2020-11-01, 13:52 | #1111 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 935
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Też wczoraj mnie kulo w pochwie. Kilka krotnie.
Jak zaczęły się problemy z szyjka mówiłam o tym mojej lekarce i ona mówiła że to przez szyjkę bo się skraca. Wczoraj trochę więcej pochodziłam no i masz. Na szczęście dzisiaj spokój. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeśli tak nie jest, oznacza to, że to jeszcze nie koniec. - Ed Sheeran |
2020-11-01, 14:29 | #1112 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 388
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
O to mam podobnie, do tego megs wypieki na twarzy przy skurczu, takie rozchodzace sie cieplo. Witam sie w listopadzie to bedzie moj miesiac juz bym najchetniej byla po. Jest mi mega ciezko, jestem przeziebiona, sama z czterolatkiem i juz czasami mam ochote wyskoczyc z okna. Jak tylko sie poczuje lepiej (w co watpie) zaczynam uskuteczniac wypedzanie malucha, bo juz mi za bardzo ciazy ta ciaza Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-11-01, 14:34 | #1113 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
U mnie to trwa już około tydzień, raz-dwa razy dziennie, ale nie codziennie.. Mam wiec nadzieje, ze się za mocno nie skraca i dotrzymam do samej końcówki listopada.. Zobaczymy jutro.. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-11-01, 14:43 | #1114 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 935
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
A nadal leżysz czy już tak bardziej dałaś sobie na luz czyli trochę więcej chodzisz? Jutro na wizycie się okaże a luteinę do kiedy będziesz brała? No mnie wczoraj kilka razy na wieczór kulo tak jak mówię zapewne efekt chodzenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeśli tak nie jest, oznacza to, że to jeszcze nie koniec. - Ed Sheeran |
|
2020-11-01, 15:01 | #1115 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
No właśnie troszkę dałam sobie na luz... sporo leżę, ale tez chodzę po domu, czymś się tam zajmuję, więc nie jest to już takie leżenie, jak wcześniej.. mam nadzieje, że sobie nie zaszkodziłam :p ale gin mówiła, ze jeśli nie będę miała takich mocnych twardnien i ucisków, to mogę lekko zluzować a czuje się znacznie lepiej pod tym względem. Lekarka powiedziała, że do 37 tygodnia z luteina się nie rozstanę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-11-01, 15:08 | #1116 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 935
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Ja muszę skończyć opakowanie i odstawiam a zostało mi na około 2 tyg więc cieszę się niezmiernie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeśli tak nie jest, oznacza to, że to jeszcze nie koniec. - Ed Sheeran |
|
2020-11-01, 15:11 | #1117 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Całą ciąże walczyłam ze skurczami, mocnym uciskiem, główka nisko w kanale.. ale szyjka do 7 msc dawala radę. Z tym, ze miałam nakaz życia na leżąco :p Ja już tak długo ją biorę, ze będzie dziwnie, jak odstawię czynności rano i wieczorem będzie brakować haha Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-11-01, 15:18 | #1118 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 935
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Oj ja nie będę za nią tęsknić Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeśli tak nie jest, oznacza to, że to jeszcze nie koniec. - Ed Sheeran |
|
2020-11-01, 15:22 | #1119 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Tez nie będę, ale mam już wbite w głowę, ze muszę aplikować Dam znać na pewno, mam tylko nadzieje, ze gdzies nie utkne przed strajki... ale chyba koło 12 nikt nie będzie blokował dróg... Swoją droga, to mnie trochę tez niepokoi. Co, jeśli w godzinach szczytu ktoś zacznie rodzic albo coś, ma prosić każdy samochód w blokadzie, żeby przepuścili do szpitala? Bo wzywanie karetki w dzisiejszych czasach, gdy nie jest to aż tak koniecznie, to tylko zajmowanie ich czasu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-11-01, 18:39 | #1120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Scotland -> Krakow
Wiadomości: 397
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Dobry wieczór w listopadzie, to już za chwile...
Od jakiejś godziny co kilka/kilkanaście minut przechodzą mnie prądy w brzuchu |
2020-11-01, 18:46 | #1121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 356
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Dobry wieczór
Ostatnio jak otworzyłam kalendarz to aż mnie lekki stres złapał że to już za chwilę Mnie dziś mały nie oszczędza cały czas gdzies mnie kopie w lewy bok i to już boli Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-01, 21:09 | #1122 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: GZM
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Js to już bym chciała grudzień i święta. Wtedy maluszek będzie z nami i już będziemy razem sie tulic. Do tp zostało 45 dni.
Przeraża mnie obecna sytuacja. U mnie w miescie zamkneli 3 z 6 porodówek. W otwartych szpitalach nie ma solny ch łóżek...
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach." |
2020-11-01, 22:24 | #1123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Witajcie Dziewczyny
Dość dawno mnie nie było, bo trochę się u nas porobiło ... Byliśmy w trakcie zamykania remontu i ogarniania tego całego rozgardiaszu, gdy nagle, po kolei od najstarszego do najmłodszego, moi mężczyźni zaczęli sypać się zdrowotnie... Najbardziej złamało męża Zrobiło się naprawdę gorąco...padł na nas blady strach, nie wiedzieliśmy co robić ...czy ja mam gdzieś uciekać? a jeśli nawet, to gdzie? do kogo? do rodziców? ...i zanieść im ewentualną zarazę? Lekarz kazał nam spać oddzielnie, więc mąż odciął się w sypialni, a ja stalam sie ciężarnym personelem medycznym w tym naszym domowym szpitalu... Z bezsilności nawet przez chwilę zaczęłam chodzić w maseczce, ale szybko uznałam, że to i tak nie ma już sensu... Chłopaki dość ładnie reagowali na leki przeciwgorączkowe i przeciwwirusowe. Wracało falami i przechodziło...w końcu uznaliśmy, że to pewnie tylko jakiś grypopodobny twór, a nie corona. I pewnie do dziś żylibyśmy sobie w tej błogiej nieświadomości, gdyby nie to, że kilka dni później zorientowaliśmy się, że wszyscy kompletnie straciliśmy węch i smak! Teraz odczucie tego, co jemy bardzo niemrawo wraca... już nie jest tak, że wszystko smakuje jak papier , choć apetytu nadal brak Za to zapachu nie czujemy żadnego Koszmar! Nie robiliśmy testów, ale ze 100% pewnością mogę dziś powiedzieć, że przeszliśmy Covid. K_opiko, Minula - wszystkiego NAJlepszego Dziewczyny! Spełnienia marzeń i szczęśliwych, terminowych rozwiązań RulaBee - cudnie, że Was wypuścili Niedzielny rosołek na pewno smakował Ci jak nigdy dotąd Ściskam Was wszystkie mocno! Edytowane przez Zoe33 Czas edycji: 2020-11-01 o 22:25 |
2020-11-02, 07:32 | #1124 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Dzień dobry
Kciuki za wizyty Zoe też myślę że to covid Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-02, 08:08 | #1125 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Dzień dobry
Zoe kciuki za szybki powrót do zdrowia! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-11-02, 08:14 | #1126 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Nie rozumiem tego zamykania... czy to kwestia przypadku COVID na tych porodówkach.. czy tak po prostu, zrobienie miejsca dla covid. Nikt nie bierze pod uwagę tego, ze kobieta w ciąży nie poczeka? Już i bez tego bywaly przepełnienia w szpitalach na porodówkach, a co dopiero teraz. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-11-02, 08:26 | #1127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Zoe pjona.
Mojego męża rozłożyło jakieś 3 tyg temu, stracił węch i smak, ja miałam jednodniową gorączkę i po paru dniach się zczaiłam, że też nic nie czuję. Dopiero teraz powoli zaczynają do mnie docierać jakieś zapachy, ale to wciąż nie ten sam węch, co był. Więc też pewnie przeszliśmy covida.
__________________
.
Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need. 🤍 ______________________ |
2020-11-02, 08:33 | #1128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Ja mogę być bezobjawowa bo miałam kontakt z osobą dodatnia 9 dni temu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-02, 08:36 | #1129 | |
ż o n a i d e a l n a
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z nad Wisły.
Wiadomości: 7 703
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Zamykają jak przyjmą rodząca z covidem. Bo wtedy personel został narażony i mogą zarazic inne zdrowe pacjentki. Dlatego ze jeśli akcja jest rozpoczęta nie ma czasu na testy i potem jak wyjdzie pozytyw to zamykają i heja a same ciężarne tez jeżdżą gdzie chcą czasem świadomie wiedząc ze są chore na porodówkę dla zdrowych zamiast to szpitala covidowego. Tak wyglada ten system koszmar jakiś. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Nie czekaj na specjalną okazję - wystarczającą okazją jest dzisiejszy dzień.
|
|
2020-11-02, 08:37 | #1130 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Hejka, moja mała w żłobku, a ja wybrałam się do centrum handlowego i powiem wam, że ledwo chodzę, wszystko mnie boli Tak bardzo chciałabym tym razem urodzić przed terminem, a nie przenosić znowu...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 29.12.2011r. Zaręczeni od 1.08.2014r. Ślub - 27.08.2016r. Czekamy na Natalkę (TP 29.08.2018) <3 |
2020-11-02, 08:45 | #1131 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
I egoizm innych kobiet w takim razie. Co za koszmar.. naprawdę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-11-02, 08:47 | #1132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 265
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Jak byłam w szpitalu to zdarzały się dodatnie pacjentki i szpital normalnie funkcjonował. Pacjentka była w izolatce, miała swoją łazienkę i do niej tylko w pełnym umundurowaniu wchodzili.
Mój w lipcu się rozłożył. Gorączka, katar, bolące gardło i później stracił węch i smak. Lekarka przepisała mu antybiotyk i wszelkie leki na różne wirusy, nawet opryszczki. Przeszło mu, ale długo był zmęczony. A ja spałam z nim w jednym łóżku nic mi nie było. Do tej pory też węch mu nie wrócił do końca. Smak może po miesiącu wrócił. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-02, 08:56 | #1133 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Witam się w listopadzie i mam nadzieję że pod koniec miesiąca urodzę
Co do covida to jestem tym wszystkim coraz bardziej przerażona. Teściowa od prawie dwóch tygodniu ma potwierdzonego koronawirusa, dopiero 2 dni temu przestała gorączkować, cały czas jest bardzo słaba i kaszle i poprawy nie widać A teraz dzwonili do mnie z przychodni że jutrzejsza wizyta u diabetologa jest odwołana ze względu na sytuację epidemiczną, w przyszłym tygodniu mam dzwonić to mi ustalą nowy termin |
2020-11-02, 08:57 | #1134 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Dzień dobry został mi miesiąc do terminu o ile tyle wytrzymamy puki mogę to leże bo ledwo już łażę
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka |
2020-11-02, 09:15 | #1135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: north
Wiadomości: 462
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Mnie coś dzisiaj głowa boli. Ale u nas pogoda okropna.
Jeśli chodzi o Covid, to jedyne czego się boje, to to że wyjdzie mi pozytyw przy przyjęciu do szpitala i będą cyrki z tym |
2020-11-02, 09:20 | #1136 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Cytat:
Najgorsze, ze ogromny procent to fałszywie dodatnie... Ja w związku z covid boje się najbardziej, ze mnie do szpitala nie przyjmą na wskazany termin, albo wstrzymają przyjęcia. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-11-02, 09:21 | #1137 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Ja też się boję że będzie dodatni wynik
Wstawiłam białe pranie synka i prawie spakowana torba Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-02, 09:27 | #1138 |
ż o n a i d e a l n a
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z nad Wisły.
Wiadomości: 7 703
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Ja tak samo sie boje ale tez próbuje sobie tłumaczyć ze nie mam na to wpływu żadnego.
Mnie dzis pobolewa brzuch na dole, dobrze ze akurat mam wizyte... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Nie czekaj na specjalną okazję - wystarczającą okazją jest dzisiejszy dzień.
|
2020-11-02, 09:38 | #1139 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Cytat:
Tego i ja się boje, ale chyba nie bardzo mamy na to wpływ Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-11-02, 09:43 | #1140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Dzień dobry
Kciuki za wizyty Dziewczyny, które robią hybrydę. Kiedy zamierzacie zdjąć przed tp? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:46.