2014-07-17, 17:03 | #961 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Niekoniecznie winny musi być podkład, ale może spróbuj na wszelki wypadek. Świadomość, że może coś co nakładasz na twarz bardzo ci szkodzi nie jest przyjemna.
__________________
Dbam o siebie
|
|
2014-07-19, 01:19 | #962 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 261
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Olka, gratuluję wypadu nad Morze Śródziemne. Ech...ja w tym roku też jedynie mogę sobie pomarzyć o wyjeździe gdziekolwiek...
Powiem wam, że mam dosyć. I wiem doskonale, że narzekam potwornie, ale mam wrażenie, że to, jak wygląda moja skóra- czyli to, jak wyglądam ja- wpływa na to, że omija mnie większość dobrych rzeczy. Miałam dzisiaj stresa przed spotkaniem z ludźmi, bo przegięłam wczoraj z tonikiem z glukonolaktonem i zrobiłam sobie pokaźną ranę, chcąc przyspieszyć znikanie prychola... To jest jeden z tyhc momentów, właśnie ostatnio, kiedy poważnie zastanawiam się nad terapią hormonami... Niby wiem, że skutki uboczne, że po odstawieniu może być gorzej, ale- kurczę, naprawdę- jeszcze parę lat temu byłam kimś innym- nie mówię, że bosem towarzystwa, ale nie stroniłam tak od ludzi... Teraz każde wyjście wiąże się z dylematem: czy mogę pokazać się komukolwiek? Czy mojA twARZ nadaje się do pokazania?...Zabija mnie to. I wiem, że jeśli wam tego nie napiszę, to nie zrozumie mnie już absolutnie nikt. Impreza- wszystkie dziewczyny zastanawiają się, jakim kolorem zrobić sobie kreskę i jakim umalować paznokcie, a ja? Myślę o tym, czy będę miała dwa czy moŻE trzy stany zapalne i w jakiej odległości mam znajdować się od ludzi, żeby tego nie widzieli... Kwasy, retinoidy...ciągle to samo... Podawałam nazwy leków przez telefon, dzwoniąc do przychodni i zamiast Atre, dostałam na recepcie Aknemycin w płynie... Naprawdę, boli mnie to wszystko. Boli, bo się nie maluję, bo nie wiem już czym; bo nie wiem, co mogę stosować, a czego nie, bo życie mi ucieka, a ja codziennie zastanawiam się, czy ludzie patrzą oby na pewno na mnie czy raczej na moje pryszcze..? |
2014-07-19, 09:02 | #963 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Wczoraj musiałam się zmusić ,żeby pojechać na dni i noce szczytna. Bo patrzyłam na siebie w lusterku i nie miałam ochoty nigdzie wychodzić.Ostatecznie stwierdziłam się ,że zaraz ciemno sie zrobi i nie będzie mojej okropnej skóry tak widać.Takie myślenie jest chore.Wiem o tym.Ale nie umiem się Tym nie przejmować. Dodatkowo widok dziewczyn z ładną cerą dobija Człowiek Tylko zastanawia się ,,Dlaczego ja,,? Zazdroszcze osobą ,które umieją się Tym nie przejmować. Jeszcze dochodzi kwestia posiadania Faceta. W dużej mierze właśnie przez problemy ze skórą moje relacje z facetami leża i kwiczą Jest mi cholernie smutno ,że wszyscy do okoła cieszą się życiem.A ja wolę przez większość swojego życia ukrywać się w domu. To sie wyżaliłam Długo by jeszcze pisac ale nie będę więcej przynudzać
__________________
Kiedy jesteś pewna siebie,zawsze wyglądasz dobrze . Dwa metry ma strach, nie wolno się bać.
|
|
2014-07-19, 10:10 | #964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
mi trądzik nie przeszkadzał w ogóle przy kontaktach z ludżmi ale np nocowanie bez make upu było by problemem ,a teraz daje rade
panna lucy - jako hormony masz na mysli tabletki anty?
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć? Doceniamy dopiero kiedy stracimy. Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed Moja pielęgnacja włosów |
2014-07-20, 17:03 | #965 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 592
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
szkoda tracić zdrowie i życie na takie dziadostwo jak trądzik, póki są jeszcze jakieś możliwości, to uważam, że trzeba je przetestować
__________________
|
|
2014-07-20, 20:08 | #966 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 108
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
To faktycznie może być zapychanie, bo miałyście kiedyś tak, że pory zapychały wam się do tego stopnia, że były czarne? Ale takie czarne czarne jak np. tusz do rzęs, że wyglądają jakby ktoś dosłownie flamastrem narysował kropkę? Ja takich w życiu nie miałam, miałam zaskórniki zawsze, ale były takie czarno szare, nie aż tak mocno widoczne na twarzy, a jak pierwszy raz zobaczyłam tego zaskórnika tak bardzo czarnego to nie wiedziałam co to jest myślałam, że to brud. I właśnie od około dwóch miesięcy takie mam od kiedy używam tego podkładu.Mam nadzieję, że nie obrzydzi Was ten szczegółowy opis. Jak podkład się okaże winowajcą to super, przynajmniej łatwo będzie ten problem rozwiązać. ---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- Cytat:
I też widziałam na plaży jedną dziewczynę z niesamowicie gładką, idealną, zdrowo wyglądającą cerą. I myślałam sobie jakie to musi być uczucie siedzieć na plaży i nie czuć jak podkład spływa albo jak podczas kąpieli się zmywa z wodą i zaraz wszystko będzie widać.
__________________
„Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe.” Brain Tracy |
|||
2014-07-21, 22:51 | #967 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Dziewczyny, a jeśli chodzi o izotek to jak ciężki trądzik trzeba mieć, żeby rozpocząć kuracje nim?
Mimo, że mój problem nie jest duży i da się z nim żyć, to naprawdę zaczynam już mieć tego serdecznie dosyć. Cała młodość ucieknie mi na walce o lepszą cerę. W czasie, gdy inne dziewczyny wypróbowują coraz to nowe makijaże na swoich ślicznych, gładkich buźkach mi się czasami nie chce robić nic poza nałożeniem podkładu i korektora. Stwierdzam, że i tak cera psuje wszystko więc po co się wysilać? Potem się obudzę i stwierdzę, że jestem stara i lata, gdzie moja uroda miała szansę rozkwitnąć bezpowrotnie minęły. Np. chciałam się nauczyć robić kreskę eyelinerem, ale za każdym razem jak patrzę na siebie w lustrze, to mi się odechciewa. Nie, nie jest źle, ani tragicznie, ale bez makijażu też fajnie nie jest. Ciągle zaskórniki i grudki plus pojedyncze krostki, codziennie coś nowego jest. I zazwyczaj cały czas też coś się na mojej buzi goi, czasem dwie czy trzy krostki, czasem jedna. Jak nie mam tam nic takiego to święto jest i musiałabym to chyba w kalendarzu zakreślić na czerwono. Oczywiście cera się przetłuszcza, błyszczy się, podkład spływa więc latam jak głupek do lusterka, żeby twarz zmatowić i poprawić makijaż. Jak nie muszę, bo nigdzie nie idę to nie maluję się wcale, przynajmniej sobie nerwów oszczędzam. To samo idąc na basen, czy ogólnie jak mam mieć kontakt z wodą, a akurat mam coś na twarzy, co się goi to mam stres. Czasami mam takie momenty załamania, że jedna zmiana na twarzy potrafi mnie zdołować i na dodatek nie mogę się opanować i zostawić tego w spokoju i muszę coś rozdrapać. Chyba już mam nerwicę jakąś na punkcie stanu swojej cery. Mimo, że w sumie naprawdę nie jest wcale źle, bo nie mam żadnych zaognionych stanów zapalnych (chyba że sama je sobie zafunduję nie mogąc jakiejś krostki zostawić w spokoju), to ja już mam dosyć, zaraz 10 lat minie, a nie było prawie dnia, żebym nie miała czegoś na skórze. Nawet zaskórniki mnie dołują ostatnio.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2014-07-21 o 22:55 |
2014-07-21, 22:58 | #968 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Z Twojego opisu wynika, że u mojej dr byś się kwalifikowała, skoro masz raki łojotok. Znam ten ból i trzymam kciuki, aby lekarze Ci coś na to pomogli. |
|
2014-07-21, 23:10 | #969 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Boję się skutków ubocznych i że lekarz mnie wyśmieje, jak wspomnę, że chcę taki silny lek. Przeglądałam trochę historii ludzi, którzy się leczyli izotekiem i widziałam z jakim okropnym stanem cery zaczynali.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
|
2014-07-21, 23:16 | #970 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Moje / mojej siostry skutki uboczne: - pękająca skóra ust - zresztą to właściwie u wszystkich, - u mnie pod koniec kuracji, u mojej siostry od razu: pękające naczynka w nosie i się strupki robią, - problemy z chodzeniem regularnie do wc (u mnie umiarkowanie, u mojej siostry bardziej), - miejscowe przesuszenia skóry. Czy poddałabym się kuracji ponownie? TAK. |
|
2014-07-22, 16:12 | #971 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Doris a ty już po kuracji jesteś, no nie? Rozumiem, że jesteś zadowolona, ale na ile?
Ja kończę za miesiąc, obecnie schodzę z dawki. Ostatni miesiąc będę miała 10 mg na dzień. Jeśli trądzik mi nie wróci, to za rok pójdę z pielgrzymką do Częstochowy. Syklamen jeśli chodzi o nietragiczny stan cery, to już zależy od konkretnego dermatologa. Zapewne znalazłabyś bez problemu takiego, który by przepisał. Ale czy warto w takiej sytuacji? Rzadko zdarza się, żeby cera po kuracji wyglądała jak pupcia niemowlaka, ja dopuszczam u siebie po kuracji "brzydką" cerę, ale chciałabym się pozbyć zmian zapalnych. Trudno przewidzieć na ile ewentualny efekt by cię usatysfakcjonował, a jednak izotretinoina ma skutki uboczne.
__________________
Dbam o siebie
Edytowane przez --Olka-- Czas edycji: 2014-07-22 o 20:49 |
2014-07-22, 20:08 | #972 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
To w razie czego za ok. rok poproszę, aby i w moim imieniu wzniosła modły. |
|
2014-07-23, 18:19 | #973 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 261
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Napisałam do was bardzo długiego posta- odpowiedź, po czym kliknęłam "wyślij"i... okazało się, że nie byłam zalogowana, więc szlag go trafił.
Któraś z was tu pisała (ciastkozposypką ?), że na moim miejscu brałaby hormony. Napisałam w tym niewysłanym poście, że ubłagałam jednego gina, żeby wypisał skierowanie na badanie hormonów, bo moja skóra (tak, problem nie dotyczy jedynie twarzy, ale pleców i dekoltu też...) jest taka, a nie inna. Ponieważ po dr widać było, że sam stoczył ciężką walkę z trądzikiem, zgodził się. Wszystko było w normie. Wcześniej zbadałam też sobie tarczycę, kilka osób mi to sugerowało- w porządku. Gdybym miała stwierdzone problemy, pewnie bym się nie wahała. Ale boję się, że hormony tylko na chwilę zagłuszą problem, a potem trądzik wróci ze zdwojoną siłą. Ciastkozposypka- nie można brać tabletek całe życie. Nie jestem już też nastolatką. I ginekolog i dermatolog zgadzali się ze mną- prawdopodobieństwo nawrotu jest duże. Moja skóra zawsze była i będzie nadwrażliwa, podejrzewam, że czynniki zewnętrzne, które nie mają znaczenia dla innych u mnie odgrywają jakąś rolę. Mam straszną tendencję do powstawania zaskórników. Plus zawsze prawy polik jest w gorszym stanie. Te zaskórniki przekształcają się w stany zapalne, więc moja walka polega głównie na dbaniu o to, żeby zabić je od razu, co jest strasznie trudne! Od zeszłego lata pracuję na retinoidach zewnętrznych i myślę, że jak na stosowanie ich od tak dawna i w takiej częstotliwości- efekty mogłyby być jednak lepsze... Głupia lekarka pomyliła się ostatnio i zamiast Atre, przepisała mi Aknemycin w płynie Na razie plan mam więc taki, że przez lato pomęczę dekolt i plecy tonikiem z glukonolaktonem, gasząc stany zapalne maścią z antybiotykiem, na twarz- dalej Locacid. We wrześniu postaram się zorganizować receptę na mocniejszy Atre, bo póki co miałam ten słabszy- na plecy i dekolt. Jeśli uznam, że Locacid zrobił już wszystko, co mógł, zmienię retinoid... Edytowane przez panna lucy Czas edycji: 2014-07-23 o 18:22 |
2014-07-23, 19:25 | #974 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 108
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ---------- Cytat:
U mnie winą są 100 procentowo hormony. I na razie nie widzę innej opcji niż branie tabletek całe życie, ciąży nie planuje, przynajmniej na ten moment, na długie lata, a raczej nigdy. Wolę szkodliwe działanie tabletek przez wiele lat niż ten zaawansowany trądzik, z którym tyle się męczyłam.
__________________
„Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe.” Brain Tracy |
|||
2014-07-23, 20:35 | #975 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
__________________
Dbam o siebie
|
|
2014-07-24, 14:17 | #976 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 261
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Dzięki za odpowiedzi
Olka, mam nadzieję, że mogę zaufać ginekologowi, który na podstawie mojej argumentacji: "bo mam od dłuższego czasu problemy ze skórą", pozakreślał na skierowaniu dane hormony do zbadania. Muszę ufać, że się na tym zna. Jak przyszły wyniki i zapewniał mnie, że wszystko ok, to tak wyglądała nasza rozmowa: "i co, przepisujemy jakieś tabletki?" A ja:" no mówi pan, że hormony w porządku", on: "No tak." Ja:" No to jak w porządku, to w porządku" Wyszłam zadowolona, że widać można się pozbyć tego trądziku bez tabsów. Ciastozposypka: Atre już stosowałam, tyle, że na plecy i dekolt, tak jak pisałam. Blogi Kosmostolog i Italiany przewertowałam dokładnie, zanim zdecydowałam się pójść do dr i zasugerować Atre. Wielokrotnie też polecałam je nawet dziewczynom z forum Pan dr stwierdził, że moja twarz na pewno "na Atrederm nie jest". (Łatwo mówić tym, którzy nie muszą wiecznie się czymś maziać, żeby wyglądać jak człowiek). Dostałam Differin, a potem przekonałam go, że cera reaguje na niego dobrze i poprosiłam o coś silniejszego- tym razem wyszłam z receptą na Locacid. Ale wiem dobrze, że płyny są postacią najsilniejszą. I wiem też, że Locacid nie ma wpływu na zmniejszanie łojotoku. Widzę, jak twarz wygląda po maseczce marokańskiej, zmatowiona, czysta i ukojona jednocześnie. Potrzebuje matu, a Locacid w tej chwili właściwie tylko nawilża mi skórę. Pisała też o tym Italiana- po jakimś czasie skóra tak ładnie reaguje na retinoid, że zamiast efektu przesuszenia mamy dodatkowe nawilżenie. Ten prawy policzek mam wiecznie w czymś: tam są takie mikroskopijne zaskórniki, jak łepek od szpilki, nawet nie dałoby się dziadostwa ruszyć, ale są. I z tych dziadostw stale się coś wykluwa. To widać, jak są bliżej siebie, to też zmieniają się w większy stan zapalny:/ Ble, przepraszam za te opisy Edytowane przez panna lucy Czas edycji: 2014-07-24 o 14:19 |
2014-07-27, 12:41 | #977 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Ja jestem już pewna, że przechodzę na naturalną, minimalistyczną i delikatną pielęgnację. Od kiedy stosuję tyle tych cudownych specyfików jest wyraźnie gorzej, nie tylko podkład, ale też te wszystkie Hascodermy Effaclary przesuszają i podrażniają mi skórę, bywa czerwona i piekąca a takich zaskórników jak teraz nie miałam nigdy w życiu. Może nie którym to pomaga, ale widać u mnie tylko pogarsza sprawę.
|
2014-07-27, 13:13 | #978 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Ja też wypróbowałam już wiele różnych specyfików, praktycznie nie zauważyłam, żeby coś działało zbawiennie na moją cerę. Zwykła maseczka z drożdży już bardziej mi pomaga.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
|
2014-07-27, 15:06 | #979 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
Już kiedyś zauważyłam, że twarz lepiej się ma jak używam nawilżającego żelu do mycia twarzy do skóry atopowej(choć niby takiej nie mam), ale miałam wyrzuty sumienia jak go stosowałam, bo przecież na trądzik trzeba retinoidy, kwasy a nie wolno zapychaczy Naprawdę przez ostatnie pół roku tyle wysiłku włożyłam w pielęgnację, kupiłam tyle produktów i skrupulatnie ich używałam, retinoidy, kwasy, odpowiednie kombinacje, ochrona przeciwsłoneczna, nawilżanie, a skóra jest w gorszym stanie niż kiedykolwiek. Pół roku to chyba wystarczająco dużo czasu, żeby to wszystko mogło zadziałać. Szkoda mi już czasu, pieniędzy i wysiłku. |
|
2014-07-28, 17:29 | #980 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Hej dziewczyny, podczytuje was od dawna, też ma problem z trądzikiem. Pisałyscie o izoteku i postanowiłam do was napisać bo też chciałabym go zacząć brać od jesieni. Boje sie tego leku ale już mam dość swojego smalcu na twarzy. Normalnie w lato wstydze sie isc do pracy bo tak sie swiece. Ja nie mam aktualnie stanów zapalnych na twarzy, mam rozrzeszone pory, mnóstwo zaskórników na nosie i innych partiach twarzy, przebarwienia po wczesniejszych wypryskach. Ale pryszczy jako tako nie mam (nie licze jakiś małych) bo jeszcze utrzymuje mi się w miare dobry stan skóry po tabletkach anty, które odstawiłam pare miesięcy temu. Hormony były dla mnie wybawieniem. Przez zwiększone wydzielanie sebum mam też problemy z włosami. WYpadają mi w bardzo dużej ilości, mam łupiez tłusty, robią mi się takie jakby strupki na głowie, skóra swędzi. Lekarz określił to łojotokowym zapaleniem skóry głowy i powiedział że to wszystko się ze sobą wiąże, w sensie trądzik i problemy z włosami. I powiedzcie mi jak izotek podziałał w tej kwestii? Czy miałyscie duzo łoju i sie zmniejszył? O ile? czy skóra z tłustej stała sie normalna? Jak oceniłybyscie izotek pod kątem wydzielania sebum?
|
2014-07-28, 18:04 | #981 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trądzik-cz. 4.
Cytat:
|
|
2014-07-28, 20:13 | #982 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Trądzik-cz.4.
Musze napisac bo troche draznia mnie opinie odnosnie hormonow, ze lepiej nie brac bo moze byc gorzej - otoz sa hormony skierowane na tradzik np,OC35 i nie ma mozliwosc by sie pogorszylo, nie mozna ich stosowac jesli nie ma sie problemubz tradzikiem... jak sie wezmie zwykle anty to faktycznie nie wiadomo co wyjdzie.
Ja sie zdecydowalam na hormony - izotec mial dla mnie zbyt wiele skutkow ubocznych, a wiedzialam ze predzej lub pozniej bede chciala sie zabezpieczac hormonalnie. Cera zaczela mi soe poprawiac po 3 miesiacach i dzisiaj nie na praktycznie sladu po tradziku. Mowie ze praktycznie poniewaz wyskakuja mi oostatnio pojedyncze gule, jednak jest to efekt oczyszczania organiznu ziolami.
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km |
2014-07-28, 20:36 | #983 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Trądzik-cz.4.
Też mnie troche drażni opinia na temat hormonów bo nie jest to takie straszne zło. Wiele kobiet je bierze tylko jako antykoncepcje, nie mając problemów ze skórą i żyją. Ale nie zgadzam się z tym co napisałaś. Diane można brac tylko pare miesięcy bo jest to silna tabletka. Ja zaczynałam tabsy od cyprestu (to jest coś takiego jak diane), potem przeszłam na lżejsze tabletki bo nie chciałam męczyć organizmu i brałąm je długo. Obecnie odstawiłam i nie zrobił mi sie nagle mega wysyp i pryszcze giganty. Także bez paranoi
|
2014-07-28, 21:21 | #984 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik-cz.4.
Cytat:
Jeśli tak, to radzę dokładnie przeczytać moją wypowiedź. Absolutnie nie jestem przeciwniczką tabletek anty. Sama biorę. Tylko nie biorę ich "na trądzik", a w celu uregulowania poziomu hormonów, co oczywiście ma bezpośrednie przełożenie na stan twarzy. Chodziło mi jedynie o to, że jeśli ktoś ma poziom hormonów w normie, to branie tabletek jest bez sensu (a może nawet zaszkodzić), bo widocznie trądzik nie jest spowodowany rozchwianiem hormonalnym. Po co ruszać coś "co działa"? Tyle.
__________________
Dbam o siebie
|
|
2014-07-29, 09:29 | #985 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
|
Dot.: Trądzik-cz.4.
Cytat:
Cytat:
do dziewczyn stosujacych talbetki anty, czy zauwazyłyscie ich wpływ na przetłuszczanie sie skóry?
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć? Doceniamy dopiero kiedy stracimy. Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed Moja pielęgnacja włosów |
||
2014-07-29, 10:12 | #986 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Trądzik-cz.4.
Ja stosuje tabletki anty między innymi ze względu na trądzik i nie widzę wpływu jeśli chodzi o przetłuszczanie
W ogóle to stosuję ponad miesiąc ten zachwalany krem z Fitomedu i masakra jakaś :/ Przecież on nic nie robi, nie wiem skąd tyle pozytywnych opinii. Chodzi mi o Maseczkę-peeling z kwasem mlekowym |
2014-07-29, 12:33 | #987 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Trądzik-cz.4.
Przetłuszczanie było zdecydowanie mniejsze przy braniu tabletek.
|
2014-07-29, 12:37 | #988 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trądzik-cz.4.
|
2014-07-29, 17:12 | #989 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik-cz.4.
Wiesz co... Biorę od tak dawna, że nie pamiętam. Ale chyba jakoś znacząco nie.
__________________
Dbam o siebie
|
2014-07-30, 14:52 | #990 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
|
Dot.: Trądzik-cz.4.
Cytat:
Cytat:
dziekuje wam dziewczyny z odpowiedzi czyli na akzdna z nas dziala inaczej, ale w wiekszości nie zmieniała wielkosci przetłuszczania shena - a po ilu miesiącach, tygodniach zauwazyłas mniejsze pzetłuszczanie? Ja i tak juz tabsy długo biorę wiec jakby miało ograniczyć to by ograniczyło
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć? Doceniamy dopiero kiedy stracimy. Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed Moja pielęgnacja włosów |
||
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:17.