|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2016-05-02, 18:17 | #871 |
dead & alive
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Mój TŻ jest rezydentem w szpitalu, czasami u niego bywam i znam z widzenia większość pielęgniarek na jego oddziale. Ostatnio miałam podawaną kroplówkę i szukałam go, żeby mi odłączył, bo nie chciałam zawracać głowy żadnej z pielęgniarek, ale na nieszczęście szukając TŻta trafiłam właśnie na Grażkę, która w pokoju socjalnym paliła papierosa i już nie pozwoliła mi wyjść, bo powiedziała, że to przecież chwila i ona to zrobi. No rzeczywiście, to była chwila, bo trzymając papierosa w jednej ręce, dmuchając mi dymem w twarz, bez umycia rąk, zaczęła mi dłubać pazurami przy tym wenflonie
|
2016-05-02, 18:24 | #872 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Na palenie najlepszym miejscem na oddziale jest brudownik :x przechodząc koło otwartych drzwi to jak wsadzić nos w popielniczke
---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ---------- A co do długich włosów - sama takie mam i jak przeczytałam o "szaleńcu" w łódzkim mpk, ktory bez powodow obcinal kobietom długie wlosy - wrrrr :x |
2016-05-02, 18:59 | #873 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Niestety, świrów nie brakuje.
Cytat:
Największy odpał, jaki mi się trafił, to przysłanie psychologa do mnie, bo lekarze mieli podejrzenie anoreksji. Akurat trafiło na tę, co zjeść lubi, ja i anoreksja Masakra, też o nim słyszałam. Przez jakiś czas miałam schizy z tego powodu i już podweselonych chmielem panów Mietków spod sklepu mijałam szerokim łukiem, bo zawsze któryś zwracał uwagę na moje włosy. |
|
2016-05-02, 19:47 | #874 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Sąsiadka z bloku ostatnio wychodziła za mąż i znajomi zrobili jej taką jakby koronę z tasiemek i balonów wokół drzwi wejściowych do bloku, to ludzie podchodzili i brali sobie te balony jakby nigdy nic. Np. szła jakaś Karyna z Brajankiem i Brajanek: "mamo, mamo, balony! Ja chcę balona! tego największego!" Więc Karynka podeszła, odwiązała i dała Brajankowi. Sąsiadka jej zwróciła uwagę, żeby nie brała, to odpowiedziała, że "przecież to tylko balon". Potem jeszcze widziałam dzieci biegające z tymi balonami. No po prostu mieszkam wśród złodziei
Edytowane przez 201606201201 Czas edycji: 2016-05-02 o 19:49 |
2016-05-02, 20:00 | #875 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
|
2016-05-02, 20:10 | #876 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Czyli balony trzeba wieszać tylko u góry, a na dole tylko tasiemki. |
|
2016-05-02, 20:11 | #877 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Ja mialam barierke obwiazana wstazka i przyczepione pompony- wstazke tez zabrali :/ pusta klatka zostala
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
2016-05-02, 20:19 | #878 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
|
2016-05-02, 20:29 | #879 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Balony też nie majątek
__________________
Ignorowanie Onnej przynosi szczęście. |
2016-05-02, 20:41 | #880 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
|
2016-05-02, 21:05 | #881 | |
dead & alive
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;5980709 6] [...] Słodki Jezu w morelkach... gdzie Ty trafiłaś? Największy odpał, jaki mi się trafił, to przysłanie psychologa do mnie, bo lekarze mieli podejrzenie anoreksji. Akurat trafiło na tę, co zjeść lubi, ja i anoreksja [...] [/QUOTE] Też się zastanawiałam, nawet nie mogłam tej kobiecie za bardzo zwrócić uwagi, bo TŻ jest obecnie najmłodszy na oddziale i nie chciałam, żeby się to na nim odbiło. Przełknęłam to i uciekłam Jeszcze w czasach studenckich zostawiłam w laboratorium okulary przeciwsłoneczne, wróciłam po nie od razu po wyjściu na zewnątrz, gdy zorientowałam się, że ich nie mam, minęło około 5 minut i okularów nie było |
|
2016-05-02, 21:23 | #882 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Koleżanka mojej mamy zostawiła na półce w toalecie w biurze obrączkę i pierścionek zaręczynowy. Myła ręce, zdjęła i zapomniała. Zorientowała się bardzo szybko i pobiegła do łazienki. Ale już ich tam nie było . Z tego co wiem to te rzeczy były bardzo dużo warte, wykombinowali sobie mega obrączki, już nie mówiąc nawet to wartości sentymentalnej. Była policja, szukali, oczywiście nie znaleźli.
Co gorsze w biurze niby same normalne osoby. Raczej nie mógł to być ktoś z zewnątrz, bo pracują na 2 piętrze, petenci raczej się tutaj nie zapędzają, a już na pewno nie zaglądają do łazienek. |
2016-05-02, 21:36 | #883 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Dobrze, że teraz w wielu miejscach są kamery (choć w wc wiadomo, że nie) i choć część z tych rzeczy łatwiej odnaleźć. ---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ---------- Cytat:
|
||
2016-05-02, 21:45 | #884 | |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
|
|
2016-05-02, 21:49 | #885 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Mnie kiedyś Janusz z Grażyna ukradli kurtkę która zostawiłam w łazience w centrum handlowym. Grażyna podniecona przyleciała do Janusza ze tam kurtka wisi, Janusz poszedł do sprzątaczki ze zona zostawiła kurtkę w toalecie. Sprzątaczka mu ja po prostu dała bez przejścia przez informacje czy ochronę albo chociaż zapytania o rozmiar czy co było w kieszeni (chociaż i to mogła Grażyna sprawdzić) Dlatego zimowym wieczorem wracałam do domu bez kurtki a janusze ja pewnie gdzieś wyrzucily bo na ich nieszczęście w kieszeniach nie było nic oprócz rękawiczek. Na allegro, olx i podobnych przez miesiąc jej szukałam ale się nie pojawiła
|
2016-05-02, 21:51 | #886 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: B-stok...
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
W klubie fitness niedaleko mnie wymagają, by każdy, kto chodzi na zajęcia, miał swoją własną kłódkę do szafki, bo ponoć niby tak zabierają rzeczy...dla mnie to jest też szok...
__________________
absolwentka prawa pani magister |
|
2016-05-02, 21:54 | #887 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Mnie dziwi, że was tak bardzo szokuje, że ludzie kradną XD
Niestety, kradną i to wszędzie. Tego już nawet nie da się nazwać januszowaniem |
2016-05-02, 21:57 | #888 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
W zeszłym roku biegałam po takiej leśnej ścieżce-pętli, zazwyczaj brałam ze sobą wodę, okulary przeciwsłoneczne, kurtkę itd i kładłam w jednym miejscu przy drodze żeby z tym wszystkim nie biegać. Co jakiś czas przebiegałam obok więc mogłam się napić wody. Droga w ogóle nie uczęszczana, spotkałam tam ludzi może ze 3 razy w ciągu całego lata. Raz trafiła się Klaudia na rowerze, z dzieckiem. Widziałam ją z daleka, ona mnie nie. Zabrała mi okulary, lek na astmę i pół butelki wody Odjechała kawałek zanim ją trochę sprintem dogoniłam, chyba mnie poznała (mieszka blisko i znamy się z widzenia), moje rzeczy wyrzuciła w pokrzywy. Ciekawe jak to wszystko dziecku wytłumaczyła.
|
2016-05-02, 22:06 | #889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Mnie kiedysna uczelni ktos ukradl szalik i czapke, wartosci znikomej, bo bazarkowe. I to byl ktos z mojego roku, bo to bylo podczas zajec-mielismy wyjsc z sali i potem pojedynczo wchodzic po zaliczenia-kurtki i szaliki zostawilismy w srodku, zeby nie siedziec z nimi na korytarzu.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2016-05-02, 22:09 | #890 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Raz zostawiłam telefon w toalecie w kauflandzie. Nawet się nie zorientowałam, że zostawiłam ten telefon. Zaraz za mną wyszła dziewczyna i mi oddała telefon. A telefon nówka, dwa dni wcześniej go kupiłam. To tak na pocieszenie, że są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie :P
__________________
. |
2016-05-02, 22:09 | #891 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Treść usunięta
|
2016-05-02, 22:11 | #892 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Dobra inny temat ale też zamknięte grono i nie wiadomo kto |
|
2016-05-02, 22:15 | #893 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Mi kiedyś w szkole ukradli podręcznik do języka, jakiś czas potem (uwaga!) szczotkę do włosów. Koleżance zginęły pieniądze z portfela (ale tylko część sumy). Do tej pory nie wiem kto.
|
2016-05-02, 22:17 | #894 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
To w tym temacie - pracuję z dziećmi a rodzice w tym czasie albo udają się na szoping czy na co mają ochotę, albo czekają w korytarzu na pociechy. Czasem w trakcie zajęć dziecko chce do toalety. Ja rozumiem, że jak dziecko idzie do toalety samo, to może nie ogarnąć, że nabrudziło. Ale słyszę przez ścianę, że w toalecie jest dziecko z ojcem, a ja idę tam 5 minut później i jest zasikane wszystko, włącznie z podłogą i rozdeptane aż na korytarz. Źle mi.
|
2016-05-02, 22:40 | #895 | |
Ante Pante
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
__________________
chill |
|
2016-05-02, 23:03 | #896 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
No to chyba w domu też ktoś po nich sprząta. Bo nie wyobrażam sobie ze w domu się robi syf i u kogoś taki sam. W domu sobie mogę mieć okruchy wszędzie bo moje bachorki strasznie kruszą, ale jak idę z mlodocianymi gdzieś to jak nakruszą, to od razu po nich sprzątam. Kwestia sikow jest dla mnie nie do zrozumienia na każdym gruncie.
|
2016-05-02, 23:22 | #897 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Mnie sie wydaje, ze niekotrzy po prostu nie szanuja tego, co wspolne i dlatego nie chce im sie przetrzec po sobie deski klozetowej, spuscic wody itp. Przyznam, ze jesli wejdziemy z corka do takiej toalety, to komentujemy glosno, ze to tak nieladnie zostawiac nabrudzone i wyjsc. Zreszta ona sama na to bardzo zwraca uwage, a ja nie chce, zeby lapala zle wzorce.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2016-05-02, 23:28 | #898 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
No dobra, ale też deska to co innego niż kałuża na podłodze, rozniesiona w promieniu kilku metrów. Na deskę można zapomnieć spojrzeć. (choć ja zawsze patrzę). Ale nie uwierzę, że ktoś nie zauważył, że dziecko zsikało się na podłogę.
|
2016-05-03, 00:14 | #900 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Nie pracuję w miejscu publicznym. Ale niezależnie, nie rozumiem. I mam nadzieję, że nigdy nie zrozumiem.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:10.