|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2018-02-02, 13:36 | #901 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
A jakie macie doświadczenie z rodzajami ubezpieczenia oferowanego przez pracodawcę? Wolicie pryw, czy publiczne? Czy prywatne w jakiś sposób nie dorównuje temu publicznemu?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
bloguję. Instagram: czokomorena " Nie mów mi nigdy, że za zło trzeba płacić Są takie rzeczy, które robię dla zwykłej draki" |
2018-02-02, 13:54 | #902 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-02-02, 14:37 | #903 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Dziewczyny dajcie sobie spokój z dniami próbnymi.
Ja kiedyś chodziłam,bo tak mi każdy mówił - A może Cię zatrudnią? Mąż, matka, babka... Dlaczego nie chcesz? Idź, tracisz szansę. Wydałam raz,drugi na bilety, których nikt mi nie oddał, ale też nikt nie zatrudnił, w końcu dotarło do mnie, że nie będę się płaszczyć. Jak chcą niech dają umowę próbną, a nie takie kombinowanie jak koń pod górę. A z tym byciem na TY to ja nie mogę się przemóc. Ludzie są w mojej firmie mili, babki koło 50 mówią mi cześć, ale ja nie umiem ... dziwnie się czuję. Do szefa jestem na Dzień dobry, a on do mnie na Cześć, chyba nigdy się nie przemogę. Z wszystkimi pracownikami jest na Cześć, i na ty, ha, a ja jakoś nie umiem. |
2018-02-02, 15:12 | #904 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
|
|
2018-02-02, 15:24 | #905 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8105580 6]Dziewczyny dajcie sobie spokój z dniami próbnymi.
Ja kiedyś chodziłam,bo tak mi każdy mówił - A może Cię zatrudnią? Mąż, matka, babka... Dlaczego nie chcesz? Idź, tracisz szansę. Wydałam raz,drugi na bilety, których nikt mi nie oddał, ale też nikt nie zatrudnił, w końcu dotarło do mnie, że nie będę się płaszczyć. Jak chcą niech dają umowę próbną, a nie takie kombinowanie jak koń pod górę. A z tym byciem na TY to ja nie mogę się przemóc. Ludzie są w mojej firmie mili, babki koło 50 mówią mi cześć, ale ja nie umiem ... dziwnie się czuję. Do szefa jestem na Dzień dobry, a on do mnie na Cześć, chyba nigdy się nie przemogę. Z wszystkimi pracownikami jest na Cześć, i na ty, ha, a ja jakoś nie umiem.[/QUOTE] Już o tamtym nie myślę. Jedyne, co wyniosłam z tamtego doświadczenia to wreszcie nauczyć się nie ufać przedwcześnie ludziom. Niestety, człowiek bywa naiwny, daje się złapać na miłe słówko, ciepłe przyjęcie, ton głosu i zaczyna brać dosłownie wszystko, co mówią. Chociaż przyznaję, że miałam poczucie przez moment, że to wszystko jest zbyt piękne, żeby było prawdziwe, to jednak chciałam uwierzyć, że może wreszcie trafił swój na swego. Muszę nauczyć się, może nie cynizmu, ale nieufności i dystansu, w swoim dobrze pojętym interesie. Niestety, za każdym razem obiecuję sobie, że następnym razem nie dam się nabrać na plewy, a potem się nabieram. I cóż, boli mnie to później, i to dosłownie; oprócz parszywego samopoczucia psychicznego czułam fizyczny ból w klatce piersiowej. Po co mi to było? Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2018-02-02 o 15:26 |
2018-02-02, 15:27 | #906 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8105580 6]Dziewczyny dajcie sobie spokój z dniami próbnymi.
Ja kiedyś chodziłam,bo tak mi każdy mówił - A może Cię zatrudnią? Mąż, matka, babka... Dlaczego nie chcesz? Idź, tracisz szansę. Wydałam raz,drugi na bilety, których nikt mi nie oddał, ale też nikt nie zatrudnił, w końcu dotarło do mnie, że nie będę się płaszczyć. Jak chcą niech dają umowę próbną, a nie takie kombinowanie jak koń pod górę. A z tym byciem na TY to ja nie mogę się przemóc. Ludzie są w mojej firmie mili, babki koło 50 mówią mi cześć, ale ja nie umiem ... dziwnie się czuję. Do szefa jestem na Dzień dobry, a on do mnie na Cześć, chyba nigdy się nie przemogę. Z wszystkimi pracownikami jest na Cześć, i na ty, ha, a ja jakoś nie umiem.[/QUOTE]Też tak uważam, że jeśli pracodawca nie jest do końca przekonany, to od tego ma umowę na okres próbny, aby się przekonać, czy ktoś się nadaje, czy nie. Takie kombinowanie to masakra, że też jeszcze po aferach z żabkami tak robią. Tak jak wspomniałam, nikt mi niczego na tamtym "dniu próbnym" nie obiecywał, to był po prostu etap rekrutacji. I takie coś rozumiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-02-02, 18:02 | #907 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Nie dziwi mnie góra chętnych na pracę w szatni. Praca raczej lekka, bezstresowa.
Cytat:
|
|
2018-02-02, 21:22 | #908 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Miss, ale o ile jest płatny.
Bo nie chciałabym poświęcać kilku godzin na głupia rekrutację. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-03, 06:56 | #909 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8105580 6]Dziewczyny dajcie sobie spokój z dniami próbnymi.
Ja kiedyś chodziłam,bo tak mi każdy mówił - A może Cię zatrudnią? Mąż, matka, babka... Dlaczego nie chcesz? Idź, tracisz szansę. Wydałam raz,drugi na bilety, których nikt mi nie oddał, ale też nikt nie zatrudnił, w końcu dotarło do mnie, że nie będę się płaszczyć. Jak chcą niech dają umowę próbną, a nie takie kombinowanie jak koń pod górę.[/QUOTE] Pod koniec mojej pracy w hotelu szukano jeszcze jednej recepcjonistki. Po rozmowie zaproszono dwie czy trzy kandydatki na dzień próbny, żeby "zobaczyły, na czym polega praca", dwie się jakoś wykruszyły, została jedna. Przychodziła przez kilka dni, może nawet tydzień, w różnych godzinach (rano, przed południem, po południu, wieczorem), dziewczyny mniej więcej pokazywały, na czym polegają obowiązki, ale też. Szefostwo było zachwycone, przygotowano dla niej umowę. Kiedy usiedli do jej podpisywania, spytała, gdzie pieniądze za cały tydzień, który spędziła - szef wybuchnął śmiechem, że za co ma jej płacić, na co dziewczyna wstała i trzasnęła drzwiami. Mina szefostwa bezcenna. Nie ukrywam, że była to jedna z sytuacji, która otworzyła mi oczy, co to za miejsce i przyspieszyła decyzję o ewakuacji stamtąd.
__________________
Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać. |
2018-02-03, 07:31 | #910 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Dziewczyna mogła się upewnić czy jej zapłacą najpierw, bo straciła niepotrzebne czas. (Wiem, że to powinno być oczywiste, ale nie jest) po drugie mogła to zgłosić do inspekcji pracy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ---------- Też kiedyś byłam na darmowym dniu próbnym, teraz bym się raczej nie skusiła, bo celuje w innego rodzaju pracodawców. Raz byłam na okresie próbnym nieświadomie byłam w pracy ja i jeszcze jedna nowa dziewczyna. Tak pracowalysmy pewnie z 2 tygodnie, wypłata była chyba co dzień lub co tydzień i szefowie mówili kiedy mamy przyjść, najczesciej pisali smsa. Długo coś się nie odzywał to napisałam pytanie jak przypadają zmiany, bo nic nie wiem, odpisał mi, że pozostałe dziewczyny (!) Wybrały jednak te druga dziewczynę. Nie nie wiedziałam, że będą dopiero będą z nas wybierac, o tym, że już nie pracuje też nie zostałam powiadomiona Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-03, 10:47 | #911 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;81057176]Już o tamtym nie myślę. Jedyne, co wyniosłam z tamtego doświadczenia to wreszcie nauczyć się nie ufać przedwcześnie ludziom. Niestety, człowiek bywa naiwny, daje się złapać na miłe słówko, ciepłe przyjęcie, ton głosu i zaczyna brać dosłownie wszystko, co mówią. Chociaż przyznaję, że miałam poczucie przez moment, że to wszystko jest zbyt piękne, żeby było prawdziwe, to jednak chciałam uwierzyć, że może wreszcie trafił swój na swego.
Muszę nauczyć się, może nie cynizmu, ale nieufności i dystansu, w swoim dobrze pojętym interesie. Niestety, za każdym razem obiecuję sobie, że następnym razem nie dam się nabrać na plewy, a potem się nabieram. I cóż, boli mnie to później, i to dosłownie; oprócz parszywego samopoczucia psychicznego czułam fizyczny ból w klatce piersiowej. Po co mi to było?[/QUOTE] rzeczywiście popracuj nad dystansem do pracodawców, będziesz miała mniejsze rozczarowanie i żal. Jakbym ja się chciała przejmować każdym takim krzywym numerem to bym z domu już nie wychodziła trzeba na to patrzeć jak na grę, każdy próbuje przeciągnąć linę na swoją stronę więc nie można tego brać osobiście. Próbowali cię ograć, nie dałaś się (brawa dla ciebie) i przechodzisz do kolejnego etapu. Wiadomo, że człowiek się wkurzy taką podkręconą piłką ale udało ci się ja złapać więc nie ma co dalej tego przeżywać i rozpamiętywać. Głowa do góry i szukaj dalej! Szkoda energii na rozpamiętywanie przeszłości
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2018-02-03, 11:08 | #912 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Tak,trzeba się zdystansować od pracodawców.
Mnie kupa rozmów o pracę nauczyła jednego - to ja mam chcieć pracować w danej firmie, a nie dana firma ma mnie wziąć. Inaczej mówiąc: ja mam wybrać, że chcę w danym miejscu pracować, a nie pracodawca. Jak chodziłam na rozmowy to się strasznie stresowałam, płakałam w domu, że mnie nie chcą. Że nie oddzwaniają. Teraz wiem, że nie o to chodziło - ja zachowywałam się jak desperatka - żałośnie "błagałam" zachowaniem o pracę. Ale dzięki temu te rozmowy mnie nauczyły czegoś. Kiedyś czytałam, że można spróbować notować podczas rozmowy. Nie tylko pracodawca może sobie notować o mnie, ale ja też powinnam wiedzieć coś o firmie. Zaintrygowało mnie to,ale nie jest to głupie wcale. |
2018-02-03, 11:56 | #913 |
BAN stały
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8107539 6]Kiedyś czytałam, że można spróbować notować podczas rozmowy. Nie tylko pracodawca może sobie notować o mnie, ale ja też powinnam wiedzieć coś o firmie. Zaintrygowało mnie to,ale nie jest to głupie wcale.[/QUOTE]
Dla mnie to oczywiste. Zawsze chodze na rozmowy z cala lista pytan i zapisuje wszystko co mowia. |
2018-02-03, 13:50 | #914 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Też tak robię. Mam tabelkę z miejscami, które mnie interesują i zapisuję sobie wszystko i potem mogę sobie wszystko porównać i mam wszystkie istotne informacje.
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
2018-02-03, 15:08 | #915 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Mahdab, ja tak samo, dzisiaj bym się raczej na coś takiego nie pisała, wtedy miałam niewielkie doświadczenie, ale też i niewiele do stracenia, dlatego poszłam na coś takiego, posiedzialam dwie godziny, coś tam porobilam i zadzwonili do mnie chyba po weekendzie jakoś, żebym przyszła do pracy na drugi tydzień. Ale dzisiaj to mam podejście "szanujmy swój czas". Zapraszano mnie na rozmowy jeszcze w tym tygodniu, ale odmówiłam, bo na razie tego stażu jeszcze tak na dobre nie zaczęłam (wprawdzie mogłabym wykorzystać dzień wolny, ale wolę je oszczędzać) i nie składam aplikacji jak głupia.
Ale po miesiącu bezrobocia przekonałam się, że właściwie ja tęsknię tylko za tym, że pieniądze dostawałam. Za samą praca i ludźmi niekoniecznie. Nawet gdyby mnie nie zwolnili, to planowałam odejść w tym roku. Miałam poczucie, że i tak niczego nowego już się nie nauczę i stoję w miejscu. Nie powiem jednak, trochę ten stres związany z rekrutacjami i nie tylko odbił się na moim zdrowiu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ---------- A btw, mój narzeczony też się zastanawia nad zmianą pracy, bo zaczyna się bać. Z siedmiu osób nagle zrobiły się trzy, szef się nie pali z rekrutacja... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-02-03, 16:56 | #916 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Całe szczęście, że jak już się nabierze w miarę sensownego doświadczenia i jest się ogarniętym to można spokojnie olać takich januszy biznesu, którzy proponują darmowe dni próbne. Niestety najgorzej z pierwszą pracą i tutaj dużo zależy niestety od szczęścia. Pamiętam jak starałam się 3 lata temu po stażu o pracę, a jak było teraz. Zupełnie inna rozmowa, większy luz i podejście do sprawy takie, że jak nie ta firma to inna. Mnóstwo pytań z mojej strony, bo już też wiem, co jest dla mnie ważne.
Robienie jakiś tajnych castingów jest mega słabe ale uważam, że mimo wszystko jeśli chodzi o rynek pracy to jest coraz lepiej. |
2018-02-04, 20:00 | #917 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Dziewczyny,które zmieniały pracę - jak ewentualni przyszli pracodawcy patrzą na okres wypowiedzenia?
Trochę mnie przeraża,że dostanę jakąś pracę na początku miesiąca to i tak będę musiała jeszcze ok.2 przepracować. Jasne, da się dogadać z pracodawcą,ale jak widzę u mnie w firmie nie praktykują czegoś takiego, ciężko się dogadać na odejście z dnia na dzień...wszyscy pracownicy muszą "odbębnić" okres wypowiedzenia. A może to jakoś ująć w CV? Bo też tracić czas na rozmowy jak ktoś chce na już, a ja będę musiała jeszcze wypracować jakiś czas? Jak to wyglądało u was- te, które zmieniały pracę? |
2018-02-04, 20:06 | #918 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8110932 6]Dziewczyny,które zmieniały pracę - jak ewentualni przyszli pracodawcy patrzą na okres wypowiedzenia?
Trochę mnie przeraża,że dostanę jakąś pracę na początku miesiąca to i tak będę musiała jeszcze ok.2 przepracować. Jasne, da się dogadać z pracodawcą,ale jak widzę u mnie w firmie nie praktykują czegoś takiego, ciężko się dogadać na odejście z dnia na dzień...wszyscy pracownicy muszą "odbębnić" okres wypowiedzenia. A może to jakoś ująć w CV? Bo też tracić czas na rozmowy jak ktoś chce na już, a ja będę musiała jeszcze wypracować jakiś czas? Jak to wyglądało u was- te, które zmieniały pracę?[/QUOTE]U mnie dość kiepsko, nawet jak mówiłam, że mogę też złożyć wypowiedzenie za porozumieniem stron i nikt nie będzie robił problemów. Niestety, zależało im na kimś, kto przyjdzie dosłownie zaraz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-02-04, 21:21 | #919 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Jeszcze nie widziałam takich co czekają. Wszyscy chcą od zaraz a max za mc.
Grzeczne czekanie w skrajnych przypadkach 4 mce to wydaje się dotyczy znajomych albo wysokich stanowisk, menedżerów czy trudnych do znalezienia specjalistów (być może taki programista lub inżynier rozchwytywanej dziedziny). Tak się zachowują jakby obecny pracodawca nie miał nic do powiedzenia... |
2018-02-04, 21:43 | #920 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Znam przypadki, że pracodawcy czekali, ale były to najczęściej osoby mocno wyspecjalizowane.
Mi nie robili żadnych problemów z miesięcznym wypowiedzeniem i w sumie powiedzieli nawet, że 3 miesięczny nie byłby problemem, bo mogą poczekać, ale nie musiałam tego sprawdzać w praktyce z tym, że trafiłam na mega wyluzowanych ludzi. Jeśli się myśli o zmianie pracy nie radzę czekać z tym aż wpadnie się w 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Edytowane przez Ariada Czas edycji: 2018-02-04 o 21:47 |
2018-02-05, 00:16 | #921 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
U mnie w pracy czekanie na ludzi 3ms jest częste i normalne. W poprzedniej było tak samo. Nie wiedziałam, ze można inaczej
|
2018-02-05, 05:44 | #922 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8110932 6]Dziewczyny,które zmieniały pracę - jak ewentualni przyszli pracodawcy patrzą na okres wypowiedzenia?
Trochę mnie przeraża,że dostanę jakąś pracę na początku miesiąca to i tak będę musiała jeszcze ok.2 przepracować. Jasne, da się dogadać z pracodawcą,ale jak widzę u mnie w firmie nie praktykują czegoś takiego, ciężko się dogadać na odejście z dnia na dzień...wszyscy pracownicy muszą "odbębnić" okres wypowiedzenia. A może to jakoś ująć w CV? Bo też tracić czas na rozmowy jak ktoś chce na już, a ja będę musiała jeszcze wypracować jakiś czas? Jak to wyglądało u was- te, które zmieniały pracę?[/QUOTE] A pracujesz u tego samego pracodawcy ponad 3 lata? Ja nie, więc mam miesiąc, ale przy 3-miesięcznym raczej najpierw złożyłabym wypowiedzenie, a potem szukała pracy, choć akurat u mnie w firmie idą na rękę i skracają ten okres. |
2018-02-05, 06:38 | #923 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Powiedzcie mi, czy jak byliście wdrazani w jakiejkolwiek pracy, to czuliście się początkowo jak intruzi, co zakłócacie jakieś relacje, nikt wam początkowo nie mówi o jakichś niuansach itd.? Bo wczoraj rozmawiałam o tym z moim narzeczonym i on miał to samo. W jego obecnej firmie o pewnych rzeczach nie mówili mu od razu, dopiero musieli poczuć, że mu ufają.
Ech, trzeci dzień tego stażu i wciąż nie mam żadnych konkretnych obowiązków przydzielonych. Nie wiem, jak tak dalej pójdzie, to chyba poprosze o zmianę działu. Bo nie w tym rzecz, że mam siedzieć i nic nie robić. A potem o stazystach chodzą opinie, że to lenie i idą tam jak za karę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-02-05, 06:42 | #924 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
3 dni to tyle co nic, pierwszy tydzień w każdej mojej pracy był trochę rozlazły. Poczekałabym do tygodnia i najwyżej potem poprosiła o konkrety. |
|
2018-02-05, 06:45 | #925 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-02-05, 06:52 | #926 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Zależy od firmy ale generalnie w większości miejsc ludzie nie chcą się dzielić wiedzą. Wielu sądzi,że sami do tego doszli, trzeba "zapłacić" cenę za bycie nowym itp. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-02-05, 06:58 | #927 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-02-05, 07:37 | #928 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Ja jak byłam na stażu w UM to gdyby nie to, że trafiłam do bardzo zapracowanego działu to inaczej bym siedziala 9mcy i się nudziła. Jako jedna z dwóch osób normalnie pracowałam - cała reszta była na zasadzie przynies podaj, pozamiataj. Przez większość czasu nic nie robili :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-05, 07:48 | #929 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Ok, poczekam do końca tygodnia i wtedy będę jakoś interweniować i coś robić - bo niby faktycznie im kogoś brakuje, ale to oni sobie radzą tak, że... Oddelegowuja kogoś innego do danego zadania. A niby już w poniedzialek miałam usiąść przy kompie. Nie będę sama wymyślać sobie zadań, bo nie wiem, co mogę robić, a czego nie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-02-05, 08:11 | #930 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ---------- Cytat:
A tak na poważnie-miałam staż "siedzący" nawet nie było czego kserowac ani teczek nosić. Wspominam go najgorzej bo siedzenie 8 godzin męczy niesamowicie. Ani książki czytać ani siedzieć na necie głupio. Po takim dniu byłam wykończona. Nawet marne 800zł tego nie rekompensowalo. |
||
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.