Przyczajone Mamy Wizażowe :) - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-19, 14:12   #931
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Witajcie

U mnie nieciekawie..... Natalka od wczoraj w nocy wymiotuje i ma rozwolnienie.
Wszystko brudne... jej pościele, kilka piżamek, moja pościel, moja piżama.....






!
Przytulaski dla natalki! Jak to już tyle trwa to niedługo się skończy-nas ten najgorszy okres trzyma kilkanaście godzin a potem jest dochodzenie do siebie i nabieranie sił. Nam córka już 2 razy to ze żłobka przyniosła-tylko,że ona 2 razy miała rzadką kupę a ja i tz zdychaliśmy cały dzień.

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro Kamilko...
Co do USG to dobrze, że wcześnie wykryta ta wada i nic się nie martw, bo to jest zupełnie do skorygowania! Głowa do góry



Ja dawałam tylko espumisan, esputicon, infacol i Sab simplex... niestety nic nie przyniosło ulgi. To musi samo minąć i myślę, że różnymi sposobami, możesz troszkę uspokoić dziecko, ale za dużo to to nie da... O Delicolu nawet nigdy nie słyszałam No ale spróbuj, może akurat przyniosą mu ulgę..

Miłego Dnia!
No to mnie nie pocieszyłaś pisząc,że musi samo minąć. Ja mam teraz schizę,że pewnie coś zjadłam nie tak. Trzymam ścisłą dietę ze względu na ryzyko alergii a tu jeszcze takie sensacje. W lutym mam urodziny w rodzinie i już widzę-tyle żarcia a ja tylko suchy chleb i szynka....
Myślałam też,że może go za często karmię-bo jemu się odbija i cofie tzn ma jeszcze mleko w brzuszku (niestrawione bo cofie się płynem a nie serkiem). Ale on ciągle rodziawia buzię i jak dorwie choćby mojego palca to go zasysa a smoczkiem nie da sie oszukać
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-19, 14:28   #932
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Przytulaski dla natalki! Jak to już tyle trwa to niedługo się skończy-nas ten najgorszy okres trzyma kilkanaście godzin a potem jest dochodzenie do siebie i nabieranie sił. Nam córka już 2 razy to ze żłobka przyniosła-tylko,że ona 2 razy miała rzadką kupę a ja i tz zdychaliśmy cały dzień.
Dzięki, już ją przytulam
Marzę, żebym w nocy już nie musiał spać jednym okiem z miską w pogotowiu....
I tak było jej trudno trafić do niej...
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-19, 15:21   #933
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Dzięki, już ją przytulam
Marzę, żebym w nocy już nie musiał spać jednym okiem z miską w pogotowiu....
I tak było jej trudno trafić do niej...
No oby było lepiej w nocy, a jak Natalka się teraz czuje?

Farahh dziękuję za informację o kropelkach jednak dobrze koduje informacje w swojej głowie
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-19, 15:41   #934
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć dziewczyny!
Nie zaglądałam tu jakiś czas, bo nie najlepiej się czuję, meczą mnie mdłości niemal cały dzień, a dziś widzę niezbyt dobre wieści...

Kamilko bardzo mi przykro z powodu Twoich bliskich.
Co do stawów Maji, to chyba rzeczywiście nie ma się co przejmować, bo teraz mnóstwo dzieci to ma na początku, a potem mija. U nas też coś wynaleźli i nawet nie stosowałam szerokiego pieluchowania, bo było lato = upały i jak założyłam małej pieluchę tetrową, miałam wrażenie, że się ugotuje, a poza tym miała wtedy pupę wyżej niż głowę i dałam sobie spokój. Na następnej wizycie wszystko było ok. więc i u Maji też będzie dobrze

Koralik buziaki dla Natalki i obyście się wszyscy nie pozarażali!
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-20, 06:26   #935
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dziewczyny ratujcie1!!!
Coś podusiłam, pogrzebałam i zrobiły mi się literki malutkie jak maczek!!!!!!
Prawie ich nie widać Jak mam to naprawić?????

Natalka w nocy wymiotowała, ma temperaturę.....
Jestem zmęczona i niewyspana...
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-20, 06:40   #936
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ratujcie1!!!
Coś podusiłam, pogrzebałam i zrobiły mi się literki malutkie jak maczek!!!!!!
Prawie ich nie widać Jak mam to naprawić?????

Natalka w nocy wymiotowała, ma temperaturę.....
Jestem zmęczona i niewyspana...
Juz dziś powinno natalce przejść Trzymam kciuki!
Z kompem ci nie pomogę bo jestem laik.
Spróbuj się trochę przespać jeśli natalka śpi-musisz nabrać sił


A my wczoraj nie mieliśmy kolki. Kupiłam ten delicol i podawałam przez cały dzień-bo to się daje podczas każdego karmienia. Mam nadzieję,że się wtrafiłam z lekiem i pomoże małemu.
Wybieram się dziś do pediatry-miałam w przyszłym tyg ale ma tak wodniste kupki,że mnie to niepokoi.Zobaczymy,czy nasz lekarz będzie
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-20, 09:30   #937
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Koralik, Dzisiaj to już Natalce powinno być lepiej
Odpoczywajcie kochane
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-20, 11:45   #938
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Trochę sobie pospałyśmy.
Rano wypiła dwa kubki herbatki i pare razy ugryzła bułkę mleczną.
Teraz zjadła trochę kaszki.
Jak na razie wszystko jest w brzuchu

Dziś jadę do fryzjera!!!!!!!!
Zrelaksuję się trochę
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-20, 12:03   #939
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Hej!

koralik a co będziesz robić z włoskami? Może wstawisz jakąś fotę po powrocie od fryzjera? Dużo zdrówka dla Natalki! Dzisiaj już pewnie będzie lepiej

A ja dostałam wczoraj wieczorem @ A dzisiaj brzuch mnie boli
U mnie sypie śnieg, więc kolejny dzień spędzimy w domu
Nic, idę uszykować jakiś obiad i będę sprzątać łaźnię

Kamila jak samopoczucie?

Marejta a Ty kiedy powinnaś mieć @? Coś się święci w tym miesiącu czy też raczej na nic nie liczysz?

Karolina fajnie, że nie mieliście kolki, może akurat ten lek Wam pomoże!

Madziunka gdzie się podziewasz? Co u Zuzi?
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-20, 12:41   #940
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
koralik a co będziesz robić z włoskami? Może wstawisz jakąś fotę po powrocie od fryzjera? Dużo zdrówka dla Natalki! Dzisiaj już pewnie będzie lepiej

Ja nosze krótkie włosy, mam czadowego fryzjera
Zawsze mnie jakoś fajnie, inaczej wystrzyże
Latem miałam jeden bok wygolony maszynką a drugi dłuższy
Ciekawa jestem co teraz mi wyczaruje.
Fotka? Dobry pomysł
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-20, 19:08   #941
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Trochę sobie pospałyśmy.

Rano wypiła dwa kubki herbatki i pare razy ugryzła bułkę mleczną.
Teraz zjadła trochę kaszki.
Jak na razie wszystko jest w brzuchu

Dziś jadę do fryzjera!!!!!!!!
Zrelaksuję się trochę
Jak się mała czuje? Mam nadzieję,że już lepiej.

Byłam u pediatry. Już wiem czemu mały nie chce mleka w butelce-chyba moje mu starcza. Ze szpitala wyszedł z wagą 3060 a teraz ma 2,5 tygodnia i waży 3900. Słyszałam,że piersią nie da się przekarmić-mam nadzieję.
Tak się umęczył u lekarza,że przespał prawie cały dzień- mam nadzieję,że w nocy będzie w miarę spał. Delicol daję i nie ma problemów ale lekarka ze względu na bardzo rzadkie kupy kazała mi jeszcze ograniczyć dietę-coś czuję ,że skończy się tak jak ostatnio. Córkę karmiłam tylko 3 m-ce bo wykończyłam się fizycznie rygorystyczną dietą. Nie można egzystować bez mleka,masła,serów,makaron u,słodyczy,czekolady,orze chów,kawy, herbaty i jajek
Internet mi coś pada-mam problemy z połączeniem a fachowiec będzie dopiero w pon więc może mnie nie być przez parę dni.
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-20, 20:13   #942
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Jak się mała czuje? Mam nadzieję,że już lepiej.
W ciągu dnia niby lepiej.
Teraz już smacznie śpi ale mleczka po kąpieli nie chciała, a to do niej niepodobne
Zobaczymy co noc nam przyniesie.
Jak jutro nic się nie poprawi, to zadzwonię do lekarza.

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Byłam u pediatry. Już wiem czemu mały nie chce mleka w butelce-chyba moje mu starcza. Ze szpitala wyszedł z wagą 3060 a teraz ma 2,5 tygodnia i waży 3900. Słyszałam,że piersią nie da się przekarmić-mam nadzieję.
Tak się umęczył u lekarza,że przespał prawie cały dzień- mam nadzieję,że w nocy będzie w miarę spał. Delicol daję i nie ma problemów ale lekarka ze względu na bardzo rzadkie kupy kazała mi jeszcze ograniczyć dietę-coś czuję ,że skończy się tak jak ostatnio. Córkę karmiłam tylko 3 m-ce bo wykończyłam się fizycznie rygorystyczną dietą. Nie można egzystować bez mleka,masła,serów,makaron u,słodyczy,czekolady,orze chów,kawy, herbaty i jajek
Internet mi coś pada-mam problemy z połączeniem a fachowiec będzie dopiero w pon więc może mnie nie być przez parę dni.
Kacperek nieźle przybiera na masie
Aaaaaaa taka dieta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
Co pozostaje? Ryż i co jeszcze?


Chciałam zrobić fotkę mojej fryzury..... a tu niespodzianka, baterie padły

Szykuję się na kije
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 07:56   #943
madziunka90210
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Wiadomości: 14
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

koralik_1982 cieszę się że mała się już lepiej czuje

Farahh u nas zwariowane dni ostatnio... Zuzka wariuje bo już sama nie wie co chce, nie wiem czy nie zaczne jej juz czegos wprowadzac innego niz moje mleko bo chyba jej nie starcza... do tego każdą wolną chwilę poświęcam na czapeczki bo już mam tyle zamówień że zaraz nie będę się wyrabiać ze wszystkim
madziunka90210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 08:57   #944
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Hej!

koralik a co będziesz robić z włoskami? Może wstawisz jakąś fotę po powrocie od fryzjera? Dużo zdrówka dla Natalki! Dzisiaj już pewnie będzie lepiej

A ja dostałam wczoraj wieczorem @ A dzisiaj brzuch mnie boli
U mnie sypie śnieg, więc kolejny dzień spędzimy w domu
Nic, idę uszykować jakiś obiad i będę sprzątać łaźnię

Kamila jak samopoczucie?

Marejta a Ty kiedy powinnaś mieć @? Coś się święci w tym miesiącu czy też raczej na nic nie liczysz?

Karolina fajnie, że nie mieliście kolki, może akurat ten lek Wam pomoże!

Madziunka gdzie się podziewasz? Co u Zuzi?
Farahh ten miesiąc jeszcze sobie odpuściliśmy bo czekaliśmy na tą wizytę u lekarza co powie, dlatego teraz z niecierpliwością czekamy na przyjście @ bo po niej to się zacznie
Powinna pojawić sie na dniach, wiesz daje jej kilka dni różnicy bo jestem po odstawieniu tabletek więc mogą być wahania

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Chciałam zrobić fotkę mojej fryzury..... a tu niespodzianka, baterie padły

Szykuję się na kije
A ja tak chciałam zobaczyć jaką masz fryzurkę może zrób nam zdjęcie jak się baterie naładują
Sama zastanawiam się nad wizytą u fryzjera
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 09:19   #945
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
W ciągu dnia niby lepiej.
Teraz już smacznie śpi ale mleczka po kąpieli nie chciała, a to do niej niepodobne
Zobaczymy co noc nam przyniesie.
Jak jutro nic się nie poprawi, to zadzwonię do lekarza.



Kacperek nieźle przybiera na masie
Aaaaaaa taka dieta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
Co pozostaje? Ryż i co jeszcze?


Chciałam zrobić fotkę mojej fryzury..... a tu niespodzianka, baterie padły

Szykuję się na kije
Pozostaje chleb smarowany domowym majonezem z gotowanym kurczakiem lub indykiem (wędliny odpadają bo mają często żelatynę wołową a co ma styczność z krową to odpada), marchew, ziemniaki,gotowane mięso,kasza,ryż-ogólnie dieta nie do wytrzymania.
Przez jakiś czas muszę się jej trzymać ale nie tak długo jak ostatnio. Jeśli mały okaże się totalnym alergikiem to przejdziemy na butlę bo nie ma sensu się wykańczać,poza tym pokarm jest wtedy bardzo mało kaloryczny-i tak trzeba dokarmiać.
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 11:26   #946
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Pozostaje chleb smarowany domowym majonezem z gotowanym kurczakiem lub indykiem (wędliny odpadają bo mają często żelatynę wołową a co ma styczność z krową to odpada), marchew, ziemniaki,gotowane mięso,kasza,ryż-ogólnie dieta nie do wytrzymania.
Przez jakiś czas muszę się jej trzymać ale nie tak długo jak ostatnio. Jeśli mały okaże się totalnym alergikiem to przejdziemy na butlę bo nie ma sensu się wykańczać,poza tym pokarm jest wtedy bardzo mało kaloryczny-i tak trzeba dokarmiać.
O kurczę słyszałam o diecie dla mam po porodzie ale ta to normalnie szok
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 11:46   #947
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Pozostaje chleb smarowany domowym majonezem z gotowanym kurczakiem lub indykiem (wędliny odpadają bo mają często żelatynę wołową a co ma styczność z krową to odpada), marchew, ziemniaki,gotowane mięso,kasza,ryż-ogólnie dieta nie do wytrzymania.
Przez jakiś czas muszę się jej trzymać ale nie tak długo jak ostatnio. Jeśli mały okaże się totalnym alergikiem to przejdziemy na butlę bo nie ma sensu się wykańczać,poza tym pokarm jest wtedy bardzo mało kaloryczny-i tak trzeba dokarmiać.
Kurcze, to nie zazdroszczę, takie jedzenie jest dobre na dwa dni, ale na dłuższa metę
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 18:30   #948
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć!

Karolinko,
po pierwsze: jeśli dziecko ma kolkę, to ją ma i niezależnie od tego jak się będziesz odżywiać to ono będzie ją miało. Owszem, jeśli najesz się kapuchy to będzie bardziej bolało i męczyło... ale i będzie bolało, jeśli przez cały dzień zjesz łyżkę ryżu.

Po drugie: jeśli podawałaś dziecku mleko modyfikowane dla zdrowych dzieci, czyli np. Bebiko, Nan, Bebilon itd i nic mu nie było, to dziecko nie ma alergii na białko..

Po trzecie:
Cytat:
Córkę karmiłam tylko 3 m-ce bo wykończyłam się fizycznie rygorystyczną dietą. Nie można egzystować bez mleka,masła,serów,makaron u,słodyczy,czekolady,orze chów,kawy, herbaty i jajek
Wierz mi, że się da, ale jeśli dziecko nie jest alergikiem to nie ma powodu, żebyś przechodziła na dietę!

Gdyby dziecko miało skazę białkową od Twojego mleka, to musiałabyś jeść mniej nabiału i tyle..

Mój Adam miał straszne kolki i skazę białkową, 3 miesiące jadłam ryż z jabłkiem, piłam wodę i czasami sobie ugotowałam kurczaka z rosołkiem... no i łykałam witaminy dla karmiących piersią... i jakoś się nie wykończyłam, tylko sobie schudłam fajnie

No i powiedz mi na jakiej podstawie twierdzisz, że Kacper jest alergikiem? Bo ma kolkę? No proszę Cię
Oczywiście to jest Twoja sprawa, czy będziesz karmić butelką czy piersią.
Poza tym skoro Twoje dziecko z 3060 skoczył na 3900 no to nie wiem, gdzie Ty widzisz problem.. jedz normalnie, podawaj ten lek na kolkę i poczekaj ze 3 miesiące to wszystko się unormuje!
A jak córcia?

Koralik no gdzie fota??????

Idę kąpać maluchy, do łóżka ich kładę i zasiadam przed kompem, bo mąż w pracy, więc będę się nudzić
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 19:17   #949
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Cześć!

Karolinko,
po pierwsze: jeśli dziecko ma kolkę, to ją ma i niezależnie od tego jak się będziesz odżywiać to ono będzie ją miało. Owszem, jeśli najesz się kapuchy to będzie bardziej bolało i męczyło... ale i będzie bolało, jeśli przez cały dzień zjesz łyżkę ryżu.

Po drugie: jeśli podawałaś dziecku mleko modyfikowane dla zdrowych dzieci, czyli np. Bebiko, Nan, Bebilon itd i nic mu nie było, to dziecko nie ma alergii na białko..

Po trzecie:
Wierz mi, że się da, ale jeśli dziecko nie jest alergikiem to nie ma powodu, żebyś przechodziła na dietę!

Gdyby dziecko miało skazę białkową od Twojego mleka, to musiałabyś jeść mniej nabiału i tyle..

Mój Adam miał straszne kolki i skazę białkową, 3 miesiące jadłam ryż z jabłkiem, piłam wodę i czasami sobie ugotowałam kurczaka z rosołkiem... no i łykałam witaminy dla karmiących piersią... i jakoś się nie wykończyłam, tylko sobie schudłam fajnie

No i powiedz mi na jakiej podstawie twierdzisz, że Kacper jest alergikiem? Bo ma kolkę? No proszę Cię
Oczywiście to jest Twoja sprawa, czy będziesz karmić butelką czy piersią.
Poza tym skoro Twoje dziecko z 3060 skoczył na 3900 no to nie wiem, gdzie Ty widzisz problem.. jedz normalnie, podawaj ten lek na kolkę i poczekaj ze 3 miesiące to wszystko się unormuje!
A jak córcia?

Koralik no gdzie fota??????

Idę kąpać maluchy, do łóżka ich kładę i zasiadam przed kompem, bo mąż w pracy, więc będę się nudzić
Jego siostra to alergik więc drastycznie wzrasta ryzyko alergii u niego. Poza tym kupki są nietakie i lekarka podejrzewa już alergię.
Pozatym im wcześniej odstawiony alergen tym większe szanse na wyrośnięcie dziecka z alergii a córce ostawiłam alergeny dobę po pierwszych objawach a i tak do dziś mamy problemy.
Mleka normalnego nie podawałam bo się boję, dawałam nutramigen ale on i tak go nie chciał (przecież był najedzony).
Na diecie też fajnie schudłam ale nie miałam siły nawet podnieść małej bo mi się kręciło w głowie.
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-21, 20:25   #950
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Pozatym im wcześniej odstawiony alergen tym większe szanse na wyrośnięcie dziecka z alergii a córce ostawiłam alergeny dobę po pierwszych objawach a i tak do dziś mamy problemy.
Ale Twoje mleko jest najlepsze na alergię u dziecka. Ono nie jest alergenem.. powodem do odstawienia musiałaby być, albo nietolerancja laktozy u dziecka ( ale teraz też już podobno pojawił się lek, który pomaga tolerować laktozę podczas karmienia), albo to, że dziecko nie przybiera na wadze. Ewentualnie jakieś choroby Twoje lub dziecka, przy których karmienie jest wykluczone.
Wierz mi, że ta dieta naprawdę nie musi tak drastycznie wyglądać jak piszesz... wystarczy jeść zdrowo i łykać witaminki i wtedy nie powinnaś mieć problemów ze zdrowiem... no ale przecież, zrobisz jak uważasz. Teraz są takie mleczka, że można spokojnie karmić dzieci... zresztą sama mam już dzieci na butelce, więc absolutnie tego nie potępiam.
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-22, 09:22   #951
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Mnie też dopadł wirus!!!!
Mam takie rozwolnienie, że chyba przeniosę się do łazienki na stałe
Natalka Nadal słaba, trochę więcej je, ale ma jeszcze rozwolnienie.
Tż też poczęstował się od nas wirusikiem.
Tylko Nikodem na razie nie ma żadnych objawów...ciekawe jak długo????
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-22, 11:08   #952
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Ale Twoje mleko jest najlepsze na alergię u dziecka. Ono nie jest alergenem.. powodem do odstawienia musiałaby być, albo nietolerancja laktozy u dziecka ( ale teraz też już podobno pojawił się lek, który pomaga tolerować laktozę podczas karmienia), albo to, że dziecko nie przybiera na wadze. Ewentualnie jakieś choroby Twoje lub dziecka, przy których karmienie jest wykluczone.
Wierz mi, że ta dieta naprawdę nie musi tak drastycznie wyglądać jak piszesz... wystarczy jeść zdrowo i łykać witaminki i wtedy nie powinnaś mieć problemów ze zdrowiem... no ale przecież, zrobisz jak uważasz. Teraz są takie mleczka, że można spokojnie karmić dzieci... zresztą sama mam już dzieci na butelce, więc absolutnie tego nie potępiam.
Córka jak miała alergię to rozdrapywała sobie twarz do krwi! Uszka miała ponadrywane bo ją tak to swędziało! Smarowałam rżnymi cudami i nie potrafiłam jej pomóc. Boję się przechodzić to drugi raz dlatego tak uważam na to co jem. Potem byli alergolodzy,dermatolodzy. ...
Podaję małemu kropelki ułatwiające trawiebie laktozy-przez 2 dni był spokój,trzeciego dnia był ból brzuszka ale bez drastycznej kolki. Zobaczymy. Butelki narazie mały nie weźmie do bużi(strasznie się wnerwia) smoczek też jest be.

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Mnie też dopadł wirus!!!!
Mam takie rozwolnienie, że chyba przeniosę się do łazienki na stałe
Natalka Nadal słaba, trochę więcej je, ale ma jeszcze rozwolnienie.
Tż też poczęstował się od nas wirusikiem.
Tylko Nikodem na razie nie ma żadnych objawów...ciekawe jak długo????
Warto by było podawać probiotyki-tak mi zalecili jak leżałam z dzieckiem w szpitalu-na sali był rotawirus a ja w ciąży. Wiadomo-nie zapobiegnie zakażeniu ale może złagodzi objawy.
To się strasznie roznosi! Ja kiedyś w ciągu 12h zaraziłam 12 osób!
Może nikoś się uchroni-moją małą to nie chwyta-dorośli chorzy a ona zdrowa.
Kurujcie się
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-23, 18:33   #953
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Nikt tu nic nie pisze!
Mały odstawił mi dzisiaj sajgon-wrzeszczał od 10 do 15,30 potem zasnął na godzinkę i od nowa. Nie wiem o co mu chodzi. Chciałby cały czas wisieć na cycku. Zasypiał przy cycu na góra 10min i budził się jakby wystraszony. Po kilku godzinach wysiadłam. Mam dość-mam nadzieję,że chociaż w nocy teraz będzie spał-no bo przecież prawie nie spał w dzień. Tz mnie pocieszał,że on ma po prostu zły dzień i jutro będzie lepiej. Dobrze,że on ma to l4 bo nie wiem jakbym bez niego sobie poradziła.
Martynka dalej nieposłuszna-tak chyba okazuje zazdrość. Cóż musi to przetrwać i nauczyć się nowych zasad. A może ma bunt 3-latka? Nie wiem.
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-23, 19:11   #954
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Nikt tu nic nie pisze!
Mały odstawił mi dzisiaj sajgon-wrzeszczał od 10 do 15,30 potem zasnął na godzinkę i od nowa. Nie wiem o co mu chodzi. Chciałby cały czas wisieć na cycku. Zasypiał przy cycu na góra 10min i budził się jakby wystraszony. Po kilku godzinach wysiadłam. Mam dość-mam nadzieję,że chociaż w nocy teraz będzie spał-no bo przecież prawie nie spał w dzień. Tz mnie pocieszał,że on ma po prostu zły dzień i jutro będzie lepiej. Dobrze,że on ma to l4 bo nie wiem jakbym bez niego sobie poradziła.
Martynka dalej nieposłuszna-tak chyba okazuje zazdrość. Cóż musi to przetrwać i nauczyć się nowych zasad. A może ma bunt 3-latka? Nie wiem.
Karolka
Wyobrażam sobie jaka musisz być zmęczona i troszkę zła.
Łączę się z Tobą myślami!!!
Swoją drogą ciekawe o co Kacperkowi chodzi

Na pocieszenie powiem Ci, że Nikosia od tygodnia też coś opętało... sprzeciwia się, miauczy, kiepsko idzie mu słuchanie.....oj, oj dzieci.
A mówią: " Kto ma pszczółki ten ma miód, kto ma dzieci ten ma smród"


Dziś byliśmy z Tż-em po nowe telefony
Ja swoją Nokie opanowałam, a Marcin ze swoim nadal walczy

Szykuję się na kije, nadal mam rozwolnienie.... żebym tylko nie musiała szukać duuuuużych krzaków


A gdzie reszta dziewczyn?
Wracać pręciutko na Wizaż!!!!!!

Mamz jak się ma Twoja Fasolka?


Kamilka co nowego u Majeczki?

Farahh a Ty gdzie uciekłaś?
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-24, 11:05   #955
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Witam Was!

Ja jakoś ostatnio nie mam weny do pisani i ogólnie do niczego. Byłam u lekarza i okazało się, że mam na siebie uważać, nie wolno mi dźwigać, bo jakiś trofoblast mam za nisko i mogą się pojawić plamienia, a w najgorszym przypadku czeka mnie leżenie. Tylko jak mam nie dźwigać, jak siedze od rana do wieczora z zasuwającym po całym domu ponad 8 kg. brzdącem Cóż, powiedziałam sobie, że co ma być to będzie. I chociaż cieszę się, że drugie dziecko w drodze, to czasem nachodzą mnie czarne myśli, że ja sobie z nimi nie poradzę

Karolina wiem, że to dla Ciebie żadne pocieszenie, ale pomyśl, że z biegiem czasu powinno się wszystko unormować i będzie lepiej. Tego Ci życzę z calego serca, bo doskonale rozumiem co to znaczy być niewyspanym i zniecierpliwionym tak na maxa własnym dzieckiem. Zresztą pewnie każda matka to rozumie. U mnie pewnie chormony teraz szaleją i Ewka czasem denerwuje mnie jak nigdy dotąd, a potem zżerają mnie wyrzuty sumienia i takie błędne koło.
A jak tam z dietą u Ciebie? Długo jeszcze bedziesz na ryżu i gotowanej marchewce? Czy pomalutku czegoś innego próbujesz?

Koralik tak sobie właśnie pomyślałam, jak to fajnie mieć już takie trochę odchowane dzieciaczki, jeszcze małe, ale już takie do pogadania. Co nie znaczy, że z takimi nie ma problemów ani nic do roboty
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-24, 12:04   #956
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Witam Was!

Ja jakoś ostatnio nie mam weny do pisani i ogólnie do niczego. Byłam u lekarza i okazało się, że mam na siebie uważać, nie wolno mi dźwigać, bo jakiś trofoblast mam za nisko i mogą się pojawić plamienia, a w najgorszym przypadku czeka mnie leżenie. Tylko jak mam nie dźwigać, jak siedze od rana do wieczora z zasuwającym po całym domu ponad 8 kg. brzdącem Cóż, powiedziałam sobie, że co ma być to będzie. I chociaż cieszę się, że drugie dziecko w drodze, to czasem nachodzą mnie czarne myśli, że ja sobie z nimi nie poradzę

Karolina wiem, że to dla Ciebie żadne pocieszenie, ale pomyśl, że z biegiem czasu powinno się wszystko unormować i będzie lepiej. Tego Ci życzę z calego serca, bo doskonale rozumiem co to znaczy być niewyspanym i zniecierpliwionym tak na maxa własnym dzieckiem. Zresztą pewnie każda matka to rozumie. U mnie pewnie chormony teraz szaleją i Ewka czasem denerwuje mnie jak nigdy dotąd, a potem zżerają mnie wyrzuty sumienia i takie błędne koło.
A jak tam z dietą u Ciebie? Długo jeszcze bedziesz na ryżu i gotowanej marchewce? Czy pomalutku czegoś innego próbujesz?

Koralik tak sobie właśnie pomyślałam, jak to fajnie mieć już takie trochę odchowane dzieciaczki, jeszcze małe, ale już takie do pogadania. Co nie znaczy, że z takimi nie ma problemów ani nic do roboty
No to uważaj na siebie! I jak lekarz powie,że trzeba leżeć to faktycznie przez jakiś czas trzeba leżeć.
Wiem,że trudno się oszczędzać przy drugim dziecku bo to pierwsze nie daje za bardzo takiej możliwości
Pierwszą ciążę mogłam odpoczywać a w drugiej już nie za bardzo
Z dietą się załamałam. w akcie desperacji zjadłam smażonego kotleta z indyka z sałatką warzywną. I co?- i nic . kolki nie było, był tylko marudny ale nie jestem pewna czy z przyczyn brzuszkowych.
Są dni,kiedy jestem w stanie się ograniczać a czasami mam dość i wypiję np. lecha bezalkoholowego (gazowanego!). Wszystko w zależności od mojego stanu psychicznego.
Jak mi nerwy puszczają to potem mam straszne wyrzuty sumienia,że jestem złą matką,że krzywdzę psychicznie swoje dzieci moim brakiem okazywania miłości...
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-24, 14:17   #957
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Hej

U nas srania ciąg dalszy za przeproszeniem
Rano Nikoś wstał do przedszkola.... i zamiast tam iść cały ranek spędził na kibelku
Teraz już mu lepiej, nie wymiotował, koło południa zjadł duże śniadanko....zobaczymy... .




Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Witam Was!

Ja jakoś ostatnio nie mam weny do pisani i ogólnie do niczego. Byłam u lekarza i okazało się, że mam na siebie uważać, nie wolno mi dźwigać, bo jakiś trofoblast mam za nisko i mogą się pojawić plamienia, a w najgorszym przypadku czeka mnie leżenie. Tylko jak mam nie dźwigać, jak siedze od rana do wieczora z zasuwającym po całym domu ponad 8 kg. brzdącem Cóż, powiedziałam sobie, że co ma być to będzie. I chociaż cieszę się, że drugie dziecko w drodze, to czasem nachodzą mnie czarne myśli, że ja sobie z nimi nie poradzę
Racja, trudno na siebie uważać i nie dźwigać.... będą z Ewcią w domku.
Przecież trzeba przewinąć, zanieść po kąpieli do łóżeczka, wsadzić do wózka idąc na spacer.....

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Koralik tak sobie właśnie pomyślałam, jak to fajnie mieć już takie trochę odchowane dzieciaczki, jeszcze małe, ale już takie do pogadania. Co nie znaczy, że z takimi nie ma problemów ani nic do roboty


Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Z dietą się załamałam. w akcie desperacji zjadłam smażonego kotleta z indyka z sałatką warzywną. I co?- i nic . kolki nie było, był tylko marudny ale nie jestem pewna czy z przyczyn brzuszkowych.


Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Jak mi nerwy puszczają to potem mam straszne wyrzuty sumienia,że jestem złą matką,że krzywdzę psychicznie swoje dzieci moim brakiem okazywania miłości...

Myślę, że jesteś wspaniałą mamą
Nie znam takiej, która się nie denerwuje
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-24, 15:59   #958
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Helloł

Karolinko dobrze zrobiłaś, że zjadłaś tego kotleta! I absolutnie nie jesteś wyrodną matką! Dajesz sobie radę i będzie ok Początki są zawsze trudne, ale wszystko jest do opanowania Uszy do góry

Koralik ja to jak czytam Twoje posty to się śmieję w głos! Zwłaszcza te o "sraniu" Co wcale nie znaczy, że życzę Wam źle! Żeby nie było
Niech już Was opuści ten zasrany pech

U nas nudy Siedzę z dzieciakami w domu, byliśmy na spacerze i teraz się kisimy... czekam aż tż wróci z pracy i idziemy na zakupy...
skończyły mi się pomysły na obiad a jutro coś trzeba w końcu ugotować..
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-25, 08:29   #959
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość

Koralik ja to jak czytam Twoje posty to się śmieję w głos! Zwłaszcza te o "sraniu" Co wcale nie znaczy, że życzę Wam źle! Żeby nie było
Niech już Was opuści ten zasrany pech

Cieszę się, że choć trochę mogę poprawić Tobie humorek
Zasrany pech się u nas zadomowił do góry u mamy
U mnie na dole teraz leci z innej dziury
Wszyscy jesteśmy pociągającymi smarkaczami
Ja się pytam, kiedy będzie lato?
Mam dość różnych wydzielin

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
U nas nudy Siedzę z dzieciakami w domu, byliśmy na spacerze i teraz się kisimy... czekam aż tż wróci z pracy i idziemy na zakupy...
skończyły mi się pomysły na obiad a jutro coś trzeba w końcu ugotować..
Ja wczoraj miałam zupę warzywną....
No właśnie a dziś co?
Farka podziel się pomysłem
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-25, 10:09   #960
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Hej!

Koralik ja dzisiaj robię kurczaka w sosie słodko-kwaśnym z ryżem i ananasem Mój mąż zwariował, bo teraz chodzi na siłkę i ma zwiększony trening, no i jada sam nabiał, jakieś omlety z samego białka i otrębów masakra... no i prosi, żebym robiła więcej dań z ryżem i makaronem faceci...

Ja dzisiaj się wzięłam za sprzątanie szafek w kuchni... chyba jeszcze okno umyję i będzie git! Pogoda u nas straaaaaszna... pada śnieg, wieje i mroźno.... ja chcę wiosnę!!!!

Koralik Natalka załatwia się już na nocnik? Ile Ci zajęła nauka maluchów? Bo Nikoś już pewnie sam korzysta z toalety? Ja mojego Bartka nie mogę nauczyć... albo ja coś robię źle, albo on taki uparty...
Niby woła i sam siada na nocnik, ale są dni, że leje na dywan, na podłogę i mówi, że chce pampersa, "bo on nić z tego nie joziumie"
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:43.