2010-08-20, 14:20 | #91 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Silwena się w końcu pokazała Jak z twoją dawką udało ci się wynegocjować więcej opakowań? Zadowolona jesteś z efektów?
|
2010-08-20, 21:33 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
hej!
9tego wlasnie skonczylam kuracje jak narazie wszystko super, nic sie nie pojawia, suchosc ust schodzi, jednak skora jest zmeczona poszarzla z bliznami i przebarwieniami i nie moge sie doczekac kiedy zaczne zabiegi u kosmetyczki... ale nie o tym mialam pisac, probowala ktoras rybek DERMOGAL? recenzje ma bardzo dobre, tylko nie wiem jak sie spisuja na skorze bardzo problematycznej...
__________________
20.02.2014 24.07.2017 nasze szczęście 24.09.15r.
|
2010-08-23, 07:58 | #93 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
[1=6962ee0b3adcbc2617b598b d1f25bcc17ef659a8_65822eb 548399;21507828]Silwena się w końcu pokazała Jak z twoją dawką udało ci się wynegocjować więcej opakowań? Zadowolona jesteś z efektów?[/QUOTE]
cześć snafu cały czas miałam dawkę 40mg, ostatnie 1,5 miesiąca 20mg, (ważyłam 56-58 kg) wybrałam ok 126mg/kg m.c, miałam gładź teraz krostki lubią powyskakiwać, czasem (i to nie przed okresem) wyskoczy ich na twarzy nawet po 4-5 sztuk, na plecach trochę zaskórników szybko przechodzą w zrogowacenia, które niweluje peelingiem, ale humor zdziebka się traci oczywiście, że u żadnego lekarza nie udało mi się utargować nawet jednej tabletki, ale ustalone minimum mam wybrane, jak miało pomóc to by pomogło i tyle, opakowanie więcej by tu tez nic nie dało, każdy lekarz uważał, że to przecież koniec kuracji i nie rozumieli o co mi chodzi z tym przedłużaniem włosy i ciało na razie bez zmian, ładnie nawilżone, bez suchości ale też i bez łojotoku na buźkę kłądę Effaclar K, czasem Cetaphil, na wyjścia filtr Avene spf 40, na plecki Differin, albo Isotrexin, robie peelingi nadal uzywam kremów do rąk i pomadek ochronych częściej niż statystyczni ludzie, bo czasem nadal odczuwam na nich suchość jestem zadowolona jak nie ma krostek zobaczymy po 2-3 miesiącach od odstawki, na razie jestem zadowolona, nie liczyłam na wiele zaczynając kuracje, a wiele uzyskałam, więc nie narzekam |
2010-08-23, 09:40 | #94 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Silwena oby tak dalej
u mnie tłuszcz na włosach już po jednym dniu, ale buzia czysta. |
2010-08-23, 09:47 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 81
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
fajnie, ze jest ten watek mam mobilizacje by kontynuowac kuracje... jak ja zakoncze, to biore sie za usuwanie blizn i porzadne kremy mam nadzieje ze syfy zejda calkiem i nie bedzie sie skorka tak tluscic...
|
2010-08-23, 10:01 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 221
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Chyba mnie nie było jeszcze w tym wątku. Skończyłam na przełomie czerwca/lipca, dawka 120 mg. Dobrze było przez 2 tygodnie. Pierw wróciło przetłuszczanie włosów, ale stwierdziłam, że to normalne. Później zaczęły pojawiać się zaskórniki zamknięte na linii żuchwy, czyli te, które najpóźniej zeszły mi przy kuracji izo. Blizny nie zeszły, a dermatolog mówił, że do końca kuracji nie będę miała po nich śladu. Jestem trochę rozczarowana, bo miało ustapić wszystko i definitywnie. Nie miałam nacieków, trądzik zaskórnikowo-grudkowy odporny na inne metody.
Ostatnio trafiłam do nowego lekarza. Dostałam skierowanie na badania hormonów, ponowna kuracja najszybciej za pół roku, ale nie wiem jeszcze czy chcę powtarzać. Przez miesiąc używałam retinu, nie łuszczyłam się w ogóle, nawet po kilku warstwach w połączeniu z Effaclarem K. Troszkę pory się oczyściły, ale nie byłam za bardzo zadowolona. Ostatnio dostałam Zorac i Sumamed doustnie. Wylinki na początku nie było, dopiero po 3 nocach z rządu troszkę złuszczyła mi się broda (która praktycznie nigdy mi się łuszczy), noc i okolice. Czoła nie rusza nic. Zimą mam zalecenie na TCA na blizny, ale jeszcze nie wiem, czy zrobię. Wydałam już tyle pieniędzy, a poprawa jest, no ale nie jakaś spektakularna. Może wyniki coś więcej powiedzą, ja już sama nie wiem |
2010-08-23, 12:32 | #97 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
a to 120 to nie troche za malo? ja wybralam 136 chyba i mmija juz 3-4 miesiace i mama spokoj a tez mam problemy z hormonami.
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-09-01, 09:29 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Czy któraś z Was robiła zabiegi kosmetyczne po skończonej kuracji? Ile czasu ostatecznie odczekałyście, co to były za zabiegi i jak efekty?
Tak powoli zaczynam zastanawiać się na usuwaniem blizn, nie ma ich wiele, ale wiadomo - lepiej bym się czuła jeszcze bez blizn
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry! |
2010-09-01, 09:46 | #99 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
ja jedyny zabieg z kwasami stosuje to masaz olejkiem jojoba z 5% salicylem wlasnego pomyslu;D na wagry swietnie dziala narazie wiecej nie stosuje bo mam wizyte u dermatolog kontrolna po odstawieniu i dopiero bedzie mi sugerowac jakies zabiegi ew dalsze leczenie hormonami na moj "MESKI TESTOSTERON" na szczescie po 3 miesiacach jeszcze sie nie ujawnil;D
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-09-01, 21:33 | #100 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
a ja dziś zaczęłam się zastanawiać skąd mam ciągłe afty w buzi i krostki na języku. dotychczas bardzo rzadko się zdarzało, żeby coś mi w buzi wyskoczyło a teraz co chwila. oczywiście zrzuciłam to na izo a jakże chociaż samej mnie to nie przekonuje. może jesień idzie i mam osłabioną odporność samą w sobie.
miała któraś z was takie problemy? |
2010-09-02, 08:01 | #101 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
snafu
nie mam pojęcia co to może być, nic takiego nie miałam w czasie kuracji mam boskie dwie gule na lewej skroni, takie bolące i bordowe po prawej stronie buźki kilka mniejszych krostek, podobnie na czole niech żyje trądzik!! |
2010-09-02, 09:23 | #102 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
[1=6962ee0b3adcbc2617b598b d1f25bcc17ef659a8_65822eb 548399;21807440]a ja dziś zaczęłam się zastanawiać skąd mam ciągłe afty w buzi i krostki na języku. dotychczas bardzo rzadko się zdarzało, żeby coś mi w buzi wyskoczyło a teraz co chwila. oczywiście zrzuciłam to na izo a jakże chociaż samej mnie to nie przekonuje. może jesień idzie i mam osłabioną odporność samą w sobie.
miała któraś z was takie problemy?[/QUOTE] mozliwe ja mialam problem z dziąslami za to i wiem tez ze u niektorych ponoc "hemoroidy" sie zdarzaja
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-09-02, 11:28 | #103 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Siwena bardzo mi przykro, gorąco Ci kibicowałam
Olkie dzięki za odpowiedź. |
2010-09-02, 16:58 | #104 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
hej dołączam się do wątku wczoraj była ostatnia tabletka;-)
ktoś się pytał o Dermogal, otóż ja sobie chwalę choc tłuste te rybki i śmierdzące. kładę na noc pół takiej na twarz. resztę albo na potem albo we włosy czy w paznokcie. no i nie robię tego codzien tylko 3-4razy w tygn. czasem na to kładę zwykły krem bo nie wiem czemu ale raz wstała z bardzo sucha skóra po dermogalu;-/
__________________
Chcę kupić ci kwiaty,
Zawstydza mnie tylko to, że jesteś chłopcem. Ale jeżeli nie jesteś dziewczynką, To nikt nie kupuje ci kwiatów. |
2010-09-13, 12:54 | #105 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Hej
udzielałam sie w tamtym wątku, niestety musiałam przerwać kuracje... bralam izo od stycznia, nie wiem dokladnie ile wyjadlam, ale wychodzi cos okolo 80 mg.. wiem ze to malo ale ze wzgledow finansowych musialam przerwac.. wysyp mialam przez pierwsze 3 miechy brania, caly czas mialam taka buźke ze masakra, bylam blisko załamania.. nagle przyszla poprawa i piekna buzke już z pół roku, odstawilam juz ponad miesiac temu.. narazie wszystko pięknie, wlosy sie przetluszczaja tak jak przed braniem, czyli myje co 2 dni, jak wychodze do ludzi to nawet zdarza mi sie codziennie umyć. na buźce czysto, nie widzialam pryszcza na niej juz hohohoho i jeszcze troche zamiast kremu nawilżającego używam żelu aloesowego i to wystarcza. nie dostalam zadnego mazidła na podtrzymanie, nie bralam tabletek anty. czyli teraz jestem centralnie bez niczego.. poza tym przed kuracja palilam papierosy i wydaje mi sie ze trądzik mialam wlasnie przez to, teraz staram sie fajki omijac szerokim łukiem mimo, że jest wszystko ok, co myślicie o tym, żebym kupila sobie ten cynk w tabletkach.. tak dla wiekszej ochrony..?
__________________
Tran + pokrzywa + cynk + siemię lniane Edytowane przez maadziulek91 Czas edycji: 2010-09-13 o 12:59 |
2010-09-14, 08:21 | #106 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
[1=6962ee0b3adcbc2617b598b d1f25bcc17ef659a8_65822eb 548399;21814781]Siwena bardzo mi przykro, gorąco Ci kibicowałam [/QUOTE]
dziękuje Ci snafu, to miłe z Twojej strony Mam wizyte na sobotę do mojej dermy, pokażę jej prychole i zaskórniki pryszcze jak pisałam, parę sztuk, żaden dramat, zaskórniki mnie wkurzają bardziej wyłazi z nich biały długi sznureczek, siedzą długo, same zamknięte, ehhh buźka często chropowata w dotyku, kładę glinkę zieloną, robię peelingi, etc i jest więcej gladzi włosy myje codziennie, wkurzają mnie też podskórne grudeczki na ramionach, zapytam co to Używam codziennie Effaclar K, co drugi dzień Cetaphil MD, a w resztę dni Differin (ale zacznę codzień, chyba ze derma mi zmieni leki) Lecą mi włosy od tygodnia, pazorki od lat nie wyglądały tak tragicznie, rozdwająją się, co w zyciu tego nie robiły, zawsze miałam dłuuuugie, a teraz jak się połamały tak nadal muszę je przycinac na krótko bo nie daja sie zapuszczac Kupiłam preparat ze skrzypem, pokrzywą i witaminami, pokrywa dzienne zapotrzebowanie na wit. A, więc może coś pomoże na to wypadanie. u mnie, odpowiadając na temat tego wątku, dalszym krokiem po kuracji Izotekiem są dalsze wizyty u dermatologa i dalsze leczenie pozdróweczka
__________________
Edytowane przez Silwena Czas edycji: 2010-09-14 o 08:23 |
2010-09-14, 12:57 | #107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 299
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Silwena mnie wlosy tez leca, mniej wiecej od maja, teraz sie troche uspokoily. Ale pocieszam sie tym ze mimo tego nie jestem jeszcze lysa
biore silice, myje wlosy dermena i czasami uzywam nafty do wlosow. Co do paznokci to mialam to samo! tak sie rozdwajaly ze patrzec na to nie moglam, ale scielam na krotko, piluje szklanym pilniczkiem i uzywam odzywki z wapniem z wibo i jest lepiej, wreszcie moglam je zapuscic na twarzy spokoj, pryszcza to juz daaaawno nie widzialam peelinguje sie 2razy w tygodniu, po peelingu uzywam maseczki z zielonej glinki, a codziennie rano i wieczorem uzywam toniku ogorkowego z ziai i smaruje twarz effaclarem h, ale konczy mi sie wiec kupie sobie jakis kremik z serii ziaja med, bo o wiele tanszy i parafiny nie zawiera a w pazdzerniku mam zamiar wybrac sie na jakies 2zabiegi mikrodermabrazjii zeby wyrownac troche cere, bo mam malutkie blizenki, ktore tylko ja zauwazam, ale chce sie ich pozbyc i licze na to ze nadal bedzie dobrze, wam tez tego zycze! Edytowane przez KarolciaU2 Czas edycji: 2010-09-14 o 12:58 |
2010-09-14, 13:31 | #108 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Cytat:
powodzenia z zabiegami, oby były skuteczne co do włosów, też suplementuję i do tego skomponowałam szampon i odżywkę i nie panikuję, miałam gorzej po odstawieniu tabs anty, gdzie widocznie przerzedziły mi się boki głowy.. teraz to pikuś a paznokietki też piłuję tylko szklanymi, moczę w olejach, do wszystkich obowiązków domowych mam rękawice, kilka kremów do rąk i paznokci, dobre lakiery z odżywkami i daję radę, ale zapuścić się na razie nie chcą, cierpliwa jestem trądzik uczy cierpliwości |
|
2010-09-14, 16:05 | #109 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 630
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Hej Dziewczyny!
Ja już jestem 2, 5 miesiąca po zakończeniu kuracji. Wbrew moim licznym obawom pryszczy na twarzy nie mam, czasem coś zaczyna kiełkować np. przed okresem to zaraz smaruje kremem na trądzik i jest ok- znika przez noc czy dzień. Problemem zaczęły być naczynka na policzkach, z którymi nigdy problemów nie miałam. Czasami pieką, jest rumień - jeszcze nie znalazłam dla nich odpowiedniego kremu. Gdyby nie ten fakt, stan cery by mnie zadowalał, wszak pamiętam jakim byłam pryszczolem;-) Włosy lecą okropnie, a całą kurację miałam spokój. Przetłuszczają się, choć od zawsze były suche jak wiór. Paznokcie mocne jak zawsze gdy włosy lecą ( u mnie działa to na zmianę). Kusi mnie żeby wprowadzić piling, ale jeszcze się wstrzymuję. Pozdrawiam i życzę jak najmniej problemów z cerą! |
2010-09-15, 20:00 | #110 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Witam! również jestem po kuracji Aknenorminem, ostatnią tabletkę wzięłam pod koniec kwietnia. Z przebiegu kuracji jestem zadowolona, wcześniej miałam strasznie tłustą cerę, na której cały czas pojawiały sie pryszcze, ten problem dotyczył także trądziku na plecach. Od czasu do czasu pojawiają sie krostki takie podskórne i zazwyczaj tylko na policzkach,jedne znikają a z niektórymi niestety dłużej muszę się borykać;p No i właśnie nadal mam problem tzw. rumienia na twarzy. W lecie na słoneczku, jak jest duszno na zewnątrz,czy przemęczę sie, zimą z kolei w ciepłym i suchym pomieszczeniu no i standardowo jak się zestresuje.Dermatolog mówiła mi, że jak się organizm z czasem "unormuje" po kuracji problem zniknie, jednak ja coraz bardziej martwię się że taki defekt może mi juz zostać;/ fakt może już nie jest tak często jak na początku, ale już jestem jakiś czas po kuracji i ile można jeszcze czekać aż wszystko wróci do swojego normalnego stanu.?
I jeszcze jedno, staralam się nie opalać tego lata tzn. bezpośrednio leżeć plackiem na słoneczku, (co było trudne..:P) jednak jak byłam parę razy nad wodą, i po przebywaniu na słońcu zawsze dostawałam uczulenia na dekolcie, robił się czerwony i strasznie swędział i wyskakiwały plamki i na rękach również. Dwa tyg. temu wróciłam z wakacji,cały czas pobytu gorąco i słonecznie, wszyscy korzystali z uroków słońca, ja też .. do drugiego dnia, dopóki nie dostałąm uczulenia i siedziałam pod parasolkami albo tylko w wodzie. Dodam, że na twarzy nie dostaje żadnego uczulenia, nie wystawiam jej bezpośrednio na słońce i smaruje cały czas wysokimi filtrami. Z opalanka były nici... mam tylko nadzieję, że problem zniknie, jak myślicie?? i będe mogła na następnych wakacjach w pełni korzystać z uroków słońca, jak wcześniej Pozdrawiam i liczę na jakiś odzew) |
2010-09-15, 20:16 | #111 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
mnie też rumień uporczywie się trzyma. ja skończyłam kurację jakieś 2mce temu i nie wiem czy tak już zostanie czy zniknie. bywa krępujące.
|
2010-09-17, 11:37 | #112 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
[1=6962ee0b3adcbc2617b598b d1f25bcc17ef659a8_65822eb 548399;22091610]mnie też rumień uporczywie się trzyma. ja skończyłam kurację jakieś 2mce temu i nie wiem czy tak już zostanie czy zniknie. bywa krępujące.[/QUOTE]
a też u Ciebie rumień występuje w takich przypadkach jak u mnie? mam tylko nadzieję, że nie będzie coś kosztem czegoś... ładna cera kosztem czerwonej twarzy.. ;/ być może w organizmie jest jeszcze ten lek? oby ustąpił nam ten problem jak najszybciej, bądźmy dobrej myśli |
2010-09-17, 20:51 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
ja skończyłam kurację kilka lat temu....
na pewno jest o jakieś 70% lepiej ale nie tak super jak na to liczyłam.... ale kurację oczywiście polecam wszystkim
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
2010-09-18, 10:22 | #114 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
moze trzeba zrobic badania hormonow mi sie polepszylo teraz jest tak sobie ale to wina moich absurdalnych ok 5krotnie podwyszonych wynikow androgenow;D i tak na takie wartosci mam gladka twarz
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-09-18, 11:03 | #115 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
u mnie półtora miecha po odstawieniu. Jest bosko nie miałam nic na twarzy ale wyczuwam nierówności, z którym sie nic nie rozwija zajadam sobie cynk, pije pokrzywe, jem dużo otręb o produktów z błonnikiem. i rzuciłam fajki bo to one były przyczyną mojego trądziku, jestem tego w 80% pewna.
__________________
Tran + pokrzywa + cynk + siemię lniane |
2010-09-19, 20:40 | #116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Cytat:
hormony bada się przez przyjęciem retinoidów .... żaden dobry lekarz nie przepiszę tabletek bez tych badań .... ja miałam wszystkie badania przez kuracją Generalnie w czasie kuracji miałam cudowną cerę, po kuracji już tak pięknie nie jest, ale i tak z cery tłustej mam mieszaną, nie miewam duzych i bolesnych pryszczy, cera mniej się zanieczyszcza.... czasem mi coś wyskoczy.... ale jak wczesniej pisałąm i tak polecam tą kurację... miałąm powtarzać kurację, ale staram się o dziecko, więc może po ....
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2010-09-19, 21:12 | #117 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Cytat:
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
|
2010-09-25, 13:04 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 73
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Hej dziewczyny,
ja jestem miesiąc po odstawieniu i na razie jest ok. Wybrałam nieco ponad 120 mg. Włosy zaczęły się przetłuszczać ( myję co 2gi dzień) i nos... Efekt był spektakularny, buzia jak pupa niemowlaka, ale powoli pojawiają się na nosie i na brodzie zaskórniki, które zażegnałam całkowicie w kwietniu. Mam nadzieje,że tylko na tym się skończy i nic złego nie będzie się dalej rozwijać. Na początku października idę do dermatologa i zobaczymy czy coś podtrzymującego dostanę. Na razie jestem zupełnie bez niczego. Olkie - jak się robi tą "cudowną mieszankę" na zaskórniki? |
2010-09-26, 11:27 | #119 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Cytat:
a i trzeba uwazac na usta i oczy oczy bo salicyl jest szkodliwy dla nich strasznie a usta lepiej nie podszuszac
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
|
2010-09-29, 12:05 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 73
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Dzięki czyli rozumiem dajmy na te 10% mieszam 0,5 kwasu i oliwki 3,6 ml a to dopiero w buteleczce zamurzam we wrząątku? i przed każdym użyciem mieszasz na nowo? czy jak coś zostaje można wykorzystać następnym razem?
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:12.