Galeria-to-za-duże-słowo

[sniezyna75]

Twoje misiaczki są przecudowne, myślę że takie czworaczki to każda z nas chciałaby mieć....

[Just-in]

Napisane przez stewka

mój trzeci od lewej?

Napisane przez LilySerpent100

yy...pierwszy od prawej?

Napisane przez Hania739

- to mój jest pierwszy od prawej .... poznaję go pooooooo ogonku

Napisane przez anka43

A to moja pocieszanka od Justin

Mój to chyba ten ostatni? nie wiem czy dobrze myślę

Justynko-raz jeszcze dziękuje

Sczerze, sama zgłupiałam już teraz Ale wydaje mi się, że Hania i Stewka mają rację Co do pozostałych dwóch to nie wiem... Jeju, żebym tylko bliźniaków nie miała, bo pomylę jak nic

Haniu, bardzo się cieszę, że się podoba

hajduczku, dziękuję

szarobure, dzięki

pastek, no, powiększyło nam się grono Wizażanek (Wizażanków?)

sniezyna, dziękuję bardzo


Zapowiadałam przestój, a tu nici. Okazuje się, że będę Was dalej zamęczać Wszystko przez bardzo kreatywny weekend Rozpoczął się warsztatami robótkowymi, które były naprawdę ekstra Trafiłąm do grupy drutującej i już na pierwszych zajęciach nauczyłam się czegoś nowego. Tempo panie narzuciły ostre, musze powiedziećm bo już na samym początku można się było dowiedzieć, jak zrobić takiego fajnego drutowanego łapcia. Tak się zakochałam w tym wzorku, że od razu się za niego wzięłam. Niestety, pani, która tłumaczyła jak go zrobić musiała wyjść wcześniej i nie dowiedziałam się jak dokończyć. No, ale oczywiście zaraz po warsztatach skoczyłam po włóczkę i sama jakoś wykombinowałam końcówkę Wyszło jak widać. Nie wiem jak walory estetyczne, ale cieplusie niesamowicie
Przy okazji kupowania włóczki dorwałam też kalendarz na 2010 rok z całkowicie pustymi kartkami do własnoręcznego ozdobienia i już mam kolejną wizję krzyżykową do zrealizowania (kiedy ja na to znajdę czas? no ale dwa za 6,99 to okazja była).
Niedziela natomiast zaowocowała takim oto bukietem kwiatów z liści, zebranych podczas romantycznego spaceru z mężem (robiłam taki bukiet pierwszy raz, zachęcona innymi, dużo piękniejszymi oglądanymi na Wizażu) oraz wizytą w saloniku prasowym i zakupem gazetki Szydełkowej na Boże Narodzenie, do której się wczoraj nawzdychałam strasznie, po piękniste rzeczy tam są i nie wiem za co się brać.

Ojej, ależ się rozpisałam. Proszę o wybaczenie i nie zniechęcanie się do odwiedzania. Buziaki dla wszystkich

[stewka]

bukiecik śliczny, wcale nie mniej od innych wizażowych bukietów a papucie super extra, podziel sie wzorkiem to i nam nie będą nózki marzły

[Titania]

omg! Padłam podnieście mnie prosze, pod wrażeniem twoich szydełkowych zabaweczek, jest w nich cos takiego uroczego i slodkiego, moze to ze sa takie malutkie
psiaczki-4-raczki sa rewelacyjne ale ten brazowy miś - nie no! ja tez chce takiego!
bukiet zrobilas bardzo dobry , super poczatki!!! tez mi sie takowe rozyczki lisciowe podobuja ale ja jakos dwie lewe rece do skrecania mam

[maximaa]

fajne te kapciochy!

[daget]

Ale masz fajne lapcie . Cos mi sie wydaje ze taraz to dopiero nas zasypiesz....

[Ktosia79]

Ale fajne bamboszki A bukiet z róż - piękny No, to teraz tylko mąż by się musiał nauczyć takie bukiety robić Ty będziesz nam tu kolejne maleństwa szydełkowane prezentować, a mąż niech Ci takie bukiety przynosi (inne też
A co do gazetki ze wzorami świątecznymi - proponuję iść od strony pierszej do ostatniej - i robić wszystko po kolei Ja bym bynajmniej nie narzekała, oglądając Twoje kolejne prace

[Joasiunia:)]

O proszę jaki piękny bukiet!

A bambochy Zazdroszczę Uwielbiam wszelkie ciepłe kapciuszki A ze mnie taki zmarzluch Szkoda,że na szydełku nie umiem takich zrobić hihi Nie wspominając już o drutach

[Just-in]

stewko, dzięki wielkie No z tymi papuciami właśnie problem ze wzorkiem, bo robiłam na czuja, ale myślę, że jak ktoś umie robić na drutach to moje "czujowe" wskazówki wystarczą. No więc tak:
1. Nabieramy 10 oczek (chociaż to oczywiście zależy od grubości włóczki) i przerabiamy ok 10 rzędów (tak, żeby nam piętkę zakryło) Całość
jedziemy 1 rząd prawe oczka, 2 rząd lewe oczka.
2. Narzucamy na drut 8 oczek i przerabiamy 6 na prawo i 2 na lewo (albo odwrotnie, w zależności od tego jak akurat podchodzi te 10 wcześniejszych. Jak prawe to te 6 też na prawo. Te dwa mają być inaczej niż reszta (o,jeny, ależ mi nie idzie to tłumaczenie...).
3. Z drugiej strony też narzucamy 8 oczek i robimy dokładnie tak, jak w punkcie wyżej.
4. Przy przerabianiu tych 2 innych oczek, krzyżujemy je, ale zawsze tylko pierwszą parę na drucie. I zawsze muszą być inne od całości, czyli prawe, jeśli całość przerabiamy na lewo itp. I tak jedziemy ciągle 1 rząd prawe, 2 lewe aż dojedziemy do momentu w którym nam się stopa troszkę rozszerza.
5. Nabieramy na drut (tak jak w punkcie 2 i 3) 6 oczek i przerabiamy 4 znów zgodnie z resztą i dwa odwrotnie. Cały czas pamiętamy o krzyżowaniu oczek. Do 10 oczek z podeszwy dodajemy jedno, z tej strony, z której się stopa rozszerza (czyli raz z prawej, raz z lewej w zależności od tego, czy robimy prawy czy lewy kapeć)
6. Nabieramy 6 oczek z drugiej strony i znów przerabiamy 4 tak a 2 tak. (Nobla temu, kto załapie o co mi idzie, ech...)
7. Te dwa oczka, z dodanych czterech (po jednej i drugiej stronie) też krzyżujemy za każdym razem, jak przy poprzednim dodaniu. Można zgubić po jednym oczku z tych 6, które dobraliśmy wraz z 2 innymi w punkcie 2 i 3.
8. Teraz wszystko zależy od długości stopy. Przerabiamy kilka rzędów wszystkie oczka, a potem, co drugi rząd zaczynamy gubić oczko z 11 oczek podeszwy, po tej stronie, po której dodaliśmy wtedy jedno, tak, żeby zostało 7.
9. Po dojściu do końca stopy, zakańczamy boczki, zostawiając te 7 srodkowych oczek na drucie i przerabiamy ok 8-9 rzędów i tez zakańczamy.
10. I to w sumie tyle. Zszywamy kapeć tak, żeby lewa strona była na zewnatrz. Ja jeszcze obrobiłam brzeg szydełkiem, żeby się trzymał.

Uff, nie bardzo mi chyba poszło, ale w razie czego oczywiście służę jeszcze wyjaśnieniami...

Titanio, dzięki wielkie Jakby co, to ja na wymiankę z Tobą zawsze jestem chętna
bukiet zrobilas bardzo dobry , super poczatki!!! tez mi sie takowe rozyczki lisciowe podobuja ale ja jakos dwie lewe rece do skrecania mam [/QUOTE]

maximaa, dziękuję bardzo

daget, dzięki No, chciałabym, szczerze mówiąc

Ktosiu, dziękuję A bukiet od męża to ja najchętniej z czekoladek Co do gazetki to pomysł kuszący... Zobaczymy co z tego wyjdzie Ale juz jeden projhekt rozgrzebałam. Jak mi się uda skończyć to się pochwalę oczywiście

Joasiu, dzięki piękne A kapcioszki nie są trudne (tylko ja tak zawile tłumaczę). Na szydełku też się da zrobić fajne, a Ty przecież pierwsze szydełkowe kroki masz już za sobą Próbuj

[anka43]

Justynko ,świetne kapcie zrobiłaś
Bukiecik super !!!!

[pastek1]

Bukiecik wesolutki, chociaż jesienny . Kapciuszki super

[Myszka_80]

Ale cudne papciochy i wiem ze cieplutkie bo tez do niedawna takie miałam.
Oj jak ratowały mi zycie kiedy siedziałam pod manekinem na podłodze i prułam koronki w sukniach slubnych.
No rozpadły mi się biedaczki , ale tez swoje "przeszły"

A bukiecik przepiękny. Zazdraszam ci spaceru. My w niedzielę jesteśmy tak padnieci całym tygodniem ze szczytem marzen jest siasc z kubkiem kawy w ręce na wersalce i poprostu nic nie robic ( o ile uda ci sie nie zasnac )
Dobrze ze moje dziewczynki juz do przedszkola chodzą bo zawsze w week starałam się im oddac cały tydzien tydzien przeganiania ich z kata w kąt a tak w niedziele po obiadku one mi zdaja sprawozdanie z całego tyg w przedszkolu

No piekne te kapciochy

Yyyyyyy a jest mozliwosc zamówienia takich ??

[Just-in]

aniu, dzięki bardzo Ale bukiecik nawet nie umywa się do Twoich

pastek, dzięki piekne Specjalnie szukałam czerwonych liści Ale mało ich niestety...

Myszko, dziękuję ślicznie No, take papciochy to jest coś, w jesienne i zimowe wieczory. I, ojej, zaskoczyłaś mnie tym pytaniem, no cóż, myślę, że jakos się dogadamy
A na spacer staram się wychodzić jak tylko się da. Kiedyś chodziłam na nogach do pracy i z pracy (ok 30 minut w jedną stronę); teraz się przeprowadziłam i do pracy to bym mogła w tych papciach właśnie się przebiec, więc to żadne wyjście wielkie A, że do parku mam blisko i park mamy ładny (pochwalę się, a co) to staram się korzystać. A że weekend mieliśmy złotojesienny więc grzechem byłoby siedzieć w domu po prostu

[Hania739]

Justynko śliczne kapciochy i proszę jaka z Ciebie zdolniacha. Bukiecik też śliczny i taki radosny- chyba jak pstrykałaś fotkę to świeciło słonko.

[szarobure]

fajne ciapy

[swietlik111]

Jakie wspaniałe pieski!!!! jak żywe!!!

Kapcie rewelacyjne! Fajny kolor i włóczka.

A bukiet z liściowych róż miałam w zeszłym roku... teraz taka pogoda ciagle ze nawet lisci nie zauważam jak spadają, nie zauważam że sa ładne i kolorowe...

Buziaki gorące
swietlik

[stewka]

dzięki bardzo za wskazówki, teraz zaraz wyjeżdzam ale jak wrócę to sie w tego Twojego czuja wczytam dokładniej, a Ty jakbyś robiła jeszcze takie kapciochy to jakies ze dwie fotki cyknij jak możesz po drodze, byłoby fantastycznie

[marta1977]

papcie super! moja mama takie moim pociechom porobiła takie domowe bamby a bukiet cudny- też się do takiego przymierzam puki liście na drzewach

[GLINKA121]

Napisane przez Just-in

To skoro psiaki już dotarły, mogę wszystkim pokazać jak wyglądały przed wyjazdem. Moje pierwsze czworaczki Potraficie rozpoznać swojego?

Ależ one słodkie-słodziaki
Piękny bukiecik i śliczne cieplutkie kapcioszki - gratuluję

[lexor]

Papucie są na pewno cieplutkie i bardzo pomysłowe i bukiet z jesiennych liści piękny

[thea2]

Aaaaj, w czworaczkach się zakochałam Przesłodkie są, wszystkie !!
A włóczkowe butki są świetne tylko tak się zastanawiam, czy nie zsuwają się z nóg, gdy się w nich chodzi ? Efekt niesamowity! Ileż Ty pięknych rzeczy potrafisz zawsze wyczarować

[Pupil]

OMG jakie przystojne są te czworaczki

[EdziaCzarownica]

A gdzie można znaleźć takie warsztaty dziergankowe???
Kapcie są ekstra A bukiet piękny jest
A kalendarz to rzeczywiście okazja. Zabieraj się za niego, bo chcę zobaczyć efekty :P

Pozdrawiam!

[andzia30]

piękne czworaczki...gratuluję szczęśliwym posiadaczkom

[Sviloprejka]

Twoje czworaczki są rewelacyjne. Piękniutkie!!!

[Just-in]

Haniu, dziękuję za miłe słowa Faktycznie, udało mi się złapać trochę słonka Co jest tym większym sukcesem, że w moim mieszkaniu, niestety o to niełatwo.

szarobure, dzięki

swietliku, bo trzeba główkę do góry podnieść, to będziesz widzieć jak spadają Dzięki piękne za odwiedzinki i miłe słowa

stewko, nie ma za co. Co prawda na następne kapciochy na razie się nie zapowiada, ale jakby opis okazał się zbyt zawiły to może coś wykombinuję jeszcze, jakiś schemat rozpiszę albo coś

marto, dziekuję za odwiedziki i miłe słowa Bukiecik zrób koniecznie

GLINKO, dziękuję bardzo

lexor, dziękuję A łapcie, oj tak, cieplutkie niesamowicie

thea, dzięki wielkie Miło słyszeć, że czworaczki się podobają Butki się nie zsuwaja raczej, tzn. teraz tak, bo się troszkę rozciągnęły... Będę musiała pomiętać następnym razem, żeby zrobić mniejsze A wzorek mi się osobiście podoba, bo jest taki mokasynkowy

Pupilku, dziękuję

EdziuCzarownico, dzięki ogromne Warsztaty można znaleźć w Kaliszu A tak poważnie, to nie wiem, zobaczyłam plakat u siebie na uczelni i się zgłosiłam. Pewnie w wielu miastach jeszcze jest organizowane coś podobnego Chociaż już na pewno nie przez te same osoby, bo to typowo kaliska inicjatywa jest, tak mi się wydaje... Ale Ty to powinnaś sama warsztaty prowadzić Plan kalendarzowy wyglada tak, że będę sobie haftować obrazeczki do niego W grudniu na styczeń, w styczniu na luty i tak dalej... Ale efekty zamierzam pokazywać na bieżąco

andziu, dziękuję pięknie

Sviloprejko, dziękuję


Ło, rozgadałam się znowu, że hej A tu czeka ktoś, żeby go przedstawić. Nie wygrał wyzwania, co prawda, ale bardzo się cieszy, że zdobył aż tyle głsów (11) i już się z wami wita. Czarny kocurek

[GLINKA121]

Witaj kocurku - miałeś dużą konkuręcję - było sporo pięknych prac

[Sviloprejka]

Genialny ten kocurek
Ale masz zdolne paluszki

[Ktosia79]

Świetny kotek i jaką ma fajną torbę na cukierki... dbałość o szczegóły super

[anka43]

Justynko , śliczny kotek !!!!