Gronkowiec złocisty- wątek główny

[martusiakw]

Dziewczyny nie możecie stwierdzić same, czy macie GRONKOWCA ZŁOCISTEGO. Moja siostra go miała jakiś 1 miesiąc temu... A zaczęło się od tego, że zaszła w ciąże, jej twarz zaczynała być bardzooo suchaaa, czerwona i zaczęły robić się ropniaki. Pojechała do dermatologa(mieszka w Islandii) - wziął jej wymaz i wyszło, że go ma... jakby odrazu nie pojechała do niego to mogło dojść do ZAKAŻENIA!!! Leczyła się antybiotykami bezpiecznymi dla płodu i zniknął... bierze jeszcze maści, ale wyleczyła się A i doktor powiedział, że gronkowca każdy z nas ma;/ A, że teraz zaszła w ciąże to organizm został osłabiony i wyszedł. DZIEWCZYNY WARTO, ŻEBY LEKARZE BRALI OD NAS WYMAZY, JEŚLI COŚ SIĘ DZIEJE. Jedna dermatolog w PL powiedziała, że często nie biorą wymazów, ponieważ to droga sprawa... A i zaznaczę, że moja sister zawsze miała problemy z buzią(od 16 roku życia)- trądzik różowaty itp, ale nie wiem czy dobrze ją leczyli na ten trądzik, jeśli nigdy nie wzięli od niej wymazu z twarzy;/

Jeśli chcecie wiedzieć czym leczyła się to piszcie na priv ;]

[baba12]

po 1 to tu większość facetów jest ;]

po 2 wymaz to kosz 17zł (zalezy jeszcze gdzie)

fakt że każdy go ma (nic nowego) tylko pewnie jeszcze wiele zależy jak się go wcześnie wykryje i jak jest odporny, mój jest bardzo odporny (albo już niewiem czy to dalej on, musze jeszcze raz wymaz zrobic) z tego co piszą w necie grąkowiec potrafi po 3 dniach zamianić antybiotyk w pożywienie dla siebie, więc staje się na niego odporny a dotego się przez niego rozmnaża (także ciężka sprawa z tymi antybiotykami)

i jak możesz napisz jaką maść używa...(tutaj na forum niech każdy widzi co może pomóc)
antybiotyk pewnie jakiś z tego diagramu wymazowego...

osobiście wypróbowałem już mase leków ziołowych naturalnych + witaminy + dieta i średnio to widzę, może za którko jeden lek może nie ten ciężko stwierdzić... zaczne jeszcze liść oliwny jak nie będzie poprawy robię autoszepionke... dodam że dobre też są Minerały MMS

[martusiakw]

W czasie brania antybiotyków nie używała żadnych maści!
antybiotyk-DICLOCIL
po jego skończeniu używa maści takie jak:
1.LOCOID O,1 % KREM
2.MILDISON 1% KREM
lecz po tych maściach ma troszkę zaczerwienioną twarz, więc będzie znowu szła na wizytę.

Prawdopodobnie ta druga maść nie jest dostępna w Polsce, lecz tylko w krajach skandynawskich!
Mam tu na myśli gronkowca złocistego na twarzy.

[sashka8]

Również podejrzewam u siebie gronkowca. Od ok. roku, może dłużej, często choruję na gardło. Zapalenie gardła, zapalenie krtani, angina... Obecnie przechodzę zapalenie krtani, miesiąc temu miałam zapalenie gardła. Do tego na linii żuchwy wychodzą mi od właśnie ponad roku pryszcze, niektóre z nich mają postać podskórnych ropnych gulek, niektóre bolą, a niektóre wyglądają jak zwykły trądzik. Moja przyjaciółka ma wykrytego gronkowca i jej chłopak także. Ona też często choruje a pryszcze, które ma na szyi są pod skórą i bardzo jej dokuczają. Tyle, że ona już wie, że to na pewno, na 100% gronkowiec.

Badanie u mnie w mieście w Luxmedzie kosztuje 35 zł. Chcę Was zapytać o to czy należy się jakoś przygotować do tego badania? Tak jak wspomniałam wcześniej jestem teraz chora, biorę lekarstwa: Duomox, Virlix, Flavamed w tabletkach. Czy mogę teraz w czasie choroby zrobić to badanie? I czy lekarstwa, które biorę będą miały jakiś wpływ na wynik badania?

[baba12]

trzeba być naczczo, nic nie pić także nie myć twarzy itp

co do leków to niema pojęcie najlepiej iść i się zapytać...

[listopadowa80]

Napisane przez sashka8

Czy mogę teraz w czasie choroby zrobić to badanie? I czy lekarstwa, które biorę będą miały jakiś wpływ na wynik badania?

Tak, nie powinno się brać wymazów w trakcie przyjmowania antybiotyków (bierzesz Duomox) ani 2-3 tyg. po niej.

[sashka8]

Dzięki za odpowiedzi.

Byłam u lekarza i powiedział (tak jak piszesz listopadowa80), że teraz nie mogę iść na wymaz z gardła i muszę odczekać co najmniej dwa tyg. po skończeniu leków. Ale lekarz trochę się oburzył tym, że chcę robić to badanie, a nawet dał do zrozumienia, że gronkowiec nie jest odpowiedzialny za choroby gardła. Stwierdził tylko, że teraz jest taki czas, w powietrzu są wirusy itd. Tylko, że ja przez ostatni rok zbyt często choruję na gardło. :/ Czy gronkowiec rzeczywiście nie jest odpowiedzialny za choroby gardła? A co z tymi wypryskami na linii żuchwy?

[listopadowa80]

Napisane przez Gabik32

Noni faktycznie moze byc pomocne. znalazlam krotka wzmianke na ten temat http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/informacje-o-n...akteryjne-noni

O tym soku z Noni piszesz w każdym swoim poście
Reklama jest płatna

[Michał84]

........

[Zosia#23#]

Polecam Wam Citrosept i liścia oliwnego (tabletki).Mam wykrytego gronkowca złocistego.

Od prawie 20 dni kuracji nic nowego mi nie wyskakuje

Też czytałam wiele na temat citroseptu i postanowiłam spróbować , na razie wszystko ładnie się goi.Jest ok

[baba12]

Witam a jak je stosujesz? łączysz razem ? masz jakąś diete?

[Zosia#23#]

Hej!

Rano i wieczorem po 10-15 kropli citroseptu, do melisy lub czasem z braku czasu do soku owocowego.
Liść oliwny dwa razy dziennie po 1 tabletce (przez pierwsze dwa dni brałam dwa razy dziennie po 2 tabl.)
Zastosowałam się do porad pewnej dziewczyny na innym forum , która wyleczyła (podleczyła) zmiany skórne na twarzy.
Powiem Ci , że nie wiem czy wyleczyłam to cholerstwo, ale już dosyć długo nie mam tych ogromnych guli.
Będę tą kuracje stosować przez 6 m-cy.Jak na razie jestem zachwycona
Mam nadzieję , że znając winowajcę moich dżordży na twarzy kuracja zakończy się to sukcesem.

pozdrawiam

[Wizazanka492]

Witam!!!:roza :

Do wszystkich tych, którzy zmagają się bezskutecznie z trądzikiem !

Od lat uporczywie męczę się z trądzikiem. Wypróbowałam wszystkiego...łącznie z Izotekiem (lekiem ostatniego ratunku ).
Terapie były przeróżne... chodziłam do wielu dermatologów, do tych "tańszych" i do tych którzy za wizytę wołali na prawdę sporo... Pieniędzy poszło MNÓSTWO, niestety na darmo...ale czego się nie zrobi, żeby mieć piękną gładką cerę?

Ale do rzeczy!
Po 7 latach udręki, wreszcie ktoś znajomy polecił mi, żebym zrobiła sobie antybiogramu , dzięki temu będę wiedziała jaka bakteria siedzi we mnie... (dodam że początkowo chciałam sobie zrobić badanie nie ze względu na trądzik a na inne dolegliwości typu biały nalot na języku, częste infekcje kobiece ) hm jakby jakiś lekarz nie mógł mi wcześniej tego zaproponować... (przecież lepiej jeść w ciemno tony antybiotyków? ).
Wynik badania - GRONKOWIEC ZŁOCISTY. Lekarz rodzinny skomentował - ooo to nic takiego, bakteria, jak bakteria dużo ludzi ją ma...przepisze antybiotyk - od razu zginie ... ( czy to był lekarz?)

Później zaczęłam czytać w internecie o owym gronkowcu...wyszło na to, że to szczególnie złośliwa bakteria, której antybiotykiem raczej nie da się zwalczyć, a jak już to tylko przytłumić, a ona i tak wróci... (Medycyna jest podobno tak dobrze rozwinięta, ciekawe dla kogo? bo na pewno nie dla zwykłych ludzi, którzy chcą pozbyć się gronkowca!).

Jeśli chodzi o problemy skórne, to w momencie kiedy brałam antybiotyk na gronkowca cera polepszyła się jak po żadnym leku! Zrobiła się gładka w oczach ( i to już dało mi do myślenie....). Postanowiłam zrobić wymaz z twarzy... no i proszę...gronkowiec złocisty. Po tylu latach faszerowania się lekami wreszcie znalazłam przyczynę? Sama ot tak?


Dlatego apeluje do wszystkich ! Róbcie wymazy z twarzy i leczcie się na konkretną bakterię!

Ja przystępuje do walki z gronkowcem!
Wyczytałam wszystko o nim...trudno będzie się tego pozbyć... ale przecież musi być jakiś sposób! Wiem , że od tego świństwa jest uzależniony stan mojej cery, będę walczyć do skutku...

(antybiotyk co prawda brałam, ale pomógł na krótko...)

Teraz obecnie biorę czosnek w kapsułkach (podobno poprawia odporność, a odporność ma duże znaczenie przy zwalczaniu tej bakterii).

Moje plany:
1. Kapsułki z liścia oliwnego (dużo osób pokonało bakterię dzięki tym kapsułkom, więc duża nadzieja),
2. Krople ciprosept (z wyciągu z grejfruta)
3. Miód manuka (podobno super)
4. (może) propolis
5. (może) srebro koloidalne
6. Zastanawiałam się nad tabletkami Paraprotex, ale są bardzo drogie, kuracja trwałaby strasznie długo, a opinie ma mieszane, więc chyba nie warto...

Prośba do tych którzy używali owych specyfików: pomaga?
Jestem ciekawa szczególnie co do opinii Miodu Manuka, jest to spory wydatek, więc chciałabym się upewnić czy warto...na stronie miodów manuka wszyscy zachęcają.

Jeśli ktoś z Was walczy z tym gronkowcem niech dzieli tutaj się swoimi opiniami! Nie ważne jak gronkowiec się ujawnia (na skórze, czy gdzie indziej) , tak czy owak trzeba wytępić tę samą i jedną bakterię!
Jestem dobrej myśli!

Dzielmy się cennymi informacjami!

Ps. Jest już jakiś wątek na wizażu o tej bakterii, ale nie ma tam zbyt dużo cennych informacji, dlatego postanowiłam założyć nowy, który będzie efektywniejszy)

[black-bubu]

hmmm ciekawe, jak się robi wymaz z twarzy ? idzie się do dermatologa i mówi że chce się taki wymaz czy co?

[Viridian]

Przy trądziku warto zrobić wymaz z antybiogramem, ale to nie jest tak, że gronkowiec złocisty zawsze wywołuje choroby. Niekiedy może występować na skórze czy w gardle tak jak normalna mikroflora bakteryjna. Z kolei niektóre szczepy gronkowca złocistego są bardzo zjadliwe i mogą wywoływać ciężkie infekcje.

A z antybiotykami (nawet z czosnkiem) trzeba uważać, bo łatwo jest zniszczyć naturalną mikroflorę, a wtedy można nabawić się grzybicy.

Co do wymazów, to lepiej zrobić w laboratorium, bo niestety lekarze nie zawsze potrafią prawidłowo pobrać próbki do badania mikrobiologicznego.

[loveletters]

ja mając moje wyniki w łapce nie postanowiłam leczyć się sama.
poszłam do dermatologa, który wiedział jak się rozprawić z gronkowcem.
dlatego wydaje mi się, że mając diagnozę nie trzeba już próbować wszyskiego o czym się kiedykolwiek słyszało, w tym czosnku w kapsułkach, należy biec do dermatologa po lek nowej generacji i czekać na efekty.

edit.
niestety to prawda, ze czesto probki są niewłaściwie pobierane. nie mówie o kwestii higieny, bo pani z lboratorium próbowała dobierać się mi do buzi bez rękawiczek ochronnych (!!!!!), ale o tym, ze na badanie nalezy pobrac rope/zawartość pryszcza, która jest głębiej w skórze, nie to, co jest z wierzchu, bo na wierzchniej warstwie może znajdować się wszystko, co wwiał na nas wiatr

[Wizazanka492]

Co do wykonywania wymazu z twarzy:
Mnie w laboratorium dano taką pałeczkę....w chwili kiedy będę miec jakiegoś ropnego pryszcza itp mam go nieco rozdrażnić i tym patyczkiem podotykać go...następnie pałeczkę włożyć do lodówki (wcześniej zamknąć w ochronnym specjalnym etiu) i później jak najszybciej przywieźć go do laboratorium. Wydaje się trochę dziwne, ale cóż.

Co do dermatologów... ja na prawdę mam dosyć lekarzy, którzy nawet nie potrafią zaproponować wymazu z twarzy. Wydaje mi się , że sposoby które ludzie proponują na forach (kapsułki z liścia oliwnego, citrosept itp) będą o wiele skuteczniejsze od lekarza .

Co do kwestii, że gronkowiec nie zawsze wywołuje trądzik... otóż u mnie jestem przekonana, że na 100% wywołuje. U mnie pryszcz nie jestem typowym pryszczem młodzieńczym , po prostu ma oznaki typowego czyraka! Zmiany te nie pojawiają się u mnie na czole itp głównie na policzkach ( a gronkowiec szczególnie lubi ujawniać się na policzkach)!.

Co do czosnku w kapsułkach - wiem, we wszystkim trzeba znać umiar i z czosnkiem również. Nie planuje zjadać tony czosnku ...ale 3 tygodniowa kuracja na wzmocnienie odporności na pewno nie zaszkodzi

[_Czarodzielnica_]

Wizazanka492, obserwuję u siebie lekki powrót trądziku i zastanawiam się nad drugą kuracją izotekiem, Jakie skutki u Ciebie przyniósł izotek? W ogóle nie podleczył Twojej skóry?

[Wizazanka492]

Czarodzielnica z tym Izotekiem to było tak, że nie wybrałam minimalnej dawki tego leku. Ogólnie byłam bardzo zadowolona z kuracji, przez długi czas nic mi nie wyskakiwało, niestety po ok 3 mies. nastąpił nawrót, który trwa do tej pory.
Jeśli miałabym się zdecydować na powtórzenie Izoteku - zgodziłabym się, tylko na pewno wybrałabym teraz dawkę wystarczającą...a nie jakieś minimum minimum...
Co do skutków ubocznych - wiele ich nie miałam , ale jakieś tam były , bo np. bardzo suche dłonie, usta, które musiałam ciągle nawilżać, zmęczenie większe, lekka depresje , no i oczywiście naruszyłam sobie trochę wątrobę (ale wątrobę można wyleczyć np. essentiale forte, szczególnie jeśli jest się w młodym wieku, więc wątroba nie jest problemem).
Izotek jak najbardziej polecam, tylko tyle że trzeba wybrać określoną minimalną ilość tego leku , bo jeśli nie to, na 100% będzie nawrót.
Zdecyduje się powtórną kurację, ale dopiero po urodzeniu dziecka (o ile trądzik się nie uspokoi).

[loveletters]

Kurczę, to niestety prawda, że dermatolodzy chyba boją się polecać pacjentom wymazy z twarzy. Nie wiem dlaczego wolą leczyć 'w ciemno' i faszerować nas antybiotykami, które nam nie pomogą, niż polecić wykonanie wymazu.
Z tego co wiem, wymazy nie są refundowane, ale chyba można odżałować te 20 zł i mieć pewność co do faktycznego stanu zdrowia. Być może lekarze boją się kompromitacji lub tego, że pacjent pomysli, że lekarz go naciąga na dodatkowe koszty, lub że nie jest profesjonalistą i nie potrafi postawić diagnozy.
Ja już nie pamiętam czym leczyłam gronkowca, ale mój stan skóry nie przypominał trądziku. Wydaje mi się, a wręcz jestem pewna, że gronkowiec jest bakterią, która nie powoduje trądziku bezpośrednio, bo za trądzik odpowiedzialna jest inna bakteria/bakterie.
Ja miałam dużo ropnych krostek, ale pory skóry nie były zaczopowane łojem. Wyglądało to tak, jakby moja twarz pokryta była małymi pęcherzykami z ropą.

[Wizazanka492]

Ja z tego co wyczytałam wiem, że gronkowiec jest powodem trądziku, a wtedy krostki na twarzy nie przypominają typowego trądziku a inne ropne zmiany...

Czemu lekarze boją robić wymaz z twarzy? I ogólnie czemu boją się wysyłać na badania potwierdzające rzeczywisty stan zdrowia? A no chyba dlatego, że za szybko wyleczyli by pacjenta, który prawdopodobnie po wyleczeniu nie miał by okazji przyjść do lekarza .... i tym samym lekarz nie zarobiłby na pacjencie...

[mi.a]

przykleję się do wątku, bo w sumie mogłabym się podpisać pod Twoim pierwszym postem Wizazanka492

również od dłuższego czasu (jakieś 6 lat) mam problemy skórne, które raczej nie wyglądają jak typowy trądzik.
wcześniej przybierało to postać podskórnych bolących bulw i gulek, po kuracji izotekiem (i bezproblemowych kilku miesiącach od zakończenia kuracji) wygląda to tak, że cera może nie jest tragiczna, ale z pewnością też nie idealna - denerwuje mnie w szczególności 'kaszka' na kościach żuchwy, jakieś pojedyncze pryszczyki, ale znowu przybierające dziwne formy, nigdy, typowy trądzik.
ponieważ sama podejrzewam u siebie właśnie jakiś problem bakteryjny, mam te same pomysły, co Ty miałam zrobić wymaz w tym tygodniu, ale niestety się rozchorowałam (niska odporność organizmu!)
jeżeli antybiogram coś wykaże, zamierzam zrobić autoszczepionkę - nie brałaś tej opcji pod uwagę?
kolejnym krokiem, jeżeli to nie pomoże, będzie pobranie krwi z żyły i wstrzyknięcie jej w pośladek

przyznaję, że miałam do czynienia z tyloma niekompetentnymi lekarzami, że w sumie sama kieruję swoim leczeniem i raczej dobrze na tym wychodzę. nie lubię antybiotyków, nie stosuję ich, jeżeli na prawdę nie muszę i nigdy nie stosowałam takich leków przypisanych przez dermatologa, bo po prostu nie ufam fachowcom, którzy nigdy nie skierowali mnie na żadne badania.
jedynym lekarzem, którego respektuję jest Pani, która przypisała mi izotek ale mieszkam teraz w innym mieście, więc do kolejnej wizyty muszę trochę popróbować sama

[renka1511]

ja podobnie jak autorka wątku poszukiwałam prawdy o tym co dzieje się z twarzą mojej córki sama, aż w końcu prywatnie zrobiłam wymaz z antybiogramem i proszę bardzo: gronkowiec złocisty. jeden dermatolog zlekceważyl, wzruszył ramionami, że każdy to ma dopiero chyba trzecia babeczka potraktowała to antybiotykiem. cera córki poprawiła się w oczach teraz być może namówię ją na citrosept i te kaspułki z liścia oliwnego.

[Varicella]

A czy oprócz problemów z twarzą zauważacie/zauważałyście u siebie czyraki, np. czyrak ucha? One również są spowodowane zakażeniem gronkowcowym.

[mi.a]

właśnie ja zauważyłam wiele objawów, więc jestem trochę przerażona przed badaniami, bo jednocześnie nie chcę, ale i chcę aby to był gronkowiec (w końcu przyczyna moich problemów byłaby znana!)

z objawów:
* przede wszystkim bardzo specyficzny 'trądzik' - raczej skupiska podskórnej wydzieliny, itp.
* zapalenie mieszków włosowych
* swędzenie skóry głowy
* czyraki na nogach - nieliczne i może nie bardzo bolesne, ale zdarzają się i zostawiają blizny
* częste pryszczyki na ciele w typie alergicznym
* ciągłe osłabienie organizmu
* nawracające zakażenia bakteryjne dróg rodnych
* częste choroby układu oddechowego, przeziębienia (właśnie jestem chora)

[Apsik13]

Up!

Chyba czas zrobić sobie badania na gronkowca...

[misziaaa18]

Witam!! Wiem że jest dużo takich tematów ale każdy przypadek jest inny więc liczę na pomoc. Otóż mam straszny trądzik. Wg mnie jest to połączenie trądziku 'normalnego'(zaskórniki, małe ropne syfki) z gronkowcem(ropne podskórne gule, ropne rany w okolicach żuchwy i na lini tak od żuchwy w górę). Mam teraz prwie 19lat. Ok. 5 lat temu przeważał trądzik normalny, teraz gronkowiec. Mam cały czas zaskórniki ale to prawie nic, te normalne syfki też znikły ale cały czas mam te podskórne gule(zaczerwieniona skóra w tych miejscach, taka wypukłość). I nic na to nie pomaga. W wymazie z gardła stwierdzono gronkowca. Chciałabym zrobić jeszcze wymaz z takiego 'gronkowcowego' syfa ale w sumie nie wiem jak. Tzn podobno muszę odstawić środki odkażajace i dopiero iść na wymaz(wyczytałam w necie) tylko ze ja nie mam takich syfów że to da sie wacikiem zdrapać tylko mam takie strupy no i głupio mi iść na wymaz . No i tak w ogóle to byłąm u kilku dermatologów, wszyscy oprócz jednego chcieli mnie leczyć na normalny trądzik(zero badań, wywiadu) z opłakanymi skutkami. Jeden dermatolog dał mi antybiotyk i w ogóle ale to nie daje efektu. Nie wiem co mam robić. Porad jest dużo ale skad mam brać kasę, podobno lisć oliwny jest dobry ale to drogie. Co mam zrobić??? Jak porozmawiać z dermatologiem??? Liczę na konkretne porady, namiary do dobrych dermatologów w Łodzi.

[dzynek24]

Miałam to samo, a wszystko przez to, że brudnymi rękami dotykałam miejsc gdzie wyciskałam pryszcze. Leczyłam go Bactrobanem (30zł antybiotyk na receptę), to taki strasznie gęsty żel. Dość ładnie goił, ale nie do końca. Dowiedziałam się od lekarza, że gronkowiec ma to do siebie, że nie da się go całkowicie wyleczyć. Ostatni raz miałam na wakacjach, tragedia... wyleczyłam go Sudocremem (ok. 11zł w zależności od pojemności), bardzo go wysuszył i ładnie strup odpadł. AHA! mi się robił strup bo ja wyciskałam te "pryszcze", które aż było słychać jak pękają, nie rób tego broń Boże, jak wytrzymasz to własnie posmaruj jakąś maścią, kremem wysuszającym (np. ten Sudocrem, który również stosuje punktowo jak pryszcze). I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE! myj buzie antybakteryjnym żelem do skóry wrażliwej! Nasza skóra jest po prostu chora i nie może przyjmować mocnych kosmetyków .... Myj ręce, zawsze po wyjsciu z toalety, z dworu, po przyjściu z psem, po głaskaniu psa, bo nawet nie wiesz kiedy dotykasz skóry brudnymi rękami, a to jest najgorsze...
Odkąd używam żelu do mycia twarzy AA skóra pod kontrolą, do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii for girls , ani razu przez pół roku nie miałam gronkowca, wcześniej miałam go średnio co 3-4 tyg. ( https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...-do-twarzy.htm )
Zyczę powodzenia w walce, będzie dobrze

[201604250941]

Na wymaz idz prywatnie, musisz poczekac az sie pojawi taka gula, oni to igla nakluja.
A potem szukaj dermatologa do skutku. Ja mam normalny tradzik, nie jakis straszny ale nie bylo dnia bez jakiejs bomby na twarzy, a lat juz 22. Dowiedzialam sie o roacutanne (izotek, acnenormin) i poszlam prosic o to, to mnie wysmialo stado lekarzy, ze to na powazne przypadki, oni mi moga polecic iwostin, ktory nie dziala. W koncu prywatnie znalazlam pania, ktora mi przpeisala te leki. Po pol roku brania jest o niebo lepiej, ale wrocilo. Musze powtorzyc kuracje, ale tyle chociaz, ze mam czyste plecy, bo byly najgorsze.
Jednak sie okazuje ze izotek itd. sa wlasnie na takie przypadki jak moj ;/

Takze szukaj kogos kto przepisze mocniejsze antybiotyki i leki oslonowe, w koncu znajdziesz.

[misziaaa18]

dzięki za odpowiedzi, no więc tak, twarz myje physiogelem, ręce myje b. często, jak wyciskałam to też zawsze je umyłam wodą i mydłem, i dopiero się do twarzy dotykałam, i tak, bactroban miałam(tubke za 50zł całą zużyłam) i zero efektu, sudocrem też miałam, żadna rewelacja w moim przypadku tzn. pomagał ale z początku, potem bez efektów, co do izoteku to izotek podobno nie leczy gronkowca(tzn moze wyleczyć---zależy od szczepu bakterii ale ogólnie on nie jest na gronkowca) i bałabym się go przyjmować bo ma liczne skutki uboczne, a co do dermatologów, ja nie mieszkam w łodzi ale mam do łodzi dosyc blisko, w moim mieście jest 6 dermatologów i wszyscy są do bani więc ja juz nie mam siły, mam skórę na twarzy gorszą niż moja 47letnia Mama(taką suchą, zmarnowaną, pełno blizn i przebarwień)