Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - część XV

[niteczka83]

Napisane przez hania207

ja tez witam sie w 8 miesiącu

Napisane przez Ma_majka

Ej to jest myśl Weroniczka się uspokoi to Oluś wtedy: "Wychodzę, w końcu matka ma wolną chwilę"

O właśnie, właśnie o to chodzi

Napisane przez halwaya

Myślę, że wśród rodzeństwa tej samej płci to może być i łatwiej.. mój tż i jego brat to różnica 5 lat - a kontakt jest świetny..
ale zgodzę się - to kwestia indywidualna i nie ma reguły.. mi się jednak wydaje, że jednak mimo wszystko duża różnica to jednak nie jest dobra

Wiem też że niby to kwestia indywidualna ale też jestem za jak najmniejszą różnicą wieku. Mam dwóch braci co 2 lata (ja jestem najstarsza) i to było super - zawsze się bawiliśmy razem, jakiś ten kontakt taki normalny, mogliśmy pogadać o różnych sprawach. Fakt że najlepiej przez dłuższy okres bawiło mi się, rozmawiało itd z tym młodszym o 2 lata odemnie. Ten o 4 lata młodszy był dla mnie zawsze takim dzieckiem, małym. Ale potem się zatarła ta różnica choć niewielka. Poza tym jak patrzę na koleżanki gdzie różnica wieku między ich dziećmi jest tak właśnie 1,5-2,5 lat to one tak się dogadują, bawią razem. Najlepsze jest to ze ja czasem nie rozumiem co one mówią tym swoim językiem - a one genialnie się rozumieją. Jedna drugiej coś tłumaczy nikt nie wie o co biega ale już coś wykombinowały.
Chciałabym jak najmniejszą różnicę między dziećmi - ale zobaczymy co życie pokaże w końcu to dopiero będzie pierwsze więc niewiele wiem...

Napisane przez magdaef

Ja sobie myślę, że rodząc sn bym nie miała siły mówić, a co dopiero krzyczeć Biorąc pod uwagę ile teraz mam energii (póki co tylko się umyłam i wróciłam do łóżka, nie mam siły wstać) powinni mi dziękować, że przyszłam na porodówkę i udostępniam krocze
Całe szczęście, że mam cc...przynajmniej będę współpracować leżąc, to umiem najlepiej

Chyba Musso się od jakiegoś czasu nie odzywała... coś mi to podejrzanie wygląda??? (albo ja przegapiłam ;( ).

[ImmortalWoman]

Napisane przez Dojotka1987

ze skarpetkami to standart... nie chcialam pisac tego bo jakos nie wspominam tego zbyt dobrze;] a jak mnie bili i sie darlam to pluli mi do buzi, wiec nie moglam krzyczec

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

dziewczyny a odzywala sie Kamila co z Natankiem?

no właśnie też się wczoraj zastanawiałam co u nich słychać...

[judkama]

Napisane przez Dojotka1987

UWAGA UWAGA)
jezeli dotrwam w dwu paku do jutro to bede miec ciaze donoszona!!!!

kochana klask i: skonczylas 37 tc to juz dzis masz donoszona

Napisane przez Karla1983

Dziewczyny mam pytanie- jakie macie szlafroczki do szpitala? Takie grube puchowe czy jakies ciensze? Bo mi np.jest wiecznie goraco, w nocy musze miec uchylone okno inaczej nie zasne... A w szpitalu wiadomo, ze nie otworze a poza tym bedzie tam cieeeeplo....

ja mam cieniutki, bo bylo goraco i tak przykrecalam kaloryfery bo masakra byla

zakladalam jak musialam wyjsc z sali na korytarz jak TŻ cos przynosil


mam dwoch starszych braci jeden 4 lata starszy drugi 8 i kontakt jest slabiutki, oprocz tego ze mnie tez meczyli jak bylam mala to po prostu brak wspolnych tematow, moj TŻ predzej sie z nimi dogaduje

[justa86]

Ok powinnam zaczac juz rodzic tak zeby do 25 urodzic i co?? lipa.... tydzien mialam spokoj i chyba znow mnie przeziebienie lapie :/ lee.... jak nie urok to sraczka - chociaz sraczka przynajmniej by porod przepowiadala

[Dojotka1987]

Napisane przez marti86

Pisala cos ze pobrali jej krew ale malemu musza specjalnie spreparowac ja i jakos mial ja dostac za dzien lub dwa

aha, dzieki

[justa86]

Ja mam szlafrok cieniutki, bo podobno teraz na porodowkach mega goraco

W ogole myslalam dzisiaj w nocy ze rodze!! obudziam sie z mokrymi nogami i mysle matko swieta wody mi odeszly a to co?? tak sie dziewuszyna spocila pod koldra ze az nogi zamoczyla hehehe :brzyda l:

[Dojotka1987]

Napisane przez judkama

kochana klask i: skonczylas 37 tc to juz dzis masz donoszona

tutaj mam licznik oszukany o jeden dzien;p jak robilam suwaczek to mi sie zle kliklo;p w czwartki zaczynam nowy tydzien;p

Napisane przez justa86

Ok powinnam zaczac juz rodzic tak zeby do 25 urodzic i co?? lipa.... tydzien mialam spokoj i chyba znow mnie przeziebienie lapie :/ lee.... jak nie urok to sraczka - chociaz sraczka przynajmniej by porod przepowiadala

hehehe

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez justa86

Ja mam szlafrok cieniutki, bo podobno teraz na porodowkach mega goraco

W ogole myslalam dzisiaj w nocy ze rodze!! obudziam sie z mokrymi nogami i mysle matko swieta wody mi odeszly a to co?? tak sie dziewuszyna spocila pod koldra ze az nogi zamoczyla hehehe :brzyda l:

to coz Ty wyprawialas pod ta koldra ze az sie spocilas??

[ImmortalWoman]

Napisane przez marti86

a Ty z wenus piekna wenus

moja corka dala upust swojej zazdrosci pierwszy raz!! chyba zdaje sobie powoli sprawe ze maly bedzie na codzien bo zadala mi ytanie-a Ty mam bedziesz wolala Mikolaja ode mnie?? chyba musze prowadzic z nia cowieczorne rozmowy

Ta ja to z księżyca i to W PEŁNI....

a cod o córci no to faktycznie trzeba rozmawiać ja codziennie tłumazę Oskiemu co i jak będzie wyglądać itd... nudne się to robi ale mam nadzieje, że poskutkuje

[Karla1983]

Napisane przez marti86

KArla ja mam cienki.okres grzewczy bedzie wiec podejrzewam ze ukrop nas czeka w szpitalu

Napisane przez justa86

Ja mam szlafrok cieniutki, bo podobno teraz na porodowkach mega goraco

W ogole myslalam dzisiaj w nocy ze rodze!! obudziam sie z mokrymi nogami i mysle matko swieta wody mi odeszly a to co?? tak sie dziewuszyna spocila pod koldra ze az nogi zamoczyla hehehe :brzyda l:

No to tak jak ja. Kupilam sobie razem z koszula nocna taki cienszy i na tym poprzestane

O nie... juz bym taka panike posiala, ze szok...

[kaaamila1]

Wrrrrrrr..napisałam długiego posta i znowu wywaliło mi internet

Tyle co pamiętam:

Karolamankowa- piekna sesja

Halwaya- brawo za 40 t.c.

Immortal- moja córcia ważyła podobnie na tym etapie i lekarz nic nie mówił odnośnie wagi..powiedział, że prawidłowa. Teraz jak byłam w 35 i 6 dniu to ważyła już 3 kg i również powiedział, że ok. Ona zresztą od początku ciaży była o 4-5 dni większa

Marti- myślę, że będziesz musiała dużo z Laurką rozmawiac..ona jest w takim wieku, ze może czuc się odtrącona i zazdrosna .Będziesz musiała jej pokazac, ze jest potrzebna Tobie przy Mikosiu

Karla- ja mam cienki szlafrok !

[kamilkak90]

Dojotka czuje się wywołana

Mały dzisiaj dostał tą krew bo ze szczecina przerobiona dla niego już wróciła i jutro prawdopodobnie do domu, jak nie będzie miał kataru a nie przewidują kataru ponoć

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

apropo rodzeństwa to ja mam siostre rok młodszą kontakt zerowy...

[COLOR="Silver"]no i mój ojciec ma syna młodszego od mojej córki... z kochanką[/COLOR]

[Karla1983]

Napisane przez kamilkak90

Dojotka czuje się wywołana

Mały dzisiaj dostał tą krew bo ze szczecina przerobiona dla niego już wróciła i jutro prawdopodobnie do domu, jak nie będzie miał kataru a nie przewidują kataru ponoć

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

apropo rodzeństwa to ja mam siostre rok młodszą kontakt zerowy...

Nareszcie synek bedzie w domciu

[niteczka83]

Napisane przez Karla1983

Dziewczyny mam pytanie- jakie macie szlafroczki do szpitala? Takie grube puchowe czy jakies ciensze? Bo mi np.jest wiecznie goraco, w nocy musze miec uchylone okno inaczej nie zasne... A w szpitalu wiadomo, ze nie otworze a poza tym bedzie tam cieeeeplo....

Ja mam cienutki. Kuzynka mnie ostrzegała (a rodziła na początku kwietnia) że nie można okna nawet uchylić w szpitalu i jest baaardzo ciepło. Do tego u nas w mieszkaniu też jest ciepło. Wyobraźcie sobie że w zeszłym roku całą zimę mieliśmy zakręcone kaloryfery - a od rur tak dawało że mąż chodził w domu na krótki rękaw.
Ja tam byłam przyzwyczajona do chłodniejszych warunków - mieszkałam w domu jednorodzinnym, swój pokój miałam na poddaszu (słabo ocieplonym). Zimą sypiałam pod puchową pierzyną, dwoma pidżamkami, polarkiem i grubymi skarpetkami (jak było tak z -20). A tu takie ciepełko

Napisane przez Sola1

Ja też któregoś dnia zaserwowałam sobie taką czosnkową kurację. Małej jednak nie pasowało to za bardzo, bo również szalała. Później miałam taki apetyt na słodkie, że masakra.

Też tak myślę Weronika zrób sobie jutro dzień relaksu z maseczkami na twarzy, kąpiel relaksacyjna i co tam jeszcze chcesz

To wiesz co czuję
Weronika - zaczynasz zrób sobie dzień relaksu i poród gwarantowany
A wyobrażacie sobie co by było jakby się to sprawdziło zostałybyśmy czarownicami

Napisane przez justa86

Ok powinnam zaczac juz rodzic tak zeby do 25 urodzic i co?? lipa.... tydzien mialam spokoj i chyba znow mnie przeziebienie lapie :/ lee.... jak nie urok to sraczka - chociaz sraczka przynajmniej by porod przepowiadala

Jak to powinnaś, ej???- ja myślałam że już rodzisz. Słowo się rzekło

Marti -

[martaj9]

Napisane przez kamilkak90

Dojotka czuje się wywołana

Mały dzisiaj dostał tą krew bo ze szczecina przerobiona dla niego już wróciła i jutro prawdopodobnie do domu, jak nie będzie miał kataru a nie przewidują kataru ponoć

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

apropo rodzeństwa to ja mam siostre rok młodszą kontakt zerowy...

[COLOR="Silver"]no i mój ojciec ma syna młodszego od mojej córki... z kochanką[/COLOR]

Wspaniałe wiesci

[judkama]

Napisane przez kamilkak90

Dojotka czuje się wywołana

Mały dzisiaj dostał tą krew bo ze szczecina przerobiona dla niego już wróciła i jutro prawdopodobnie do domu, jak nie będzie miał kataru a nie przewidują kataru ponoć

to swietna wiadomosc super

[Dojotka1987]

ojej, ale mi dziwnie w brzuchu;/ i boli mnie podbrzusze i zaczelo piec krocze... czy ja dzis urodze??

[kamilkak90]

jak mnie cycki od tego laktatora bolą, normalnie masakra. a mały ni chu chu nie ciągnie z cycka, nie potrafi i dupa, jestem skazana na ściąganie bo chce żeby jak najdłużej moje mleko jadł, może w domu załapie

[Tommorow]

A ja oglaszam konkurs ktora pierwsza urodzi przez sn otrzyma w nagrode ... ktasika z niespodzianka
To ktora pierwsza rozklada nogi...


Kamilka90 suer ze z malym wsyztsko ok i jutro juz do domku wow, jak ten czas szybko leci

Dokjotka czyzbys chciala wygrac moj konkurs i dzis urodzic

[ImmortalWoman]

Napisane przez kamilkak90

Dojotka czuje się wywołana

Mały dzisiaj dostał tą krew bo ze szczecina przerobiona dla niego już wróciła i jutro prawdopodobnie do domu, jak nie będzie miał kataru a nie przewidują kataru ponoć

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

apropo rodzeństwa to ja mam siostre rok młodszą kontakt zerowy...

[COLOR="Silver"]no i mój ojciec ma syna młodszego od mojej córki... z kochanką[/COLOR]

jeeej super

[kamilkak90]

Napisane przez Dojotka1987

ojej, ale mi dziwnie w brzuchu;/ i boli mnie podbrzusze i zaczelo piec krocze... czy ja dzis urodze??

mogłabyś bo nudaaa a chętnych brak

[ImmortalWoman]

Napisane przez Dojotka1987

ojej, ale mi dziwnie w brzuchu;/ i boli mnie podbrzusze i zaczelo piec krocze... czy ja dzis urodze??

uuu robi sie gorąco.. jak co informuj na fb

[Dojotka1987]

Napisane przez kamilkak90

Dojotka czuje się wywołana

Mały dzisiaj dostał tą krew bo ze szczecina przerobiona dla niego już wróciła i jutro prawdopodobnie do domu, jak nie będzie miał kataru a nie przewidują kataru ponoć

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

apropo rodzeństwa to ja mam siostre rok młodszą kontakt zerowy...

[COLOR="Silver"]no i mój ojciec ma syna młodszego od mojej córki... z kochanką[/COLOR]

to super!!! 3mam kciuki zeby jutro mogl wrocic do domu)
a co do rodzenstwa to to corka musi mowic do niego wujku...

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

a przed porodem piecze krocze???
a mlody musi do jutra wytrzymac zeby ciaza byla donoszona;p

[aerien83]

Zadzwonili do mnie kolejno: mama, tata, teściowa każdy ciekawy jak się czuję i kiedy dokładnie do tego szpitala jak im w piątek tłumaczyłam, to odniosłam wrażenie, ze nie dociera- i faktycznie nie dotarło. Teraz dopytali.

Zadzwoniłam też na studia w sprawie planu zajęć i w ten piątek mam pierwszy zjazd od 16 do 19 nie wiem czy nie porywam się z motyką na słońce, ale jestem dobrej myśli

Szlafrok mam grubszy - bo taki mam w domu, specjalnie nie kupowałam ale i tak będę go narzucać jedynie wychodząc do toalety czy pod prysznic: tak to w samej koszulce

kamilkak90

[judkama]

Napisane przez Dojotka1987

ojej, ale mi dziwnie w brzuchu;/ i boli mnie podbrzusze i zaczelo piec krocze... czy ja dzis urodze??

oo cos sie dzieje

[Dojotka1987]

Napisane przez kamilkak90

jak mnie cycki od tego laktatora bolą, normalnie masakra. a mały ni chu chu nie ciągnie z cycka, nie potrafi i dupa, jestem skazana na ściąganie bo chce żeby jak najdłużej moje mleko jadł, może w domu załapie

w domu jak sie dorwie co cycka to zoabczysz;p jeszcze bedziesz chciala laktatorka uzywac;p

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Tommorow

A ja oglaszam konkurs ktora pierwsza urodzi przez sn otrzyma w nagrode ... ktasika z niespodzianka
To ktora pierwsza rozklada nogi...


Kamilka90 suer ze z malym wsyztsko ok i jutro juz do domku wow, jak ten czas szybko leci

Dokjotka czyzbys chciala wygrac moj konkurs i dzis urodzic

ja mam od jutra donoszoną ciąże ale ja nei rozkłądam nog..tak jak madzia ef czuje sie przejechana przez czołg energii mam minus milion wiec nawet dojechac na porodowke by mi sie nei chcialo nie mowiąc już o jakichś oddechach i parciu

[Dojotka1987]

Napisane przez judkama

oo cos sie dzieje

pewnie znowu sie okaze ze falszywy alarm;p wiec sie nie podniecajmy dziewczyny

[advena85]

Napisane przez weronika23

[.....]
[/COLOR]advena gabrysia przekrecila sie w 36 a olus w 34

Nie straszcie mnie kurde... ma siedzieć głową w dól, bo jak nie, to niech ojciec go urodzi

Napisane przez madzius90

Zapomniałam o najważniejszym
Rodzice odebrali mój wynik na paciorkowca i nie wyhodowałam dziada

Super

Napisane przez Tommorow

Co do KTG to ja mialam swoje pierwsze, teraz w czwartek jak bylam w szpitalu wiec byl jakis 36/37 tydz. U nas robia ktg od 24 tyg bo wtedy dziecko moze juz przezyc


A tak wogole u nas leci juz 37 tydz

za kolejny tydzień

Napisane przez landi0909

hej kochane moje

[.....]
Wczoraj z teściem się pokłóciłam wiecie co powiedział?? spytał mnie o wagę, tylko nie wiedziałam czy moją czy Kuby. No więc pytam o czyją wagę mu chodzi, a ten "No tego dziecka, przecież ty ze sto kilo ważysz, to mnie to nie obchodzi!" no myślałam że padnę jak to usłyszałam całe życie miałam kompleksy z powodu wagi, bałam się że nie wiadomo jaka gruba się zrobię w ciąży a tu niespodzianka że mało przytyłam... Wszyscy mówią że pięknie wyglądam w ciąży i dzięki temu pozbyłam się kompleksów a tu taki lodowaty prysznic zabić to mało... i jeszcze zamiast powiedzieć że chodzi o wagę Kubusia albo wnuka (jego pierwszy wnuk) to on tak bezosobowo...

I mąż mnie zdenerwował w nocy! nie mogłam zasnąć, w końcu koło trzeciej usnęłam. Ale moje szczęście długo nie trwało! mężulkowi zachciało się igraszek. No i mnie skubaniec obudził... Ok fajnie, nakręcił mnie porządnie, i już byłam zwarta i gotowa i on też i brzuch mnie bolał jedynie, przez co wygiąć się nie mogłam tak jak on chciał. I wiecie co zrobił?? Obrócił się do mnie dupą i poszedł spać!!! normalnie zostawił mnie tak. Jakbym policzka dostała... Poczułam się wkurzona i gruba, i jak niepełnosprawna jakaś albo trędowata...

Zabić teścia to mało, a co do męża, to brak mi słów

Napisane przez aerien83

Cześć dziewczynki

jeszcze 6 dni ...
a dzisiaj zaczynam 39 tydzień ciąży pełnych 38 już za mną
[.....]

dzisiaj kilka wizyt więc ogromnie Wam wszystkim kibicuję i trzymam kciuki gratuluję też nowych tygodni
i tradycyjnie już: miłego życzę Wam dnia

Brawa za kolejny tydzień

Napisane przez jo_manh

A wiecie co dziewczyny, ja cały czas się zastanawiam co wziąć małemu na wyjście ze szpitala....wiem, że już coś tam skrobałyśmy na ten temat...ale ja nie wiem idzie zima, śnieg od piątku i naprawdę nie wiem co mu spakować

Ja to się zastanawiam które z ciuchów wybrać do szpitala i na wyjście Bo co mniej więcej to wiem, ale tyle tego, że się zdecydować nie mogę

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Dojotka1987

to super!!! 3mam kciuki zeby jutro mogl wrocic do domu)
a co do rodzenstwa to to corka musi mowic do niego wujku...

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

a przed porodem piecze krocze???
a mlody musi do jutra wytrzymac zeby ciaza byla donoszona;p

jak sobie wmłówisz ze to objaw porodu to może piec bo chyba kzdy ma inne objawy

[justa86]

Napisane przez Dojotka1987

tutaj mam licznik oszukany o jeden dzien;p jak robilam suwaczek to mi sie zle kliklo;p w czwartki zaczynam nowy tydzien;p

hehehe

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------


to coz Ty wyprawialas pod ta koldra ze az sie spocilas??

yyyyyy no wiesz.... porod wywolywalam

Napisane przez kamilkak90

Dojotka czuje się wywołana

Mały dzisiaj dostał tą krew bo ze szczecina przerobiona dla niego już wróciła i jutro prawdopodobnie do domu, jak nie będzie miał kataru a nie przewidują kataru ponoć

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

apropo rodzeństwa to ja mam siostre rok młodszą kontakt zerowy...

[COLOR="Silver"]no i mój ojciec ma syna młodszego od mojej córki... z kochanką[/COLOR]

No i super! malutki napewno od razu lepiej sie czuje i zaraz do domku łiiiiii!

Napisane przez niteczka83

Ja mam cienutki. Kuzynka mnie ostrzegała (a rodziła na początku kwietnia) że nie można okna nawet uchylić w szpitalu i jest baaardzo ciepło. Do tego u nas w mieszkaniu też jest ciepło. Wyobraźcie sobie że w zeszłym roku całą zimę mieliśmy zakręcone kaloryfery - a od rur tak dawało że mąż chodził w domu na krótki rękaw.
Ja tam byłam przyzwyczajona do chłodniejszych warunków - mieszkałam w domu jednorodzinnym, swój pokój miałam na poddaszu (słabo ocieplonym). Zimą sypiałam pod puchową pierzyną, dwoma pidżamkami, polarkiem i grubymi skarpetkami (jak było tak z -20). A tu takie ciepełko


To wiesz co czuję
Weronika - zaczynasz zrób sobie dzień relaksu i poród gwarantowany
A wyobrażacie sobie co by było jakby się to sprawdziło zostałybyśmy czarownicami


Jak to powinnaś, ej???- ja myślałam że już rodzisz. Słowo się rzekło

Marti -

ok glupio mi, tak wiec rozkladam nogi i czekam