tyle że 5 letniego. Teraz też mam przeczucie że chłop będzie

[moria44]

Napisane przez Siasiek

Ostatnią @ miałam 26.07. i dzisiaj zrobiłam test, wyszły dwie kreseczki, z tym że jedna trochę jaśniejsza od drugiej Test pewnie powtórzę za parę dni i wybiorę się do lekarza.
Chyba się udało, choć od tygodnia strasznie bolał mnie brzuch( dokładnie taki sam ból jak na @).
Dopiero dzisiaj kiedy zobaczyłam te dwie kreski trochę się uspokoiłam

Witaj Siasiaczku! U mnie bardzo podobnie Ostatnia @ 28.07 i u mnie wciąż bardzo blada II kreska choć wczorajsza beta dała wynik 61,8.
I też miałam bóle brzucha jak na @ ale jednocześnie czułam że coś jest inaczej niż zwykle
Termin będziesz pewnie miała na 1 maja

[mazianka81]

Napisane przez moria44

No przecież wyraźnie napisałam, że nie wyganiam aby ktoś źle nie zinterpretował Wątki w poczekalni od lat są podzielone na 2-miesięczne okresy poczynając od stycznia. Ja gdybym miała termin na 30 kwietnia to wolałabym być w marcowo-kwietniowych mamusiach i tylko dlatego wkleiłam link do właściwego dla dt. tematu. I tyle.

A wpisać się możesz nawet do mam styczniowych, czemu nie To forum otwarte

Więc jeszcze raz powtórzę, nie wyganiam, z resztą niby jakim prawem wręcz się cieszę, bo im nas więcej tym raźniej.

mazianka chyba się nie gniewasz?

nie ,nie gniewam sie,za szczęśliwa jestem,zeby mi takie cos humor popsuło,zresztą idealiści rzadko się gniewają

Napisane przez Siasiek

Witam Dziewczyny, zaglądałam tu do Was od jakiegoś czasu bo w głębi serduszka miałam nadzieję, że mi i mężowi wyjdą starania i będę mogła tu na wątku zostać dłużej.
Ostatnią @ miałam 26.07. i dzisiaj zrobiłam test, wyszły dwie kreseczki, z tym że jedna trochę jaśniejsza od drugiej Test pewnie powtórzę za parę dni i wybiorę się do lekarza.
Mamy już jedno dziecko, synka Cezarego (3 lata i 8 mies.) i od pewnego czasu staraliśmy się o drugie Chyba się udało, choć od tygodnia strasznie bolał mnie brzuch( dokładnie taki sam ból jak na @).
Dopiero dzisiaj kiedy zobaczyłam te dwie kreski trochę się uspokoiłam

Pozdrawiam serdecznie

witam kochana,nie martw się ja tez miałam bladzioszki i jestem w ciązya @ miałam 23.07 wiec podobnie
i też mam dzieciątko,tylko,ze córcie w grudniu skonczy 3 latkałobuziak mój i od pażdz idzie do przedszkolahihi

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez asiak1981

A gdzie się podziała założycielka wątku? Może trzeba powoli zacząć robić listę, bo coraz więcej nas jest.

Ja tez mam termin koniec kwietnia ale pierwsze dziecko urodziłam 13 dni po, więc myślę że słusznie się zapisałam do majówek. Z Wami będę przechodzić pierwsze dolegliwości, a na wątku marcowo-kwietniowym większość już kończy I trymestr.

Póki co jeszcze mnie nie mdli, nie wymiotuję. W pierwszej ciąży zaczęło się ok.7-8 tygodnia.

no widze,ze ktoś mnie wkońcu zrozumiałhihi
a z ta lista to dobry pomysł

ja moją Julkę tez o 14 dni przenosiłam,a co do mdłości,to kurcze tez tylko czekam kiedy sie zaczna,bo jak narazie to sie dobrze czuje,procz tego,że nie mam apetytu,ale w I ciąży dopiero w ok 8tyg się zaczęło,wiec az sie boje.
a moze wcale nie bede miala mdłosci hihino co,pomarzyc mozna ,nie??

buziam Was dziewuszki ide polezec,póki moja rozrabiaka śpi

[moria44]

Jeju same mamuśki! Ale Wam zazdroszczę no i cieszę się, bo już jesteście doświadczone ciężarówki

Ja jutro rano jadę na powtórkę betki, mam nadzieję że prawidłowo rośnie

Trochę się martwię, bo mam czasem taki ból jak na @ taki skurcz macicy, czuję go aż w krzyżu. Trzyma mnie chwilkę i odpuszcza. Nie wiem czy to macica się rozciąga czy co

mazianka ja jeszcze tak do końca nie potrafię się cieszyć, ciągle się martwię czy wszystko w porządku, czy nie ma ciąży biochemicznej albo jeszcze jakiejś innej Wiem, że jeśli jutrzejszy wynik bety będzie dobry to odetchnę z ulgą i będę z większą cierpliwością czekać na usg serduszkowe

[asiak1981]

Napisane przez mazianka81

ja moją Julkę tez o 14 dni przenosiłam,a co do mdłości,to kurcze tez tylko czekam kiedy sie zaczna,bo jak narazie to sie dobrze czuje,procz tego,że nie mam apetytu,ale w I ciąży dopiero w ok 8tyg się zaczęło,wiec az sie boje.
a moze wcale nie bede miala mdłosci hihino co,pomarzyc mozna ,nie??

buziam Was dziewuszki ide polezec,póki moja rozrabiaka śpi

A z ciekawości - ile lat ma Twoja Julia? Moja Kasia ma 1 rok i 9 miesięcy. Ja też marzę o tym żebym nie miała mdłości...

[mazianka81]

Napisane przez asiak1981

A z ciekawości - ile lat ma Twoja Julia? Moja Kasia ma 1 rok i 9 miesięcy. Ja też marzę o tym żebym nie miała mdłości...

pisałam chyba wyzej,ze w grudniu skonczy 3 latka,rok starsza od Twojej
miałam termin na 21listopada,a ur 04 grudnia hihi,mimo 3 kroplówek na wywołanie,bo mój gin sie uparł,a ja chciałam na 4 grudnia i tak miało byc hihi,bo ja jestem czarownica i jak cos powiem to tak jest hihi

Napisane przez moria44

Jeju same mamuśki! Ale Wam zazdroszczę no i cieszę się, bo już jesteście doświadczone ciężarówki

Ja jutro rano jadę na powtórkę betki, mam nadzieję że prawidłowo rośnie

Trochę się martwię, bo mam czasem taki ból jak na @ taki skurcz macicy, czuję go aż w krzyżu. Trzyma mnie chwilkę i odpuszcza. Nie wiem czy to macica się rozciąga czy co

mazianka ja jeszcze tak do końca nie potrafię się cieszyć, ciągle się martwię czy wszystko w porządku, czy nie ma ciąży biochemicznej albo jeszcze jakiejś innej Wiem, że jeśli jutrzejszy wynik bety będzie dobry to odetchnę z ulgą i będę z większą cierpliwością czekać na usg serduszkowe

nie martw sie kochana na zapas, lepiej zamiast tych betek,to lec do lekarza( myślę,ze pod koniec tyg spokojnie mozesz isc i juz bedzie cos widac), a te bóle to są normalne,jezeli oczywiscie nie bardzo częste i nie masz plamień,poprostu macica sie przygotowuje

[moria44]

Nie nie są częste te bóle, kilka razy w ciągu doby mam takie ciągnięcie i plamień też brak.
Za to dziś mnie załapała jeszcze rwa kulszowa i ledwo się ruszam I jeszcze w nocy się obudziłam o 2 na siku i nie mogłam spać do 4:30

Do lekarza wybieram się za 2 tygodnie, dziś zaczynam dopiero 5 tydzień no i ta betka mała więc ciąża wczesna. Zobaczymy co to jutro wyjdzie

[kretoszczurek]

Dziewczyny jak ja bym chciała być już po wizycie i zobaczyć bijące serducho. Teraz to takie obawy mnie nachodzą czy aby wszystko ok, czy dam radę z 2 dzieci i w ogóle nachodzą mnie przeróżne wątpliwości
Tak to chyba z nami babami jest .
Powiedzcie chodzicie państwowo czy prywatnie do lekarza?

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez moria44

Nie nie są częste te bóle, kilka razy w ciągu doby mam takie ciągnięcie i plamień też brak.
Za to dziś mnie załapała jeszcze rwa kulszowa i ledwo się ruszam I jeszcze w nocy się obudziłam o 2 na siku i nie mogłam spać do 4:30

Do lekarza wybieram się za 2 tygodnie, dziś zaczynam dopiero 5 tydzień no i ta betka mała więc ciąża wczesna. Zobaczymy co to jutro wyjdzie

Z tym lekarzem to racja. Ja bety w życiu nie robiłam. W poprzedniej ciąży to nawet o jej istnieniu nie wiedziałam a teraz robiłam sikańca i mi to wystarczy

Wiesz te pobolewania jak najbardziej normalne też mam i miałam.

Co do siusiania to może ja dziwna ale nie odczuwam żebym częściej chodziła. W ogóle nić mnie nie odrzuca ( no może słodkiego mi się nie chce), niczego nie jem specjalnie, nie mdli tylko zgaga lekko męczy i cycki coraz większe, ale spokojnie wszystko przede mną

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez mazianka81

n



witam kochana,nie martw się ja tez miałam bladzioszki i jestem w ciązya @ miałam 23.07 wiec podobnie
i też mam dzieciątko,tylko,ze córcie w grudniu skonczy 3 latkałobuziak mój i od pażdz idzie do przedszkolahihi

--o co,pomarzyc mozna ,nie??-------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------



no widze,ze ktoś mnie wkońcu zrozumiałhihi
a z ta lista to dobry pomysł

ja moją Julkę tez o 14 dni przenosiłam,a co do mdłości,to kurcze tez tylko czekam kiedy sie zaczna,bo jak narazie to sie dobrze czuje,procz tego,że nie mam apetytu,ale w I ciąży dopiero w ok 8tyg się zaczęło,wiec az sie boje.
a moze wcale nie bede miala mdłosci hihin

buziam Was dziewuszki ide polezec,póki moja rozrabiaka śpi

No to fajnie że małą puszczasz mój poszedł jak miał 2,5 i super z dziećmi się rozwija. Teraz nie może się doczekać kiedy pójdzie już mu się nudzi w domu.
Ja też przenosiłam i mam nadzieję że teraz choć kilka dni przed terminem urodzę.

[asiak1981]

kretoszczurek będę chodzić prywatnie, zależy mi dobrym usg.
Fajnie że twój synek nie może się doczekać pójścia do przedszkola!

Kasia w przyszłym roku skończy 3 latka i chciałabym ją od września 2011 posłać, ale zobaczymy jak to będzie. Ja do pracy bym wracała wrzesień/październik zależy kiedy urodzę.

[mazianka81]

Napisane przez kretoszczurek

Dziewczyny jak ja bym chciała być już po wizycie i zobaczyć bijące serducho. Teraz to takie obawy mnie nachodzą czy aby wszystko ok, czy dam radę z 2 dzieci i w ogóle nachodzą mnie przeróżne wątpliwości
Tak to chyba z nami babami jest .
Powiedzcie chodzicie państwowo czy prywatnie do lekarza?

ja chodze od kilku lat do jednego prywatnie i tamtą ciąze mi tez prowadził,teraz sie kontaktujemy mailowo narazie,bo chce isc dopiero za 3tyg,
ale za mies sie przeprowadzam do innego woj i to dopiero mnie stresuje,bo bede musiała nowego lekarza szukac i nowy szpital,uff szok

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------


Z tym lekarzem to racja. Ja bety w życiu nie robiłam. W poprzedniej ciąży to nawet o jej istnieniu nie wiedziałam a teraz robiłam sikańca i mi to wystarczy

Wiesz te pobolewania jak najbardziej normalne też mam i miałam.

Co do siusiania to może ja dziwna ale nie odczuwam żebym częściej chodziła. W ogóle nić mnie nie odrzuca ( no może słodkiego mi się nie chce), niczego nie jem specjalnie, nie mdli tylko zgaga lekko męczy i cycki coraz większe, ale spokojnie wszystko przede mną


hihi mnie tes pierwszy raz w zyciu od słodkiego odrzuca hihi,a o cyckach nie wspomne hihi
---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------





No to fajnie że małą puszczasz mój poszedł jak miał 2,5 i super z dziećmi się rozwija. Teraz nie może się doczekać kiedy pójdzie już mu się nudzi w domu.
Ja też przenosiłam i mam nadzieję że teraz choć kilka dni przed terminem urodzę.

no ,kurcze boje sie tylko o te choróbska i ja w ciązy,bo nie szczepiłam jej przeciw pneumo i meningo,jakos nie moge sie do nich przekonac,a Ty szczepiłas swojego synka,i chorował na początku??

[kretoszczurek]

Napisane przez mazianka81

no ,kurcze boje sie tylko o te choróbska i ja w ciązy,bo nie szczepiłam jej przeciw pneumo i meningo,jakos nie moge sie do nich przekonac,a Ty szczepiłas swojego synka,i chorował na początku??

Nie nie szczepiłam go. Nie jestem zwolenniczką tych szczepień.
Wiesz puki co to może daj jej rybomunyl to taki proszek wzmacnia odporność ( nam pomógł trochę) w każdym bądź razie to nie zaszkodzi.
Co do chorowania to nie będę Cię oszukiwać chorował sporo. w 1 roku w lutym ospę przyniósł wtedy my z mężem też się zaraziliśmy ( nie chorowaliśmy w dzieciństwie).

asiak ty 81 rocznik?? bo ja też no i do pracy pewnie podobnie trzeba będzie pójść w październiku.
Tak z ciekawości wybieracie się na L4 czy pracujecie do końca??

[eweska]

Witam serdecznie

Mogę dołączyć ??? Będę mamusią majową, ewentualnie kwitniową, termin porodu z moich wyliczeń to koniec kwietnia poczatek maja, ale to dopiero potwierdzi lekarz, ostatnią @ miałam 28 lipca, moje cykle to 20-26 dni więc wahania spore, wczoraj na tescie zobaczyłam dwie mocne kreseczki, choć już wcześniej przeczuwałam że chyba się udało. Za pierwszym razem nam nie wyszło, drugi cykl już był owocny.
Mamy 10,5 letniego synka, więc bedzie 11 lat różnicy między naszymi pociechami.
Teraz będę czekać na wizytę u lekarza, która będzie pewnie za dwa lub 3 tygodnie nie chcę iść za wcześnie, no i mam nadzieje, że wszystko będzie ok.

Pozdrawiam gorąco

[kretoszczurek]

Napisane przez eweska

Witam serdecznie

Mogę dołączyć ??? Będę mamusią majową, ewentualnie kwitniową, termin porodu z moich wyliczeń to koniec kwietnia poczatek maja, ale to dopiero potwierdzi lekarz, ostatnią @ miałam 28 lipca, moje cykle to 20-26 dni więc wahania spore, wczoraj na tescie zobaczyłam dwie mocne kreseczki, choć już wcześniej przeczuwałam że chyba się udało. Za pierwszym razem nam nie wyszło, drugi cykl już był owocny.
Mamy 10,5 letniego synka, więc bedzie 11 lat różnicy między naszymi pociechami.
Teraz będę czekać na wizytę u lekarza, która będzie pewnie za dwa lub 3 tygodnie nie chcę iść za wcześnie, no i mam nadzieje, że wszystko będzie ok.

Pozdrawiam gorąco

Witamy i gratulacje W kupie raźniej

[moria44]

Witaj eweska! Super, że się przyłączasz I kolejna mamuśka
Ja też ostatnią @ miałam 28 lipca i termin wypada mi na 3 maja. Moje cykle średnio 26-27 dni.

[asiak1981]

Napisane przez kretoszczurek

asiak ty 81 rocznik?? bo ja też no i do pracy pewnie podobnie trzeba będzie pójść w październiku.
Tak z ciekawości wybieracie się na L4 czy pracujecie do końca??

Tak, rocznik 81 Do pracy będę chodzić póki będę mogła. Myślę że max do końca 7 m-ca.

Napisane przez eweska

Witam serdecznie

Mogę dołączyć ??? Będę mamusią majową, ewentualnie kwitniową, termin porodu z moich wyliczeń to koniec kwietnia poczatek maja, ale to dopiero potwierdzi lekarz, ostatnią @ miałam 28 lipca, moje cykle to 20-26 dni więc wahania spore, wczoraj na tescie zobaczyłam dwie mocne kreseczki, choć już wcześniej przeczuwałam że chyba się udało. Za pierwszym razem nam nie wyszło, drugi cykl już był owocny.
Mamy 10,5 letniego synka, więc bedzie 11 lat różnicy między naszymi pociechami.
Teraz będę czekać na wizytę u lekarza, która będzie pewnie za dwa lub 3 tygodnie nie chcę iść za wcześnie, no i mam nadzieje, że wszystko będzie ok.

Pozdrawiam gorąco

Witamy! Różnica wieku fajna, synek pewnie duuużo Ci pomoże. U nas będzie różnica 2 i pół roku. Zastanawiam się czy Kasia jeszcze będzie w spacerówce chciała jeździć... Jak tak to będe musiała kupić jakąś parasolkę, bo na razie to korzysta z wózka którego stelaż będzie mi potrzebny do głebokiego.

[kretoszczurek]

Napisane przez asiak1981

Tak, rocznik 81 Do pracy będę chodzić póki będę mogła. Myślę że max do końca 7 m-ca.



Witamy! Różnica wieku fajna, synek pewnie duuużo Ci pomoże. U nas będzie różnica 2 i pół roku. Zastanawiam się czy Kasia jeszcze będzie w spacerówce chciała jeździć... Jak tak to będe musiała kupić jakąś parasolkę, bo na razie to korzysta z wózka którego stelaż będzie mi potrzebny do głebokiego.

Przede mną to raczej większe zakupy się szykują bo po synku to tylko śpiochy na początek zostały, z tym że Olek urodził się na koniec wrześnie a TOTO w maju będzie więc nie ta pora roku Nie ma co ukrywać kupowanie rzeczy dla maleństwa to ogromna przyjemność.

[eweska]

Napisane przez kretoszczurek

Witamy i gratulacje W kupie raźniej

Napisane przez moria44

Witaj eweska! Super, że się przyłączasz I kolejna mamuśka
Ja też ostatnią @ miałam 28 lipca i termin wypada mi na 3 maja. Moje cykle średnio 26-27 dni.

O proszę Tylko moje cykle inne, kalkulatory mi różnie pokazują jedne końcówkę kwietnia 28-30.04 a inne 01-03 maja, więc sama nie wiem na kiedy bedę miała termin, okaże się wkrótce po wizycie u lekarza.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez asiak1981

Tak, rocznik 81 Do pracy będę chodzić póki będę mogła. Myślę że max do końca 7 m-ca.



Witamy! Różnica wieku fajna, synek pewnie duuużo Ci pomoże. U nas będzie różnica 2 i pół roku. Zastanawiam się czy Kasia jeszcze będzie w spacerówce chciała jeździć... Jak tak to będe musiała kupić jakąś parasolkę, bo na razie to korzysta z wózka którego stelaż będzie mi potrzebny do głebokiego.

Tak będzie pomagał, choć jeszcze go nie poinformowaliśmy że będzie miał rodzeństwo

[asiak1981]

Napisane przez kretoszczurek

Przede mną to raczej większe zakupy się szykują bo po synku to tylko śpiochy na początek zostały, z tym że Olek urodził się na koniec wrześnie a TOTO w maju będzie więc nie ta pora roku Nie ma co ukrywać kupowanie rzeczy dla maleństwa to ogromna przyjemność.

Śpiochy zawsze coś
U mnie też ciężko będzie, bo Kasia z listopada więc podobnie jak u Ciebie. Na szczęście mam trochę ciuszków od szwagierki która rodziła pod koniec lutego i Kasia mało co nosiła, może tym razem wykorzystam...

Moria44 podziwiam Cię że jeszcze nie poszłaś do lekarza, ja przy pierwszej ciąży nie wytrzymałam ciekawości i poleciałam jak to był 5t 2d ciąży...

[meargo27]

cześć przyszłe mamusie majowo czerwcowe. Chciałabym dołączyć do tak szacownego grona. Ostatni @miałam 27 lipca. w dniu 23 sierpnia ( 4 dni przed następna @) zrobilam test i wyszły dwie kreski. Dla pewności zrobiłam jeszcze tego samego dnia dwa następne i też wyszły dwie wyraźne krechy. z uwagi na to ze w maju poroni łam bedac w 6 tc, to tego samego dnia pobieg lam do ginki. zbadała mnie tylko i powiedziała ze jestem w ciąży. Termin 5.,05.2011. Dostałm luteine i zwolnienie, kazała odpoczywać, leżeć. Niepokoi mnie tylko ze nie zrobiła mi testu z krwi.

[Siasiek]

I co? tak wcześnie było coś widać?

Ja idę dzisiaj do lekarza, boli mnie ten brzuch, czasem nawet chyba bardziej niż powinien i się boję. Nawet Nospa nie pomaga. W dodatku pracuję i to nie lekko, aktualnie mam nocki, dzisiaj ledwo dałam rade. Podnoszę dosyć ciężkie rzeczy także strach gigant. I tak się zastanawiam czy lekarz już może wystawić zaświadczenie? Może też tak wcześnie wypisać l4?

[mazianka81]

Napisane przez kretoszczurek

Nie nie szczepiłam go. Nie jestem zwolenniczką tych szczepień.
Wiesz puki co to może daj jej rybomunyl to taki proszek wzmacnia odporność ( nam pomógł trochę) w każdym bądź razie to nie zaszkodzi.
Co do chorowania to nie będę Cię oszukiwać chorował sporo. w 1 roku w lutym ospę przyniósł wtedy my z mężem też się zaraziliśmy ( nie chorowaliśmy w dzieciństwie).

asiak ty 81 rocznik?? bo ja też no i do pracy pewnie podobnie trzeba będzie pójść w październiku.
Tak z ciekawości wybieracie się na L4 czy pracujecie do końca??

no ja własnie tez za bardzo nie chcę jej szczepic i chociaz ty mnie rozumiesz,bo kurcze kogo nie pytam,to patrzy na mnie jak na wyrodna matkę, nawet lekarka nie była do mnie zbyt pozytywnie nastawiona jak jej powiedziałam,ze chyba nie bede Julki jednak szczepic,
ja na ospe chorowałam,boje sie tylko wiesz takich wirusowych,szczególnie w ciiazy,Julka mi nie choruje,ale nie ma stycznosci za bardzo z dziecmi,a ja z męzem tez raczej nie chorujemy,wiec nie wiem jak to bedzie.a co to jest ten proszek?mozna kupic bez recepty?jak to działa?

a co do rocznika to ja tez 81 hihi,to sie porobiło

a na l4 chce jak najszybciej isc ze wzgledów czysto finansowych,jestem zatrudniona u męza w firmie,wiec automatycznie odejdzie nam mój zus a dojdzie chorobowe
tylko moja ksiegowa jakos kaze mi jeszcze poczekac,bo stwierdzila ze zus moze podwazyc czy cos takiego ,ale chyba i tak pójde za miesiąc.

Napisane przez asiak1981

Śpiochy zawsze coś
U mnie też ciężko będzie, bo Kasia z listopada więc podobnie jak u Ciebie. Na szczęście mam trochę ciuszków od szwagierki która rodziła pod koniec lutego i Kasia mało co nosiła, może tym razem wykorzystam...

no kurcze moja Julka z grudnia ,wiec podobnie ,ale ja i tak mialam wszystko rózowe,a chłopca bym w rózowe raczej nie ubrala( bo wiecie ja bede miała chłopca hihi,tak sie pocieszam hihi)

Napisane przez Siasiek

I co? tak wcześnie było coś widać?

Ja idę dzisiaj do lekarza, boli mnie ten brzuch, czasem nawet chyba bardziej niż powinien i się boję. Nawet Nospa nie pomaga. W dodatku pracuję i to nie lekko, aktualnie mam nocki, dzisiaj ledwo dałam rade. Podnoszę dosyć ciężkie rzeczy także strach gigant. I tak się zastanawiam czy lekarz już może wystawić zaświadczenie? Może też tak wcześnie wypisać l4?

kochana ja poleciałam za pierwszym razem jak mi tylko 2 kreski wyszły i nic na usg nie było jeszcze widac hihi,
tym razem czekam do ok 8tc,jak mój Tz wróci ,bo tez chce isc,a jak narazie to dobrze sie czuje,wiec chyba ok,zresztą pisałam do mojego lekarza,to mi odpisal,ze nie moge poczekac,chociaz najchetniej dzisiaj bym poleciała hihi

lekarz moze wypisac l4 na kazdym etapie ciązy,wiec radze jak najszybciej isc na zwolnienie,szczegolnie jesli masz takie warunki pracy.

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez eweska

Witam serdecznie

Mogę dołączyć ??? Będę mamusią majową, ewentualnie kwitniową, termin porodu z moich wyliczeń to koniec kwietnia poczatek maja, ale to dopiero potwierdzi lekarz, ostatnią @ miałam 28 lipca, moje cykle to 20-26 dni więc wahania spore, wczoraj na tescie zobaczyłam dwie mocne kreseczki, choć już wcześniej przeczuwałam że chyba się udało. Za pierwszym razem nam nie wyszło, drugi cykl już był owocny.
Mamy 10,5 letniego synka, więc bedzie 11 lat różnicy między naszymi pociechami.
Teraz będę czekać na wizytę u lekarza, która będzie pewnie za dwa lub 3 tygodnie nie chcę iść za wcześnie, no i mam nadzieje, że wszystko będzie ok.

Pozdrawiam gorąco

Eweska kochana witam i jeszcze raz gratuluje
miło widziec znajome hmm"buzki?" hihi

mam brata 10 lat starszego i niestety jestesmy jak dwoje jedynaków,ale plus tego był dla naszej mamy,bo mój brat zajmował sie mna jak mama go prosiła,a teraz on ma 39 ja 29lat i jest super,wspieramy sie .
zresztą dla mnie było to fajne,gdyz miałam mame dla siebie,a zarazem miałam brata hihi.ona tez tak twierdzi
buziam

[eweska]

Napisane przez mazianka81

Eweska kochana witam i jeszcze raz gratuluje
miło widziec znajome hmm"buzki?" hihi

mam brata 10 lat starszego i niestety jestesmy jak dwoje jedynaków,ale plus tego był dla naszej mamy,bo mój brat zajmował sie mna jak mama go prosiła,a teraz on ma 39 ja 29lat i jest super,wspieramy sie .
zresztą dla mnie było to fajne,gdyz miałam mame dla siebie,a zarazem miałam brata hihi.ona tez tak twierdzi
buziam

Synal bardzo chce mieć rodzeństwo, ale okaże się jak to będzie jak już dzidzia przyjdzie na świat, na razie o tym nie myślę, mam tylko nadzieję, że będzie się cieszyć i mlodsze rodzeństwo będzie miało u niego wsparcie i nie tylko.
Ja mam siostrę bliźniaczkę i brata o 3 lata starszego, więc nie wiem jak to bywa z większą różnicą wieku. Mój mąż ma 11 lat starszego brata, ale kontakt maja super ze sobą, a jak było w dzieciństwie to nie mam pojęcia.

[stalowamagnolia]

Ooo i są już Mamusie majowo-czerwcowe!

Życzę dużo zdrówka dla Was i dla Waszych Maleństw oraz pięknych 9 miesięcy!

Mamusia styczniowa 2011r.

[mazianka81]

Napisane przez eweska

Synal bardzo chce mieć rodzeństwo, ale okaże się jak to będzie jak już dzidzia przyjdzie na świat, na razie o tym nie myślę, mam tylko nadzieję, że będzie się cieszyć i mlodsze rodzeństwo będzie miało u niego wsparcie i nie tylko.
Ja mam siostrę bliźniaczkę i brata o 3 lata starszego, więc nie wiem jak to bywa z większą różnicą wieku. Mój mąż ma 11 lat starszego brata, ale kontakt maja super ze sobą, a jak było w dzieciństwie to nie mam pojęcia.

ooo to moze będą blizniaki?
ja bym chciała, moja kolezanka w sobote na 3 usg dowiedziała sie ,ze bedzie dwoje dzieciaczków,hihi, dwa pierwsze usg pokazywały jedno hihi.jest w 12tc

[eweska]

Napisane przez mazianka81

ooo to moze będą blizniaki?
ja bym chciała, moja kolezanka w sobote na 3 usg dowiedziała sie ,ze bedzie dwoje dzieciaczków,hihi, dwa pierwsze usg pokazywały jedno hihi.jest w 12tc

Oj nie oby tylko nie to, jeden dzidzius wystarczy Nie wiem jakbym dała radę z trójką w domku, niby synal duży - ok, ale dwoje maluszków i ja sama, o nie. Mąż większość roku jest zagranicą, więc sama nie dałabym rady.