Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy cz. 27

[Judyta71]

mi chodziło tylko o to ,że gdyby nie ujawniła swojej dr. to poznała by przyczynę swojego problemu Lilka ja też z tych co zawsze mówią prawdę i dostają po dupiejak ja wspomniałam na konsultacji mojemu dr. ,że znajoma robiła niedawno op. ,duże implanty i ma już problem to od razu zapytał czy się zsunęły i wiem po rozmowie z nim ,dlaczego woli robić małe implanty

[KKrajanka]

Napisane przez Nita6

Lili , i bardzo dobrze , trzeba być uczciwym
i tak naprawdę cwaniactwem wiele też sie nie zdziała
po prostu powiesz swojej doktor ze inny efekt myslalas ze bedzie niech ci powie co i jak , ze tak mialo być , czy ze sie nie udalo , jak ona bedzie uczciwa to ci powie

Nita, jestem w szoku,ze już możesz ćwiczyć! Zazdroszczę! przecież Ty miałaś po mnie robione, No szok! Ja cierpliwie czekam. Generalnie to prawie wszystko w domu robię, tylko nie moge nic ciężkiego jeszcze podnosić bo czuje opór. Nawet jeszcze rąk tak całkiem do góry, pionowo nie moge wziąć. No i słoików nie moge odkręcać hehe nawet takich cieniaskow

[Mortycja72]

Napisane przez Judyta71

mi chodziło tylko o to ,że gdyby nie ujawniła swojej dr. to poznała by przyczynę swojego problemu Lilka ja też z tych co zawsze mówią prawdę i dostają po dupiejak ja wspomniałam na konsultacji mojemu dr. ,że znajoma robiła niedawno op. ,duże implanty i ma już problem to od razu zapytał czy się zsunęły i wiem po rozmowie z nim ,dlaczego woli robić małe implanty

To byl jeden z powodow, dla ktorych chcialam malutkie.

[KKrajanka]

Dziewczyny, ja zapodam inny temat, który mnie mocno nurtuje....i martwi.
Jak reagują wasi mężowie na wasze nowe piersi? Boja sie dotknąć i sie śmieją,ze sztuczne czy odwrotnie, cieszą sie,ze bedą mieli sie czym niedługo pobawić, przebierają nogami w miejscu z niecierpliwości, chcą choć trochę dotknąć czy przymierzyć do ręki, czy może choćby pomasować. Generalnie czy sa pozytywnie i entuzjastycznie nastawieni do nich i nie mogą sie doczekać, aż bedą gotowe do zabawy czy maja zlewke na to?
Bo mój, to ten co sie śmieje i boi dotknąć. Masakra k...a m..c. Generalnie mam dola, bo robiłam je dla siebie (i jestem z nich dumna i zadowolona) ale jednak fajnie by było zobaczyć jakiś entuzjazm czy usłyszeć dobre słowo.

[Mortycja72]

Napisane przez KKrajanka

Dziewczyny, ja zapodam inny temat, który mnie mocno nurtuje....i martwi.
Jak reagują wasi mężowie na wasze nowe piersi? Boja sie dotknąć i sie śmieją,ze sztuczne czy odwrotnie, cieszą sie,ze bedą mieli sie czym niedługo pobawić, przebierają nogami w miejscu z niecierpliwości, chcą choć trochę dotknąć czy przymierzyć do ręki, czy może choćby pomasować. Generalnie czy sa pozytywnie i entuzjastycznie nastawieni do nich i nie mogą sie doczekać, aż bedą gotowe do zabawy czy maja zlewke na to?
Bo mój, to ten co sie śmieje i boi dotknąć. Masakra k...a m..c. Generalnie mam dola, bo robiłam je dla siebie (i jestem z nich dumna i zadowolona) ale jednak fajnie by było zobaczyć jakiś entuzjazm czy usłyszeć dobre słowo.

Moj zasadniczo byl przeciwny i dlugo nie chcial nawet ogladac. Przyzwyczail sie w koncu, ale moze raz powiedzial, ze sa fajne.

[Lili71113]

Mój chcę dotykać.. trzesie się.. ale mój brat np mówi, że by się czuł zniesmaczony gdyby jego zona miala implanty..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ILANOC]

Mortycja72 wysłałam zaproszenie przyjmiesz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[suples]

Napisane przez Nita6

Suples ja jestem fitnessówa
robie / iłam wszystko , bieganie , pływanie , fitness , deepwork , sztangi , joga , vinyasa power joga , facts . Uwielbiam ruch
ale sobie powiedziałam , robię cycki , zaciskam zęby i wytrzymam tą rekonwalescencję . poczekam jeszcze chwile i w miare możliwości będe działać
ale faktycznie do sztang i biegania to najpóżniej chyba
na basen mi pozwolił iść za dwa tygodnie

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Dzisiaj miałam brać udział już kolejny raz w RUNMAGEDONIE , start już miałam opłacony przepadło .

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

LILI ?

SZAN ? na kiedy przełożyłaś termin ?

AGATA ? jak się czujesz ?

No ja to samo czyli mowisz ze trzeba zacisnąć zeby no jakoś musze wytrzymać pójdę za tydzien na basen moze jakoś to przezyje

[Nita6]

Napisane przez KKrajanka

Nita, jestem w szoku,ze już możesz ćwiczyć! Zazdroszczę! przecież Ty miałaś po mnie robione, No szok! Ja cierpliwie czekam. Generalnie to prawie wszystko w domu robię, tylko nie moge nic ciężkiego jeszcze podnosić bo czuje opór. Nawet jeszcze rąk tak całkiem do góry, pionowo nie moge wziąć. No i słoików nie moge odkręcać hehe nawet takich cieniaskow

wiesz niby mi pozwolił , ale ja jeszcze nic nie zaczełam robic ,tez jeszcze nie dżwigam i czuje opory , mysle ze jak sciągne pancernik za 10dni to moze cos zaczne sie ruszać . Na razie chodzę na spacery . wiec spokojnie , ja z tych ostrożnych .

Napisane przez KKrajanka

Dziewczyny, ja zapodam inny temat, który mnie mocno nurtuje....i martwi.
Jak reagują wasi mężowie na wasze nowe piersi? Boja sie dotknąć i sie śmieją,ze sztuczne czy odwrotnie, cieszą sie,ze bedą mieli sie czym niedługo pobawić, przebierają nogami w miejscu z niecierpliwości, chcą choć trochę dotknąć czy przymierzyć do ręki, czy może choćby pomasować. Generalnie czy sa pozytywnie i entuzjastycznie nastawieni do nich i nie mogą sie doczekać, aż bedą gotowe do zabawy czy maja zlewke na to?
Bo mój, to ten co sie śmieje i boi dotknąć. Masakra k...a m..c. Generalnie mam dola, bo robiłam je dla siebie (i jestem z nich dumna i zadowolona) ale jednak fajnie by było zobaczyć jakiś entuzjazm czy usłyszeć dobre słowo.

Mój to mnie namawiał żebym se zrobiła, cieszy się , juz nie moze doczekać az sie bedzie mógł pobawić.

w poniedziałek wracam do pracy . boje sie troche , ale mam nadzieje ze nikt sie nie pokapuje
w pancerniku jeszcze wiec koszula zapieta po samą szyję bo ten pas to kurde wysoki jest

[p4w]

Napisane przez Mortycja72

Obie poprawiam, ale jedna jest łatwa - wystarczy wyciąć odrobinę skóry. Podobno można by to nawet w znieczuleniu miejscowym. Druga jest gorsza, bo mi pierś nie zasłania do końca implantu i szczerze mówiąc, nie wiem, jak on chce to załatwić.

ale chyba nie musi być całkowicie przykryty implant mięśniem - jest chyba nawet taka technika dual plane czy jakoś tak...

ja też nie mam pod mięsniem po lewej stronie, bo nie starczyło mieśnia
nie martw się - poprawi pewnie kieszeń, podszyje albo coś takiego

Napisane przez Nita6

Suples ja jestem fitnessówa
robie / iłam wszystko , bieganie , pływanie , fitness , deepwork , sztangi , joga , vinyasa power joga , facts . Uwielbiam ruch
ale sobie powiedziałam , robię cycki , zaciskam zęby i wytrzymam tą rekonwalescencję . poczekam jeszcze chwile i w miare możliwości będe działać
ale faktycznie do sztang i biegania to najpóżniej chyba
na basen mi pozwolił iść za dwa tygodnie

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Dzisiaj miałam brać udział już kolejny raz w RUNMAGEDONIE , start już miałam opłacony przepadło .

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

LILI ?

SZAN ? na kiedy przełożyłaś termin ?

AGATA ? jak się czujesz ?

no właśnie ja też bardzo lubię sztangi, ale pisałam o tym - moja instruktorka powiedziała mi, ze już nigdy nie powinnam robić klatki jak kiedyś, bo się rozsuną implanty

Napisane przez KKrajanka

Dziewczyny, ja zapodam inny temat, który mnie mocno nurtuje....i martwi.
Jak reagują wasi mężowie na wasze nowe piersi? Boja sie dotknąć i sie śmieją,ze sztuczne czy odwrotnie, cieszą sie,ze bedą mieli sie czym niedługo pobawić, przebierają nogami w miejscu z niecierpliwości, chcą choć trochę dotknąć czy przymierzyć do ręki, czy może choćby pomasować. Generalnie czy sa pozytywnie i entuzjastycznie nastawieni do nich i nie mogą sie doczekać, aż bedą gotowe do zabawy czy maja zlewke na to?
Bo mój, to ten co sie śmieje i boi dotknąć. Masakra k...a m..c. Generalnie mam dola, bo robiłam je dla siebie (i jestem z nich dumna i zadowolona) ale jednak fajnie by było zobaczyć jakiś entuzjazm czy usłyszeć dobre słowo.

mój jest zadowolony najbardziej mu tylko przeszkadza, że nie mam czucia

-----------
dziewczyny, w ogóle jesteście takie kochane w komentarzach, że aż mnie to wzrusza dziękuję Wam!!!!

Długienogi, ale zaszalałaś z tym rozmiarem ogólnie to on nie jest dużo za mały, więc wymieniam na rozmiar większy po prostu czyli 65 E taki

[Dlugienogi]

Napisane przez p4w

ale chyba nie musi być całkowicie przykryty implant mięśniem - jest chyba nawet taka technika dual plane czy jakoś tak...

ja też nie mam pod mięsniem po lewej stronie, bo nie starczyło mieśnia
nie martw się - poprawi pewnie kieszeń, podszyje albo coś takiego



no właśnie ja też bardzo lubię sztangi, ale pisałam o tym - moja instruktorka powiedziała mi, ze już nigdy nie powinnam robić klatki jak kiedyś, bo się rozsuną implanty



mój jest zadowolony najbardziej mu tylko przeszkadza, że nie mam czucia

-----------
dziewczyny, w ogóle jesteście takie kochane w komentarzach, że aż mnie to wzrusza dziękuję Wam!!!!

Długienogi, ale zaszalałaś z tym rozmiarem ogólnie to on nie jest dużo za mały, więc wymieniam na rozmiar większy po prostu czyli 65 E taki

Wydaje mi sie ze nie zaszalalam. Widać z boku ze fiszbina jest sporo za mała. Odwiedź sklep z brafiterką i ona Ci dobierze rozmiar a wcale niczego nie musisz kupić. Ja tez byłam w szoku jak mi dobrali rozmiar Bo z tabeli to tez nie wiedziałam co zamówić. Ale fakt ze wyglądają te twoje piersi baaardzo ponętnie w tym biustonoszu I może mnie nawet przekonałaś do typu balkonette

[Joannnn]

"ale chyba nie musi być całkowicie przykryty implant mięśniem - jest chyba nawet taka technika dual plane czy jakoś tak... "

p4w- ja właśnie tą metodą mam mieć wszczepiane. Dual plane, częściowo pod mięsień, częściowo pod gruczoł. Miała któraś tak wkładany implant?

p4w- przyjmiesz zaproszenie?

[p4w]

Napisane przez Dlugienogi

Wydaje mi sie ze nie zaszalalam. Widać z boku ze fiszbina jest sporo za mała. Odwiedź sklep z brafiterką i ona Ci dobierze rozmiar a wcale niczego nie musisz kupić. Ja tez byłam w szoku jak mi dobrali rozmiar Bo z tabeli to tez nie wiedziałam co zamówić. Ale fakt ze wyglądają te twoje piersi baaardzo ponętnie w tym biustonoszu I może mnie nawet przekonałaś do typu balkonette

ja czuję, że ta fiszbina jest za wąska, ale jak będzie większa miska to i fiszbina będzie szerzej rozstawiona, jak np w tym turkusowym - też Ci się wydaje, ze jest za mały? to 70 D ale ciaśniejszy niz np Triumph 70, więc w odczucie jak 65 właśnie - zerknij proszę

u nas te brafiterki to jakaś masakra - niby duże miasto i na pewno nie wszystkie, ale te na które trafiałam albo były niezainteresowane, ale wręcz wulgarne i napastliwe... raczej sama sobie dobierałam zawsze, bo jak byłam młodsza to wręcz miałam 60 w obwodzie i też musiałam staniki kupować w sklepach nazwijmy to profesjonalnych...

Napisane przez Joannnn

"ale chyba nie musi być całkowicie przykryty implant mięśniem - jest chyba nawet taka technika dual plane czy jakoś tak... "

p4w- ja właśnie tą metodą mam mieć wszczepiane. Dual plane, częściowo pod mięsień, częściowo pod gruczoł. Miała któraś tak wkładany implant?

p4w- przyjmiesz zaproszenie?

przyjęte

[KKrajanka]

Napisane przez Joannnn

"ale chyba nie musi być całkowicie przykryty implant mięśniem - jest chyba nawet taka technika dual plane czy jakoś tak... "

p4w- ja właśnie tą metodą mam mieć wszczepiane. Dual plane, częściowo pod mięsień, częściowo pod gruczoł. Miała któraś tak wkładany implant?

p4w- przyjmiesz zaproszenie?

Ja miałam.

---------- Dopisano o 05:23 ---------- Poprzedni post napisano o 05:19 ----------

Napisane przez Nita6

Mój to mnie namawiał żebym se zrobiła, cieszy się , juz nie moze doczekać az sie bedzie mógł pobawić

No i to jest prawidłowa reakcja. Ślini sie, trzęsie, cieszy hehe a nie wybrzydza.

[Nita6]

Marzy mi się już ściągnąc pancernik
zostało 7-10 dni

Dziewczyny , w ciągu dnia nie boli mnie nic , ale w nocy jak leżę na wznak , bolą mnie cycki , rano jak wstaje to masakra przy pionizowaniu , też tak miałyście ?
kiedy ból całkowicie minie ?

[Mortycja72]

Napisane przez Nita6

Marzy mi się już ściągnąc pancernik
zostało 7-10 dni

Dziewczyny , w ciągu dnia nie boli mnie nic , ale w nocy jak leżę na wznak , bolą mnie cycki , rano jak wstaje to masakra przy pionizowaniu , też tak miałyście ?
kiedy ból całkowicie minie ?

Oj nie pamietam dokladnie, ale bol przy pionizowaniu a potem uczucie ciagniecia to mialam dobre kilka miesiecy.

[Nita6]

Napisane przez Mortycja72

Oj nie pamietam dokladnie, ale bol przy pionizowaniu a potem uczucie ciagniecia to mialam dobre kilka miesiecy.

uh, dzięki , czyli to normalne

[p4w]

Napisane przez Nita6

Marzy mi się już ściągnąc pancernik
zostało 7-10 dni

Dziewczyny , w ciągu dnia nie boli mnie nic , ale w nocy jak leżę na wznak , bolą mnie cycki , rano jak wstaje to masakra przy pionizowaniu , też tak miałyście ?
kiedy ból całkowicie minie ?

tak, dość długo czułam i dlatego spałam w pancerniku dłużej niż lekarz zalecał i nawet teraz jeszcze często śpie jak zaczynam czuć ciągnięcie - 3,5 miesiąca po operacji

właśnie wróciłam z fittnesu i nie wszystko jednak mogłam robić... ramiona bez problemu, ale pompki, czy planki na jednej ręce (czyli bokiem - nie wiem czy to się tak nazywa) nie było szans

[iwa83]

Napisane przez maleficenta

Hej Iwa :-*
Byłam,widziałam.
Cycki masz niezłe,duże,jędrne choć nie w moim guście ;-)
Widzę Twój problem,rozumiem Twoje rozczarowanie...
Ja fanka dużych i okrągłych ,stojących... Twoje wyglądają mocno naturalnie i są dość nisko.
A dlsczego nie chciałaś okrągłych implantów??
Ps.Co u Nadasanej??? Zaginęła w akcji??? ;-)

Tylko jeden lekarz zaproponował mi okrągłe ale z projekcją 4,0 cm. Każdy inny potem powiedział, że wyszłyby mi duże placki. Więc się wystraszyłam. Poza tym nie byłam jeszcze tak zorientowana w temacie jak teraz.

Nadasana ma się dobrze. Cycki jej już naturalnieją, nadal są boskie. Ma kupę roboty i rozwalonego kompa stąd jej przerwa w aktywności na forum.

Wrzuciłam moje z ujęcia pod innym kątem światła. Widać gdzie się kończą u góry i gdzie jest sutek. Dla mnie ewidentnie za nisko osiadły.

[Agataa34]

Napisane przez Nita6

Marzy mi się już ściągnąc pancernik
zostało 7-10 dni
Dziewczyny , w ciągu dnia nie boli mnie nic , ale w nocy jak leżę na wznak , bolą mnie cycki , rano jak wstaje to masakra przy pionizowaniu , też tak miałyście ? kiedy ból całkowicie minie ?

Ja tam lubię swój pancernik, chociaż jak dla mnie za mało on jest pancernikowaty . To teraz i ja z pytaniem kiedy, kiedy da się chodzić już normalnym b. szybkim krokiem, na razie chodzę powoli i na lekko ugiętych nogach -żeby amortyzować wstrząsy

[komtesa]

Agata, miałam tak samo. Sunęłam się raczej, a nie chodziłam.
Nie pamiętam niestety, jak długo, ale chyba jakieś 3 tyg.

Nita, ten ból przy wstawaniu to normalka.

Mąż na początku cieszył się, jak dziecko - zaglądał, głaskał, całował. Teraz już się przyzwyczaił, ale oczywiście też się cieszy.

Super, że Nadasana ma się dobrze.

Nie pamiętam, co tam jeszcze miałam napisać.
Buziaki
Miłego dnia

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Dzięki za wszystkie komentarze pod zdjęciami.
Nie wiem, czy się wcześniej dobrze zrozumiałyśmy - ja się cieszę, jak głupia, że te cycki mogę wystawić i mam co. Śmiałam się tylko, że w niektórych bluzeczkach nie da się przed znajomymi ukryć faktu, że powiększyłam, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
Właśnie o to chodziło, macie rację!

[Nita6]

[QUOTE=Agataa34;64924301]Ja tam lubię swój pancernik, chociaż jak dla mnie za mało on jest pancernikowaty . To teraz i ja z pytaniem kiedy, kiedy da się chodzić już normalnym b. szybkim krokiem, na razie chodzę powoli i na lekko ugiętych nogach -żeby amortyzować

Napisane przez komtesa

Agata, miałam tak samo. Sunęłam się raczej, a nie chodziłam.
Nie pamiętam niestety, jak długo, ale chyba jakieś 3 tyg.

Nita, ten ból przy wstawaniu to normalka.

Mąż na początku cieszył się, jak dziecko - zaglądał, głaskał, całował. Teraz już się przyzwyczaił, ale oczywiście też się cieszy.

Super, że Nadasana ma się dobrze.

Nie pamiętam, co tam jeszcze miałam napisać.
Buziaki
Miłego dnia

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Dzięki za wszystkie komentarze pod zdjęciami.
Nie wiem, czy się wcześniej dobrze zrozumiałyśmy - ja się cieszę, jak głupia, że te cycki mogę wystawić i mam co. Śmiałam się tylko, że w niektórych bluzeczkach nie da się przed znajomymi ukryć faktu, że powiększyłam, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
Właśnie o to chodziło, macie rację!

ja tak chodziłam ale jak mąż wrócił , czyli 5ty dzien po operacji to mi mówił żebym nie spinała się tak bo przez to mnie bardziej bolą plecy , no i zaczęłam się prostować ,
z resztą jak oni wrócili to wróciłam do wszystkich obowiązków matki , więc nie mogłam jakoś wolno wszystko


Komtesa - piękny masz biust , i napewno w przyszłe wakacje u mnie kazdy sie zorientuje ale narazie o tym nie myśle
jutro pierwsze sprawdzenie , idę do pracy , ale dzisiaj siostra mi powiedizała ze nikt sie nie zorientuje a widziała mnie pierwszy raz
w ubraniu to taki mocny push up . wiec luz

[bsara]

Pojutrze idę na drugą konsultacje ostatecznie ustalić wielkość implantów. Nie wiem dlaczego tak się boje ale to chyba dlatego że operacja się zbliża wielkimi krokami. Zazdroszczę wam dziewczyny że macie przy sobie kogoś kto was wspiera. Ja będę sama i planuję mojej siostrze i ojcu powiedzieć tylko wtedy kiedy będę musiała oni są stanowczo przeciwko takim operacjom i zamiast wsparcia bym miała awanturę że zglupialam i nie mam na co pieniędzy wydawać i dlatego muszę się postarać żeby implant był niewiele większy od push upa żeby jak najpóźniej się zorientowali. Nie chcę tutaj robić czarnowidztwa ale jeszcze przed operacją muszę upoważnic ojca do mojego konta tak na wszelki wypadek

[Nita6]

Napisane przez bsara

Pojutrze idę na drugą konsultacje ostatecznie ustalić wielkość implantów. Nie wiem dlaczego tak się boje ale to chyba dlatego że operacja się zbliża wielkimi krokami. Zazdroszczę wam dziewczyny że macie przy sobie kogoś kto was wspiera. Ja będę sama i planuję mojej siostrze i ojcu powiedzieć tylko wtedy kiedy będę musiała oni są stanowczo przeciwko takim operacjom i zamiast wsparcia bym miała awanturę że zglupialam i nie mam na co pieniędzy wydawać i dlatego muszę się postarać żeby implant był niewiele większy od push upa żeby jak najpóźniej się zorientowali. Nie chcę tutaj robić czarnowidztwa ale jeszcze przed operacją muszę upoważnic ojca do mojego konta tak na wszelki wypadek

My jesteśmy z Tobą i wiedz że u nas masz wsparcie , będziemy się stresować razem z Tobą , i podziwiać efekty
cycki se zrób i już
dla siebie , dla własnej satysfakcji , poczucia kobiecości

ja też się zastanawiałam że za tą kasę to może coś kredytu spłacić , albo auto zmienić .

[ona33ch]

Witam

Jestem rok czasu po operacji powiększania piersi u L.P
Od kilku miesiecy implant przesuwa sie w stronę pachy , jak leżę brzegi implantu sa po palcami wyczuwalne a pierś stała sie wiotka ..
Czy implant mógł pęknąć ?
Powiem jeszcze ze prawa pierś jest dość sporo opadnięta w dol





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nita6]

Napisane przez ona33ch

Witam

Jestem rok czasu po operacji powiększania piersi u L.P
Od kilku miesiecy implant przesuwa sie w stronę pachy , jak leżę brzegi implantu sa po palcami wyczuwalne a pierś stała sie wiotka ..
Czy implant mógł pęknąć ?
Powiem jeszcze ze prawa pierś jest dość sporo opadnięta w dol






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o rany , i co teraz ?


jakie masz implanty ?

[ona33ch]

615 ml sebbin


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KKrajanka]

Napisane przez bsara

Pojutrze idę na drugą konsultacje ostatecznie ustalić wielkość implantów. Nie wiem dlaczego tak się boje ale to chyba dlatego że operacja się zbliża wielkimi krokami. Zazdroszczę wam dziewczyny że macie przy sobie kogoś kto was wspiera. Ja będę sama i planuję mojej siostrze i ojcu powiedzieć tylko wtedy kiedy będę musiała oni są stanowczo przeciwko takim operacjom i zamiast wsparcia bym miała awanturę że zglupialam i nie mam na co pieniędzy wydawać i dlatego muszę się postarać żeby implant był niewiele większy od push upa żeby jak najpóźniej się zorientowali. Nie chcę tutaj robić czarnowidztwa ale jeszcze przed operacją muszę upoważnic ojca do mojego konta tak na wszelki wypadek

Rób takie jak chcesz i nie patrz na nich. To twoje cycki a kasy nie ukradlas. Oni pozrzedzą i przestaną a Ty będziesz miała piękny biust. Dziwne to, ale ludzie u mnie w pracy wogóle sie nie zorientowali a mam większy niż miałam w gabkach. Myśle,ze ludzie tak strasznie nie zwracają uwagi na nasze piersi jak my hehehehehe
Ja na pisałam listy pożegnalne do dzieci....wiem, wiem, masakra.

[ona33ch]

Czy sa tu dziewczyny które powiększały piersi w Pradze u dr. R.K ???


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KKrajanka]

Napisane przez ona33ch

615 ml sebbin


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to był żel? Bo jak zel to nie mógł sie wylać. Ja to bym pędziła na twoim miejscu do dr lub na usg piersi, tam zobaczą co i jak. Ale musisz iść do radiologa doświadczonego w wykonywaniu usg piersi z implantami, bo niedoświadczony w implantach to może dużo rzeczy nie zauważyć. Jak jesteś z Wro to moge polecić jednego.