Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-04-04, 21:23   #91
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Jak dla mnie taka rada, zeby poszli na inne msze jest jednak przesadą. Ludzie i tak maja teraz dla siebie malo czasu, niech ta niedziele chociaz razem spedza.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-04, 21:36   #92
victorion
Rozeznanie
 
Avatar victorion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez madziara_07 Pokaż wiadomość
wlasne mnie to kiedys zastanawialo, po co w Polsce w pierwszych dniach zycia szczepi sie noworodki na zoltaczke? naprawde taki problem jest z nia w polskich szpitalach? w UK nie szczepia, nawet przed operacja a kojarze ze w Polsce byl/jest wymog zeby szczepic sie zwlaszcza przed operacjami.
Nie wiem jak jest teraz ale mój brat np został zarażony w szpitalu żółtaczką tuż po porodzie (przed jakimkolwiek szczepieniem).
victorion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-04, 21:44   #93
Micraell
Zakorzenienie
 
Avatar Micraell
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 760
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez victorion Pokaż wiadomość
Nie wiem jak jest teraz ale mój brat np został zarażony w szpitalu żółtaczką tuż po porodzie (przed jakimkolwiek szczepieniem).
Nie chodzi Ci na pewno o żółtaczkę fizjologiczną?
__________________

"Well, I guess it would be nice, if I could touch your body, you know not everybody, has got a body like you."

~George Michael

Micraell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-04, 21:49   #94
victorion
Rozeznanie
 
Avatar victorion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Micraell Pokaż wiadomość
Nie chodzi Ci na pewno o żółtaczkę fizjologiczną?
Niestety nie

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Mnie ciągali po kościołach od małego i fakt, byłam grzeczna bo ogólnie byłam spokojnym dzieckiem. Niestety nudziłam się zwykle makabrycznie, ale szybko nauczyłam się wyłączać tuż po wejściu do budynku; po prostu stałam lub siedziałam i na maksa bujałam w obłokach Nigdy nie pojęłam obrzędów, co najwyżej mechanicznie powtarzałam modlitwy.
Zachowywałam się tak samo. Zawsze byłam grzecznym dzieckiem, więc i po kościele nie biegałam, ale jak jako dziecko nie rozumiejąc co się dzieje wypracowałam mechanizm bytowania w innej przestrzeni przez godzinę tak został mi on na całe życie. Chyba żadnego kazania nie wysłuchałam w pełni.
victorion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-04, 22:24   #95
kleo_4
Zakorzenienie
 
Avatar kleo_4
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 7 570
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;72567416]Co do pierwszego - niestety, ale to zatacza coraz szersze kręgi i jest coraz więcej zwolenników takiego myślenia.

Co do kościoła - zgadzam się.
BTW jedno z moich pierwszych wspomnień z kościoła to jest jak sobie łaziłam i jedna babcia mnie ochrzaniła właśnie, że w kościele się nie spaceruje. A ja należałam raczej do spokojnych dzieci, nie waliłam na pewno niczym w konfesjonał.
I ja sobie akurat mojego dziecka w kościele nie wyobrażam wcale. Możliwość skupienia się takiego dziecka na czymkolwiek przez więcej niż 20 minut jest słaba. Na czymkolwiek, a tym bardziej na modlitwach. Dziecko w tym wieku zaznajamia się z tym, że rano świeci słońce, a wieczorem księżyc, a nie z takimi totalnymi abstrakcjami, jak gorzkie żale. Ergo musiałabym mu chyba przynieść do tego kościoła kolorowankę, a wtedy też by było źle, pamiętam już wpisy tutaj, że "a tu mama wyjęła jedną zabawkę, a tu drugą" itd.[/QUOTE]



Ja w tym roku planuje wziąć córkę pierwszy raz do kościoła jak pójdę ze Święconką, żeby zobaczyć jak się zachowa, żeby ja zaznajomić z kościołem, ale na pewno nie sama, bo jak zacznie dokazywać to mąż z nią wyjdzie na zewnątrz w razie czego.
W czerwcu planuje ja ochrzcić i trochę się stresuje jak się będzie zachowywać, jak ona to przetrwa, my i inni ludzie chcący skorzystać z mszy. A ona jest z tych ze wszędzie musi wejść, jak spadnie to znowu wejdzie i znowu spadnie i znowu wejdzie, a jak ja chce stamtąd zabrać to płacz
Na ołtarz jej nie puszczę i nie chce urządzać bieganiny po kościele, ale zupełnie nie wiem jak to wszystko wyjdzie. Może się zapatrzy na księdza i będzie grzecznie w ławce siedzieć oby!
Żałuje z perspektywy czasu ze nie ochrzciłam jej jak miała kilka miesięcy bo bym teraz dylematu nie miała...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;72512352]Jest też np. tendencja do sprawdzania tego, czy dziecku jest zimno po rączkach. Plecy spocone, koszulka klei się do kurtki, ale jak rączki zimne, to trzeba dołożyć warstwę.[/QUOTE]


O dokładnie! U mnie zawsze każdy ze córka ma raczki zimne to jej zimno. Ja wtedy dotykam karku i mówię ze ma ciepły i jej ciepło.
Szczerze to wielokrotnie sama mam problem jak ubrać ja na dwór bo niby słońce i gorąco, ale jak zawiewa mocniejszy wiatr to chłodniej i nie chce ani zaziebic ani przegrzac.

U mnie czapka jest jak wieje wiatr żeby uszy chronić bo jest lekko przeziębiona, ale jak było tak ciepło to biegała i bez czapki, czasem zakładałam jej kaptur. Kocyk cienki na nóżki jak w wózku spała i miała tylko skarpetki bez butów. Często sprawdzam czy jest ciepła czy nie i tak ubieram na czuja

Tez spotykam się ze zwracaniem uwagi, raz jakaś starsza Pani ze córce zimno w ręce, to było zima, ona miała jakaś za duża kurtkę ze te ręce były w rękawach, wiec nie było ich nawet widać

A drugim razem jak byłam w ciąży, ogólnie jestem zmarzluchem a wtedy non stop było mi gorąco, przy takiej pogodzie 20 stopni (to była końcówka września, jeden z takich jeszcze letnich dni) założyłam sweter nie za gruby, taki obcisły i na to ramoneske, a ze przez brzuch się nie dopięłam to była rozpięta i jakaś kobieta do mnie wypaliła ze dziecku zimno i jak ja mogę być taka ze w ciąży brzuch ziebie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7250255 7]A potem zdziwienie, że dziecko chore. Co oczywiście oznacza, że było za lekko ubrane, więc następnym razem jedna warstwa więcej.[/QUOTE]


Błędne koło ale tez często się z tym spotykam



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobieta ma na sobie uśmiech, cała reszta to tylko dodatki do stylizacji

Kocham i jestem kochana

14.12.2015♥ Moje malutkie-największe szczęście
kleo_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-04, 22:28   #96
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez victorion Pokaż wiadomość
Niestety nie



Zachowywałam się tak samo. Zawsze byłam grzecznym dzieckiem, więc i po kościele nie biegałam, ale jak jako dziecko nie rozumiejąc co się dzieje wypracowałam mechanizm bytowania w innej przestrzeni przez godzinę tak został mi on na całe życie. Chyba żadnego kazania nie wysłuchałam w pełni.
Ja pewnie do dzisiaj nie wiem, jak brzmią pewne modlitwy, bo się ich nauczyłam ze słuchu, bez rozumienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-04, 22:32   #97
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Jest ogromna roznica miedzy przyjscie do kosciola z dzieckiem, by je ochrzcic, a uczestniczeniem z nim w gorzkich zalach czy rozancu. Ogromna. Bo to drugie ma moim zdaniem duzo cech OZM.
mi chodzi mi tylko o to, że nawet eliminując osoby z OZM nie uniknie się problemu dzieci w kościołach bo pozostają te osoby, które robią coś okazyjnie albo biorą dziecko po raz pierwszy do kościoła żeby je oswoić/wybadać reakcje a podejrzewam, że jak komuś przeszkadzają dzieci w kościołach to raczej bez różnicy mu czy są "regularne" czy "okazyjne" więc jedyną opcją rozwiązania tego problemu byłby oficjalny zakaz, który z kolei nie byłby w zgodzie z religią

dla mnie to problem, którego skuteczne i trwałe rozwiązanie jest sprzeczne z religią

Cytat:
Napisane przez shaylla Pokaż wiadomość
Tego nie napisałam. Wręcz przeciwnie - napisałam, że miejsce dziecka jest w foteliku właśnie ze względu na możliwość takiej stłuczki.

I jeszcze dobra rada - pisz pełnymi zdaniami. Twoje posty strasznie ciężko się czyta. EOT
Ja z doświadczenia wiem, że niezabezpieczonemu dziecku może się stać krzywda nawet jeżeli przewożący je samochód nie wejdzie w fizyczny kontakt z żadnym innym samochodem, nawet przy bezpiecznej - dla dorosłej osoby z ukształtowanym układem kostnym i mięśniowym - jeździe. Ot, zwykła mechanika - przeciążenia mieszczące się w ramach komfortu osoby dorosłej mogą się okazać niebezpieczne dla dziecka. Mam nadzieję, że napisałam wystarczająco klarownie by nie narazić się - po raz kolejny - na dobre rady z Twojej strony.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-04-04, 22:41   #98
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
mi chodzi mi tylko o to, że nawet eliminując osoby z OZM nie uniknie się problemu dzieci w kościołach bo pozostają te osoby, które robią coś okazyjnie albo biorą dziecko po raz pierwszy do kościoła żeby je oswoić/wybadać reakcje a podejrzewam, że jak komuś przeszkadzają dzieci w kościołach to raczej bez różnicy mu czy są "regularne" czy "okazyjne" więc jedyną opcją rozwiązania tego problemu byłby oficjalny zakaz, który z kolei nie byłby w zgodzie z religią

dla mnie to problem, którego skuteczne i trwałe rozwiązanie jest sprzeczne z religią



Ja z doświadczenia wiem, że niezabezpieczonemu dziecku może się stać krzywda nawet jeżeli przewożący je samochód nie wejdzie w fizyczny kontakt z żadnym innym samochodem, nawet przy bezpiecznej - dla dorosłej osoby z ukształtowanym układem kostnym i mięśniowym - jeździe. Ot, zwykła mechanika - przeciążenia mieszczące się w ramach komfortu osoby dorosłej mogą się okazać niebezpieczne dla dziecka. Mam nadzieję, że napisałam wystarczająco klarownie by nie narazić się - po raz kolejny - na dobre rady z Twojej strony.
I to jest główną kwestia. Można jechać super bezpiecznie i po całkiem bezpiecznej trasie, co nie zmienia faktu potencjalnego ryzyka dla dziecka.

Nie wspomniana ciotka miała jakieś 35 lat i jest matka. 😉
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-04, 22:58   #99
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
I to jest główną kwestia. Można jechać super bezpiecznie i po całkiem bezpiecznej trasie, co nie zmienia faktu potencjalnego ryzyka dla dziecka.

Nie wspomniana ciotka miała jakieś 35 lat i jest matka. ��
ja zazwyczaj spotykam takie stosunek do tematu u osób 50+, które swoje dzieci miały "w innych czasach"

chociaż przyznam, że spotkałam się z sytuacją kiedy rodzice mieli wypasiony fotelik za miliony monet z milionem atestów we własnym aucie a w aucie np. dziadków był kawałek styropianu z marketu za 100zł - tak jakby dziecko było tam jakoś magicznie bardziej bezpieczne albo mniej zagrożone bo "rzadziej" jeździ
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-04, 23:09   #100
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Nie widzę żadnego sensu w ciągnięciu małego dziecka do kościoła, bo ono i tak nic z tego nie kuma.
Dla mnie to taka sama naiwność jak myślenie, że 10miesięczne dziecko będzie się w żłobku "socjalizować". Taki maluch to jest całe dnie zajęty sobą, zabawą, spaniem, a nie zdobywaniem przyjaźni. Żłobek to raczej przechowalnia, konieczność czasem niestety.
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
ja zazwyczaj spotykam takie stosunek do tematu u osób 50+, które swoje dzieci miały "w innych czasach"

chociaż przyznam, że spotkałam się z sytuacją kiedy rodzice mieli wypasiony fotelik za miliony monet z milionem atestów we własnym aucie a w aucie np. dziadków był kawałek styropianu z marketu za 100zł - tak jakby dziecko było tam jakoś magicznie bardziej bezpieczne albo mniej zagrożone bo "rzadziej" jeździ
Ja niestety też i to co gorsza w bliskiej rodzinie
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 06:29   #101
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
pomijając kwestie niepilnowania dzieci co zawsze jest niedopuszczalne (typu ja rodzice sobie stoją/siedzą a dziecko 50 metrów dalej biega bez nadzoru) to jednak dziwi mnie zawsze niechęć do dzieci w kościele, który z założenia jest instytucją stawiającą wychowanie od najmłodszych w wierze bardzo wysoko na liście priorytetów
generalnie katolik, który nie lubi dzieci w kościele to jakiś oksymoron jest

kościół to jest miejsce kultu religii w której bardzo istotne jest wychowanie dzieci w wierze - włączanie ich w obrzędy od najmłodszych lat to w zasadzie istotna podstawa tej religii
oczywiście samo zabieranie dzieci to jedno a pilnowanie ich to drugie
Ale tu chyba nikt nie napisał, że nie lubi dzieci w kościele, tylko nie lubi jak dzieci przeszkadzają. To przecież dwie zupełnie różne sprawy. No i owszem, wychowanie w wierze i włączanie w obrzędy jak najbardziej, ale dopiero kiedy dziecko coś rozumie i jest w stanie włączyć się w nabożeństwo.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
mi chodzi mi tylko o to, że nawet eliminując osoby z OZM nie uniknie się problemu dzieci w kościołach bo pozostają te osoby, które robią coś okazyjnie albo biorą dziecko po raz pierwszy do kościoła żeby je oswoić/wybadać reakcje a podejrzewam, że jak komuś przeszkadzają dzieci w kościołach to raczej bez różnicy mu czy są "regularne" czy "okazyjne" więc jedyną opcją rozwiązania tego problemu byłby oficjalny zakaz, który z kolei nie byłby w zgodzie z religią

dla mnie to problem, którego skuteczne i trwałe rozwiązanie jest sprzeczne z religią
Źle podejrzewasz. Jestem bardziej wyrozumiała dla ludzi, którzy po raz pierwszy przyszli z dzieckiem do kościoła, albo od czasu do czasu testują czy już maluch będzie spokojny. Pisałam już o tym, że co niedzielę widzę te same rodziny z niegrzecznymi dziećmi, więc najwyraźniej rodzice nic sobie nie robią z tego, że ich dzieci przeszkadzają. Pewnie w dużych miastach nie da się tego zaobserwować, ale moja parafia jest bardzo mała, do kościoła nie chodzi wiele osób, więc te najbardziej "aktywne" dzieciaki łatwo poznać. I nie chodzi o żaden oficjalny zakaz, a rozsądek rodziców. Niestety dla mnie to jest właśnie OZM, bo ani matka ani ojciec nie zreflektują się, że trzeba wyjść z płaczącym dzieckiem i nie zabierać go za tydzień na mszę tylko biegają po kościele za dzieciakami, bo przecież im wolno, bo nikt nie wyprosi, bo to dzieci. I potem niektóre dzieci mają już koło 5-6 lat, a dalej nie umieją zachować się w kościele.

Edytowane przez Mimiko
Czas edycji: 2017-04-05 o 06:32
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-04-05, 07:25   #102
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;72575316]Ja pewnie do dzisiaj nie wiem, jak brzmią pewne modlitwy, bo się ich nauczyłam ze słuchu, bez rozumienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja byłam dość pilnowana z tym kościołem i z ręką na sercu, liczyłam ilość osób w kościele, sztachetki, szybki w witrażach, nauczyłam się całej mszy jak wiersza, potem bujałam w obłokach. Było to dla mnie po prostu abstrakcyjne i niezrozumiałe.
A jak zrozumiałam i zaczęłam kwestionować pewne sprawy, to nikomu nie było wygodne na tej pytania odpowiadać (patrz: ksiądz, zakonnica, katechetka).
Udało mi się uwolnić z tego wszystkiego dopiero w wieku 16 lat i jest mi z tym źle, że zmarnowałam tam tyle czasu, który mogłabym przeznaczyć na naukę czy zabawę. Szkoda, że rodzice dali się namówić na narzucanie religii dzieciom, bo mało które interesuje się chyba bogiem w wieku mniejszym niż 15-16 lat, gdzie wtedy same mogłyby zdecydować o przyjmowaniu sakramentów i uczestniczeniu w tym wszystkim.



OZM z poniedziałku - poczekalnia do specjalisty chirurga. Pewna pani bardzo aktywnie przeżywała, jaka to kolejka, ile to osób, jak wolno to idzie. Rodzice z mniejszymi dziećmi siedzieli bez marudzenia, dzieci o dziwo bardzo grzeczne w tej kolejce, czasem zamarudziły, ale bez bieganiny i szału.
Mamusia w końcu dostała synka przetransportowanego przez tatę i okazał się być 15 letnim chłopakiem. Mamusia głośno gadała do Bartusia i sprawdzała, czy spociły mu się plecki na trasie z autka, czy może wypije napój, a może chciałby zjeść bananka. Potem wysłuchała jego marudzenia o obiad i jak tylko znalazło się wolne krzesło kazała mu usiąść (przyszedł z palcem u ręki, a inni byli np. z nogą w gipsie i musieli stać).
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 07:45   #103
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Ja byłam dość pilnowana z tym kościołem i z ręką na sercu, liczyłam ilość osób w kościele, sztachetki, szybki w witrażach, nauczyłam się całej mszy jak wiersza, potem bujałam w obłokach. Było to dla mnie po prostu abstrakcyjne i niezrozumiałe.
A jak zrozumiałam i zaczęłam kwestionować pewne sprawy, to nikomu nie było wygodne na tej pytania odpowiadać (patrz: ksiądz, zakonnica, katechetka).
Udało mi się uwolnić z tego wszystkiego dopiero w wieku 16 lat i jest mi z tym źle, że zmarnowałam tam tyle czasu, który mogłabym przeznaczyć na naukę czy zabawę. Szkoda, że rodzice dali się namówić na narzucanie religii dzieciom, bo mało które interesuje się chyba bogiem w wieku mniejszym niż 15-16 lat, gdzie wtedy same mogłyby zdecydować o przyjmowaniu sakramentów i uczestniczeniu w tym wszystkim.



OZM z poniedziałku - poczekalnia do specjalisty chirurga. Pewna pani bardzo aktywnie przeżywała, jaka to kolejka, ile to osób, jak wolno to idzie. Rodzice z mniejszymi dziećmi siedzieli bez marudzenia, dzieci o dziwo bardzo grzeczne w tej kolejce, czasem zamarudziły, ale bez bieganiny i szału.
Mamusia w końcu dostała synka przetransportowanego przez tatę i okazał się być 15 letnim chłopakiem. Mamusia głośno gadała do Bartusia i sprawdzała, czy spociły mu się plecki na trasie z autka, czy może wypije napój, a może chciałby zjeść bananka. Potem wysłuchała jego marudzenia o obiad i jak tylko znalazło się wolne krzesło kazała mu usiąść (przyszedł z palcem u ręki, a inni byli np. z nogą w gipsie i musieli stać).
OT - kiedyś byłam u lekarza, gdzie strasza pani trzymała krzesło innej pani... Przez prawie 2 godziny xd jak ktoś chciał usiąść, to mówiła, że koleżanka zaraz przyjdzie i tu siedzi.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 08:03   #104
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------


OT - kiedyś byłam u lekarza, gdzie strasza pani trzymała krzesło innej pani... Przez prawie 2 godziny xd jak ktoś chciał usiąść, to mówiła, że koleżanka zaraz przyjdzie i tu siedzi.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Masakra... Nie rozumiem takiego trzymania na dłużej niż wyjście do toalety. A tam w poczekalni 4 krzesła i jedna ława, a ludzi z 20. Potem wychodzili już na korytarz, bo tam dwie ławy i było gdzie dzieciaka posadzić, i tylko wpadali się dowiedzieć jak kolejka.
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 08:08   #105
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
OZM z poniedziałku - poczekalnia do specjalisty chirurga. Pewna pani bardzo aktywnie przeżywała, jaka to kolejka, ile to osób, jak wolno to idzie. Rodzice z mniejszymi dziećmi siedzieli bez marudzenia, dzieci o dziwo bardzo grzeczne w tej kolejce, czasem zamarudziły, ale bez bieganiny i szału.
Mamusia w końcu dostała synka przetransportowanego przez tatę i okazał się być 15 letnim chłopakiem. Mamusia głośno gadała do Bartusia i sprawdzała, czy spociły mu się plecki na trasie z autka, czy może wypije napój, a może chciałby zjeść bananka. Potem wysłuchała jego marudzenia o obiad i jak tylko znalazło się wolne krzesło kazała mu usiąść (przyszedł z palcem u ręki, a inni byli np. z nogą w gipsie i musieli stać).

Mnie się zawsze w takich sytuacjach przypomina scena z Dwóch i pół
Niestety znalazłam tylko z czeskim dubbingiem, synuś się pojawia w 2:35 https://www.youtube.com/watch?v=zDMuSfz59RA
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 08:52   #106
Ka-Mila
Rozeznanie
 
Avatar Ka-Mila
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Puck, 3-CITY
Wiadomości: 667
GG do Ka-Mila
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość

OT - kiedyś byłam u lekarza, gdzie strasza pani trzymała krzesło innej pani... Przez prawie 2 godziny xd jak ktoś chciał usiąść, to mówiła, że koleżanka zaraz przyjdzie i tu siedzi.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Ja bym zasiadła i powiedziała, że jak jej fąfela wróci to jej oddam miejsce a póki co pogrzeje krzesełko
__________________
Moja myślodsiewnia
http://www.mojageneracja.pl/2655282
Ka-Mila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 09:02   #107
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 09:20   #108
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
ja zazwyczaj spotykam takie stosunek do tematu u osób 50+, które swoje dzieci miały "w innych czasach"

chociaż przyznam, że spotkałam się z sytuacją kiedy rodzice mieli wypasiony fotelik za miliony monet z milionem atestów we własnym aucie a w aucie np. dziadków był kawałek styropianu z marketu za 100zł - tak jakby dziecko było tam jakoś magicznie bardziej bezpieczne albo mniej zagrożone bo "rzadziej" jeździ
My tak mamy nie wiem czy to ozm twoim zdaniem czy tak po prostu się oburzasz. Mi od początku zalezalo na bezpiecznym foteliku i pierwszym i kolejnym. Dość dużo jeździmy i to był priorytet. Ale nie wiem czy powinnam wymagać od dziadków kupna drogiego fotelika zwłaszcza jak juz fotelik mają bo mają kilkoro małych wnuków. Mogłabym oczywiście kupić dwa foteliki za 1700zl ale uznałam ze jak moje dziecko jeździ autem dziadków raz na rok przez 10 minut to zaryzykuje i nie uważam żebym była jakaś hipokrytka i zła matka. U drugich dziadków córka jeździ trochę więcej bo załóżmy 2 razy do roku kilka tras ok godziny. I tam też jest "zwykły fotelik", nie jakiś noname z biedronki, ale też nie rwf z testplusem.
Jadąc taksówką tez musisz wsadzić dziecko do fotelika taksówkarza. Lecąc samolotem, jadąc autobusem czy pociągiem dziecko jest bez fotelika i to jest bardziej niebezpieczne (zwłaszcza autobus) niż jazda raz do roku tanim fotelikiem.
Poza tym zakładając że rodzice nie są zamożni a chcą kupić super bezpieczny fotelik i ciulaja na niego kasę - trochę głupio krytykować to ze nie uciulali na dwa albo trzy foteliki.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 09:57   #109
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Ale tu chyba nikt nie napisał, że nie lubi dzieci w kościele, tylko nie lubi jak dzieci przeszkadzają. To przecież dwie zupełnie różne sprawy. No i owszem, wychowanie w wierze i włączanie w obrzędy jak najbardziej, ale dopiero kiedy dziecko coś rozumie i jest w stanie włączyć się w nabożeństwo.



Źle podejrzewasz. Jestem bardziej wyrozumiała dla ludzi, którzy po raz pierwszy przyszli z dzieckiem do kościoła, albo od czasu do czasu testują czy już maluch będzie spokojny. Pisałam już o tym, że co niedzielę widzę te same rodziny z niegrzecznymi dziećmi, więc najwyraźniej rodzice nic sobie nie robią z tego, że ich dzieci przeszkadzają. Pewnie w dużych miastach nie da się tego zaobserwować, ale moja parafia jest bardzo mała, do kościoła nie chodzi wiele osób, więc te najbardziej "aktywne" dzieciaki łatwo poznać. I nie chodzi o żaden oficjalny zakaz, a rozsądek rodziców. Niestety dla mnie to jest właśnie OZM, bo ani matka ani ojciec nie zreflektują się, że trzeba wyjść z płaczącym dzieckiem i nie zabierać go za tydzień na mszę tylko biegają po kościele za dzieciakami, bo przecież im wolno, bo nikt nie wyprosi, bo to dzieci. I potem niektóre dzieci mają już koło 5-6 lat, a dalej nie umieją zachować się w kościele.
Dziwne, chodzic z dzieckiem od niemowlaka do kościoła i nie nauczyć go, jak ma się tam zachowywać. Moja córka do kościoła nie chodzi, była tylko latem na ślubie, w wieku czterech lat i jakoś umiała sie zachować, siedziała w ławce, a potem zasnęła, bo wiadomo, jak w kościele jest ciekawie zazwyczaj, gdyby nie to, ze co jakiś czas trzeba wstać, klęknąć i znowu usiasc, to pewnie wszyscy wierni by zasnęli

Foteliki samochodowe to temat rzeka. Wiele osób kupuje albo jakieś tanie badziwie, albo zle tych fotelików używa, bo po co czytać instrukcje.
Ja sie zastanawiam, jakim cudem taki wypadek mógł sie zdarzyć
https://www.siepomaga.pl/majagolimowska
Dziecko w foteliku uderzyło głowa o przednie siedzenie, "bo pasy, którymi była przypietą do fotelika, nie zadziałały, jak powinny".
TZ twierdzi, ze moze pasy nie były załadowane po jakimś poprzednim naciągnięciu. Co tez by świadczyło o błędzie, bo po każdej stłuczce samochód powinien przejść kontrole.
Ale jak to mówić w kraju, w ktorym na potęgę jeździ sie starymi rzechami, a dzieci umieszczone sa w fotelikach za sto złotych, albo w ogóle nie przypięte, tez ostatnio widziałam.

Nasz maluch ma taki fotelik

http://www.kiddy.de/pl/nosidelka/bab...ution-pro.html

Oczywiście nie obyło sie bez komentarza mamy TZta, ze po co taki drogi. Na to mieliśmy żałować
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-04-05, 10:13   #110
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Foteliki samochodowe to temat rzeka. Wiele osób kupuje albo jakieś tanie badziwie, albo zle tych fotelików używa, bo po co czytać instrukcje.
Ja sie zastanawiam, jakim cudem taki wypadek mógł sie zdarzyć
https://www.siepomaga.pl/majagolimowska
Dziecko w foteliku uderzyło głowa o przednie siedzenie, "bo pasy, którymi była przypietą do fotelika, nie zadziałały, jak powinny".
TZ twierdzi, ze moze pasy nie były załadowane po jakimś poprzednim naciągnięciu. Co tez by świadczyło o błędzie, bo po każdej stłuczce samochód powinien przejść kontrole.
Ale jak to mówić w kraju, w ktorym na potęgę jeździ sie starymi rzechami, a dzieci umieszczone sa w fotelikach za sto złotych, albo w ogóle nie przypięte, tez ostatnio widziałam.
może fotelik był źle zamontowany. może był złej jakości, może stary, zniszczony, może została źle zapięta.

może nadal badają sprawę, skoro od roku rozprawy nie było.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 10:23   #111
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
OZM z poniedziałku - poczekalnia do specjalisty chirurga. Pewna pani bardzo aktywnie przeżywała, jaka to kolejka, ile to osób, jak wolno to idzie. Rodzice z mniejszymi dziećmi siedzieli bez marudzenia, dzieci o dziwo bardzo grzeczne w tej kolejce, czasem zamarudziły, ale bez bieganiny i szału.
Mamusia w końcu dostała synka przetransportowanego przez tatę i okazał się być 15 letnim chłopakiem. Mamusia głośno gadała do Bartusia i sprawdzała, czy spociły mu się plecki na trasie z autka, czy może wypije napój, a może chciałby zjeść bananka. Potem wysłuchała jego marudzenia o obiad i jak tylko znalazło się wolne krzesło kazała mu usiąść (przyszedł z palcem u ręki, a inni byli np. z nogą w gipsie i musieli stać).


I co później się dziwić, że mamusie sterczą pod drzwiami szkoły, w której odbywa się matura, albo latają w imieniu dzieciątka po dziekanatach na uczelni....
Znam rodzinę, w której ponad 80-letni dziadek codziennie wozi wnuki autem do szkoły. Jeden z tych wnuków to tegoroczny maturzysta , a mieszkają w miejscu, skąd spokojnie można dojechać autobusami do centrum miasta.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 10:35   #112
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Jadąc taksówką tez musisz wsadzić dziecko do fotelika taksówkarza. Lecąc samolotem, jadąc autobusem czy pociągiem dziecko jest bez fotelika i to jest bardziej niebezpieczne (zwłaszcza autobus) niż jazda raz do roku tanim fotelikiem.
Dokładnie.
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
chociaż przyznam, że spotkałam się z sytuacją kiedy rodzice mieli wypasiony fotelik za miliony monet z milionem atestów we własnym aucie a w aucie np. dziadków był kawałek styropianu z marketu za 100zł - tak jakby dziecko było tam jakoś magicznie bardziej bezpieczne albo mniej zagrożone bo "rzadziej" jeździ
No przecież dziecko jest mniej zagrożone, kiedy rzadziej jeździ Chyba logiczne, że jak przejedzie 10 000 km z rodzicami, to jest dużo większa szansa, że będą mieć na drodze niebezpieczną sytuację, niż kiedy przejedzie 100 km z dziadkami. Magia
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 11:16   #113
69love69
Zakorzenienie
 
Avatar 69love69
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Co do fotelików to ważne jest też to, że ani dzieci ani dorośli nie powinni zapinać pasów na kurtkę. Wtedy pasy trzymają kurtkę, a dziecko może przy uderzeniu wypaść.

tak przy okazji
69love69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 13:34   #114
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Serio jest tylko jedna msza? Sorry, że się tak dziwię, ale też mieszkam na wsi i mamy 4 msze w niedziele, a parafia nie jest ani duża, ani specjalnie "rozmodlona", bo do kościoła chodzi jakieś 30%.



Uwierz, że nie mam nic przeciwko dzieciom, które zachowują się tak jak te opisane. Niestety ja co niedzielę widzę te same rodziny i te same zachowania. Dziecko wychodzi na środek kościoła i idzie np. w kierunku ołtarza, za nim biegnie matka albo ojciec i zabiera malucha. Za 5 minut znowu to samo, czasami jeszcze dziecko się rozpłacze albo położy na podłodze. Dzieci wiercą się, kręcą, przepychają, czasami coś jedzą albo domagają się jedzenia. I ja rozumiem, że czasami trzeba zabrać dziecko do kościoła, albo że bywa niegrzeczne, ale serio to są ciągle te same osoby. Poraża mnie bezrefleksyjność, bo rodzice ewidentnie mają gdzieś fakt, że ich pociechy przeszkadzają w modlitwie innym.
Tak tylko jedna msza. Wies 400 mieszkancow. Ksiadz oprocz naszego kosciola ma jeszcze 2 koscioly w innych miejscowosciach, w ktorych odprawia msze.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.

Edytowane przez dorris23
Czas edycji: 2017-04-05 o 13:37
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 15:23   #115
Taranka
Zakorzenienie
 
Avatar Taranka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość


I co później się dziwić, że mamusie sterczą pod drzwiami szkoły, w której odbywa się matura, albo latają w imieniu dzieciątka po dziekanatach na uczelni....
Znam rodzinę, w której ponad 80-letni dziadek codziennie wozi wnuki autem do szkoły. Jeden z tych wnuków to tegoroczny maturzysta , a mieszkają w miejscu, skąd spokojnie można dojechać autobusami do centrum miasta.
Pod drzwiami szkoły? Na moim roku mamusia jednej z dziewczyn poszła do dziekanatu wykłócać się czemu Karolinka nie zdała egzaminu 😂

Sent from my Nexus 5X using Tapatalk
__________________
So much internet so little time.
Taranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 15:56   #116
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Jestem w szoku po przeczytaniu tego artykułu: http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/na...ernetu,90,1765
Nie wiem czy to OZM czy jak to nazwać, wciąż zbieram szczękę z podłogi. Matka chwaląca się wielkością przyrodzenia niemowlaka?
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 16:33   #117
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Niestety, ale to wszystko prawda. Jedynie uważam, że trochę przekręcili sens tego zlewu. Chodziło pewnie o to, żeby dziecko słuchało szumu, który owszem, uspokaja, a nie leżało pod zlewem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 16:38   #118
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Jestem w szoku po przeczytaniu tego artykułu: http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/na...ernetu,90,1765
Nie wiem czy to OZM czy jak to nazwać, wciąż zbieram szczękę z podłogi. Matka chwaląca się wielkością przyrodzenia niemowlaka?
Cały ten artykuł ukazuje dramaty dzieci. Dzieci powinny być zabierane takim "rodzicom". Dzieciak z bólem głowy czy ropiejącym palcem chodzi a kretynka jedna z drugą w internetci porad szuka.
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 16:44   #119
kleo_4
Zakorzenienie
 
Avatar kleo_4
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 7 570
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Jestem w szoku po przeczytaniu tego artykułu: http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/na...ernetu,90,1765
Nie wiem czy to OZM czy jak to nazwać, wciąż zbieram szczękę z podłogi. Matka chwaląca się wielkością przyrodzenia niemowlaka?

To są właśnie przykłady OZM...najgorsze ze niektóre to już zakrawają o zdrowie czy życie dziecka... jakby mi dziecko zjadło kapsułkę ariel to bym w te pędy do szpitala jechała a nie na forum wchodziła

Albo te zabobony...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobieta ma na sobie uśmiech, cała reszta to tylko dodatki do stylizacji

Kocham i jestem kochana

14.12.2015♥ Moje malutkie-największe szczęście
kleo_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-05, 17:22   #120
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez kleo_4 Pokaż wiadomość
To są właśnie przykłady OZM...najgorsze ze niektóre to już zakrawają o zdrowie czy życie dziecka... jakby mi dziecko zjadło kapsułkę ariel to bym w te pędy do szpitala jechała a nie na forum wchodziła

Albo te zabobony...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie! Dlatego nie mogę uwierzyć, że ten artykuł opisuje prawdziwe przypadki. Zastanawiam się kim są takie osoby, czym się kierują.

Z zabobonami się spotkałam w otoczeniu więc tylko się uśmiecham, dopóki nie szkodzą dziecku, ale reszta to jest jakiś kosmos.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-06 17:15:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:05.