Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10 - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-11, 11:59   #871
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Moje dziecię chyba dziś z Emilem imprezowało...z tym że Doris zakończyła imprezę o 2 w nocy w sumie nie płakała jakoś ale o spaniu mowy nie było.
Poza tym zrobiła wczoraj taką kupę że nie wiedziałam co robić kupa wyciekła bokami i górą...a co lepsze jak się matka uwinęła z tym bałaganem w tylko co założoną pieluchę dorobiła to co się nie zmieściło w poprzednią

ja znam 3 mamy które po prostu kierując się własną intuicją odstawiły dzieci od piersi i przeszły na mm. Trudno powiedzieć co dzieciom szkodziło w mleku matki, ale w każdym przypadku po mm dzieciom przeszły wszelkie dolegliwości bólowe, więc ja również nie jestem zwolenniczką karmienia piersią za wszelką cenę Najlepiej obserwować swoje dziecko i zaufać sobie. Jednak w tych wypadkach dzieciom od początku mleko mamy nie służyło, a nie po jakiś 2 miesiącach. Ja również zaufałam sobie...i zamiast odstawiać produkty zaczęłam rozszerzać dietę (zresztą za radą tej doradczyni laktacyjnej) i wyobraź sobie, że zielonej kupy brak, wysypka się nie powiększa i przygasa. Niestety zostały wzdęcia, ale espumisan daje sobie z nimi radę.
Nieźle Ci dała to najlepiej do mnie przemawia, żeby nie oszczędzać na ilości ciuszków

A co tych przypadków to jeszcze może być że matki się tak stresowały kp, że udzielało się to dzieciom (jak my jesteśmy spokojne, one też) a jak przeszły na mm to wszystko zniknęło
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:02   #872
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
1.dziecko po urodzeniu najada się tylko (!!!) 10 ml mleka, dla tych które panikują tym że laktacja im na początku jeszcze się nie rozkręciła
2.dziecko odczuwa głód dopiero w 10 dzień po urodzeniu, więc znów jest to info dla kobiet które boją się jak to będzie z tą laktacją
3.laktacja zaczyna się u nas w głowie, nie w piersi - matce przystawiającej dziecko do piersi tworzy się okscytocyna i coś tam jeszcze co pobudza laktacje i to wtedy najwięcej się produkuje, więc nie martwić się tym, że na początku jest mało, im częściej będzie się przykładało szkraba tym szybciej nas zaleje
4.warto kupić muszle laktacyjne (sama dziś po nie lecę), bardzo pomagają przy podrażnionych brodawkach itd., sprawdzić sobie jak to wygląda te dziewczynki które nie wiedzą, przy płatkach laktacyjnych nałoży się np. maść itd ale przykrywa tą brodawkę więc nie ma dostępu tlenu a do tego z odklejeniem na nowo tworzymy rany, więc jest to bardzo fajne urządzenie, pamiętać tylko o tym, żeby wkładać sobie wykrojony w kształcie księżyca wacik laktacyjny bo do środka zawsze skapnie trochę mleka więc pochylając się mogłybyśmy dać plamę, a tak to wacik będzie nasiąkał
5.jeśli czujemy że mamy nadmiar mleka - budzić dziecko, przystawiać do piersi, jeżeli nie chce już lepiej skorzystać z pomocy tżta niż laktatora ze względu na miękkie usta dzięki którym z kanalików to mleke łatwiej zejdzie co da nam lepsze opróżnienie piersi, dla niektórych straszne ale zdecydowanie do tego namawiała (a dla tych które nie próbowały - mleko kobiece ma prawie identyczny smak jak mleko od krowy)
6.nie istnieje coś takiego jak opróżnienie piersi do końca! biorąc pod uwagę że laktacja powstaje w głowie to gdy dziecko ssie nasze piersi nam od razu produkuje się kolejne mleko więc jest ono 'cały czas'
7.obowiązkowo trzymać kapustę w lodówce, potem porządnie ją utłuc aż pójdą soki, nakładać na zbolałe piersi, wtedy folię (żeby nie nabrudzić) i biustonosz - liść wyschnie - kolejny, nie trzeba po nich myć też piersi tylko normalnie dostawiamy nasz mały odkurzacz
8..nie dokarmiamy wodą, dziecko ma nie mieć nic wspólnego z butelkami bo są one o wiele łatwiejsze do ssania, gdzie przy piersiach musi się napracować i może w ten sposób "bardziej polubić" butelkę i nie chcieć sutka;
9.omawialiśmy pampersy i dziewczyny które jesz cze to ciekawi - do dwóch tygodni te mini, ale potem już tylko 2-3 w ilościach hurtowych, na początku zmienia się około 15 razy dziennie pampersy, ale przy trzytygodniowych dzieciach - już 10 pampersów wystarcza, bo tak jak w dzień się przewija, karmienie, spanie, przewijanie, karmienie spanie, to w nocy dziecko przewinąć góra dwa razy i niech śpi z tą kupką - nie ma z tym problemu, kupka mu w ogóle nie przeszkadza bo ma na początku inną konsystencję, bardziej wodną itd.;
10.nie przesadzać z czystością - dziecko przez pierwszy rok ma bardzo dobrze rozwinięte wytwarzanie antygenów więc jeżeli któryś rodzic miał np. alergie na psa - nie wyrzucać psa z domu bo dziecku też może się przytrafić a wręcz przeciwnie - możliwe bardzo, że jezeli miałby alergię na psa po rodzicu to w tym okresie się automatycznie pozbędzie bo tak fajnie działa organizm dziecka, a nawet bez alergii nie cyrkować z dzikim sprzątaniem i myciem rąk - dłonie myć po wyjściu z ubikacji.. i zejściu z laptopa/komputera! Połozna powiedziała nam że to oficjalnei największe (czyli większe niż wc) siedlisko bakterii kałowych. Poza tym nie panikować, jak pies czy kot poliże malucha, nie szorować itd. itp.
11.podczas karmienia - jeżeli kobieta ma za dużo mleka to pić coś chłodnego, jeżeli kobieta ma za mało mleka to pić coś ciepłego (ciepłe rozszerza kanaliki mleczne i na odwrót)
12.butelka wody ma zawsze stać przy naszej jadłodajni, a co do tego miejsca
13.po tygodniu patrzenie i wzruszanie się swoim dzieckiem przez kolejne pół godziny (tyle średnio trwa karmienie) staje się zwyczajnei nudne - znaleźć sobie miejsce przy tv, przygotować się wczesniej odpowiednio, niech ojciec dziecko niańczy a my szukujemy kanapki, pilot, telefon, cebuszke na kolana i wtedy jazda z tym koksem
14.matka podczas karmienia ma się nie nachylać - tu złota zasada: dziecko do piersi a nie pierś do dziecka, dziecko ma być w lini prostej na boku, nie trzeba podtrzymywać ani kombinować takich, a ręce dzięki temu obie wolne (jeżeli mamy cudowną cebuszke)
15.nie musimy wcale odbijać!!! Jeżeli dziekco wierzga po karmieniu, jest niepokojne czy coś - wtedy poklepać aż się odbije, jeżeli zasypia przy cycku tylko przełożyć do łóżka i dać mu święty spokój, bo gdyby mu się chciało puścić głośne beknięcie - nie byłby spokojny
16.nie martwić się czkawką - dziecko nawte potrafi spać czkając a to oznacza, że mu ona nie przeszkadza
17.ważne - jeżeli chcemy karmić z obu piersi to jeżeli najpierw zaczęliśmy od prawej a skończyliśmy na lewej - kolejne karmienie zaczynamy od lewej i wtedy idziemy do prawej - chodzi o to żeby nie stworzyć zbyt dużych dysproporcji, dla naszego ułatwienia możemy nosić gumkę na ręce wskazującą z której piersi ssawka ostatnio ciągnęła
18.to co mnie bardzo interesowało - do pierwszego roku życia nie istnieje coś takiego jak skaza białkowa - każde dziecko ma niską tolerancję na nabiał, może mieć większą lub mniejszą i w tej sytuacji normalnie karmimy dalej piersią a jedynie matki bardziej ograniczają produkty mleczne;
19.to co było kontrowersyjne - nie odstawiamy dziecka podczas choroby, naszej biegunki, alergii itd - nie przekazujemy dziecku przez mleko rota wirusa itd. jedynie choroby w stylu HIV zwalniają z tego, a lepiej żeby dziecko pozostału przy piersi, bez doskakiwania do butelek;
Z racji moich doświadczeń macierzyńskich mogę się odnieść do poszczególnych punktów:
1. Moja na początku jadła 3 ml Potem faktycznie 10, a jak wychodziłyśmy po 2 tygodniach zjadała 50-60 ml.
2. A to jakaś głupota. Doris już na 3 dzień się darła z głodu...szybko się głodzilla załączyła (same położne były zdziwione jej apetytem na moją siarę którą wyciskałam palcami z ogromnym bólem...)
3. powiedziałabym: stataty majty w kratę 2 dzień po cc tak mnie wszystko napieprzało z bólu że laktacja to była ostatnia rzecz o której bym myślała...i tu mój szok: położna naciska na cycka a tam siara
4.w moim przypadku wydatek bez sensu-nie miałam i nie mam nadwrażliwych brodawek.
5.chyba nie udałoby mi się przekonać tż do tego
6.a no nie istnieje, ale jak dziecko wyssie ją tak konkretnie, a jest jeszcze głodne to zaczyna się denerwować, że wolno i mało leci i to jest po prostu straszne...Doris wierzgała nogami, chwytała pierś, zasysała się tak mocno, że myślałam, że mi cycka wciągnie i w ryk butla z mm była wówczas ratunkiem.
7. u mnie kapusta by zgniła, więc znowu nie jestem statystycznym przypadkiem
8. moje dziecię zamiast cycka dostało najpierw smoczek i butlę...do cycka po raz pierwszy dostawiłam ją 5 doby. Nie widzę żeby bardziej lubiła butlę-wręcz przeciwnie, zazwyczaj po butli musi być jeszcze chociaż na chwilę cycek żeby się poprzytulać ze ssaniem nie ma problemu. Wodę daję-to już kwestia intuicji. Ciepła woda pomaga małej przy wzdęciach i wypróżnianiu się-syndromu polubienia butelki bardziej niż piersi nie zauważyłam.
9. Mhm...Doris ma 2 miesiące i nadal nosi 1 Podejrzewam, że teraz jak skończą się nam 1 to przejdziemy na 2. Nigdy nie zużyła 15 pieluch na dzień
10. Z tą czystością mam manię głównie po wizycie w przychodniach...serio...p iorę od razu pieluchy czy kocyk który leżał na przewijaku...Z psem Doris miała już do czynienia. Niedługo planujemy wizytę w domu z kotem
11. O qrde! o tym nie wiedziałam. Będę próbować
12.zgadzam się! jak w ciąży pić mi się nie chciało tak teraz...piję i piję
13.niestety prawda ja zaczęłam oglądać z nudów "na dobre i na złe"...wciągnęłam się
14.Tutaj już jest różnie z tą linią prostą. Też na początku ustawiałam Doris zawsze w tej linii a ona uparcie i tak się ustawiała po swojemu. Teraz już dałam sobie z tym spokój-doszła do wniosku że ona już wie jak jej wygodnie jeść.
15.Z tym odbijaniem to właśnie różnie bywa. Z reguły Doris się odbija, ale nie zawsze. Jak się nie odbije w ciągu 5 minut to po prostu ją odkładam. Wówczas jak się nie kręci znaczy że jest ok, a jak się kręci biorę ją drugi raz i wówczas z reguły się odbija.
16.No i z tym się nie zgodzę. Nie zawsze, ale często po prostu widzę jak córka się tą czkawką denerwuje! I nigdy nie śpi gdy ma czkawkę. Myślę że jednak czasem ta czkawka jej przeszkadza.
17.Również usłyszałam tą radę od doradczyni laktacyjnej.
18.Mhm...w to nie wierzę bez twardych dowodów naukowych.
19.Niby nie odstawiamy, ale..koleżanka mając ponad 39stopni gorączki odciągnęła swój pokarm i stwierdziła że on śmierdzi!!! Lekarz wówczas zabronił jej od razu karmienia dziecka.

Ale żem litanię trzasnęła

Jesteśmy po pierwszych szczepieniach. Doris nie ma żadnych niepokojących objawów Samo szczepienie okropieństwo...nigdy mała tak nie piszczała
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:07   #873
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
A mi się wcale nie spieszy do porodu
oooot co! - tak dla odmiany

Gdyby nie moje dolegliwości to tez by mi się nie spieszyło.
Ale trudno jest się cieszyć ciążą gdy każdego dnia i każdej nocy towarzyszy ci ból i nie ma szans na odpoczynek,bo nie przestaje boleć ani gdy sie siedzi,ani gdy się leży... A jeszcze ma się dzieci z którymi chciałoby się porobić różne rzeczy,mieć siły na to co wcześniej,a nie mam!! I to mnie frustruje strasznie.



Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Wiele dzieci nie chce w ogóle smoczków ani butelek.
Znam dużo takich przypadków, że smoczkiem nie są w ogóle zainteresowane
Poprostu
Nie preferują
Moja Wiki taka była. Nie używała wcale.
Eryk używał czasem do spania,z butelki pił mleko dwa razy dziennie od 9 miesiąca do 16 miesiąca (7 miesięcy). A jak miał 16 miesięcy to odebrałam mu i smoczek i butelkę,z których bez problemu zrezygnował.




Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Mężate Mamusie.
Jak zwracacie się do swoich teściów?
- "Mamo/Tato"?
- "Pan/Pani"?
a może po imieniu?
Mamo/tato (tzn teścia już nie mam,ale tak mówiłam)
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:07   #874
sadlaczyca
Raczkowanie
 
Avatar sadlaczyca
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z głębokiego podlasia :)
Wiadomości: 452
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Witam znów ze szpitala. Całą noc stawiał mi się brzuch,nie mogłam dać rady, rano umyłam głowę,naszykowałam dziewczynom śniadanie, i pojechaliśmy do szpitala. A tam się okazało że mam rozwarcie na opuszek, leże pod fenoterolem. Narazie odpuściło. W poniedziałek kończę 36 tyg, mam nadzieję,że kroplówka nie wyciszy i tak jak Sadlaczycy. Kochane co mogą niech biorą się za sprzątanie,to może was ruszy.
Forester Gratulacje.
Trzymaj się w tym szpitalu! Kciuki, żeby wszystko było w porządku
Jak byłam na Twoim etapie (skończony 35tc) to mi fenka już odstawili. Ale jak wyciszyli wcześniej to na amen Jak nie urodzę do pon i położę się do szpitala to mam tylko nadzieję, że szybko oxy podadzą i nie będę leżeć tam bez sensownie czekając na nie wiadomo co.
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Mężate Mamusie.
Jak zwracacie się do swoich teściów?
- "Mamo/Tato"?
- "Pan/Pani"?
a może po imieniu?
Do teściowej "mamo" - ale na zasadzie "mama weźmie" a nie "mamo, weź" a do teścia po imieniu - nie mam za dużo szacunku do niego (pije, jest kłótliwy,olewa rodzinę) i nie mam zamiaru mówic od niego "tato".
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
"Urodziłaś" jak każda matka - to oczywiste i nie podlega dyskusji jak to określić.

Poród to stan wydania dziecka na świat - a więc bez różnicy czy pochwą czy brzuchem.

I to boli i tamto boli.
Jedno to wysiłek i drugie to wysiłek.
Po jednym się dochodzi do siebie i po drugim się dochodzi do siebie.
Albo ma się poszyte krocze albo brzuch.

Nie przejmuj się jeżeli zdarzy się, że ktoś ma problem z nazewnictwem faktu wydania dziecka na świat.
Podpisuję się pod Twoimi słowami obiema rękami
__________________
Smerf 16.01.2014
Crazy Little Thing Called Love
sadlaczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:08   #875
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

W ogóle to odnośnie kapusty, u mnie na SR położne mówiły, ze ona nie ma kompletnie żadnych właściwości, które mogłyby przynieść ulgę poza tym, ze trzymają zimno. I ze zamiast obkladac sie smrodkami mozna użyć zwilzonej pieluszki z lodówki lub zelowego okladu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:11   #876
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Witam znów ze szpitala. Całą noc stawiał mi się brzuch,nie mogłam dać rady, rano umyłam głowę,naszykowałam dziewczynom śniadanie, i pojechaliśmy do szpitala. A tam się okazało że mam rozwarcie na opuszek, leże pod fenoterolem. Narazie odpuściło. W poniedziałek kończę 36 tyg, mam nadzieję,że kroplówka nie wyciszy i tak jak Sadlaczycy. .

dobrze że pojechałaś, odpoczywaj i oszczędzaj się
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:12   #877
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Witam znów ze szpitala. Całą noc stawiał mi się brzuch,nie mogłam dać rady, rano umyłam głowę,naszykowałam dziewczynom śniadanie, i pojechaliśmy do szpitala. A tam się okazało że mam rozwarcie na opuszek, leże pod fenoterolem. Narazie odpuściło. W poniedziałek kończę 36 tyg, mam nadzieję,że kroplówka nie wyciszy i tak jak Sadlaczycy. Kochane co mogą niech biorą się za sprzątanie,to może was ruszy.
Forester Gratulacje.
O kurczę znowu w szpitalu
Ale z tym sprzątaniem to racja, ja dziś odczułam moc skurczy, a i teraz jakaś taka obolała jestem i ręce mi się trzęsą, i brzuch mi się spina
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Mężate Mamusie.
Jak zwracacie się do swoich teściów?
- "Mamo/Tato"?
- "Pan/Pani"?
a może po imieniu?
Mamo...Tato....choć tak obco mi się to wypowiada....ale chyba już się przyzwyczaiłam że tak być musi
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-11, 12:14   #878
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Witam znów ze szpitala. Całą noc stawiał mi się brzuch,nie mogłam dać rady, rano umyłam głowę,naszykowałam dziewczynom śniadanie, i pojechaliśmy do szpitala. A tam się okazało że mam rozwarcie na opuszek, leże pod fenoterolem. Narazie odpuściło. W poniedziałek kończę 36 tyg, mam nadzieję,że kroplówka nie wyciszy i tak jak Sadlaczycy. Kochane co mogą niech biorą się za sprzątanie,to może was ruszy.
Forester Gratulacje.
Trzymajcie sie

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Mężate Mamusie.
Jak zwracacie się do swoich teściów?
- "Mamo/Tato"?
- "Pan/Pani"?
a może po imieniu?
Ja mama tata ale ciezko było sie przestawić.

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
W ogóle to odnośnie kapusty, u mnie na SR położne mówiły, ze ona nie ma kompletnie żadnych właściwości, które mogłyby przynieść ulgę poza tym, ze trzymają zimno. I ze zamiast obkladac sie smrodkami mozna użyć zwilzonej pieluszki z lodówki lub zelowego okladu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Co do kapusty to raczej pomaga. Ma jakies właściwosci przeciwzapalne ale tzreba taki zimny listek rozbić tłuczkiem i przykładać.
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:15   #879
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Witam znów ze szpitala. Całą noc stawiał mi się brzuch,nie mogłam dać rady, rano umyłam głowę,naszykowałam dziewczynom śniadanie, i pojechaliśmy do szpitala. A tam się okazało że mam rozwarcie na opuszek, leże pod fenoterolem. Narazie odpuściło. W poniedziałek kończę 36 tyg, mam nadzieję,że kroplówka nie wyciszy i tak jak Sadlaczycy. Kochane co mogą niech biorą się za sprzątanie,to może was ruszy.
Forester Gratulacje.
Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze
Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Oczywiście że urodziłaś. Przez cc czy sn, poród to poród, rodzi się nie tylko dziecko, ale też matka. Nie słuchaj/czytaj bzdur
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
"Urodziłaś" jak każda matka - to oczywiste i nie podlega dyskusji jak to określić.

Poród to stan wydania dziecka na świat - a więc bez różnicy czy pochwą czy brzuchem.

I to boli i tamto boli.
Jedno to wysiłek i drugie to wysiłek.
Po jednym się dochodzi do siebie i po drugim się dochodzi do siebie.
Albo ma się poszyte krocze albo brzuch.

Nie przejmuj się jeżeli zdarzy się, że ktoś ma problem z nazewnictwem faktu wydania dziecka na świat.
Dziękuję dziewczyny
Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
Nieźle Ci dała to najlepiej do mnie przemawia, żeby nie oszczędzać na ilości ciuszków

A co tych przypadków to jeszcze może być że matki się tak stresowały kp, że udzielało się to dzieciom (jak my jesteśmy spokojne, one też) a jak przeszły na mm to wszystko zniknęło
A no nie warto oszczędzać.
Nie wiem co było przyczyną z tym kp (podejrzewam, że u każdej mogło być coś innego). Najważniejszy jednak mimo wszystko był efekt-dziecko nie cierpiało.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:15   #880
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

selena-- ja się staram mówić bezosobowo nawet mi to nieźle wychodzi a jak już muszę to mówię w formie "zrobić mamie kawy"
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:16   #881
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
Trzymajcie sie


Ja mama tata ale ciezko było sie przestawić.


Co do kapusty to raczej pomaga. Ma jakies właściwosci przeciwzapalne ale tzreba taki zimny listek rozbić tłuczkiem i przykładać.
Pewnie z kapusta jak ze wszystkim - ile ludzie, tyle opinii


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-11, 12:17   #882
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

emma- urodziłaś dziecko jak każda inna matka i nawet nie myśl, że jest inaczej , przecież bocian Ci nie podrzucił małej, nie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:21   #883
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

dziecko przebrane, nakarmione, odbite, położone - śpi
więc trzeba w końcu powiesić pranie i obrać ziemniaki
taka jestem głodna a tak mi się nie chce robić obiadu, chyba skończy się na smażonych ziemniakach



co do cc ja nie uważam i nie uważałam za poród w dosłownym znaczeniu. hmm a może inaczej nie uważam, że urodziłam córkę (w sensie że swoimi siłami, tzn brzydko mówiąc wydaliłam z macicy -a to jest definicja porodu) tylko że mi ją wyjęli z brzucha. bo to nie ja ją wypchałam. nie mam pojęcia co to skurcze, nie parłam, nie ja ją urodziłam swoimi siłami. to lekarze wyjęli mi ją z brzucha więc o jakim porodzie tutaj mowa? to jest rozwiązanie ciąży przez cięcie cesarskie. operacja.
tyle, że ja akurat nigdy z tego powodu nie czułam się ani gorsza (ani też lepsza!) ani nie pozwoliłam żeby mi ktoś takie rzeczy wmawiał. po prostu dla mnie to fakt - miałam operację. nigdy też nie krytykowałam kobiety po cc, to tylko moje prywatne zdanie na temat porodu. jakoś nie mam z tym problemu żeby udowadniać, że urodziłam kiedy wg mnie tak nie było.
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:22   #884
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
W ogóle to odnośnie kapusty, u mnie na SR położne mówiły, ze ona nie ma kompletnie żadnych właściwości, które mogłyby przynieść ulgę poza tym, ze trzymają zimno. I ze zamiast obkladac sie smrodkami mozna użyć zwilzonej pieluszki z lodówki lub zelowego okladu.
Dobrze wiedzieć, bo jakoś tak średnio widziała mi się myśl, żeby łazić ze stanikiem wypchanym śmierdzącą kapuchą
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:25   #885
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Emma nie czemu czuć się gorsza! Nosiłas Dorotkę pod sercem, i kochasz ja. A to jak ja urodziłas to już nie ma raczej najmniejszego znaczenia. Ja też dziewczyny urodziłam cc i w domu szwagierka tak gadala że cc to nie poród. Powiem Ci że ucielam takie gadki bo naprawdę nie czuje się gorsza,bo niby czemu? Bo łatwiej i bezpieczniej urodziłam moje malutkie córeczki?
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:28   #886
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
co do cc ja nie uważam i nie uważałam za poród w dosłownym znaczeniu. hmm a może inaczej nie uważam, że urodziłam córkę (w sensie że swoimi siłami, tzn brzydko mówiąc wydaliłam z macicy -a to jest definicja porodu) tylko że mi ją wyjęli z brzucha. bo to nie ja ją wypchałam. nie mam pojęcia co to skurcze, nie parłam, nie ja ją urodziłam swoimi siłami. to lekarze wyjęli mi ją z brzucha więc o jakim porodzie tutaj mowa? to jest rozwiązanie ciąży przez cięcie cesarskie. operacja.
tyle, że ja akurat nigdy z tego powodu nie czułam się ani gorsza (ani też lepsza!) ani nie pozwoliłam żeby mi ktoś takie rzeczy wmawiał. po prostu dla mnie to fakt - miałam operację. nigdy też nie krytykowałam kobiety po cc, to tylko moje prywatne zdanie na temat porodu. jakoś nie mam z tym problemu żeby udowadniać, że urodziłam kiedy wg mnie tak nie było.
a dla mnie poród to tez stan umysłu. wycięcie wyrostka to tez operacja a psychicznie tego tak nie przezywałam. ja uwazam ze urodziłam swoją córkę nawet jesli nie wiem co to parcie.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:31   #887
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Gdyby nie moje dolegliwości to tez by mi się nie spieszyło.
Ale trudno jest się cieszyć ciążą gdy każdego dnia i każdej nocy towarzyszy ci ból i nie ma szans na odpoczynek,bo nie przestaje boleć ani gdy sie siedzi,ani gdy się leży... A jeszcze ma się dzieci z którymi chciałoby się porobić różne rzeczy,mieć siły na to co wcześniej,a nie mam!! I to mnie frustruje strasznie.
No tak. W takim przypadku to zrozumiałe.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:32   #888
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
emma- urodziłaś dziecko jak każda inna matka i nawet nie myśl, że jest inaczej , przecież bocian Ci nie podrzucił małej, nie
Ty to mi zawsze humor poprawisz
Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Emma nie czemu czuć się gorsza! Nosiłas Dorotkę pod sercem, i kochasz ja. A to jak ja urodziłas to już nie ma raczej najmniejszego znaczenia. Ja też dziewczyny urodziłam cc i w domu szwagierka tak gadala że cc to nie poród. Powiem Ci że ucielam takie gadki bo naprawdę nie czuje się gorsza,bo niby czemu? Bo łatwiej i bezpieczniej urodziłam moje malutkie córeczki?
ach te szwagierki...moja to samo podczas świąt gadała ona to się dopiero nacierpiała...mnie to nic nie bolało
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:34   #889
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Idę na spacer z dzieciakami.
Dobrze się nie czuję,ale jest takie ładne słoneczko,że żal mi ich,tzn Wiki może wyjść sama,ale Eryk nie.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-11, 12:39   #890
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
nie mam pojęcia co to skurcze, nie parłam, nie ja ją urodziłam swoimi siłami.
Szczęściara!
I dziecko jakie zdrowe, kształtne, nieumęczone, nie niedotlenione/uszkodzone (co się zdarza) a przede wszystkim szczęśliwe - to najważniejsze!!!

Nic tylko pozazdrościć
I tyle
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html

Edytowane przez selena85
Czas edycji: 2014-01-11 o 12:40
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:42   #891
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
(...)
ach te szwagierki...moja to samo podczas świąt gadała ona to się dopiero nacierpiała...mnie to nic nie bolało
Taa, pozrastało się stuprocentowo bezboleśnie, znieczulenie nie ma efektów ubocznych, pionizacja to pestka, blizna nie boli miesiącami, hokus pokus czary mary, a najlepiej wiedzą wszystko o cc kobiety które rodziły sn

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

PawMaj się nie odzywa... Ciekawe czy już Gucia tuli
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:46   #892
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Emma nie czemu czuć się gorsza! Nosiłas Dorotkę pod sercem, i kochasz ja. A to jak ja urodziłas to już nie ma raczej najmniejszego znaczenia. Ja też dziewczyny urodziłam cc i w domu szwagierka tak gadala że cc to nie poród. Powiem Ci że ucielam takie gadki bo naprawdę nie czuje się gorsza,bo niby czemu? Bo łatwiej i bezpieczniej urodziłam moje malutkie córeczki?
Dokładnie. Przecież to + a nie - .
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:47   #893
sadlaczyca
Raczkowanie
 
Avatar sadlaczyca
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z głębokiego podlasia :)
Wiadomości: 452
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

em ma, szwagierki absolutnie nie słuchaj. Jak przypomnę sobie jak bardzo bolał mnie brzuch po wyrostku to cc absolutnie mi się odechciewa. A po wyrostku nie trzeba się wyrostkiem zajmować Z drugiej strony sn też wcale nie brzmi zachęcająco Zwłaszcza bez zzo.
__________________
Smerf 16.01.2014
Crazy Little Thing Called Love
sadlaczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:49   #894
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Masakra z tym licytowaniem się o poród cc & sn.

To tak jakby się licytować o to, że tylko i wyłącznie przy seksie dochodzi do poczęcia dziecka, a przez in-vitro to już nie jest poczęcie...

Zwał jak zwał - cc czy sn, przez stosunek czy przez in-vitro = jeden efekt = "jednen pies" jak to mówią
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:53   #895
Negrid
Rozeznanie
 
Avatar Negrid
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 523
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Mężate Mamusie.
Jak zwracacie się do swoich teściów?
- "Mamo/Tato"?
- "Pan/Pani"?
a może po imieniu?
ja staram się totalnie bezosobowo i już przez ponad rok mi to wychodzi. Nie potrafię do teściowej powiedzieć mamo, bo to nie moja mama, nie ona mnie urodziła, nie ona mnie wychowała po prostu nie potrafię i już.
Za to mój mąż do moich rodziców mówi po imieniu, ale oni tak chcieli i sami go o to poprosili.
Negrid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 12:56   #896
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Masakra z tym licytowaniem się o poród cc & sn.

To tak jakby się licytować o to, że tylko i wyłącznie przy seksie dochodzi do poczęcia dziecka, a przez in-vitro to już nie jest poczęcie...

Zwał jak zwał - cc czy sn, przez stosunek czy przez in-vitro = jeden efekt = "jednen pies" jak to mówią
Albo niemowlak
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 13:00   #897
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Albo niemowlak
o właśnie! Racja!
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 13:03   #898
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Dzień dobry. Dzisiaj odbiłam sobie wczorajszą nieprzespaną noc i spałam do 12 a miałam jechać odebrać wózek... Wyrodna matka ze mnie

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Wiadomość od Forester z FB:

"Dziewczynki kochane, wczoraj o 13:40 przez cc na swiat przyszla Marysia wazy 3020 g mierzy 54 cm .
Na razie jestesmy jeszcze osobno, ze wzgledu na spadki tetna Malutkiej i zielone wody plodowe (jest w inkubatorze) ale licze ze dziś się zobaczymy. Sama cesarka przebiegla u mnie dosc dramatycznie bo cisnienie spadlo mi do wartosci 70/20 i nie mogli go podniesc, ale teraz już mi lepiej, wstalam i nawet chodzilam"

Gratuluję i życzę zdrowia!!!!
GRATULACJE!!!

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
trafiłam na taką oto fotencje
super słodka fotka Jak ja bym chciała mieć pieska

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Witam znów ze szpitala. Całą noc stawiał mi się brzuch,nie mogłam dać rady, rano umyłam głowę,naszykowałam dziewczynom śniadanie, i pojechaliśmy do szpitala. A tam się okazało że mam rozwarcie na opuszek, leże pod fenoterolem. Narazie odpuściło. W poniedziałek kończę 36 tyg, mam nadzieję,że kroplówka nie wyciszy i tak jak Sadlaczycy. Kochane co mogą niech biorą się za sprzątanie,to może was ruszy.
Forester Gratulacje.
Bella trzymaj się

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Mężate Mamusie.
Jak zwracacie się do swoich teściów?
- "Mamo/Tato"?
- "Pan/Pani"?
a może po imieniu?
Ja się zwracam bezosobowo. Nie mówię mamo (nie mam teścia), ani Pani, po prostu zwracam się jak do każdego innego, nie wymawiając imienia. Mój mąż robi tak samo. Pomimo tego że teściową mam naprawdę super, nie wyobrażam sobie mówić do niej mamo. Tak samo mój mąż.
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 13:04   #899
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
o właśnie! Racja!
A czasem nawet nie jeden, tylko dwa niemowlaki. A skoro już przy temacie bliźniąt jesteśmy, to Mezaga coś dawno nie pisała co u Jadzi i Antosia...
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 13:09   #900
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
selena-- ja się staram mówić bezosobowo nawet mi to nieźle wychodzi a jak już muszę to mówię w formie "zrobić mamie kawy"
Ja też staram się mówić bezosobowo. Jakoś nie może mi to przejść przez gardło, zdarzyło się to dosłownie kilka razy. Mój mąż za to nie ma z tym problemu i "mamuje" i "tatuje" moim rodzicom na potęgę.
Dla mnie to głupota, nie wiem kto to wymyślił, matkę i ojca ma się jednych.
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-22 09:28:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:38.