2015-09-13, 20:16 | #91 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Dzieci są dziwne
|
2015-09-13, 20:31 | #92 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Ja byłam zakochana w Leo Johnson z serialu Twin Peaks - to ten, który bije swoją żonę mydłem w skarpecie. Bieremy groupona na terapeutę?
|
2015-09-13, 20:39 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Dzieci są dziwne
|
2015-09-13, 20:56 | #94 |
pesymistka
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 628
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Ja potrafiłam oglądać dinozaury, potwory, rekiny, wszystko i się nie bałam problem zaczynał się, gdy miałam w nocy sama iść do łazienki podobno w pół śnie biegałam w kółko po pokoju, żeby ktoś ze mną poszedł. To pod lunatykowanie podchodziło, bo kompletnie nigdy tego nie pamiętałam, znam tylko z opowiadań.
__________________
P |
2015-09-13, 21:07 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Ja się bałam laleczki Chucky!
|
2015-09-13, 21:13 | #96 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Dzieci są dziwne
-Nie lubiłam żadnych wróżek, Barbie czy Kenów tylko lalki dzidziusie. Miałam dwójkę ulubionych dzieci, miały swoje imiona, całe historie, bardzo wyraźne charaktery i upodobania. Kiedy moja mama gotowała coś w kuchni to ja przychodziłam, siadałam obok i mówiłam "A wiesz, moja Karolina...." I tak jechałam całe historie życia rozmawiając z mamą tak jak ona ze swoimi koleżankami.
-Myślałam, że dziecko wychodzi przez pępek, bardzo długo. Brat jest chyba rekordzistą, bo uświadomiłam go w późnej podstawówce. -Wraz z bratem i kolegą z bloku bawiliśmy się w "byczki". Jedna osoba była pasterzem i miała takiego pluszowego węża, którym zaganiała byczki do pokoju. Wąż miał plastikowe oczy, bolało. Najśmieszniej było kiedy zostawał z nami tata i ZAWSZE ktoś się uderzył. Ojciec wyciągał konserwy albo zamrożone udka z kurczaka. Pamiętam jak raz powiedział "Dzisiaj uważajcie, bo zjadłem konserwy". -Do 8-9 roku życia piłam grysik z butelki i groziłam, że nie wstanę, jeśli natychmiast nie dostanę mlukienka. Jak ktoś do nas przychodził to chowałam butelki, żeby nie zobaczył . -Jako kilkulatka bawiłam się sama, sama ze sobą rozmawiałam i nie miałam koleżanek . -Mój brat na widok buki dostawał napadu paniki i krzyku. |
2015-09-13, 21:18 | #97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Dzieci są dziwne
|
2015-09-13, 21:38 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Teraz na szybko, co pamiętam.
Jak myłam twarz, to robiłam to szybko, bo bałąm się, że jak podniosę głowę i spojrzę w lustro, to będzie tam ktoś w masce, albo jakiś potwór. W sumie to do dzisiaj tak czasami mam ;D ---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ---------- Nie gadaj! Bo ja tak miałam jakieś 2 lata temu, jak wypiłam
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2015-09-13, 21:47 | #99 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Wyobrażałam sobie seksy z Vegeta z dragon balla, mimo, że nie do końca przecież wiedziałam co to ten seks jest. W ogóle jak ja go kochałam. Kiedy w jednym z odcinków zapuscil wąsy to dostałam histerii
|
2015-09-13, 21:51 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
|
Dot.: Dzieci są dziwne
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;52754824]Ja się bałam Gremlinów i dinozaurów w "Parku Jurajskim". Za to zwykłe morderstwa były mi niestraszne.[/QUOTE]
Ja za to straszliwie balam sie Robocopa i to przez wiele bardzo dlugich dzieciecych lat
__________________
|
2015-09-13, 22:32 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Cytat:
Jak byłam baaardzo mała, przedstawiałam się jako Dumbo ksiądz chodzący po kolędzie nieco się zaskoczył, kiedy to usłyszał(rodzina przyjęła to dość normalnie, jeden przyszywany wujek do dziś pyta "co u Dumbo");p |
|
2015-09-13, 22:42 | #102 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Dzieci są dziwne
...a ja mówiłam proglem, komboj, przyjechaliś, wyświadomić (określenie każdej dowolnej czynności, byle użyć tego słowa, które wydawało mi się nieogarnienie mądre)... ninijącek (zając) no i pompie na smoczek.
Miałam manię rozkładania zabawek mechanicznych na czynniki pierwsze. Cały czas wierzyłam, że mnie również uda się coś podobnego skonstruować, zgromadziłam nawet zapas kartek z bloku rysunkowego i klej biurowy. |
2015-09-13, 22:48 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
|
Dot.: Dzieci są dziwne
__________________
|
2015-09-14, 02:04 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Cytat:
|
|
2015-09-14, 06:25 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Cytat:
A potem w Kojaku, w sumie do tej pory łysi faceci wydają mi się sexi.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2015-09-14, 08:39 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Dzięki Wam zaczęły mi się przypominać historie z mojego dzieciństwa
1. Strasznie bałam się Piszczałki (Przyjaciela wesołego diabła) - roiłam sobie, że może mi wlecieć w nocy przez okno, chociaż mieszkałam wtedy na 4 piętrze 2. We wczesnej podstawówce urządzałyśmy z koleżankami pogrzeby owadów. Trzeba było takiego ubić, następnie wykopać mały dołek, zrobić mały krzyżyk i jedna z nas wygłaszała mowę. Jak teraz o tym myślę, to w sumie nie wiem, jakim cudem mieszczę się obecnie w granicach normy. 3. I też chodziłam na 4 piętro po poręczy a nie po schodach 4. Poza tym zawsze wybierałam w sklepie najbrzydsze pluszaki, bo było mi ich żal i bałam się, że nikt ich nie kupi i będą samotne i smutne... 5. I kochałam się w Robin Hoodzie, matko, co ja sobie roiłam na ten temat, że zamieszkam z nim w lesie i będę zbierać zioła i pomagać mu w walce. Pamięta któraś ten serial?
__________________
Nina 💕 29.01.2017 Edytowane przez MartaMagda Czas edycji: 2015-09-14 o 08:41 |
2015-09-14, 09:21 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Panicznie bałam się muzyki z Archiwum X. przyciskałam kołdrę i poduszkę do uszy aby nie słyszeć. Nie wiem dlaczego rodzicom nie powiedziałam. Dopiero w zeszłym roku wspomniałam o tym i mama powiedziała, ze przecież mogłam powiedzieć.
Miałam miśka z którym spałam. Ja tyłem do drzwi a on przodem do mnie i do drzwi. To powodowało, że świeciły sie mu oczy. Bałam się go i ustawiałam tak, aby światło do niego nie dochodziło. Potem dorobiłam się więcej maskotek i spałam ze wszystkimi, aby nie czuły się pokrzywdzone. Oczywiście te bardziej lubiane na górze spały, obok mnie a te mniej - w nogach. A w seksy się bawiłam. Moją parą była maskotkowa mysz i lalka barbie. Ocierały się o siebie. Tylko, że wtedy średnio rozumiałam po co to robiły. Jak byłam mała myślałam, że okres i ciąża to to samo
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
2015-09-14, 10:24 | #108 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Cytat:
Byłam już za duża na urojone miłości do serialowych postaci, ale fryzurkę na Robina miałam
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2015-09-14, 11:24 | #109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Cytat:
Jak już doszłam do wniosku, że nic z tej mojej miłości nie będzie (w wieku kilku lat dotarło do mnie, że on to chyba jest z innego kraju ), to wymogiem koniecznym, abym ewentualnie oddała moje serce innemu było to, że musi mieć długie włosy jak Robin
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
|
2015-09-14, 11:26 | #110 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Cytat:
Robin Hood był fajny, ale bardziej podobał mi się Sindbad Jeszcze Xenę namiętnie oglądałam. Też tak chciałam, jak będę dorosła. Trochę głupich pomysłów brałam z Makgajwera |
|
2015-09-14, 12:00 | #111 |
Konto usunięte
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Kochałam się w Marcinie Millerze, liderze boysow. Był teledysk jak Marcin stoi na scenie i macha, a ja byłam przekonana, że macha do mnie (ze mnie kocha i mnie widzi ofc). Ja stałam przed tv i machałam do niego
|
2015-09-14, 12:56 | #112 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Cytat:
W 4-5 klasie podstawowki razem z cala klasa na przerwach zasiadalismy w pustej klasie i bawilismy sie w reality-show " bar" oczywiscie nie poslugiwalismy sie imionami tylko kazdy z nas wymyslal sobie pseudonim
__________________
|
|
2015-09-14, 13:54 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Osiągnęłaś poziom mistrzowski!
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
2015-09-14, 15:20 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: Dzieci są dziwne
W podstawówce byłam szaleńczo zakochana w Michale Wiśniewskim z Ich Troje.
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie |
2015-09-14, 15:22 | #115 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Cytat:
|
|
2015-09-14, 16:10 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Dzieci są dziwne
1. Chyba do końca podstawówki uwielbialam sobie wyobrażać że moja rodzina jest całkiem inna, że prowadzimy zupełnie inne życie, miałam różnych wymyslonych przyjaciół, pod wpływem seriali zmieniały mi sie te wyobrażenia, i tak potrafilam całymi dniami, w drodze do i że szkoły czy przed zasnieciem myśleć o tej mojej rodzince i innym życiu.
2. Pamiętam że jak byłam mała to sadzalam zabawki blisko siebie i wyobrazalam sobie że gdzieś jadą i jest bardzo malo miejsca więc muszą siedzieć jedna przy drugiej jak najbliżej. 3. W jedne wakacje całymi dniami odbijalam piłkę za domem i wyobrazalam sobie że z wymyślonymi znajomymi przygotowujemy się do zawodów a później że jesteśmy na tych zawodach. Wyniki zapisywalam trawą na ścianie, ale sie to później źle zmywalo. 4. Zabawy w piasku to przede wszystkim gotowanie różnych potraw z piasku i trawy, kwiatkow. 5. Pamiętam że jak miałam max 7-8 lat to jak ktoś mnie zdenerwował tak że zaczęłam płakać to chowalam się pod koldre długo płakałam, a jak już przestalam to nie wychodzilam bo się chyba wstydziłam. |
2015-09-14, 16:43 | #117 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Kiedyś mój brat chciał zrobić mamie śniadanie do łóżka z okazji imienin. Jak się obudziła zabronił jej wstawać i dumny zaserwował dwie kromki chleba posmarowane nutellą i polane keczupem. Słodkie to było.
|
2015-09-14, 16:53 | #118 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Dzieci są dziwne
Cytat:
---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ---------- Wierzyłam, ze zabawki żyją, a przy ludziach udają martwe. A to przez bajkę świąteczną o takich właśnie zabawkach, bardzo mnie wzruszyło, gdy dziecko dostało nowe zabawki i stare rzuciło kąt, przez co one bardzo cierpiały. Od tamtej pory szanowałam stare zabawki I strasznie ubolewałam, cierpiałam gdy mojej przyulance pajacykowi z bratem urwaliśmy głowe Tak bardzo przeżywałam, ze gdy pomyśle o tym to tamto uczucie towarzyszy mi do dzisiaj |
|
2015-09-14, 17:01 | #119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Dzieci są dziwne
jeszcze mi się przypomniało że myślałam przez jakiś czas że w brzuchu są małe stworzonka i jak coś zjemy to one tam wszystko układają
|
2015-09-14, 17:01 | #120 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Dzieci są dziwne
W podstawówce zdarzało mi się, że wstawałam o 7:45, zdążyłam się umyć, ubrać, zjeść śniadanie, dojść kilometr pieszo do szkoły i być w niej przed dzwonkiem. Do dzisiaj nie wiem, jak to robiłam.
Jak się nudziłam na lekcjach to wyciągałam z piórnika nożyczki i ścinałam sobie włosy. W przedszkolu zachciało mi się mieć grzywki. Męczyłam mamę i mi w końcu ścięła. Ale potem przestałam chcieć mieć tę grzywkę, a ona wciąż była. Więc stanęłam na palcach, otworzyłam górną szafkę w kuchni, wyciągnęłam nożyczki, poszłam przed do przedpokoju, stanęłam przed luster i ją sobie ścięłam. Zaraz przy skórze. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.