od początku dla lepszej siebie

[Pure625]

pandemonium dodatkowa dawka białka jak kiedyś się wystraszyłam jak z rzodkiewki robaczek do mnie pomachał

wczoraj za dużo skakałam i dziś mnie kolano boli

[pandemonium4]

Pure znam to bo też kontuzjiowałam wcześniej kolano. Musisz poczekać aż zupełnie wydobrzeje i zacząć spokojniej. Ja zrezygnowałam ze skakanki bo przy niej nabawiłam się kontuzji. Mam coś nie tak z jednym kolanem ale normalny trening mogę zrobić. Za to jakieś serie squatów odpadają.

A moje poparzenia słoneczne tragedia... Smaruje żelem aloesowym z lodówki, to po prostu klękam jak TŻ mnie smaruje xd

Eh ostatni wieczór Openera i jutro powrót.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

pandemonium, ja od zawsze miałam "mocne" kolana, ale od czasu jak zaczęłam ćwiczyć z Chodą, to coś mi się tam poprzestawiało, myślę, że po prostu coś źle wykonywałam, miałam pójść wtedy do ortopedy, ale wyskoczył mi ważny wyjazd akurat w dniu wizyty, więc odpuściłam, kolano też przestało boleć, ale jakoś niedawno zaczęło znowu pobolewać, ale tylko czasami, w zależności od tego ile chodziłam, jak siedziałam itp., no i wczoraj doskakałam je i mam za swoje. Wysmarowałam maścią i owinęłam później bandażem elastycznym

No to wrócisz do swoich zwyczajów przynajmniej będziesz miała fajne wspomnienia (poza spieczeniem się )

[pandemonium4]

Też mam mocny kościec, z wyglądu mocne stawy, ale niestety mi strzelają, brakuje jakiegoś smarowania, myślę, że może być to przyczyna złej diety dużo wcześniej, braku ruchu albo jakieś inne kwestie zdrowotne bo np włosy też strasznie mi się sypią, muszę cały czas brać suplementy, mimo że jem lepiej niż sporo znanych mi osób.

Ja moje kolano mogłam uszkodzić na wycieczce rowerowej jak zrobiłam mocny zryw pod górę i mocno zabolało mnie kolano, po jakimś czasie przeszło, ale nawet nie pamiętam czy to była ta noga xd A tak to może być jeszcze przyczyna braku równowagi mięśni, kiedy np jeden przyczep ściąga za bardzo w jedną stronę i nie wchodzi wtedy dobrze w stawie. Można w wielu przypadkach pomóc odpowiednimi ćwiczeniami. Niektórzy mają słabe mięśnie i to też może być przyczyną. Ogólnie każdą aktywność trzeba zaczynać stopniowo, ale ja też z tych niecierpliwych.

Jestem w drodze powrotnej, sporo km przed nami do przejechania. Było fajnie ale byłoby ciężko pod namiotem szczególnie z tą spalenizną bo stale się smarowałam i mogłam to zmywać kilka razy dziennie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaaaa11]

od 3 tygodni mam totalny kryzys.
zaczynam znów czuć się gruba i nie ładna. A ćwiczenia poszły na bok.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Pure625]

pandemonium, właśnie..niecierpliwość i te nagłe zrywy więc w sumie możesz powiedzieć, że miałaś szczęście, że udało się z mieszkankiem

dziś zważyłam się i jest 3,5 kg mniej zawsze to już jakiś początek, teraz muszę ogarnąć kolanko i zacząć ćwiczyć

jaaaa11 spokojnie czyli dziś - 08/07/2018 nowy start !

[pandemonium4]

Pure świetny wynik! Pogratulować, ja uważam że to bardzo dużo i szybko. Masz silną wolę to i masz efekty
Niecierpliwość nie popłaca, też chciałam jak najszybciej efekty, a efekt był taki, że 2 tygodnie przerwy, zero aktywności fizycznej i najadłam się strachu i obiecałam sobie że już będę słuchać swojego ciała, zawsze można jakieś ćwiczenie zastąpić podobnie męczącym, a nie powodującym takiego dyskomfortu w kolanach.

Jaaaa11 spoko, myślę że większość tu zalicza potknięcia i kryzysy. Po prostu zacznij od dziś. Też tak mam, że jak ćwiczę już jakiś czas to od razu czuję się atrakcyjniejsza i bardziej pewna siebie, mimo że żadna większa zmiana nie jest póki co widoczna dla osób postronnych xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

pandemonium, dziękuje chyba w tym tyg wezmę się za Mel B, bo ona robi (jak dla mnie) delikatne treningi, oddzielnie na różne partie ciała, więc mogę skupić się na przedramionach, brzuchu itp.

[vivian58]

hej dziewczyny wezmę się w końcu za siebie czy nie?...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pandemonium4]

Pure nie znam za bardzo mel B, wybierz co będzie Ci odpowiadało ja nie lubię ćwiczyć w osobnych filmikach brzucha, ramion. Jak już to tyłek, a reszta to przy okazji treningow ogólnych. Przy filmikach często są modyfikacje bez skakania lub możesz sama zmodyfikować innym ćwiczeniem.

Vivian ja zaczynam od jutra także zapraszam do przyłączenia się pobyt w domu rodzinnym, odwiedziny u rodzinki i wyjazd na festiwal nie służy diecie. Jednym słowem muszę się odtruć xD Na szczęście już wracam do siebie i w dodatku nie będzie jakiś czas mojego faceta, więc nie będzie mnie kusić. Ale bede dużo pracowała.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

pandemonium wstałam z łóżka i zrobiłam Tiffany na boczki. malutko, ale przynajmniej się podniosłam. nie mam jedzenia na jutro za bardzo, muszę coś wymyślić :x

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

pandemonium, ogólnie to zawsze lubię takie pojedyncze ćwiczenia dodawać do innych, ale z racji kolana, to przynajmniej będę pewna, że w żaden sposób go nie obciążę, bo jak już ćwiczę to lubię dawać z siebie 110 %, nawet jak potem wyjdzie mi bokiem, więc wole nie kusić losu

vivian58, już mały krok zrobiony !

a swoją drogą to tiffany dobrze rozrusza, ja lubiłam z nią "zakręcić" bioderkiem


Dooobra, to i ja poćwiczyłam, szybciej skończyłam jedną sprawę i stwierdziłam, że można by ruszyć to i owo, więc zrobiłam Mel B: rozgrzewka, trening brzucha x2 (są dwa inne), trening ramion, trening pośladków i rozciąganie

[viva]

Pure625, tak dobrze ci idzie, że aż się czuję zawstydzona
U mnie miał być dobry weekend, a wypadła niezaplanowana impreza i niedzielne leczenie kaca No i wpływ tego weekendu na dietę zdecydowanie zły Ja nie wiem co jest u mnie z tymi weekendami :P: Zwłaszcza po takim dobrym tygodniu jak ostatni.
Także Vivian, głowa do góry i każdego dnia bierzemy się za siebie od nowa

[pandemonium4]

Hoho to Pure pocisnęłaś. W ten sposób rzeczywiście możesz ćwiczyć i nie obciążać kolana, ja na to nie wpadłam jak miałam kontuzje. Ale ja tam tylko się modliłam żeby przeszło też lubię dawać z siebie 110% przy ćwiczeniach wtedy się nie nudzę. Ale nie cierpię tych filmikow na brzuch brrr, nigdy ich nie robię, nie cierpię ćwiczyć brzucha i chętnie robię to tylko z babka z którą ostatnio ćwiczę, ale to właśnie jest na osobnym filmiku.

Viva mam tak samo choć bez kaca bo przynajmniej nie piję, za to nadrabiam jedzeniem.

Ja dziś chyba jeszcze nie wrócę do ćwiczeń, bo ostatni wieczór z TŻ, a potem wyjeżdża na 2 tygodnie.

Ale mam dziś nieogar.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Napisane przez vivian58

pandemonium wstałam z łóżka i zrobiłam Tiffany na boczki. malutko, ale przynajmniej się podniosłam. nie mam jedzenia na jutro za bardzo, muszę coś wymyślić :x

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Vivian najtrudniej zacząć ja się nie mogłam zebrać rok albo dwa, albo całe życie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

viva, mój weekendowy kac był wyjątkowo łagodny, zapewne dlatego, że go wyskakałam


pandemonium, muszę jakoś zmusić się do ćwiczeń, a tak delikatnie zaczynając może moja motywacja wzrośnie

dostajesz na dziś dyspensę

dziś wzięłam humus na uczelnie i jak przeczytałam, że moje małe opakowanie humusu ma ponad 400 kcal, to odechciało mi się jeść

[pandemonium4]

Napisane przez Pure625

viva, mój weekendowy kac był wyjątkowo łagodny, zapewne dlatego, że go wyskakałam


pandemonium, muszę jakoś zmusić się do ćwiczeń, a tak delikatnie zaczynając może moja motywacja wzrośnie

dostajesz na dziś dyspensę

dziś wzięłam humus na uczelnie i jak przeczytałam, że moje małe opakowanie humusu ma ponad 400 kcal, to odechciało mi się jeść

Dzięki za dyspensę

Pure nie przesadzaj z kaloriami bo pewnie i tak za mało jesz z tego co piszesz. Ładnie shudłaś, więc nie ma co bardziej ograniczać i bać się kcal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

pandemonium, wiem, że nie warto przesadzać, ale jak widzisz tyle kalorii w małym humusiku to aż ściska

poćwiczone Mel B: trening brzucha x2 / ramion / plecy i klatka

[Pure625]

Co tu tak cicho?

dziś mniej poćwiczyłam, bo wróciłam po 18, jeszcze zatęsknię za normalną pracą

Ale zrobiłam Mel B brzuch + ramiona

Jedzeniowo się trzymam, na obiad miałam faszerowanego bakłażana

[pandemonium4]

Cicho siedzę bo nie mam czym się chwalic TŻ dzisiaj pojechał, a ja stwierdziłam że muszę zjeść wszystkie pokusy pozostawione po nim żeby już mnie nie kusiły. Ja sama nowych nie kupię. I tak też zrobiłam. Tra ge dia. Właśnie gotuje bulion na indyku i będę jeść zupki. Na rano moczę płatki owsiane, do pracy kanapka z rybą i warzywa w słupki. Nie ćwiczyłam

Pure brawo za ćwiczenia i dietę jutro przechodzę na Twoją stronę mocy.

Nigdy nie faszerowałam bakłażana, w ogóle mam uprzedzenie do tego warzywa bo kupiłam kiedyś 2 strasznie gorzkie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

pandemonium, i jak tam? zjedzone pokusy? w sumie pierwszy raz faszerowałam bakłażana i trafił się dobry

Dziś nie ćwiczyłam, bo wróciłam po 19 i padam na twarz, a do tego kolano pobolewa, ale mini trening zaliczyłam, bo byłam zmuszona pobiegać po uczelni Jutro już normalnie biorę się za ćwiczenia

Jedzeniowo całkiem spoko

[pandemonium4]

No zżarłam wszytko wczoraj
Dziś nie ćwiczyłam :/ ale w sumie byłam dużo na nogach, jak wróciłam, zrobiłam i zjadłam obiad i też padłam i zasnełam. Dieta ok, zjadłam 850 kcal póki co i zaraz będę kończyć zupę na kolację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

Dzień dobry

pandemonium, uff, to już bez pokus

Wczoraj w sumie miałam cheat day, bo na obiad zjadłam pierś z indyka, frytki i do tego surówki, plus dwa somersby (w ciągu dnia), choć reszta posiłków była 'grzeczna', to niestety taka paskuda się wkradła.

Dziś kolejny dzień, kolejne wyzwania, miłego dnia

[pandemonium4]

Hej dziewczyny
Za mną ciężki tydzień...w sumie miałam przerwe 8 dni w ćwiczeniach razem z openerem. Ciężkie czasy u mnie nastały, mam dużo stresu i jestem w nie najlepszej kondycji. Dieta po japońsku jako-tako. Staram się pilnować i jeść zdrowo, ale czasem wpadnie słodka przekąska. Dzisiaj ćwiczyłam, było ciężko po tej przerwie, kręciło mi się w głowie i słabo się czułam, brakowało mi siły i motywacji. Ale zrobiłam
Widzę , że muszę trzymać siebie w dobrej ogólnej kondycji bo inaczej będzie kicha.

Pure brawa za ćwiczenia jesteś dla nas wzorem! A taki cheat day to nawet jest potrzebny.

[jaaaa11]

od jutra wracam do ćwiczeń i diety.zapuscilam się.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Pure625]

pandemonium, to dobrze, że już wracasz na właściwe tory brawo za ćwiczenia do wzoru to mi jeszcze daaaaleko

jaaaa11 nowy dzień-nowi my, do boju !

Od przyszłego tygodnia spróbuje T25 (mam nadzieje, że kolanko nie odmówi )

[pandemonium4]

Nowy dzień - nowi my, racja Ja zawsze zaczynam dobrze dzień, a pod wieczór się sypie, mam nadzieję że dzisiaj będzie czysta micha
Na śniadanie pizza na omlecie z jajec, twarogu i mąki jaglanej. Bez oleju. Na to ketchup, szpinak, papryką i łyżka tartej mozzarelli, przyprawy. Niezłe. Zamknęłam się w ok 390 kcal i jeszcze mi mały omlet został na drugie śniadanie, bo już jestem pełna.

Potem biorę się za ćwiczenia, mam dziś trochę więcej energii, stwierdziłam, że muszę się pozbierać.

Pure może sproboj nie robić od razu na maksa T25 chociaż wiem że ciężko niecierpliwym. Ja modyfikuje jak czuję, że czworoglowe już mnie mocno palą, bo boje się większego rozrostu. A T25 daje bardzo po czworogłowych. Chociaż ja T25 robię rzadko, zdecydowanie częściej tą moją babeczkę wariatkę z YT

Jaaaa11 ja też od dziś postanawiam wrócić do większego rygoru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

Dzień dobry

pandemonium, jakie smaczne śniadanko myślę, że i tak będę robić połowę ćwiczeń z Tanią, która je modyfikuje Ja mam problem z łydkami, nie chcą maleć, cm mogą pójść z każdej części ciała, ale nie z łydek

Zważyłam się dziś rano i jest 1,2 kg mniej tylko szkoda, że nie widzę, żeby coś mi ubyło

Poćwiczyłam dziś z Mel B godzinę

[pandemonium4]

Wow Pure pędzisz jak burza z kilogramami gratulacje. I tak trzymać z ćwiczeniem

Ja dziś zebrałam się do kupy i też poćwiczyłam późnym wieczorem. Ta babka wariatka wycisnęła ze mnie ostatnie siły. Ale było fajnie.

Dieta standadowo jako-tako Zupa warzywna na indyku ugotowana. Sniadanie i 2 śniadanie uszykowane. Jeszcze wyprasuje coś do ubrania i mogę iść spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pure625]

pandemonium, ważne, że tyłek ruszyło się

dziś powrót do ćwiczeń z Shaunem T zrobiłam T25 + mel b - trening brzucha i ramion

[pandemonium4]

Co tam laski taka cisza ja po ćwiczeniach i po śniadaniu. Ostatnio trochę przeredagowałam swoją wiedzę na temat odchudzania. Jak czytam co dziewczyny piszą na wizażu, to chyba wcale nie trzeba jeść mniejszych regularnych 5 posiłków, ani śniadania wcześnie, można robić długie przerwy od jedzenia, można ćwiczyć na czczo. O ile Jet się zdrowym. To mi trochę ułatwi życie.
Wrzucę wam też filmik może kogoś zainspiruje. https://youtu.be/ILglRalGhqw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz