Grubsze i gęstsze włosy

[Gmyrelka]

Dziewczynki a jakie macie zdanie na temat zastosowania po myciu tej płukanki z pokrzywy i później tego octu (w proporcji podanej przez zaapałkę), czy one siebie wzajemnie nie wykluczą lub nie osłabią działania?

Pozdrawiam

['Estelle']

Napisane przez mmaamm

'Estelle' : okej grzecznie tylko pytałam, a ty od razy takie coś ... jak już kedyś tam mówiłam nie musisz nie odpowiadaj jeśli masz pisać takie coś ... hę

Widzisz mmaamm, to już nie pierwszy raz, kiedy ktoś zwraca Ci uwagę, że powinnaś skorzystać z wyszukiwarki. Jak napisała Jolie - wizaż to skarbnica wiedzy, należałoby więc rozsądnie z niej korzystać. Nie po to Wizażanki opisują swoje doświadczenia, żeby po raz milion pierwszy odpowiadać na to samo pytanie - to brak szacunku dla osób, które przekazały tu swoją wiedzę. I po to właśnie stworzono wyszukiwarkę - to bardzo użyteczne narzędzie - nie rozumiem, dlaczego z niego nie skorzystałaś przed zadaniem pytania .
Nie wspomnę już o tym, że w dobrym tonie jest przeczytanie całego wątku , nawet jeśli jest obszerny.

I nie dziw się, że ktoś odsyła Cię do wyszukiwarki albo chociażby do listy tematów - na forum obowiązują pewne zasady, których powinnaś być świadoma. Na lenistwo nie ma usprawiedliwienia.
Polecam lekturę wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219266
Zastosowanie sie do przedstawionych w niej wytycznych pozwoli Ci w przyszłości uniknąć podobych do tej, sytuacji.

[mmaamm]

'Estelle' okej ) postaram sie zastosować jeszcze raz wielkie SORRY ...

[virka]

Napisane przez Gmyrelka

mam jeszcze do Was dziewczyny pytanko... czy Wy używacie octu spirytusowego 10%?? Bo ja właśnie byłam w sklepie i tylko taki był... Moja koleżanka zrobiła sobie miksture w starej buteleczce po jakimś lakierze do włosów, że wlała 1/4 octu i reszte wody i ma cudowne włosy lśniące I ja też bym chciala coś takiego zastosować, po prostu (z?)spsikiwac po kazdym myciu włosy (jak się je wysuszy to ponoć w ogóle nie czuć tego octu). I jeszcze mam pytanko takie... jak sądzicie czy pokrzywa i ocet stosowane razem (tzn po myciu wlosow polewam je naparem z pokrzywy a pozniej bym wilgotne (z?)spsikiwała tym octem z wodą) nie będą słabiej na moje włosy oddziaływać??

Do płukanki na włosy lepiej zaopatrzyć się w ocet jabłkowy (najlepiej ze sklepu ze zdrową żywnością-będzie bez konserwantów).
Ocet dolewasz do wody (w jakimś naczyniu), do ostatniego płukania po myciu (1 łyżkę na około 1l-2l)

Napisane przez Gmyrelka

Dziewczynki a jakie macie zdanie na temat zastosowania po myciu tej płukanki z pokrzywy i później tego octu (w proporcji podanej przez zaapałkę), czy one siebie wzajemnie nie wykluczą lub nie osłabią działania?

Nic się nie dzieje, nie osłabia (wręcz przeciwnie)

[una creatura bella]

Napisane przez Gmyrelka

Dziewczynki a jakie macie zdanie na temat zastosowania po myciu tej płukanki z pokrzywy i później tego octu (w proporcji podanej przez zaapałkę), czy one siebie wzajemnie nie wykluczą lub nie osłabią działania?

Pozdrawiam

Najlepiej będzie jeśli ocet dolejesz do płukanki pokrzywowej - zaoszczędzisz czas, a i efekt będzie lepszy

Napisane przez virka

Do płukanki na włosy lepiej zaopatrzyć się w ocet jabłkowy (najlepiej ze sklepu ze zdrową żywnością-będzie bez konserwantów).
Ocet dolewasz do wody (w jakimś naczyniu), do ostatniego płukania po myciu (1 łyżkę na około 1l-2l)

Całkiem przyzwoity i niedrogi ocet jabłkowy można też kupić w Rossmanie.

[Gmyrelka]

Dzieki serdeczne dziewczyny!! una creatura bella a ile wtedy tego octu jak naparu z pokrzywy mam szklanke?? łyżke czy łyżeczkę... bo nie chciałabym też przesuszyć włosów? Już i tak po tej pokrzywie nie są tak ładne jak po zwykłym szamponie i odżywce bez póżniejszego oblewania pokrzywą ... Czy Wy też tak macie?

[virka]

Napisane przez Gmyrelka

Dzieki serdeczne dziewczyny!! una creatura bella a ile wtedy tego octu jak naparu z pokrzywy mam szklanke?? łyżke czy łyżeczkę... bo nie chciałabym też przesuszyć włosów? Już i tak po tej pokrzywie nie są tak ładne jak po zwykłym szamponie i odżywce bez póżniejszego oblewania pokrzywą ... Czy Wy też tak macie?

Ja nie una , ale na szklankę dałabym 1 łyżeczkę

[karla_92]

Napisane przez kitay

Dziewczyny, stosuje odzywke z drozdzy serowego zelka, dziala ale niestety bardzo wysusza mi wlosy mimo ze nkaladam ja tylko u nasady a godz wczesniej na wlosy aplikuje zmieszany olejek kokosowy i dabur jasmine, jak mam inaczej je chronic?

Użyć mniej drożdzy

Napisane przez Alien :*

I mam do Was jeszcze jedno pytanko:w jaki sposob mozna chronic wlosy przed sloncem?Jakies mgielki czy cos....

Wyszukiwarka
Napewno mgiełki, szampony, odżywki no i nakrycie głowy

Ja też juz pomału nad tym mysle bo słońce przypieka coraz bardziej Tylko pytanie czy cos odpowiedniego znajde - w miare taniego, dobrego i czegos co nie bedzie obciążac, ani nic w tym stylu...takie rzeczy to chyba tylko w erze

Napisane przez Gmyrelka

Dzieki serdeczne dziewczyny!! una creatura bella a ile wtedy tego octu jak naparu z pokrzywy mam szklanke?? łyżke czy łyżeczkę... bo nie chciałabym też przesuszyć włosów? Już i tak po tej pokrzywie nie są tak ładne jak po zwykłym szamponie i odżywce bez póżniejszego oblewania pokrzywą ... Czy Wy też tak macie?

U mnie wlosy są bardziej przesuszone po pokrzywie

[Gmyrelka]

dzieki virka karla i czy w związku z tym że masz bardziej przesuszone przestałaś stosować? Ja nie wiem co robić, bo niby nie są przetłuszczone ani specjalnie suche, ale nie wyglądają jakbym je dopiero co umyła H E L P

I jeszcze chciałam zapytać czy Wy dziewczeta stosujecie jakie nawilżające maski? Bo przy takiej dawce specyfików wysuszających to chyba by sie je przydało choć troche nawilżyć... ja już nie wiem co robić;/

[una creatura bella]

Napisane przez virka

Ja nie una , ale na szklankę dałabym 1 łyżeczkę

Ja bym dała tyle samo .

[virka]

Napisane przez karla_92

Ja też juz pomału nad tym mysle bo słońce przypieka coraz bardziej Tylko pytanie czy cos odpowiedniego znajde - w miare taniego, dobrego i czegos co nie bedzie obciążac, ani nic w tym stylu...takie rzeczy to chyba tylko w erze

Napisane przez Gmyrelka

I jeszcze chciałam zapytać czy Wy dziewczeta stosujecie jakie nawilżające maski? Bo przy takiej dawce specyfików wysuszających to chyba by sie je przydało choć troche nawilżyć... ja już nie wiem co robić;/

Mix olejowo-miodowy, na bazie odżywki wax (polski)

[Gmyrelka]

Wybaczcie że Wasz tak zadręczam, ale dopiero teraz zaczęło zależeć mi na pięknych włosach (nigdy nie miałam ani długich ani ładnych) toteż mam mnóstwo pytań... Bardzo nie chcę mieć ich jak siano, masymalnie wysuszonych, a moje włosy się przetłuszczają u góry (muszę myć codziennie) a są suche na końcach. Stąd też moje pytanie ... czy jak będę stosować seboradin lotion, szampon z rzepą joanny, pokrzywe po kazdym myciu z odrobiną octu i raz w tygodniu odżywkę domowej roboty poleconą przez zelka to one własnie nie będą nadmiernie przesuszone... Moze powinnam wybrać inny szampon np jakiś nawilzający...? Zwłaszcza że fryzjerka mi często mówi że muszę bardziej nawilżać włosy... Doradźcie plisss ... I czy w ogóle pokrzywa mi coś da stosowana jako napar jeśli jej nie pije? Jakoś nie mogę się do smaku przekonać ...

['Estelle']

Napisane przez Gmyrelka

I jeszcze chciałam zapytać czy Wy dziewczeta stosujecie jakie nawilżające maski? Bo przy takiej dawce specyfików wysuszających to chyba by sie je przydało choć troche nawilżyć... ja już nie wiem co robić;/

Wizażowe hity - polski Wax do suchych, Pollena Malwa Studio Gloria [są o nich wątki, zajrzyj też na KWC] i ostatnio seria Matrix Biolage Hydrotherapie.

Napisane przez Gmyrelka

Wybaczcie że Wasz tak zadręczam, ale dopiero teraz zaczęło zależeć mi na pięknych włosach (nigdy nie miałam ani długich ani ładnych) toteż mam mnóstwo pytań... Bardzo nie chcę mieć ich jak siano, masymalnie wysuszonych, a moje włosy się przetłuszczają u góry (muszę myć codziennie) a są suche na końcach. Stąd też moje pytanie ... czy jak będę stosować seboradin lotion, szampon z rzepą joanny, pokrzywe po kazdym myciu z odrobiną octu i raz w tygodniu odżywkę domowej roboty poleconą przez zelka to one własnie nie będą nadmiernie przesuszone... Moze powinnam wybrać inny szampon np jakiś nawilzający...? Zwłaszcza że fryzjerka mi często mówi że muszę bardziej nawilżać włosy... Doradźcie plisss ... I czy w ogóle pokrzywa mi coś da stosowana jako napar jeśli jej nie pije? Jakoś nie mogę się do smaku przekonać ...

Szampon jest zbyt krótko na włosach, żeby odczuć jego nawilżające działanie - więc jego bym nie ruszała, ale po myciu koniecznie nawilżająca odżywka, możesz zostawić ją nawet na 10-15 min, wypłukać chłodną wodą i spłukać naparem z octem. A po wszystkim jakiś psikacz/mgiełka dodatkowo.

A porzywkę możesz słodzić - więcej info o sposobach na poprawę smaku w wątku o pijaczkach pokrzywy

[Gmyrelka]

Estelle dziękuję Ci pięknie za odpowiedź i rady

A czy dobrą odżywką nawilżającą jest jedwab Biosilk? Mogłabyś sprecyzować o jaką mgiełkę chodzi...? Będę strrrrasznie wdzięczna

[Jolie2601]

Napisane przez 'Estelle'

Wizażowe hity - polski Wax do suchych, Pollena Malwa Studio Gloria [są o nich wątki, zajrzyj też na KWC] i ostatnio seria Matrix Biolage Hydrotherapie.

I kallos latte- mój ulubieniec

[karla_92]

Napisane przez Gmyrelka

dzieki virka karla i czy w związku z tym że masz bardziej przesuszone przestałaś stosować? Ja nie wiem co robić, bo niby nie są przetłuszczone ani specjalnie suche, ale nie wyglądają jakbym je dopiero co umyła H E L P

I jeszcze chciałam zapytać czy Wy dziewczeta stosujecie jakie nawilżające maski? Bo przy takiej dawce specyfików wysuszających to chyba by sie je przydało choć troche nawilżyć... ja już nie wiem co robić;/

Stosuje [wlasnie teraz by wypadało, ale mi sie nie chce] tylko że robie dosc mocny napar i aplikuje go na skore (po myciu, jak wlosy troche podeschną)strzykawką - przedziałek po przedziałku Jednorazowo schodzi ok. 20ml

Napisane przez virka

Mix olejowo-miodowy, na bazie odżywki wax (polski)

Czyli dodajesz waxa do olejów? I długo to trzymasz? Nie boisz sie że konserwanty i te wszystkie inne "zeżrą" Ci włosy?

Napisane przez Gmyrelka

Wybaczcie że Wasz tak zadręczam, ale dopiero teraz zaczęło zależeć mi na pięknych włosach (nigdy nie miałam ani długich ani ładnych) toteż mam mnóstwo pytań... Bardzo nie chcę mieć ich jak siano, masymalnie wysuszonych, a moje włosy się przetłuszczają u góry (muszę myć codziennie) a są suche na końcach. Stąd też moje pytanie ... czy jak będę stosować seboradin lotion, szampon z rzepą joanny, pokrzywe po kazdym myciu z odrobiną octu i raz w tygodniu odżywkę domowej roboty poleconą przez zelka to one własnie nie będą nadmiernie przesuszone... Moze powinnam wybrać inny szampon np jakiś nawilzający...? Zwłaszcza że fryzjerka mi często mówi że muszę bardziej nawilżać włosy... Doradźcie plisss ... I czy w ogóle pokrzywa mi coś da stosowana jako napar jeśli jej nie pije? Jakoś nie mogę się do smaku przekonać ...

Ja bym zmienila szampon na jakis np. dla dzieci, do wlosow normalnych, delikatnych Ziołowy zapewne troche "podsuszy", a Ty dodatkowo stosujesz jeszcze inne "wysuszacze".

Napisane przez Gmyrelka

Estelle dziękuję Ci pięknie za odpowiedź i rady

A czy dobrą odżywką nawilżającą jest jedwab Biosilk? Mogłabyś sprecyzować o jaką mgiełkę chodzi...? Będę strrrrasznie wdzięczna

O nie, absolutnie Ma on w skladzie alkohol, wiec też wysuszy, mimo że z początku wlosy beda dobrze wyglądac -> "efekt silikonowy"

Napisane przez Jolie2601

I kallos latte- mój ulubieniec

I mój też

['Estelle']

Napisane przez Jolie2601

I kallos latte- mój ulubieniec

Ojć, zapomniałam o nim

Napisane przez Gmyrelka

Estelle dziękuję Ci pięknie za odpowiedź i rady

A czy dobrą odżywką nawilżającą jest jedwab Biosilk? Mogłabyś sprecyzować o jaką mgiełkę chodzi...? Będę strrrrasznie wdzięczna

Nie ma za co
Tak jak pisała Karla, odradzamy Biosilka, lepsze już jakieś serum silikonowe, ale to tylko na końcówki.
Zapomniałam dodać, że odżywkę najlepiej nakładać od wysokości ucha, skoro włosy masz przetłuszczające się.

Co do mgiełek, to na topie teraz jest tonik Matrix Biolage Hydrotherapie, spróbuj ew. przeszukać forum pod hasłem psikacz/ mgiełka.

[kitay]

Napisane przez karla_92

Użyć mniej drożdzy




Wyszukiwarka
Napewno mgiełki, szampony, odżywki no i nakrycie głowy

Ja też juz pomału nad tym mysle bo słońce przypieka coraz bardziej Tylko pytanie czy cos odpowiedniego znajde - w miare taniego, dobrego i czegos co nie bedzie obciążac, ani nic w tym stylu...takie rzeczy to chyba tylko w erze



U mnie wlosy są bardziej przesuszone po pokrzywie

Uzywam tyle drozdzy ile wskazywala serowyzelek, tzn 1/4 opakowania, a i tak nie aplikuje calego roztworu na glowe tylko 1/5 zostawaim i wylewam

[TheCuteOne]

Po ilu mniej więcej zastosowaniach maseczki drożdżowej zauważyłyście nowe włosy?

[kitay]

Napisane przez TheCuteOne

Po ilu mniej więcej zastosowaniach maseczki drożdżowej zauważyłyście nowe włosy?

po ok 25

[Gmyrelka]

Bardzo dziękuję za rady, tylko ja już nic z tego nie rozumiem Biosilk odradzacie bo ma silikony (czy dobrze rozumiem że dają one złudny efekt włosów o większej objętości?), a Matrixa polecacie chociaż ma SLS i chemie? Fakt, z Matrixa serii sleek.look byłam bardzo zadowolona,ale teraz odstawiłam do na półkę bo myślałam że to chemia... Więc o co z tym wszystki właściwie chodzi... Wskazane jest używanie szamponow i odżywek z SLS??

Pozdrawiam i wybaczcie te 100 pytań do ...

I jeszcze jedno... czy po maseczce zelka też spłukujecie włosy naparem z pokrzywy...?

[Jolie2601]

Napisane przez Gmyrelka

Bardzo dziękuję za rady, tylko ja już nic z tego nie rozumiem Biosilk odradzacie bo ma silikony (czy dobrze rozumiem że dają one złudny efekt włosów o większej objętości?), a Matrixa polecacie chociaż ma SLS i chemie? Fakt, z Matrixa serii sleek.look byłam bardzo zadowolona,ale teraz odstawiłam do na półkę bo myślałam że to chemia... Więc o co z tym wszystki właściwie chodzi... Wskazane jest używanie szamponow i odżywek z SLS??

Pozdrawiam i wybaczcie te 100 pytań do ...

I jeszcze jedno... czy po maseczce zelka też spłukujecie włosy naparem z pokrzywy...?

Po pierwsze- korzystaj z opcji edytowania

A teraz objaśnienie- nie odradzamy biosilka ze względu na silikony, ale ze względu na alkohol (denat) bardzo wysoko w składzie. Przy regularnym stosowaniu na całe włosy moze zrobić z nich Saharę. Kwestia silikonów wygląda nieco inaczej- ja osobiście ich unikam, ale ja mam cienkie i niezbyt gęste włosy- silikony dają złudzenie regeneracji włosów- stają się one bardziej gładkie, błyszczace, a to wszystko za sprawą połoki jaką tworzą na włosach. Powłoka ta niedopuszcza substancji odżywczych wgłąb włosa, ale też zabezpiecza je przed uszkodzeniami mechanicznymi- ergo na końcówki silikony są jak znalazł, ponieważ to one najczęściej narażone są na otarcia, złamania, rozdwojenia. Możesz też stosować je na całe włosy o ile nie sposowują u Ciebie obciązenia (z czasem włosy mogą stać się ciężkie, mogą się szybciej przetłuszczać i mimo to kołtunić etc- więcej o tym poczytasz tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=235025

SLS kwestia sporna i sprawa indywidulna- SLSy to powszechne surfaktanty, służą do mycia gdyż zmniejszają napięcie powierzchniowe wody i zwiększają kąt zwilżania (analogicznie jak mydła) służą do mycia więc znajdą sie praktycznie w każdym szamponie [jest kilka wyjątków np. SLES zamiast SLS bądż też surfaktanty betainowe- gł w szamponach dla dzieci, ale nie tylko]
Jeśli SLSy nie podrażniaja Ci skóry na głowie to ok, mozesz je spokojnie używać. Ja już sama nie wiem po czym się tak drapię czy po slsach czy po NaCl, a moze po jednym i drugim

Dość głośna sprawa jest z WAXEM zagranicznym, który ma w składzie SLS- jak już wyjaśniłam wyżej- SLS to detergent, służy do mycia, więc moim zdaniem nie ma potrzeby żeby znajdował się w odzywce do włosów. Nie oznacza to jednak, ze jest to zła odżywka, jeśli komuś pomaga to czemu ma nie stosować W całej tej [nieco rozdmuchanej] sprawie chodziło o to żeby np. z nią nie spać, albo nie trzymać kilku godzin na głowie bo może być nieprzyjemnie [może, nie musi]

Matrixa polecacie chociaż ma SLS i chemie

To zależy co rozumieć pod pojęciem chemii- bo jeśli np. stearyl alcohol czy cetyl alcohol albo PEG-40 to chemia to ja zdecydowanie jestem na tak

[Gmyrelka]

Jolie dziękuję pięknie za wyczerpującą odpowiedź Za nieskorzystanie z opcji edycji przeprszam - zapomniało mi się Ja matrixem byłam zachwycona, ale się naczytałam o SLS i jakoś na chwile się zagubiłam w tej kwestii Teraz moje włosy po długim stosowaniu matrixa nie reagują już tak fajnie jak na początku, więc chyba czas na zmiane Wizaż to skarbnica wiedzy, a ja już się pogubiłam co najlepiej stosować by włosy były piękne... pokrzywa wysusza, ocet też, nawilża olejek rycynowy.. czy nie za dużo tego wszystkiego? Może ja oczarowana Wasza wiedzą przesadzam z ilością stosowanych specyfików...?

[tulipanna.]

Napisane przez Gmyrelka

Jolie dziękuję pięknie za wyczerpującą odpowiedź Za nieskorzystanie z opcji edycji przeprszam - zapomniało mi się Ja matrixem byłam zachwycona, ale się naczytałam o SLS i jakoś na chwile się zagubiłam w tej kwestii Teraz moje włosy po długim stosowaniu matrixa nie reagują już tak fajnie jak na początku, więc chyba czas na zmiane Wizaż to skarbnica wiedzy, a ja już się pogubiłam co najlepiej stosować by włosy były piękne... pokrzywa wysusza, ocet też, nawilża olejek rycynowy.. czy nie za dużo tego wszystkiego? Może ja oczarowana Wasza wiedzą przesadzam z ilością stosowanych specyfików...?

Jesli przesadzasz to dobrze, ze masz tego swiadomosc - to pierwszy krok, zeby cos zmienic w pielegnacji Faktycznie, trzeba sobie ulozyc jakis konkretny plan i nie przesadzac, bo bardziej to zaszkodzi niz pomoze.

Co do Matrixa. Jestem ciekawa, jakiej serii uzywalas? Efekt o ktorym piszesz mogl nastapic, bo Twoje wlosy zostaly doprowadzone do stanu rownowagi i sa np przeciazone. Matrix naprawde dziala i kiedy wlosy ulegna juz regeneracji warto pomyslec o jakiejs mieszance. Np. szampon nawilzajacy i odzywka wzmacniajaca czy odzywka na objetosc. ja w tej chwili mam serie do wlosow farbowanych (szampon + odzywka) i jestem zadowolona. Nawilza, ale nie obciaza, za jakis czas zobacze jak z ochrona koloru - myje wlosy codziennie. Moim bezwzglednym i niepodwazalnym KWC na codzien jest tonik nawilzajacy.

[kosmarka]

Dobrze czytać co ktoś doświadczył i wyprubował ze specyfikami do włosów-tymi lepszymu i gorszymy, ale najlepiej się przekonujemy na samych sobie .
Próbuj z rozsądkiem co raz coś innego, a znajdziesz swoje HITY .


JA ZA DUŻO NA RAZ UZYWAŁAM I TERAZ NIE WIEM CO MI TAK NAPRAWDĘ NAWILŻYŁO WŁOSY :

• wax,
• szampon lorin,
• szampon bambino,
• maska czosnkowa,
• osmo,
• jantar,
• olejek rozmarynowy z cytryną,
• suplementy diety,
• nieużywanie suszarki, kosmetyków do stylizacji,
• itp.

Czy po prostu wszystko na raz .

Teraz jak się okazuje mam dylemat w co znowu zainwestować, by utrzymać na głowie to co mam. Bo tego wszystkiego na raz juz nie muszę stosować.

Znowu muszę eksperymentować -ale juz z głową.

EDIT: tulipanna - dobrą myśl podsunęłaś z mieszaniem rodzajów kosmetyków, trzeba będzie coś pomyśleć, a tonik biolage już zamówiłam .

[Jolie2601]

Napisane przez Gmyrelka

Jolie dziękuję pięknie za wyczerpującą odpowiedź Za nieskorzystanie z opcji edycji przeprszam - zapomniało mi się Ja matrixem byłam zachwycona, ale się naczytałam o SLS i jakoś na chwile się zagubiłam w tej kwestii Teraz moje włosy po długim stosowaniu matrixa nie reagują już tak fajnie jak na początku, więc chyba czas na zmiane Wizaż to skarbnica wiedzy, a ja już się pogubiłam co najlepiej stosować by włosy były piękne... pokrzywa wysusza, ocet też, nawilża olejek rycynowy.. czy nie za dużo tego wszystkiego? Może ja oczarowana Wasza wiedzą przesadzam z ilością stosowanych specyfików...?

Nie ma za co- jeśli mam być szczera to nie dziwi mnie, że się pogubiłaś w tym wszystkim, zwłaszcza że często spotyka się opinie nie do końca przemyślane. Np. ktoś przeczyta, że SLSy to zło i pomijając fakt, że wyrzuci połowę kosmetyków to jszcze zacznie "siać panikę" . Prawdą jest, że SLSy to jedne z najbardziej agresywnych detergentów i powoli się od nich odchodzi, jednak jeśli nie powodują podrażnienia to jaki jest sens w wywalaniu ulubionego szamponu Podobnie z silikonami- moje włosy ich nie lubią i stąd pomysł by o tej kwestii zasygnalizować- zwrócić uwagę, że tak może się zdarzyć- niestety efekt był nieco odmienny- w pierwszym momencie wielka akcja protestatcyjna i traktowanie silikonów jako największe zło tego świata
To nie działa w ten sposób- to, że mnie uczula pewien cień do powiek nie oznacza, że wszystkich pozostałych też będzie. Podstawowa zasada to obserwować reakcje włosów i skóry i na tej podstawie eliminować czynniki mające na nie zły wpływ- a nie na odwrót

Edit: jeszcze kwestia pokrzywy czy octu- owszem pokrzywa wysusza, ale ma też rewelacyjny wpływ na włosy i cebulki- dlatego zamiast po każdym myciu można ją stosować np. raz tygodniu [jak to mówią: wilk syty i owca cała]

[Gmyrelka]

Napisane przez tulipanna.

Jesli przesadzasz to dobrze, ze masz tego swiadomosc - to pierwszy krok, zeby cos zmienic w pielegnacji Faktycznie, trzeba sobie ulozyc jakis konkretny plan i nie przesadzac, bo bardziej to zaszkodzi niz pomoze.

No właśnie w sumie jestem na początku tego planu i kompletnie nie wiem czego się trzymać Na noc wcieram różowy Seboradin, rano myję włosy, szampon ( do tej pory Matrix i teraz nie wiem na jaki zmienić) i odżywka Matrixa również ( też chyba czas na zmianę), polewam pokrzywą z octem, Raz w tygoniu maseczka zelka... Czy to dobry plan? Bo ja już głupieję, czy ich za bardzo nie wysuszę?

Co do Matrixa. Jestem ciekawa, jakiej serii uzywalas? Efekt o ktorym piszesz mogl nastapic, bo Twoje wlosy zostaly doprowadzone do stanu rownowagi i sa np przeciazone. Matrix naprawde dziala i kiedy wlosy ulegna juz regeneracji warto pomyslec o jakiejs mieszance. Np. szampon nawilzajacy i odzywka wzmacniajaca czy odzywka na objetosc. ja w tej chwili mam serie do wlosow farbowanych (szampon + odzywka) i jestem zadowolona. Nawilza, ale nie obciaza, za jakis czas zobacze jak z ochrona koloru - myje wlosy codziennie. Moim bezwzglednym i niepodwazalnym KWC na codzien jest tonik nawilzajacy.

Używałam serii sleek.look pomaranczowej (szampon i maseczka wygładzająca), świetnie nawilżała mi włosy, rozczesywały mi sie rewelacyjnie, ale po jakiś roku stosowania nie działały już tak dobrze. Chyba to znak że potrzebują jakiejś zmiany... sama nie wiem A czy wspomniany przez Ciebie tonik nawilżający do jest z tej serii Biolage? On jest ze spłukiwaniem?

Pozdrawiam serdecznie


Kurcze coś pomieszałam z tą odpowiedzią, nie do końca tak to miało wyglądać... Mam nadzieję że wśród zacytowanej wypowiedzi tulipanny znajdziecie i moją

[virka]

Napisane przez karla_92

Czyli dodajesz waxa do olejów? I długo to trzymasz? Nie boisz sie że konserwanty i te wszystkie inne "zeżrą" Ci włosy?

Odwrotnie, dodaję oleje do waxa (polskiego) i cytrynkę też (i jak mam to miód).
To nakładam omijając skórę głowy (w tym czasie na niej mając rzepkę ) i trzymam około pół godziny do godziny. Nie boję się, bo jakiejś odżywki używać muszę, a same oleje są za ciężkie i dość sporo musiałabym ich zużyć A przecież polski wax ma dobry skład i moim włoskom służy, ja go jedynie wzmacniam naturą

[tulipanna.]

Napisane przez Gmyrelka

Używałam serii sleek.look pomaranczowej (szampon i maseczka wygładzająca), świetnie nawilżała mi włosy, rozczesywały mi sie rewelacyjnie, ale po jakiś roku stosowania nie działały już tak dobrze. Chyba to znak że potrzebują jakiejś zmiany... sama nie wiem A czy wspomniany przez Ciebie tonik nawilżający do jest z tej serii Biolage? On jest ze spłukiwaniem?

Pozdrawiam serdecznie


Kurcze coś pomieszałam z tą odpowiedzią, nie do końca tak to miało wyglądać... Mam nadzieję że wśród zacytowanej wypowiedzi tulipanny znajdziecie i moją

Ja ze sleek look nie mialam doczynienia, ale np matrix curl life jest slaby w porownaniu do biolage. Czego nie tknelam z serii biolage - dzialalo dokladnie tak, jak obiecywal producent: mialam juz serie nawilzajaca, wzmacniajaca i teraz do farbowanych. Tonik, o ktorym pisalam jest z serii nawilzajacej, ale widzialam tez toniki z innych serii Nie splukuje sie, ale nie obciaza wlosow...

A jeszcze co do SLS i silikonow...Znalazlam zagraniczna firme produkujaca serie do lokow nie zawierajace ani silikonow ani SLS i ogladalam zdjecia przed i po uzytkowniczek tejze serii...Wlosy jak z moich marzen. Planuje sie w to zaopatrzyc, ale dopiero w wakacje. Nie dlatego, ze SLS mnie podraznia, bo nie zauwazylam. Na silikony moje wlosy roznie reaguja, pewnie dlatego ze i silikony sa rozne...takze to tez nie to. Chcialabym po prostu osiagnac maksymalnie dobry efekt przy minimalnej szkodliwosci. Moje wlosy wciaz nie wygladaja dokladnie tak jakbym sobie tego zyczyla

[kosmarka]

Napisane przez tulipanna.

Chcialabym po prostu osiagnac maksymalnie dobry efekt przy minimalnej szkodliwosci.

Święte słowa Tulipanno .
A że jest tyle dobroci i niedobroci , człowiek zanim to wszystko rozgryzie i doświadczy, naczyta się i przeprowadzi selekcję i powybiera co najlepsze dla siebie samego - trochę to musi potrwać .

"Szukajcie, a znajdziecie" .