Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

[Mten]

Napisane przez czarownica_tea

Jeśli podejmą jutro decyzje ze 3 indukcja to sie wypisuje na zadan

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Jeśli podejmą jutro decyzje ze 3 indukcja to sie wypisuje na zadanie. Przyjaciółka mi załatwi cc w mieście oddalonnym od nas 120 km. Ja już nie zniose kolejnego tygodnia w szpitalu i kolejnego bólu. Ehhh

Jejku to jest autentycznie jakąś makabra co oni tam odstawiaja :-(
Męczą Cie juz tyle dni. I co 3 indukcja, a później stwierdza że może jeszcze jedna?!
Masakra, jeśli masz możliwość wyboru cc w innym szpitalu to wypisz się na żądanie...

Podczytywalam cały weekend ale byłam na działce a tam internet działa tak powoli jak nasza służba zdrowia

Olka -Gratulacje! ! Super opis porodu, no i bardzo się cieszę że udało się jednak urodzić siłami natury. Byłaś bardzo dzielna!

Agu, jak czytałam jak się męczysz to az serce boli :-( dobrze ze wszystko zmierza ku lepszemu i juz jesteś z Ewcia w domu!


A no i wczoraj miałam pierwsze straszaki...i to tak czułam je porządnie ;-) a torba w domu a ja 80km dalej :-D

[owieczkaa]

Napisane przez czarownica_tea

Lekarka która prowadziła ciążę pracuje na innym oddziale. Widziałam ja 2 razy. A tu nie ma sie lekarza prowadzącego dlatego od każdego słyszę inne infromacje.

No to powiem Ci ze ja bym była wściekła ze twoja lekarka się nie angażuje...

[olkka16]

Mam problem z karmieniem😭 jest płaska brodawka i mały nie umie jej złapać no szlag by to a tak mi zależy na karmieniu piersią

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[aakkzzii]

Napisane przez olkka16

Mam problem z karmieniem😭 jest płaska brodawka i mały nie umie jej złapać no szlag by to a tak mi zależy na karmieniu piersią

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

A nie da rady jej wyciągnąć ? Ja tez mam wklesle ale gdy zimno czy je wyroluje to wychodzi. Nie jest co prawda jak prawdziwy sut ale wychodzi

[didi9]

Napisane przez olkka16

Mam problem z karmieniem😭 jest płaska brodawka i mały nie umie jej złapać no szlag by to a tak mi zależy na karmieniu piersią

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Nam doradca laktacyjny na spotkaniu mówił, że na płaskie brodawki poleca chwyt kanapkowy- chwyta sie pierś jedną ręką kciukiem i palcem wskazującym i ściska, a jeśli to nie pomaga to pozostają już chyba tylko nakładki na piersi z tego co mi wiadomo...

[Mten]

Napisane przez olkka16

Mam problem z karmieniem😭 jest płaska brodawka i mały nie umie jej złapać no szlag by to a tak mi zależy na karmieniu piersią

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Położne powinny mieć nakładki, niech Ci dadzą i może to pomoże uformować brodawki.
A jak nie to wyślij tż do apteki, podobno nakładki modeli są bardzo dobre

[olkka16]

Mąż już kupił nakładki z aventa, sama sobie nie radzę dzwoniłam po babkę z oddziału noworodków przyszła pomóc ale ta moja mała pierdółka prawie cały czas śpi i nie da się go dobudzić więc stwierdziliśmy, że czekamy aż sam się obudzi na jedzenie. Ale czarno to widzę

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Mediona]

Napisane przez olkka16

Mąż już kupił nakładki z aventa, sama sobie nie radzę dzwoniłam po babkę z oddziału noworodków przyszła pomóc ale ta moja mała pierdółka prawie cały czas śpi i nie da się go dobudzić więc stwierdziliśmy, że czekamy aż sam się obudzi na jedzenie. Ale czarno to widzę

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Nie poddawaj sie. Trzymam kciuki.

[Mten]

Napisane przez olkka16

Mąż już kupił nakładki z aventa, sama sobie nie radzę dzwoniłam po babkę z oddziału noworodków przyszła pomóc ale ta moja mała pierdółka prawie cały czas śpi i nie da się go dobudzić więc stwierdziliśmy, że czekamy aż sam się obudzi na jedzenie. Ale czarno to widzę

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Na spiocha może być ciężko rzeczywiście... Poczekaj jak się obudzi na jedzonko i wtedy próbujcie. Nie poddawaj się :-*

[painka]

Powodzenia wszystkim rodzącym i karmiącym!

Strasznie Wam zazdroszczę, że macie już swoje kruszynki przy sobie, mi się cholernie czas dłuży w ostatnim miesiącu a do TP jeszcze tyle czasu

[loudres]

Ridja kciuki! Może juz to to...

Czarownica naprawdę to straszne co a praktykują. . Zrobiłabym tak samo.

[owieczkaa]

Napisane przez olkka16

Mam problem z karmieniem😭 jest płaska brodawka i mały nie umie jej złapać no szlag by to a tak mi zależy na karmieniu piersią

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Daj sobie czas, niekoniecznie problem z przystawieniem jest z powodu brodawki. A nakładki powodują mniejsza stymulację i mleka możesz mieć mniej. Może się tak okazać że po paru karmieniach brodawki się ukształtują.

[Ewelina9033]

wyprzedaz w sklepie internetowym 5 10 15 do -70 % moze akurat cos komus sie przyda
http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-...on=desc&page=2

[Sandrusia91]

Napisane przez olkka16

Dziękuję za gratulacje. Ok 4 obudził mnie okropny ból w krzyżu. W dole brzucha też były skurcze ale to był pikuś w porównaniu z plecami. Wzięłam prysznic, dopakowalam parę rzeczy i do szpitala. Jak mnie przyjmowali to już nie umiałam ustac na nogach. Przy przyjęciu okazało się że jest już rozwarcie na 8cm. Więc wszyscy , że świetnie, ale niestety za późno na znieczulenie. Dostalam jakiś zastrzyk w tyłek który miał pomóc się do końca rozwierac szyjce. Ale niestety skurcze były coraz krótsze (ja na prawdę nie czułam nic w brzuchu tylko same plecy). Z tego bólu ja zaczęłam wymiotowac i odplywac. Byłam cały czas podłączona do ktg, w pewnym momencie były przy mnie 3 położne i 2 lekarzy. Okazało się, że małemu niebezpiecznie niknie puls. No to kroplowka z oxy. Nic to nie dało. Kazali mi wstać i pochodzić, poskakac na piłce. Skurcze na stojąco to najgorszy ból w moim życiu. Zaczęły odchodzić wody. Weszły parte ale trwały może po 30sek. Zaczęłam pszec to znowu problem bo mały się cofal z kanału i był źle ułożony. Nade mną stało 6 osób kiwajac głowami, że niestety nie unikne cesarki o którą swoją drogą już blagalam w pewnym momencie. Ale zaparli się żeby próbować bo dobrze pre. W te 30 sek skurczu wszyscy na mnie krzyczeli żeby nie odpuszczać. Okazało się że mały się blokuje, dostałam zastrzyk ze znieczuleniem i położna naciela. Znowu parę prób, okazało się że trzeba naciąć bardziej. Więc znowu. I tutaj było jakoś 7-8 pchniec i poczułam, jak wychodzi. Położyli mi go na parę min na klatkę piersiową, ale ze ledwo widziałam na oczy to szybko wzięli do ważenia itd mój tz szedł z nimi. W między czasie wycisneli mi łożysko. Później znowu znieczulenie i szycie. A raczej haftowanie. Strasznie długo to trwało i aż się boję co tam mam.
Na koniec lekarze i położne pochwalili, że nie wierzyli że dam rade, że są pod wrażeniem - bardzo miłe to było. Teraz dopiero pierwszy raz usiadłam na łóżku ale kręci mi się w głowie i chyc niesamowity.
Ogólnie bardzo docenilam obecność tz który masowal ten cholerny krzyż, podnosił na duchu. Na koniec przeciął pepowine. Jestem z niego dumna bo ja jako osoba towarzysząca przy porodzie nie dała bym rady.
Mam nadzieję że nikogo nie wystrasze, szczerze opisałam co czuję- widok Michałka bezcenny i wynagradza trud.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

czyli miałaś krzyżowe tak jak ja

współczuję bardzo, bo sama to przeszłam..

ale dobrze, że się udało i mazz małego już przy sobie

[namisek1990]

owieczkaa
Próbowałaś coś robić żeby przyspieszyć poród?

meneq
Kiedyś wspominałaś o jakichś ćwiczeniach na przyspieszenie? Robisz coś?

[malaja86]

Hm... Pojadłam, miałam ochotę na chałwę, dobraliśmy do tego takie chrupkie orzeszki paprykowe, mam jeszcże nektarynki.
Chyba pierwszy raz mam takie połącżenie i pierwszy raz jechaliśmy tak błyskawicznie do sklepu. U nas na wsi już pozamykane, na szczęście biedronka w sąsiedniej wsi była jeszcze otwarta. Dojechaliśmy tam i zrobiliśmy zakupy w 10 minut.

Może dziwna mieszanka- ale jeśli dziwna to czego mąż je tak jak ja. Ponoć mężczyźni zaokrąglają sie z nami w ciąży to i mają tez zachcianki

[namisek1990]

malaja
No mój przybył razem ze mną haha

[Mediona]

W końcu się zebralam i zrobilam ciasto marchewkowe. Uwaga chwale się. Aha mąż mi pomagał.

[aakkzzii]

A co z menq

[ridja devojka]

Przyjęli mnie, zrobili ktg. Przyszedł pan doktor zbadał mnie na fotelu. Uznali ze jeszcze nie rodzę ale zobaczymy, lepiej poobserwowac. Musze zostać na noc dostałam nospe i kubeczek na siku rano. Nie leżałam w szpitalu od dzieciństwa...
Na IP byli przemili, położna całkiem spoko, pan doktor miły i uśmiechnięty także jest ok ale nieswojo mimo wszystko. Ale jestem zestresowana, wolałabym iść do domu

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[meryy82]

Napisane przez mysza007

O rany, wlaśnie się zwazyłam, w ciągu miecha przybyło mi ponad 3 kilo, w koncu maly teraz najwięcej przybierał, jednak sie teraz tez nie dziwie, ze mam ciśnienie wyzsze

ja też się zważyłam by wiedzieć ile mam przed jutrzejszą wizytą no ale nie dziwię się mojej wadze skoro mam mniej ruchu, a do tego często o 4.30 w nocy jestem głodna i muszę coś zjeść

Napisane przez olkka16

Melduję się już po porodzie. Michałek ma 56cm i 3440

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje!!!!!

[Mten]

Napisane przez Mediona

W końcu się zebralam i zrobilam ciasto marchewkowe. Uwaga chwale się. Aha mąż mi pomagał.

Ciasto matchewkowe uwielbiam! Chyba jutro popełnie

[fatal21]

Ridja lepiej pod opieką niż jakbys za 2 H miała jechac

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[meneq]

Napisane przez namisek1990

owieczkaa
Próbowałaś coś robić żeby przyspieszyć poród?

meneq
Kiedyś wspominałaś o jakichś ćwiczeniach na przyspieszenie? Robisz coś?

Moze nie na przyspieszenie samego porodu a wspomagajace dojrzewanie szyjki i prawidlowe obnizanie sie dziecka. O samym terminie porodu zdecyduje dziec, na to wplywu nie mamY, ale jak juz sie zacznie, to mozna mu ulatwic. U mnie jest to zestaw: co najmniej dwugodzinny spacer, przysiady, koci grzbiet i krecenie biodrami. Dodatkowo stymulacja sutkow podczas kp. Jutro ide do lekarza, to sie dowiem, jak efekty - nie mam skurczy, ale czuje, ze w podwoziu duze zmiany zachodza. No i brzuch sie przez aktywny weekend opuscil. Wg poloznej czekamy na uzupelnienie zelaza (mam niewielka anemie, ale dzialamy tylko dieta) i przyrost wagi (szacuje dziecia w granicach 3650g i chyba zblizamy sie do tej wagi).

[meryy82]

Napisane przez mysza007

Oleńko gratulacje!

Oj powoli sie chyba zaczniemy rozpakowywac

Znowu mi chyba ciśnienie skoczylo

powoli? praktycznie prawie codziennie jest nowe dziecko :szok:

Napisane przez AaaMarta

Dziewczyny, teraz mnie natchnęło- macie prześcieradła do gondoli ? Jeśli tak, to gdzie kupowałyście ??

po co?? nie nie kupuję przecież gondola ma materacyk, jak coś można położyć kocyk, flanelkę

Napisane przez dirtyblack

ja dzisiaj juz po ktg, umeczylo mnie strasznie ale wszystko ok, skurcze sie wyciszyly. Jutro wizyta u mojej prowadzacej, zobaczymy jaka decyzja bedzie odnosnie planowego cc. A nogi tak mi puchna, ze az zyly bola i jakies gulki sie robia.

merry - imiona wybrane - Aron i Antos

olkka - gratuluje!!
agu - trzymam kciuki zebyscie dzis wyszly, mysle ze w domu wszystko samo sie unormuje
czarownica - teraz musi sie udac! powodzenia

dwóch panów na A

mi też nogi, ręce puchną, stopy to spoko nie czuję tego aż tak, po za mrowieniem, ale dłonie mam obolałe, co mnie wkurza bo nie mogę porządnie malować, ani ołówka dobrze złapać :/

Napisane przez owieczkaa

Ciekawe jak tam Dana i grita, czy przypadkiem nie rodzą.

Zaraz sama zostanę tu z brzuchem z początku listy. Narzekam jak stary zgred ale już mam dość.

jak ci będzie lepiej to marudź, na swoją upartą owieczkę

[meneq]

Napisane przez aakkzzii

A co z menq

Mialam intensywny weekend ;-)

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez ridja devojka

Przyjęli mnie, zrobili ktg. Przyszedł pan doktor zbadał mnie na fotelu. Uznali ze jeszcze nie rodzę ale zobaczymy, lepiej poobserwowac. Musze zostać na noc dostałam nospe i kubeczek na siku rano. Nie leżałam w szpitalu od dzieciństwa...
Na IP byli przemili, położna całkiem spoko, pan doktor miły i uśmiechnięty także jest ok ale nieswojo mimo wszystko. Ale jestem zestresowana, wolałabym iść do domu

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Kciuki!

[zuzulka_89]

Napisane przez olkka16

Mąż już kupił nakładki z aventa, sama sobie nie radzę dzwoniłam po babkę z oddziału noworodków przyszła pomóc ale ta moja mała pierdółka prawie cały czas śpi i nie da się go dobudzić więc stwierdziliśmy, że czekamy aż sam się obudzi na jedzenie. Ale czarno to widzę

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Na SR położna mówiła, że sposobem jest jeszcze odciągnięcie odrobiny laktatorem chwilkę przed karmieniem - wtedy wyciąga się skutek plus noszenie cały czas nakładek - muszli na piersi. To powinno pomóc

[namisek1990]

meneq
To dobrze, że czujesz zmiany. Ja się już zaczynam denerwować. Gin mówi, że mogłoby już się zacząć bo rozwarcie, żeby infekcji nie było, że już zgładzona szyjka. A tu nic...

[meryy82]

Napisane przez ridja devojka

Przyjęli mnie, zrobili ktg. Przyszedł pan doktor zbadał mnie na fotelu. Uznali ze jeszcze nie rodzę ale zobaczymy, lepiej poobserwowac. Musze zostać na noc dostałam nospe i kubeczek na siku rano. Nie leżałam w szpitalu od dzieciństwa...
Na IP byli przemili, położna całkiem spoko, pan doktor miły i uśmiechnięty także jest ok ale nieswojo mimo wszystko. Ale jestem zestresowana, wolałabym iść do domu

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

uuu, nie zazdroszczę, ale spokojnie może nie swojo się czujesz, ale choć trochę oswoisz się ze szpitalem. Będzie dobrze

ale po co nospa?

Napisane przez czarownica_tea

Lekarka która prowadziła ciążę pracuje na innym oddziale. Widziałam ja 2 razy. A tu nie ma sie lekarza prowadzącego dlatego od każdego słyszę inne infromacje.

współczuję, a lekarka to też jakaś dziwna, co z tego, że pracuje na innym oddziale, przecież mogła by się zainteresować co z tobą wyprawiają.

[ridja devojka]

Napisane przez meryy82

uuu, nie zazdroszczę, ale spokojnie może nie swojo się czujesz, ale choć trochę oswoisz się ze szpitalem. Będzie dobrze

ale po co nospa?

Po to ze boli. Nie wiem może postanowili mi ulżyć póki co. Caly czas czuje taki ból jak przy okresie, podbrzusze i krzyż. Chwilami słabszy chwilami mocniejszy. Niewygodne to łóżko i nie mam mojej poduchy ciążowej.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.