Ślubne wpadki - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-03, 20:09   #931
alloffkowa
Zakorzenienie
 
Avatar alloffkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
Dot.: Ślubne wpadki

ja byłam kiedyś na weselu że na oczepinach była zabawa dla sześciu panów.. Stworzyli trzy pary taneczne, jeden pan z pary przebierał się za kobietę i mieli za zadanie zatańczyć do dwóch rodzajów muzyki. Jedna jakaś taka taneczna szybsza a jedna romantyczna.. Jeden pan tak się wczuł że mu przyrodzenie staneło... :P i widac na filmie jak sobie rozporek zasłania rękoma :P
__________________
zawsze twoja...
zawsze mój...
zawsze my...
Oliwka 21.07.2016
alloffkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-03, 20:45   #932
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez alloffkowa Pokaż wiadomość
ja byłam kiedyś na weselu że na oczepinach była zabawa dla sześciu panów.. Stworzyli trzy pary taneczne, jeden pan z pary przebierał się za kobietę i mieli za zadanie zatańczyć do dwóch rodzajów muzyki. Jedna jakaś taka taneczna szybsza a jedna romantyczna.. Jeden pan tak się wczuł że mu przyrodzenie staneło... :P i widac na filmie jak sobie rozporek zasłania rękoma :P
Oja...dobre dobre
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 10:40   #933
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez alloffkowa Pokaż wiadomość
ja byłam kiedyś na weselu że na oczepinach była zabawa dla sześciu panów.. Stworzyli trzy pary taneczne, jeden pan z pary przebierał się za kobietę i mieli za zadanie zatańczyć do dwóch rodzajów muzyki. Jedna jakaś taka taneczna szybsza a jedna romantyczna.. Jeden pan tak się wczuł że mu przyrodzenie staneło... :P i widac na filmie jak sobie rozporek zasłania rękoma :P
był z partnerką na weselu?
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 20:39   #934
alloffkowa
Zakorzenienie
 
Avatar alloffkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
Dot.: Ślubne wpadki

właśnie sprawdziałam na zdjęciu ii ... tak
__________________
zawsze twoja...
zawsze mój...
zawsze my...
Oliwka 21.07.2016
alloffkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 19:22   #935
czarno_biala1987
Raczkowanie
 
Avatar czarno_biala1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 232
Dot.: Ślubne wpadki

Naszych ślubnych wpadek NIKT nie pobije
1. Nie mogłam znaleźć "idealnych" kwiatków, a więc zamówiłam je dopiero w przeddzień wesela, po czym wysłałam narzeczonego /już męża, żeby jednak odwołał, bo koło domu znalazłam lepsze ;p
2. Zrobili nam inne obrączki niż zamówiliśmy. Ja ryczałam przez kilka tygodni ale przetapiać już nie chciałam, nie wiadomo co za drugim razem by z tego wyszło. Teraz przywykłam i stwierdzam, że są ładne, ale wtedy to była katastrofa
3. Świadkowa jechała ponad 100km i po drodze była jakaś nawałnica. Ja nie mogłam zacząć ubierać się bez niej, więc siedziałam przy kamerzyście w ręczniku Wpadła tuż przez godziną "zero", ja oczywiście wściekła i spanikowana... A halka okazała sie za długa, choć prosiłam krawcową by skróciła! Szczęśliwie świadkowa porobiła zaszewki i uratowała sytuację
4. Młody się spóźnił, podejrzewam, że matka zamknęła go w domu, żeby się ze mną nie żenił ;p Ale ostatecznie zdążyliśmy do kościoła. Ledwie.
5. Fryzjerka zrobiła mi kompletnie inną fryzurę niż planowałam. Miały być lata 20', a wyszedł obcy vs. predator: na górze obcy, na potylicy predator... Przestałam płakać dopiero 2 godziny przed ślubem Cały czas wyłam narzeczonemu do słuchawki aż się zdenerwował bo myślał, że ja tak naprawde ryczę bo nie chcę ślubu
6. W kościele się pomyliłam i wystartowałam do całowania między przysięgą i obrączkami, nawet ksiądz był rozbawiony.
7. Jeden dzieciaczek w którymś momencie ślubu krzyknął na cały kościół: kiedy wreszcie pjdziemy na ten rosół? głodny jestem! WSZYSCY parsknęli śmiechem
8. Płyta z muzyką do I tańca nie działała! Ale spokojnie, mąż był przytomny i szybko pojechał po drugą. Ale nic to, bo zespół prócz tego jednego utworu nie zagrał nam NIC z listy, którą dostał.
9. Podziekowanie miało być skromne, kilka słów i wręczenie pamiątek bez tych łzawych kawałków typu "cudownych rodziców mam". Zgadnijcie czym zaskoczył nas nasz ukochany zespół? Ryczeli jak bobry...


Dziewczyny, nie martwcie sie.. na pewno coś się nie uda w dniu Waszego ślubu
__________________

Edytowane przez czarno_biala1987
Czas edycji: 2012-07-17 o 19:25
czarno_biala1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 20:31   #936
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez czarno_biala1987 Pokaż wiadomość
Naszych ślubnych wpadek NIKT nie pobije
1. Nie mogłam znaleźć "idealnych" kwiatków, a więc zamówiłam je dopiero w przeddzień wesela, po czym wysłałam narzeczonego /już męża, żeby jednak odwołał, bo koło domu znalazłam lepsze ;p
2. Zrobili nam inne obrączki niż zamówiliśmy. Ja ryczałam przez kilka tygodni ale przetapiać już nie chciałam, nie wiadomo co za drugim razem by z tego wyszło. Teraz przywykłam i stwierdzam, że są ładne, ale wtedy to była katastrofa
3. Świadkowa jechała ponad 100km i po drodze była jakaś nawałnica. Ja nie mogłam zacząć ubierać się bez niej, więc siedziałam przy kamerzyście w ręczniku Wpadła tuż przez godziną "zero", ja oczywiście wściekła i spanikowana... A halka okazała sie za długa, choć prosiłam krawcową by skróciła! Szczęśliwie świadkowa porobiła zaszewki i uratowała sytuację
4. Młody się spóźnił, podejrzewam, że matka zamknęła go w domu, żeby się ze mną nie żenił ;p Ale ostatecznie zdążyliśmy do kościoła. Ledwie.
5. Fryzjerka zrobiła mi kompletnie inną fryzurę niż planowałam. Miały być lata 20', a wyszedł obcy vs. predator: na górze obcy, na potylicy predator... Przestałam płakać dopiero 2 godziny przed ślubem Cały czas wyłam narzeczonemu do słuchawki aż się zdenerwował bo myślał, że ja tak naprawde ryczę bo nie chcę ślubu
6. W kościele się pomyliłam i wystartowałam do całowania między przysięgą i obrączkami, nawet ksiądz był rozbawiony.
7. Jeden dzieciaczek w którymś momencie ślubu krzyknął na cały kościół: kiedy wreszcie pjdziemy na ten rosół? głodny jestem! WSZYSCY parsknęli śmiechem
8. Płyta z muzyką do I tańca nie działała! Ale spokojnie, mąż był przytomny i szybko pojechał po drugą. Ale nic to, bo zespół prócz tego jednego utworu nie zagrał nam NIC z listy, którą dostał.
9. Podziekowanie miało być skromne, kilka słów i wręczenie pamiątek bez tych łzawych kawałków typu "cudownych rodziców mam". Zgadnijcie czym zaskoczył nas nasz ukochany zespół? Ryczeli jak bobry...


Dziewczyny, nie martwcie sie.. na pewno coś się nie uda w dniu Waszego ślubu
Nie no rzeczywiście troszkę tego uzbierałaś- hehe
Ale przynajmniej jest co wspominać
Podsumowanie najlepsze- jakie ono optymistyczne;-)
Fakt faktem nie istnieje coś takiego jak wesele idealne- widziałam 18 i na każdym było coś co podobało mi się bardziej, inne mniej...
Ale jest co teraz wspominać
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 20:14   #937
201607141620
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 403
Dot.: Ślubne wpadki

Witajcie. Niesamowite te wasze wpadki

Moje są skromne, z wesela przyjaciela mojego TŻ.
Miałam niebieską, bandażową sukienkę, a jedyna bielizną, która pasowała do niej był czerwony gorset. O tym, że połączenie tych kolorów (i materiałów, bo sukienka zjeżdżała po gorsecie w dół) było pomyłką dowiedziałam się od świadka. Podszedł do mnie ze słowami "A teraz zatańczę z damą w czerwonym staniku" gdzie mój TŻ zaczął protestować krzykiem "To nie stanik! Nie stanik!". W czasie tańca sukienka odsłoniła gorset, poprawiłam, a świadek nachylił się do mnie i stwierdził "Nie poprawiaj, tylko ja to widzę". Taaaa i reszta z 60 gości oraz kamerzysta i fotograf

Po chwili tańca świadek przekazał mnie w ręce jednego z gości. Muzyka coraz szybsza, tempo nadal rosło, a ja... nagle znajduję się do góry nogami z głowa przy podłodze a zaraz potem zostaję postawiona do pionu. W następnym okrążeniu byłam już bez butów, musiałam przeprosić mojego tancerza i ich poszukać ;D

Jakieś 8 lat temu ślub brała kuzynka, a dwa miesiące później jej brat i tym co mi utkwiło w pamięci, było zachowanie ich matki. W czasie obu wesel komentowała wszystko, od sukienek PM po kolorystykę tortu. Pokłóciła się z obiema matkami młodych. O co? O to, że ona nie mogła wybierać wszystkiego. Koszmar
201607141620 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-21, 12:28   #938
paolinek
Raczkowanie
 
Avatar paolinek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 56
Dot.: Ślubne wpadki

Postanowiłam i ja podzielić się ślubnymi wpadkami
1. Teściowa i szwagierka przywdziały białe kreacje
dodatowo szwagierka umieściła wpis na fb że tak się odszczeli i zakasuje pannę młodą (po jej trupie chyba ! Oczywiście to ja byłam gwiazdą tego dnia )
2. Starszy (wyjątkowo nierozgarnięty przyjaciel mojego tż ) ze stresu zostawił wiązanki w aucie po odebraniu ich od floryski . i moje piękne biale róże zdąrzyły się ugotować do czasu aż sobie o nich przypomniał
3. Gdy tańczyliśmy nasz pierwszy taniec otoczeni kółeczkiem gości , dołączyła do nas szwagierka ze swym konkubentem . i tańczyli swój taniec chcąc ukraść nam show
4. Na samym początku wesela okazało się że zostało przygotowanych za mało miejsc i ok 30 osób nie miało gdzie usiąść. Dobrze że mój tato zachował trzeźwy umysł i szybko poprzesuwał gości , pościśniał i jakoś stworzył te 30 miejsc . Uwierzcie mi że chciało mi się płakać widząc jak moja kochana babcia o kulach nie ma gdzie usiąść , czy też chrzestny z rodziną który przyjechał z drugiego końca Polski specjalnie dla nas
Niestety widać nawet na nagraniu moją minę mówiącą -zaraz się rozpłaczę ! Jak się potem okazało teściowa pomyliła się w liczeniu gości ze swojej strony !!!!!!!!Nawet nie przeprosiła .
A w dodatku 3 siostrzyczki cioteczne TŻ przyszły z osobami towarzyszącymi , choć gdy dzwoniły tydzień przed weselem zapowiedziały przyjście bez osoby towarzyszącej .
5. Wesele skończyło się o godzinie 4 . Do tej godziny miał również grać zespół. Ze względu na to że dom weselny znajdował się 60 km od miejsca zamieszkania większości gości i hotelu wynajeliśmy autobus który zabrał gości z pod mojego domu do kościoła a potem na przyjęcie ( młodzi i starsi jechali autem ) . Zamiast zamówić autobus który miałk odebrać gości po weselu na 4.15 zamówiliśmy na 5 . Ale dopłaciliśmy stówe orkiestrze i goście bawili się jeszcze godzinę , w dodatku jak już autobus przyjechał to nie chcieli jechać do domu

To by było na tyle z moich weselnych wpadek . Dodam że całe wesele uśmiechałąm się od ucha do ucha . Dziewczyny naprawdę jak już coś się stanie w trakcie to się nie przejmujcie i uśmiech ,bawcie się i cieszcie sie tą chwilą bo taka noc tylko raz w życiu .
I jeszcze powiem że na moim weselu byo pare ,,serdecznych,, mi osób które by się napawały moim smutkiem więc dodatkowy miałam powód żeby nie dać im tej satysfakcji i się uśmiechać !!!
TO JEST NASZ DZIEŃ
paolinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-21, 14:01   #939
czarno_biala1987
Raczkowanie
 
Avatar czarno_biala1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 232
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez DarcAngael Pokaż wiadomość

Jakieś 8 lat temu ślub brała kuzynka, a dwa miesiące później jej brat i tym co mi utkwiło w pamięci, było zachowanie ich matki. W czasie obu wesel komentowała wszystko, od sukienek PM po kolorystykę tortu. Pokłóciła się z obiema matkami młodych. O co? O to, że ona nie mogła wybierać wszystkiego. Koszmar

Raczej smutna rzeczywistość. 50% "mamuś" ma takie zapędy organizatorskie. Zawsze mnie to dziwi. Czy one nie pamiętają, że to nie ich ślub? One już przecież swój miały... a czasami nawet nie jeden....
__________________
czarno_biala1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-21, 15:40   #940
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez czarno_biala1987 Pokaż wiadomość
Raczej smutna rzeczywistość. 50% "mamuś" ma takie zapędy organizatorskie. Zawsze mnie to dziwi. Czy one nie pamiętają, że to nie ich ślub? One już przecież swój miały... a czasami nawet nie jeden....
Mamy tak z reguły mają-np. moja do niczego się nie wtrącała, ba większość czasu namawiała mnie żebym wesela nie robiła, bo to niepotrzebny wydatek i cywilny jak już to mi powinien wystarczyć, bo po co cały spęd ludzi.
No i takie miałam zdanie o weselach, dopóki z lubym nie postanowiliśmy urządzić swojego. On bardzo chciał wesele, jego rodzina też, no bo jak to bez wesela? Cywilny? To nie ślub...i tak troszkę były boje o to, ale potem uległam i nie żałuję, bo było fajnie. Nie żałuję wydanej złotówki na to, bo było fajnie. Cywilny i obiad jakbym miała, to bardzo bym żałowała. Zmieniłam zdanie. Nawet moja mama potem mówiła, że troszkę szkoda tej kasy, ale wesele było fajne. Natomiast teściowa oprócz tego, że nie było opcji bez wesela, to chciała abym miała rękawiczki do sukni
Nie wtrącała się zbytnio, nawet bardzo nam pomagała i wspierała i sama jeszcze podrzucała pomysły- np. ja nie wiedziałam ile dań ma być, ale doradziła nam, żeby było więcej. Konsultowałyśmy wszystko razem z teściową. W sumie to ja chodziłam z teściową wszystko załatwiać i mężem mym na doczepkę ( jemu i tak było wszystko jedno w zasadzie- a temat slubny i moje gadanie go tak wymęczyły, że nie chce na żadne śluby chodzićhehehe)Całe szczęście, że ja i moja teściowa miałysmy podobne pomysły i wizje w większości, bo by mogły być zgrzyty.
Także miałam szczęście w tym temacie.
Uważam, że mamy to ogólnie chcą dobrze, bo myślą, że ich pomysły są najlepsze ( sa doświadczone, bywały na niejednej tego typu imprezie).
Wychodzą po prostu różnice pokoleń
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 12:41   #941
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez paolinek Pokaż wiadomość
Postanowiłam i ja podzielić się ślubnymi wpadkami
1. Teściowa i szwagierka przywdziały białe kreacje
dodatowo szwagierka umieściła wpis na fb że tak się odszczeli i zakasuje pannę młodą (po jej trupie chyba ! Oczywiście to ja byłam gwiazdą tego dnia )
3. Gdy tańczyliśmy nasz pierwszy taniec otoczeni kółeczkiem gości , dołączyła do nas szwagierka ze swym konkubentem . i tańczyli swój taniec chcąc ukraść nam show
no niezła szwagierka Ci się trafiła....
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-26, 14:28   #942
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Ślubne wpadki

Ja też miała kilka:
1. zamówiłam bukiet , wzór wysłałam do Pani i zaznaczyłam, że mają być kremowe różyczki, bardzo delikatny. Dostałam bukiet pstrokaty i w dniu ślubu mąż leciał do zaufanej kwiaciarki, która na szybko zrobiła nowy bukiet, butonierki etc. ( wyszedł śliczny)
2. Organista był przekonany że ślub jest na 17:00, był na 16:00 więc 20 min się spóźnił. My w tym czasie staliśmy przy wejściu do Kościoła i wszyscy się później pytali co się działo ;p
3. Po kościele odwieźliśmy kwiaty do domku, ale w międzyczasie mieliśmy małą awarię i troche nam zajął dojazd na salę. Wszyscy się już zaczęli denerwować ;p
4. Przy podziękowaniach dla rodziców i dziadków zespół 3 razy startował z piosenką mimo, że wyraźnie powiedziałam wcześniej, że najjpierw dziękujemy rodzicom, później dziadkom i dopiero później piosenka


Ale prawda jest taka, że dzięki temu mam co wspominać A wesele przeleciało mega szybko
Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 15:49   #943
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
2. Organista był przekonany że ślub jest na 17:00, był na 16:00 więc 20 min się spóźnił. My w tym czasie staliśmy przy wejściu do Kościoła i wszyscy się później pytali co się działo ;p
u mojego szwagra ksiądz się tak pomylił i przyszedł o 16:15 bo sobie dopiero wtedy przypominał
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 15:51   #944
poziomka00
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 31
Dot.: Ślubne wpadki

U mnie na ślubie było mnóstwo wpadek
1.Kwiatek we włosach zwiądł już w trakcie mszy, a że był duży, rzucało to się w oczy.
O kwiatku, który mąż miał w tej kieszonce przy garniturze, nie wspomnę. Miała być lilja, a wyszły konwalie, które zwiędły jeszcze zanim tż przyjechał po mnie.
2.Od małego nie lubiłam samochodów- okularników( naoglądałam się filmów i chyba po prostu się ich trochę bałam, a uprzedzona do nich jestem do tej pory). Auto załatwiał tż(ogólnie samochód należał do znajomego jego ojca) , przed ślubem pokazał mi w gazecie jak mniej więcej będzie wglądał,ok. Przyjeżdża,a tu okularnik ( no bo jednak kolega miał starszą wersję, on nie wiedział itp.).
3. Ksiądz zapomniał w pewnym momencie naszych imion i szukał ich po kartkach. Robiliśmy ślub z chrzcinami i zapomnieliśmy o szatce .
4.Orkiestra śpiewała nieźle, ale za to oczepiny były porażką, prawie się na nich popłakałam ( wcześniej zapewniali, że co to oni nie potrafią, jak będzie super i w ogóle nie mam się co martwić, koleś był konkretny, więc głupia uwierzyłam ).
5.W trakcie wesela, dziadek tż-ta zrobił awanturę, że ktoś mu portfel ukradł, który przez cały czas leżał w jego marynarce.
6..Nie obyło się też bez seksu w toalecie czy bójki ( o której, na szczęście, dowiedziałam się po weselu). 7.Na poprawinach sprzęt orkiestry zaczął szwankować i też ciekawie nie było.
To tylko kilka wpadek, które najbardziej zapadły mi w pamięci

Edytowane przez poziomka00
Czas edycji: 2012-07-26 o 15:53
poziomka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 18:07   #945
lapida
Wtajemniczenie
 
Avatar lapida
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez poziomka00 Pokaż wiadomość
2.Od małego nie lubiłam samochodów- okularników( naoglądałam się filmów i chyba po prostu się ich trochę bałam, a uprzedzona do nich jestem do tej pory). Auto załatwiał tż(ogólnie samochód należał do znajomego jego ojca) , przed ślubem pokazał mi w gazecie jak mniej więcej będzie wglądał,ok. Przyjeżdża,a tu okularnik ( no bo jednak kolega miał starszą wersję, on nie wiedział itp.).
obudziłaś moją ciekawośc - co to za samochód okularnik?
lapida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 21:36   #946
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez lapida Pokaż wiadomość
obudziłaś moją ciekawośc - co to za samochód okularnik?
Taki :http://www.google.pl/imgres?q=merced...9,r:0,s:0,i:85

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Cytat:
Napisane przez lapida Pokaż wiadomość
obudziłaś moją ciekawośc - co to za samochód okularnik?
Cytat:
Napisane przez poziomka00 Pokaż wiadomość
U mnie na ślubie było mnóstwo wpadek
1.Kwiatek we włosach zwiądł już w trakcie mszy, a że był duży, rzucało to się w oczy.
O kwiatku, który mąż miał w tej kieszonce przy garniturze, nie wspomnę. Miała być lilja, a wyszły konwalie, które zwiędły jeszcze zanim tż przyjechał po mnie.
2.Od małego nie lubiłam samochodów- okularników( naoglądałam się filmów i chyba po prostu się ich trochę bałam, a uprzedzona do nich jestem do tej pory). Auto załatwiał tż(ogólnie samochód należał do znajomego jego ojca) , przed ślubem pokazał mi w gazecie jak mniej więcej będzie wglądał,ok. Przyjeżdża,a tu okularnik ( no bo jednak kolega miał starszą wersję, on nie wiedział itp.).
3. Ksiądz zapomniał w pewnym momencie naszych imion i szukał ich po kartkach. Robiliśmy ślub z chrzcinami i zapomnieliśmy o szatce .
4.Orkiestra śpiewała nieźle, ale za to oczepiny były porażką, prawie się na nich popłakałam ( wcześniej zapewniali, że co to oni nie potrafią, jak będzie super i w ogóle nie mam się co martwić, koleś był konkretny, więc głupia uwierzyłam ).
5.W trakcie wesela, dziadek tż-ta zrobił awanturę, że ktoś mu portfel ukradł, który przez cały czas leżał w jego marynarce.
6..Nie obyło się też bez seksu w toalecie czy bójki ( o której, na szczęście, dowiedziałam się po weselu). 7.Na poprawinach sprzęt orkiestry zaczął szwankować i też ciekawie nie było.
To tylko kilka wpadek, które najbardziej zapadły mi w pamięci
No to rzeczywiście troszkę tego nazbieraliście...
Najważniejsze, że jesteście szczęśliwi i z uśmiechem wspominacie ten dzień
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-27, 11:27   #947
poziomka00
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 31
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez lapida Pokaż wiadomość
obudziłaś moją ciekawośc - co to za samochód okularnik?
z okrągłymi światłami to był mercedes, chyba klasa E, ale nie ten najnowszy
poziomka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-27, 12:15   #948
kindziulindzia
Zakorzenienie
 
Avatar kindziulindzia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 309
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez poziomka00 Pokaż wiadomość
U mnie na ślubie było mnóstwo wpadek
1.Kwiatek we włosach zwiądł już w trakcie mszy, a że był duży, rzucało to się w oczy.
O kwiatku, który mąż miał w tej kieszonce przy garniturze, nie wspomnę. Miała być lilja, a wyszły konwalie, które zwiędły jeszcze zanim tż przyjechał po mnie.
2.Od małego nie lubiłam samochodów- okularników( naoglądałam się filmów i chyba po prostu się ich trochę bałam, a uprzedzona do nich jestem do tej pory). Auto załatwiał tż(ogólnie samochód należał do znajomego jego ojca) , przed ślubem pokazał mi w gazecie jak mniej więcej będzie wglądał,ok. Przyjeżdża,a tu okularnik ( no bo jednak kolega miał starszą wersję, on nie wiedział itp.).
3. Ksiądz zapomniał w pewnym momencie naszych imion i szukał ich po kartkach. Robiliśmy ślub z chrzcinami i zapomnieliśmy o szatce .
4.Orkiestra śpiewała nieźle, ale za to oczepiny były porażką, prawie się na nich popłakałam ( wcześniej zapewniali, że co to oni nie potrafią, jak będzie super i w ogóle nie mam się co martwić, koleś był konkretny, więc głupia uwierzyłam ).
5.W trakcie wesela, dziadek tż-ta zrobił awanturę, że ktoś mu portfel ukradł, który przez cały czas leżał w jego marynarce.
6..Nie obyło się też bez seksu w toalecie czy bójki ( o której, na szczęście, dowiedziałam się po weselu). 7.Na poprawinach sprzęt orkiestry zaczął szwankować i też ciekawie nie było.
To tylko kilka wpadek, które najbardziej zapadły mi w pamięci
ale jak to
__________________
razem 31.10.2005
czy zostaniesz moją żoną... 04.08.2010
czy zostaniesz moją żoną II 26.11.2011
19.05.2012
kindziulindzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-27, 13:14   #949
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Ślubne wpadki

Na ślubie moich znajomych zaczęła się wojna. Jeden z drugim nie chciał się napić i skończyło się laniem, z udziałem pana młodego

Na moim nie było wpadek, tż tylko pomylił obrączki, bo wziął swoją, a potem nie wiedział, na który palec
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-27, 18:30   #950
lapida
Wtajemniczenie
 
Avatar lapida
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez Ainhoa Pokaż wiadomość

dzięki
lapida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-27, 22:51   #951
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez lapida Pokaż wiadomość
dzięki
Proszę bardzo
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-03, 12:48   #952
Malpka
Zakorzenienie
 
Avatar Malpka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
Dot.: Ślubne wpadki

u nas może nie tyle wpadki się zdażyly co takie smieszne sytuacje

1. jeszcze narzeczony dzwonił do mnie z drogi żebym do wykupywania naszykowała zapojke, ja z tego stresu zrozumiałam że chodzi mu o wodke a że takiej w domu nie było to jeszcze szwagra do sklepu po nia wysłałam a potem wszyscy musieli pić wodke bez zapojki
2. przy zakładaniu obrączek mąż wkłada mi obrączke a gdy ta zatrzymała się przy kostkach szepnął "o chyba nie ta żona" oczywiście z księdzem na czele uśmieliśmy się z tego nieźle
3. przy składaniu życzeń dziewczynka ok 7-9 lat podeszła do mnie i mówi "wszystkiego najlepszego z okazji urodzin"
4. na pierwszym tańcu orkiestra zagrała nam ostatni refren dwa razy a miało być tylko raz ale mój mąż powtórzył któryś krok z układu i goście nawet się nie zorientowali
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka
05.07.2008
J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.png
K http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png
W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png
Malpka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-03, 16:29   #953
JOY_601
Raczkowanie
 
Avatar JOY_601
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Kraina deszczowców
Wiadomości: 56
Dot.: Ślubne wpadki

U mnie jedynym zgrzytem było zrobienie przez teściową bukiecików do butonierek Była poinformowana, że ja je robię, tzn. moja mama; nawet jej pokazałam materiały ( druciki, taśmę ) na nie. Przyszli wszyscy do naszego domu i okazało się, ze wszyscy mają kwiatki No ale nie było czasu na dyskusje - po prostu olałam. Kiedyś jej wypomnę Zemsciło się potem bo jej bukieciki zdechły szybko a mojej mamy się trzymały
__________________
31/03/2007
12/09/2009
1/08/2012
JOY_601 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-03, 22:10   #954
laska4
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 600
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez JOY_601 Pokaż wiadomość
U mnie jedynym zgrzytem było zrobienie przez teściową bukiecików do butonierek Była poinformowana, że ja je robię, tzn. moja mama; nawet jej pokazałam materiały ( druciki, taśmę ) na nie. Przyszli wszyscy do naszego domu i okazało się, ze wszyscy mają kwiatki No ale nie było czasu na dyskusje - po prostu olałam. Kiedyś jej wypomnę Zemsciło się potem bo jej bukieciki zdechły szybko a mojej mamy się trzymały
A może ona myślała że dla swojej rodziny ona ma zrobić?Byłam kiedyś na weselu w okolicach Białegostoku to tam było tak że rodzina pana młodego zbierała się w domu młodego i wszyscy dostali kwiatki do butonierki,potem jechaliśmy do domu młodej a tam wszyscy już mieli inne kwiatki i potem razem już jechali do kościoła
laska4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 22:29   #955
JOY_601
Raczkowanie
 
Avatar JOY_601
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Kraina deszczowców
Wiadomości: 56
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez laska4 Pokaż wiadomość
A może ona myślała że dla swojej rodziny ona ma zrobić?Byłam kiedyś na weselu w okolicach Białegostoku to tam było tak że rodzina pana młodego zbierała się w domu młodego i wszyscy dostali kwiatki do butonierki,potem jechaliśmy do domu młodej a tam wszyscy już mieli inne kwiatki i potem razem już jechali do kościoła

Mieszkam w UK, mąż jest Szkotem i nie znam jaka jest ichnia tradycja w tej materii bo nic o ty nie mówiła. Mogła mnie uświadomić w chwili kiedy rozmawiałyśmy o bukiecikach...No ale cóż, kolejny ze zgrzytów, który olałam...
__________________
31/03/2007
12/09/2009
1/08/2012
JOY_601 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 13:21   #956
sun_shine25
Przyczajenie
 
Avatar sun_shine25
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3
GG do sun_shine25
Dot.: Ślubne wpadki

a u mnie było tak:
Ponieważ mąż jest leworęczny z przyzwyczajenia wystawił lewą rękę a ja byłam tak przejęta,że tego nie zauważyłam i gdyby nikt z tyłu nam nie powiedział pewnie byśmy nie zauważyli ojjj stresik robi swoje
sun_shine25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 13:17   #957
mayeczka87
Rozeznanie
 
Avatar mayeczka87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 754
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez poziomka00 Pokaż wiadomość
U mnie na ślubie było mnóstwo wpadek
1.Kwiatek we włosach zwiądł już w trakcie mszy, a że był duży, rzucało to się w oczy.
O kwiatku, który mąż miał w tej kieszonce przy garniturze, nie wspomnę. Miała być lilja, a wyszły konwalie, które zwiędły jeszcze zanim tż przyjechał po mnie.
2.Od małego nie lubiłam samochodów- okularników( naoglądałam się filmów i chyba po prostu się ich trochę bałam, a uprzedzona do nich jestem do tej pory). Auto załatwiał tż(ogólnie samochód należał do znajomego jego ojca) , przed ślubem pokazał mi w gazecie jak mniej więcej będzie wglądał,ok. Przyjeżdża,a tu okularnik ( no bo jednak kolega miał starszą wersję, on nie wiedział itp.).
3. Ksiądz zapomniał w pewnym momencie naszych imion i szukał ich po kartkach. Robiliśmy ślub z chrzcinami i zapomnieliśmy o szatce .
4.Orkiestra śpiewała nieźle, ale za to oczepiny były porażką, prawie się na nich popłakałam ( wcześniej zapewniali, że co to oni nie potrafią, jak będzie super i w ogóle nie mam się co martwić, koleś był konkretny, więc głupia uwierzyłam ).
5.W trakcie wesela, dziadek tż-ta zrobił awanturę, że ktoś mu portfel ukradł, który przez cały czas leżał w jego marynarce.
6..Nie obyło się też bez seksu w toalecie czy bójki ( o której, na szczęście, dowiedziałam się po weselu). 7.Na poprawinach sprzęt orkiestry zaczął szwankować i też ciekawie nie było.
To tylko kilka wpadek, które najbardziej zapadły mi w pamięci
Jaki miałaś zespół? Bo u nas była sytuacja analogiczna ...

z wpadek ślubnych na szybko:
1. TŻ nie mógł zapiąć muszki, przez co spóźnił się do mnie jakieś 20 min
2. Przyjechał bez rodziców, twierdząc, że ne ustalaliśmy tego (;/)
3. Fryzjerka miała przyjść o 15 założyć mi welon- przyszła 20 min wcześniej, więc ja szybko pod prysznic, ubieram się, w samych stringach latam przy kamerzystach i fotografie. Jestem ubrana, fryzjerka wyszła: nie mam halki SHIT ;/
4. w kościele robię parę kroków w stronę ołtarza: suknia za długa!!! mama poprawia halka, ja już wkurzona, bo zaraz marsza mają grać
5. Zapomnieliśmy tub, ojczym z dziadkiem pojechali, nie zdążyli an przysięgę
6. Droga do ołtarza była męką - non stop się potykałam o suknię, ale się uśmiechałam do wszystkich
7. TŻ ciut pomylił słowa przysięgi, ale ksiądz nic nie powiedział - mówiliśmy z pamięci
8. Wychodzimy z kościoła - wypadło mi koło od halki i spadła podwiązka ;/ Szwagier ją szybko złapał, ale i tak wtopa ;p
9. Na sali zespół kazał nam zbić kieliszki od szampana - potem za nie płaciliśmy
10. Zespół - jedna zabawa oczepinowa, brak zabaw o które prosiliśmy, brak wózka, piosenka: Żona moja śpiewana gdy mnie nie było na sali i TŻ tańczył z moją ciocią - też z jej strony nie fajnie, szybko go odbiłam i zwróciłam cioci uwagę, że to mój mąż (ona ma 35 lat) - generalnie nic z ustaleń nie było. Zespół zapomniał, że miał zagrać uwtór, którego uczył się specjalnie dla nas - dwa razy płakałam przez to wszystko
11. Brak klimy w pokojach :| było bardzo gorąco ;/
12. Pokaz lampionów - jeden wylądował na drzewie :|
13. Generalnie straciłam humor w połowie wesela i byłam Panną Młodą z piekła rodem - ale teraz wspominam wszystko z uśmiechem

Pół wesela spędziłam na poprawianiu sukni. Dziewczyny które są przed: nie da się uniknąć wpadek ;p
__________________
www.gabrysiowo.pl zapraszam


Ćwiczę!! 1.12.2012

15.10.2008 12.12.2010 Zaręczyny 07.07.2012 Ślub

mayeczka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-12, 23:04   #958
Catalina7
Zakorzenienie
 
Avatar Catalina7
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4 260
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez Malpka Pokaż wiadomość
u nas może nie tyle wpadki się zdażyly co takie smieszne sytuacje

1. jeszcze narzeczony dzwonił do mnie z drogi żebym do wykupywania naszykowała zapojke, ja z tego stresu zrozumiałam że chodzi mu o wodke a że takiej w domu nie było to jeszcze szwagra do sklepu po nia wysłałam a potem wszyscy musieli pić wodke bez zapojki
2. przy zakładaniu obrączek mąż wkłada mi obrączke a gdy ta zatrzymała się przy kostkach szepnął "o chyba nie ta żona" oczywiście z księdzem na czele uśmieliśmy się z tego nieźle
3. przy składaniu życzeń dziewczynka ok 7-9 lat podeszła do mnie i mówi "wszystkiego najlepszego z okazji urodzin"
4. na pierwszym tańcu orkiestra zagrała nam ostatni refren dwa razy a miało być tylko raz ale mój mąż powtórzył któryś krok z układu i goście nawet się nie zorientowali
Przepraszam, ale... I jak zareagowałaś?
__________________
"I hope you learn to make it on your own and if you love yourself, you'll never be alone."
Catalina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-19, 11:21   #959
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Ślubne wpadki

my bylismy srednio zorganizowani wiec rozne akcje wyszly, ale nie uwazam ich za wpadki tylko za smieszne sytuacje

swiadek poszedl sie wysikac przed msza i musielismy isc do oltarza bez niego
W kosciele bylo zamieszanie i caly czas sie smialismy, a moj tz ciagle do mnie gadal pod nosem
nikt nam nie powiedzial o krojeniu tortu i musielismy biec na sale po czym sama go kroilam
zapomnialam o oczepinach( ktos mnie zagadal) i nikt pozniej o tym nie pamietal

W ogole to cala noc minela strasznie szybko, i jedyne czego zaluje to fakt ,ze wydaje mi sie iz nie zdazylam ze wszystkimi porozmawiac;-(
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-20, 10:30   #960
Malpka
Zakorzenienie
 
Avatar Malpka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez Catalina7 Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale... I jak zareagowałaś?
usmiałam sie z tego ale mała tak szybko uciekła że nawet nie było jak jej poprawić
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka
05.07.2008
J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.png
K http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png
W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png
Malpka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-23 11:45:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:29.