Świnka wietnamska

[Lexie]

Napisane przez Jelonek

Ta, którą pod pachą niósł George (silny chłop, ale małą miał ) również wyglądała uroczo.
Zastanawia mnie jedna rzecz, muszę zrobić off topic oczywiście- dlaczego w niektórych wyrazach opuszczasz polskie znaki, a w innych nie?

Bo jakiś czas temu siadła mi polska czcionka i zanim dała sie przywrócić (a nie było to łatwe ) zanikł mi odruch pisania z polskimi znakami... Teraz usilnie staram się go przywrócić, ale opornie mi to idzie... zwłaszcza jeśli piszę coś szybko i nie poprawiam po napisaniu.

Specjalnie dla Jelonka pilnowałam tych znakow w bieżącym poście

Co do zajęć autorki wątku - ja stawiam na tyrolskie szelki Jakoś najbardziej przypadły mi do gustu Muszę zobaczyć świnkę w trakich szelkach!

[olka222]

Napisane przez zofija66

w ostatnim "Świecie Kobiety" (o ile się nie mylę) jest artykuł o świnkach i są tam rady jak urządzić ryjowisko na balkonie... Z tego wniosek, że do bloku taka świnka jest jak ulał

Też czytałam ten artykuł i kiedy oznajmiłam mojemu TŻ, że zamiast psa kupimy sobie świnkę on stwierdził "oszalałaś babo' (cytuję )

[vilandra]

@@@@@@@@@@@

[Martek88]

O świnkach był kiedyś prawie cały program "Animals" na tvp2
Takie świnki miniaturki(nie chodzi mi o te całkiem spore-wietnamskie) wcale nie sa duże wyrastają jak średni pies. Zreszta pan miał 2 w mieszkaniu. Były bardzo czyste i grzeczne. Świnie to bardzo mądre zwierzęta. Nie słyszłyście, ześwinia ma rozum 3letniego dziecka. Mo,żna je świenie wytresować, są bardzo pojętne.

Wątek mnie nie śmieszy co w tym śmiesznego. Dla niektórych świnie nadają sie tylko do jedzenia. Błąd...

[Jelonek]

Napisane przez vilandra

Na pewno różne. Uchachać sie po pachy po przeczytaniu , że ktoś chce mieć świnkę Wietnamkę ( post 4).......co w tym śmiesznego? To tak jak by się śmiać z kota Persa, owczarka niemieckiego itd
Po za tym żart a złośliwość dzieli b.cienka linia. Jednak co mnie to....skoro Zofija nic na to

Vilandro, czy Ty naprawdę nie widzisz tego, że ten wątek to jeden wielki żart? "Będzie nam jak w niebie" no sorry, ale jak ktoś mówi, że będzie mu ze świnką jak w niebie, to dla mnie to jest zabawne
Poza tym, jak już napisałam wcześniej, nie śmieszy mnie sam fakt posiadania świnki, ale jej nazwa. Choć teraz bawi mnie "zwisłobrzucha"
W nazwie owczarek niemiecki nie widzę nic zabawnego, a w śwince wietnamce czy też zwisłobrzuchej owszem

[Lexie]

Napisane przez Jelonek

Vilandro, czy Ty naprawdę nie widzisz tego, że ten wątek to jeden wielki żart? "Będzie nam jak w niebie" no sorry, ale jak ktoś mówi, że będzie mu ze świnką jak w niebie, to dla mnie to jest zabawne
Poza tym, jak już napisałam wcześniej, nie śmieszy mnie sam fakt posiadania świnki, ale jej nazwa. Choć teraz bawi mnie "zwisłobrzucha"
W nazwie owczarek niemiecki nie widzę nic zabawnego, a w śwince wietnamce czy też zwisłobrzuchej owszem

Właśnie, autorka żartuje od początku chociaż muszę przyznać, że robi to bardzo subtelnie, po pierwszym poście można się nie zorientować... ja się nie zorietowałam
Bardzo fajny watek

[vilandra]

@@@@@@@@@@@

[Jelonek]

Nie Wietnamka, ale świnka wietnamka, jako cała nazwa Jeżeli Cię to nie śmieszy to już nie moja sprawa, może po prostu nie czytaj moich wypowiedzi w tym wątku, skoro aż tak bardzo Cię denerwują. Co do stawania w obronie zwierzaków, nie wiem skąd pogląd, że będziesz musiała to robić, ten komentarz jest już co najmniej nie na miejscu (sugerujesz, że robię krzywdę zwierzętom? ). I oto Polska właśnie- człowiek ma dobry humor, zauważy coś w jego mniemaniu i kilku innych osób, śmiesznego, ale oczywiście nie można powiedzieć, że nazwa świnki jest śmieszna, bo najpewniej na codzień zajmuję się rżnięciem świnek w masarni. Nie można sobie darować niektórych opinii, prawda?
Wątek właśnie przestał mnie w ogóle bawić, ale zawsze znajdzie się coś, do czego będzie można się przyczepić.
EOT.

[Lexie]

Napisane przez vilandra

Żart nie żart , chodzi mi o to, że nie ma nic śmiesznego w nazwie razy bo wietnamka to rasa tak jak wyżej wmieniony owczarek czy dog niemiecki. Niemiecki nie śmieszny, Wietnamka śmieszna Zwisłobrzucha, no to juz brzmi....
Zofijo, moja droga poczuj sie i wyjasnij nam czy to żart bo przez Ciebie a właściwie Twoją świnke gotowe jesteśmy za kłaki sie łapać A ja to już tak mam,ze gotowa jestem stanąćw obronie każdego zwierzaka

Podejmę się wyjaśnienia jak ja to rozumiem.
Świnka wietnamska to po prostu nazwa rasy swinki
Świnka wietnamka brzmi dla mnie jakby jakaś Wietnamka (człowiek) była okjreślona mianem świnki Po prostu ta różnica jednej literki zmienia cały sens. I mnie to bawiło. Jak również inne rozumoienie - świnka narodowości wietnamskiej też jest zabawna

Ehh kiedy musiałam tak to rozpisać, przestało to być zabawne... :/

[Lexie]

Acha, Vil, jeszcze jedna rzecz - też nie wiem dlaczego chcesz bronić świnek w tym watku, tu sie im żadna krzywda nie dzieje
Zadna z nas nic do nich osobiście nie ma (no, poza Natii, której Teodor zdemolował ogród )

[vilandra]

[@@@@@@@@@@@

[vilandra]

@@@@@@@@@@@

[zofija66]

Do wszystkich zainteresowanych: żartowałam ze świnką wietnamką (przy kawie i ciasteczkach) mam zamiar hodować tucznika - tak tego mojego wytęsknionego prosiaczka upasę!

[Lexie]

W takim razie nie wiem jak mąż go zniesie w łóżku

[natii4]

Napisane przez lexie

Zadna z nas nic do nich osobiście nie ma (no, poza Natii, której Teodor zdemolował ogród )

Ogród ma się lepiej

Najlepsze w Teo było to,że wszyscy mi zazdrościli,że mam takiego zwierzaka. Ludzie z LO,a zachowywali się jak dzieci z podstawówki Świniak wzbudza zazdrość-pewnie dlatego George z nim tak paraduje

[vilandra]

Napisane przez zofija66

Do wszystkich zainteresowanych: żartowałam ze świnką wietnamką (przy kawie i ciasteczkach) mam zamiar hodować tucznika - tak tego mojego wytęsknionego prosiaczka upasę!

a ja juz całe Google przewertowałam w poszukiwaniu informacji.Widzialam zdjęcie, toż to naprawdę słodziutkie zwierzątko, taki ryjek, że tylko całować I jest po czym drapać. Gdym miała domek to bym sobie taka "Wietnamkę miniaturkę" zakupiła

[mąż66]

Witam drogie Panie, w związku z przedłużającą się chorobą mojej kochaneczki chciałbym Was wszystkie pogodzić:
-temat nie jest żartem, widmo świnki w. wisi nad naszym domostwem
-jeżeli marzenie mojej Zofii się spełni to zwierzątko będzie miało zapewnione
godziwe warunki do rycia (deklaracja dla wszytkich kryptoagentów Animals, nawet dla tych nie posiadających własnego zwierzątka)
Pozdrawiam

[rzastin]

Napisane przez mąż66

Witam drogie Panie, w związku z przedłużającą się chorobą mojej kochaneczki chciałbym Was wszystkie pogodzić:
-temat nie jest żartem, widmo świnki w. wisi nad naszym domostwem
-jeżeli marzenie mojej Zofii się spełni to zwierzątko będzie miało zapewnione
godziwe warunki do rycia (deklaracja dla wszytkich kryptoagentów Animals, nawet dla tych nie posiadających własnego zwierzątka)
Pozdrawiam

Masz anielską cierpliwość A może spodobal Ci się Boczuś?

[Lexie]

Mężu - a jak będzie z tyrolskimi szelkami? Nie wiem czy agentom animals by się spodobały...

[zofija66]

Byliśmy z Mareczkiem wczoraj oglądać prosiaczki - dwa były spoko, ale kiedy zobaczyliśmy ich matkę - wielką jak komoda - to zwątpiliśmy! A kiedy sikała, to jakby ktoś wiadro wody wylał! Pomyślcie,co by było, gdyby zlała się na dywan?!! Chciałam się dowiedzieć, jak świnki mają na imię, ale pan mi powiedział, że nie mają imion i on stara się ich za bardzo nie oswajać, bo potem trudno je zabić... bo on hoduje je na mięso!!! Muszę znależć jakieś mniejsze, bo te mają bardzo szorstką szczecinę i pocą się między fałdkami, których mają bardzo dużo - od tyłu wyglądają jak małe hipopotamy. Chyba zwariowałam, ale nie mogę przestać myśleć o świniach. Po nocy budzę Marka, żeby mu powiedzieć, że musimy kupić taki kojec, jak mają pieski Kingi i Piotrka (mini chlewik), albo pytam, czy będzie mnie woził na komendę policji na tresurę - chyba przyjmą mnie ze świnką, jak myślicie? Moim marzeniem jest, żeby wykonywała polecenia - siadała, aportowała itd. - ale najważniejsze, żeby nauczyła się tak kulać jak niektóre psy, i żeby umiała zrobić świnia kuleje. Ależ mam świńską obsesję! Dobra, już nie nudzę! Ale musicie przyznać, że te zwierzęta wszystkich wprawiają w dobry nastrój, tylko mnie nie ściemniajcie, że nie śmiejecie się, przynajmniej pod nosem! A jakby sobie wyobrazić, jak taki prosiak cieszy się na widok właściciela i chrumkając, biegnie radosnym świńskim truchtem, to dopiero boki zrywać!

[Jelonek]

Napisane przez zofija66

Chyba zwariowałam, ale nie mogę przestać myśleć o świniach. Po nocy budzę Marka, żeby mu powiedzieć, że musimy kupić taki kojec, jak mają pieski Kingi i Piotrka (mini chlewik), albo pytam, czy będzie mnie woził na komendę policji na tresurę - chyba przyjmą mnie ze świnką, jak myślicie? Moim marzeniem jest, żeby wykonywała polecenia - siadała, aportowała itd. - ale najważniejsze, żeby nauczyła się tak kulać jak niektóre psy, i żeby umiała zrobić świnia kuleje. Ależ mam świńską obsesję! Dobra, już nie nudzę! Ale musicie przyznać, że te zwierzęta wszystkich wprawiają w dobry nastrój, tylko mnie nie ściemniajcie, że nie śmiejecie się, przynajmniej pod nosem! A jakby sobie wyobrazić, jak taki prosiak cieszy się na widok właściciela i chrumkając, biegnie radosnym świńskim truchtem, to dopiero boki zrywać!

Myślę, że zdecydowanie Cię przyjmą i co więcej, na komendę zaczną zjeżdżać inni "świnko fani". No, a później to już tylko czekać na program o bohaterskich świnkach, które razem z detektywem Rutkowskim złapały przemytników narkotyków Komenda policji, na której prosiaczki zostały przeszkolone będzie się cieszyć wielką popularnością, a wraz z nią wizaż, na którym zapoczątkowałaś "świnko manię"
Producenci tyrolskich szelek i mini kojców również zbiją fortunę, tak jak i firmy specjalizujące się w kopaniu oczek wodnych (kuwet dla zwisłobrzuchych prosiaczków).
Myślałam, że ten wątek się już przejadł, ale on powrócił ze zdwojoną dawką humoru

[natii4]

Napisane przez Jelonek

Myślę, że zdecydowanie Cię przyjmą i co więcej, na komendę zaczną zjeżdżać inni "świnko fani". No, a później to już tylko czekać na program o bohaterskich świnkach, które razem z detektywem Rutkowskim złapały przemytników narkotyków Komenda policji, na której prosiaczki zostały przeszkolone będzie się cieszyć wielką popularnością, a wraz z nią wizaż, na którym zapoczątkowałaś "świnko manię"
Producenci tyrolskich szelek i mini kojców również zbiją fortunę, tak jak i firmy specjalizujące się w kopaniu oczek wodnych (kuwet dla zwisłobrzuchych prosiaczków).
Myślałam, że ten wątek się już przejadł, ale on powrócił ze zdwojoną dawką humoru

Widzę Jelonku,że będziesz dzielnie obserwowała Zofię w jej dalszych-świńskich poszukiwaniach

Ave Florek

[misioczat]

Droga Zofijo i Marku! Mam nadzieje, ze jednak kupicie JAKAKOLWIEK swineczke i bedziecie nam na biezaco opisywac, jak sie swinka miewa, co zryla, jaka kupke zwalila, jak duza urosla, czy umie juz robic swinia kuleje itd itp. Wierze, ze bedziecie cudownymi wlascicielami zwierzaczka, serdecznie pozdrawiam

P.S. Blagam, niech ten watek sie nie konczy

[zofija66]

Dziewczyny, świnie w policji to nie żart! Słyszałam, że szukają narkotyków lepiej niż psy - przecież mają tak genialny węch, że tylko one odnajdują trufle,o czym wszyscy wiedzą, ale nie chcą pamiętać i przyznać świnkom jakiegoś odznaczenia. Choć jest wielce prawdopodobne, że Francuzi już je uhonorowali popiersiem lub raczej pozadem .Florka jeszcze nie mam, a mój Marek już nazywa go zamiast Florek - Felerek. Jakie to smutne... świni zawsze pod górę, a knurowi wiatr w oczy wieje...

[mąż66]

Polecam załączone zdjęcia, na jednim z nich widać bezgraniczny fanatyzm , była era gsm, +era a teraz czas na erę Felerka, tak po znajomości jak negocjować skutecznie z kobietą którą się kocha?

[natii4]

Napisane przez mąż66

Polecam załączone zdjęcia, na jednim z nich widać bezgraniczny fanatyzm , była era gsm, +era a teraz czas na erę Felerka, tak po znajomości jak negocjować skutecznie z kobietą którą się kocha?

Już myślałam,że to brązowe na 3 zdjęciu to słynna mega-kupa ,a to mała kurka

Jeżeli Zofio uważasz,że te zwierzaki są za duże i mają za szorstką sierść to raczej nic innego nie znajdziesz nawet jakbyś szukała po całym kraju.One poprostu takie są

[zofija66]

Napisane przez natii4

Już myślałam,że to brązowe na 3 zdjęciu to słynna mega-kupa ,a to mała kurka

Jeżeli Zofio uważasz,że te zwierzaki są za duże i mają za szorstką sierść to raczej nic innego nie znajdziesz nawet jakbyś szukała po całym kraju.One poprostu takie są

Ta mała kura znalazła się na fotce nieprzypadkowo, a dla kontrastu. Prosiaki na zdjęciu to półroczne dzieci, a już takie duże, niestety... Ale to są typowe wietnamki, a właściciel zapewniał mnie, że są też odmiany dużo mniejsze i upoluję sobie właśnie taką mini mini świneczkę la la la!!!

[Ivvonka]

Ja tez jestem zakochana w swinkach, uwielbiam te zwierzaki. Sa niezwykle inteligentne (jesli dobrze pamietam, to w tej skali zajmuja 4 miejsce, tuz po delfinach). Kiedy w przyszlosci zdecyduje sie na swoje wlasne zwierzatko, to na pewno bedzie to swinka. Mniejsze od swinek wietnamskich sa mikroswinki.

Czyz swinka nie jest urocza?

[natii4]

Powiem wam ciekawostkę Nie wiem czy wiecie,ale w pewnym miejscu w Polsce organizuje się festyn,a właściwie Święto świni. Żeby było ciekawiej to powiem,że świnia ma swój własnym pomnik,który został poświęcony przez księdza

[zofija66]

Napisane przez Ivvonka

Ja tez jestem zakochana w swinkach, uwielbiam te zwierzaki. Sa niezwykle inteligentne (jesli dobrze pamietam, to w tej skali zajmuja 4 miejsce, tuz po delfinach). Kiedy w przyszlosci zdecyduje sie na swoje wlasne zwierzatko, to na pewno bedzie to swinka. Mniejsze od swinek wietnamskich sa mikroswinki.

Czyz swinka nie jest urocza?

Hurrrra!!! nareszcie jest ktoś na tym świecie, kto podziela moją miłość do świnek! Dzięki Ivvonka ! Te na fotkach są super! A może tak przypadeczkiem wiesz, gdzie można adoptować taka mikroświnkę sierotkę?
Tak na marginesie, zauważyłyście, jak niesprawiedliwie traktowane są świnki w naszej kulturze i języku? - świński ryj, kaprawe świńskie oczka, już samo słowo świnia niesie negatywne emocje. Ech, żadnej wdzięczności za kaszankę... Jedynie Prosiaczek z Kubusia Puchatka rozjaśnia tę smutną statystykę, ale przecież to obcokrajowiec. I pomyśleć, że w kulturach wschodu świnia jest symbolem bogactwa (pewnie stąd świnka skarbonka), a urodzonym pod tym znakiem wróży się dostatnie życie...