2011-05-03, 18:26 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
HELP ME dziewczyny
Prawie rok temu poznałam chłopaka, z którym łączy mnie tylko sex. Takie było przynajmniej założenie. Najgorsze jest to, że jak nie mieliśmy ze sobą kontaktu przez kilka miesięcy ja cały czas o nim myślałam (byłam wtedy z kimś innym w związku, więc kochanek odszedł na bok). Od paru dni jestem singlem i znów kochanek się pojawił. Za każdym razem gdy spotkanie dobiega końca czuję żal. Czuję, że zakochałam się, myślę o nim cały czas, to jest straszne bo wiem że z jego strony żadne uczucia się nie narodzą. Co mam zrobić? Czy dalej tkwić w luźnym związku i udawać, że wszystko jest ok? Przecież nie powiem, co czuję |
2011-05-03, 19:05 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
a dla mnie za to nie istnieje seks bez zobowiązań - nie dlatego, że po czasie zaczęłam bym coś czuć, tylko dlatego, że nie umeim robić tego z kimś kogo nie kocham, to napawa mnie ogromnym nabrzydzeniem i osoba ktorej nie kocham nie pociąga mnie seksualnie więc taki seks nawet nie zaczlby sie bo bym nie umiala . - i ta osoba by mnie nie podniecila wiec nic by nie bylo, blee
Moim zdaniem jesli on nic do Ciebie nie czuje to powinnas zakonczyc ten "uklad" |
2011-05-03, 19:22 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Candy_Lips, uważasz, że " nie umeim robić tego z kimś kogo nie kocham, to napawa mnie ogromnym nabrzydzeniem i osoba ktorej nie kocham nie pociąga mnie seksualnie", ale w moim przypadku jest tak, że on mnie pociąga sexualnie i z tego co on mówi ja jego również. Kiedyś wspomniał, że nie szuka partnerki, nie wiem jak teraz wygląda sytuacja, ponieważ nie poruszałam tego tematu. Na pewno nie weszłabym w taki układ z kimś kto nie jest pociągający. Nie sądziłam, że się zakocham. Mam naprawdę mieszane uczucia, chcę dalej to ciągnąć ponieważ mam możliwość kontaktu z nim, ale jednocześnie moje uczucie będzie się pogłębiać ehh
|
2011-05-03, 19:29 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Partington/Manchester
Wiadomości: 149
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Co mi pomagalo jak bylam w zwiazku bez zobowiazan gdy zaczynalam sie angazowac to wziecie pod uwage tez wad faceta, czy rzeczywiscie chcialabym z nim byc. Kobiety z natury najczesciej sa bardziej uczuciowe i mimo ze ja nie naleze do tej grupy bardzo bardzo uczuciowej to jednak roznie bywalo ale to chyba z samotnosci Teraz probuje sobie wybic z glowy faceta ktory ma dziewczyne (5 lat i sa osoby ktora mowia ze w tej chwili oni sa bardziej jak rodzenstwo) no i zdarzylo sie ze kochalismy sie jeden raz i to wyszlo z jego strony, ciagnie mnie do niego ale wiem ze to raczej nie mozliwe ze zostawi ja dla mnie. Myslalam ze moze klin klinem ale tego akurat obecnie brakuje I badz tu kobieto madra i radz sobie z sama soba...
---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ---------- Cytat:
|
|
2011-05-03, 19:33 | #65 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Cytat:
Mrowko, nie oceniłam nikogo, na początku sma atylko wyrazilam swoj stosunek do takiego seksu, jak sama to widze, a potem poradzilam co robic. Oczywiscie szanuje, ze komus seks bez zobowiazan moze pasowac, mi nie pasuje, ale kazdy jest inny i ja to rozumiem. ---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- Cytat:
Wiem o czym mowisz, ja nie pisalam tego do Ciebie, napsialam tylko, ze mnie osobiscie nie podniecal nigdy ktos kogo nie kocham ,nawet jak jest przystojny, po prostu seks dla mnie istnieje dopiero gdy kogos kocham, dopierto wtedy mnie pociaga co do Twojej sytuacji jak myslisz czy on tez cos czuje ? Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2011-05-03 o 19:31 |
||
2011-05-03, 19:45 | #66 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Partington/Manchester
Wiadomości: 149
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Cytat:
Takze zastanow sie nad tym bo jednak rzadko kiedy jest tak ze facet zmienia zdanie jesli na pocatku stawia sprawe jasno A w ogole ostatnio gdzies przeczytalam albo uslyszalam ze dziewczyny maja glupi zwyczaj rozkladania wszystkiego na czynniki pierwsze i wymyslania najgorszych powodow czemu facet zachowuje sie tak a nie inaczej gdzie powod najczesciej jest banalnie prosty i absolutnie sie z tym zgadzam. Caly ostatni tydzien spedzilam na mysleniu o tym chlopaku a przeciez i tak wiem ze nic z tego nie wyjdzie. Stwarzamy same sobie mase klopotow ---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ---------- Na szczescie zadnego ukladu nie ma bo on od razu napisal ze czuje sie winny i nie mozemy tego powtorzyc bo to nie w porzadku wobec niej ale szczerze mowiac nie jestem pewna czy nie byloby czegos w sprzyjajacych okolicznosciach... Ale to bylby swietny sprawdzian mojej silnej woli Edytowane przez mrowkaa06 Czas edycji: 2011-05-03 o 19:41 |
|
2011-05-03, 20:12 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Candy_lips, nie mówił mi, ale jestem pewna na 2000% że on niczego nie czuje, łączy nas tylko sex. Spotykamy się raz na tydzień, raz na 2 tygodnie, różnie. Kurcze, jak myślę nad tym wszystkim to dochodzą jednak do wniosku, że lepiej zakończyć wszystko. ehhh dlaczego ja musiałam się urodzić kobietą i teraz dumać..;;p
|
2011-05-03, 20:41 | #68 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Partington/Manchester
Wiadomości: 149
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Cytat:
|
|
2011-05-04, 07:09 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 296
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Wg mnie to wcale nie musi być 'zakochanie'. Wiem to z doświadczenia. Byłam w podobnej sytuacji i też 'szalałam' tak jak Ty. Miałam tysiące różnych myśli, analizowałam każde Jego słowo i zachowanie. Ale w momencie kiedy poznałam kogoś innego, przeszło mi natychmiast. Teraz czasami umówimy się na kolację, pogadamy i to wszystko.
Także głowa do góry - wszystko może się zmienić w jednej chwili.
__________________
Prawda jest najcenniejszą rzeczą jaką mamy, więc oszczędzajmy ją – Mark Twain Grzeczne dziewczynki idą do raju, Niegrzeczne mają raj na ziemi. |
2011-05-10, 00:13 | #70 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 682
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Ja mam pytanie do dziewczyn, którym zdażyło się uprawiać seks bez zobowiązań:
Jak robiliście facetowi dobrze ustami to on był w prezerwatywie? |
2011-05-10, 07:09 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 33
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Nie
|
2011-05-10, 11:18 | #72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
był bez gumki
|
2011-05-10, 15:23 | #73 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 682
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Ja nieznajomej dziewczynie nie zrobił bym dobrze ustami bez bibułki.
|
2011-05-10, 17:49 | #74 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Ale nie pytales czy robilysmy dobrze znajomemu czy obcemu...
Jesli o mnie chodzi to dobrze robilam bez gumki, ale komus kogo znalam i laczyl nas tylko sex. Nie byl to chlopak, ktorego widzialam 1szy raz na oczy |
2011-05-10, 18:00 | #75 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 682
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Raczej mi chodziło o seks na pierwszej lub drugiej randce, a nie z przyjacielem czy dobrym kumplem.
|
2011-05-10, 23:56 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Jeżeli facet by mnie kręcił na tyle(i bym mu na tyle zaufała), że na pierwszej czy drugiej randce uprawialibyśmy seks, w tym oralny, to to nie byłby na tyle obcy, żeby używać gumek do "innych czynności seksualnych" (w ogóle lizanie tego lateksu... fuj! z tymże idea "finiszu" w ustach też mnie nie przekonuje, więc po co?).
Co do tematu-taki seks jest w porządku, dopóki obie strony są w zdrowym stosunku do tego. Jak komuś zaczyna zależeć to moim zdaniem trzeba się natychmiast wycofać. Bo będzie boleć, a po co? Nie analizować, nie wspominiać, nie szukać kontaktu, nie nadinterpretować. Osobiście byłam w takim układzie, ale z byłym I było lepiej niż pod koniec naszego trzymiesięcznego związku-bo przestaliśmy udawać, że liczymy na to, że łączy nas coś więcej. Układ się skończył jak się zeszłam z Moim aktualnym TŻ-tem. |
2011-05-11, 00:00 | #77 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 682
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Cytat:
http://www.glydehealth.com/dams.html Chociaż prawde mówiać na początku zupełnie wystarczą mi pocałunki i pieszczoty kobiecych piersi. |
|
2011-05-11, 17:18 | #78 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Witam wszystkich
dziewczyny pomóżcie mi, nie wiem kompletnie co robić. Byłam w tamtym tygodniu na wycieczce zagranicznej i poznałam fajnego faceta (kierowca autokaru którym jechałam na wycieczkę) na początku było nieśmiale ale wreszcie odważył się i podszedł do mnie. Zapoznaliśmy się i zaprosił mnie na wieczór do swojego pokoju. Poszłam bo strasznie mi się podobał - wieczorem rozmawialiśmy i znaleźliśmy się w łóżku. Wiem co sobie pomyślicie ale ja na prawdę tego nie żałuję, kazał mi zostawić mój numer telefonu i adres domowy. I powiedział, że jak będzie w Polsce to zadzwoni - jak narazie nie dzwoni. A ja pierdoła byłam tak nim zauroczona, że nie wzięłam od niego numeru telefonu a chcę się z nim bardzo skontaktować tylko niewiem jak. Strasznie mi na nim zależy - może przez biuro podróży (tylko wątpię czy podadzą mi jego numer telefonu). Proszę o podpowiedź co zrobić...... |
2011-05-11, 23:23 | #79 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Cytat:
---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ---------- A w ogóle to jest ok, mojego kochanka odkładam na bok;] nie myślę już tak często o nim, odkochuję się... związki bez zobowiązań są w porządku, ale pod warunkiem że żadna ze stron nie zacznie się zakochiwać, jak ja to zrobiłam....mam nauczkę;p |
|
2011-05-12, 15:04 | #80 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Chyba za wcześnie się pochwaliłam...znów myślę o kochanku ;/ nie piszemy ze sobą od 4-5 dni, korci mnie żeby spytać co u niego,ale wiem że to zły pomysł dlatego się powstrzymuję. Będę silna-to moja mantra
|
2011-05-12, 15:49 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 33
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
miniLady86 - mam tak samo jak Ty
|
2011-05-12, 18:19 | #82 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Cytat:
A wiem z doświadczenia. Byłam w dwóch takich układach i było świetnie. Rozstaliśmy się w pierwszym przypadku, bo on wyjechał do pracy winnym mieście, w drugim, ja już nie chciałam od niego seksu, powiedziałam to, ale dalej lubiliśmy się. Więc da się. Ale niestety, u większości kobiet jest ryzyko zakochania...ty już się zakochałaś, autorko. Więć...albo rozmowa, albo będziesz zaciskać zęby. Mówisz, że rozmowa może wszystko zepsuć. A teraz ci tak dobrze? AAA, pytanie. Czy on jest w związku? |
|
2011-05-12, 19:29 | #83 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
fantasmagorrria więc nie jestem sama zacznę chyba walić głową w mur to może go sobie wybiję...domyślam się, że dziś jest z inną, jestem tego w sumie pewna(ma się swoje źródła) i to mnie cholernie denerwuje;/ a nie powinno, bo przecież nie jest moim chłopakiem więc ma prawo do wszystkiego. Sama się pogrążam na własne życzenie. Wiem jedno-nie wchodzę w takie związki.
|
2011-05-12, 20:42 | #84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 33
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Cytat:
Heh...mam tak samo,chociaż nie wiem czy dziś jest z inną wiem za to z pewnością że w ciągu kilku dni na pewno będzie bo ma kogoś. I mimo to, że niby nic że to był tylko seks czuję się...zazdrosna? i w momencie kiedy wydaje mi się, że mam to już za sobą, że to przeszłość, że nic nie czuje i że jest mi obojętny widzę go gdzieś przypadkowo i wszystko wraca. Też wiem jedno- nigdy więcej takich układów. |
|
2011-05-13, 11:13 | #85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Niech któraś z was walnie mi w łeb, ale tak porządnie;/ wczoraj pan X się odezwał...i po niedzieli chyba się spotkamy. Moja silna wola chyba odeszła ode mnie i nie chce ze mną współpracować wrrr
Może za tydzień na miesiąc wyjadę za granicę, będę daleko od niego, od możliwości spotkania się...może to mnie czegoś nauczy i pozwoli się odciąć. Choć sama nie wiem czy chcę tego ehh |
2011-05-18, 18:58 | #86 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Fuck, fuck, fuck....dalej ciągnę romans....wczoraj się widziałam z Panem X, jak zawsze było miło. Nie chodzi tylko o sex, uwielbiam z nim rozmawiać, jak mnie słucha, radzi, żartuje z różnych rzeczy. Uwielbiam go z wielu względów i to zaczyna stawać się dla mnie samej niebezpieczne za każdym razem gdy się spotykamy, a raczej rozstajemy...myślę wtedy cały czas co robi, gdzie i z kim jest...jakby był moim mężczyzną, a nie kochankiem. Sama sobie robię psychiczne kuku, ale nie potrafię tak po prostu przestać się z nim spotykać. W poniedziałek wyjeżdżam, wracam za 3 tyg, ale wiem że po powrocie on chce się spotkać ze mną...
Dobra, widzę że jakiegoś bloga tu zaczynam produkować;p |
2011-05-18, 19:07 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 33
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
MiniLady86 pisz pisz, wiesz co, czytam to co piszesz i się poprostu uśmiecham bo to tak jakbym o sobie czytała. Mimo wszelkich deklaracji i postanowień też nadal się spotykam z tym panem, i mam tak że czasem wydaje mi sie ze wszytsko jest ok ładnie pieknie jestesmy razem i jest fajnie mimo ze on kogos ma a za chwile sie nie odzywa i czuje ze ma mnie kompletnie w dupie i czuję się okropnie mimo to tez mysle co robi z kim jest itp. masakra jakas! idiotka ze mnie i tyle ale powtarzam sobie ze jestem wolna i moge robic co chce nikogo przeciez tym nie ranię itp a za chwilę czuję sie do dupy bo jestem sama a on pewnie teraz zkimś innym i tak dalej i tak dalej. Nie umiem przestać się z nim spotykac.
|
2011-05-18, 20:01 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Mi tez sie wydaje, że nie należny mylic takiej czułości, przywiązania itp ktore naturalnie pojawia się po seksie z prawdziwym zakochaniem. Bo to, ze cos tam się czuje do kogoś z kim się sypia jest moim zdaniem normalne ale z prawdziwym uczuciem nie ma to wiele wspólnego. a w każdym razie nie zawsze
|
2011-05-18, 21:09 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
fantasmagorrria może ty jesteś jakąś moją siostrą bliźniaczką skoro tak samo myślisz i przeżywasz to samo co ja;p a tak poważnie to zaczyna mnie powoli denerwować ta cała sytuacja, to że rano myślę o nim i zasypiając tak samo jest... nawet jak byłam z kimś (nie długo bo 5 m-cy) to również o nim myślałam, przypominałam sobie wspólne chwile, a co gorsza zdarzało mi się porównywać go do mojego ówczesnego chłopaka. Myślałam, żeby stać się zimną suką i bawić się uczuciami innych, ale to jednak nie dla mnie.
|
2011-05-26, 13:28 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Seks bez zobowiązań i zakochanie
Jak dla mnie gosc nie jest zadnej wart.. skoro w związku i z Tobą to tymbardziej ja bym nie liczyła na coś trwalego.
Poza tym związek zaczynający się od seksu to słaba alternatywa. Tymbardziej jak kogoś ma ,ja bym odpuściła
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:16.