2019-11-04, 19:00 | #961 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 180
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
We wrześniu miałam zakładana mirene i od tego czasu non stop plamilam (raz mocniej raz słabiej). Po miesiącu poszłam na kontrolę i mówię jaka jest sytuacja, że teraz okres mam i dała mi tabletki na zatrzymanie plamienia, jakby mi okres po 5 dniach się nie skończył. No i kończę już opakowanie i nie widzę żadnej poprawy. Miało nie być okresu, plamien i w ogóle taki haj lajf a tu widzę że nadal będę non stop plamić o ile nie będę po prostu mieć non stop okresu. Beznadzieja jakaś.
|
2019-11-04, 20:19 | #962 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja na kyleenie miałam szybciej okres, ciut dłuższy, ale pod względem obfitości to była może 1/4 tego, co kiedyś.
Efektów ubocznych brak. Jestem mega zadowolona. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2019-11-04, 20:21 | #963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
[1=57358d5eaa2ba5832713bfc 6887653c221c8aa55_603d806 8b70a4;87303735]We wrześniu miałam zakładana mirene i od tego czasu non stop plamilam (raz mocniej raz słabiej). Po miesiącu poszłam na kontrolę i mówię jaka jest sytuacja, że teraz okres mam i dała mi tabletki na zatrzymanie plamienia, jakby mi okres po 5 dniach się nie skończył. No i kończę już opakowanie i nie widzę żadnej poprawy. Miało nie być okresu, plamien i w ogóle taki haj lajf a tu widzę że nadal będę non stop plamić o ile nie będę po prostu mieć non stop okresu. Beznadzieja jakaś.[/QUOTE]
Mnie plamienia nękały przez około pierwsze pół roku. Okres się bardzo mocno zredukował ( nadobfite okresy w ogóle sa powodem założenia Mireny) i jest bardzo skąpy, ale plamienia po nim utrzymywały się do owulacji. Teraz pojawiają się jak choruję, albo mam jakiś spadek odporności. Ale ja jestem reumatykiem i u mnie w ogóle wszytko jest zależne od tego czy autoagresja się wycisza czy rozkręca. Pomaga mi zwykły rutinoscorbin, jeśli pojawiają się plamienia biorę 3 x dziennie po 2 tabletki. Teraz nam zwyczaj już ze zaczynam brać jak zbliża się miesiączka w dawce 2-3x dziennie 1 tabletka i raczej nie pojawiają się plamienia. Może spróbuj. Najwyżej nie pomoże, bo nie zaszkodzi zwłaszcza teraz w okresie jesienno- zimowym.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2019-11-04, 21:58 | #964 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 180
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Dzięki cava, będę pamiętać o tym rutinoscorbinie . Ja tez miałam mega obfite miesiączki że co 1,5h miałam największy tampon i do tego nierzadko dużą nocna podpaskę do wymiany. Mam nadzieję że z czasem będzie coraz słabszy ten okres, sama ginekolozka mówiła że mogę należeć do grona nielicznych kobiet które przez rok po założeniu mogą mieć okres. Pozostaje cierpliwie czekać, nie wyjmę przecież.
|
2019-11-05, 05:27 | #965 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 50
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja co prawda najpierw miałam Jaydess, ale też przez pierwsze 3-4 miesiące okresy trwały po +-10 dni, może mniej obfite ale jednak... No i jeszcze plamienia między nimi. Z czasem się to unormowało i całkiem zanikły. Teraz od września mam Kylenęę - zakładałam od razu po wyjęciu poprzedniej, okres w ogóle się nie pojawił Daj sobie czas, szczególnie jeśli to pierwsza spirala hormonalna to chwilę może potrwać, zanim miesiączki ograniczy.
|
2019-11-05, 08:00 | #966 |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja przy pierwszej Jaydess plamiłam przez pół roku, ale warto było pocierpieć, bo teraz okresu praktycznie nie miewam, ot takie lekkie, kilkudniowe plamienie Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz musiałam założyć podpaskę albo tampon, świetna sprawa.
|
2019-11-05, 17:24 | #967 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 56
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Witam, od roku mam założoną wkładkę Yaydess i wszystko było w porządku ale wczoraj w nocy prosto na brzuch w okolicach pępka skoczył mi mój pies ok 4-5 kg odbił się i prosto łapkami wycelował w mój brzuch . Od tej pory boli mnie trochę brzuch jak przy okresie. Czy może orientujecie się czy mogło mi się coś stać z wkładką? Z góry
Wam dziękuję |
2019-11-06, 05:14 | #968 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 50
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Ja od roku nawet plamienia nie miałam, więc super ---------- Dopisano o 06:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ---------- Cytat:
Hej, pewnie z wkładką ok Ona jest ciut niżej Ale gdyby ból się przedłużał zawsze warto do lekarza podejść... |
||
2019-11-06, 06:55 | #969 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 56
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Bardzo dziękuję za wiadomość. Piesek właśnie chyba trochę niżej skoczył własnie wizyte mam w grudniu a aktualnie nie mam jak jechac do lekarza i strasznie się martwie;-/
|
2019-11-06, 07:46 | #970 |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Brzuch ma prawo tak boleć po takim uderzeniu, więc to o niczym jeszcze nie świadczy. Ja bym zaczęła się martwić, gdyby pojawiły się jakieś plamienia.
|
2019-11-06, 10:19 | #971 |
Zadomowienie
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Moja mirena chyba już się zadomowila, bo zapominam że ją mam. A jest od lipca. Miesiączki są ale skąpe, mogę nawet stwierdzić że nie towarzyszy im ból a dyskomfort. Wcześniej okresy były krwotoczne.
__________________
Dwa szczęścia😍 |
2019-11-23, 06:46 | #972 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15 045
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
założyłam Mirenę ok 3 tyg temu i cały czas mam plamienie - już się chciałam umawiać na wizyte... ale widzę, ze nie tylko mi się cos takiego zdarza... dodam, ze wcześniej miałam 2 razy zwykła spiralę i nie takiego nie było, tu miały się zatrzymac miesiączki nawet, a nie podkrwawianie cały czas ... te plamienia są mega uciążliwe - okres raz w miesiącu był i się kończył, a tu cały czas... czy to się kiedyś skończy
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009
3220g 54 cm ------------------ |
|
2019-11-25, 08:31 | #973 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Od wczoraj czuję ból przy oddawaniu moczu.
Nigdy nie miałam zapalenia pęcherza, nie wiem dokładnie jaki to ból, w nocy miałam gorączkę. Już świruję, że to coś z wkładką. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2019-11-25, 08:49 | #974 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Ja nadal mam plamienia Obawiam się, że juz tak zostanie, ale i tak lepsze to niż bolesne, długie okresy. Żałuję, ze wcześniej żaden lekarz nie zaproponował mi spirali
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2019-11-25, 11:05 | #975 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Raczej po prostu zapalenie pęcherza. Tez nigdy nie miałam , az raz miałam parę lat temu i znów nie miewam. Zawsze się może ten jeden raz czy raz na x lat po prostu przyplątać.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2019-11-25, 11:45 | #976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
U mnie podobnie, tyle ze na miedziance. Takze uwazam spirale za najlepsza w moim przypadku metode anty. Te plamienia to nic w porownaniu ze skutkami ubocznymi hormonow oraz upierdliwoscia i stresem przy prezerwatywach. O metodach typu objawowo-termiczna to nawet nie ma co sie rozpisywac, zreszta ja tego w ogole nie uwazam za metode anty.
|
2019-11-25, 13:18 | #977 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15 045
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
ja miałam krótkie, raczej skąpe okresy bezobjawowe, więc dla mnie to jest mega uciążliwe... ale skoro Wy też macie plamienia to nie bede się na cito umawiać na wizytę tylko poczekam na miesiączkę i umówię się po niej zgodnie z zaleceniem gina, ale jak miałoby tak zostać to dzięki dodam, ze miałam już 2 razy zwykła i nic takiego nie było to sobie poprawiłam - ja mam powiększające się mięśniaki i gin powiedział, ze Mirena powinna je trochę przystopowac - dlatego się zdecydowałam
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009
3220g 54 cm ------------------ |
|
2019-11-25, 14:14 | #978 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Uspokoiłaś mnie, wizyta u gina dopiero w środę, ale od rodzinnego dostałam dzisiaj bactrim i coś jeszcze.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2019-11-25, 15:53 | #979 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
|
2019-11-25, 16:48 | #980 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15 045
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
mam nadzieje, ze jakoś to się u mnie uspokoi jednak
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009
3220g 54 cm ------------------ |
|
2019-12-04, 10:02 | #981 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Teraz jestem przerażona.
Byłam na kontroli, niestety u innego lekarza niż ten, który zakładał mi wkładkę i on mi powiedział, że wkładka się przemieściła, ale to nie ma żadnego wpływu na działanie. I że zawsze może wypaść, kontrola co 6 miesięcy nie ma sensu, bo dzisiaj on kontroluje i jest, a jutro jej może nie być. Jego zdaniem pacjentka sama ma to sprawdzać. ??? Chyba muszę umówić się do lekarza, który mi wprowadzał wkładkę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2019-12-04, 10:57 | #982 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Dziwny ten lekarz. Chciał Cie nastraszyć? Przemieściła w jakim sensie? Wkładka może wypaść, trzeba sprawdzać sznureczki - czy są i jaka długość, ale zdarza się to bardzo rzadko.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2019-12-04, 23:48 | #983 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Bardzo pomocne są wasze opinie o spiralach ale nie jestem przekonana do lekarzy z Internetu i do mojej ginekolog w małej mieścince. Studiuję w Warszawie, polecicie mi sprawdzonego lekarza który założy mi miedzianą wkładkę ? (Jestem nieródką)
|
2019-12-13, 23:35 | #984 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
jestem nieródką, mam wkładkę hormonalną Kyleena od 6 miesięcy. nie miałam problemu ze znalezieniem lekarza, który mi ją założył. z miesiączki od 2 miesięcy w terminie krwawienia zostało tylko plamienie. wielki minus - dość szybko po założeniu libido spadło do zera. tak samo miałam przy tabletkach anty. nie zdecydowałabym się na tą metodę antykoncepcji gdybym się takiego skutku spodziewała; bez metod hormonalnych mam wysokie libido. wcale mnie nie satysfakcjonuje takie jałowe życie jako koszt pewności, że nie zajdę w ciążę, nie muszę zaprzątać sobie głowy antykoncepcją i nie miesiączkuję.
|
2019-12-14, 08:06 | #985 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15 045
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
[1=bccdcf434faad1be96eaee7 5ec00689e31b1d0e0_5f10dbf 29baff;87418793]jestem nieródką, mam wkładkę hormonalną Kyleena od 6 miesięcy. nie miałam problemu ze znalezieniem lekarza, który mi ją założył. z miesiączki od 2 miesięcy w terminie krwawienia zostało tylko plamienie. wielki minus - dość szybko po założeniu libido spadło do zera. tak samo miałam przy tabletkach anty. nie zdecydowałabym się na tą metodę antykoncepcji gdybym się takiego skutku spodziewała; bez metod hormonalnych mam wysokie libido. wcale mnie nie satysfakcjonuje takie jałowe życie jako koszt pewności, że nie zajdę w ciążę, nie muszę zaprzątać sobie głowy antykoncepcją i nie miesiączkuję.[/QUOTE]
nie ma niestety idealnej metody jak widać u mnie krwawienia /plamienia nadal - nie moge się umówić do lekarza, bo cały czas mam inne kłopoty, ale trace nadzieje, ze to się uspokoi choć mam wrażenie, ze jest coraz mniej obfite...
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009
3220g 54 cm ------------------ |
2019-12-16, 07:56 | #986 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Pierwszy rok z wkładką jest trudny. Pewnie dlatego zakłada się je na 5
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2019-12-16, 17:55 | #987 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15 045
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Tylko przy poprzednich (zwyklych) nie mialam najmniejszych problemow
Mialam przyjac na kontrole i cytologie mialam zrobic, a jak mam ja zrobic jak caly czas krwawie ... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009
3220g 54 cm ------------------ |
2019-12-17, 07:16 | #988 |
Raczkowanie
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
[1=bccdcf434faad1be96eaee7 5ec00689e31b1d0e0_5f10dbf 29baff;87418793]jestem nieródką, mam wkładkę hormonalną Kyleena od 6 miesięcy. nie miałam problemu ze znalezieniem lekarza, który mi ją założył. z miesiączki od 2 miesięcy w terminie krwawienia zostało tylko plamienie. wielki minus - dość szybko po założeniu libido spadło do zera. tak samo miałam przy tabletkach anty. nie zdecydowałabym się na tą metodę antykoncepcji gdybym się takiego skutku spodziewała; bez metod hormonalnych mam wysokie libido. wcale mnie nie satysfakcjonuje takie jałowe życie jako koszt pewności, że nie zajdę w ciążę, nie muszę zaprzątać sobie głowy antykoncepcją i nie miesiączkuję.[/QUOTE]
Bardzo się cieszę że wspomniałaś o libido. Do tej pory jakoś ten temat nie został poruszony a jest to kwestia przyznam szczerze najwazniejsza zaraz po samej funkcji antykoncepcyjnej. Mam obecnie zwykłą miedziankę ale jak się naczytałam jak to fajnie jest nie mieć okresu to nabrałam ochoty na hormonalną. Tylko jeśli to rzeczywiści tak wyglada jak przy np tabletkach hormonalnych to jednak odpuszczę... Może inne koleżanki wypowiedzą się o sprawie libido? |
2019-12-17, 07:35 | #989 |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
U mnie wkładka hormonalna na libido nie wpływa, owulacja zachodzi normalnie, więc mój organizm uważa się za płodny i produkuje tyle ochoty na seks, ile trzeba Ale to chyba zależy od wrażliwości danego organizmu na hormony, czytałam, że u niektórych wkładka wstrzymuje owulację, a wtedy to już nie ma różnicy między wkładką a tabletkami.
|
2019-12-17, 08:00 | #990 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
U mnie też nie ma problemu. Na tabletkach był dramat.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:03.