POZNAŃ- zaginęła Ewa Tylman!

[phony]

Podobno policja już przesłuchała osobę, z którą gadał przez telefon ten kolega na stacji benzynowej i dużo nowego wniosła ona do sprawy. Możliwe, że jutro to podadzą do mediów. Ja nie liczę na to, że wszystko się dobrze skończy dla Ewy

[nikita343]

Szukają również torebki Ewy,Wrzuciłam link na poprzedniej stronie
Zastanawia mnie to,może Faktycznie ktoś znalazł torebkę wyrzucił dowód i ja wziął albo ja okradli.

[forsajt]

Napisane przez phony

Podobno policja już przesłuchała osobę, z którą gadał przez telefon ten kolega na stacji benzynowej i dużo nowego wniosła ona do sprawy. Możliwe, że jutro to podadzą do mediów. Ja nie liczę na to, że wszystko się dobrze skończy dla Ewy

Smerfy na pewno już mają stenogram z tej rozmowy. Wydaje się że sprawa jest już bliska rozwiązania.

[kaja2301]

Napisane przez mineralka bez gazu

" Chłopak wspomniał, że kiedy tańczył z Ewą w klubie, ich piwa zostały na stoliku. Być może wtedy ktoś dosypał jemu i Ewie coś do szklanek."

pali mu sie grunt pod nogami.

[phony]

Napisane przez kaja2301

pali mu sie grunt pod nogami.

albo rzeczywiście ktoś im coś dosypał albo on sam im coś dodał do piwa dla lepszej zabawy. Dlatego puszcza ściemę o prochach od niezidentyfikowanej osoby; nie chciałby, żeby policja się nim zainteresowała pod kątem posiadania nielegalnych substancji.

[ry-bcia]

czekamy na to co dadzą jutrzejsze poszukiwania Rutkowskiego...

[nikita343]

Napisane przez ry-bcia

czekamy na to co dadzą jutrzejsze poszukiwania Rutkowskiego...

Dokładnie, jeszcze czekam czy ujawnia z kim i o czym rozmawiał przez telefon kolega Ewy.

[kasienka129]

dowód mogl jej wypaść, gdy sięgała po cos do portfela (pieniądze?) moje przegrodki tak sie zrobily luzne ze wlozona mniejsza ilosc plastikow po prostu wypada do torebki, raz moje dokumenty lezaly przed klatka, sasiad zadwonil ze znalazl

tym bardziej pijana dziewczyna nie kontroluje swoich dokumentów

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez phony

Ja bym sie akurat drugiego dna nie doszukiwała w tym, że nie ujawniają całości materiału. Bardzo możliwe, że sprawa jest już praktycznie rozwiązana i mediom podadzą już jedynie wyniki postępowania. Policja generalnie wylewna nie jest, to Rutkowski takim showmanem jest

jakby była rozwiązana to jej bliscy by nie szukali jej dalej na FB bo kto jak kto ale oni by wiedzieli, że sprawa jest rozwiązana

Napisane przez Selfish Girl

Ciekawe czy ta kobieta z filmu się zgłosiła na policje ... Sprawa jest tak nagłośniona, że wątpie by nie doszła do Niej informacja z mediów, że to chodzi o nią :P no chyba, że sama jest zamieszana w zaginięcie to chyba normalne, że na policji się nie zjawi.

znam osoby (z Poznania!), które o sprawie usłyszały dopiero dzisiaj wieczorem przez przypadek ode mnie
także nie zdziwiłoby mnie, gdyby ta kobieta nie miała pojęcia, że jej szukają

Napisane przez ry-bcia

Mnie zastanawia dlaczego nie ujawnią tego monitoringu na którym widać ze ona siedzi na murku a on obok niej stoi i tego na którym jej wypada telefon?? Skoro pokazali ten z mostowej i zdjecia ze stacji Lotos to dlaczego tego nie pokazują?

to był fałszywy trop, jej chłopak przeglądając monitoringi jakąś inną kobietę wziął za Ewę
www.codziennypoznan.pl/artykul/2015-11-27/dowod-ewy-tylman-podrzucony-dwoch-mezczyzn-badanych-wariografem

ja mega współczuje jej koledze... wszyscy go obwiniają i już go przekreślili, brak słów
wymyślają, że ona mu się próbuje wyrwać, gdzie ewidentnie widać, że po prostu idą dwie pijane osoby i się zataczają (szczególnie Ewa - i on ją próbuje podtrzymać)
albo "nie wygląda na takiego co mógł mu się urwać film"... dzizaz... po mnie przeważnie nikt nie poznaje, że jestem mega pijana, potrafię iść prosto i kontaktować ze światem (a już szczególnie wtedy kiedy muszę się zająć bardziej pijaną osobą od siebie), a następnego dnia mało co pamiętać z końcówki imprezy/powrotu do domu (i nie mieć kaca w dodatku)

jakby był winny:
a) nie szedłby na stację pod same kamery... ludzie wyobraźni trochę - mordujecie kogoś/bierzecie udział w porwaniu etc i pierwsze co robicie to idziecie w miejsce gdzie wiecie, że na 200% są kamery i pod kamerami rozmawiacie przez telefon 10 minut, przez co potem policja namierza osobę, z którą rozmawialiście???
b) nie poddałby się badaniu wariografem
to że nie powiedział o tej stacji jak zeznawał na początku tym bardziej moim zdaniem świadczy o tym, że mu się urwał film (bo wiedział, że policja odkryje ten monitoring i że wtedy będzie takie kłamstwo źle wyglądało; plus wiedział, że prześledzą jego trasę na podstawie telefonu)
moim zdaniem co najwyżej w grę wchodzi (z jego udziałem) jakiś wypadek, że ją zgubił albo mu poleciała do Warty etc (różne pomysły mają pijani ludzie...)

dla mnie głupota znajomych, że ich puścili pijanych razem PIESZO!!! do domu taki spory kawałek... powinni ich wsadzić w taksówkę
wiem, że to dorośli ludzie, ale jak ja idę imprezować ze znajomymi to zawsze się interesuje tymi najbardziej pijanymi koleżankami i wsadzam je w taksówki... bo właśnie nie chciałabym mieć ich potem na sumieniu

jestem ciekawa czy podadzą do mediów czego dowiedzieli się od tej osoby, z którą rozmawiał kolega przez telefon

edit:
aa i jeszcze jedno...
skoro ten kolega potem poszedł na rondo rataje to może jednak ją tam odprowadził? skąd wiadomo, że poszedł tam sam? to, że nie widać jej na stacji paliw obok niego może oznaczać tyle, że usiadła pijana gdzieś z boku na murku, niekoniecznie, że jej z nim nie było...

[phony]

na kamerach nie widac jej na rondzie rataje, tak przynajmniej pisza, ostatni raz byla widziana na monitoringu na mostowej


znajomi zmyli sie szybciej, ona chciala jeszcze z kolega zostac

[Asienka187]

W tej chwili najbardziej mnie przekonuje wersja, że kolega nie ma z tym nic wspólnego i faktycznie jej szukał. Pewnie był zdenerwowany, bo nie wiedział co się stało. Nie wiadomo z kim rozmawiał, może z jakimś wspólnym znajomym. Nie dzwonił do jej chłopaka, bo nie chciał go denerwować.
Ja w filmie nie widzę nic dziwnego. Żadnej szarpaniny czy prowadzenia na siłę. Po prostu dwoje zataczających się ludzi.
Zdarzały mi się sytuacje, gdzie znajomi tak się popili, że nie kontrolowali się zupełnie i trzeba było ich siłą do domu odprowadzać, bo nie chcieli iść, a przecież nie zostawi się kogoś na chodniku. Ludzie mają różne zachowania po alkoholu.
A, że szybko szli? Może dlatego, że podobno powiedziała chłopakowi, że będzie za godz. w domu i chciała się tam znaleźć jak najszybciej.
Dziwne jest dla mnie to, że jej chłopak zgłosił zaginięcie dopiero o 17. Co robił do tego czasu? Przecież jej komórka nie odpowiadała. Naprawdę myślał, że prosto z imprezy poszła do pracy? Dziewczyna, która właśnie awansowała na kierownika?

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez phony

na kamerach nie widac jej na rondzie rataje, tak przynajmniej pisza, ostatni raz byla widziana na monitoringu na mostowej


znajomi zmyli sie szybciej, ona chciala jeszcze z kolega zostac

no ale tego kolegi też nie widać... to że tam był było stwierdzone na podstawie telefonu

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Napisane przez Asienka187

W tej chwili najbardziej mnie przekonuje wersja, że kolega nie ma z tym nic wspólnego i faktycznie jej szukał. Pewnie był zdenerwowany, bo nie wiedział co się stało. Nie wiadomo z kim rozmawiał, może z jakimś wspólnym znajomym. Nie dzwonił do jej chłopaka, bo nie chciał go denerwować.
Ja w filmie nie widzę nic dziwnego. Żadnej szarpaniny czy prowadzenia na siłę. Po prostu dwoje zataczających się ludzi.
Zdarzały mi się sytuacje, gdzie znajomi tak się popili, że nie kontrolowali się zupełnie i trzeba było ich siłą do domu odprowadzać, bo nie chcieli iść, a przecież nie zostawi się kogoś na chodniku. Ludzie mają różne zachowania po alkoholu.
A, że szybko szli? Może dlatego, że podobno powiedziała chłopakowi, że będzie za godz. w domu i chciała się tam znaleźć jak najszybciej.
Dziwne jest dla mnie to, że jej chłopak zgłosił zaginięcie dopiero o 17. Co robił do tego czasu? Przecież jej komórka nie odpowiadała. Naprawdę myślał, że prosto z imprezy poszła do pracy? Dziewczyna, która właśnie awansowała na kierownika?

ano dokładnie, nieraz byłam świadkiem jak pijana osoba nagle strzelała fochy i mówiła, że ona nigdzie nie idzie/kładzie się tutaj/wraca gdzieśtam i trzeba było siłą ją zabrać do domu

też mnie dziwi, że chłopak dopiero o 17 zgłosił zaginięcie

[kasienka129]

znajomi sami pijani nie zainteresowali sie tak dokladnie powrotem, znajomy wychodzil z nia mozna zakladac ze jest bezpieczna. sama wracalam z ukochany do domu to z baru ok 20 min, to od znajomych jakies 40 min na nogach. dwoch kolegow mnie odprowadzalo ponad godzine do domu bo taka mielismy odleglosc miedzy donami.a kilka lat temu z miejskiego sylwestra ze znajomymi wracalam ponad 2h na nogach ale robilismy rozne przystanki. normalnie sie idzie gora godzina?

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

kim jest ten koleś "kolega z pracy" ktoś go przecież zna, podajcie namiary na jego konto na FB choćby. Może to jakiś świr.

a na takie wpisy na FB to już totalnie brak słów...

[phony]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5361722 8]no ale tego kolegi też nie widać... to że tam był było stwierdzone na podstawie telefonu[/QUOTE]

sa zapisy z przystanku na ktorym znaleziono jej dowod i jej tam nie bylo podobno

nie wiem, moim zdaniem zachowanie tego kolegi nie wskazuje na to ze cos jej zrobil, predzej na to ze byl swiadkiem czegos (np ktos na nich napadl, zaczal uciekac i sie rozdzielil z Ewa) albo po prostu ja zgubil bo np. zaszedl do sklepu po fajki albo ktores z nich poszlo siku zrobic. Tylko dlaczego nie powiedzial od razu tego policji tylko mowil ze nic nie pamieta...chyba ze rzeczywiscie NIC nie pamieta, ale to by bylo mega dziwne.


w ogóle to pisza, ze zeznania tej osoby, z ktora gadal ten kolega Ewy daja pelen obraz tego, co sie wydarzylo w nocy. Wiec chyba wiedza co i jak, a teraz szukaja jej...ciała...

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5361722 8]

też mnie dziwi, że chłopak dopiero o 17 zgłosił zaginięcie[/QUOTE]

moze chlopak rzucil focha ze mu sie kobieta na noc zwinela na impreze, potem pomyslal ze przekimala u jakiejs znajomej albo wyladowala u kogos w lozku i juz mial w planach zrobic jej awanture, a sie zdziwil jak dalej nie wracala

[kasienka129]

duzo informacji nie podadza, czytam ze byla impreza integracyjna a za chwile ktos pisze ze sie spotkala z bylymi kolegami z pracy. to juz impreza integracyjna nie jest. wtf? rutkowski mowi ze koles nerwowo rozmawia przez telefon, dostajemy zdjecie jak koles trzyma reke przy uchu. ja nie jestem w stanie stwierdzic czy to nerwowa rozmowa

[phony]

Napisane przez kasienka129

duzo informacji nie podadza, czytam ze byla impreza integracyjna a za chwile ktos pisze ze sie spotkala z bylymi kolegami z pracy. to juz impreza integracyjna nie jest. wtf?

tak naprawde to nie ma w sumie znaczenia co to za impreza byla. Czesc znajomych poszla szybciej, Ewa z kolega chcieli zostac to ich zostawili i tyle. Dorosli ludzie w koncu.



Ewa podobno ostatni raz byla widziana na monitoringu o 3:24 na przystanku tramwajowym "most św Rocha". Potem kamery uchwyciły już tylko jej kolegę

http://www.tvn24.pl/poznan,43/poszuk...ia,598080.html

[kasienka129]

Napisane przez phony

tak naprawde to nie ma w sumie znaczenia co to za impreza byla. Czesc znajomych poszla szybciej, Ewa z kolega chcieli zostac to ich zostawili i tyle. Dorosli ludzie w koncu.

to samo uważam. nam znajomi nie wciskaja na sile taksowki tylko wracamy z buta. wracalam sama z kolezanka z dyski i sie rozdzielilysmy bo mieszkamy dwoch roznych miejscach

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez phony

tEwa podobno ostatni raz byla widziana na monitoringu o 3:24 na przystanku tramwajowym "most św Rocha". Potem kamery uchwyciły już tylko jej kolegę

skąd ta informacja?

[phony]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5361731 5]skąd ta informacja?[/QUOTE]

http://www.tvn24.pl/poznan,43/poszuk...ia,598080.html

[morsmordre]

Gdzie są zdjęcia tego kolegi ze stacji benzynowej?

[phony]

Napisane przez morsmordre

Gdzie są zdjęcia tego kolegi ze stacji benzynowej?

wszedzie, na epoznan chociazby

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez phony

http://www.tvn24.pl/poznan,43/poszuk...ia,598080.html

dzięki!
ciekawe o której godzinie kamery go zarejestrowały na Kazimierza Wielkiego i Garbarach, czy było to parę minut później, czy może 20 min później

[phony]

O 3:53 zaczął rozmowę przez telefon na stacji benzynowej, więc minęło niecałe 30 minut od ostatniego zapisu z Ewą. Tak przynajmniej Rutkowski podawał, rozmowa trwała jakieś 10 minut po czym poszedł na Rondo Rataje, tam był przez pół godziny i zwinął się do domu

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez phony

O 3:53 zaczął rozmowę przez telefon na stacji benzynowej, więc minęło niecałe 30 minut od ostatniego zapisu z Ewą. Tak przynajmniej Rutkowski podawał, rozmowa trwała jakieś 10 minut po czym poszedł na Rondo Rataje, tam był przez pół godziny i zwinął się do domu

tak, wiem ale chodzi mi, o której godzinie zarejestrowały go kamery na Kazimierza Wielkiego

bo jeśli o 3.24 ją widać na św Rocha, a jego na Kazimierza Wielkiego 3 minuty później to tym bardziej nie był jej w stanie nic zrobić
i ciekawe czy na tym przystanku siedziała i czekała na autobus nocny czy szła gdzieś dalej, jeśli tak to sama? w którą stronę?

[ZacpanaRapem]

http://kontakt24.tvn24.pl/poszukiwan...ta,2991395,ugc

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez ZacpanaRapem

http://kontakt24.tvn24.pl/poszukiwan...ta,2991395,ugc

fanpage Ewy wypowiedział się, że to nie ona
ale trzeba przyznać, że laska baardzo podobna

[ZacpanaRapem]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5361744 2]fanpage Ewy wypowiedział się, że to nie ona
ale trzeba przyznać, że laska baardzo podobna [/QUOTE]

ufff to z jednej strony mi ulżyło, ale z drugiej..

[lalka3]

Napisane przez carpaibex

Może oni właśnie nie są napici tylko pod wpływem narkotyków, jak piszesz. Mogli razem się czegoś nabrać na imprezie, a dziewczyna źle zareagowała i się koleś przestraszył konsekwencji i ją gdzieś zostawił na przystanku, a sam poszedł na Rataje i zadzwonił do kogoś zaufanego. A ona sobie mogła pójść Bóg wie gdzie, w tym nad rzekę.
Nie wydaje mi się, że ma coś z tym wspólnego chłopak w niebieskiej kurtce albo ktokolwiek trzeci. Myślę, że to wszystko to był bardzo nieszczęśliwy wypadek po ostrej imprezie.

Bardzo sensowna teza i druga zreszta tez.
Albo ktos ja potracil samochodem i pozbyl sie ciala albo poszla w krzaki sie zalatwic, torbe zostawila gdzies , wpadla do wody przypadkowo a torbe ktos znalazl i zabral, dowod wywalil
A koles jej szuka i wydzwania po ludziach pytac czy nie wrocila na impreze.
Swoja droga niezle popili/przycpali, zeby tak sie zataczac albo slaba glowa albo za duzo

[201705250955]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5361744 2]fanpage Ewy wypowiedział się, że to nie ona
ale trzeba przyznać, że laska baardzo podobna [/QUOTE]

Jakie tam są komentarze... ludzie nie mają za grosz wyczucia i empatii. i te głupie rozmyślania na temat filmiku...
Dla mnie historia jest przerażająca, mimo że nie spałam poprzedniej nocy to teraz jakoś nie mogę zasnąć od dobrych 2 godzin