Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz.3

[mango55]

Dziewczyny powiedzcie mi co o tym myślicie: kiedy jakiś miesiąc temu kochałam się ze swoim chłopakiem pękła nam prezerwatywa, na szczęście jeszcze zanim on skończył. Niestety to stało się w dni płodne (żle wyliczyłam). Poszłam z tym do lekarza, dostałam "tabletkę po" (Postinor Duo) i przyjęłam ją po 36 godzinach, więc zmieściłam się w czasie. Za jakiś tydzień miałam okres ale to chyba było krwawienie wywołane tabletką. Po kolejnym tygodniu znowu to samo, tylko tym razem krwawienie było wtedy kiedy normalnie powinnam mieć okres. Pomimo wszystko obawiam się, że mogę być w ciąży... Na dodatek moja pani doktor wykryła u mnie jakieś zmiany w jajnikach (podejrzewa PCOS) przez co dostałam skierowanie na szereg badań. Przez to wszystko jestem teraz kłębkiem nerwów. Ale wracając do tematu, przeczytałam wszystko na temat objawów ciąży, jestem przerażona tymi informacjami i oczywiście jak tylko zakłuje mnie coś w brzuchu, nagle zrobi mi się gorąco czy cokolwiek innego to od razu myślę tylko o tym, że moje obawy mogą się sprawdzić.
Powiedzcie mi, czy to możliwe, że mimo wzięcia tabletki i okresu w prawidłowym terminie mogę być w ciąży?? No i przecież mój chłopak nie zdążył skończyć.

P.S.: Boję się zrobić test bo ze strachu chyba nawet nie spojrzałabym na wynik.

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez mango55

Powiedzcie mi, czy to możliwe, że mimo wzięcia tabletki i okresu w prawidłowym terminie mogę być w ciąży?? No i przecież mój chłopak nie zdążył skończyć.

P.S.: Boję się zrobić test bo ze strachu chyba nawet nie spojrzałabym na wynik.

A czy Postinor to tabletka poronna? Odpowiem- NIE. Tym samym- oczywiście, że możesz być w ciąży!
Czy plemniki mogą się dostać do pochwy nawet jeśli facet 'nie skończył'? Odpowiem- oczywiście Istnieje coś takiego jak płyn ejakulacyjny.

Skoro boisz się zrobić banalnego testu, to faktycznie Masz problem.

[edit23]

Napisane przez klaudia20pszczyna

ja wracam do mojej hitorii o 2 skąpych plamieniach...

piersi bolą i to bardzo.

mam też bardzo dużo śluzu.

nigdy tyle nie miałam.

nie wiem co się ze mną dzieje...

Napisane przez Eenax

Dzieje sie rzecz w sensie: SZURUJ do apteki po test.
Zarówno bol piersi jak i zwiekszona ilosc sluzu moga być obiawami odmiennego stanu.

Zrób wreszcie ten test. My nie możemy ci powiedzieć co się z tobą dzieje. Wydaje mi się, że wystarczająco dziewczyny ci wyjaśniły sytuację.

[pani_smith]

klaudia - gips zdaje się miał być zdjęty w pt. po test już się możesz wybrać. miała być też wizyta u lekarza. i co?
nie chcę kadzić, bo nie moja sprawa, ale jak na osobę bardzo poważnie starającą się o dzidzię masz do tego raczej lekkie podejście.

[meszsares]

mango55 - oczywiscie, ze NIE jestes w ciazy! ale zrob sobie dla swietego spokoju ten test, co ci zalezy? przynajmniej ci ulzy i dasz sobie spokoj z mysleniem o tym.

[dziewczyna777]

Ok, sorry.bede starala sie uzywac bardziej cenzuralnych slow

[vok]

wypowiedzi dla majacych mniej "szczescia"....

czyli ciaza po tabletkach "po"
mozliwe... ?

[muszka66]

takie zycie....

[truskaffka]

yyyy... lakoniczny watek..nie bardzo wiem o co chodzi?!

chodzi o to ze Ciebie to spotkalo?! czy maja sie wpisywac dziewczyny ktorych to spotkalo?! czyli ciaza po tabletkach "po" ? .... hm...

[vok]

ciaza po tabtkach "po"......

[truskaffka]

no ok.. ale to spotkalo Ciebie?!

[vok]

raczej nie chce aby spotkalo i czy rzeczywiscie taka duza skutecznosc tych srodkow

[truskaffka]

bo bardziej sprecyzuj watek...bo nie wiadomo o co chodzi....


widze ze dopisalas "mozliwe?".. czyli domyslam, sie ze chcesz sie dowiedziec czy ciaza po tych tabletkach wchodzi w gre...

jest bardzo malo prawdopodobne ze tak sie stanie... ale jednak jest to mozliwe. Wazne zeby jak najszybciej je zazyc..bo wraz z uplywem czasu spada % mozliwosc unikniecia ciazy... ( ja jak bralam lekarz powiedzial zebym najpierw wziela tylko jedna) potem dzwonilam do niego, i powiedzial ze dla wiekszej pewnosci musze wziac druga...wiec zalezy to pewnie od tego czy wzielo sie 1 czy dwie tabletki

[milionmyslii]

Napisane przez truskaffka

Wazne zeby jak najszybciej je zazyc..bo wraz z uplywem czasu spada % mozliwosc unikniecia ciazy... ( ja jak bralam lekarz powiedzial zebym najpierw wziela tylko jedna) potem dzwonilam do niego, i powiedzial ze dla wiekszej pewnosci musze wziac druga...wiec zalezy to pewnie od tego czy wzielo sie 1 czy dwie tabletki

a ta druga po jakiim czasie wzielas? w ciazy nei ejstes jak rozumiem??

ja wzielam pierwsza w cigu 20 godizn od stosunku, druga mialam wziac po 12 godiznach ale zaspalam i wzielam po ok 15-16... czy skutecznosc sie obniza?? panikuje.... pytalam farmaceutki i powiedziala ze skutecznosc moze sie obnizyc ale skoro pierwsza zostala tak szybo wzieta to pownno zadzialc... jak to ejst w koncu?? wyczytalam ze okres poltrwanai postinoru wynosi9-14 godzin.... co myslicie??

[truskaffka]

ja wzielam praktycznie zaraz...bo ok 4 godz pozniej!!! ale potem jeszcze wzielam ta druga ok 24 godz pozniej.

mi po tych tabletach nic bylo ...zero skutkow ubocznych..chociaz straszono mnie wymiotami, zarotami, brakiem okresu itd. mysle ze to sprawa indywidulana..kazdy organizm inaczej reaguje

mysle ze mozesz byc spokojna i tak dosc szybko wzielas

[paula78]

Mozliwe jest wszytsko jednak wystarczy poczytac ile dziewczyn z forum stosowaly te srodki i ile znich faktycznie jest w ciazy .zadna ,chyba ze czego nie doczytalam jednak jestem w maire na biezaco z czytanie forum.opowiesci ze kolezanka kolezanki sisotry cioci lusi wziela i byla w ciazy sa srednio prawdziwe.

[milionmyslii]

Napisane przez truskaffka

ja wzielam praktycznie zaraz...bo ok 4 godz pozniej!!! ale potem jeszcze wzielam ta druga ok 24 godz pozniej.

mi po tych tabletach nic bylo ...zero skutkow ubocznych..chociaz straszono mnie wymiotami, zarotami, brakiem okresu itd. mysle ze to sprawa indywidulana..kazdy organizm inaczej reaguje

mysle ze mozesz byc spokojna i tak dosc szybko wzielas

czyli pierwsza wzielas po 4 godzinach od stosunku a druga po 24?? przeciez niby sie powinno wziac po 12 godiznach.... a slyszalam ze ejsli pierwsza sie wezmei mniej niz 12 godizn po stosunku to wystarczy jedna tabletka....

a skutki yboczne, nie wiem czy to zwiazane z pierwsza tabletka...ale na wieczor mialam brazowawe zabarwienei tej wydzieliny z pochwy..(a tabletke wzielam ok 13 a na wieczor byly te slady, nawet czerwonawe bylo)

myslsiz ze moge byc naprawde spokojna? farmaceutki sie pytaalm to mowial ze tabletka zostaal szybko zazyta(ta pierwsza) a ta druga nawet po spoznieniu powinna dzialac.... probowlaam ja zrozumiec i spytaalm czy chopdiz o to ze wraz z druga tabletka zwikesza sie stezenie tego hormonu...

na innym forum mnei juz straszyli testem i ze te 3-4 godizny spoznienai nie zapobiegna ciazy....

[truskaffka]

to jakies dziwne to inne forum. Nawet ich nie sluchaj

podobno wystarczy jedna...ale wiesz jak to jest...stres panika..do tego lekarz mowi ze nic mi sie nie stanie jak wezme druga... no to wzielam i po 24 godz dlatego ze ta pierwsza byla tak szybko wzieta

na prawde sie nie przejmuj ja juz bralam to swinstwo 2 razy i juz nigdy wiecej tak na prawde to z perspektywy czasu mysle ze moglam nawet nie brac... ze i tak nic by nie bylo..no ale wiadomo- stres

(wiecej jak 2 razy nie moznabo grozi to nieplodnoscia. )

[milionmyslii]

Napisane przez truskaffka

na prawde sie nie przejmuj ja juz bralam to swinstwo 2 razy i juz nigdy wiecej tak na prawde to z perspektywy czasu mysle ze moglam nawet nie brac... ze i tak nic by nie bylo..no ale wiadomo- stres

lekarz powiedzial mojemu chlopakowi ze jak tak szybko wezme to nie powinno nic byc... mowil ze to i tak szybko zadzialalismy z tabl (w sobote wieczorke stosunek, w neidziel eprzed poludneim juz byl u lekarza po porade i tabletki:P) a poza tym : prezerwatywa pekla-zdarza sie, ale byla ze srodkeim plemnikobojczym-nonoxynolem-specjalnie takie kupilam....(moj chlopak zdecydowal ze mi ebdzie dawal kase na tabl anty i prezerwatywy bo uniknie mojego wybrzydzanai prezerwatywami, wiec jak nei bedzie cos mi pasowac to sama sobei bede winna :P:P )
sosunek przypadal na ostatni dzien dni plodnych (wyliczalismy juz po, w stresie...) lekarz nie ochrzanil, tylko skomentowal ze bylismy sarsznie napaleni skoro nie chcialo nam sie czekac az beda dni nieplodne...;P ale ogolem chlopak moj ocenil kolesia dobrze, mysla ze bedize gorzej, ze bedzie robil problemy... bidulek, stresowal sie chyab rownei mocno jak ja albo i gorzej...


a powiedz, za drugim razem jak bralas te tabletki?
za pierwszym to 4 godz po a potem za 24 druga ... a drugim razem??

teraz sie pytaalm drugiego farmaeuty, ze powinno byc w porzadku, ale jak nie to mam przyjsc sie pochwalic dzidziusiem.... myslalalm ze idiote udusze na miejscu

[mango55]

Dzięki meszsares. Od razu lepiej się poczułam po tym co mi napisałaś. Ale przez to co piszą inni na ten temat niepewność cały czas pozostaje, więc chyba jednak zrobię ten test. Przynajmniej po tych słowach otuchy będzie mi lżej.

[milionmyslii]

truskaffka
dzwonilam do swojego gin... odebrala jego zona... powiedziala ze sie okaze czy beda konsekwencje spoznienia z druga tabl postinoru i kazala przyjsc jutro na usg... "tak szybko? - "tak, tak szybko".. dziwna babka, chyab anwet wykształcenia takiego nie ma, w gabinecie robi za asystentke...

zadzwonialm do ginekologa szpitalnego w innym miescie... powiedzial mi ze moge spac spokojnie skutecznosc jest zachowana i to 3 czy 4 godiznne spoznienie nie wplynie na skutecznosc.... ta pierwsza zostala przyejta zanim minelo 20 godizn od stosunku....

[Cathas]

Co do pytania vok, to moja kumpela we wrześniu urodziła córeczkę - postinor wzięła ponoć szybko, ale, jak widać, nie podziałał.

[milionmyslii]

Napisane przez Cathas

Co do pytania vok, to moja kumpela we wrześniu urodziła córeczkę - postinor wzięła ponoć szybko, ale, jak widać, nie podziałał.

tzn jak szybko wziela??

na pewno zrobila w cprzed 72 godiznami??

wg ulotki postinoru
24h - 95%
24-48 - 85%
48-72h - 58%

mzoe troch esie spoznila i nei podzialalo??

[byliczka]

Cathas i ciekawe czy powie córeczce że chciała ją zabić. Bo dla mnie postinor to tabletka do zabijania. A branie tabletek po to juz aborcja.

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez byliczka

Cathas i ciekawe czy powie córeczce że chciała ją zabić. Bo dla mnie postinor to tabletka do zabijania. A branie tabletek po to juz aborcja.

Zależy w czyim rozumowaniu. Nie zapominajmy, że są na świecie ludzie, którzy są za aborcją, środkami antykoncepcyjnymi i tabletkami 'postosunkowymi' .. poza tym myślę że to nie jest miejsce na tego typu dyskusję
Co kto lubi i uważa za słuszne.

[Cathas]

Napisane przez milionmyslii

tzn jak szybko wziela??

na pewno zrobila w cprzed 72 godiznami??

wg ulotki postinoru
24h - 95%
24-48 - 85%
48-72h - 58%

mzoe troch esie spoznila i nei podzialalo??

Z tego co wiem, to na początku cieszyła się, że wzięła w pierwszej dobie. Po 2 tyg. już się nie cieszyła. Wyszło, że jest w ciąży.
Byliczka - <wzruszenie ramion> Nie warto komentować.

[milionmyslii]

Napisane przez Cathas

Z tego co wiem, to na początku cieszyła się, że wzięła w pierwszej dobie. Po 2 tyg. już się nie cieszyła. Wyszło, że jest w ciąży.
Byliczka - <wzruszenie ramion> Nie warto komentować.

jak to?? to cos zrobila moze nie tak??
wiem, ze kazdy organizm reaguje inaczej, ale ciekawi mnei przypadek Twojej kumpeli..

[Dark_Kicia_Miau!]

Przecież nie jest nigdzie napisane, że tabletka PO daje 100% pewność, że do zapłodnienia nie dojdzie.. Nie trzeba nic robić, albo się komuś uda, albo nieuda..

[Cathas]

Napisane przez milionmyslii

jak to?? to cos zrobila moze nie tak??
wiem, ze kazdy organizm reaguje inaczej, ale ciekawi mnei przypadek Twojej kumpeli..

Nic nie zrobiła źle. Po prostu przyjmij do wiadomości, że Postinor/Escapelle nie mają 100 proc. skuteczności.
Poza tym, przypomniało mi się jeszcze coś - podsłuchałam w wakacje rozmowę dwóch kobitek w pozzekalni u gina - jedna mówiła, ze jest w ciąży i wspominała, że brała pigułkę 'po'
Tu jednak szczegółów nie znam

[wistra]

Moge juz ja?
Kolezanka ma chwilowo zepsuty komputer, pozatym nie ma u nas konta.
Sluchajcie, pyta sie, czy jesli kochala sie w pierwszym dniu miesiaczki z prezerwatywa i chlopak nie doszedl, to moglo sie cos stac?
Kazala dodac, ze pare razy wszedl w nia bez gumki, dopiero po chwili ja zalozyli.