Staraczki 2022 cz. 3 - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-07-02, 12:24   #1081
Anastazja3208
Zadomowienie
 
Avatar Anastazja3208
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 023
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
Dzięki Czyli jest szansa, że z 68 też wyrośnie błyskawicznie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tak z 68 też możesz szybko wyrosnąć. Mój młody obecnie ma 10 msc i nosi 74-80

Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka
Anastazja3208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-02, 12:40   #1082
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
Theali, kiedy dzieci przestają tak intensywnie rosnąć? Córka ma 2 miesiące skończone i 62 z h&m (większa rozmiarówka) robi się maławe Od którego rozmiaru jest szansa, że dłużej pochodzi?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mój starszak nosił 74 poprzez ponad rok. Jak to krótki rękaw i krótkie spodnie, to w sumie nadal nosi (ma rok i 10 miesięcy, kupowałam trochę na wyrost jak miał około pół roku). Tak realnie to powoli wchodzimy w 86.

Najkrócej było u nas w użyciu 62, dosłownie ze 2-3 tygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-02, 13:17   #1083
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

O kurde dziewczyny bo na tez chcialam zrobic zakupy na 68 ale nie wiem jakie ilosci i ile ale z tego co mowicie to tez szybko wyrosnie?
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-02, 13:49   #1084
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Mój starszak nosił 74 poprzez ponad rok. Jak to krótki rękaw i krótkie spodnie, to w sumie nadal nosi (ma rok i 10 miesięcy, kupowałam trochę na wyrost jak miał około pół roku). Tak realnie to powoli wchodzimy w 86.

Najkrócej było u nas w użyciu 62, dosłownie ze 2-3 tygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Theali, a dobrze kojarzę, że starszy się urodził niecałe 3 kg? Ponad rok jeden rozmiar? Z naszym tempem ciężko mi w to uwierzyć A z młodszym jak?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-02, 14:05   #1085
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
Theali, a dobrze kojarzę, że starszy się urodził niecałe 3 kg? Ponad rok jeden rozmiar? Z naszym tempem ciężko mi w to uwierzyć A z młodszym jak?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tak, starszy miał przy urodzeniu 2560. Na 4 miesiące dobił do 7 kg, na 9 miesięcy do 9 kg i jeszcze w styczniu, na 17 miesięcy, miał tylko 9,5 kg. Teraz ma około 11,5.

Młodszy na 5 miesięcy osiągnął 8,9 kg Zaczęłam mu zakładać 74 na 3 miesiące (często podwijając trochę rękawy czy coś, ale wygodniej mi w tej chwili mieć dla nich te same rzeczy ), na razie bez zmian i jeszcze trochę ten rozmiar ponosi na pewno. Największa różnica jest na długich spodniach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-03, 10:32   #1086
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Staraczki 2022 cz. 3

Fren, i jak u teściowej, dowiedziałaś się czegoś nowego o swoim dziecku?

Theali, a przypomnij jaka jest między synami różnica wieku? Niecałe 2 lata? Niesamowite, że tak podobnie rosną, masz jakieś ich wspólne zdjęcie takie porównawcze?

Nasz weekend tak średnio, w tygodniu praktycznie nie mamy czasu na ogarnianie chaty, zakupów, gotowania i w weekendy to nadrabiamy. Z nikim się nie spotykaliśmy, wyszliśmy tylko na spacer 2x we 3.

Dzisiaj mamy wizytę domową fizjo, bo wydawało mi się, że córka preferuje jedną stronę. Byliśmy co prawda na takiej wizycie poszpitalnej w ośrodku związanym ze szpitalem i tam nam powiedzieli, że jest ok, preferencja w wieku 2 miesięcy jest możliwa i o asymetrii można mówić od 3 miesięcy, ale tamta wizyta była bardzo krótka i pobieżna, więc umówiłam się jeszcze prywatnie (tamta wizyta była darmowa).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez farfarae
Czas edycji: 2023-07-03 o 10:35
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-03, 11:14   #1087
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

My dzisiaj kolejna wizyta u Osteopaty. Myslalam ze wychodzimy na prostą bo Alek mial coraz mniejsze problemy z brzuszkiem ale nastapil regres i znowu sie prezy. Totalnie nic nie zmienialam w ewentualnej diecie, probiotykach etc wiec w sumie troche rece opadaja. Czekam az ten glupi okres minie i juz nie bedzie mial tych problemow.
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-07-03, 11:34   #1088
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
Theali, a przypomnij jaka jest między synami różnica wieku? Niecałe 2 lata? Niesamowite, że tak podobnie rosną, masz jakieś ich wspólne zdjęcie takie porównawcze?
Niecałe 1,5 roku, 17 miesięcy.


https://i.postimg.cc/Wz1Mt2mB/IMG-20...848755-HDR.jpg


Aaaa. Nie jeździłam przez 10 lat, nie lubię, uważam się za kierowcę. Ostatnio raz na próbę przejechałam się pustymi osiedlowymi uliczkami i tyle. A dziś z braku lepszego rozwiązania sama przyjechałam z dziećmi do mojej mamy, po czym pojechałam z Jurkiem do przychodni i z powrotem. I nawet nie było kompletnego dramatu Nadal w to nie wierzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-03, 11:38   #1089
Frenchien
Rozeznanie
 
Avatar Frenchien
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Fare daj znać jak po wizycie, Natkurka Ty również

Ja dzwoniłam po polecanych fizjo to brak miejsc przez całe wakacje. Chyba jednak odpuszczę narazie, bo odkąd zaczęłam się bardziej przykładać do podnoszenia i noszenia to wydaje mi się że mała też się mniej wygina. Układa się na obydwie strony, nie widzę żadnej preferencji więc możliwe że wszystko jest ok a ja po prostu szukam problemów. Poobserwuje i wtedy ewentualnie pójdę.
Ćwiczymy jednak cały czas buzię.

U teściow mała znów jak aniołek, równo karmienie co 3h, idealnie i spokojnie jasna pod korek a potem odpływała do spania w wózku.
Już nawet się zastanawiam czy wózek tak na nią dobrze nie działa, bo tam zasypia bez problemów a łóżeczko parzy ...

Teściowa rad nie miała ale pytań mnóstwo. Oczywiście musiała razem z teściem iść oglądać każdą zmianę pampersa, a po karmieniach pytać z której piersi karmiłam, czy mała mocno ciągnie, w której piersi mam więcej mleka itp. wkurzało mnie i część pytań ignorowałam ale ona nie odpuszczała tylko dopytywała dalej mąż nie reagował więc jeszcze na niego się wkurzyłam . A teść jak to on pakował do swojej buzi rączki Miśki i tu już mu zwróciłam uwagę, bo takie coś mnie mega denerwuje, zwłaszcza że on pali.
A jeszcze usłyszałam, że brzuch niedługo pewnie zrzucę, gdzie uwaga brzuch mam płaski i waga już prawie jak przed ciążą.
Wiem, że ona nie jest złośliwa tylko po prostu gada bezmyślnie ale mi pozostaje niesmak.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Frenchien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-04, 13:19   #1090
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Staraczki 2022 cz. 3

Theali, no widać, który jest starszy Ale wyobrażam sobie, że da się ich ubrać w ten sam rozmiar W Poznaniu macie chyba całkiem ok komunikację miejską z tego co kojarzę, ale dla mnie auto to życie, warto się przekonać. Ale szczerze mówiąc, to nie jechałam jeszcze sama z córką samochodem, trochę się boję braku kontroli nad nią na tylnej kanapie.

Fren, jak byłam na rodzinnej imprezie, to moja babcia chodziła ze mną patrzeć jak karmię Ale kocham ją strasznie i jej wybaczam Miała dużą przyjemność z tego Moja córka ma tryb pokazowy, przed gośćmi jest „grzeczna”, tzn. wcześniej spała, teraz albo śpi, albo rozdaje uśmiechy. Jak tylko się zamkną drzwi, to jest ryk, kupa po pachy i co tylko. I działa to w 100% u nas w domu, na występach gościnnych bywa różnie. A jakie macie ćwiczenia na buzię i jaki typ wedzidelka?

U fizjo to mam takie przejścia jak Oska W ramach wizyty poszpitalnej byłam u fizjo i laryngologa, mieliśmy lekką preferencję lewej strony do obserwacji (zauważyłam ją wcześniej) i wędzidełko typ 4 do masowania i rozluźnienia napięcia u osteopaty. Ja i tak chciałam iść do osteo, bo wydawało mi się, że córka się za bardzo rusza, w tym kopie rączkami i nóżkami (pediatra i położna mówiły: „fajna, energiczna”, ale ja miałam schizę). Poszliśmy do osteopaty i powiedział, że córka ma trudności adaptacyjne, rusza się chaotycznie i prawdopodobnie ma problemy z napięciem (w stronę za małego). Trochę mi to napięcie nie pasowało, umówiłam wizytę u takiej polecanej fizjo, ona powiedziała, że dziecko jest ruchliwe, to fakt, ale nie niepokojąco, bardzo kontaktowe jak na wiek, napięcie ok, rzeczywiście lekko preferuje lewo, ale na prawo też ogarnia, sama obraca główkę w tę stronę bez problemu itp. i ma się to koło 3 miesiąca wyrównać, jak na dobre załapie symetrię. Dostaliśmy kilka ćwiczeń na rozluźnienie barków i ramionek - są jeszcze blisko uszu i wskazówki, jak wspierać ją w tym ułożeniu się symetrycznie.

Oska, a jak u Was? Dotarliście do tego fizjo na rehabilitację w końcu?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-04, 13:44   #1091
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
Theali, no widać, który jest starszy Ale wyobrażam sobie, że da się ich ubrać w ten sam rozmiar W Poznaniu macie chyba całkiem ok komunikację miejską z tego co kojarzę, ale dla mnie auto to życie, warto się przekonać. Ale szczerze mówiąc, to nie jechałam jeszcze sama z córką samochodem, trochę się boję braku kontroli nad nią na tylnej kanapie.
Ogólnie zbiorkom mamy okej, chociaż niestety zamiast coraz lepiej z nim być, jest coraz gorzej. Ale z dwójką dość trudno mi ogarnąć, bo nie mamy podwójnego wózka. O ile na co dzień nie jest to problem (starszy niż fajnie jeździ na dostawce na stojąco, ewentualnie siedzi na podnóżku), tak przy podróży komunikacją miejską jest to odczuwalne. Z rozłożoną dostawką trudno byłoby mi wsiąść, no a nawet jeśli, to co z nim zrobić? Niespełna dwulatek stojący w autobusie to średni pomysł, a przecież ja muszę być przy wózku. Do tego na teraz mega fazę na uciekanie... No i przesiadki z dziećmi są zdecydowanie bardziej uciążliwe niż bez nich, jako nagle z wózkiem człowiek musi nakładać duuużo drogi, żeby skorzystać z podjazdów i innych takich.
Że już nie wspomnę o tym, że przy jeździe autem dużo łatwiej zabrać ze sobą cały okołodzieciowy majdan, bo kosz pod wózkiem to jednak nie ma za dużej pojemności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-07-04, 17:59   #1092
Frenchien
Rozeznanie
 
Avatar Frenchien
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Komunikacja z jednym to jeszcze pewnie spoko do ogarnięcia ale faktycznie dwójka to już strach, zwłaszcza jak piszesz że straszy może uciekać. Nie wyobrazam sobie w sumie za bardzo jakby ich ogarnąć, chyba jedynie miejsce siedzące zaraz obok wózka no i starszy na kolana. Jeżeli tylko nasz samochód to wolałabym się jednak przekonać do jazdy albo nawet poćwiczyć trochę z mężem.

Ja póki co raz sama jechałam z małą i gdy wracaliśmy to strasznie zaczęła płakać w korku, tak mnie to stresowało że już miałam wysiadać sprawdzać czy jakoś źle jej nie ułożyłam czy coś. Kupiłam to lusterko na zagłówek więc sobie ja podglądam jak jadę.

Nie wiem w sumie jaki typ wędzidełka, powiedziała nam logopeda że do obserwacji i ewentualnie jak ćwiczenia nie pomogą to można rozważyć podcięcie ale ja bym się chyba na to nie zdecydowała.
Mamy taki zestaw ćwiczeń na rozluźnienienie policzków, bo ma mega spięte i takie podnoszenia języka plus masowanie wargi i dziąseł. Dodatkowo ma troszke cofniętą żuchwę więc 'dociagamy' ją. Tylko że ona się denerwuje przy tych ćwiczeniach więc dla mnie to też czasem stres ćwiczyć kilka razy dziennie.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Frenchien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-04, 19:08   #1093
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Myślę, że to też zależy, gdzie mamy jechać Bo do centrum zwyczajnie się nie opłaca autem ze względu na problematyczne parkowanie. Ale już do mojej mamy faktycznie wygodniej samochodem, chociaż nie jest bardzo daleko. No i na pewno duużo wygodniej w dowolne miejsce, gdzie dojazd komunikacją wymaga więcej niż jednej przesiadki.

Samochód mamy od bardzo niedawna. W czerwcu podpisaliśmy papiery na nowy z salonu, ale to półtora roku czekania , więc zdecydowaliśmy się na staruszka na przeczekanie. Bo wcześniej na okazjonalne wyjazdy korzystaliśmy z wynajmu, ale tak podnieśli stawki, że kompletnie przestało nam się to kalkulować.

A ja dziesięć lat od zrobienia prawka nie jeździłam, bo po przeprowadzce do Poznania zwyczajnie nie musiałam. Do tego przecież uczyłam się w zdecydowanie mniejszym mieście No i docelowo mamy mieć automat, a tu z dnia na dzień decyzja o tym tymczasowym, który oczywiście jest z manualną skrzynią. Chociaż przyznam, że nie jeździ się nim najgorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-04, 22:09   #1094
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Thalia rozjezdzisz sie i bedzie git. Pozniej jazda w kazdy zakątek nie bedzie ci straszna ale tak naprawde najtrudniej sie rozjezdzic. Ja zdawalam prawko w malym miescie. Tam byly skrzyzowania z sygnalizacaj swietlna i moze 2-3 ronda i tyle. Jak przyjechalam do Krakowa ( a dodam ze przed przyjazdem mialam juz prawo jazdy i duzo jezdzilam, w zasadzie od początku) to czulam sie jak dziecko we mgle. Skrzyzowania 10 razy wieksze, kilka pasow ruchu, bus pasy, tramwaje etc. Byla lekka panika i na poczatku jazda na czuja ale jakos ogarnelam. Nie ukrywam ze w mniej znane zakątki Krakowa balam sie jezdzic ale bardzo mnie mobilizowal mąż i wrecz nalegal zebym podjechala tam czy tam i w tej sposob przelamalam swoj strach i jezdze wszedzie. Nje wyobrazam sobie zycia bez prawa jazdy. Bez matury, bez studiow owszem. Bez prawka nie. Mimo ze komunikacja miejska w Krk jest super.

Ja bylam bardzo napalona na jazde samochodem. Prawo jazdy zaczęlam 3 miesiace wczesniej przed 18 stymi urodzinami. W piątek mialam swoja 18stke a w poniedzialek zdalam prawko. Jakos 5 miesiecy po zdaniu prawa jazdy ciocia namowila mnie na wyjazd do Wiednia bo mamy tam rodzine. Ja w charakterze kierowcy. W zasadzie jak czasem o tym mysle to nie wiem co ja sobie myslalam? Wszystko poszlo okej ale jaka praktyke moze miec kierowca ktory jezdzi 5 msc? Zadna. A ja pojechałam 600km z ciocia i dwojka malych dzieci.. ale w zasadzie nie wiem kto byl bardziej nieodpowiedzialny. W zasadzie chyba ja jako gówniarz, Ciocia ktora spakowala dwojke malych dzieci na podroz z 18sto latką i rodzice ktorzy dali mi samochod.

Ja z Alkiem jechalam raz ale krotki dystans. W ten weekend jechalam z nim na opieke swiateczna ale na szczescie jakies 9 min od domu. Nie mamy lusterka jeszcze wiec schizowalam sie. Tym bardziej ze byl chory. Podejrzewam ze spi ale jakos i tak mnie to stresowalo a takie male dziecko nie odpowie jak zapytacie. Nie wyda nawet z siebie zadnego dzwięku oprocz placzu. Balam sie bo on na czerwonym swietle sie budzi i marudzi.

Fren ja na sama mysl ze stoje w korku i Alek placze mam ból brzucha. Co wtedy zrobic? Jak jestes w drodze to mozesz zjechac i gdzies stanac ale z korka cięzko sie wydostac
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-04, 22:32   #1095
Frenchien
Rozeznanie
 
Avatar Frenchien
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Natkurka jakby mi mala bardzo płakała tj. tak że zanosilaby się płaczem albo była już purpurowa czy coś to wlaczylabym awaryjki i po prostu wyszła sprawdzić czy ok. Jeżeli jest korek to i tak wielkiej różnicy te kilka minut nie zrobią. Gdyby to były światła to w zależności od sytuacji albo też awaryjki albo zjechalabym w najbliższe możliwe miejsce. Polecam lusterko.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Frenchien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 06:29   #1096
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
Theali, no widać, który jest starszy Ale wyobrażam sobie, że da się ich ubrać w ten sam rozmiar W Poznaniu macie chyba całkiem ok komunikację miejską z tego co kojarzę, ale dla mnie auto to życie, warto się przekonać. Ale szczerze mówiąc, to nie jechałam jeszcze sama z córką samochodem, trochę się boję braku kontroli nad nią na tylnej kanapie.

Fren, jak byłam na rodzinnej imprezie, to moja babcia chodziła ze mną patrzeć jak karmię Ale kocham ją strasznie i jej wybaczam Miała dużą przyjemność z tego Moja córka ma tryb pokazowy, przed gośćmi jest „grzeczna”, tzn. wcześniej spała, teraz albo śpi, albo rozdaje uśmiechy. Jak tylko się zamkną drzwi, to jest ryk, kupa po pachy i co tylko. I działa to w 100% u nas w domu, na występach gościnnych bywa różnie. A jakie macie ćwiczenia na buzię i jaki typ wedzidelka?

U fizjo to mam takie przejścia jak Oska W ramach wizyty poszpitalnej byłam u fizjo i laryngologa, mieliśmy lekką preferencję lewej strony do obserwacji (zauważyłam ją wcześniej) i wędzidełko typ 4 do masowania i rozluźnienia napięcia u osteopaty. Ja i tak chciałam iść do osteo, bo wydawało mi się, że córka się za bardzo rusza, w tym kopie rączkami i nóżkami (pediatra i położna mówiły: „fajna, energiczna”, ale ja miałam schizę). Poszliśmy do osteopaty i powiedział, że córka ma trudności adaptacyjne, rusza się chaotycznie i prawdopodobnie ma problemy z napięciem (w stronę za małego). Trochę mi to napięcie nie pasowało, umówiłam wizytę u takiej polecanej fizjo, ona powiedziała, że dziecko jest ruchliwe, to fakt, ale nie niepokojąco, bardzo kontaktowe jak na wiek, napięcie ok, rzeczywiście lekko preferuje lewo, ale na prawo też ogarnia, sama obraca główkę w tę stronę bez problemu itp. i ma się to koło 3 miesiąca wyrównać, jak na dobre załapie symetrię. Dostaliśmy kilka ćwiczeń na rozluźnienie barków i ramionek - są jeszcze blisko uszu i wskazówki, jak wspierać ją w tym ułożeniu się symetrycznie.

Oska, a jak u Was? Dotarliście do tego fizjo na rehabilitację w końcu?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak fare byliśmy.
W ogóle popsuł mi się telefon w poniedziałek bodajże spadł i ekranu nie szło włączyć (nie zbił się), mam nadzieję że uda się naprawić ze względu na dane okaże się na dniach.
W ogóle w pon u neonatolog z polnej znów usłyszałam że mała blada i nagle na podstawie tych samych wyników krwi co u pediatry mówiła że mała ma niedokrwistość nagle i że mamy suplementować żelazo i witb. Ciekawe że pediatra sam mówił że wszystko spoko, dziś w tej sprawie mam mieć teleporade. Faktem jest że Julka ma minimalne niektóre odchylenia... ciekawa jestem dlaczego nagle z apteki jako suplement żelazo ale nie jestem lekarzem i nie wiem co i jak. JEdnak mamy żelazo w naszym mleku, nie wiem jakie są ewentualne skutki przedawkowania podpytam dziś pediatre.
W ogóle jazda na całego, okazuje się że neontaolog z polnej i neurolog u którego ostatnio byliśmy (mówiłam ze sie znaja) i lekarz neonatolog z oddziału noworodkowego ze szpitala w którym rodziłam wszyscy przyjmują w tej samej klinice prywatnej w poznaniu "MAMATATA".
Także albo to zbieg okoliczności albo faktycznie coś na rzeczy.
W ogóle neonatolog z polnej zaczęła trochę straszyć tymi komorami, natomiast wczoraj u radiolog (we wspomnianej klinice MAMATATA) mówiła że w sumie to taka uroda Julki że ta asymetria komór powinna sama się zatrzymać dlatego musimy przyjść na kontrole za 2-3mc, żeby wyłapać ten moment zatrzymania, że asymetria powoduje problemy m.in. z napięciem (zmniejszone lub zwiększone) i że mogą się pojawić problemy z rozwojem że będzie się wolniej rozwijać. JA do niej mówiłam że wg mnie córka o wiele szybciej się rozwija niż pozostałe dzieci, mówiła że tak też się zdarza ale stosunkowo rzadko.
Na tej fizjoterapii też dziwne rzeczy, nagle do mnie ta fizjo że mają niby taki zwyczaj że każdy nowy pacjent ćwiczy pod okiem psychologa, a ja na nią jak na ufo, i mówię że pierwsze słyszę żeby psycholog miał się porozumieć z 3mc dzieckiem, i że w ogóle myślałam że psycholog jest d rozmawiania a nie obserwowania.

W ogóle mała strasznie krzyczała na tej fizjoterapii gdzie sama fizjo zdziwiona sie pyta czy ona zwykle dużo płacze, ja mówię że w sumie w ogóle chyba że te ząbki bolą, a ona mi na to że ćwiczenia niby nie bolą...zaś u tego radiologa tak krzyczała że ogień, aż musiałam przerywać badanie...i tak sobie myślę ile szkody małej robie że ciągle krzyczy z bólu czy strachu.
W ogóle dziś moja mama i Tomek mają isć z mała na fizjo bo ja w końcu planuje do gina dojechać na którego czekam od 2mcy (w tym raz przekładałam) i też tej fizjo powiedziałam że poproszę zaświadczenie że ja w ogóle z córką tam uczęszczam, bo nie mam od nich żadnego potwierdzenia. I tak stwierdziłam żeby mieć odniesienie do tego co było a co jest teraz planuje się dodzwonić do tej Pierwszej fizjo co na stadionie byliśmy ale oczywiście ciężko się dodzwonić.
Także sama nie wiem czy to faktycznie dziwny zbieg okoliczności Ci lekarze nagle w 1klinice bo mój mózg mimowolnie generuje wixe że może ciąg dalszy wydarzeń szpitalnych...
W ogóle w weekend odezwał się prawnik od sąsiadki mąż, miał przyjść do nas do mieszkania z uwagi na bliskość i godzine, podpowiedział że jego zdaniem ten kosmos co mnie spotkał to najlepiej wytoczyć proces o naruszeniu dóbr osobistych czy jakoś tak, ale niestety się okazało że moje nagrania są w telefonie wyłącznie, że złe pliki wysłałam na maila sobie..więc teraz modlitwa by udało się telefon naprawić.
W czwartek rozmawiałam z psycholog telefonicznie, do któej zamierzam isc osobiscie chociaz raz, a zas zdalnie bede kontynuowac terapie, dostalam namiar od kolezanki, sama ta psycholog stwierdzila ze to co jej opowiadam odnosnie szpitala ją w ogóle nie dziwi, że jest ksiazka tytuł w stylu "po drugiej stronie" czy jakos tak, w ktorym kobiety opisuja swoje traumy, w sumie na koncu stwierdzila ze ja troche ofiara systemu jestem itd, itp, rozmawialysmy 30 minut, ona teraz zaczyna urlop wiec za jakos 2tyg się spotkamy...
Mowie wam, moje przygody tez sie chyba na ksiazke nadaja nawet mam tytuł "nie do wiary"...


Ps. moja Julka 68rozmiar może miała z tydzień, może dwa, teraz 3/4 ciuszków za małe ale dzis mi mama dowiezie większe, bo powoli pustki w szafie heh, tak przyspieszyła wzrostowo.

---------- Dopisano o 06:29 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
Tak fare byliśmy.
W ogóle popsuł mi się telefon w poniedziałek bodajże spadł i ekranu nie szło włączyć (nie zbił się), mam nadzieję że uda się naprawić ze względu na dane okaże się na dniach.
W ogóle w pon u neonatolog z polnej znów usłyszałam że mała blada i nagle na podstawie tych samych wyników krwi co u pediatry mówiła że mała ma niedokrwistość nagle i że mamy suplementować żelazo i witb. Ciekawe że pediatra sam mówił że wszystko spoko, dziś w tej sprawie mam mieć teleporade. Faktem jest że Julka ma minimalne niektóre odchylenia... ciekawa jestem dlaczego nagle z apteki jako suplement żelazo ale nie jestem lekarzem i nie wiem co i jak. JEdnak mamy żelazo w naszym mleku, nie wiem jakie są ewentualne skutki przedawkowania podpytam dziś pediatre.
W ogóle jazda na całego, okazuje się że neontaolog z polnej i neurolog u którego ostatnio byliśmy (mówiłam ze sie znaja) i lekarz neonatolog z oddziału noworodkowego ze szpitala w którym rodziłam wszyscy przyjmują w tej samej klinice prywatnej w poznaniu "MAMATATA".
Także albo to zbieg okoliczności albo faktycznie coś na rzeczy.
W ogóle neonatolog z polnej zaczęła trochę straszyć tymi komorami, natomiast wczoraj u radiolog (we wspomnianej klinice MAMATATA) mówiła że w sumie to taka uroda Julki że ta asymetria komór powinna sama się zatrzymać dlatego musimy przyjść na kontrole za 2-3mc, żeby wyłapać ten moment zatrzymania, że asymetria powoduje problemy m.in. z napięciem (zmniejszone lub zwiększone) i że mogą się pojawić problemy z rozwojem że będzie się wolniej rozwijać. JA do niej mówiłam że wg mnie córka o wiele szybciej się rozwija niż pozostałe dzieci, mówiła że tak też się zdarza ale stosunkowo rzadko.
Na tej fizjoterapii też dziwne rzeczy, nagle do mnie ta fizjo że mają niby taki zwyczaj że każdy nowy pacjent ćwiczy pod okiem psychologa, a ja na nią jak na ufo, i mówię że pierwsze słyszę żeby psycholog miał się porozumieć z 3mc dzieckiem, i że w ogóle myślałam że psycholog jest d rozmawiania a nie obserwowania.

W ogóle mała strasznie krzyczała na tej fizjoterapii gdzie sama fizjo zdziwiona sie pyta czy ona zwykle dużo płacze, ja mówię że w sumie w ogóle chyba że te ząbki bolą, a ona mi na to że ćwiczenia niby nie bolą...zaś u tego radiologa tak krzyczała że ogień, aż musiałam przerywać badanie...i tak sobie myślę ile szkody małej robie że ciągle krzyczy z bólu czy strachu.
W ogóle dziś moja mama i Tomek mają isć z mała na fizjo bo ja w końcu planuje do gina dojechać na którego czekam od 2mcy (w tym raz przekładałam) i też tej fizjo powiedziałam że poproszę zaświadczenie że ja w ogóle z córką tam uczęszczam, bo nie mam od nich żadnego potwierdzenia. I tak stwierdziłam żeby mieć odniesienie do tego co było a co jest teraz planuje się dodzwonić do tej Pierwszej fizjo co na stadionie byliśmy ale oczywiście ciężko się dodzwonić.
Także sama nie wiem czy to faktycznie dziwny zbieg okoliczności Ci lekarze nagle w 1klinice bo mój mózg mimowolnie generuje wixe że może ciąg dalszy wydarzeń szpitalnych...
W ogóle w weekend odezwał się prawnik od sąsiadki mąż, miał przyjść do nas do mieszkania z uwagi na bliskość i godzine, podpowiedział że jego zdaniem ten kosmos co mnie spotkał to najlepiej wytoczyć proces o naruszeniu dóbr osobistych czy jakoś tak, ale niestety się okazało że moje nagrania są w telefonie wyłącznie, że złe pliki wysłałam na maila sobie..więc teraz modlitwa by udało się telefon naprawić.
W czwartek rozmawiałam z psycholog telefonicznie, do któej zamierzam isc osobiscie chociaz raz, a zas zdalnie bede kontynuowac terapie, dostalam namiar od kolezanki, sama ta psycholog stwierdzila ze to co jej opowiadam odnosnie szpitala ją w ogóle nie dziwi, że jest ksiazka tytuł w stylu "po drugiej stronie" czy jakos tak, w ktorym kobiety opisuja swoje traumy, w sumie na koncu stwierdzila ze ja troche ofiara systemu jestem itd, itp, rozmawialysmy 30 minut, ona teraz zaczyna urlop wiec za jakos 2tyg się spotkamy...
Mowie wam, moje przygody tez sie chyba na ksiazke nadaja nawet mam tytuł "nie do wiary"...


Ps. moja Julka 68rozmiar może miała z tydzień, może dwa, teraz 3/4 ciuszków za małe ale dzis mi mama dowiezie większe, bo powoli pustki w szafie heh, tak przyspieszyła wzrostowo.

chyba tę ksiązke miała na myśli psycholog:
https://www.empik.com/to-nie-powinno...E&gclsrc=aw.ds
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 07:32   #1097
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

nakturka, z tym wyjazdem po pięciu miesiącach to w sumie spoko. To znaczy wyzwanie na pewno, ale jak mój mąż zarobił prawko dwa lata temu, to jedną z pierwszych wypraw była delegacja chyba w Białymstoku
Ja po 18 nie jeździłam, bo 1) nie lubiłam (i nadal nie lubię) samochodu mojej mamy 2) nie była wtedy zbyt chętna, żeby ten samochód udostępniać. A po roku się wyprowadziłam. W sumie robiłam świeżo po 18 z automatu, bo w moich rodzinnych okolicach bez samochodu naprawdę żyć jest trudno Na 36 osób w licealnej klasie nie robiła tylko jedna. A w Poznaniu się okazało, że proporcje to na luzie pół na pół, że wielu osobom się nie spieszy, bo jednak warunki lokalne są zupełnie inne
Ale też jeszcze właśnie lusterka muszę sobie kupić.

Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
W ogóle jazda na całego, okazuje się że neontaolog z polnej i neurolog u którego ostatnio byliśmy (mówiłam ze sie znaja) i lekarz neonatolog z oddziału noworodkowego ze szpitala w którym rodziłam wszyscy przyjmują w tej samej klinice prywatnej w poznaniu "MAMATATA".
Także albo to zbieg okoliczności albo faktycznie coś na rzeczy.

Także sama nie wiem czy to faktycznie dziwny zbieg okoliczności Ci lekarze nagle w 1klinice bo mój mózg mimowolnie generuje wixe że może ciąg dalszy wydarzeń szpitalnych...
Mnie nie dziwi, że się znają, bo lekarze w obrębie swojej specjalizacji (czy nawet specjalizacji często "współpracujących") często się kojarzą, zwłaszcza w tym samym mieście. I nie potrzebują do tego pracy w jednej przychodni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 08:32   #1098
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Thalie to samo u mnie w szkole. Moze jedna czy dwie osoby nie robily ale to tez ze wzgledow finansowych. U nas w sumie autobus 5 razy dziennie do „ miasta” a jako gowniarz 18 letni to przyzwyczajona bylam do jechania autobusami czy pojscia na nogach. Mam wrazenie ze akurat u Nas to byla taka moda na prawo jazdy. Kto nie mial to byl troche passe bo prawko to taki przejaw doroslosci ( tak Nam sie chyba wydawalo).

Polowa Szpitala w ktorym rodzilam pracuje w jednej przychodni. Tak jak Thalie pisze - lekarz po specjalizacji sie znają albo tak jak u mnie - lekarze pracujacy w Szpitalu sie skrzykuja i otwieraja wlasna przychodnie.
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 08:36   #1099
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez natkurka Pokaż wiadomość
Polowa Szpitala w ktorym rodzilam pracuje w jednej przychodni. Tak jak Thalie pisze - lekarz po specjalizacji sie znają albo tak jak u mnie - lekarze pracujacy w Szpitalu sie skrzykuja i otwieraja wlasna przychodnie.
Albo jeszcze z czasów robienia specjalizacji się kojarzą, albo ze studiów, albo z konferencji, na których bywają... Mnóstwo opcji.
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-07-05, 08:39   #1100
Frenchien
Rozeznanie
 
Avatar Frenchien
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Theali moja mama tak ma że po zrobieniu prawka nie jeździła za bardzo, potem przestała w ogóle no i teraz na starsze lata problem z bo raz że się boi, dwa że już raczej wypadałoby jakieś lekcje doszkalające wziąć na które znów nie może się zebrać. Niestety tata zmarł, dziadek również i samochód stoi a jeździć nie ma kto. Bez auta jej mega ciężko, bo o ile kiedyś jeszcze komunikacja była spoko tak teraz np w weekendy nic nie jeździ. Musi albo kogoś prosić albo coś kombinować.
Oczywiście nie zawsze musi się tak zdarzyć, że jednak prawko będzie potrzebne ale gdyby coś to myślę że warto co jakiś czas pojeździć nawet jeżeli to dla nas niezbyt komfortowe.

Ja w sumie na studiach na codzien nie jeździłam ale już jak przyjeżdżałam na weekend do rodzinnego domu to nadrabiałam.
Poczatkowo jazda po Krakowie była mega stresująca, teraz z racji gabarytow samochodu i braki wspomagacze parkowania stresuje mnie jedynie brak miejsca parkingowego, zwłaszcza gdy się spieszę albo jestem spóźniona na jakąś umowna wizytę.

Mnie też zupełnie nie dziwi że lekarze się znają. Często nawet jak konsultuje jakieś diagnozy czy opisy badań to jeden lekarz pyta o nazwisko innego i czesto potwierdza czy to dobry wybór albo kieruje do kogoś innego. Zdarzało się że jeden drugiego kazał pozdrowić, a przecież Krakowie to ogromne miasto i sposób lekarzy studiowało w innych miejscowościach jednak mieli ze sobą styczność w szpitalach czy też na jakichś szkoleniach itp.
Gdzie tu spisku dopatrywać to nie wiem, chociaż jestem z natury bardzo podejrzliwa.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Frenchien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 08:41   #1101
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

No jak byla u mnie CDL to tez pytala gdzie rodzilam jaka polozna jaki Szpital i znala te osoby. Jak poszlam do Osteopaty i mowila ze CDL zwrocila uwage na to i na to to spytal o naziwkso i tez znal. Tak samo Neurologopeda pytala o CDL i Osteo i rowniez mowila ze zna. To sa pokrewne sprcjalizacje i sie ze sobą łącza wiec znajomosc nie jest niczym zadziwiajacym.

Oska ja nie czaje, na fizjoterapii jest psycholog i sie przyglada jak fizjoterapuetka wykonuje cwiczenia?
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 09:05   #1102
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Moja mama zrobiła prawko, jak była w ciąży ze mną, samochód kupiła, jak miałam 12 lat. I od razu było na głęboką wodę, bo kupiła 70 czy 80 kilometrów od domu, w tamtą stronę zawiózł ją dziadek, a wrócić musiała sama Za to babcia po zdaniu egzaminu wsiadła za kierownicę raz, przejechała kilkadziesiąt metrów osiedlową uliczką i stwierdziła, że nigdy więcej.

Liczę, że samochód zwiększy moje szanse na wybranie się w końcu do fizjo, bo odkąd przeniosła gabinet, mam do niej daleeko i dojazd komunikacją zajmuje strasznie dużo czasu, więc logistycznie mi trudno temat ogarnąć. No i w sumie nie wiemy, gdzie pracę znajdę, opcja dojazdów samochodem może być potrzebna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 12:57   #1103
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Zawsze jak sie boisz to dwa razy przejdz z męzem te trase i poczujesz sie pewniej
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 13:10   #1104
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Szczerze to chyba spokojniej mi się bez niego jechało Tylko na tę chwilę zdecydowanie muszę sobie najpierw trasę w Google obczaić, bo zupełnie nie znam miasta z perspektywy samochodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 13:52   #1105
Frenchien
Rozeznanie
 
Avatar Frenchien
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Ja jeżdżę cały czas na google maps nawet jak znam trasę, włączam ze względu na info o kontrolach prędkości.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Frenchien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-05, 16:40   #1106
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Staraczki 2022 cz. 3

Oska, ale ten psycholog u fizjo to miał być pod jakim kątem? Też mi się to wydaje dziwne.

Myślę, że nie robisz Juli krzywdy, ona dopiero zastartuje z takim dynamicznym rozwojem motorycznym i lepiej, żeby jakieś asymetrie, napięcia itp. były wtedy pod kontrolą. Ta terapia i diagnostyka jest dla jej dobra. Wg mnie to normalne, że dziecko płacze jak nieznane osoby robią mu nieznane rzeczy, jakieś dziwne dla niego badania, zimne głowice usg itp.

Dla mnie to też norma, że osoby z branży okołomedycznych się znają, mnie fizjo też pytała, u jakiego osteopaty byłam, uro-fizjo gdzie i z kim rodziłam itp. Oni się znają ze studiów, specjalizacji, konferencji, szkoleń… To jest hermetyczna branża.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez farfarae
Czas edycji: 2023-07-05 o 16:41
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-07, 04:10   #1107
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
Oska, ale ten psycholog u fizjo to miał być pod jakim kątem? Też mi się to wydaje dziwne.

Myślę, że nie robisz Juli krzywdy, ona dopiero zastartuje z takim dynamicznym rozwojem motorycznym i lepiej, żeby jakieś asymetrie, napięcia itp. były wtedy pod kontrolą. Ta terapia i diagnostyka jest dla jej dobra. Wg mnie to normalne, że dziecko płacze jak nieznane osoby robią mu nieznane rzeczy, jakieś dziwne dla niego badania, zimne głowice usg itp.

Dla mnie to też norma, że osoby z branży okołomedycznych się znają, mnie fizjo też pytała, u jakiego osteopaty byłam, uro-fizjo gdzie i z kim rodziłam itp. Oni się znają ze studiów, specjalizacji, konferencji, szkoleń… To jest hermetyczna branża.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie wiem pod jakim kątem psycholog miał niby być. Ostatecznie go nie było na żadnych zajęciach póki co.
No właśnie ja myślę że ona chyba ze strachu tak reaguje, ale z drugiej strony co chwila jakiś lekarz + ta fizjoterapia, dużo płacze i tak się zastanawiam, że próbując jej pomóc ogarnąć napięcie tak naprawdę, sama nie wiem, wpędzam ją w jakąś traume?
Z drugiej strony wkurza mnie, że w ciągu chociażby 10minutowego badania dziecko ma niby pokazać wszystkie swoje umiejętności? A jak czegoś nie zrobi to nagle szukanie problemów?
Dziwne to.
Okazuje się, że faktycznie pediatra do wymiany, dzwoniłam jeszcze raz do rodzinnego (Luxmed na NFZ) w sprawie tej rzekomej anemii, nagle usłyszałam że wyniki na granicy i że warto suplementować zwykłe żelazo z apteki + witB. Także naprawdę człowiek chwilami głupieje, ale już ostatni może miesiąc czy dwa w tej lokalizacji zaś przeprowadzka.
Mam tylko nadzieje że nie będzie nagle kosmicznych problemów ze żłobkiem, że chociaż od września p.r. się dostanie, no ale zobaczymy.
W końcu dostaliśmy klucz do nowego domku. Szpachlarze weszli i cholerne parapety w końcu zamówiłam, pozostaje dograć kuchnie (najdłużej się czeka) i zająć się łazienka, podłogami i drzwiami. OMG.
W międzyczasie staram się dziubać prawko, ale co usiąde to zaraz Jula się budzi hehe. Ale powoli do "produ". Telefon udało się naprawić i nawet nie było konieczności wymiany ekranu tylko jakieś taśmy czy coś wystarczyło podkleić.
Jula wczoraj zaczęła się śmiać typowo z dźwiekiem hehe, wcześniej były uśmiechy z róznymi odgłosami a teraz typowo hahaha. Także fajnie takie rzeczy obserwować u dzidzi a była to reakcja na zwykły wiatraczek z pepco hah. Czasem naprawdę maluchom nie wiele do szczęścia potrzebne hehe. Wczoraj mieliśmy dużo płakania znów ząbki, ale było słychać jak przygryza łyżeczke, cięzko ciągle jej w te mała buźkę zaglądać, ale widać że nawet dolne jedynki powoli wychodzą.
Mała waży już jakieś 5.5kg czyli w ciągu niespełna 4mc podwoiła swoją wage urodzeniowa. Faktycznie jest co nosić
No i ciekawi mnie kiedy jej włosy zaczną rosnąć bo w sumie łysolkiem jest hehe.
Ostatnio łapie też za butle ale jeszcze nie ma siły? żeby sama ją utrzymać, i też zaczyna lepiej koordynować chwytanie, przedwczoraj wzięła mi z ręki smoczek i włożyła sobie do buzi
powoli czai przekładanie z rączki do rączki.
A jak u wwaszych maluchów? Jakieś nowe umiejętności obserwujecie?
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-07, 06:09   #1108
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Nie wydaje mi sie zebys wpędzala Julke w traume. Raczej krzywdy jej tam nie robią. Kazdy sie w sumie boi troszke lekarzy, nawet zwykle USG dla doroslego czlowieka nie jest przejemne bo to zimny zel itp. Takie małe dziecko to szczegolnie nie ogarnia co sie z nim dzieje wiec poprostu tak reaguje na nową sytuacje
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-07, 08:20   #1109
Anastazja3208
Zadomowienie
 
Avatar Anastazja3208
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 023
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
Nie wiem pod jakim kątem psycholog miał niby być. Ostatecznie go nie było na żadnych zajęciach póki co.

No właśnie ja myślę że ona chyba ze strachu tak reaguje, ale z drugiej strony co chwila jakiś lekarz + ta fizjoterapia, dużo płacze i tak się zastanawiam, że próbując jej pomóc ogarnąć napięcie tak naprawdę, sama nie wiem, wpędzam ją w jakąś traume?

Z drugiej strony wkurza mnie, że w ciągu chociażby 10minutowego badania dziecko ma niby pokazać wszystkie swoje umiejętności? A jak czegoś nie zrobi to nagle szukanie problemów?

Dziwne to.

Okazuje się, że faktycznie pediatra do wymiany, dzwoniłam jeszcze raz do rodzinnego (Luxmed na NFZ) w sprawie tej rzekomej anemii, nagle usłyszałam że wyniki na granicy i że warto suplementować zwykłe żelazo z apteki + witB. Także naprawdę człowiek chwilami głupieje, ale już ostatni może miesiąc czy dwa w tej lokalizacji zaś przeprowadzka.

Mam tylko nadzieje że nie będzie nagle kosmicznych problemów ze żłobkiem, że chociaż od września p.r. się dostanie, no ale zobaczymy.

W końcu dostaliśmy klucz do nowego domku. Szpachlarze weszli i cholerne parapety w końcu zamówiłam, pozostaje dograć kuchnie (najdłużej się czeka) i zająć się łazienka, podłogami i drzwiami. OMG.

W międzyczasie staram się dziubać prawko, ale co usiąde to zaraz Jula się budzi hehe. Ale powoli do "produ". Telefon udało się naprawić i nawet nie było konieczności wymiany ekranu tylko jakieś taśmy czy coś wystarczyło podkleić.

Jula wczoraj zaczęła się śmiać typowo z dźwiekiem hehe, wcześniej były uśmiechy z róznymi odgłosami a teraz typowo hahaha. Także fajnie takie rzeczy obserwować u dzidzi a była to reakcja na zwykły wiatraczek z pepco hah. Czasem naprawdę maluchom nie wiele do szczęścia potrzebne hehe. Wczoraj mieliśmy dużo płakania znów ząbki, ale było słychać jak przygryza łyżeczke, cięzko ciągle jej w te mała buźkę zaglądać, ale widać że nawet dolne jedynki powoli wychodzą.

Mała waży już jakieś 5.5kg czyli w ciągu niespełna 4mc podwoiła swoją wage urodzeniowa. Faktycznie jest co nosić

No i ciekawi mnie kiedy jej włosy zaczną rosnąć bo w sumie łysolkiem jest hehe.

Ostatnio łapie też za butle ale jeszcze nie ma siły? żeby sama ją utrzymać, i też zaczyna lepiej koordynować chwytanie, przedwczoraj wzięła mi z ręki smoczek i włożyła sobie do buzi

powoli czai przekładanie z rączki do rączki.

A jak u wwaszych maluchów? Jakieś nowe umiejętności obserwujecie?
Co do żelaza to kup sobie chelatowe żelazo ( od długie czasu bujalam się z anemia bo u mnie zwykle się nie przyswajali a potem okazało się że mam mutacje genu)

Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka
Anastazja3208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-07, 19:10   #1110
Frenchien
Rozeznanie
 
Avatar Frenchien
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3

Coś tutaj ostatnio coraz większa cisza.

Jak Wasze maluchy? U nas wieczory i nocki nadal ciężkie ale w ciągu dnia jest coraz lepiej. Michasie można już na chwilę czymś zabawić, zagadać i polezy sama w łóżeczku albo zdrzemnie się w ciągu dnia też sama w łóżeczku bez większego kołysania i noszenia.
Ja też odżyłam trochę i wydaje mi się ( pewnie subiektywnie), że rysy twarzy mam nawet lepsze niż przed ciążą

Brakuje mi nadal jednak możliwości wyjścia z mężem wieczorem na drinka czy tam kolację we dwoje.

Za tydzień mamy pierwsze szczepienie i zdecydowałam, że meningo chyba podamy 2 tygodnie później.

Używacie jakichś wcierek/ suplementów profilaktycznie na wypadanie wlosow czy czekacie aż się zacznie?

Wybieram się do dermatologa w nastepnym tygodniu bo jednak cera mi się nie wyciszyła, tzn. jest lepiej po kosmetykach ale myślę że potrzebuje czegoś mocniejszego, bo jednak o ile ropnych zmian już nie ma to jest sporo zamkniętych zaskórników.


Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Frenchien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-01-09 10:27:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:33.