Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-08-29, 17:57   #901
Jutte
Wtajemniczenie
 
Avatar Jutte
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

ja mam kompletnego lenia i za nic nie moge sie zabrac;/.
Najchętniej cały dzien spedziłabym przy kompie, nie robiąc nic.
Jestem strasznie zła na siebie
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie,
uśmiecham się,
cieszę się życiem!
Jutte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-29, 18:06   #902
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Jutte Pokaż wiadomość
ja mam kompletnego lenia i za nic nie moge sie zabrac;/.
Najchętniej cały dzien spedziłabym przy kompie, nie robiąc nic.
Jestem strasznie zła na siebie
Mam podobnie dziś. Przed sobą mam otwarte książki, ale jak widać Wizaż ciekawszy. Zresztą leje jak nie wiem co więc nie ma co z domu wychodzić. Czekają mnie też domowe porządki.
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-29, 20:05   #903
Jutte
Wtajemniczenie
 
Avatar Jutte
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

ja czuje i wiem ze powinnam się zabrać za naukę, ale snuję się od kilku dni z kąta w kąt ,czuje już jesienne przygnębienie, Tż jesst daleko, ehh tylko zaszyć się w koc i spać :PP.
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie,
uśmiecham się,
cieszę się życiem!
Jutte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-29, 22:09   #904
niusuance
Rozeznanie
 
Avatar niusuance
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wellington
Wiadomości: 556
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez aleksandra987x Pokaż wiadomość
Już od dawna sobie obiecuję, ze swoje dzieci tez wychowam inaczej. Przede wszystkim nie wytykając wszystkich niedociągnięć i ciągle nie krytykując, ale też zwracając uwagę na sukcesy, nawet te najdrobniejsze. Wiadomo, wszystko w granicach rozsądku, ale widzę po sobie, że nie ma nic gorszego niż brak pewności siebie wyniesiony z domu. Chwilami nie mogę się doczekać wyprowadzki na studia.

Ostatnio usłyszałam, że nie nadaję się na medycynę od mamy. Spooko, zamiast cieszyć się, że chcę iść trochę w jej kierunku (jest pielęgniarką) to demotywuje człowieka, a matura cooraz bliżej...

Poćwiczyłam dzisiaj, zrobiłam sobie na śniadanie owsiankę (zjadłam jakieś 3/4 tylko, więcej nie dałam rady, jakaś mdła mi wyszła), pranie powieszone, w kuchni posprzątane, notatki z monosacharydów zrobione. W kolejce ogródek, kupowanie owijek dla brata, porządki w szafkach w pokoju i temat o glukozie i fruktozie. Obym dała radę

Zgadzam się! Już wolę żeby moje dzieci ( o ile bede je miala) były zbyt pewne siebie niż bały się odezwać

Ja znowu nie mogę się zmotywować do ćwiczeń... nie chciało mi się iść na siłownię chociaż to tylko 50 metrów od mojego domu :P Ale zamierzam spędzić najbliższe 4 godziny nad projektem do szkoły, potem jakiś lunch, godzinka uczenia się a potem samae przyjemności- chcę sobie uszyć spodnie ( albo przynajmnie zaczac)
__________________
Blogowanie
niusuance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-30, 01:13   #905
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

dziewczyny nowy dzień nowe możliwoście NIE SIEDZIMY DZIAŁAMY!!!
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-30, 09:23   #906
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Jutte Pokaż wiadomość
ja mam kompletnego lenia i za nic nie moge sie zabrac;/.
Najchętniej cały dzien spedziłabym przy kompie, nie robiąc nic.
Jestem strasznie zła na siebie
dokaldnie tak samo mam

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez LoveMessages Pokaż wiadomość
dziewczyny nowy dzień nowe możliwoście NIE SIEDZIMY DZIAŁAMY!!!
łatwo powiedziec gorzej wykonac

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

ja tez przez moja mame nie jestem pewna siebie jestem zakompleksiona i niesmiala
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-30, 09:40   #907
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Jutte Pokaż wiadomość
ja mam kompletnego lenia i za nic nie moge sie zabrac;/.
Najchętniej cały dzien spedziłabym przy kompie, nie robiąc nic.

Jestem strasznie zła na siebie
Cytat:
Napisane przez LoveMessages Pokaż wiadomość
Mam podobnie dziś. Przed sobą mam otwarte książki, ale jak widać Wizaż ciekawszy.
Cytat:
Napisane przez Lilly_Lilly Pokaż wiadomość
dokaldnie tak samo mam
No to chyba jakaś plaga, bo ja też mam ten stan, i to mniej więcej od połowy sierpnia... Dramat!

Jeszcze wczoraj TŻ chamsko mnie zjechał, że niby nie szukam pracy i się nic nie uczę, generalnie że tylko siedzę na tyłku. Tak mi było przykro I dalej jest. A fakty są niestety takie, że już nawet nie mówię mu, gdzie i do kogo chodzę za pracą i ile cv wysyłam, bo widzę, że go to po prostu nie interesuje. Ale do opieprzu oczywiście pierwszy.
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-30, 11:04   #908
asitkax3
Zadomowienie
 
Avatar asitkax3
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 310
Odp: Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez suzuranka Pokaż wiadomość

asitkax3witaj z powrotem Każda z nas ma takie zmulone okresy, ja m.in. przez to zawaliłam studia. Najważniejsze, że widzisz problem, że Ci on ciąży. Zacznij od drobnych kroczków, PLANUJ (wiem, ze realizacja wyznaczonych celów to osobna bajka, ale samo zrobienie listy już dużo daje), nawet trzy punkty na kolejny dzień i zrób wszystko żeby je zrealizować, a później kolejne. Będzie dobrze

Za listy zabierałam się już nie raz. Problem tkwi w tym, że jak zapiszę coś co powinnam zrobić, a po prostu mi się nie chce to wychodzi na to że tego nie robię. Czuje że jestem niekonsekwentna. Nie potrafię sobie zabronić przyjemności jeśli nie wykonam zadania.
Nie wiem jak mam przemówić sama do siebie że niektóre rzeczy są dobre, że jeśli je wykonam, to będą one miały duże znaczenie za jakiś czas. Przykładem mogą być ćwiczenia, nauka do matury. Nie jestem cierpliwa, ciężko mi podjąć się zadania, gdy nie widzę natychmiastowych rezultatów, a muszę czekać na nie dosyć długo.
A przy tym jeszcze nie reagować na opinię lub docinki innych. Nie potrafię dać sobie 'kopa w tyłek' i zacząć robić to co trzeba. Bez marudzenia i wymyślania wymówek.
asitkax3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-30, 13:30   #909
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
No to chyba jakaś plaga, bo ja też mam ten stan, i to mniej więcej od połowy sierpnia... Dramat!

Jeszcze wczoraj TŻ chamsko mnie zjechał, że niby nie szukam pracy i się nic nie uczę, generalnie że tylko siedzę na tyłku. Tak mi było przykro I dalej jest. A fakty są niestety takie, że już nawet nie mówię mu, gdzie i do kogo chodzę za pracą i ile cv wysyłam, bo widzę, że go to po prostu nie interesuje. Ale do opieprzu oczywiście pierwszy.
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-30, 13:51   #910
aleksandra987x
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 547
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Jeszcze wczoraj TŻ chamsko mnie zjechał, że niby nie szukam pracy i się nic nie uczę, generalnie że tylko siedzę na tyłku. Tak mi było przykro I dalej jest. A fakty są niestety takie, że już nawet nie mówię mu, gdzie i do kogo chodzę za pracą i ile cv wysyłam, bo widzę, że go to po prostu nie interesuje. Ale do opieprzu oczywiście pierwszy.
dla Twojego TŻta, nie powinien tak się zachowywać...

Wstałam dzisiaj o 10, zrobiłam sobie owsiankę na śniadanie ( drugie podejście, tym razem była zjadliwa ), doprowadziłam kuchnię do porządku, wyzywałam się trochę "twórczo", zrobiłam obiad- jak na razie jestem z siebie zadowolona
Dziś musze posprzątać w szafkach, zobaczymy, co jeszcze uda mi sie zrobić

Miłego dnia, Adeptki
aleksandra987x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-30, 14:34   #911
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
No to chyba jakaś plaga, bo ja też mam ten stan, i to mniej więcej od połowy sierpnia... Dramat!

Jeszcze wczoraj TŻ chamsko mnie zjechał, że niby nie szukam pracy i się nic nie uczę, generalnie że tylko siedzę na tyłku. Tak mi było przykro I dalej jest. A fakty są niestety takie, że już nawet nie mówię mu, gdzie i do kogo chodzę za pracą i ile cv wysyłam, bo widzę, że go to po prostu nie interesuje. Ale do opieprzu oczywiście pierwszy.
Znam ten ból i doskonale Cię rozumiem, ale nie poddawaj się



Cytat:
Napisane przez asitkax3 Pokaż wiadomość
Za listy zabierałam się już nie raz. Problem tkwi w tym, że jak zapiszę coś co powinnam zrobić, a po prostu mi się nie chce to wychodzi na to że tego nie robię. Czuje że jestem niekonsekwentna. Nie potrafię sobie zabronić przyjemności jeśli nie wykonam zadania.
Nie wiem jak mam przemówić sama do siebie że niektóre rzeczy są dobre, że jeśli je wykonam, to będą one miały duże znaczenie za jakiś czas. Przykładem mogą być ćwiczenia, nauka do matury. Nie jestem cierpliwa, ciężko mi podjąć się zadania, gdy nie widzę natychmiastowych rezultatów, a muszę czekać na nie dosyć długo.
A przy tym jeszcze nie reagować na opinię lub docinki innych. Nie potrafię dać sobie 'kopa w tyłek' i zacząć robić to co trzeba. Bez marudzenia i wymyślania wymówek.
ja Ci daję kopa teraz na zapęd!
Sama sobie musisz do rozumu przemówić innej rady nie ma. Może jakiś duży kalendarz na ścianę i tam pisz wszystko co i w jakich ilościach musisz zrobić. Ja też nie lubię planów długoterminowych i robię wszystko na ostatnią chwilę.



Cytat:
Napisane przez aleksandra987x Pokaż wiadomość
dla Twojego TŻta, nie powinien tak się zachowywać...

Wstałam dzisiaj o 10, zrobiłam sobie owsiankę na śniadanie ( drugie podejście, tym razem była zjadliwa ), doprowadziłam kuchnię do porządku, wyzywałam się trochę "twórczo", zrobiłam obiad- jak na razie jestem z siebie zadowolona
Dziś musze posprzątać w szafkach, zobaczymy, co jeszcze uda mi sie zrobić

Miłego dnia, Adeptki
Ja spędzam pół dnia nad sprzątaniem w szafach tak bardzo tego nie lubię


Ja zabieram się do mojego Traffic code... tylko najpierw się ogarnę i koniecznie muszę zamknać wizaż i facebook

Edytowane przez LoveMessages
Czas edycji: 2013-08-30 o 14:39
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-30, 17:04   #912
suzuranka
Zadomowienie
 
Avatar suzuranka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 1 851
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez LoveMessages Pokaż wiadomość

2. Wiecznie miałam jakieś beznadziejne prace na umowe zlecenie. wszystko człowiek wydawał na szkołę po której i tak *** jest. Chociaż z 2 strony człowiek się cieszył, że chociaż te umowe zlecenie ma bo jak nie pracowałam pół roku to szału dostawalam w domu z rodziną. Było ciężko, ale jakoś zawsze dałam radę. Ważne by nigdy nie tracić wiary!
Staram się sobie to powtarzać, wczoraj zaczęłam znów afirmować i wstałam z zupełnie innym nastawieniem ( moja afirmacja: " nie boję się żadnej pracy, jest środkiem do mojego celu") Ech, gdybym miała tę pracę, to moja samoocena wzrosłaby ... o ... TU!

Cytat:
Napisane przez asitkax3 Pokaż wiadomość
Za listy zabierałam się już nie raz. Problem tkwi w tym, że jak zapiszę coś co powinnam zrobić, a po prostu mi się nie chce to wychodzi na to że tego nie robię. Czuje że jestem niekonsekwentna. Nie potrafię sobie zabronić przyjemności jeśli nie wykonam zadania.
Nie wiem jak mam przemówić sama do siebie że niektóre rzeczy są dobre, że jeśli je wykonam, to będą one miały duże znaczenie za jakiś czas. Przykładem mogą być ćwiczenia, nauka do matury. Nie jestem cierpliwa, ciężko mi podjąć się zadania, gdy nie widzę natychmiastowych rezultatów, a muszę czekać na nie dosyć długo.
A przy tym jeszcze nie reagować na opinię lub docinki innych. Nie potrafię dać sobie 'kopa w tyłek' i zacząć robić to co trzeba. Bez marudzenia i wymyślania wymówek.
A może to po prostu nie ten czas, nie czujesz tych zmian? Musisz to zrobić sama dla siebie, bez taryfy ulgowej, żadnych wymówek. Po prostu zaciśnij zęby, wstań z kanapy i DZIAŁAJ. Przede wszystkim TY musisz tego chcieć, inaczej nawet najbardziej banalna rzecz będzie niewykonalna...

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość

Jeszcze wczoraj TŻ chamsko mnie zjechał, że niby nie szukam pracy i się nic nie uczę, generalnie że tylko siedzę na tyłku. Tak mi było przykro I dalej jest. A fakty są niestety takie, że już nawet nie mówię mu, gdzie i do kogo chodzę za pracą i ile cv wysyłam, bo widzę, że go to po prostu nie interesuje. Ale do opieprzu oczywiście pierwszy.
Oj,brzmi to tak, jakby Go ta sytuacja przerastała po prostu... nie wie, jak Cię wesprzeć i odwraca się plecami od problemu, z którym nie daje sobie rady. A co Ty masz powiedzieć? Przecież to TY szukasz pracy, to CIEBIE to frustruje i to na TOBIE spoczywa ten stres, chodzenie z cv, dzwonienie, ślęczenie na necie... Może powiedz mu, ze robisz wszystko co w Twojej mocy, że jest Ci ciężko i że potrzebujesz Go jako podpory, to że nie widzi Twojego wysiłki nie znaczy, że go nie ma ( chociaż wiem, jakie to przykre, sama ciągle słyszę te słowa...).

Dziewczyny, wszystkie mamy takie zmuły, moja trwa(ła, mam nadzieję ) przez kilka ostatnich miesięcy...
Moje dzisiejsze plany nieco się zmieniły, wstałam rano ( jaki miałam sen! z jakimś a'la Księciem Persji, pałacami... wiem, brzmi kiczowato, ale co tam- był bajeczny ) i zrobiłam placuszki dla całej rodziny; odkurzyłam mieszkanie, umyłam łazienkę, pofarbowałam włosy; poczytałam książkę rozwojową, kilka stron "zwykłej", zrobiłam obiad. Planuję jeszcze poczytać nieco.
A w weekend:
- porządek ze szmatami ( tzn. moimi ciuchami;P )
- książka do końca i zacząć kolejną
- dalej rozwojową czytać ( o spełnianiu marzeń)
- afirmacje
- pewnie jakiś spacer/ rower

Nie wiem, czy będę miała dostęp do kompa, jeżeli nie- owocnego weekendu (nawet jeżeli to będzie słodkie nic-nie-robienie, to bez wyrzutów, to w końcu weekend ), Drogie Adeptki!
__________________
Jak porządny wariat z miejsca odrzucam podejrzenia o moje szaleństwo.


I'd rather hurt than feel nothing at all...


LC - Suzuranka

Edytowane przez suzuranka
Czas edycji: 2013-08-30 o 17:08
suzuranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-31, 11:12   #913
Bonjour_tristesse
Raczkowanie
 
Avatar Bonjour_tristesse
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 444
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Dziewczyny, taka cisza była tu ostatnio, że przestałam zaglądac, a teraz nie mogę ogranąc zaległości

suzuranka - zrezygnowałaś jednak ze swojej pracy? Pamiętam, że nie byłaś z niej zadowolona .

Łączę się z Wami w bólu dziewczyny. Ja mam niby jakąś pracę, a nawet nie jedną, ale to wszystko są takie zajęcia dorywcze. A ja potrzebuję już stabilizacji, pewności wypłaty co miesiąc, zamieszkania w końcu w Warszawie (mam serdecznie dośc dojazdów) no i potrzebuję ubezpieczenia
W moim przypadku dobrym rozwiązaniem byłoby znalezienie czegoś na pół etatu, bo nie chcę rezygnowac z dotychczasowego zajęcia - za bardzo to lubię.

Ja też zamierzam dziś zajrzec do szafy - mało ubrań już mi zostało, ale ciągle coś mi nie pasuje i wyrzucam. Wczoraj pozbyłam się niebieskiej koszuli nie mój kolor.
__________________
“the problem with the world is that the intelligent people are full of doubts while the stupid ones are full of confidence”


Mój blog minimalistyczno - modowy

Edytowane przez Bonjour_tristesse
Czas edycji: 2013-08-31 o 11:14
Bonjour_tristesse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-31, 17:36   #914
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Czy mozna dołączyć do Was dziewczyny ?
jestem świeżo upieczoną zoną i próbuje ogarnąć rzeczywistość tzw. Home Management plus oczywiscie praca i rozwój siebie.
Godzine dziennie probuję przeznaczyć na uczenie się plus pochłaniam ksiązki. Ksiązki to nałóg więc problemu nie ma, ale żeby się zmusic do systematycznosci w innych sprawach...
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.



dezire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-31, 17:44   #915
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

dziewczyny mam problem ! wczoraj dostalam na meila od uczelni deklaracja o wyborze jezyka... zawsze na moim kierunku byl jeden jezyk a teraz wymyslili dwa jako kontynuacje wzielam niemiecki a jako postawe mialam do wyboru angielski , francuski lub rosyjski. Wybralam angielski... odesłałam im spowrotem to pismo... Pozniej jednak zaczelam miec wątpliwosci bo wiekszosc ktora wybierze tak jak ja czyli niemiecki +angielski to i tak wiekszosc bedzie cos tam umiala z angielskiego a ja taka gapa potrzebuje od podstaw.. i boje sie ze pojdą do przodu z materiałem i tak... i tak sobie myslalam ze moglam wybrac francuski bo bede miala pewnosc ze bedzie nauka od samych podstaw... I chyba w poniedzialek napisze do nich meila czy moge jeszcze raz wyslac im ta deklaracje a tamta zeby mi zanulowali... A wy co o tym myslicie?
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-31, 17:50   #916
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

suzuranka Całkiem sporo zrobiłaś mi żadko kiedy tak dużo udaje się zrobić... no i ten sen ahhh.....

Bonjour_tristesseTo straszne jest czytać ile osób teraz nie ma pracy prawie każda z nas się z tym zmaga a jak już prace ma to zazwyczaj jej nie lubi. Polski rynek pracy jest paskudny
ja już nawet nie wiem jak pocieszać bezrobotne osoby w czym tkwi problem....ehhh

dezireWitaj! Ja również jestem świeża żona taka 4 miesięczna dopiero i czasami jeszcze powiem "ja i mój chłopak", ale pewnie dlatego, że zaręczeni byliśmy nie cały miesiąc LOL Ja również mam książkowy nałóg Jak tak bardzo lubisz czytać to może w języku obcym?

......................... ...............
Powiedzcie mi coś więcej o afirmacjach jak Wy to robicie? Wystarczy sobie powtarzać pozytywne zdania? Mogę poszukać w google, ale nie chcę tracić czasu bo musze wracać do nauki
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-02, 13:59   #917
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez dezire Pokaż wiadomość
Czy mozna dołączyć do Was dziewczyny ?
jestem świeżo upieczoną zoną i próbuje ogarnąć rzeczywistość tzw. Home Management plus oczywiscie praca i rozwój siebie.
Godzine dziennie probuję przeznaczyć na uczenie się plus pochłaniam ksiązki. Ksiązki to nałóg więc problemu nie ma, ale żeby się zmusic do systematycznosci w innych sprawach...
Hej, zapraszamy Napisz coś więcej o sobie - też jestem zainteresowana home managementem (), choć nie jestem żoną, a narzeczoną, ale od 3 m-cy mieszkającą z TŻ.

Chwalę się - wygląda na to, że znalazłam pracę! W ogóle się nie spodziewałam, a tu dziś telefon od pracodawcy, u którego w lipcu złożyłam cv, w dodatku biuro jest chyba z 200 m stąd Ale jestem zadowolona. Nie powiem, dowartościowało mnie to w końcu. Teraz tylko mam zagwozdkę, bo do egz na aplikację kupa nauki i trzeba to będzie jakoś pogodzić, ale... Nie ma tego złego!
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-02, 14:36   #918
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Hej, zapraszamy Napisz coś więcej o sobie - też jestem zainteresowana home managementem (), choć nie jestem żoną, a narzeczoną, ale od 3 m-cy mieszkającą z TŻ.

polecam fimik tej babeczki - chyba najbardziej zorganizowana kobieta na świecie :P jesli chodzi o organizacje domu
http://www.youtube.com/watch?v=EoC83JhkCAw
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.



dezire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-02, 15:24   #919
paczek_w_masle
Rozeznanie
 
Avatar paczek_w_masle
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 640
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cześć
Czuję, że Was potrzebuje - mam lenia, brak chęci mimo, że jakieś tam marzenia są. Generalnie mam bardzo dziwny okres - na myśl o przyszłości boli mnie brzuch i muszę TERAZ podjąć decyzje na całe życie... Chyba mi się to nie podoba i nie radze sobie z tym
__________________
- medycyna
- konie
- ciałko takie jak dawniej
paczek_w_masle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-02, 21:34   #920
Jutte
Wtajemniczenie
 
Avatar Jutte
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Hej, zapraszamy Napisz coś więcej o sobie - też jestem zainteresowana home managementem (), choć nie jestem żoną, a narzeczoną, ale od 3 m-cy mieszkającą z TŻ.

Chwalę się - wygląda na to, że znalazłam pracę! W ogóle się nie spodziewałam, a tu dziś telefon od pracodawcy, u którego w lipcu złożyłam cv, w dodatku biuro jest chyba z 200 m stąd Ale jestem zadowolona. Nie powiem, dowartościowało mnie to w końcu. Teraz tylko mam zagwozdkę, bo do egz na aplikację kupa nauki i trzeba to będzie jakoś pogodzić, ale... Nie ma tego złego!
gratuluje . teraz już będzie tylko lepiej )
trzymam kciuki

zaobserowałam ostatnio wśrod moich znajomych falę zaręczyn i ślubów,mimo ze jeszcze jesteśmy młodzi;p.Co niektórzy nawet po niecałym poł roku znajomości się zaręczają;p. Otwieram paszczę ze ździwienia. Bo dla mnie to dziwne, ja chcę najpierw coś osiągnąć w życiu, mieć coś swojego ,a nie mieszkać na ganuszku u rodziców, chcę skończyć studia, znaleść prace a nie już się hajtać :P.
Jestem ze swoim Tżtem już ponad 3 lata , niedługo będzie 4, i nie wiem może ja jestem taka dziwna ,może to nie ten facet ,ale nie czuje ze chciałabym już wychodzić za mąż. Bo potem już nie będzie odwrotu, jak juz się wejdzie między gary i pranie skarpetek;D.
Jak wychodzić za mąż, to raz w życiu , a jak robić wesele to huczne .

dobra taki offtop, dzisiaj zamiast się zabrać za obowiązki to tak jakos się błąkam, ale zrobiłam ładna liste do zrobienia w tym tyg, i mysle ze sobie poradzę( gdy jest lista, łatwiej mi sie wywiązać, pod warunkiem ze są to małe kroki a nie od razu duże wyzwanie)


Przypominam również o klubie , można by go troche rozbujać
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie,
uśmiecham się,
cieszę się życiem!
Jutte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 10:18   #921
suzuranka
Zadomowienie
 
Avatar suzuranka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 1 851
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Bonjour_tristesse Pokaż wiadomość

suzuranka - zrezygnowałaś jednak ze swojej pracy? Pamiętam, że nie byłaś z niej zadowolona .
O, ale miło, że pamiętasz i pytasz Tak, zrezygnowałam, szefowa już kombinowała jak mogła, płaciła mi coraz mniej, to jej w końcu powiedziałam, że albo umowa, albo się żegnamy. No i teraz z ów szukam

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Chwalę się - wygląda na to, że znalazłam pracę! W ogóle się nie spodziewałam, a tu dziś telefon od pracodawcy, u którego w lipcu złożyłam cv, w dodatku biuro jest chyba z 200 m stąd Ale jestem zadowolona. Nie powiem, dowartościowało mnie to w końcu. Teraz tylko mam zagwozdkę, bo do egz na aplikację kupa nauki i trzeba to będzie jakoś pogodzić, ale... Nie ma tego złego!
Jejku, GRATULUJĘ! Wspaniała wiadomość na pewno wszystko pogodzisz

Cytat:
Napisane przez paczek_w_masle Pokaż wiadomość
Cześć
Czuję, że Was potrzebuje - mam lenia, brak chęci mimo, że jakieś tam marzenia są. Generalnie mam bardzo dziwny okres - na myśl o przyszłości boli mnie brzuch i muszę TERAZ podjąć decyzje na całe życie... Chyba mi się to nie podoba i nie radze sobie z tym
Zapraszamy Mam podobną sytuację, moja przyszłość nie rysuje się kolorowo i swoje decyzje powinnam podejmować już na wczoraj... nie mogę przez to spać po nocach

Z moich weekendowych planów niewiele wyszło, bo w piątek na spontanie poszłam na imprezę i poznałam fajnego faceta... Sobotę miałam rozmemłaną, w niedzielę się widzieliśmy ( ale powiem Wam, ze to jest dla mnie takie krępujące, gdy mówię, że obecnie nie pracuję... bardzo mi wstyd z tego powodu...) wczoraj cały dzień lało, więc porobiłam kilka rzeczy takich domowych, a dziś zaraz lecę do miasta i po południu znów się widzimy. Ech, i kiedy tu się rozwijać? ;P
Trzymajcie się, Drogie
__________________
Jak porządny wariat z miejsca odrzucam podejrzenia o moje szaleństwo.


I'd rather hurt than feel nothing at all...


LC - Suzuranka

Edytowane przez suzuranka
Czas edycji: 2013-09-03 o 10:20
suzuranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 10:48   #922
gagateczkaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 683
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Witajcie dziewczęta!
Ja po wczorajszej Perfekcyjnej Pani Domu zabrałam się z TŻ do ogarniania chatki, razem dużo szybciej wszystko idzie Kurczę, tylko nie wiem skąd się ten kurz bierze, bo odkurzać i ścierać kurze to mogłabym codziennie... ;/

Z ambitniejszych rzeczy póki co cisza, bo mam wolne co najmniej do końca września, porobiłabym coś kreatywnego... Chociaż wczoraj przemalowałam wszystkie koszyki na kosmetyki na kolor biały i od razu lepiej wszystko wygląda

Buziaki!
gagateczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 12:40   #923
Lilly_Lilly
Zakorzenienie
 
Avatar Lilly_Lilly
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6 868
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

mam dosyc tego stazu jestem tam jak służąca
__________________
25.02.2012
Lilly_Lilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 13:34   #924
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Lilly_Lilly Co do tej deklaracji językowej to moim zdaniem angielski bardzo dobry wybór. Ten język powinien być nauczany jak polski od niemowlaka bo nie stety albo stety to numer jeden na świecie. Reszta języków to jak dla mnie tylko dla przyjemności i własnych ambicji.
Co do stażu- to jest właśnie staż i chyba każdy tak samo go przechodził Straszny wyzysk, może powinnaś sie im postawić?

regularkate Tylko pogratulować i na pewno wszystko pogodzisz. A co to za praca?

paczek_w_masleWybór na całe życie? Kierunek studiów? Nie idź na studia porób konkretne kursy, ucz się języków, łap doświadczenie.... szkoła to strata czasu i kasy a później i tak w zawodzie nie pracujemy (większość)

Jutte Ja wyszłam za mąż po niecałym roku znajomości Ale moja historia jest dosyć specyficzna Masz racje lepiej poczekać, wyszaleć się itd Osobiście myślałam, ze wyjdę za mąż tak około 27 roku życia :P Jeszcze jak para ma gdzie mieszkać (nawet i wynajmowane mieszkanie) to nie jest tak źle, ale mieszkanie z rodzicami to cos strasznego. Powoduje kłótnie i zgrzyty bo jednak musimy się dostosować do zasad panujących w domu. Nie każdy tak umie. Zresztą ja mam podobnie w swoich kręgach albo często jest taka rozmowa
-Co u ciebie
-A wyszłam za mąż, mam 3 miesieczne dziecko i mieszkam u teściów
Tragedia! Ja musiałam tak mieszkać 2 tygodnie i to nie to samo co na swoim. Wszyscy byli mili dla mnie, ja pomagałam w domu no ale kurcze to nie moje gniazdo.

Co do mnie to dziś jest pierwszy dzień gdzie mogę legalnie szukać pracy Powiem wam, że jestem zestresowana bo nie pracowałam rok a co gorsza jest to kraj anglojęzyczny. Chodzi mi o to, że rozmowa kwalifikacyjna, później kontakt z klientami w języku angielskim. Jest to nowa sytuacja dla mnie i trochę mnie przeraża.
Jutro mam testy na prawko więc trzymajcie kciuki. Tutaj też się troszkę martwię, że będę potrzebować więcej czasu niż minuta na pytanie by zrozumieć polecenie. Plus taki, że już jedno prawko w Polsce robiłam to jest łatwiej.
W sumie postawiłam sobie nowe wyzwanie. Prowadzę bloga!
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 14:58   #925
aleksandra987x
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 547
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Chwalę się - wygląda na to, że znalazłam pracę! W ogóle się nie spodziewałam, a tu dziś telefon od pracodawcy, u którego w lipcu złożyłam cv, w dodatku biuro jest chyba z 200 m stąd Ale jestem zadowolona. Nie powiem, dowartościowało mnie to w końcu. Teraz tylko mam zagwozdkę, bo do egz na aplikację kupa nauki i trzeba to będzie jakoś pogodzić, ale... Nie ma tego złego!
Gratuluję Na pewno wszystko uda Ci się zorganizować

Cytat:
Napisane przez LoveMessages Pokaż wiadomość
Co do mnie to dziś jest pierwszy dzień gdzie mogę legalnie szukać pracy Powiem wam, że jestem zestresowana bo nie pracowałam rok a co gorsza jest to kraj anglojęzyczny. Chodzi mi o to, że rozmowa kwalifikacyjna, później kontakt z klientami w języku angielskim. Jest to nowa sytuacja dla mnie i trochę mnie przeraża.
Jutro mam testy na prawko więc trzymajcie kciuki. Tutaj też się troszkę martwię, że będę potrzebować więcej czasu niż minuta na pytanie by zrozumieć polecenie. Plus taki, że już jedno prawko w Polsce robiłam to jest łatwiej.
W sumie postawiłam sobie nowe wyzwanie. Prowadzę bloga!
Poradzisz sobie i z rozmowami i z prawkiem, trzymam kciuki

Jeej, zaczęłam klasę maturalną i po pierwszym dniu mam dość. Co trzecie słowo słyszę matura i dziś czuję, że nie zdam, nie ogarnę tego wszystkiego i w ogóle będzie liipa. Ehhh... Ale słońce świeci, posprzątam w kuchni i poćwicze sobie na poprawę nastroju
aleksandra987x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 15:27   #926
morrigan1986
Wtajemniczenie
 
Avatar morrigan1986
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Regularkate gratuluję Będziemy Ci dawać baciki jak nie będziesz się uczyć

Lily, wytrzymaj ten staż. Ja tak dostałam pracę, umowa na czas nieokreślony.

LoveMessages, będę trzymać kciuki

aleksandra987x dasz radę z tą maturą, wszystko jest do ogarnięcia, masz jeszcze czas. Nauczyciele będą was straszyć, bo takie ich zadanie. Ja jestem z pierwszego rocznika zdającego nową maturę, my nie mieliśmy nawet pojęcia czego się spodziewać, ale wszystkim się udało.

A poza tym to trochę energii dziewczyny, chyba potrzebny Wam ktoś z bacikiem i chyba padło na mnie Nic się samo nie zrobi, trzeba ruszyć tyłeczek. Jeśli się nie próbuje nie można potem narzekać, że czegoś się nie osiągnęło. Ja mam ostatnie dni urlopu i staram się je dobrze wykorzystać. Teraz uwaga, chwalę się:
- Zaczęłam kurs angielskiego, o którym wspominałam. Jest to kurs e-lerningowy, co 2 tygodnie jest wrzucana kolejna lekcja, mogę ją przerobić w swoim czasie, byle przed upływem 2 tygodni przesłać pracę domową. Wczoraj przerobiłam pierwszą część. Już zapomniałam jak bardzo lubiłam uczyć się angielskiego. Kupiłam sobie też podręcznik do nauki słownictwa, mam zamiar co tydzień przerabiać jedną lekcję.
- W piątek będę starszą na ślubie, zrobiłam młodym pudełko na koperty e decoupage'u. Coraz bardziej się w to wciągam. Postanowiłam też spróbować scrapbookingu, kupiłam sobie takie cuś http://www.youtube.com/watch?v=_PFsArr4Z1s Nie mogę się doczekać kiedy zacznę działać Już przeglądam pudełka z pamiątkami i zdjęcia.
- Moje treningi przynoszą rezultaty, wczoraj na wadze - 0,5 kg.
- Chyba szykuje mi się awans, co prawda bez podwyżki, ale to krok bliżej do 7-godzinnego dnia pracy.
Jutro w planach mam bieganie po mieście i załatwianie ostatnich spraw przed tym piątkowym weselem.
__________________
Instagram
BLOG


morrigan1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 15:57   #927
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

aleksandra987x matura to bzdura tylko tak straszą a to taka duża klasówka

morrigan1986 Tak trzymaj! Wszystko na plus widzę u Ciebie

Ja właśnie farbuję włosy, ostatnio to już jakaś obsesja robię to stanowczo za często. Jednak obiecałam sobie, że dam sobie spokój na kolejne 2-3 mc
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 16:21   #928
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Cytat:
Napisane przez Jutte Pokaż wiadomość
gratuluje . teraz już będzie tylko lepiej )
trzymam kciuki

zaobserowałam ostatnio wśrod moich znajomych falę zaręczyn i ślubów,mimo ze jeszcze jesteśmy młodzi;p.Co niektórzy nawet po niecałym poł roku znajomości się zaręczają;p. Otwieram paszczę ze ździwienia. Bo dla mnie to dziwne, ja chcę najpierw coś osiągnąć w życiu, mieć coś swojego ,a nie mieszkać na ganuszku u rodziców, chcę skończyć studia, znaleść prace a nie już się hajtać :P.
Jestem ze swoim Tżtem już ponad 3 lata , niedługo będzie 4, i nie wiem może ja jestem taka dziwna ,może to nie ten facet ,ale nie czuje ze chciałabym już wychodzić za mąż. Bo potem już nie będzie odwrotu, jak juz się wejdzie między gary i pranie skarpetek;D.
Jak wychodzić za mąż, to raz w życiu , a jak robić wesele to huczne .
Dziękuję Co do fali ślubów, to się zgodzę, choć zaręczenie się nie stoi niczemu na drodze, co widzę po sobie i TŻ Mamy znajomych, u których byliśmy ostatnio na weselu, ona bez pracy mimo szukania przez ostatnich kilka miesięcy, on z jakimś zleceniem (no ale w sumie w obecnych czasach zawsze coś), ale wesele wielkie musiało być. Cieszę się ich szczęściem, ale nie wiem, czy w tej sytuacji zdobyłabym się na taki wydatek.

Chwila, chwila... W sumie jestem w podobnej sytuacji, bo też nie mam kasy! I nie, na razie nie zdobędę się na takie wydatek jak wesele

Cytat:
Napisane przez suzuranka Pokaż wiadomość
Jejku, GRATULUJĘ! Wspaniała wiadomość na pewno wszystko pogodzisz

Z moich weekendowych planów niewiele wyszło, bo w piątek na spontanie poszłam na imprezę i poznałam fajnego faceta... Sobotę miałam rozmemłaną, w niedzielę się widzieliśmy ( ale powiem Wam, ze to jest dla mnie takie krępujące, gdy mówię, że obecnie nie pracuję... bardzo mi wstyd z tego powodu...) wczoraj cały dzień lało, więc porobiłam kilka rzeczy takich domowych, a dziś zaraz lecę do miasta i po południu znów się widzimy. Ech, i kiedy tu się rozwijać? ;P
Trzymajcie się, Drogie
Dzięki, kochana

Trzymam kciuki za tę znajomość w takim razie Super, że czujecie się dobrze w swoim towarzystwie, poznajcie się lepiej i na pewno będzie z tego coś miłego - choćby przyjaźń! Mnie też było głupio przyznawać się, że nie mam pracy, choć w sumie chyba nie powinnyśmy tak o tym myśleć, bo teraz to nie jest wyjątkowa sytuacja wśród młodych ludzi (właściwie wśród wszystkich), więc czego tu się wstydzić, niewielu z własnego kaprysu siedzi w domu na bezrobociu...

Cytat:
Napisane przez LoveMessages Pokaż wiadomość
regularkate Tylko pogratulować i na pewno wszystko pogodzisz. A co to za praca?

Co do mnie to dziś jest pierwszy dzień gdzie mogę legalnie szukać pracy Powiem wam, że jestem zestresowana bo nie pracowałam rok a co gorsza jest to kraj anglojęzyczny. Chodzi mi o to, że rozmowa kwalifikacyjna, później kontakt z klientami w języku angielskim. Jest to nowa sytuacja dla mnie i trochę mnie przeraża.
Jutro mam testy na prawko więc trzymajcie kciuki. Tutaj też się troszkę martwię, że będę potrzebować więcej czasu niż minuta na pytanie by zrozumieć polecenie. Plus taki, że już jedno prawko w Polsce robiłam to jest łatwiej.
W sumie postawiłam sobie nowe wyzwanie. Prowadzę bloga!
Też dziękuję Praca w kancelarii radcowskiej. Jestem po pierwszym dniu, jestem w szoku (inna organizacja pracy niż w poprzednim miejscu pracy, w obecnym jest, ekhem, chaos )

Ano tak właśnie to jest za granicą, sprostanie wyzwaniom takim jak prawo jazdy w innym kraju rozbija się często o barierę językową, choć jestem pewna, że wcale jej nie masz (stresik przed rozmową to jeszcze nie bariera ). Będzie dobrze - zmobilizujesz się przed egzaminem i pójdzie na plus

Cytat:
Napisane przez aleksandra987x Pokaż wiadomość
Gratuluję Na pewno wszystko uda Ci się zorganizować
Dziękuję Mam nadzieję, już nie wiem, w co najpierw ręce wkładać, więc weszłam na wizaż

Cytat:
Napisane przez morrigan1986 Pokaż wiadomość
Regularkate gratuluję Będziemy Ci dawać baciki jak nie będziesz się uczyć

Lily, wytrzymaj ten staż. Ja tak dostałam pracę, umowa na czas nieokreślony.

A poza tym to trochę energii dziewczyny, chyba potrzebny Wam ktoś z bacikiem i chyba padło na mnie Nic się samo nie zrobi, trzeba ruszyć tyłeczek. Jeśli się nie próbuje nie można potem narzekać, że czegoś się nie osiągnęło. Ja mam ostatnie dni urlopu i staram się je dobrze wykorzystać. Teraz uwaga, chwalę się:
- Zaczęłam kurs angielskiego, o którym wspominałam. Jest to kurs e-lerningowy, co 2 tygodnie jest wrzucana kolejna lekcja, mogę ją przerobić w swoim czasie, byle przed upływem 2 tygodni przesłać pracę domową. Wczoraj przerobiłam pierwszą część. Już zapomniałam jak bardzo lubiłam uczyć się angielskiego. Kupiłam sobie też podręcznik do nauki słownictwa, mam zamiar co tydzień przerabiać jedną lekcję.
- W piątek będę starszą na ślubie, zrobiłam młodym pudełko na koperty e decoupage'u. Coraz bardziej się w to wciągam. Postanowiłam też spróbować scrapbookingu, kupiłam sobie takie cuś http://www.youtube.com/watch?v=_PFsArr4Z1s Nie mogę się doczekać kiedy zacznę działać Już przeglądam pudełka z pamiątkami i zdjęcia.
Lilly, zgadzam się z morrigan - odrzuć smętne myśli i wykonuj swoje obowiązki, choć wiem, że jesteś wpieniona na to wszystko. Niestety, tak to jest, że młodzi muszą odrobić pańszczyznę, ja się z tym już pogodziłam, chociaż traktowanie pracowników w ten sposób woła o pomstę do nieba No ale najczęściej - albo się podporządkujesz, albo (mówiąc z celową przesadą) nie jesz.

Morrigan, ten zeszyt na wklejki wygląda super, choć ja nigdy nie miałam zacięcia do takich wycinanek. Za to moja mama miała podobne, z przepisami, poradami dot. prowadzenia domu i różnych ciekawostek

Gratuluję spadku na wadze
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 16:58   #929
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

regularkate Kancelatia brzmi tak poważnie i ambitnie. Ja się zawsze zastanawiam jak ludzie dostawają takie prace? Kim jesteś z zawodu?
Pierwszy dzień zawsze najgorszy bo wiadomo trzeba przywyknąć, poznać wszystko itd.

Ja nie mam bariery językowej już dawno, ale nie jest to też mój ojczysty język a do tego jeszcze ludzie tutaj mówia takim beznadziejnym akcentem. "yaaa man"
http://www.youtube.com/watch?v=gvoiry7rUDI
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 18:06   #930
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

Właśnie tak myślałam z tą barierą, super mieć tak wyćwiczone mówienie w obcym języku, nawet jeśli się za granicę nie wyjeżdża. Ja, mimo że w cv i różnych kwestionariuszach zawsze deklaruję, że mój angielski jest na poziomie zaawansowanym około C1, to wyraźnie zaznaczam, że w mowie jest to poziom średniozaawansowany. Wolę nie koloryzować

Haha akcent boski, niezła gangsterka

Ano kancelaria ambitnie brzmi, ale chyba tylko to... A tak naprawdę to przerzucanie ton papierów i żyłowanie o każdego klienta. Hmm, w sumie jak w każdej pracy :p Jestem po prawie, dlatego się kręcę koło kancelarii, bo mimo wszystko chciałabym pracować w zawodzie (chociaż niektórymi wieczorami marzę o "czystej", hartującej pracy fizycznej ).
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-13 18:28:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:57.