Focus T25

[_Nat_]

Hej wszystkim
Pozwoliłam sobie dołączyć do grupy zmotywowanych fighterek
Zaczęłam w poniedziałek, w związku z czym dziś czeka mnie znienawidzone przez większość total body circuit.
Trzymajcie za mnie kciuki! A ja trzymam za was

[_Nat_]

Napisane przez _Nat_

Hej wszystkim
Pozwoliłam sobie dołączyć do grupy zmotywowanych fighterek
Zaczęłam w poniedziałek, w związku z czym dziś czeka mnie znienawidzone przez większość total body circuit.
Trzymajcie za mnie kciuki! A ja trzymam za was

Właśnie zrobiłam. Chciałam napisać, że żyję, ale właściwie nie jestem pewna
Idę pod prysznic, choć wyglądam jakbym dopiero z pod niego wyszła

[dembi]

Napisane przez _Nat_

Właśnie zrobiłam. Chciałam napisać, że żyję, ale właściwie nie jestem pewna
Idę pod prysznic, choć wyglądam jakbym dopiero z pod niego wyszła

Ja robiłam dzisiaj 22 minute hard corps i tez byłam calutka mokra

[SaiFari]

wycieczka pod namioty kosztowała kontuzję skokowego... Nie jest to nic poważnego, ale fokusa, nawet low impact na trochę będzie trzeba odpuścić, ale mam nadzieję, że szybko wróci forma i jakoś da się przy pomocy Tanii wrócić, a dzisiaj to jednak czekają mnie pilatesy... ehhh - nudno i za wolno... ale coś trzeba robić

[dembi]

Napisane przez SaiFari

wycieczka pod namioty kosztowała kontuzję skokowego... Nie jest to nic poważnego, ale fokusa, nawet low impact na trochę będzie trzeba odpuścić, ale mam nadzieję, że szybko wróci forma i jakoś da się przy pomocy Tanii wrócić, a dzisiaj to jednak czekają mnie pilatesy... ehhh - nudno i za wolno... ale coś trzeba robić

Współczuję trudno, rob te pilatesy i yogi

Ja dzisiaj polecialam grubo no i wypocilam chyba litr potu

Która tak potrafi jak Christina z Focusa?

https://www.instagram.com/p/BGMRbABtsxv/

a to moj cel na lato

https://www.instagram.com/p/BGfHv3bN...hristinajensen

[SaiFari]

no dobra kochane kobietki - wracam do was. Kostka nie jest w pełni sprawna, ale przy pomocy Tanii oraz wersji "pomiędzy" zrobiłam dzisiaj cardio - oj brakowało mi tego, brakowało na maxa

Powtarzam w tej wersji lajt 4ty tydzień i mam nadzieję, że jak już dojdę do piątego to kostka będzie znowu śmigać, chociaż o burpees to narazie mogę pomarzyć

[SaiFari]

Kulawe TBC zaliczone

Przyjęłam taką strategię, że każde ćwiczenie najpierw próbuję "normalnie" - a jeżeli czuję jakiś dyskomfort w kostce to przerzucam się na modyfikację. W końcu kontuzja przejdzie i wrócę do normalnego trybu.

Dzisiaj jednak większość wykonywałam na modyfikacji - wszelakie podskakiwania ze skrętami odpadały to samo z pajkami czy burpees - chociaż planka mogę śmiało zrobić.

Taki lajtowy TBC to można cały dzień robić Zmęczyłam się minimalnie chociaż jeżeli chodzi o ilość wylanego potu to było równie zacnie jak w wersji normalnej.
No i przede wszystkim mega się cieszę, że cokolwiek robię

[SaiFari]

Lower focus zrobiony

zmodyfikowane - skakanie na jednej nodze tam gdzie bolało, przysiady z wyskokiem z rękami u góry oraz progresja przysiady/wykroki - reszta na luzie, troszkę mniejszy wykrok na jednej stronie gdzie się katuje czterogłowe.

a tak w ogóle to ćwiczy ktoś jeszcze fokusa? coś cicho tu...

[SaiFari]

dzisiaj dużo dobrego spaceru - prawdopodobnie 5ty tydzień alfy będzie się dało zrobić już normalnie.

Po raz któryś serdecznie dziękuję sanitariuszowi, który pomógł

"skręcona kostka" - raz skręcisz - już zawsze trzeba będzie uważać.
To był mój 4ty raz - pierwszy poważny, drugi lajtowy, trzeci bardzo poważny, czwarty - obecny dzięki doświadczeniu - bardzo lajtowy i dzięki, że lajtowy, bo już się w pewnym momencie rozpłakałam, że 4ty - to pewnie już chodzić nie będę mogła wcale.

Wniosek z tego taki - nie ufać przesądom, uważać na siebie, w razie wu mieć pod ręką bandaż elastyczny i krem na kontuzje, nie doprowadzić do obrzęku. Pierwsze 48h odpoczywać i trzymać nóżkę na "górze", Przyda się zimny okład. Do kupienia w aptekach za ok. 20xł:P

Przy każdym polepszeniu się próbować ruszać.
Taśma fitness na ćwiczenia - kupić mocną.

Zdrowieć, zdrowieć, zdrowieć

[Kiara91]

Hej Mogę dołączyć? Jutro zaczynam 3 tydzień Alfa, póki co nie widzę jaki efektów, ale chcę jeszcze poczekać. Po jakim czasie wy zauważyłyście jakieś efekty?

[SaiFari]

Kiara91 - Witaj

T25 to Twój pierwszy program?
Ćwiczyłaś coś wcześniej?

Ja na efekty czekałam 1,5 roku - a są super

[_Nat_]

Napisane przez Kiara91

Hej Mogę dołączyć? Jutro zaczynam 3 tydzień Alfa, póki co nie widzę jaki efektów, ale chcę jeszcze poczekać. Po jakim czasie wy zauważyłyście jakieś efekty?

Hej, idziemy "łeb w łeb" - też dziś zaczynam 3 tydzień

[SaiFari]

z okazji @ zafundowałam sobie dwa dni przerwy, a dzisiaj TBC zaliczony - dalej kulawy, ale już lepiej - nóżka goi się szybciutko

Jutro dzień podwójny- w sumie to się nie mogę doczekać jak mi ta moja kostka na speeda zareaguje

[Kiara91]

Napisane przez _Nat_

Hej, idziemy "łeb w łeb" - też dziś zaczynam 3 tydzień

Super! Zawsze dobrze jest mieć kogoś na tym samym etapie Ja niestety wczoraj miałam rest, bo dostałam gorączki, ale dzisiaj już nadganiam i własnie skończyłam TBC

Widzisz jakieś efekty u siebie?

Napisane przez SaiFari

Kiara91 - Witaj

T25 to Twój pierwszy program?
Ćwiczyłaś coś wcześniej?

Ja na efekty czekałam 1,5 roku - a są super

Pierwszy Shaun'a i w sumie jakiś taki rozpisany. A tak to ćwiczę już jakieś 3,5 roku z przerwami różne rzeczy, od Chodakowskiej przez jogę i siłowe po bieganie

Napisane przez SaiFari

z okazji @ zafundowałam sobie dwa dni przerwy, a dzisiaj TBC zaliczony - dalej kulawy, ale już lepiej - nóżka goi się szybciutko

Jutro dzień podwójny- w sumie to się nie mogę doczekać jak mi ta moja kostka na speeda zareaguje

u mnie też dzisiaj TBC. Nie daje rady tych pompek słabe łapki mam Też tak macie że po skończonym treningu macie ochote coś dorzucić? Tyle że ja tak późno robie że już nie mam kiedy

[SaiFari]

dla mnie t25 jest na ten moment idealny, raczej nie mam ochoty niczego dorzucać, ten program w zupełności wystarcza. Set typu TBC daje dobry afterburn - ja to nazywam, że ciało samo sobie ćwiczy - u mnie do godziny po workoucie i luv it!!!

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Kiara 91 - a co do pompkowania to się nie przejmuj, ja dalej robię modyfikowane i tak mi nie wychodzą - mamy różne ciała - jeden robi pompki na luzie, drugi nie. Wyczytałam gdzieś ostatnio, że modyfikowane - na kolanach - są nawet lepsze na brzucha niż normalne - należy tylko bardzo pamiętać o tym, żeby ćwiczyć na "górnej części" kolan, bardziej na dolnej części ud, (hehe), nie na kolanach kolanach, tak coby się nie pokaleczyć, coś jak plank tylko modyfikowany

dla ambitnych: http://www.builtlean.com/2011/03/02/...ions-exercise/

a tymczasem :

modyfikowana babska tricepsowa:


modyfikowana babska bicepsowo/ramionowa:

[SaiFari]

ab intervals + speed 1.0 zrobiony Jutro na legalu porestuję

[_Nat_]

Napisane przez Kiara91

Super! Zawsze dobrze jest mieć kogoś na tym samym etapie Ja niestety wczoraj miałam rest, bo dostałam gorączki, ale dzisiaj już nadganiam i własnie skończyłam TBC

Widzisz jakieś efekty u siebie?

Oprócz znacznego polepszenia kondycji i - 1 cm w udach, nie.
Ale u mnie z dietą tak średnio... W tyg odżywiamy się zdrowo, rzadko pozwalamy sobie na jakieś grzeszki, ale "nadrabiamy" w weekend.
Teraz jeszcze te mecze, śluby, chrzciny, sezon grillowy, łeee...

[SaiFari]

Nat - T25 jest na tyle fajny, że nie trzeba się zbytnio dietować. Jak dziennie poćwiczę to mam wrażenie, że przy moim normalnym odżywianiu nie muszę się bawić w jakieś tam wyrzeczenia. Wrzucam też po treningach młody jęczmień przed prysznicem - nie wiem na ile to placebo, a na ile serio - ale u mnie działa

Na ślub mam zaproszenie, ale nie jadę - a i tak pewnie samo z mięchem by było
pogrzebów, mam nadzieję nie będzie w tym roku

co do efektów to są konkretne spadki centymetrów, ale to już suma z wcześniejszych programów, wszystko spada w miarę równomiernie, mój kochany brzuchol chyba będzie ostatni, ale już minimalnie zostało

Fajny też ekeft na buzi - przez to całe "się pocenie" z buzi "syf" wypływa i buzia gładsza i ładniejsza

[Kiara91]

A ja wczoraj zasnęłam i nie zrobiłam znowu ćwiczeń -,- Też macie taki słaby tydzień? Aaaa i od wczoraj jem wszystko co wpadnie mi w ręce -.- Najlepiej żeby to było tłuste i kaloryczne -.-

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Właśnie skończyłam speed 1.0 - uwielbiam go <3

[_Nat_]

Napisane przez Kiara91

A ja wczoraj zasnęłam i nie zrobiłam znowu ćwiczeń -,- Też macie taki słaby tydzień? Aaaa i od wczoraj jem wszystko co wpadnie mi w ręce -.- Najlepiej żeby to było tłuste i kaloryczne -.-

Też mam słaby tydzień (kończę trzeci), ale do tej pory nie opuściłam ani jednego treningu. W niedzielę też biegałam 8 km. Nie uwierzycie o której. Wstałam o 6:50 żeby wypić siemię, zjeść banana, umyć zęby i biegać. Minęły mnie tylko 2 auta ; normalni ludzie spali.

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Właśnie skończyłam speed 1.0 - uwielbiam go <3

Ja też go lubię. Nienawidzę TBC i Ab Intervals. Dziś zabójcza mieszanka bo 2 na raz

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez SaiFari

Nat - T25 jest na tyle fajny, że nie trzeba się zbytnio dietować. Jak dziennie poćwiczę to mam wrażenie, że przy moim normalnym odżywianiu nie muszę się bawić w jakieś tam wyrzeczenia. Wrzucam też po treningach młody jęczmień przed prysznicem - nie wiem na ile to placebo, a na ile serio - ale u mnie działa

Nie wiem czy nie trzeba się zbytnio dietować... w moim przypadku to chyba nie działa bez dietowania. Waga rośnie, nie chcę mi się wierzyć, że już po 3 tygodniach tłuszczyk ustępuje miejsca rosnącym w szalonym tempie mięśniom... Zresztą regularnie ćwiczę od kilku ładnych lat, dotychczas było to 3-4 razy w tyg, teraz 6. A waga idzie w górę

Miałam krótką przygodę z jęczmieniem i choć lubię smakowe wyzwania w imię lepszego zdrowia, z trudem przechodziło mi to przez gardło. Od ponad pół roku piję siemie lniane a od dzisiaj napój z grzybka tybetańskiego, którego sobie hodujemy w słoiczku

[dembi]

Napisane przez _Nat_

Ja też go lubię. Nienawidzę TBC i Ab Intervals. Dziś zabójcza mieszanka bo 2 na raz

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------



Nie wiem czy nie trzeba się zbytnio dietować... w moim przypadku to chyba nie działa bez dietowania. Waga rośnie, nie chcę mi się wierzyć, że już po 3 tygodniach tłuszczyk ustępuje miejsca rosnącym w szalonym tempie mięśniom... Zresztą regularnie ćwiczę od kilku ładnych lat, dotychczas było to 3-4 razy w tyg, teraz 6. A waga idzie w górę

Miałam krótką przygodę z jęczmieniem i choć lubię smakowe wyzwania w imię lepszego zdrowia, z trudem przechodziło mi to przez gardło. Od ponad pół roku piję siemie lniane a od dzisiaj napój z grzybka tybetańskiego, którego sobie hodujemy w słoiczku

Zgadzam sie z tobą Nat, ze przy Focusie , i w ogóle, jezeli chcemy schudnąć to dieta to 70% sukcesu, a reszta to sport. Ja tez tak mam, ze jak nie pilnuje diety i cwicze to i tak potrafie przytyc. No bo co to jest te 200 kcal spalone po 1 treningu bez diety??
Ja teraz cwicze ponad 1 godzine dziennie i robie Nordic walking, 6 razy w tygodniu. Średnio spalam około 750 kcal plus zdrowa dieta i efekty od razu są

[SaiFari]

stretch zaliczony - bardzo milutko
zaliczony 4ty tydzień alfy

Gdyby nie nóżka to bym od jutra zaczęła robić betę, ale wolę sobie dać jeszcze czas, żeby spokojnie do burpeesowania powrócić

[dembi]

Napisane przez SaiFari

stretch zaliczony - bardzo milutko
zaliczony 4ty tydzień alfy

Gdyby nie nóżka to bym od jutra zaczęła robić betę, ale wolę sobie dać jeszcze czas, żeby spokojnie do burpeesowania powrócić

To rób burpees na 1 nodze, nie dosyc, ze poprawisz kondyche, to jeszcze spalisz wiecej, albo lub z Tanią bo ty nigdy tego Focusa nie skonczysz, mnie by to nie zatrzymało

[Kiara91]

Ja dzisiaj zrobiłam Lower Focus i o dziwo minął mi szybciej i poszedł łatwiej niz ostatnio. Jest progres

[SaiFari]

Napisane przez dembi

To rób burpees na 1 nodze, nie dosyc, ze poprawisz kondyche, to jeszcze spalisz wiecej, albo lub z Tanią bo ty nigdy tego Focusa nie skonczysz, mnie by to nie zatrzymało

hehe - ta i skręce sobie drugą
Fokusa skończę, zresztą nie chodzi o to żeby coś kończyć tylko żeby coś robić - tak przynajmniej w moim wypadku, a i tak parę programów już skończyłam, więc myślę, że i fokusa dam radę

[SaiFari]

Napisane przez Kiara91

Ja dzisiaj zrobiłam Lower Focus i o dziwo minął mi szybciej i poszedł łatwiej niz ostatnio. Jest progres

lower focus ma w pewnym momencie na wykroku katowanie czterogłowego, że ma się ochotę telewizorek wyrzucić za okno - w moim dzisiejszym (wczorajszym?) stretchu też coś takiego występuje - pod "przykrywką" rozciągania hip-flexera ale serio to działa i już mnie tak nie wkurza prawie jak ta sarna

kto jutro (dzisiaj?) ma TBC?

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

a tak z ciekawości - czy któraś potrafi zrobić to? :


ja bynajmniej nie potrafię, znam troszkę bardzo wysportowanych osób, które również nie wiedzą jak, z drugiej strony są mega niewyfitnesowani ludzie z nadwagami, którzy robią to bez problemu, heh, ktoś wie ocb?

[Corii]

Napisane przez SaiFari

[/COLOR]a tak z ciekawości - czy któraś potrafi zrobić to? :


ja bynajmniej nie potrafię, znam troszkę bardzo wysportowanych osób, które również nie wiedzą jak, z drugiej strony są mega niewyfitnesowani ludzie z nadwagami, którzy robią to bez problemu, heh, ktoś wie ocb?

Ja bez problemu i to nawet wtedy kiedy nie ćwiczyłam.
Kwestia gibkości mięśni chyba.

[dembi]

Napisane przez Corii

Ja bez problemu i to nawet wtedy kiedy nie ćwiczyłam.
Kwestia gibkości mięśni chyba.

ja też zawsze to umiałam robic, nawet jak byłam 10 kilo i 3 rozmiary grubsza tez tak uwazam, gibkosc miesni i rozciągliwosc stawów

A zrobicie tak? Bo ja zrobię

http://yoga-pose.com/humble-warrior/

Ale crow pose ciągle mi nie wychodzi i musze sie czasami podpierać głową
http://www.yogajournal.com/slideshow...get-crow-pose/

[Corii]

Napisane przez dembi

ja też zawsze to umiałam robic, nawet jak byłam 10 kilo i 3 rozmiary grubsza tez tak uwazam, gibkosc miesni i rozciągliwosc stawów

A zrobicie tak? Bo ja zrobię

http://yoga-pose.com/humble-warrior/

Ale crow pose ciągle mi nie wychodzi i musze sie czasami podpierać głową
http://www.yogajournal.com/slideshow...get-crow-pose/

Czemu mnie to nie dziwi?

Pierwsza poza bez problem zrobie. kocham takie kombinacje - wygibacje
Druga moja ulubiona! Niczym sie nie podpieram przy niej. Ostatnio próbuje modyfikacji - z jedna noga zgięta jak gościu w jodze z P90x3 albo próbuje prostować nogi.

[Kiara91]

Napisane przez dembi

ja też zawsze to umiałam robic, nawet jak byłam 10 kilo i 3 rozmiary grubsza tez tak uwazam, gibkosc miesni i rozciągliwosc stawów

A zrobicie tak? Bo ja zrobię

http://yoga-pose.com/humble-warrior/

Ale crow pose ciągle mi nie wychodzi i musze sie czasami podpierać głową
http://www.yogajournal.com/slideshow...get-crow-pose/

Żadnej nie umiem, mimo że już chwile praktykuje joge Alę tę pierwszą mam nadzieje niedługo osiągnąć. Straszny przykurcz jestem

Napisane przez Corii

Czemu mnie to nie dziwi?

Pierwsza poza bez problem zrobie. kocham takie kombinacje - wygibacje
Druga moja ulubiona! Niczym sie nie podpieram przy niej. Ostatnio próbuje modyfikacji - z jedna noga zgięta jak gościu w jodze z P90x3 albo próbuje prostować nogi.

Pięknie! Ja w życiu do tego chyba nie dojdę, mam strasznie słabe łapki