Aparaty ortodontyczne cz. XVI

[feronik]

Napisane przez kat123

Niestety, nie tak ;-)
Żółty + niebieski = zielony
Niebieski to kolor podstawowy, nie można go uzyskać mieszając inne kolory. Jak niebieskie gumki złapią zieleń to koniec :-(
Teraz tez mam jasnoniebieskie. Tym razem się trzymają juz dwa tygodnie. Poprzedni raz się zraziłam,bo na śmierć o barwieniu zapomniałam i tego samego dnia, co założyłam, zjadłam potrawę z curry... I cały miesiąc z zielonymi musiałam chodzić. Teraz unikam ;-)

No to trochę pokręciłam Kurczę, zaczęłam się bać o własne gumki, nawet nie wiedziałam, że niebieskie są tak problematyczne. Na razie od poniedziałku nie zmieniły koloru, oby tak zostało. Od kawy też farbują?

Napisane przez ryba616

Zazdroszczę Wam kolorowych gumek- ja też chcę! A nie mogę, bo mam aparat Damon Ale i tak się cieszę, bo efekty są duże. Praktycznie po niecałych czterech miesiącach mam prawie idealny łuk, gdzie wcześniej zęby były takie krzywe i stłoczone, że głowa mała (teraz mam nawet jedną milimetrową szparkę między zębami a kiedyś ciężko było tam nawet nitkę dentystyczną włożyć). A jak to było u Was? Długo czekałyście, żeby ząbki się ładnie poprzestawiały?

Ja noszę jakieś 6,5 miesiąca i też widzę duuużą różnicę (kilka postów wcześniej wklejałam zdjęcie) - wcześniej były mocno stłoczone, a teraz tak jak u Ciebie nawet malutkie szparki są (z tym, że ja mam łuk podniebienny do rozszerzania i to chyba głównie jego zasługa, bo szczękę miałam malutką) Trzeba się cieszyć, że tak szybko są efekty

[kizdaM]

Napisane przez feronik

No to trochę pokręciłam Kurczę, zaczęłam się bać o własne gumki, nawet nie wiedziałam, że niebieskie są tak problematyczne. Na razie od poniedziałku nie zmieniły koloru, oby tak zostało. Od kawy też farbują?



Ja noszę jakieś 6,5 miesiąca i też widzę duuużą różnicę (kilka postów wcześniej wklejałam zdjęcie) - wcześniej były mocno stłoczone, a teraz tak jak u Ciebie nawet malutkie szparki są (z tym, że ja mam łuk podniebienny do rozszerzania i to chyba głównie jego zasługa, bo szczękę miałam malutką) Trzeba się cieszyć, że tak szybko są efekty

Piję herbatę litrami, miałam już raz niebieskie gumki (jako pierwsze wybrałam) no i teraz te błękitne, miałam też jasno różowe i nie mam problemów z przebarwianiem się gumek, z wyjątkiem ten jednorazowej sytuacji wczorajszej, ale wróciły do swojego kooru i tak, więc jestem mega zadowolona
Wstawiałam niedawno zdjęcia, można zobaczyć na poprzedniej stronie, miałam niebieskie, czerwone, różowe i teraz błękitne i najlepiej czuję się własnie w odcieniach niebieskiego.
Efekty również widać, góra bardzo szybko mi się wyrównała, na dół pewnie jeszcze sporo poczekam.

[Kicia131]

Nooo to oficjalnie dołączam do Waszego grona

Od kilku godzin mam aparat samoligaturujący metalowy na razie założony tylko na dół, za 2 miesiące dokładamy górę.
Jaram się jak głupia :P samo zakładanie nic nie boli i jak do tej pory nadal nic mnie nie boli, więc chyba jest ok
Niestety mam zrobione nadbudówki na siódemkach przez tyłozgryz i chyba to mi najbardziej obecnie przeszkadza, bo całkiem inaczej układam szczękę. W dodatku dolną jedynkę mam tak cofniętą, że nie dało jej się na razie podpiąć do całości i mam jakąś sprężynkę, żeby zrobić miejsce dla niej no jakkolwiek to brzmi...

Przeczuwam problemy z jedzeniem przez te nadbudówki (poza siódemkami schodzą mi się tylko jedynki obecnie, a tak to wiatr hula), ale jakoś dam radę. Ponoć około 2 miesięcy może trwać, zanim mi się wszystko ułoży i nie będzie tej szpary od dwójek do szóstek ;d

Wosku jak na razie nie używałam, nie wiem jeszcze, czy w ogóle będę go potrzebować, ale to chyba jutro będę mogła coś więcej powiedzieć


Kończę i pozdrawiam

[Syla_]

Dziewczyny a ja przychodzę z takim pytaniem. Spotkała się któraś z Was z leczeniem aparatem tylko górnych zębów?

Działa to tak jak należy? Prawda jest ze dolne mam prościutkie ale słyszałam wiele historii na temat tego, że konieczne jest zawsze zakładanie 2 łuków

[Eve00]

Napisane przez Kicia131

Nooo to oficjalnie dołączam do Waszego grona

Od kilku godzin mam aparat samoligaturujący metalowy na razie założony tylko na dół, za 2 miesiące dokładamy górę.
Jaram się jak głupia :P samo zakładanie nic nie boli i jak do tej pory nadal nic mnie nie boli, więc chyba jest ok
Niestety mam zrobione nadbudówki na siódemkach przez tyłozgryz i chyba to mi najbardziej obecnie przeszkadza, bo całkiem inaczej układam szczękę. W dodatku dolną jedynkę mam tak cofniętą, że nie dało jej się na razie podpiąć do całości i mam jakąś sprężynkę, żeby zrobić miejsce dla niej no jakkolwiek to brzmi...

Przeczuwam problemy z jedzeniem przez te nadbudówki (poza siódemkami schodzą mi się tylko jedynki obecnie, a tak to wiatr hula), ale jakoś dam radę. Ponoć około 2 miesięcy może trwać, zanim mi się wszystko ułoży i nie będzie tej szpary od dwójek do szóstek ;d

Wosku jak na razie nie używałam, nie wiem jeszcze, czy w ogóle będę go potrzebować, ale to chyba jutro będę mogła coś więcej powiedzieć


Kończę i pozdrawiam

Gratuluję założenia Też się jarałam na początku, mnie zaczęło boleć dopiero na drugi dzień od założenia
Wosk użyłam po kilku miesiącach dopiero jak mi łuk zaczął ranić policzki
Do tych nakładów przyzwyczaisz się też szybko.
Wstaw zdjęcia

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Napisane przez Syla_

Dziewczyny a ja przychodzę z takim pytaniem. Spotkała się któraś z Was z leczeniem aparatem tylko górnych zębów?

Działa to tak jak należy? Prawda jest ze dolne mam prościutkie ale słyszałam wiele historii na temat tego, że konieczne jest zawsze zakładanie 2 łuków

Sporo czytałam o tym przed założeniem aparatu. Sama byłam zadowolona z dołu, ale wszyscy odradzali leczenia jednym łukiem. Orto nawet nie chciała o tym słyszeć, bo mam wadę zgryzu i jednym łukiem nie da się tego wyleczyć.

[kizdaM]

Napisane przez Syla_

Dziewczyny a ja przychodzę z takim pytaniem. Spotkała się któraś z Was z leczeniem aparatem tylko górnych zębów?

Działa to tak jak należy? Prawda jest ze dolne mam prościutkie ale słyszałam wiele historii na temat tego, że konieczne jest zawsze zakładanie 2 łuków

Nawet jesli teraz dolne sa w porządku, to po wyprostowaniu góry mogą nie współgrać z dołem, dlatego zakłada się zawsze i na górę i na dół.

[rejek_d]

Napisane przez feronik

Od kawy też farbują?

też, dlatego ja nie biorę jasnych kolorów, bo piję bardzo dużo kawy. Mam chwilowy wyłączone z łuku dwa zęby i w tym miejscu na druciku mam białą osłonkę gumową, to ona już po kilku dniach jest żółta od kawy.

Syla_, ja znam przypadki leczenia tylko jednym łukiem, ale były to naprawdę niewielkie wady, bardziej kosmetyczne bym powiedziała. Wtedy to może się udać, bo przestawienie zębów jest niewielkie.
Ja mam wadę bardzo dużą i mimo teoretycznie nie najgorszych zębów na dole, będę zakładać też dolny łuk, żeby zgrać górę z dołem właśnie.

[Syla_]

Rozumiem. A koszt Dolnego łuku jest taki sam jak górnego?

[agatka36]

Napisane przez Syla_

Rozumiem. A koszt Dolnego łuku jest taki sam jak górnego?

Tak

[rejek_d]

U mnie też taki sam.

[87marta78]

Powiedzcie mi,bo już glupieje.mam założony hyrax ale nie czuję go w ogóle,czy to znaczy ze on działa? Wizytę mam za półtora miesiąca dopiero

[truskavkowa]

Napisane przez 87marta78

Powiedzcie mi,bo już glupieje.mam założony hyrax ale nie czuję go w ogóle,czy to znaczy ze on działa? Wizytę mam za półtora miesiąca dopiero

Nie czujesz nic po rozkręcaniu? Ja co prawda miałam hassa, ale działanie jest podobne, i każde rozkręcanie powodowało takie 10-minutowe uczucie dyskomfortu (uczucie rozpierania), no a poza tym pojawiła mi się szpara między zębami.

Tak czy tak efekty u każdego przychodzą w innym czasie, więc jeśli nie nosisz zbyt dlugo możliwe że dopiero niedługo zaczniesz coś widzieć (i czuć :P)

[87marta78]

Napisane przez truskavkowa

Nie czujesz nic po rozkręcaniu? Ja co prawda miałam hassa, ale działanie jest podobne, i każde rozkręcanie powodowało takie 10-minutowe uczucie dyskomfortu (uczucie rozpierania), no a poza tym pojawiła mi się szpara między zębami.

Tak czy tak efekty u każdego przychodzą w innym czasie, więc jeśli nie nosisz zbyt dlugo możliwe że dopiero niedługo zaczniesz coś widzieć (i czuć :P)

Ja nie rozkrecam, mam taki ze sprężyna w środku co sam się rozszerza.

[truskavkowa]

Napisane przez 87marta78

Ja nie rozkrecam, mam taki ze sprężyna w środku co sam się rozszerza.

Ahaa, myślałam że wszystkie hyraxy się rozkręca, przynajmniej tak widziałam w necie jak robiłam research przed założeniem :P Przy rozkręcaniu przynajmniej od razu czuć i widać efekty :P

[Kasik_30]

Witam Was Drogie dziewczęta!!!!
Czytam Wasz wątek od samego początku i jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy i tego jak potraficie się wspierać i dodawać sobie otuchy to jest naprawdę super sprawa.Żałuję,że jak ja zakładałam aparat to nie szukałam takiego forum.Ja już jestem na ostatniej prostej tak naprawdę.Jestem z Wrocławia i jestem po operacji wysuniecia żuchwy jeśli ktoś potrzebuje informacji o ortodontach,chirurgach szczękowych lub operacji to służę informacjami.
Pozdrawiam(szczególnie Frutti gdyż popieram ją w wielu kwestiach)

[dolceana]

Napisane przez 87marta78

Powiedzcie mi,bo już glupieje.mam założony hyrax ale nie czuję go w ogóle,czy to znaczy ze on działa? Wizytę mam za półtora miesiąca dopiero

Ja też nic nie czułam miałam 21 rozkręceń i zero bólu i uczucia rozpierania a efekt poszerzenia jest
Nosiłam pół roku

[87marta78]

Napisane przez dolceana

Ja też nic nie czułam miałam 21 rozkręceń i zero bólu i uczucia rozpierania a efekt poszerzenia jest
Nosiłam pół roku

No ja pierwszy też pół roku i później drugi też pół roku

[Minai]

Napisane przez Kasik_30

Witam Was Drogie dziewczęta!!!!
Czytam Wasz wątek od samego początku i jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy i tego jak potraficie się wspierać i dodawać sobie otuchy to jest naprawdę super sprawa.Żałuję,że jak ja zakładałam aparat to nie szukałam takiego forum.Ja już jestem na ostatniej prostej tak naprawdę.Jestem z Wrocławia i jestem po operacji wysuniecia żuchwy jeśli ktoś potrzebuje informacji o ortodontach,chirurgach szczękowych lub operacji to służę informacjami.
Pozdrawiam(szczególnie Frutti gdyż popieram ją w wielu kwestiach)

Witaj!
Może mogłabyś powiedzieć parę słów o operacji wysunięcia żuchwy? Mi takową zalecał ortodonta. Masz może zdjęcia przed i po?
Pozdrawiam

[Kasik_30]

Napisane przez Minai

Witaj!
Może mogłabyś powiedzieć parę słów o operacji wysunięcia żuchwy? Mi takową zalecał ortodonta. Masz może zdjęcia przed i po?
Pozdrawiam

Hej!!!
Na pewno mam zdjęcia przed natomiast po jeszcze nie ale to się da załatwić,muszę po prostu zrobić.
Jeśli chodzi o samą operację to jestem mega zadowolona i naprawdę warto ją zrobić.Na pewno operacja daje trwały rezultat i zdecydowanie dużo lepszy niż kamuflaż.Jeśli o mnie chodzi nie bolało mnie wcale nic a nic.Pierwsze 3 dni są ciężkie a potem już z górki.Pierwszy tydzień dieta płynna.Wyciągi całą dobę ale da się przyzwyczaić nie przeszkadzają aż tak bardzo.Po 8 tygodniach które naprawdę szybko lecą można już w miarę normalnie jeść.A po dwóch tygodniach od operacji można wracać do pracy.Opuchlizna nawet znośna większą miałam po ósemkach.Jak zrobię fotki to wrzucę żeby można było zobaczyć efekt.Jeśli są jakieś pytania to zadawać śmiało a od siebie dodam ze jeśli pojawi się opcja operacji to naprawdę warto ją rozważyć.Pozdrawiam!!!!

[xplasticlove]

Ależ ja wam zazdroszczę tych kolorowych gumeczek i aparatów w ogóle! Po wizycie u orto okazało się, że jednak zawaliłam Nie wiem gdzie ja miałam głowę przy zakładaniu Hyraxa, bo przez te 2 tygodnie go tylko smyrałam, a nie przekręcałam. Teraz sama spróbowałam na fotelu i już wiem, że kluczyk trzeba pchać głęboko. Najgorsze jest chyba to, że u orto poszło mi przekręcenie dość sprawnie, a w domu to muszę się mocować jak Pudzian, mam wrażenie, że sobie szczękę złamię Małż próbował, ale stwierdził, że on jest zbyt wrażliwy na manipulacje moją buzią Tak samo z bólem, po wizycie u orto brak, a przez następne dwa dni to już prawie płakałam w pracy, dobrze, że nie musiałam się zbyt dużo odzywać. Dziś było trochę lepiej, ale i tak zęby nie dają o sobie zapomnieć.
Dostałam maskę twarzową, ale mam ją zacząć nosić w czwartek, żeby szczęka zdążyła się trochę rozszerzyć. Chciałam się pozbyć Hyraxa jak najszybciej, ale nie wiem w końcu jak z tym będzie. Akurat teraz jest najgorszy moment, bo planuję zmienić pracę i boję się pokazać na rozmowie kwalifikacyjnej z tym moim seplenieniem. A Hyrax chyba jednak zostanie na pół roku.

Wiecie co, kiedyś to myślałam, że jak ma się krzywe zęby to idzie się do ortodonty, robi odciski, zakłada druty i voila. Teraz naprawdę czuję respekt do ludzi z aparatami, bo czasem trzeba przejść przez piekło, żeby uzyskać piękny uśmiech.

[rejek_d]

U mnie podobnie Myślę, ze gdyby moja wada nie była taka duża, to bym się na leczenie nie zdecydowała. No ale całe życie się męczyłam, ukrywałam, prawie się nie uśmiechałam. Koniec z tym, teraz pocierpię, ale mam nadzieję, że efekt jest tego wart.

Również i u mnie pojawiła się opcja operacji, ale chyba się na nią nie zdecyduję. Boję się panicznie narkozy, dochodzenia do siebie przy dwójce dzieci, które nie zrozumieją, że mama się źle czuje, kosztów itd. Orto mnie namawia, może w trakcie leczenia zmienię zdanie, ale póki co raczej zostanę przy leczeniu kompromisowym.

[201607111004]

Napisane przez xplasticlove

Wiecie co, kiedyś to myślałam, że jak ma się krzywe zęby to idzie się do ortodonty, robi odciski, zakłada druty i voila. Teraz naprawdę czuję respekt do ludzi z aparatami, bo czasem trzeba przejść przez piekło, żeby uzyskać piękny uśmiech.

Miałam tutaj wejść i zacząć sie podniecać, że już za dwa dni mam pierwsszy łuk a tu mnie tak starszą

[ViLLeMkA]

Hej! Czy ktoś z Was ma zamontowane podwyższenie? Mam od soboty i szczerze tego nienawidzę! 😐

[truskavkowa]

Napisane przez SweetHusky

Miałam tutaj wejść i zacząć sie podniecać, że już za dwa dni mam pierwsszy łuk a tu mnie tak starszą

eee tam, ja to chyba nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak teraz nosząc aparat wcześniej wstydziłam się gdziekolwiek uśmiechać, a teraz to szczerzę się przy każdej możliwej okazji, więc zarówno w kontakcie ze znajomymi, jak i wśród obcych ludzi łatwiej się otworzyć i przełamywać lody

możesz sie podniecać dalej, bo to fajna sprawa jest

[agatka36]

Napisane przez xplasticlove

Wiecie co, kiedyś to myślałam, że jak ma się krzywe zęby to idzie się do ortodonty, robi odciski, zakłada druty i voila. Teraz naprawdę czuję respekt do ludzi z aparatami, bo czasem trzeba przejść przez piekło, żeby uzyskać piękny uśmiech.

podpisuję się pod tym rękami i nogami, przykładając lód do spuchnietej buzi

Dziewczyny mialyscie moment załamania w drodze do pięknego uśmiechu? Bardzo chcę mieć ładne, proste zęby, ale patrząc na to ile bólu jeszcze przede mną zastanawiam się czy warto tak cierpieć dla urody. Dajcie siłę

[rejek_d]

Ja miałam tydzień temu, po założeniu rotatora. Cały dzień przepłakałam, bo ani słowa nie mogłam z siebie wydusić, dławiłam się śliną, wymiotowałam. Wtedy stwierdziłam, że gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądało to wyrwałabym te krzywe zęby i wstawiła implanty. Minęło na szczęście po jednym dniu, znów jestem pełna optymizmu i czekam na efekty. Widzę, że z każdym miesiącem jest poprawa, ale jeszcze do uśmiechu pełną gębą długa droga

[Syla_]

Napisane przez ViLLeMkA

Hej! Czy ktoś z Was ma zamontowane podwyższenie? Mam od soboty i szczerze tego nienawidzę! 😐

Ja mam od 2 tygodni. Czyli od momentu założenia aparatu. Nienawidziłam go szczerze. Jednak po upływie 8 dni nie czuję go wcale uprzykszyl mi pierwsze dni bardziej niż aparat.
A teraz nie czuję ani tego ani tego

[agatka36]

Napisane przez rejek_d

Ja miałam tydzień temu, po założeniu rotatora. Cały dzień przepłakałam, bo ani słowa nie mogłam z siebie wydusić, dławiłam się śliną, wymiotowałam. Wtedy stwierdziłam, że gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądało to wyrwałabym te krzywe zęby i wstawiła implanty. Minęło na szczęście po jednym dniu, znów jestem pełna optymizmu i czekam na efekty. Widzę, że z każdym miesiącem jest poprawa, ale jeszcze do uśmiechu pełną gębą długa droga

Mam nadzieję, że i u mnie znów wróci ta chęć Najgorzej chyba z tym, że nie ma efektów (bo nie ma jeszcze aparatu), więc brakuje dodatkowej motywacji. Ale to się zmieni

[ViLLeMkA]

Syla, mi zamontowano podwyższenie razem z aparatem dolnym, 2 mies temu miałam zakładaną górę.

Nie mogę się doczekać aź przestanę to czuć! W tej chwili nawet za bardzo jeść nie mogę. Na obiad ryż z sosem, na śniadanie owsianka ze zmiksowanymi owocami. Jak dzidziuś

[Kasik_30]

Nie poddawaj się,jeśli już zaczełaś to idż za ciosem a jak zobaczysz efekty to przekonasz się że było warto!!!!Myślę że każdy ma lepsze i gorsze momenty ale te złe trzeba przezwyciężać i walczyć a potem to już tylko cieszyć się pięknym uśmiechem. Pozdrawiam!!!!