Dzieciaczki styczeń 06! II

[kkasiaaa]

Napisane przez Moni@

Kasienko nacierpialas sie ze hej..podziwiam cie za odwage
Ja tez na slowo szpital i chirurg mam czarne mysli..od razu mysle cos sie nie uda, umre, bede kaleka skad te mary??? nie wiem...

A ty dzielna dalas rade

hehe no aż tak dzielna to nie jestem bo bałam się strasznie ale wiedziałam ze muszę to zrobić , innego wyjścia nie miałam Tylko teraz się wkurzam bo mnie boli miejsce po zębie , moze przez to że mi zszyli (rok temu też usuwałam bez zszywania i jak zeszło mi znieczulenie to wogóle nie bolało wiec myślałam ze i teraz tak będzie) także cały czas jestem na tabletkach i już mnie holera bierze bo myślałam ze jak będzie już po wszystkim to trochę poboli i już a jest inaczej a najgorzej w nocy myślałam że wykituję ale podobno to normalne że w nocy bardziej boli bo człowiek się wtedy rozgrzewa takze dzisiaj chyba prześpię się gdzieś na dworze wtedy na bank się nie rozgrzeje i moze wtedy nie będzie boleć

Jastin ale ci zazdroszczę tego śniegu , u nas ciepło 5 stopni na plusie takze o śniegu możemy narazie pomarzyć

Moni@ na bank spotkasz księcia z bajki , zobaczysz

[iwonamysza]

Już nigdy nie pochwalę mojego łobuza. Wczoraj pisałam, ze problemów ze spaniem to my nie mamy. Za chwilę będzie 14 a jej nagnać do łóżka nie mogę. Cholernica przyłazi, uśmiecha się i ucieka.

Napisane przez kkasiaaa

podobno to normalne że w nocy bardziej boli bo człowiek się wtedy rozgrzewa takze dzisiaj chyba prześpię się gdzieś na dworze wtedy na bank się nie rozgrzeje i moze wtedy nie będzie boleć

Tylko weź się dobrze znieczul, żebyś nie zamarzła na kość.

Moni@ na bank spotkasz księcia z bajki , zobaczysz

Przyjedzie do Ciebie na białym rumaku, w ostrogach...

[jastin83]

Napisane przez iwonamysza

Już nigdy nie pochwalę mojego łobuza. Wczoraj pisałam, ze problemów ze spaniem to my nie mamy. Za chwilę będzie 14 a jej nagnać do łóżka nie mogę. Cholernica przyłazi, uśmiecha się i ucieka...

Mnie zaraz szlak trafi
Nerwy mi puszczają juz,Wiktoria spać tez nie chce,a łazi i marudzi caly czas,położyłam ja to zaraz oczywiscie "czytaj mamo"no to przewertowalam z 5 książeczek a ta nic,jak powiedziałm ze wiecej czytać nie bede to teraz siedzi mi obok i wyje.Mam ochotę jej normalnie przyłożyc po tyłku
Sama sobie sie jeszcze dziwie ze wytrzymuje to wycie

[iwonamysza]

Ja już swojej przyłożyłam, już nie mogłam sobie z nią dać rady. Ale w końcu usneła. Już miałam jej nie kłaść, ale zfochowana sama usnęła.
Już tak mnie dziś zjeżyła, że myślałam, że ją uduszę, bo prosze ją nie krzycz, a ta głośniej, nie krzycz, a tu taki pisk, że mało bębenki mi nie popękały.
Coraz gorsze się te dzieci robią czy co...

[Moni@]

Napisane przez jastin83

Cześć dziewczynki!

Moni@ a Ty znów narzekasz?

Ja narzekam ? Skad... wrecz przeciwnie, nawet dałam wesola emotikonke...

Ja juz mam ksiecia, ma 88cm wzrostu wazy 12kg spi ze mna w lozku i zawsze slicznie pachnie..no i jest ze mna 24 na dobe...czego chciec wiecej??????

[Moni@]

Napisane przez iwonamysza

Ja już swojej przyłożyłam, już nie mogłam sobie z nią dać rady. Ale w końcu usneła. Już miałam jej nie kłaść, ale zfochowana sama usnęła.

A ja na sile go nie usypiam...Posluchalam was i nie klade go spac w dzien juz 3 dzien i co????
..... Szymek pada o 17 jak kloda..nie ma zmiluj, nie chce sie bawic tylko leci z nog...a jak mu przeszkadzam spac to placze...No i teraz tez spi..zasnal o 16 ok 17 go obudze bo znow do 23 bedzie lazil...

Prezenty juz kupilam Mam z glowy...Kupilam mu na mikolaja laptopka i motorek pod choinke, w czwartek ide z nim do Domu Kultury na 17-ta bo jest zabawa mikolajkowa wiec biore paczke i idziemy na zabawe

[iwonamysza]

Napisane przez Moni@

Prezenty juz kupilam Mam z glowy...Kupilam mu na mikolaja laptopka i motorek pod choinke, w czwartek ide z nim do Domu Kultury na 17-ta bo jest zabawa mikolajkowa wiec biore paczke i idziemy na zabawe

Ale super, że macie takie zabawy organizowane. Ciekawe czy Szymuś będzie bał się Mikołaja?
U nas coś jest w manufakturze, muszę jeszcze poczytać. Ale tam to pewnie dzieci będzie od groma.

[Moni@]

Napisane przez iwonamysza

Ale super, że macie takie zabawy organizowane. Ciekawe czy Szymuś będzie bał się Mikołaja?
U nas coś jest w manufakturze, muszę jeszcze poczytać. Ale tam to pewnie dzieci będzie od groma.

Ano mamy co roku organizuja takie cos dla dzieci...Sa 2 przedszkola w nich tez jest mikolaj ale dla takich dzieci co nie maja mozliwosci zobaczyc mikolaja miasto organizuje zabawe...


Iwonka Biedronka - jak tam malowanie???

[iwonamysza]

My już po malowaniu, zamek wyszedł super. Teraz sprzątam i jedziemy może jakąś firankę fajną znajdziemy.
Później załączę zdjęcia, bo ze mnie taka chwalipięta.

[kkasiaaa]

Iwonko czekam niecierpliwie na zdjęcia

Moni@ fajnie że u was organizują takie mikołajki , u nas o takim czymś nie słyszałam. Jedyny mikołaj to będzie u Julki w przedszkolu , no ale tam to tylko Julia dostanie paczkę Oliwia nie.

Pojechałam dziś wieczorem na pogotowie stomatologiczne bo już normalnie nie wyrabiam Okazuje się że wszystko dobrze itd a boli bo się goi , tylko ile to jeszcze potrwa w dzień jest w miarę ok da się znieść ale już tak od około godziny 18 koszmar , a w nocy najbardziej , także w dzień chodze do tyłu po nieprzespanej nocce MAm robić zimne okłady dzięki temu szybciej sie zagoi więc siedzę teraz z lodem na gębie

[iwonamysza]

Oj KKasiu biedaczko Ty nasza. No niestety to tak boli. Pisałąm Ci, że ja przy zwykłym wyrwaniu tydzień się męczyłam i to cały ten czas byłąm na środkach przeciwbólowych. Też już myślałam, że to się nigdy nie skończy.

Kupiliśmy wczoraj firankę i zasłoneczki dla Kasi. ALe że musiałą być wczoraj powieszona to może nie jest taka jak powinna być, wzięliśmy to co było. A to co było ładne to cenowo nas przeraziło.
Ale będzie znowu okazja kupić drugą, na zmianę.
Dziś zrobię zdjecia pokoju, chociaż TŻ mówi, że on prawa autorskie ma zastrzeżone i nie będę mogła wstawić jego pracy na wizaż. Ale się śmieje, bo wie, że i tak to zrobię.

Miłego dnia dziewczynki!

[Moni@]

Napisane przez kkasiaaa

Iwonko czekam niecierpliwie na zdjęcia

Pojechałam dziś wieczorem na pogotowie stomatologiczne bo już normalnie nie wyrabiam Okazuje się że wszystko dobrze itd a boli bo się goi , tylko ile to jeszcze potrwa w dzień jest w miarę ok da się znieść ale już tak od około godziny 18 koszmar , a w nocy najbardziej , także w dzień chodze do tyłu po nieprzespanej nocce MAm robić zimne okłady dzięki temu szybciej sie zagoi więc siedzę teraz z lodem na gębie

Ja tez czekam na foteczki Iwonko

Kasia ja zalecam plukanie buzi szalwia...kilka razy dziennie....Pomaga bardziej i szybciej goi rany...

[iwonamysza]

No to pokażę Wam nasze dzieło. Ta firanka jest gładka różowa, ale na zdjeciu wcale nie widać, muszę kupić taśmę, bo nie umiem tak ładnie umarszczyć i mi się teraz nie podoba.

[Nel70]

Iwonka ale jesteś pomysłowa kobietkaA ten zamek to tapeta bo bardzo ładny efekt daje. To w sumie masz już wyszykowany pokoik Kasieńki na święta. Powinnaś pracować w aranżacji wnętrz.
U nas weekend minął w atmosferze rodzinnej.
Kasiu współczuję Ci problemów z zębami bo ja mam również liche i znam ból zęba.

[iwonamysza]

Napisane przez Nel70

Iwonka ale jesteś pomysłowa kobietkaA ten zamek to tapeta bo bardzo ładny efekt daje. To w sumie masz już wyszykowany pokoik Kasieńki na święta. Powinnaś pracować w aranżacji wnętrz.

Dzięki wielkie, ale pochwały należą się mojemu mężowi, ja tylko potem posprzątałam. Nie mam wogóle zmysłów manualnych, absolutnie...
I tak dwa razy w tym miesiacu musiałam myć okno u Kasi, bo jak je myłam za pierwszym razem to nawet nie mieliśmy w planach malowania.

A ten zamek to nie jest tapeta, on jest wymalowany.

[Moni@]

Napisane przez iwonamysza

No to pokażę Wam nasze dzieło..

Rewelacja, nic dodać nic ująć ! ! !

[iwonamysza]

Hello w ponury poniedziałkowy poranek. Ja muszę iść do pracy, a Wy smacznie sobie śpicie.
Kasia już odstawiona do żłoba, pewnie teraz zajada sobie śniadanko. Trochę popłakiwała, ale to dlatego, ze się odzwyczaiła. Na pewno już jest dobrze.

Wczoraj byłam u koleżanki, która ma bliźniaków i dzieci wogóle nie były sobą zainteresowane. Chłopaki oglądały bajkę, a Kasia albo siedziała u mamy na kolanach albo się bawiła jakimiś miśkami. Jak byli młodsi to bardziej się sobą zajmowali niż teraz. Ale może dlatego, że dawno się nie widzieli, bo ciagle coś stawało na drodze.
Potem przyjechała do mnie koleżanka z 5-miesiecznym bobasem i Kasia chciała go brać na ręce, zabierała mu smoka i chciała jeść z nim deserek, przyniosła swoją łyżeczkę i była zawiedziona, że nikt jej nie dał całej miseczki.

No dobra spadam do roboty, trzymajcie się ciepło dziewczynki.

[Nel70]

Witam dziewczynki i zapraszam na poranną kawkę.
Szybko piję bo u nas ładnie,słonko wyszło i nie pada więc zaraz idziemy na spacerek. Miłego dnia

[Moni@]

No to ja sie wpisuje na Kawe Nel, bo u mnie ponuro i zaraz lunie pewnie deszczem...

ALe jest cieplo bo 10C...ubieram Szymka i tez uciekam na szybkie zakupy jak to w poniedzialek...Cos dzis lenia mam ale chyba dlatego ze poniedzialek

[jastin83]

Dołączam sie do kawki!
Dziś pewnie bede potrzebowała ich kilka bo u nas szaro,ciemno i ponuro
W dodatku źle dziś spałam wiec jeśli uda mi sie Wiktorke położyć spać to sama tez sie zdrzemnę

[abc_81]

Hello dziewczyny, ja juz po kawce. Szykujemy się z TŻ do Olsztyna wlaśnie. Ale mi się nie chce jechać. . Milego dnia.

[iwonamysza]

Ja dziś kawy nie piłam, bo w nocy miałam jakieś rewolucje żołądkowe. Męczyło mnie pół nocy. Tak się teraz zastanawiam po czym.

[*Niki*]

Iwona super ten pokoik urządziliście
naprawdę ślicznie

a ja kawki nie pijam więc się napiję z Wami cappucino

u nas też ciepło, słonko świeci, ale straszny wiatr wieje, chyba pół nocy nie spałam bo tak wiało, że okno chciało wyrwać . A ja mam uraz po tej sierpniowej wichurze która u nas była i pozrywała dachy...

[humbak]

Witam!
Kochane nawet nie wiecie jak mi Was brakuje. Ale naprawde nie mam dostępu do netu, teraz pisze z biblioteki. Lili zdrowa. Będzie miała BRACISZKA!!!!!! Własnie wyszłam od lekarza i on jest pewny na stówe że to chłopiec.

Ucałujcie swoje pociechy kochane soczyście.

[jastin83]

Humbaczku jak miło Cię widzieć
My tu za Tobą i Lili tęsknimy jak bedziesz mogła i miała dostęp do netu to koniecznie wklej zdjecia Lili,napewno sie zmieniła,ślicznkotka
Pogłasiaj brzuszek odemnie koniecznie

Katesiu a jak Twój brzuszek???
Dawno sie nie odzywałaś

Iwonko zapomnialam napisać,pokój śliczny

[berbeaa]

ŚLICZNY POKOIK MA KASIA a jaka w nim szczęśliwa no no! Buziaczki dla Was dziewczyneczki moje

[*Niki*]

Napisane przez humbak

Witam!
Kochane nawet nie wiecie jak mi Was brakuje. Ale naprawde nie mam dostępu do netu, teraz pisze z biblioteki. Lili zdrowa. Będzie miała BRACISZKA!!!!!! Własnie wyszłam od lekarza i on jest pewny na stówe że to chłopiec.

Ucałujcie swoje pociechy kochane soczyście.

Witaj humbaczku
nam także brakuje Ciebie
szkoda, ze nie masz internetu w nowym mieszkanku

ale się cieszę, że Lili będzie miała braciszka , super bedziesz miała parkę jak ja . Buziaczki dla Was i oczywiście dla brzuszka

[Nel70]

Ale świetnie Humbaczek nas odwiedziłaAle Lilli ładna,cieszę się bardzo,że będziesz miała synka,pogłaskaj go ode mnie. I jak możesz to zaglądaj do nas częściej.
A ja załączę kilka zdjęć i zobaczycie moją psotnisię,malutkiego uparciuszka.

[iwonamysza]

Ja dziś z pracy uciekłam. Miałam zostać na dyżurze do 21, ale była możliwość zerwania się to właśnie tak uczyniłam. Stęskniłam się za moim maleństwem, bo przez ten czas co z nią siedziałam w domu, jednak się zżyłam.

Humbaczku to super że będziesz miała teraz synusia. Pewnie bardzo się cieszysz.

Katesia też mogłaby się odezwać, coś jej ostatnio nawet na GG nie widać. Mam nadzieję, że wszystko u niej OK.

Nel ale pannica z Twojej Amelki. Jak te nasze dzieci rosną. A właśnie miałam pisać, że już dawno jej nam nie pokazywałaś.

Dziewczyny jak z tymi pneumokokami? Bedziecie szczepić? Bo już zgłupiałam, co robić. Coraz więcej osób mi odradza. Że to nabijanie kasy firmom farmaceutycznym.

[*Niki*]

ja nie będę szczepić, naczytałam sie tyle złego o tych szczepionkach, że właśnie namawiają bo oni z tego kasę mają, podobno dzieci po tych szczepionkach tracą odporność- bo wiadomo wszczepiają w organizm "szczep bakterii" i to w dziecku siedzi...

pewna dziewczyna pisała, że jej brata córeczka zmarła po szczepionce, dostała zapalenia mięśnia sercowego i w nocy na śnie dziecko zmarło , a lekarz wykonujący sekcję zwłok, stwierdził, że wszystkie te szczepionki to jedno wielkie g***o i on odradza ...

wystraszyłam się tego czego się nasłuchałam, to wszystko jest nowe, niewiadomo co się stanie za jakieś 10-15 lat z organizmem i tymi bakteriami które wszczepią, po prostu się boję i nie wiem już co myśleć , ale raczej nie będę szczepić- tak jak pisałam, bardzo się wystraszyłam po tym jak przeczytałam o tym zapaleniu mięśnia sercowego


nel śliczna Twoja Amelka !!!