Plus Size-owy wątek gadulcowy :)

[chilanes]

znalazłam alantan w maści "jakoś" chyba dam radę

[Limonatka]

chill, ostatnio, przed tym jak nam się kontakt urwał pół roku temu, już mu to raz napisałam, powiedział, że on tak ma i że przeprasza, na chwilę się poprawił, ale potem znowu to samo :P Poza tym robi straszne błędy ortograficzne. O matko, jestem straszna!!!! Z takim nastawieniem nie dziwota, że sama jestem cały czas :P szukam ideału chyba, eh...

Funieczka, ale to mówisz, że unikasz tzn nie rozmawiasz z takimi facetami, którzy takiego słownictwa używają, czy przymykasz na to oko?

[Faficzkowa]

Limo nie pierdziel tylko idź Na kimś trzeba trenować nie mówię, że masz się z nim miziać czy nie wiadomo co, ale po prostu idź na randkę, skoro Ci ich brakowało

aha i założę się, że tylko na gg jest taki cwany. na żywo to pewnie będzie miał dystans.

Daleko takiego przykładu nie muszę szukać, z R na gg czy na żywo poruszamy takie tematy, że głowa boli, bardzo intymne itp, ale oboje jesteśmy mocni tylko w gębie, bo jak przychodzi co do czego nie potrafimy się przełamać...

[chilanes]

No cóż ja też nie lubię rażących błędów ortograficznych, czy stylistycznych i czasem ciężko mi się powstrzymać od niepoprawiania kogoś

[Limonatka]

Tak, tak, tylko mam wrażenie, że on liczy, że to na 100% będzie udana randka, że się zakochamy itp. Dziwne. Chwilami mam dość facetów i nie chcę mieć z nimi NIC do czynienia. Może po prostu nie poznałam odpowiedniego

Swoją drogą, wszyscy chcą mnie ostatnio swatać. Ostatnio moja szefowa powiedziała, że chce mnie zeswatać z synem swojej znajomej (którą znam i się z nią kontaktuje, bo jest jakby zastępcą mojej szefowej). Widziałam chłopaka na jednym weselu i otwarciu, całkiem fajny, poza tym świetny kandydat - dobra praca, wykształcenie itp szczerze nie miałabym nic przeciwko, żeby go poznać. Tylko że moja szefowa sama nie wie jak nas poznać :P On jest po informatyce, więc najlepiej byłoby, gdyby mi się "komputer zepsuł" No tylko i tak trzeba jakoś wykombinować, żeby akurat jego wezwać, a nie kogoś innego :P

Nie no, po prostu nie wierzę!! Po napisaniu tego wyżej poszłam do łazienki, wracam do pokoju - laptop zgaszony...Próbuję go włączyć raz - uruchamia się część, i zaraz gasi. Próba nr 2 - to samo. Komputer mi się zepsuł??? No nie mogę normalnie! :P Włączyłam kompa rodziców, żeby to napisać, bo po prostu nie wierzę! :P Zobaczę jutro co z moim laptopem będzie..Może się przegrzał? Kurde, mam nadzieję, że to nic poważnego jednak, bo stracić te wszystkie rzeczy na nim?? Grr...

[Dorka_Sz]

U mnie najprawdopodobniej zatrucie, bo to już 4 dzień a nikt oprócz mnie chory nie jest. Dzień wcześniej zjadłam hamburgera w centrum, więc wszystko jest możliwe .

Limo, może to przeznaczenie z tym komputerem

[Faficzkowa]

ahah Limo to ja nic przeznaczenie! wykorzystaj to!

[Funieczka]

Limonatka przymykam oko.
Na spotkanie idź. Przecież wchodzić w jakieś układy nie musisz.
A laptop oddał Ci świetną przysługę

Ja dzisiaj 12h w pracy. Mam na oku kolczyki, ale zastanawiam się, bo już kojeny raz bym musiała dokupować stojak na biżuterię

[chilanes]

Napisane przez Limonatka

Tak, tak, tylko mam wrażenie, że on liczy, że to na 100% będzie udana randka, że się zakochamy itp. Dziwne. Chwilami mam dość facetów i nie chcę mieć z nimi NIC do czynienia. Może po prostu nie poznałam odpowiedniego

Swoją drogą, wszyscy chcą mnie ostatnio swatać. Ostatnio moja szefowa powiedziała, że chce mnie zeswatać z synem swojej znajomej (którą znam i się z nią kontaktuje, bo jest jakby zastępcą mojej szefowej). Widziałam chłopaka na jednym weselu i otwarciu, całkiem fajny, poza tym świetny kandydat - dobra praca, wykształcenie itp szczerze nie miałabym nic przeciwko, żeby go poznać. Tylko że moja szefowa sama nie wie jak nas poznać :P On jest po informatyce, więc najlepiej byłoby, gdyby mi się "komputer zepsuł" No tylko i tak trzeba jakoś wykombinować, żeby akurat jego wezwać, a nie kogoś innego :P

Nie no, po prostu nie wierzę!! Po napisaniu tego wyżej poszłam do łazienki, wracam do pokoju - laptop zgaszony...Próbuję go włączyć raz - uruchamia się część, i zaraz gasi. Próba nr 2 - to samo. Komputer mi się zepsuł??? No nie mogę normalnie! :P Włączyłam kompa rodziców, żeby to napisać, bo po prostu nie wierzę! :P Zobaczę jutro co z moim laptopem będzie..Może się przegrzał? Kurde, mam nadzieję, że to nic poważnego jednak, bo stracić te wszystkie rzeczy na nim?? Grr...

Przeznaczenie

Napisane przez Dorka_Sz

U mnie najprawdopodobniej zatrucie, bo to już 4 dzień a nikt oprócz mnie chory nie jest. Dzień wcześniej zjadłam hamburgera w centrum, więc wszystko jest możliwe .

Limo, może to przeznaczenie z tym komputerem

Ojjj słońce niedobrze

[Limonatka]

Przeznaczenie, przeznaczenie, tylko co teraz.. Jego matka na urlopie, nawet nie wiem gdzie, więc nie wiem czy jej nie przeszkodzę dzwoniąc i prosząc o kontakt do jego syna bo "przecież chciała mnie pani swatać" :P A ja nie mam się z nim jak skontaktować. Znam jego imię i nazwisko i jest na FB, no ale co z tego? Napiszę "Hej, wiesz Twoja mama chce mnie swatać, wyczaiłam Cię na FB i pomyślałam, że mógłbyś mi pomóc bo mi laptop siadł?" :P

P.S. Klubowiczki - zajrzyjcie w odpowiednie miejsce. Facet-możliwa-randka-w-sobotę mnie rozwala...

[Faficzkowa]

Droga Limciu, skoro masz do niego namiaary na FB to zwyczajnie, napisz, że w pracy żaliłaś się żę nawalił Ci komputer i Twoja szefowa (albo kto tam zna jego mamę) podpowiedziała Ci, że mogłabyś się do niego odezwać w tej sprawie, tak też robisz i czy byłby tak uprzejmy i czy znalazł by chwile czasu aby na niego zerknąć? żeby było, że nic za darmo możesz wspomnieć, że oczywiście zapłacisz mu za to albo przynajmniej postawisz kawę

niezobowiązująco a kontakt nawiążesz

[Limonatka]

Ale szefowa wcale mi nie podpowiedziała :P Ja to sobie sama podpowiedziałam, jak mi szefowa powiedziała, że chciałaby mnie zeswatać :p

[Faficzkowa]

no ok ale to taka ściema, że masz powiedzieć że jakaś osoba, która go zna Ci to powiedziała i że nie była to jego mama bo jest na urlopie rozumiesz?

[chilanes]

Napisane przez Faficzkowa

no ok ale to taka ściema, że masz powiedzieć że jakaś osoba, która go zna Ci to powiedziała i że nie była to jego mama bo jest na urlopie rozumiesz?

Kombinatorki
"Kombinuj dziewczyno..."

[Limonatka]

pomyślę

[Faficzkowa]

ej trzeba kombinować takie życie

ja wierzę w przypadki dzięki temu dostałam pracę w wymarzonym zawodzie konsultantki ślubnej wiec DZIAŁAJ bo nigdy nic nie wiadomo!

[chilanes]

ja to czasem nie mogę z Wami Wyobraziłam sobie takie sabatowe spotkani, to by dopiero komedia i salwy śmiechu były

[fiolusiek]

Napisane przez Limonatka

pomyślę

nie ma co myslec tylko dzialac

[Imperfecta]

Dziewczyny pomóżcie bo popadam w paranoje. Zabrałam się za kupno porządnego stanika, dzisiaj się zmierzyłam i jak byk wyszło mi
pod biustem: 101
biust: 117
No to wzięłam sobie jeden bra ffiter 90G o zgrozo! drugi 95E, czyli taki jak nosze a wydaje mi się że to nie jest dobry rozmiar miseczki jakieś duże no nie wiem jakoś nie wydaje mi się aby to był mój rozmiar, jeszcze niedawno nosiłam 90D, ale zmierzyłam się i kupiłam dwa biustonosze w rozmiarze 95E i jak mówię to nie to.
Jak przeglądałam rozmiarówkę z VIKI to mam 100C i ja już nie wiem.
Jakże ja mam sprawdzić to dokładnie?!

[Limonatka]

Wszystko zależy jakich staników będziesz szukała. Np. z brytyjskiej numeracji szukałam na Twoim zdaniu 40 (czyli 90) F. Ale to tylko tak na początek. Bo mi np. z bra fittera wychodzi 36 (80) GG, a noszę głównie 36H albo 34J.
Ja bym Ci polecała kupić jakiś 40 F i przymierzyć.
A skąd dokładnie jesteś? Może gdzieś blisko ciebie jest jakiś sklep z dobrymi stanikami, to wtedy nie musisz kupować w ciemno, przymierzać i odsyłać tylko pojedziesz, poprzymierzasz różne modele, rozmiary i będziesz wiedziała.
http://www.duzy-biust.pl/f/10/Opinie...-tradycyjnych/ - zerknij,moze zobaczysz jakieś miasto, które masz blisko

[Imperfecta]

Dzięki, bo już sama nie wiem co i jak szukać. niestety mieszkam w takim miejscu, że nigdzie nie mam blisko, najbliżej mam Rzeszów a to i tak 50km.
Chyba zrobię tak jak proponujesz to 90F, chociaż ostatnio wzięłam sobie 90E i był trochę za ciasny nawet na pierwszą haftkę, ale miałam też z innej firmy 90 i było ok. ja już nie wiem zależy od producenta chyba.

[chilanes]

Imperfecta pierwsze "dobre" staniki warto kupić w sklepie, bo wtedy z miejsca możesz sprawdzić, czy to jest odpowiedni rozmiar, a dopiero potem kupować przez internet.

[Imperfecta]

Pytałam dzisiaj to albo rozmiar im się kończy na 80 jeśli w ogóle jest miseczka E a jak już się jakiś trafi to kosztuje ponad 200zł a tyle w życiu nie dam za stanik. toż to prawie połowa tego co mi po opłatach na miesiąc zostaje.

[Limonatka]

A gdzie pytałaś? Pewnie w jakimś sklepie z triumphem i Feliną?

[Funieczka]

Ja się obkupuję w biustonosze w esotiq. czekam na wyprzedaże i ruszam na łowy.
Weszłam sobie ostatnio do triumpha i zwiałam tak szybko jak weszłam. Staniki po przecenie 50% kosztowały 100-150zł. Niestety nie stać mnie na taką bieliznę. Chociaż raz na jakis czas szaleję i kupuję sobie coś ekstra. Dla mnie jednak triumph to już nie jest eksluzywna bielizna. Jest tyle zamienników doskonałej jakości i o niższej cenie, że nie ma co się rzucać.
A zaraz koło swojego sklepu mam butik z polską bielizna. I babka zapraszała mnie, żeby dobrać mi odpowiedni biustonosz. Jak będę miała trochę kasy, to się wybiorę, bo mają cudne modele. Niestety od 100zł w zwyż. Ciekawam jaki rozmiar mi dopasuje.

[Imperfecta]

Napisane przez Limonatka

A gdzie pytałaś? Pewnie w jakimś sklepie z triumphem i Feliną?

No głównie Triumph, niestety u mnie albo to albo bazarek.

[guantanamera]

Dziewczyny znacie jakieś chronisko młodzieżówe na Urysnowie? Ewentuaknie niedrogi hostel.

[mezaga]

Oo jakiś czas mnie nie było i nie jestem w temacie
Widziałam, ze piszecie o biustonoszach. Ja mam jeden swój ulubiony model. Ale nawet nie wiem jakiej firmy. Zawsze chodzę do jednego sklepu u mnie w mieście i kupuje ten sam
Mam jeszcze kilka innych ale to są takie trochę niewypały kupione na chybił trafił.

[chilanes]

Aga Ciebie to się powinno karać za zdolności W kompleksy popadam, jak patrzę na Twe cuda

[mezaga]

Aj tam, aj tam
Żadne zdolności. Trzeba tylko nauczyć się pewne materiały ze sobą, używać nożyczek, dzurkacza i wszystko umiesz