2007-01-03, 23:17 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 342
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
aaaaaa... wyobraźcie sobie że dziewczyna która zainspirowała mnie do stworzenia tego wątku zrezygnowała z mojego kierunku... już nigdy jej nie zobacze... http://www.wizaz.pl/forum/images/smilies/eek.gif
i gdzie ja znajdę druga taką modową Muzę http://www.wizaz.pl/forum/images/old...1_glaszcze.gif |
2007-01-04, 00:24 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: PRIVÉ ENTOURAGE
Wiadomości: 2 672
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
ja cierpie na uraz babskiego liceum czyli w szkloe masa dubl hehehe
okropieństwo wiele trzeba było włożyć starań aby nie powtarzały się ciuchy miałam jednak koleżanke w klasie która zawsze wyglądała cudnie wprawdzie nie był to mój styl(co nie znaczy ze zaliczałam się do dubli ) ale była ona i jest jedyna w swoim rodzaju....ubierała się bardzo kolorowo ale nie kiczowato ...wszystko pasowało!! zapamiętałam ją jako promyk przebijający się przez multum tandetnych dubli |
2007-01-04, 08:38 | #63 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
ja nie znam nikogo takiego kto zachwycil by mnie swoim stylem ubierania. No najwyzej podobaja mi sie pojedyncze ciuchy u niektorych dziewczyn ze szkoly. Np jedna dziewczyna ktora swietnie dobiera stroje na fajne dodatki i kolorowe swetry (jednak widac ze ma grubo w portfelu) i moja znajoma ubierajaca sie z gotyckim stylu fajnie dobiera stroje i zawsze wyglada z nich pieknie. Albo moja kolezanka calkowicie nie moj styl jednak fajne ciuszki pasujace do jej figury (ktora nie jest idealna) fajne polaczenia stylow i kolorow oprocz tego swietne kolczyki i torebki (ma obsjesje na tym punkcie). Jednak nie wzoruje sie na zadnej z nich poniewaz mam troche inny styl (blizej nieokreslony) a pozatym mam wiele pomyslow w glowie i to mnei inspiruje gdy rano wstaje i zastanawiam sie co by tu zalozyc.
|
2007-01-04, 15:16 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 141
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
właściwie to nie mam takiego wzorca i obiektu do westchnień i zazdrosci) w liceum też nie miałam, bo jakos mnie ciuchy nie interesowały, na studiach była jedna koleżanka, ale bardziej niz styl, podobały mi się jej włosy, zawsze dopracowany makijaż i to, że potrafi się męczyć na wysokich obcasach; teraz mam jedną koleżankę, której ubrania mi się zwykle bardzo podobają, ot tyle, są to ubrania bardzo klasyczne, dobrej jakości, świetne gatunkowo, niestety same najlepsze marki- hexeline, deni cler, simple, max mara; daleka jestem jednak do tego, żeby jej zazdrościć czy czuć się gorsza itp. juz dawno z tego wyrosłam, sama wolę nieco tansze ubrania-zara, simple, mango,solar, bo za szybko mi się ciuchy nudzą, żeby wydawać na nie fortunę
|
2007-01-04, 15:50 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 191
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
ja tez mam taka koleżanke, ma calkiem inny styl niż ja, ubiera się w innych firmach i kolorach. Ale mimo tego ze jej figura nie jest taka jaką widzimy w kolorowych magazynach, każdy kto ja widzi uważa, że taka figura jak jej jest idealem ;p Po prostu ma gust i nie zaprzecze, że nie ma tez portwela :P
__________________
|
2007-01-04, 16:06 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin ;)
Wiadomości: 807
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
u mnie w szkole jest jedna dziewczyna ktora ma swietny styl, wyroznia sie z tlumu. w jej wypadku gust+duzo kasy=sukces kazdy kto kolo niej przechodzi oglada sie. ale tak jak ktoras z wizazanek wspomniala trzeba miec jeszcze to cos, co sprawia ze sie wyglada olsniewajaco i wcale nie musi byc to super figura, czy piekna twarz. zastanawialam sie czy gdyby w identyczne ubrania tej dziewczyny poubierac na chwile ludzi, to czy tez wygladaliby tak swietnie jak ona i wydaje mi sie, ze nie sprawdziloby sie to w przypadku kazdego.
jezeli chodzi o duble...tez tego nie lubie, ale czasami wkurza mnie gdy musze zrezygnowac z kupna czegos tylko dlatego, zeby ktos nie pomyslal''malpuje'' choc w rzeczywistosci ten ciuch podobal mi sie juz wczesniej tylko np. nie mialam kasy zeby go przed kims innym kupic. |
2007-01-16, 10:20 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 342
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
ja zauważyłam ze kiedy spotykam dziewczyne ktorej styl mi sie bardzo podoba i sobie mysle... fajnie by bylo cos zmienic i może pojść podobnym style... to nigdy mi sie to do konca nie udaje... chociazby jak chce klasykę to zawsze musi byc jakis punkowy albo kolorowy dodatek, bez tekich wstawek się poprostu źle czuję... wiec chyba nigdy nie wyrosne do końca z tego co nazywam "moim stylem", nawet jak juz bede Panią po 40tce, ( naszczęście nie mam tendencji do noszenia przykrótkawych spódniczek - bo nienawidzę babek w wieku mojej matki z odkrytymi udami.. feeeee)
Pozdrowionka dla was Dziewczyny |
2007-01-17, 17:28 | #68 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Cytat:
__________________
Młodość przychodzi z wiekiem Nałogowa pijaczka green tea
|
|
2007-01-17, 17:51 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Cytat:
jezeli ktos ma dobry styl, to zazwyczaj dlatego, ze to idealnie pasuje z charakterem, sytuacja. Ten stroj jest dobrym dopelnieniem czyjes osobowosci. |
|
2007-01-17, 18:06 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Moja siostra świetnie się ubiera, jej styl jest podobny do stylu J.Lo, no ale ona ma kasę i duży wybór ciuchów tam gdzie mieszka(NY). . Poza tym nie znam nikogo, kto wyróżniałby się jakoś szczególnie stylem. Denerwują mnie za to masówki np. wszystkie chodzą teraz w takich długich swetrach w paski.
Dziwne, że nie przeszkadza im, że co druga dziewczyna ma taki sam sweter . Mnie by to przeszkadzało - i na złość nie kupuję nic w paski, chociaż nawet je lubię. Staram się mieć jakiś styl, ale bardziej zależy mi na podkreśleniu mojego typu urody.
__________________
A najbardziej mnie wkurza jak są trzy mleka na raz otwarte |
2007-01-17, 20:34 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Nie mam takiej kolezanki obecnie.W liceum mialam przyjaciolke ktora wygrzebywala swietne ciuchy z szafy mamy(za czasow gdy mama byla nastolatka).Byly naprawde oryginalne-caly czas mam w glowie jej sukienke w stylu lat 60-z podwyzszonym wyhaftowanym pasem.Nigdzie takiej nie widzialam.
Madzia-mnie tez powoli zaczyna denerwowac masowka-jak widze ze duzo dziewczyn ma takie same torebki to chociaz i mi sie podoba to zazwyczaj nie kupuje-lubie miec rzeczy oryginalne takich ktorych nie ma nikt Obecnie szukam czarnej torby ale takiej ktorej nikt nie ma-ohhh chyba mi zejdzie |
2007-01-17, 21:01 | #72 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
ja raczej nie mam tekiej koleżanki.
moim doradcą w sprawach mody jest siostra- która ubiera się na sportowo natomiast jesli zobacze u kogoś coś co mi sie podoba ( jakies połaczenie kolorów, korale, ciekawy styl) to staram się conieco z tego uszczypnąć ostatnio widze same dziewczyny w oficerkach i rurkach.Ładnie to wygląda, nie powiem ale osobiście nie chciałabym wyglądac jak całe miasto.Poza tym nie podobają mi się rurki
__________________
|
2007-01-17, 21:12 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Ja mam o tyle dobrze, ze jak ide do pracy, to w co bym sie nie ubrala, to i tak jestem najbardziej kobieco ubrana
Koledzy raczej nie kupia takiej samej spodniczki jak ja i na pewno sie nie zorientuja, ze ta co nosze najczesciej, to sprzed dwoch sezonow Takze problem dbania o oryginalnosc mam z glowy. |
2007-01-17, 21:13 | #74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk (kiedyś Chełm)
Wiadomości: 892
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
ja wam powiem ze ja tez zwracam uwage na oryginalnie ubrane dzieczyny ale zaczyna mnie denerwowac sztampa na ulicach np spodnie wpuszczone w buty juz to zaczyna byc irytujace gdzie nie spojrzysz tam taka moda (chociaz czasem wielki wyjatek podoba mi sie). Ja lubie dosc dziwne ubrania moja mama twierdzi ze mam jakis dar prewidywania bo juz nie raz mi sie udalo wydedukowac co bedzie modne za 3-4 m-ce bo tak mniej wiecej cos nowego wchodzi ale nie jestem jakas wyszukana laska z wyrabanym stylem ubieram sie tak jak mi jest wygodnie i jak wypada sie ubrac na dana okazje inaczej ubrana ide na zajecia a inaczej do cioci na imienimy. Troche dlugo ale co tam POZDRAWIAM!
__________________
|
2007-01-18, 05:44 | #75 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
U mnie w LO byla taka dziewczyna (ten sam rocznik co ja, tylko chodzila do innej klasy), ktora ubierala sie cudownie..tzn. nie chodzi o to, ze miala jakies markowe ciuchy, czy cos w tym rodzaju (moze i miala ale metek nie bylo widac) tylko potrafila je tak dobrac ze po prostu wygladala cudnie. Teraz ta dziewczyna jest aktorka (gra w Samym zyciu... ta podla, ktora chciala oszukac corke redaktora naczelnego, ze znalazla jej matke.. ma na nazwisko Kasza). Naprawde wygladala super.
|
2007-01-18, 08:03 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 888
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Była dziewczyna mojego brata fajnie sie ubierala pomimo że byla troszke przykośc zawsze wygladala superi. Rodzicow miala w stanach i byla u nich pare razy i miala chyba ze 3 szafy ubran stamtad - poprostu zabujcze, u nas takich nie ma.
Moj tata tez jeździ do stanow ale neistety nie lubi chodzic na zakupy buu |
2008-08-05, 20:27 | #77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 2 034
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
mam kolezanke, ktora zawsze sprawia, ze zaniemawiam z wrazenia. swietnie wyglada. ostatnio zauwazylam, ze to nie tylko kwestia fajnych dobrze dobranych ubran. dodatkowo jest zabojczo zgrabna, porusza sie tak jakos z wdziekiem, ma duzo gracji lekkosci (cwiczy joge...moze to przez to) ma fajne gesty, mimike, swietny kolor wlosow. no po prostu to wszystko sprawia ze chce sie ja nasladowac. kiedys ubralam sie identycznie jak ona i niesgtety nie bylo takiego efektu wiec chyba to nie tylko stroj czyni czlowieka..mi zabraklo calej otoczki
__________________
WAŻNE ! SZUKAMY IWONKI WIECZOREK Z GDAŃSKA ! Filmik o zaginionej Wątek o Iwonce, zajrzyj, może jesteś w stanie pomóc |
2008-08-05, 21:40 | #78 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Cytat:
Cytat:
Mam całkiem sporo ciuchów, w szczególności 'gór' - koszulek, bluzek itd (3/4 z lumpka) i zawsze mam problem z jakimi dodatkami to zestawić, aby nie było nudno i banalnie i zazwyczaj nic z tego nie wychodzi. A kiedy mam w głowie fajny zestaw okazuje się, że większości elementów nie mam w szafie. Ostatnio zresztą mam problem ze zdefiniowaniem swojego stylu. Kiedyś znajomi kojarzyli mnie ze stylem hippie. Owszem, lubowałam się w indyjskich sukienkach, chustach, biżuterii. Lubię spoglądać na ten klimatyczny styl na ulicy, jednak już nie chcę się tak dosłownie ubierać. Miłość do biżuterii pozostała, ale czegoś mi zdecydowanie brak. Poszukuję i nadal szperam. Podobają mnie się różne rzeczy, raz chcę wyglądać oldschoolowo, innym razem bardzo kobieco. Narzekam, że wielu rzeczy w mojej szafie nie ma, co mnie doprowadza do szału! Cytat:
Mam znajomą, która czasami narzuca na siebie kilkanaście różnych bluzek, luźne swetry, poncza i szale niedbając o to czy kolory się nie gryzą, czy wzory pasują... Do tego dorzuca biżuterię i nieustannie chodzi ze swoją granatową torbą dyndającą przy kolanach. Jej styl to istny mix - łączy elementy hippie, vintage i retro. Taki styl przykuwa wzrok, ale nie wiem czy czułabym się w nim dobrze . Cytat:
Czasami mam dni ' koniecznie muszę coś kupić! ' i jeśli nie uda mnie się nic znaleźć mam zły humor. Ostatnio stwierdziłam, że nie założę jednej sukienki dopóki nie kupię sobie do niej odpowiednich butów, tudzież delikatnych sandałków. Swojego kaprysu nie spełniłam, sukienka wisi w szafie. Aż strach się bać co myśli mama... Edit: nie zauważyłam, że wątek jest z 2007
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię |
||||
2008-08-06, 11:03 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 418
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Dawno, dawno temu w czasach LO miałam taką koleżankę, która moim zdaniem zawsze wyglądała pięknie. Nie dość że była prawdziwą ślicznotką, to miała swój własny styl, do tego była szalenie sympatyczna i zdolna Styl taki na pewno dziewczęcy, trochę niedbały a jednak czarujący, świetnie łączyła kolory i tkaniny, zawsze miała fajne buty, taka świeża, naturalna, zjawiskowa. Nikogo podobnego nigdy później nie poznałam
|
2008-08-06, 11:08 | #80 |
Rozeznanie
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
nie nie nie większość moich znajomych ze szkoły nosi bazarkowe ciuszki bez wyrazu, które na dodatek źle na nich leżą
to raczej ja "lśnię" |
2008-08-06, 12:31 | #81 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 550
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
U mnie to jest tak, że mam wiele koleżanek, które się fajnie ubierają, zawsze prosto ale z klasą, każda ma swój styl. Znowu w mieście, z racji tego, że to małe miasto to nie ma fajnych sklepów ani lumpeksów, nad czym ubolewam i to niezmiernie! I jeszcze co do koleżanek, to każda ma w swojej szafie coś, co bym chętnie ukradła, to torebke, to bluzke, to buty i tak myśle nad tym stylem i nad tym od czego zależy ten superowy wygląd i jedno z wielu stwierdzeń, które przychodzi mi na myśl to na pewno ogólny wygląd, włosy, karnacja, struktura ciała, wszystko! i wcale nie chodzi mi o to, żeby każda dziewczyna miała super extra figurę i pięknie opalone ciało, nie nie! ale niektóre osoby mają kurcze w sobie cos takiego, że co by nie założyły to wyglądają wprost nieziemsko! i często się takim dziewczynom przyglądam i własnie dochodze do wniosku, że ta ma śliczne długie włosy, a ta super proporcjonalną sylwetkę i czasem własnie wydaje mi się, ze od tego to zalezy, nie koniecznie od stylu, nie koniecznie od kasy, ale od tego czegoś, no czego ja niestety nie mam.. i szkoda mi bardzo..bo staram się też ubierac najlepiej jak potrafię, ale nie wiem, na mnie to jakoś nie leży..tak jak bym chciała..wkurza mnie też niemiłosiernie to, że nie potrafie się trzymać jednego stylu, bo raz chcialabym się ubrać w jakims stylu, a raz znowu ląduję w calkiem odmiennym. A no i jeszcze jeśli chodzi o kolory, to ja z moją karnacją(bladą), włosami (rudymi) ubieram się prawie zawsze w ciuchy o kolorach w ogole do mnie nie pasujących! i dopiero teraz to zauwazam bo zawsze brałam to co mi się podobało, każda rzecz z innej paczki i teraz nie mam do czego ich przypasować także zazdroszę dziewczynom, które potrafią tak super dobrać te wszystkie swoje ubrania, drobiazgi i przede wszystkim trzymać się swojego stylu i czuć się w nim wygodnie. Brawa dla Was Dziewczyny!
ps. ależ..się rozpisałam.. nie obraże się, jak nikt tego nie przeczyta bo troche nieskładnie napisałam, ale nie umiem tego wszystkiego ubrać w słowa ; ) pozdrawiam! |
2008-08-06, 15:21 | #82 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 999
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
u mnie jest taka dziewczyna strasznie mi sie podoba jej styl, nie ukrywa ze ciuchy kupuje w lumpeksach (ale to pasjonatka z tego co slyszalam to jak wpadnie i sie zagrzebie to ja za nogi trzeba wydzierac) do tego ma zawsze swietnie dobrane dodatki (ktore czesto sama robi) fryzure, makijaz no naprawde
i wszystko bylo by idealnie, tylko ze tego wszystkiego nie potrafi dobrac do swojej figury tworzy idealne zestawy ale nie dla siebie ale i tak jak ona powie ze mam cos fajne to wiem ze jest naprawde fajne bo gust to ona ma i bez kasy |
2008-08-10, 01:57 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 342
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
fajnie że wątek odżył...
Powstał już tak dawno a ja nadal lubię pozachwycać się stylowymi ( nie tylko fajnie ubranymi) dziewczynami. Zważywszy że w dobie centrów handlowych ( co 5 km) trudno o oryginalność... ciuchy są wszędzie, sklepy lansują jakieś trendy - ludzie myślą że to jest to i noszą... i coraz lepiej im to wychodzi... tylko na ile to jest ich własna inwencja a na ile zbieg okoliczności. |
2008-08-10, 08:15 | #84 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Varsovia Optima Maxima
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Cytat:
Cytat:
__________________
Mój awatar jest chroniony prawem autorskim. Zabrania się go kopiować i/lub rozpowszechniać. |
||
2008-08-10, 09:11 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 52
|
Dot.: Wyjątkowa koleżanka ;)
Ja raczej nie mam takich koleżanek, ale napiszę o mojej nauczycielce z gimnazjum Zawsze byłam ciekawa, jak się tym razem ubierze. Często nosiła glany, spódniczki i kolorowe rajstopy lub skarpety w paski. Czasami wyglądała jak metalówa, innego dnia jak cyganka lub leśna wróżka... Jednak wszystko było w jej stylu i pasowało do siebie. Jej stroje tworzyły ubrania, a nie dodatki, czasem tylko miała jakąś apaszkę lub szalik. Uczyła mnie 2 lata, a rzadko zdarzało się, żebym widziała ją 2 razy w tej samej bluzce. Często wyglądała zabawnie, ale nigdy śmiesznie Parę razy, widząc ją na korytarzu, myślałam, że to jakaś nowa uczennica...
|
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:25.