Nie mam przyjaciólki a bardzo mi jej brakuje

[201608040942]

Dziewczyny a co to za salatka gyrosowa/ kebabowa? dacie jakis szybki przepis co to?

ja to tradycyjnie nasza warzywna salatke robie. bigos gotuje i jest na kolejne dni swiat, a na wigilnie to paluszki rybne(kiedys robilam platy, ale moj chlop jeczy jak mu jakas osc w padnie, wiec i o karpu moge zapomniec, a dziecko male to paluszki uwielbia, wiec trzeci rok beda), kupuje z wloskich specjalow cos na wzor naszych uszek i mam do barszczu, a reszta polana maslem do zjedzenia i jeszcze inny rodzaj co robi za nasze pierogi ( nie lepie sama ). Robie pieczarki w sosie smietanowym i sledze. kiedys w smietanie a od 2 lat( teraz to beda 3 swieta) smaze cebule w duzej ilosci oleju i na koniec podsmazam z przecirem pomidorowym. Platy sledzowe juz solone kroj na mniejsze kawalki i przekladam przestygnieta cebula z olejem i przecierem. Uwielbiam. moje chlopaki slwdzi nawet nie rusza, a ja potem obrzeram sie przez kilka dni bo troche ich robie jak na mnie sama. I chyba ze 3 czy 4 swieta temu wymyslilam sobie pieczone kartofle z carry. wymyslilam sobie ze na swita to sie an stole powinny pojawiac takie proste rzeczy, ze niby zeby ich nigdy nie zabraklo ze to podstawa nawet jak sie jest biednym to takie rzeczy napoelnia nam brzuch i kartolfe sa taka potrawa. Z nich mozna wiele smakowitych i odzywczych potraw zrobic, wiec male kartofle gotowane w lupinach i potem obrane przekrojone na pol i dopieczone w piekarniuku z odrobinka maska tez laduja na moim stole. Na wiosne jak sa swieze nie trzeba skorki zdejmowac. uwielbiam takie kartofelki.

[piet33]

Kupujesz fileta z krczaka i mieszasz z przyprawa gyros. Pdsmażasz pokrojonegow kostke, Po ostudzeniu mieszasz z pekińską poszatkowaną 3 kolorami papryk, kukurydzą , majonezem keczupem i cebulą i korniszonem. Mozna tez poukładać warstwami od dołu kurczak kukurydza papryka pekińska pomiedzu majone i keczup. Jest pyszna lae ja jadłam juz tyle kombinacji , że poszukałam jakiejs tej krabowej i zaryzykuję i zrobię

[201608040942]

A ja myslalam ze kupuje sie miesko gyros i miesza z roznistymi rzeczami, a to takie buty z holewami. Ok tylko gdzie ja tutaj kupie taka przyprawe? jeszcze nie widzialam, a szukac w miescie sklepu od turka nie mam zamiaru. To chyba bylo bymi latwiej kupic prawdziwe miesa z gyrosa poczekac jak przestygnie i reszte zrobic jak piszesz.

[justyna1010]

MonikaPogrzeba w każdym skelpie można kupic przyprawe do gyrosa lub kebaba ja to robie raz z tą raz z tą troche inaczej smakują

Mustique witaj

A ja dziś mam nocke a tak mi się nie chce

piet33 krabowej jeszcze nigdy nie jadłam

[enii]

filety < bardzo drobno krojone> daje na rozgrzana patelnie ,bez tłuszczu> ale papryki nigdy nie dodawałam..Wlasnie zastanawiam sie nad gyrosem, albo nad porowa

[agnieszka3476]

Witam. To i ja dołącze do Was Ja mam przyjaciółkę od 16 lat, pomimo prerwy jaką miałysmy chyba z 4 lata teraz gdy wróciłam jest tak jak kiedys było: kawa u niej i ploty o wszystkim. Obie jestesmy rozwiedzione (tzn ja w trakcie) spotykamy sie raz na 2,3 tygodnie ale wiem ze zawsze i o kazdej porze mogę do niej napisac i ona do mnie. Z chęcia równiez dołączę do waszego grona, jak któras będzie miała ochote wygadać sie to nie ma problemu.pozdrawiam

[frezja18]

Napisane przez Liatris

frezja18 ja też coraz mniejsze porcje robię. Po wigilii męczymy to przez następne dni, a większość i tak się marnuje. A z ciast to zwykle był makowiec, piernik, keks. Jest taka masa śmietanowa do biszkopta, nie wiem czy takie półprodukty stosujesz. Masa w proszku, dodaje się do tego parę rzeczy. Smakuje nieźle.
.

Zwykla śmietana kremówka i żelatyna , sprawdzone i nie eksperymentuję . Zresztą wersji tego ciasta jest tyle że nie wiem co z niego wyjdzie poszlam po najmniejszej linii oporu kupilam gotowe ciasto takie cienkie trzy biszkopty w opakowaniu i jest wersja ze śmietana , z masa krówkową ewentualnie jakaś masa łabądź czy inny ptak sucha bułka zalewana chyba mlekiem do tego wiórki kokosowe , to gotowane i ucierane chyba z masłem , córki koleżanka bardzo chwali .
U mnie też masę jedzenia się marnowało więc z roku na rok coraz większy reżim . Mój mąż ma coś takiego że ciągle krzyczy "gotowac więcej bo zabraknie " a i tak goscie , ile by ich nie było skubną po odrobinie a reszta zostaje , na szczęście i on daje się przekonac do mniejszych ilości .
piet a ciasto na piernik nie wychodzi rzadkie ? na te święta go nie upieke ale przepis wypróbuję może po .

[201608040942]

Napisane przez justyna1010

MonikaPogrzeba w każdym skelpie można kupic przyprawe do gyrosa lub kebaba ja to robie raz z tą raz z tą troche inaczej smakują

Mustique witaj

A ja dziś mam nocke a tak mi się nie chce

piet33 krabowej jeszcze nigdy nie jadłam

No nie w kazdym napewno w Aldi nie kupie, oni tam maja tylko podstawe : sol, pieprz, papryka, reszta jak rzuca co jakis czas to mam wielkie opakowanie majeranku, liscie laurowe. jedynie moge sie rozejrzec na polce z przyprawami w Kaiser´s. jak tam nie beda miec albo bedzie z benzosanem sodu to trudno po miescie jezdzic nie bede i szukac innej firmy.

Ale pomysl z prawdziwym gyrosem z imbisu mi sie podoba. U mnie sprzedaje grek z 4 rodzaji miesa i jest pycha, jak by to miaso wymieszac z reszta i majonezem... lubie takie mikstury to pewnie by mi nawet smakowalo

[frezja18]

Monika salatka jest naprawde bardzo dobra , ciągle co prawda nie mogę się zebrać żeby ją zrobić ale kilka razy jadlam . Może teraz zrobię jak już mi przypomniałyście że istnieje .

[justyna1010]

agnieszka3476 witaj
super że odnowiłyście z przyjaciółką kontakty
Ja w pracy ale nie jest tak źle dzisiaj

MonikaPogrzeba ja w Asie albo w Polo markecie te przyprawy kupuje

[201608040942]

ja mam kolo mnie tylko Aldi Süd i dalej Kaiser´s. W dzielnicy bok jest jeszcze Rewe i tez Kaiser´s, ale przeciez nie bede latac po miescie i szukac sklepow gdzie maja taka przyprawe. W kaiser´s jest spora theka z przyprawami, wiec tam powinno cos byc, nawet cos kojarze, ale pewna nie jestem.

[justyna1010]

MonikaPogrzeba dokładnie specjalnie latać i szukać to bez sensu i szkoda czasu

[Retsis]

Kilka dni człowiek tutaj nie zajrzy a tu zaległości cała masa.
Superbejbe bardzo mi przykro .
Liatris "kierowczynią" jestem a do tego "taksówkarką",prawdę mówiąc lubię zimę ale najbardziej nie znoszę oblodzonych ulic i dróg.Niestety Sylwester w domu,na zmianie podatku w kasie fiskalnej.
Fioletowasukienka,spóźnio ne ale bardzo szczere życzenia dla córki- wszystkiego najlepszego .
Karolina_wroc_lawek bardzo się cieszę,że masz sprawdzone przyjaźnie.
Ja z sałatek to dwie robię,tradycyjną jarzynową i ananas z kurczakiem.
Z ciast to zawsze robię piernik-który zawsze wychodzi ,sernik,makowiec.I w tym roku po raz pierwszy będę miała keks ze sklepu,nie wychodzi mi za bardzo jak piekę sama.
Dzięki za przepis na sałatkę gyros .
Trzymajcie się ciepło dziewczyny w ten zimowy dzień .

[justyna1010]

Retsis to przykro że spędzasz sylwestra w pracy ale jak mus to nic na to się nie poradzi

Ja z ananasem nie moge zrobić bo mój mąż nie lubi i Ada też nie

[piet33]

też bym taką zjadła ale mój mąż ne lubi sałatek na słodko a krabowa odpada jednak iszukam dalej jakiejś fajnej sałaki , jakie robicie?

[Iskierka71]

Witam, przeczytałam ten wątek "od deski do deski" i postanowiłam napisać kilka słów o sobie.
Jestem już bliżej 40-stki, od 3 lat mieszkam z rodziną w Holandii.
Właściwie nigdy nie miałam przyjaciółki od serca. Zawsze byłam skryta i bardzo ambitna (typowy koziorożec). Wolałam siedzieć z nosem w książkach (niekoniecznie szkolnych) zamiast latać po dyskotekach. Czasem brakowało mi kogoś na kim mogę polegać, z kim mogę godzinami opowiadać przeczytane książki czy obejrzane filmy. Niestety moje równolatki wolały plotkować o chłopakach, makijażach, imprezach.
Późno wyszłam za mąż (wg moich koleżanek), bo w wieku 25 lat, kiedy wszystkie które znałam byly juz dawno mężate i dzieciate. Tym bardziej brakowało tematów do rozmów.
Po ślubie przeprowadziłam się do męża, niby tylko 15 km od domu rodzinnego, ale nie było czasu na zawieranie przyjaźni. Bo choć znajomych miałam zawsze dużo, nikt tak naprawdę nie zasługiwał na miano Prawdziwego Przyjaciela.
I tak sobie żyłam - dom, dzieci, mąż, praca. Czasem jakiś czat internetowy, czasem zabawa ze znajomymi.
Ponad trzy lata temu postanowiłam wyjechać do Holandii. Jest podobnie jak w Polsce - praca, dom, dzieci, kłopoty dnia codziennego. Jednak nie znam za dobrze języka i to zawęża bardzo krąg moich znajomych. O przyjacielu nie wspominając.
Na nk 350 znajomych - kontakty sporadyczne, raz-dwa razy do roku życzenia świąteczne czy urodzinowe - to wszystko.
Udzielam się na kilku forach, mam masę luźnych kontaktów internetowych, założyłam swojego blooga. Przestało mi brakować przyjaciela.
Tylko czasem, jak kłopoty dnia codziennego tak bardzo już się spiętrzą że uciekam do sypialni i chowając się pod kołdrą łkam bezsilnie w poduszkę czuję że chcialabym sie komuś wygadać, że potrzebuje czyjejś pociechy, czyjegoś dobrego słowa, czyjejś bliskości. I żeby nie był to tylko mąż czy dzieci....

Ech, rozpisalam się a mialo byc krotko - przyjmijcie mnie do swojego grona. Razem będzie nam raźniej

[enii]

Napisane przez Iskierka71

Witam, przeczytałam ten wątek "od deski do deski" i postanowiłam napisać kilka słów o sobie.
Jestem już bliżej 40-stki, od 3 lat mieszkam z rodziną w Holandii.
Właściwie nigdy nie miałam przyjaciółki od serca. Zawsze byłam skryta i bardzo ambitna (typowy koziorożec). Wolałam siedzieć z nosem w książkach (niekoniecznie szkolnych) zamiast latać po dyskotekach. Czasem brakowało mi kogoś na kim mogę polegać, z kim mogę godzinami opowiadać przeczytane książki czy obejrzane filmy. Niestety moje równolatki wolały plotkować o chłopakach, makijażach, imprezach.
Późno wyszłam za mąż (wg moich koleżanek), bo w wieku 25 lat, kiedy wszystkie które znałam byly juz dawno mężate i dzieciate. Tym bardziej brakowało tematów do rozmów.
Po ślubie przeprowadziłam się do męża, niby tylko 15 km od domu rodzinnego, ale nie było czasu na zawieranie przyjaźni. Bo choć znajomych miałam zawsze dużo, nikt tak naprawdę nie zasługiwał na miano Prawdziwego Przyjaciela.
I tak sobie żyłam - dom, dzieci, mąż, praca. Czasem jakiś czat internetowy, czasem zabawa ze znajomymi.
Ponad trzy lata temu postanowiłam wyjechać do Holandii. Jest podobnie jak w Polsce - praca, dom, dzieci, kłopoty dnia codziennego. Jednak nie znam za dobrze języka i to zawęża bardzo krąg moich znajomych. O przyjacielu nie wspominając.
Na nk 350 znajomych - kontakty sporadyczne, raz-dwa razy do roku życzenia świąteczne czy urodzinowe - to wszystko.
Udzielam się na kilku forach, mam masę luźnych kontaktów internetowych, założyłam swojego blooga. Przestało mi brakować przyjaciela.
Tylko czasem, jak kłopoty dnia codziennego tak bardzo już się spiętrzą że uciekam do sypialni i chowając się pod kołdrą łkam bezsilnie w poduszkę czuję że chcialabym sie komuś wygadać, że potrzebuje czyjejś pociechy, czyjegoś dobrego słowa, czyjejś bliskości. I żeby nie był to tylko mąż czy dzieci....

Ech, rozpisalam się a mialo byc krotko - przyjmijcie mnie do swojego grona. Razem będzie nam raźniej

Iskierka- witamy, witamy

[Superbejbe]

Kilka dni mnie nie było a tu się wątek kulinarny zrobił

Robiłyście kiedyś takie orzeszki z nadzieniem? Kupiłam sobie specjalne foremki do tego i mam zamiar wyczarować na święta pyszne smakołyki ale trochę się boje bo nie mam doświadczenia

[enii]

Napisane przez Superbejbe

Kilka dni mnie nie było a tu się wątek kulinarny zrobił

Robiłyście kiedyś takie orzeszki z nadzieniem? Kupiłam sobie specjalne foremki do tego i mam zamiar wyczarować na święta pyszne smakołyki ale trochę się boje bo nie mam doświadczenia

Gdzie kupilas ta foremke/patelnie ?????????

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Na sama mysl to slinotoku dostaje....a ze rzucilam palenie to bym jadla caly czassssssss

[Superbejbe]

Napisane przez enii

Gdzie kupilas ta foremke/patelnie ?????????

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Na sama mysl to slinotoku dostaje....a ze rzucilam palenie to bym jadla caly czassssssss

kupiłam na allegro, 10 szt. za 6zł

[justyna1010]

Iskierka71 witaj i pisz kiedy tylko czas ci pozwoli i będziesz miała chęci

Superbejbe brzmi smakowicie

[piet33]

Orzeszki są pycha ale chyba huk roboty z nimi? Iskierka71 witamy i zapraszamy. Ja dzis zrobiłam pierogi z kapusta i grzybami i parę krokietów z pieczarkiami. Nogi mi do d... wchodzą ale najgorsze mam za sobą. Ale wiecie co wyszłam z wprawy w lepieniu pierogów , no normalnie wstyd

[Liatris]

Iskierka71
Oj prawda . Mialam kiedys kolezanke koziorożca, cieżko było do niej dotrzeć . Skorpiony też takie są. Byłam w Holandii w zeszłym roku. Bardzo uporządkowany kraj . Witam

Retsis wooow jeździsz taksówką . Miałaś jakieś nieciekawe przygody? Też lubię sałatkę z ananasa i kurczaka. W tym roku jednak spróbuję tego gyrosa, bo dziewczyny zachwalają. Keks mama mi upiecze.

Piet33 ja chyba tylko raz w życiu kleiłam pierogi. Stwierdziłam, że to nie jest moje powołanie .

frezja18 co do tego kremu śmietanowego. W sobote robiłam dla taty tort urodzinowy. I znalazlam w sklepie od Dr.Oetkera krem do tortów śmietanowy o smaku malinowym, ale mi smakował . Dodaje się do tego 500 ml śmietany kremówki. W tym kremie są nawet te nasionka malinowe.

Pozdrawiam Wszystkie przedświątecznie

[201608040942]

A co to za orzeszki z nadzieniem? O co chodzi?

[frezja18]

Zaufałam rekomendacji i kupiłam masę śmietanową z tym że przez pomyłkę czekoladową zobaczymy co z tego wyjdzie .

Monika myślę że chodzi o takie ciastka

[dzinek]

Napisane przez Superbejbe

Kilka dni mnie nie było a tu się wątek kulinarny zrobił

Robiłyście kiedyś takie orzeszki z nadzieniem? Kupiłam sobie specjalne foremki do tego i mam zamiar wyczarować na święta pyszne smakołyki ale trochę się boje bo nie mam doświadczenia

robilam raz ale nic nie pamietam
za to moja tesciowka jest w tym mistrzynia
podpytam sie jej i dam znac
Monika to takie ciastka - cukierki (np ze skarmelizowanym mlekiem skondensowanym )w zaleznosci od nadzienia robione w takich formach wygladajacych jak palenia ktora ma wglebienia w kszatlcie orzeszkow, forma slada sie z gory i z dolu z wglebieniami

tez mialam wrazenie ze nie ten watek otworzylam tak sie kulinarnie zrobilo
ja b lubie salatke krabowa ze ogorkiem, czerwona papryka i kukurydza
a sledzie w salatce tzw pod pierzynka( wlasnie z tartymi buraczkami) sa najlepsze to jedyne sledzie jakie jem

[Funieczka]

Cześć dziewczyny. Przyjmiecie jeszcze jedną zbłąkaną owieczkę do swego grona?
Jestem tzrydziestolatką z mężem i dwójką dzieci. bez przyjaciółki i bez widoku na przyjaciółkę. Za to z koszmarną potrzebą wygadania się, poplotkowania i ogólnie pomędzenia o d*pie maryni.

Nigdy nie miałam przyjaciółki "od serca". Trafiałam od samej podstawówki na towarzystwo, z którym nie bardzo miałam o czym rozmawiać. Szkoła średnia to kolejna porażka towarzyska. Nie interesowały mnie ciągłe imprezy i przeżywanie erialowych perypetii wymyślonych postaci. Kiedy zaczynałam rozmowę o książkach czy filmach(pomijam hollywoodzkie superprodukcje), każdy patrzył na mnie jak na debila. Żyłam więc sobie sama, lepiej dogadując z chłopakami(jakieś pasje mieli) i tak dobiłam do trzydziestki.
czasem Tż już zaczyna mi marudzić, ze powinnam mieć koleżankę. Tylko tak na siłę się nie da. Trzeba trafić na kogoś, kto ma coś ciekawego do zaoferowania. Ja mogę gadac o książkach, ten ktoś niech mi truje choćby o swojej pasji do ucierania piany z białek jaj. Jakoś połaczymy siły i moze razem książkę napiszemy

Ciastka orzeczy fajne. u kogoś jadłam, ale nie pamiętam u kogo i bardzo mi smakowały. Może poszperam na internecie i upiekę. Ostatnio mam wenę do pieczenia. Potrafię trzy ciasta na tydzien robic. A dopiero zaczęłam Nikt się nie zatruł, piekę dalej.

Pierogi z lenistwa kupuję gotowe a sałatkę z gyrosa uwielbiam.

A jeśli ktoś lubi szybkie dania, to ostatnio utyrtoliłam makaron z grzybami i sosem śmietanowym i mogę się przepisem pochwalić Proste a takie pyszne, ze starszy syn patelnię paluchem lizał.

[Superbejbe]

Ja zaczęłam piec w tym roku, całą ciąże przesiedziałam w domu i z nudów próbowałam różne przepisy Specjalnie do tego kupiłam sobie mikser z misą obrotową

[Funieczka]

Hahahaha, to podrzuć jakiś fajny przepis. Mnie wystarczy robot ręczny. Mam wielgachną miskę szklaną z serii arcoroc i sprawdza się idealnie.

[piet33]

ale fajnie, coraz nas więcej . teraz temat kulinaryny bo i czas po temu a za pare dni zobaczymy pewnie wątek w stylu "jak szybko schudnąć?" , cieszę się bardzo, że tyle tu Was . Zajrze pewnie jeszcze ale od jutra biorę się ostro do pracy tak więc KOCHANE WIZAŻANKI, WIRTUALNE PRZYJACIÓŁKI , SKŁADAM WAM ŻYCZENIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SZCZĘSCIA, MIŁOŚCI , SPOKOJU I ZDROWA. WAM, WASZYM NAJBLIZSZYM I DZIĘKUJĘ