2021-07-26, 16:38 | #961 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 865
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88827657]Nie no nie wytrzymam. Co jest tak mocno niesamowitego w tym, że ludzi nie specjalnie ciągnie zagranicę na wakacje? Serio to jest tak dziwne? Znam sporo osób, które wakacje lubią spędzać w Polsce, serio nie rozumiem co w tym jest takiego niesamowitego. Mało tego, znam osoby, które w ogóle nie przepadają za podróżowaniem i w ogóle mają gdzieś wszelakie wojaże. Zawsze mi to dziwi, że na wizażu to jest takie OMG jak można nie chcieć podróżować i poznawać świata i lokalsów i kuchni i buk wie czego jeszcze !!111!!!
Dla mnie takie podróże w stylu włócze się po świecie i szukam prac dorywczych żeby przeżyć to już w ogóle jest koszmar życia. Albo jakiś trip po Azji z plecakiem. Brrr Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Mnie też to nie dziwi. Sama jak fundusze bardziej pozwolą to chętnie zwiedze zagranicę, ale rozumiem ludzi którzy nie chcą. W Polsce też jest dużo do zobaczenia. Po prostu ludzie mają różne priorytety i nie ma w tym nic złego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ---------- Cytat:
Tak samo mnie dziwi jeżdżenie w jedno miejsce. To znaczy ja Lubię różne ale jak napisałam 3 razy pod rząd byłam już w Szklarskiej Porębie i może jeszcze ten 4 raz teraz będę. Po prostu coś jeszcze do zobaczenia tam w okolicach mam a bardzo lubię to miejsce. Czuje się tam tak komfortowo i dobrze znam miasteczko, jest urocze. W Czechach też mam jeszcze parę fajnych rzeczy do zobaczenia. Nie mówię że muszę zwiedzić całe ale te najważniejsze miejsca. Potem chętnie pojezdze gdzieś indziej bo też lubię. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 16:49 | #962 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 16:58 | #963 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 17:09 | #964 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
|
|
2021-07-26, 17:13 | #965 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 17:19 | #966 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
|
2021-07-26, 17:22 | #967 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Mnie najwygodniej jest w pociągu. Tylko tak nie mam choroby lokomocyjnej, mogę wyciągnąć nogi, pochodzić sobie.
Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka |
2021-07-26, 17:22 | #968 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 17:22 | #969 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Dołączam do hejterów podróży samochodem. Nie lubię dłużej niż godzinę.
Ze wszystkich opcji, najbardziej nie lubię łódek / promów, bo jest mi na nich niedobrze i niekomfortowo się czuję. Nie lubię wody. Nie lubię chodzenia po pokładzie jak pijak itd. Pociągi uwielbiam Samoloty mogą być, ale zazwyczaj to dużo stresu (podróżuję tanimi liniami) przez opóźnienia itd. |
2021-07-26, 17:26 | #970 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Ja jeżdżę nad morze polskie ok co dwa lata. Zawsze gdzie indziej. Śpimy w domkach, zabieramy rowery. Dużo jeździmy po sąsiednich miejscowościach, nadmorską trasa rowerowa lub podjeżdżamy sobie na ustronne plaże (to jest super). Spacerujemy po lesie, wydmach, plaży (uwielbiam to🥰🥰. W ładna pogodę plażujemy. Zazwyczaj odwiedzamy pobliską latarnię morską, ewentualnie jakąś atrakcje typu Lisi Jar, ruchome wydmy, Słowiński park narodowy, polwysep helski itp. Zawsze jedziemy w jeden dzień do najbliższego większego miasta połazić. I tak nam schodzi. Bardzo lubię taki wypoczynek 🥰
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88827615]Myślę, że to może być kilka czynników: - lenistwo / niechęć do nowości - bo komuś się wybitnie podoba - kwestia kosztów - kwestie związane z powiedzmy logistyką - znajomość języka, łatwość dojazdu, spodziewana kuchnia, zwłaszcza dla wybrednych lub tych z problemami pokarmowymi - długość dojazdu - choroba lokomocyjna, pewnie istotne też dla tych z dziećmi i psami, po prostu zmęczenie samą drogą i upierdliwość przesiadek dla tych bez samochodu Dla mnie jeżdżenie co roku gdzieś nad Bałtyk, żeby leżeć i gapić się ciągle w ten sam piach i wodę też by nie było. Chociaż z drugiej strony jadę czwarty rok w Bieszczady, więc może to jednak też trochę o mnie [/QUOTE]Myślę że koszty odgrywają nadrzędną rolę. No nie pojedziesz do Chorwacji na 4 dni. A nad Bałtyk tak. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ---------- [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88827657]Nie no nie wytrzymam. Co jest tak mocno niesamowitego w tym, że ludzi nie specjalnie ciągnie zagranicę na wakacje? Serio to jest tak dziwne? Znam sporo osób, które wakacje lubią spędzać w Polsce, serio nie rozumiem co w tym jest takiego niesamowitego. Mało tego, znam osoby, które w ogóle nie przepadają za podróżowaniem i w ogóle mają gdzieś wszelakie wojaże. Zawsze mi to dziwi, że na wizażu to jest takie OMG jak można nie chcieć podróżować i poznawać świata i lokalsów i kuchni i buk wie czego jeszcze !!111!!! Dla mnie takie podróże w stylu włócze się po świecie i szukam prac dorywczych żeby przeżyć to już w ogóle jest koszmar życia. Albo jakiś trip po Azji z plecakiem. Brrr Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Jak zwykle Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-26, 17:30 | #971 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88827990]Moja ulubiona forma podróżowania, kocham wyprawy samochodem.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja też Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2021-07-26, 17:30 | #972 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
|
|
2021-07-26, 17:32 | #973 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 17:36 | #974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Intercity bezprzedziałowe są teraz całkiem ok w Polsce, ale no właśnie toaleta.. Zawsze ze sobą walczę żeby dotrwać bez pójścia do pociągowego wc
Duży plus za gniazdka przy siedzeniach, wifi. No ale to turlanie się później z bagażami z pociągu też takie sobie. Auto tutaj wygrywa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-26, 17:37 | #975 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 17:41 | #976 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Ja również team samochód, na wakacje to już w ogóle. Mogę wziąć tyle rzeczy ile tylko chcę, zapakować to wygodnie, nie upychać do walizek. Robię przystanek kiedy chce, tak długi jak potrzebuję. No i oczywiście czuję się bardzo swobodnie, może lecieć moja muzyka, mogę rozmawiać na swój temat.
Pociągiem oczywiście mogę jechać jak nie ma innego wyjścia, ale nie lubię dostosowywać się do rozkładu, a ludzie w przedziale też trafiają się różni. Ostatnio jechałam z panią, która próbowała mnie przekonać, że szczepienia na covid to spisek całego świata żeby wybić emerytów xD Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-26, 17:46 | #977 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
|
|
2021-07-26, 17:47 | #978 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
O i o najważniejszym zapomniałam! Samochodem kiedy tylko co zjeżdżam sobie do maczka! Nie mówię że to szczególna atrakcja, ale przynajmniej mam pewność co do smaku jedzenia po którym nie będzie rewolucji i czystej toalety.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-26, 17:48 | #979 | |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Jakbym miała podróżować po Polsce pociągiem, to tylko i wyłącznie pendolino. Tramwajem u mnie nie lubię, dużo patusów, pijaczków, nie ma czasem gdzie siedzieć i telepie na wszystkie strony. Czasem wyboru nie mam, jak muszę z jednej dzielnicy Dublina do drugiej albo do ambasady. Szybciej tramwajem niż busami. Edytowane przez _medianoche Czas edycji: 2021-07-26 o 17:49 |
|
2021-07-26, 17:51 | #980 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Ja nie przepadam za dłuższymi podróżami samochodem. Ma to plusy, bo na miejscu ma się go pod ręką, nie ma ograniczeń bagażu, ale wizja jazdy np. na południe Włoch wydaje mi się koszmarem. Samoloty są niewygodne, ale szybkie. Najbardziej lubię pociągi, tylko żeby nie trafić na jakiś relikt prl. Kiedy niedawno jechałam nad morze, celowo wybrałam pociąg, jadąc kiedyś do Pragi tak samo.
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ---------- Cytat:
Turlanie się z bagażem to najtrudniejszy moment. Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka |
|
2021-07-26, 17:52 | #981 | |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Toaletę też staram się zaplanować. W 90% ta w pociągu jest obrzydliwa, ale no czasem trzeba i już. Najbardziej lubiłam jeździć jak była zajęta tylko połowa miejsc, nie musiałam nawet walizki wrzucać na górę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 17:53 | #982 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 17:54 | #983 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
|
|
2021-07-26, 18:10 | #984 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-26, 18:40 | #985 |
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 773
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Ja lubię jeździć, po to żeby poznać życie lokalnych od podszewki, wsiąknąć w dane społeczeństwo, ale nie jestem takim hardkorem jak moja najmłodsza siostra, która w tym roku przez kilka miesięcy przemierzala z plecakiem Afrykę idąc do jeziora Wiktorii, zresztą średnia ma podobne pomysły - Indie, Nepal z plecakiem i ich partnerzy też takie obieżyświaty. Czasem któreś się struje, zdarzy im się, że ktoś ich okradnie, wypadek, raz im zarąbali całe auto (Hiszpania) a raz średnia dostała ataku padaczki w wysokich górach w Iranie i by o mały włos się sturlała w przepaść, ale to nikogo nie zraza, idą dalej.
Planować, organizować lubię, kilka lat temu robiłam nawet kursy na pilota na Lazurowym, chociaż już nie trzeba licencji, ale chciałam to mieć. Wyjazdy i siedzenie nad basenem totalnie nie dla mnie, jeżeli gdzieś jadę to po to, żeby poznać jak najwięcej i im mniej "turystycznie" tym lepiej, czerpie od moich autorytetów (M. Wojciechowskiej i T. Michniewicza który jest dosłownie bliźniakiem mojego też nadaktywnego ojca Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Snowdrop_ Czas edycji: 2021-07-26 o 18:56 |
2021-07-26, 18:47 | #986 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Treść usunięta
|
2021-07-26, 18:58 | #987 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 697
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
|
|
2021-07-26, 19:04 | #988 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Mnie za granicę średnio ciągnie w tym sensie, że średnio ciągnie mnie w miejsca odległe - zwyczajnie męczy mnie taki czas spędzony w środkach transportu. Optymalnie jest tak do 3-4 godzin pociągiem.
Rok temu w ramach urlopu pojechaliśmy do jakiejś agroturystyki 20 kilometrów od Poznania i urządziliśmy sobie bazę wypadową do wycieczek rowerowych - sama zmiana otoczenia wystarczyła, żeby odpocząć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-26, 19:08 | #989 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
|
2021-07-26, 19:13 | #990 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Tak, Polska jest przepiękna i można z powodzeniem się z niej nie ruszac, ale nie wiem jak można to stwierdzić jeżdżąc w jeden region. I ten region zdecydowanie nie należy to cudów natury. Morze jak morze i tyle. Cytat:
Mazury są piękne. Ale nie miasta, tylko wsie, jeziora, lasy. Żeby to docenić trzeba sobie zrobić wycieczkę rowerową lub podjechać gdzieś samochodem. Generalnie Mazury są genialne głównej dla żeglarzy i rowerzystów. wtedy można naprawdę zobaczyć piękne miejsca. Miasta ma mazurach typu Giżycko czy Mikojalki to dla mnie dno. Byłam chwilę i ucieklam. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:18.