Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusie2009

[czoornoo]

dzień dobry
a te się znowu pokłóciły.
nie żebym się wtrącała ale jak czytałam wypowiedź emilki to po prostu wydawało mi się że miała gorszy dzień i dlatego zaczęła się czepiać
nie raz już padały tu takie słowa i jakoś nigdy nie było problemu.
chociaż pamiętam raz że chyba właśnie gabi zwróciła uwagę buziaczkowi że o Dawidzie piszę w dziwny sposób ale dokładnie nie pamiętam
tak więc emilka każdy ma swój sposób bycia i piszę to co czuję. jestem po stronie gabi bo wiem co ona czuła wtedy. mam nie raz dokładnie tak samo tylko ja zawsze mówię że wyrzucę Igora przez okno
ale po jakimś czasie mi przechodzi i znowu przytulam się z moim małym terrorystą który jak zwykle mnie pogryzie

no to tyle na ten temat...

[Tun1a]

Napisane przez jo@n@

Kurka robi "ko ko ko"
Nareszcie Młody zajarzył

A tak w temacie to też mam czasem dość Bartka jak marudzi zupełnie bez przyczyny albo setny raz wywala buty z szafki w przedpokoju. Już nie napiszę co bym mu wtedy zrobiła Mówię mu, że go na Allegro wystawię

Moje zdanie jest takie, że forum jest po to, żeby pisać co komu na duszy lezy i nawzajem się wspierać. Wiadomo ile ludzi tyle charakterów, jedni piszą o wszystkim a innym trudno pisać o sprawach osobistych. Ale zadna z nas raczej szklanej kuli nie ma i nie wie nic poza napisanym postem co się w życiu danej osoby dzieje.

.

Zdolniacha
Tu jest aukcja "żółwia"

Zanka ja juz nie trzymam, bo pewnie doskonale sobie poradziliście

Ola teraz jak sie śmieje to skrzeczy jak żaba. Jedwabisty głosik po mamusi

Mati wszystko co sie da rękami włożyć do buzi to Ola samodzielnie je, ale obiadki to na razie rozprowadza po blacie. Ma swoja łyzeczkę i pozwalam jej grzebać w misce, ale ona na razie wyjmuje jedzenie i wyrzuca na blat, raz udało sie jej papkę brokułową na ścianę walnąć. I to za swoimi plecami. Zdolne dziecko.

[Tun1a]

Byłam sie żgać. Jutro ciąg dalszy, ale bez Oli, bo Ola idzie do Akademii. Tak wygląda Ola na rynku, w nowej czapce, pod słońce i z głupia miną:

[Tun1a]

A tak wyglądała brokułowa ściana, ku wielkiej radości Oli:

[alkamor]

Ola śliczna jest a brokuły

aaaa no i ta aukcja rozwaliło mnie to

[Sandra89]

Szybka wiadomość: Krowa wyłącza internet jak sama nie siedzi i takim sposobem nie mogę Was poczytać
Jeszcze 7dni i będę na swoim i wtedy krowie pokaze środkowy palec

[Tun1a]

Napisane przez Sandra89

Szybka wiadomość: Krowa wyłącza internet jak sama nie siedzi i takim sposobem nie mogę Was poczytać
Jeszcze 7dni i będę na swoim i wtedy krowie pokaze środkowy palec

Odliczanie zaczęte. A na swoim kiedy net bedziesz miała?

[anya_krk]

Napisane przez zanka205

jestem już
dziecko w wyrku sobie śpi
szczepienie pięknie zniósł, nie zapłakał nawet choć przy wkłuciu się wyrywał
wg. pomiarów pielęgniarki młody ma 82 cm i waży 10800
czy Wasze maluchy mają zapas tłuszczyku przy kolanach?
Filip ma takie ochraniacze i przez to wygląda jak niemowlak, jak widzę te szczupłe nogi niektórych maluchów to mój synek przy nich to grubasek, no i przez te zwałki nogi wydają się krótsze

Napisane przez Tun1a

Ola teraz jak sie śmieje to skrzeczy jak żaba. Jedwabisty głosik po mamusi

wpadłam do was na kawkę dziewuszki i lece dalej
koleżanka była, pojechała a ja po kawie idę spacerować dalej bo muszę codziennie zrobić 4 okrążenia zalewu żeby 5km było. Może mi to pomoże na moją

Sandra głupia krowa
Tun1a podoba mi się taka Olka!

[alkamor]

sandra co za po***ana baba

[anya_krk]

Napisane przez anya_krk

Sandra głupia krowa

oczywiście nie Sandra tylko jej teściowa to głupia krowa

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

oczywiście nie Sandra tylko jej teściowa to głupia krowa

[alkamor]

Napisane przez anya_krk

oczywiście nie Sandra tylko jej teściowa to głupia krowa

[anya_krk]

Spoko. Spotkałam się dzisiaj z moją mamą. Zmartwiła się kobieta do tego stopnia, tym że Klaudii na pewno jest zimno że:
1. kupiła jej kurtałkę na polarku - to się jeszcze akurat przyda
2. właśnie dzwoniła do mnie z genialnym pomysłem. Kupi jej śpiwór polarowy - na taką pogodę jak jest dzisiaj. Czyli ciepło, nie wieje...

[alkamor]

o losie

[spicegirl]

Dzien dobry !

Napisane przez anya_krk

kim jest Jola S. z FB?

Nie wiem, zapytalam kto to, ale nie odpowiedziala

Napisane przez gabriellao0

co do płci ewentualnego drugiego bobasa no jak nie jak tak
dziewczynka
jak będzie chłopak płakać nie będę ale jednak dziewczynka

ps. dziś moja Kaja doprowadziła mnie do rozpaczy, darła się jakby ją nie wiem "mordowano"? nie płakała nie wyła a darła się wrzeszczała aż oddechu łapać nie mogła
wyszłam z pokoju a ona jeszcze gorzej
myślałam że "ubiję"
a najgorsze jest to ze się okazało że to .............. z głodu

1. ja bym chciala chlopczyka, tak jak za pierwszym razem Ale jak dziewczynka to tez bedzie super, Jula by miala przyjaciolke.
2. z glodu

Napisane przez gabriellao0

ps. a jak w ogóle można kogoś "ubić"? sama napisałam i sama nie wiem
zbić , zab.... ale "ubić"?

ja mysle, ze ubijakiem...

Napisane przez alkamor

gabi - z Kubą też nie ma lekko to nie jest tak, że on sobie płacze w kąciku przez 2 minutki....czasami drze się tak, że dobrze, że obrazki ze ścian nie spadają a ta "czkawka" to poprostu (nie wiem czy wszędzie tak się mówi ) spazmy...myślę, że właśnie dlatego, że jak napisałaś "ona musi dostać to co chce"...poprostu Twoja mała panna się nieco w tej kwestii wycwaniła i wie, że jak się będzie darła to dopnie swego

nic tylko ubic

Napisane przez Sandra89

Nikoś mi tak nie wyje bez powodu

Mi Jula tez... jakas abstrakcja dla mnie to wycie... Choc musze przyznac, ze odkad skonczyla roczek juz nie jest taka zadowolona caly czas i ze wszystkiego, czasem pokazuje nerwy, ale to trwa doslownie kilka sekund... Spodziewam sie jednak, ze moze byc coraz gorzej. To podobno ten wiek

Napisane przez e.m.i.l.k.a

sorry ale mieć dość i chciec sobie wyjść odpocząć to jest co innego niz ubić własne dziecko...nie wiem chybamalo ogladacie tv co sie teraz dzieje.....
ale nie wiem po co sie wogole udzielam w koncu to watek nie o dzieciach tylko o tym jak sie pozbyc dziecka zeby sobie dogodzic.......
zresztą Wy chyba nic nie wiecie o prawdziwych problemach....
cieszcie się, że macie zdrowe dzieci i zdrowych TZ tyle w tym temacie...
to moj ostatni post
galerię kto chce niech sobie weźmie....

E tam przesadzasz nikt nikogo nie bedzie ubijal.
Nie ogladam telewizji, bo pracuje i 60 godzin w tygodniu jestem poza domem, pozostale zajmuje sie dzieckiem i odsypiam. A co tam w telewizji slychac?
Nie mysle jak sie pozbyc dziecka, bo nigdy tak za nikim nie tesknilam jak za ta mala dziewczynka, jak jestem poza domem. I nigdy nie bieglam do domu, a teraz z przystanku biegne.
I co w ogole u ciebie, bo wpadasz tak rzadko i to tylko nas ochrzanic
I wcale to nie byl twoj ostatni post

Napisane przez alkamor

SPICE 100 LAT!100 LAT

No wreszcie ! Mialam flaszke stawiac, ale jak nikt nie pamietal, to nie bedzie flaszki. A raczej bedzie, ale z toba do podzialu
A tak serio to dzieki dziewczyny za zyczenia na nk i fb

Napisane przez zanka205

czy Wasze maluchy mają zapas tłuszczyku przy kolanach?
Filip ma takie ochraniacze i przez to wygląda jak niemowlak, jak widzę te szczupłe nogi niektórych maluchów to mój synek przy nich to grubasek, no i przez te zwałki nogi wydają się krótsze

Pewnie ze maja nad kolanami, w udach, lokciach, wszedzie. Dopiero sie zorientowalam niedawno, ze Jula ma dlugie nozki (spodenki niektore ma na 18 miesiecy, choc wzrostowo jest malutka), bo patrzac na nia, nie powiedzialabym...

[cassie24]

Cześć dziewczyny!
My już dzisiaj byliśmy na 3 godzinnym spacerku, pogoda cudna chodziłam w sweterku no ale co mi z tego jak po kolejnej nieprzeespanej nocce mam migrenę jak cholera, wzięłam już 3 tabletki i nadal mnie boli, nawet spałam z dziećmi 2 godziny i nadal boli, masakra...

Kim jest Jolanta nie mam pojęcia ale zaproszenie przyjęłam bo w społnych znajomych miała niektóe wizażanki... no i myślałam że to jedna z Nas a że jeszcze wszystkich tak dobrze nie znam to zaakceptowałam...

gabi oj jak ja Cię doskonale rozumiem. Jak mi Xavier zaczyna ryczeć to mam ochotę wyjść z siebie i stanąć obok. W nocy obi mi takie koncerty żę kapituluję. Dla mnie w Twojej wypowiedzi słowo "ubić" nie robi wrażenia bo tylko oddaje to jak Ty się czujesz i do jakiego stopnia jesteś wyczerpana psychicznie, fizycznie itp. Przecież nie krzywdzisz swojego dziecka, prawda?
Rozumiem obużenie emilki bo ja też oglądam różne programy o katowanych dzieciach i szlag mnie trafia jak można być tak nieludzkim.
Co prawda nie jestem przecwina klapsom itp. ale znęcanie się np. na niemowlaku któy płacze np. bo ma kolkę czy z głodu to psychoza.
Nię będę zagłębiała się w temat bo to temat na pograniuczu moich emocji.

emilka weź trochę dystansu do swoich wypowiedzi bo moim zdaniem zareagowałąśzbyt impulsywnie, nikomu krzywa się nie dzieje.

alkamor Xavier też "lubi" bawić się butlą gazową, podobają mu się również kable, gniazdka, mój komputer itp. Na przykłądzie wychowania starszego syna wiem że dziecku na wszystko pozwalaćmu nie można bo wejdzie mi na głowę...

zanka daj znać jak po szczepieniu.

Teściowa dzisiaj podniosła mi ciśnienie maxymalnie znowu.
Przyjechała jej serdeczne koleżanka z mężem i akurat sapotkałyśmy się w trójkę (raczej w 5tkę bo był przy tym mój tata i mąż kobiety i moje dzieci). Kevin przywitał się z dziadkiem (moim tatą) i mówi do Niego Dziadzia Czesiu (czyli prawdidłowo) ona (przyjaciółka teściowej) zrozumiała Dziadzia Misiu. I zaczyna wymieniać jak to Kevin każego nazywa. I nagle wyskakuje z tektem że do taty mówi Tata wujek myślalam że jej przey*******ę z buta Bo do taty mówi Mój Misiu! ALe ona oczywiście wie lepiej bo Kevin przy Niej powiedział Wujek Tata ale chodziło mu że Wujek to tata Julki! Co za parszywa idiotka! ****a ja już nie wytrzymam dłużej z Nią! Gdzie ta baba rozum straciła, no gdzie? Od*******iło jej po przyjeździe do PL czy jak??????
I jak mnie ma potem głowa nie boleć?

Ok idę coś porobić bo jestem tak zła że w meocjach jestem w stanie klawiaturę zjeść

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

Spoko. Spotkałam się dzisiaj z moją mamą. Zmartwiła się kobieta do tego stopnia, tym że Klaudii na pewno jest zimno że:
1. kupiła jej kurtałkę na polarku - to się jeszcze akurat przyda
2. właśnie dzwoniła do mnie z genialnym pomysłem. Kupi jej śpiwór polarowy - na taką pogodę jak jest dzisiaj. Czyli ciepło, nie wieje...

powiedz mamie, ze moze kupić, wystawisz na allegro

Cassie nie jedz klawy, bo może Ci zaszkodzić....
To sie jak zwykle teściowa popisała......

[zanka205]

przecież napisałam jak po szczepieniu
oj cassie
hehe
myję okna
dziecko z mężem na rowerku poza domem gdzieś się szlajają
dziś pies będzie wyeksmitowany
ehhh już się cieszę na tą błogą ciszę

[buziaczekk]

Napisane przez czoornoo

dzień dobry
a te się znowu pokłóciły.
nie żebym się wtrącała ale jak czytałam wypowiedź emilki to po prostu wydawało mi się że miała gorszy dzień i dlatego zaczęła się czepiać
nie raz już padały tu takie słowa i jakoś nigdy nie było problemu.
chociaż pamiętam raz że chyba właśnie gabi zwróciła uwagę buziaczkowi że o Dawidzie piszę w dziwny sposób ale dokładnie nie pamiętam
tak więc emilka każdy ma swój sposób bycia i piszę to co czuję. jestem po stronie gabi bo wiem co ona czuła wtedy. mam nie raz dokładnie tak samo tylko ja zawsze mówię że wyrzucę Igora przez okno
ale po jakimś czasie mi przechodzi i znowu przytulam się z moim małym terrorystą który jak zwykle mnie pogryzie

no to tyle na ten temat...

Dzien dobry znowu goraco sie tutaj zrobilo widze

Mnie sie czepiala Judy i Madabede (tak jej chyba bylo) teraz mnie to smieszy juz

Emilka za bardzo doslownie i za bardzo na serio wzielas do siebie to co napisala Gabi....bo ja tez to odebralam jako przenosnie i zupelnie jako inne znaczenie....bo ja tez czasem mam Dawida dosyc jak wyje bez powodu albo jak sie na cos uprze i to chce to potrafi byc taki okropny ze tez rozne glupie tego typu zdania mowie albo mysle.....i mam serdecznie dosyc! ale kazdy wie ze to tylko przenosnia mowiona w nerwach i doslownie nie ma sie tego na mysli.....ty napewno tez nieraz masz nerwy na Adriana bo nie uwierze ze nie...ze jest taki idealny......i tez napewno czasem masz wszystkiego dosyc....
A pozatym my nie jestesmy z kosmosu zeby nie wiedziec nic o prawdziwych problemach.....bo ja tych problemow mam az za duzo, roznych roznistych, kazdy z nas ma jakies problemy i zmartwienia.......

[czoornoo]

alkamor prośbę mam
otóż chciałabym sama zrobić tort na Igora roczek. żeby nie był za ciężki i za trudny do zrobienia.
masz jakiś pomysł?

[zanka205]

nam tort na roczek robiła chrzestna Filipa, był z bitej śmietany, pyszny bo nie za słodki, wszystkie torty z kremami są dla mnie za słodkie
a ten wyjątkowo mi smakował

[alkamor]

Napisane przez zanka205

przecież napisałam jak po szczepieniu
oj cassie
hehe
myję okna
dziecko z mężem na rowerku poza domem gdzieś się szlajają
dziś pies będzie wyeksmitowany
ehhh już się cieszę na tą błogą ciszę

jak to psa eksmitujecie

Napisane przez czoornoo

alkamor prośbę mam
otóż chciałabym sama zrobić tort na Igora roczek. żeby nie był za ciężki i za trudny do zrobienia.
masz jakiś pomysł?

ale w jakim sensie ma nie być ciężki ja też robię z bitą śmietaną ale Tobie chodzi o środek czy o wygląd tortu ??

[czoornoo]

Napisane przez alkamor

ale w jakim sensie ma nie być ciężki ja też robię z bitą śmietaną ale Tobie chodzi o środek czy o wygląd tortu ??

no ciężki to żeby nie był taki bardzo syty i słodki za bardzo. taki że ze spokojem można zjeść 2 kawałki,a nie po jednym już się wymiotować chcę
chodzi mi o cały torcik. tzn ja pewnie żadnej jakiejś wymyślnej dekoracji nie zrobię bo nie umiem

[zanka205]

Alina psa do dziadka dajemy, muszę poobserwować Filipa bo znowu ma uczulenie, nie wiem czy nie przez psa, bo co pora roku pies zmienia sierść i Filipa wysypuje
trzeba to sprawdzić

[alkamor]

Napisane przez zanka205

Alina psa do dziadka dajemy, muszę poobserwować Filipa bo znowu ma uczulenie, nie wiem czy nie przez psa, bo co pora roku pies zmienia sierść i Filipa wysypuje
trzeba to sprawdzić

aaaa...a jak dziadek z takim wielkoludem będzie na dwór wychodził

czoornoo - no to bita śmietana a ja nasączam zapachem wymieszanym z wodą

[zanka205]

Napisane przez alkamor

aaaa...a jak dziadek z takim wielkoludem będzie na dwór wychodził

czoornoo - no to bita śmietana a ja nasączam zapachem wymieszanym z wodą

no co Ty, mąż będzie wychodził

[czoornoo]

Napisane przez alkamor

czoornoo - no to bita śmietana a ja nasączam zapachem wymieszanym z wodą

a masz jakieś konkretne przepisy?

[anya_krk]

Napisane przez alkamor

o losie

moja mama jest pod tym względem niereformowalna. Cały dzień słuchałam o tym jak to Klaudii jest zimno. Szlag mnie czasami trafia, ale sie nie odzywam na ogół, bo szkoda życia, wysłucham co ma do powiedzenia a i tak swoje robie

Napisane przez czoornoo

no ciężki to żeby nie był taki bardzo syty i słodki za bardzo. taki że ze spokojem można zjeść 2 kawałki,a nie po jednym już się wymiotować chcę
chodzi mi o cały torcik. tzn ja pewnie żadnej jakiejś wymyślnej dekoracji nie zrobię bo nie umiem

powiesz, że to abstrakcja

[alkamor]

Napisane przez zanka205

no co Ty, mąż będzie wychodził

a już myślałam inaczej to pies by z dziadkiem wychodził

Napisane przez czoornoo

a masz jakieś konkretne przepisy?

napisałam Ci na PW

Napisane przez anya_krk

moja mama jest pod tym względem niereformowalna. Cały dzień słuchałam o tym jak to Klaudii jest zimno. Szlag mnie czasami trafia, ale sie nie odzywam na ogół, bo szkoda życia, wysłucham co ma do powiedzenia a i tak swoje robie

współczuję mnie by ****ica wzięła

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

alle cisza moje dziecię już śpi...

[gabriellao0]

mnie nie było więc się jeszcze wypowiem
1. pierwsza wypowiedż Emilki mnie wkur.... dalsze posty "wyjaśniające" zrozumiałam i zakumałam
nie kumam czemu ona mojego nie zrozumiała
może obejrzała jak ja dziś wiadomości iż znaleziono ciałko chłopca półtorarocznego i wyobraziła sobie....brrrrrrrr
OGŁASZAM WIĘC
że nigdy Kai nie ubiję jakkolwiek!

ps. klapsa dostanie bankowo już to wiem (taka ze mnie wróżka) ale nic poza tym

2. rozpętała się "wojenka" a ogólnie nie było o co, ale Droga Emilko trochę pojechałaś (u nas się mówi) "po bandzie" i niejedna mogła się poczuć "urażona"

3. Emilka ja też pracuje i też w pracy tęsknie do Kajki, nie wiem jaką Ty masz pracę ale ja swojej po powrocie z ciąży jakoś strawić nie mogę- a wcześniej bardzo ją lubiłam!
też wracam do domu też sprzątam gotuje itd itd itd też po nocach nie śpię, bo mimo iż (odpukać) Kaja śpi coraz lepiej to ja już chyba przywykłam i budzę sie co 2,5 minimum!
i tu jest różnica
Ty nie masz nerwów na swoje dziecko
ja na swoje mam
może mam charakter cieńszy, może nerwy
ale czasem nie wiem już co robić i jak robić i najczęściej to ryczę jak wół z bezsilności bo nie wiem co zrobić aby ona zamilkła kiedy wyjjjje

tv jest do bani i jej nie oglądam
krzywdy Kajce nie zrobię ani ja ani nikomu zrobić nie dam

to se popisałam

Napisane przez alkamor

----------

gabi - całą noc spała

poszła spać o 19.30 zrobiła pobudkę o 12.00 na 5 sekund jakoś i spała do 5.50 kiedy to wstała szczęśliwa i w skowronkach

tej nocy było tak samo

jadła piersiaka tylko do snu o 19.30

Napisane przez e.m.i.l.k.a

i ja tak samo stwierdzilam ze to beldne "nazewnictwo" i przeciez nie najechalam na gabi!!!!
za to wy najechalyscie na mnie!!!!!!!!!!!!!

1. pierwszy post był beeeee
ale dalej już zakumałam (jak wyżej pisałam)
2. no wyszła mała wojenka
i jak czytałam nikt w słowach nie brzebierał raczej

Napisane przez czoornoo

nie raz już padały tu takie słowa i jakoś nigdy nie było problemu.
chociaż pamiętam raz że chyba właśnie gabi zwróciła uwagę buziaczkowi że o Dawidzie piszę w dziwny sposób ale dokładnie nie pamiętam

tak więc emilka każdy ma swój sposób bycia i piszę to co czuję. jestem po stronie gabi bo wiem co ona czuła wtedy. mam nie raz dokładnie tak samo tylko ja zawsze mówię że wyrzucę Igora przez okno
ale po jakimś czasie mi przechodzi i znowu przytulam się z moim małym terrorystą który jak zwykle mnie pogryzie

no to tyle na ten temat...

1. o wypraszam sobie! ja raz napisałam do Alkamor, że mnie razi Pałomat
do Buziaczka pisała Judy! i to dość mocno!

2.eeeeeeeeeeee to ja do Kajki też mówię, że jak będzie taka niedobra to pilotem zostanie
nigdy bym do niej bezpośrednio nie powiedziała "mam ubije-zbije" czy jakoś tam bo ona przecież przenośni nie zrozumie
hihihihiihiiiiii