Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

[kaśka333]

Kamilko widzę, że jesteś wiec mam do Ciebie taką prośbę wielką. Mogłabyś mi napisać krok po kroku jak założyłaś sklep internetowy (w wolnej chwili), jeśli na forum nie można to na PW. Myślę i myślę... i chyba jestem gotowa wziąć się za sprzedawanie w necie, dla mnie to najlepsze wyjście w tej chwili. Jak się uda to się uda a jak nie to trudno... Jeśli możesz to będę Ci wdzięczna za informacje

[madziaMADZIA]

aNGIE MI SIE NAJBARDZIEJ PODOBA kRYSPIN I dAMIAN.sorki nie zauwazylam capsa ale ide juz spac. nie mam sily

KasiuL gratulacje synusia
i wyluzuj troche z tymi pracami domowymi zebys pozniej nie zalowala.pamietaj:w ciazy lepiej zrobic czasami mniej niz wiecej
to taka moja mysl na dzien dzsiajszy

a ze nie najlepiej mi idzie myslenie to ide spac

nasze male dziewczynki przesliczna.bardzo sie wzruszylam przy zdjeciach siostr...takie slodkie obie parki...az sie chce

mi sie wlasnie dzis przypomnialo ze nie obejrzalam albumu Synty.jutro nadrobie

cmoki kochane

[Czarina]

Aga G dziewczynki na medal. Wiki taka duża pannica- śliczna jest. A Zuzinek rozczulający- piękne oczka, taka słodka laleczka
Domyślam się, że Zuziol ma niską hemoglobinę? Aguś nie martw się- to częsta przypadłość u niemowlaków. Zapasy żelaza wyczerpują się, szczególnie u dzieci z niską masą wagową. Rzadziej to schorzenie występuje przy karmieniu sztucznym, bo mleka modyfkowane zawierają żelazo, częściej przy karmieniu naturalnym. Ale dacie radę- moja Ala też miała anemię, brała żelazo, kwas foliowy i wit b6. I anemia przeszła po kilku miesiącach

Freddy nic mi tak na nerwy nie działa jak gadanie w stylu "zmarnowała sobie życie, bo zaszła w ciążę". Tak gadają tylko oszołomy dla których sensem życia jest piwko i impreza. Jesteś świetnym przykładem na to, że dziecko nie jest żadną kulą u nogi, że można realizować się mając małgo szkraba. Zdałaś maturę, zrobiłaś prawko, masz pracę, studiujesz.
Tak naprawdę nie ma dobrego wieku na dziecko- jak się ma 20 lat to nie, bo trzeba się "wyszaleć", po 30 nie, bo praca, kariera, kredyt itp. A po 40 to biologia już czasem nie pozwala.
Dlatego nikt nie powinien nikomu zaglądać w gary i oceniać życia, bo każdy ma swoje priorytety, wymagania itp.
Wiadomo, że Tobie jest ciężej niż Twoim koleżankom, bo masz więcej obowiązków. Ale czy one są szczęśliwsze od Ciebie? Niejedna z nich pewnie po przyjściu z imprezy kładzie się SAMA do łóżka, sama zasypia, nie ma nikogo u boku, szczerbaty usmiech nie budzi ich rano, małe łapki nie obejmują za szyję... Nie ma tej bezwarunkowej miłości.
Zresztą wystarczy poczytać wątek na wizazu "próbować aż do skutu". On dosadnie pokazuje jakie szczęście mamy wszystkie
Pozatym Ewa za 2, 3 latka będziesz miała "odchowane dziecko", gdy Twoje koleżanki dopiero wpadną w pieluchy.
Także nie ma co się smucić, analizować i przejmować się głupim gadaniem
I Ty i Esti jestescie dojrzałałymi, wspaniałymi mamami. I ukłon w Waszą stronę, że stanęłyście na wysokości zadania w wieku, w którym mnóstwo dziewczyn myśli tylko o szaleństwach

KasiaL gratuluję facecika!!!! Super wiadomość!! No to będziesz miała samych menów w domu.
A za te wieszanie firan to powinnaś sie stuknąć w czółko

[lachkasia]

dzień dobry

Ale śliczniutkie dziewczynki zajrzały na forum, mówię tu o córeczkach Dysi i Agi.

Dziękuję za życzenia imieninowe:cm ok: Kochani jesteście

U nas piękna pogoda, zaraz idziemy na zakupy:0

Miłego dnia Kochani

[freddy296]

Helllo....

Ja juz w pracy... ledwo wstalam... do ostatniej mozliwej minuty lezalam w wyrku straszne mam klopoty ze wstawaniem... Tzet tez... moze przez te jesienno zimoa aure...

Dzis drugi dzien zakupow... Tym razem z bratem bo Tzet pracuje do 22 na basenie. dokupie firanke, kupie wiertła i sruby. I zajde do drogerii cos sobie w koncu kupic

Napisane przez Czarina

Niejedna z nich pewnie po przyjściu z imprezy kładzie się SAMA do łóżka, sama zasypia, nie ma nikogo u boku, szczerbaty usmiech nie budzi ich rano, małe łapki nie obejmują za szyję... Nie ma tej bezwarunkowej miłości.

łzy szczescia pojawily mi sie w oku... To prawda, ze to piekne uczucie jak taki Malutki szkrabik wtula sie w szyje...

Kasiu a chcesz cos hurtowo sprzedawac?? czy tylko pojedyncze sztuki? Jesli hurtowo to pewnie firme musisz zalozyc z siedziba w domu.

[Angie144]

AgaG - prześliczne te Twoje dziewczynki!! Mają piękne oczka, a Wiki ma super czuprynkę ogólnie dziewczyny na medal.
Branie żelaza faktycznie może źle wpłynąć na kooopki, może być zatwardzenie no i nie zdziw się jeśli będzie czarna.

KachaL - WIEEEEEELKIE gratulacje!! Dziewczyny mają same dziewczynki a u Ciebie urodzaj na chłopców
A za te firany i okna to faktycznie manto Ci się należy!! Firanki oddaj do krawcowej, wszyj na taśmę marszcząca i niech TŻ przypina

Ewcia - ale Ci się na uczucia zebrało wczoraj, chyba faktycznie procenty podziałały
Ale serio, zasługujesz na podziw, udowodniłaś tym wszystkim 'życzliwym' że jednak można. A takie komentarze że zmarnowałaś życie... to tak jak Czarinka napisała - beznadziejni ludzie!!
Jesteś fantastyczną kobietą, mamą i w ogóle wielkie brawa i tak trzymaj!
No i pochwal się jak już firanki zawisną

Napisane przez Czarina

Niejedna z nich pewnie po przyjściu z imprezy kładzie się SAMA do łóżka, sama zasypia, nie ma nikogo u boku, szczerbaty usmiech nie budzi ich rano, małe łapki nie obejmują za szyję... Nie ma tej bezwarunkowej miłości.

Podobnie jak Ewa, poryczałam się normalnie czytając te słowa - ŚWIĘTA RACJA!!

Zapomniałam Wam napisać... w poniedziałek trzymajcie za mnie kciuki, bo będę pisała test z tego angielskiego, ze wszystkiego co dotychczas było, niby nic wybitnie trudnego, ale i tak mam stresa, od czasów szkolnych nie miałam żadnych testów sprawdzających moją wiedzę (nie licząc prawka) - odwykłam

sklerozę mam jeszcze miałam sie Ciebie Kasiu333 zapytać co chciałabyś sprzedawać, o branżę mi chodzi czy jeszcze nie masz koncepcji...

[ikol_a]

Witajcie.
Zdjęcia będą, będą, tylko musi TZ znaleźć czas, żeby zgrać.. A teraz mamy gościa - teściowa, więc może w weekend się uda?

Zajrzałam do Was bo mam chwilę. Miałam mieć przesłuchanie świadków, ale się nie stawili i tak oto mam czas....czekam....

Dzieciaczki cudne! Bardzo mi się podoba zdjęcie TZta Dysi z Oleńką. A TZ jakie ma PIĘKNE ząbki! Czym on myje zęby!!!???
Dziewczyny Agi też miodzio. Ta fotka, gdzie leżą razem

Dajecie maluchom Vit D? Ile dziennie?
Jak idzie nocnikowanie? Jak wprowadzacie ten system?
Komu dzieci budzą się w nocy CZĘSTO?
Czyje dzieci śpią z rodzicami?
Kto daje maluchom mleko krowie? Uli kakao nie podeszło. Łyk i koniec. Budyń tez nie bardzo. Kaszka manna na mleku też nie.

KasiuL ja obstawiałam dziewczynkę Ale dobrze i tak. Dbaj o szwagra mojej Uli Dbaj.

Angie Konrad i Emil, a ja swojemu synkowi chciałabym dać na imię Dominik, Łukasz.


Ewo Ja tam podziwiam Ciebie i podziwiać będe zawsze. Mało kogo stać na taka organizację i dźwignięcie tego, co Ty nosić na barkach i w sercu. Tym bardziej, że ze strony TZ nie zawsze, z tego co wiem, masz wsparcie. Powinnaś być z siebie dumna. A wczesne macierzyństwo ma, JAK WSZYSTKO NA ŚWIECIE, wady jaki zalety. Pomyśl, że gdy Twoje koleżanki będą dzieciate, Ty będziesz miała już odchowane dziecko i zaczniesz drugą młodość. Wtedy one będą Ci zazdrościć Zobaczysz. Wiem o tym...znam to... :

[Angie144]

Ikolu - odpowiedzi na zielone:
- nie daję Vit D już od dawna, a może teraz znowu powinnam... nie wiem nawet.
- nocnikowanie w ogóle u nas nie idzie, Milka nie chce siadać na nocniku albo posiedzi tylko ułamek sekundy i nic w tym czasie nie zdąży zrobić. Kupiliśmy też nakładkę na sedes (w 'praktikerze' były fajne za 30zł, miękkie kolorowe), ale tego też nie chce.
- Milka czasem się budzi często, czasem ze dwa razy (dziś tylko raz), a czasem wcale, na szczęście są to pobudki króciutkie, takie na podanie smoka który gdzieś uciekł w nocy, ew. troszkę herbatki do napicia (mam przygotowaną zawsze na noc, przy łóżku),
- Milka śpi sama, czasem nad ranem (ok.6) weźmiemy ją do nas i jeszcze sobie dosypia, ale to tylko w weekendy i też nie zawsze
- Milka dostaje kolację na mleku krowim (takim z kartonika), codziennie je na nim kaszkę manną - lubi. Czasem też zrobię jej budyń, kakao też nie bardzo jej zasmakowało, ale lubi płatki z mlekiem - kupuję w lidlu takie kółeczka z miodem, baaaardzo je lubimy.

[Ana2]

Witamy!!!
Ikolkaciesze sie,ze wrocilas na wizazowe lono.Trzymam kciukasy za Tate zeby nadal szlo ku lepszemu (a faceci to juz tak maja,ze podczas choroby sa bardziej nieznosni niz male dzieci...).Czek am z niecierpliwoscia na fotki domku.
Odpowiadam na zielone:
1-ja daje witamine d3 od dwoch miesiecy (wczesniej nigdy nie dawalam),teraz daje ze wzgledu na to,ze Isiu ma jeszcze niezarosniete ciemiaczko.Mamy dawke "wstrzasowa",6 kropelek dziennie przez 3 m-ce (zalecone przez nasza pediatre).Jeszcze miesiac kuracji nam zostal.
2-u nas nocnik nie wypalil,za duzy dla Iska i wpada do srodka cala pupa.Natomiast swietnie nam idzie zalatwianie sie na ubikacje,kupilam nakladke i Isiu od paru tygodni robi koope do kibelka; jak zawola "kaka" to wiem,ze bedzie robil i szybciorem sadzam na ubikacje.Zadowlona jestem,bo juz dawno nie bylo kupy w pampku,oczywiscie zdarza sie jak np.jestesmy poza domem ale rzadko.Siku nie kontroluje i leje w pampersa.
3-Isiek w nocy sie nie budzi,spi sam w swoim lozeczku (u nas w sypialni).
4-ja daje mleko krowie odkad Maly skonczyl rok,jest to specjalne mleczko dla dzieci (robi je Nestle i druga firma,ktora sie zwie Puleva),jest ono wzbogacone w witaminki i cos tam jeszcze...nie pamietam.My uzywamy teraz mleka z przedzialu od 1 do 3 lat,pozniej jest inny rodzaj od 3 lat w zwyz,ktore ma inne witaminy w skladzie i inne ich ilosci.Isiu kakao wrecz uwielbia,dosypuje mu odrobine do butli z kaszka zeby bylo czekoladowe,jak akurat nie mam kaszki czekoladowej.Budyn tez mu smakuje,szczegolnie waniliowy.Kupuje tez takie mleka smakowe w malutkich kartonikach ze slomka,sa trzy smaki: wanilia,truskawka i czekolada.Najbardziej lubi truskawkowe (to tak dla urozmaicenia troche,bo ile mozna pic zwykle biale mleko,nieraz Maly mi sie buntuje i nie chce butli a takiego "szejka" zawsze z checia wypija).

Ewunia,ja tez Cie podziwiam...i w sumie troche widze moje odbicie w Twojej osobie (tak nieskromnie napisze).Ja tez urodzilam Julka w bardzo mlodym wieku,bylam w klasie maturalnej...Jak Maly mial niecaly rok poszlam do pracy i harowalam nie raz po 16 godzin (jak bylo trzeba).Mieszkalismy u moich rodzicow wiec Julkiem mial sie kto zajac.Pozniej poszlam do szkoly kosmetycznej i tez dojezdzalam do szkoly 100km co drugi weekend...Wiem,ze jak sie chce to mozna to wszystko swietnie razem pogodzic...tym bardziej naleza Ci sie slowa uznania,bo wiem ile wyrzeczen,nerwow,stresu takie zycie kosztuje,a Ty tak pieknie dajesz sobie ze wszyskim rade.i tak trzymaj!!!!

Aga,Dziewczyny CUDOWNE!!!!! Wikunia wydoroslala i ma przepiekne wloski,a Zuzinka przekochana-sliczna kruszynka

Dysiu,Twoj babiniec rownie uroczy jak Agusiowy.Ada jest PRZEPIEKNA (ale chlopaki beda za Nia biegaly),i BARDZO podobna do Ciebie,zeszczuplala chyba tez troszku-juz nie widac faldek (a takie fajne miala)...Olusia cudna i moim zdaniem ZUPELNIE inna niz Ada.Faldeczki przejela po starszej siostrze-to na pewno ale nic poza tym.Obie sa sliczne i do schrupania...a tz...no coz...nie kus nas tu takimi zdjeciami...nieeee,ta k serio,super facet i widac,ze duma Go rozpiera.Szkoda,ze siebie nam nie pokazalas.

Kasiunia,gratuluje chlopaczkaWie dzialam,ze bedzie chlopak.Ja cos wiem na temat bycia jedyna kobieta w rodzinie...nie jest lekko ale na pewno dasz rade.Za myscie okien i wieszanie firan powinnas dostac na doopsko,to bardzo niebezpieczne czynnosci jak sie jest w ciazy,wrecz zakazane! (przez dlugotrwale trzymanie rak w gorze-nie wolno!).

Czarinko,no to gratuluje zakupienia domowych sprzetow po atrakcyjnych cenach...Jak juz bedziecie na swoim to pochwal sie nam wszystkim.Juz jutro bedziesz Was pakowac...ale to zlecialo

Nie pamietam juz co komu...
Acha,Hadzikowi,ze pomimo iz sie nie odzywalam to apel otrzymanie kciukow przyjelam do wiadomosci i tzrymam ...oby wszystko poszlo po Waszej mysli.Jak juz bedziecie mogli zdradzic o co chodzi z praca to bardzo chetnie wysluchamy.Buziole dla Julitki

[AgaGuernsey]

Dziekuje wszystkim za pochwaly dziewczynek!
Co do wlosow Wiki, to rzeczywiscie fryz ma nieziemski! Musze zgrac zdjecia z aparatu i pokazac Wam z jaka fryzura obudzila sie ostatnio po poludniu! No czad po prostu!

Czarinka tak niska hemoglobina m.in. Niestety ona urodzila sie z anemia, stad transfuzja krwii, wiec nie jestem zdziwiona, ze musi brac zelazo. Mam nadzieje, ze szybko sie to u niej unormuje. Jak na razie pluje tym, chociaz mi smakuje. I tez bierze jeszcze kwas foliowy.

KasiuL gratulacje chlopca! No popatrz: u mnie same baby, u ciebie faceci.

To jeszcze Esti nie wie co beda mieli.

Ikola:
1.nie podaje wit.D juz od baaardzo dawna.
2.nocnikujemy Wiki juz od dawna, siusia i robi kupke do nocnika. Pielucha jest zakladana na spacer i do spania i przewaznie jest sucha. Problem w tym, ze jednak Wiki rzadko wola, ze chce "ba", to my pilnujemy, zeby ja posadzic. EDIT! Wlasnie powiedziala, ze chce "ba" - no i robi kupke do nocnika!
3.Wiki na szczescie rzadko sie budzi.
4.Spi sama na duzym lozku w swoim pokoju.
5.Nie daje mleka - zadnego, je jedynie przetwory mleczne.

[Kamilanet]

Zapraszam do albumu - dodałam kilka zdjęć robionych przez mojego brata - Angie pytałąś jaki ma aparat, on ma Fuji, ale ma mnóstwo obiektywów i odczepianą lampę, którą można zdalnie sterować. Dzięki temu zdjęcia są rewelacyjne. A my mamy sonego alfę.
Ten pchacz to z ikei - tak samo jak zwierzątka, które Filip trzyma na swoim łóżku.

Madziu - aby następne trójeczki nie dawały o sobie znać. Niech sobie rosną po cichutku.
Tati mówi wierszyk - suuuuuuuuuuuuuuuper
samo szczęście

Agag - Super dziewczyny - Wiki jakie ma długie włoski. Ślicznotki.

KasiuL - gratuluję synka, a mąż za ciebie powinien wieszać firmanki, postałabyś nad nim i zrobił by jak trzeba!!!!

Ewa - dołączam się do dziewczyn. Świetnie dajesz sobie radę. Zobaczysz, odchowasz dziecko i będziesz balować, a twoje koleżanki będą w pieluchach

Ikola
Nie daję już wit. D od ok pół roku - jakoś tak wyszło
Nocnikowanie - ach - dziewczynkom to idzie lepiej - sadzam go po spaniu i robi, ale ogólnie nie woła, chciaż czasami zdarzy mu się.
Filip śpi ładnie do 5-6 bez pobudek - potem idę do niego i dosypiamy do 7
Filip śpi oddzielnie w łóżku i we własnym pokoju - jakiś czas temu pożegnaliśmy łóżeczko
Nie daję mleka krowiego, chociaż dzisiaj łyknął sobie takiego z kartonu i nic mu nie jest.

Ząbki tża Dysi - też zwróciłam na to uwagę - bardzo zadbane
Dysiu Twoje córeczki też przepiękne i takie podobne.

Jeszcze coś miałam napisać - ale jakoś jestem zaganiana w tym tygodniu

Wogóle to zamkneli nam nasz ulubiony bar - był 9 lat - razem ze znajomymi przeżyliśmy tam wspaniałe chwile - szef był super, karkówka, sajgonki a jaka golonka... szkoda
mieliśmy sentyment do tej knajpki.

[one_shot]

Napisane przez ikol_a

Dajecie maluchom Vit D? Ile dziennie?
Jak idzie nocnikowanie? Jak wprowadzacie ten system?
Komu dzieci budzą się w nocy CZĘSTO?
Czyje dzieci śpią z rodzicami?
Kto daje maluchom mleko krowie? Uli kakao nie podeszło. Łyk i koniec. Budyń tez nie bardzo. Kaszka manna na mleku też nie.

Ja tylko tak szybko na zielone

1. Dajemy 1 kropelkę dziennie - mam skończyć rozpoczętą butelkę później koniec ale jeszcze pól nam zostało
2. Nocnikowanie w lesie!! U nas jak u Any nocnik za wielki i mała wpada do środka jak tylko zdołam ją posadzić bo tak się zapiera, da się posadzić na "dorosły" kibelek jednak to raczej zabawa, a jej nocnik służy do jeżdżenia po pokoju
3. Sporadycznie obudzi się w nocy ale wtedy wystarczy że jej dam butelkę z wodą - popije i śpi przeciętnie do 7 z minutami
4. Z naszego łózka TŻ przestawił ją na jej łózeczko jak miała 3 tygodnie, teraz tylko czasami dopsypia ze mną jeśli obudzi się po 6 i płacze
5. My pijemy kartonikowe - jako budyń, kaszkę mannę, z płatkami na śniadanko, kakao, i takie smakowe mleczka w kartonkach - głównie Danona bo to jej smakuje najbardziej. Od czasu do czasu pije zwykłe podgrzane - bardzo jej smakuje, my też wypijamy koło litra dziennie więc mała nas naśladuje. Za serami nie przepada chyba że Almette, no i jogurty

[Czarina]

Napisane przez ikol_a

Dajecie maluchom Vit D? Ile dziennie?
Jak idzie nocnikowanie? Jak wprowadzacie ten system?
Komu dzieci budzą się w nocy CZĘSTO?
Czyje dzieci śpią z rodzicami?
Kto daje maluchom mleko krowie? Uli kakao nie podeszło. Łyk i koniec. Budyń tez nie bardzo. Kaszka manna na mleku też nie.

1. Nie daję już od dawna. Przestałam jak ciepło się zrobiło, a tutaj w Anglii nie przepisują żadnych witamin- nawet d3, mimo że tu ciągle pada i pochmurno.
2. Nie idzie wogóle, bo z Konradem nie próbowałam. Moim zdaniem za wcześnie jeszcze dla niego. Zrobię tak jak z Alą- w przyszłe lato zaczniemy naukę.
3. Wogóle sie nie budzi.
4. Czasami Ala do mnie przychodzi, Konrad nigdy ani razu nie spał ze mną.
5. Próbowałam kiedyś dawać Ali, ale miała rozwolnienie, Konradowi nie podawałam. My nadal na modyfikowanym, na 4. Mleka samego żadne z nich nawet kijem nie tknie. Jedynie kaszkę na mleku, jogurt, serek homo zjedzą.
Z kakaem próbowałam, ale pluli nim obydwoje naraz, budyniu im nie robiłam, cholera za leniwa jestem

Matko, ale jestem zmęczona, strasznie krzyż mnie boli. Ale już wszystko spakowane, zostały tylko drobiazgi. Van juz załadowany i jutro z rana pierwsza tura jedzie Potem druga i koniec. Potem rozpakowywanie, ale z tym to jużz luzik- wszystko w swoim tempie. Jeszcze tylko niedziela ciężka, bo musimy wysprzątać z Zenkiem i Aśką całe mieszkanie, żeby kaucję odzyskać. A potem już z górki.

Żegnam się już z Wami dzisiaj, bo jutro pewnie nie zajrzę, w niedzielę pewnie też nie, a na nowym mieszkaniu jeszcze neta nie mamy. Także mówię Wam "do widzenia". Trzymajcie się ciepło, całuję Was mocno i nadal trzymam kciuki za Hadżików
Pa, Kochani

[Radość]

Witam wszystkich.
Ja tylko na moment, usprawiedliwić się ze swojej nieobecności.
Jutro mamy imprezkę w domu, wiąże się to ze sprzątaniem, gotowaniem, pieczeniem itp...już sił nie mam.

Pozdrawiam wszystkich.
Pa

[golabek]

Ja na szybko bo coś mnie woreczek pobolewa Kurcze mój ukochany kebab mnie załatwił

1.vit D daję 2 krople raz dziennie do 2ego roku życia.Barti ją uwielbia i to już rytuał po kapielowy że domaga się kropelek
2.Nocnik służy do wszystkiego ale nie do siku fizycznie bo w teorii jak najbardziej Czasem siądzie w ubraniu i tyle.Kupimy nakładkę na wc.
3.Śpimy razem bo muszę jakoś fukcjonować.Barti budzi się kilka razy.Jak ząbkuje to częściej.Dostaje cyca i śpi dalej.Przy 3kach mieliśmy nocne harce.Teraz idą 5ki ale jest o niebo lepiej.
4.Mleka nie daję tylko serki,jogurty które uwielbia.Nabiał u niego to podstawa Budyniu nie lubi.

[lachkasia]

Napisane przez ikol_a

Dajecie maluchom Vit D? Ile dziennie?
Jak idzie nocnikowanie? Jak wprowadzacie ten system?
Komu dzieci budzą się w nocy CZĘSTO?
Czyje dzieci śpią z rodzicami?
Kto daje maluchom mleko krowie? Uli kakao nie podeszło. Łyk i koniec. Budyń tez nie bardzo. Kaszka manna na mleku też nie.

1. Daje wit d3 codziennie po 3', mamy jeszcze nie zrośnięte ciemiączko.
2. Nocnikowanie... nie idzie, siądzie w ubraniu, siądzie bez, ale na 5 sekund po czym złazi i wali w pampersa
3. Nam Nikuś budzi sie raz około 4-5 na kaszkę, wypije i śpi dalej tak do 7-8. Czasami przy ząbkach budzi sie częściej, albo popłakuje przez sen..
4. Już chyba od ukończenia roczku Nikuś śpi w swoim łóżeczku, w sypialni, po nowym roku wyprowadzimy go do salonu razem z łóżeczkiem.
5. Mleka nie dajemy, tylko w danonkach, bo mu nie szkodzą. Po reszcie zaraz ma szorstką skórkę. Ostatnio dałam mu inki na mleku, już 2 tydzień walczymy ze skazą, co by mu zeszła...

freddy ja ciebie szczególnie podziwiam. Niedość że taka śliczna z Ciebie laseczka, to jeszcze mądra, zaradna. Niewiele osób w moim wieku może pochwalić sie taką dojrzałością

Czarinko trzymam kciuki, aby przeprowadzka minęła bezboleśnie i żebyście szybko zaklimatyzowali się w nowym domku

Julitko, Hadżi za Was też 3mam kciukasy - oby było po waszej myśli

resztę potem bo idziemy na kawke do sąsiadki,m a później muszę wziąć sie do roboty, bo jutro organizujemy imprezkę imieninową Dobrze, że ciacho sioztra mi upiecze
o,7
/10/8 - to od Nikusia...Aha i mówi golaś, nawet jak ma tylko nogę gołą

[Ana2]

Echhh,Isiu spadl mi dzis ze schodow...z szesciu czy siedmiu (juz sama nie wiem)...zatrzymal sie na tych szerszych stopniach jak schody skrecaja.NA SZCZESCIE nic sie nie stalo ale juz mialam czarne wizje.Stalo sie tak przez glupia zabawe,bo biegal z takim kartonikiem od butow i zakrywal sobie nim buzie (czyli biegal na oslep),ja wlasnie konczylam sie szykowac (bo musialam juz wychodzic do sklepu) i zaraz mialam mu ten karton zabrac,bo nie podobalo mi sie ze tak biega.Czulam ze zaraz w cos walnie i bedzie wielki placz...No i stalo sie.
Isiu ostatnio BARDZO polubil bieganie,biega non stop jak perszing-smieszny jest.I rozgadal sie tez ladnie,co prawda nie sklada jeszcze slowek do kupy ale pieknie powtarza po nas slowa,mowi jak robia zwierzatka,jak sie kto nazywa...ogolnie robimy postepy.

Pogoda sie u nas popsula,zimno i wieje.Nawet kupilam Malemu wczoraj rekawiczki (a myslalam,ze nie bedziemy potrzebowac ),czapa i szalik juz od paru dni w uzyciu.

Czarinko,no Kochana to juz praktycznie jestescie na swoim.Z rozpakowywaniem spieszyc sie nie musisz,powolutku rozpakujesz sobie wszystko i poukladasz na swoje miejsca.Najwazniejsze teraz to cieszyc sie kazda chwila "w samotnosci".Jak juz sie urzadzicie to czekamy na relacje foto.I mam nadzieje,ze neta Wam szybciorem podlacza.

KasiuL,milej imprezki,to Twoja zalegla imieninowa?

golabku,zdrowka,zeby woreczek przestal dokuczac.A Twoj Barti nadal cycowy? Chyba sama zostalas na watku jako "mama cycowa"

Radosc,Tobie rowniez udanej imprezy...Dobrze,ze dzieciaczki maja sie lepiej...Takie wlasnie sa "uroki" przedszkola,ze dzieci co chwile chorobska przynosza.Moj Maly tez pojdzie od wrzesnia do przedszkola ale zanim pojdzie bede go szczepic,mam nadzieje,ze troche go to uodporni.
Agatka w avatarku urocza,wrzuc wiecej zdjec dzieciaczkow.

Kamilko,szkoda tej Waszej knajpki.Lece ogladac fotki,bo znowu mam zaleglosci albumowe.

We wtorek przylatuja moi rodzice ale sie ciesze.W Maladze beda po 11:00 wiec na obiad bedziemy juz w domku.Troche sie martwie czy poradza sobie w Berlinie na lotnisku...,w sumie leca drugi raz ale wczesniej lecieli razem z moja siostra i jej rodzinka a oni to juz sa obcykani w tych sprawach.Teraz gorzej,bo beda sami...no ale mam nadzieje,ze w razie czego ktos ich pokieruje,pomoze.

No dobra,zmykam ogladac zdjecia.

[madziaMADZIA]

na poprawe humoru albo na nude.znalazlysmy z Tati w necie

http://www.youtube.com/watch?v=gn8od...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=jG5rQ3D_Zrw&NR=1


1.Dajecie maluchom Vit D? Ile dziennie?
2,Jak idzie nocnikowanie? Jak wprowadzacie ten system?
3.Komu dzieci budzą się w nocy CZĘSTO?
4.Czyje dzieci śpią z rodzicami?
5.Kto daje maluchom mleko krowie? Uli kakao nie podeszło. Łyk i koniec. Budyń tez nie bardzo. Kaszka manna na mleku też nie.


odp
1.ja d3 daje.to zalezy jak mi sie przypomni.ca 2 dni.raz 1 krople, raz 2.na noc do kaszki dodaje.byl czas ze nie dawalam ale odkad obejrzalam program i tam mowili ze d3 dziala uodparniajaco to daje tym bedziej na zime.zawsze to jakas ochrona

2.nocnikowanie daleko w lesie...owszem, usiadzie na nocnik.sama zdejmie sobie nawet rajstopki ale nic nie zrobi.woli obokjak sie zsika w rajstopki to moze tak chodzic a jak qpka pojdzie w same rajstopki to jest odrazu placz.bo ona sie boi kupki i nie lubi nie wiem czy to nie jest sposob.przetrzymac?nie przebierac odrazu.postep jest taki ze wie jak sie wola"mamunia siku, kupke"ale narazie wola jak juz zrobi...

3.Tati spi sama w lozeczku w drugim pokoju.budzi sie roznie.przewaznie przesypia od 21.30-22 do ok 6 rano.ale sa dni ze obudzi sie o 2 albo o 4.jak sie da ululac to ja odkladam spowrotem do lozeczka ajak nie chce zasnac na rekach to idziemy do nas do lozka.jak budzi sie o 6 to tez ja biore do nas i spimy do 8.30-9.Tati bardzo lubi trzymac mame za cycy jak spi.....

4.czyt wyzej
jak sie przebudzi to juz biore do nas.usypiam tez u nas na lozku

5.Tati dostaje mleko w postani "kakałka" tyle ze to nie kakalko tylko kawa zbozowa z cukrem i mlekiem.uwielbia.budyn tez nie bardzo, zadko jej robie.kaszki mannej tez nie jadla dawno jakos. zwylke kakao popije.

[madziaMADZIA]

zapomnialabym...
calusy dla perszinga:cmo k:
dobrze ze mu sie nic nie stalo.osz ten nasz Isiak.....rajdowiec.niezl e sie pewnie przestraszylas, co?

[Wisniowysad]

Napisane przez freddy296

Wisienko jakos dziwnie macie szczepienia... patrze w ksiazeczke szczepien i patrze... Kuba mial juz 4 dawki HIBa i nastepne szczepienia na 2 lata nastepne na 2.5/3 do 5 jeszcze daleko

Kuba sie obudzil

ewunia - no nie wiem jak to z tymi szczepieniami jest, w kazdym razie na 2 latka idziemy tylko na bilans, musze przejrzec dokladnie witka ksiazeczke, robilismy wszystkie obowiazkowe szczepienia

Napisane przez lachkasia

Chłopiec, jeszcze do końca miałam nadzieje na dziewczynkę, ale i tak baaaardzo sie cieszę

kasia - gratki za drugiego synka

Napisane przez ikol_a

Dajecie maluchom Vit D? Ile dziennie?
Jak idzie nocnikowanie? Jak wprowadzacie ten system?
Komu dzieci budzą się w nocy CZĘSTO?
Czyje dzieci śpią z rodzicami?
Kto daje maluchom mleko krowie? Uli kakao nie podeszło. Łyk i koniec. Budyń tez nie bardzo. Kaszka manna na mleku też nie.

ad. 1 - nie daje wit. d3
ad. 2- nie idzie nam nocnikowanie wcale
ad.3 - nie budzi sie wcale, spi cala noc jak zabity
ad.4 - nie spi od paru miesiecy z nami
ad. 5 - wit nie pije wcale mleka ani mod. ani krowiego, chociaz szis zjadl na sniadanie miseczke platkow z krówskim mlekiem

ana - dobrze ze isiakowi nic sie nie stalo, nasz wit tez nie potrafi chodzic spokojnie tylko gania jak poparzony

[Kamilanet]

Ana - jejku, dobrze, że nic się nie stało.
Filip już kilka razy wszedł mi sam na górę w ciągu minuty. albo dla zabawy wchodzi n 3,4 SCHODEK I robi a kuku. Mi wtedy serce staje i mam gule w gardle.

dziękuję za przemiłe wpisy w albumie
stanie na głowie pokazywałam Ewie, bo ma to na w-fie - ogólnie to nasze wygłupy, które Filip uwielbia

[bassienka]

Hej
Ależ ja tęsknię za Wami i tak mi jest smutno, że nie mam czasu, zeby być na bieżąco

Ja nadal kuję, choć prawdę powiedziawszy mam juz serecznie dosc tej mojej roboty i chyba nie chcę już ewentualnego przedłużania umowy Pomalu zaczynam sie rozglądać za czymś innym.

Trochę różnistych spraw mi sie skumulowało i pomimo, ze pracuje tam tylko 3.5 miesiaca, to odechciewa mi sie juz wszystkiego

Przepraszam, ze jedyne co Wam piszę, to smuty

Nie mogę się już doczekać świąt, kiedy to sobie wezmę trochę wolnego i w sumie będę miała 2 tygodnie urlopu Nie pamiętam już kiedy miałam tyyyyyle wolnego

Teraz tylko napiszę odp za zielone pytania:
1. vit D nie dajemy już tak gdzieś od kwietnia
2. Emilka codziennie robi siusiu z rana po obudzeniu na nocniczek. Pomału zaczyna juz prosic o siusiu i kupkę i już nie raz zrobiła na nocnik A raz nawet na sedes
3. Emila przesypiała już cale noce, ale ostatnio coś się popsuła i potrafi z godzinę nie spać i czasami jest to godzina marudzenia i płaczu, a czasami sobie cos tam rozmawia i opowiada
4. Czasami, a mianowicie ostatnio laduje u nas w łóżku, ale tylko na trochę, bo tak się wierci, ze nie damy rady z nią spać i po chwili przenosimy ją do jej łóżeczka
5. Mała pije codziennie z rana mleko modyfikowane, poza tym z takiego z kartonu, albo świeżego od krowy robię jej budyń, albo kaszę mannę. Nie często, ale jak zrobię to zje

Spadam do nauki
Miłego wieczoru

[Kamilanet]

MadziuM - filmiki bombowe - śmiech dziecka to lekarstwo

Basiu - taki mi Cię żal, Czy w tej pracy to zawsze już będziasz miała tyle egzaminów? Może to tylko dla nowizjuszy?

[bassienka]

Napisane przez Kamilanet

Basiu - taki mi Cię żal, Czy w tej pracy to zawsze już będziasz miała tyle egzaminów? Może to tylko dla nowizjuszy?

Niestety Kamilko wszyscy muszą zdawać egzaminy Nie tylko nowicjusze. I tak jest za kazdym razem, jak wchodzi nowy etap obsługi wniosku. I oczywiście co roku nowe egzaminy Bo przeciez wnioski co roku są trochę inne..

[esti1984]

Cześć mamuśki i tatusiu.
Wpadam przelotem
Kasiu gratuluję synka

Ktoś pisał o pampkach i rozmiarach, Julka używa 3

Odpowiem jeszcze na pytania ikoli
Dajecie maluchom Vit D? Ile dziennie?
Jak idzie nocnikowanie? Jak wprowadzacie ten system?
Komu dzieci budzą się w nocy CZĘSTO?
Czyje dzieci śpią z rodzicami?
Kto daje maluchom mleko krowie? Uli kakao nie podeszło. Łyk i koniec. Budyń tez nie bardzo. Kaszka manna na mleku też nie.

1. Nie daję odkąd zarosło ciemiączko. Lekarka powiedziała żeby nie dawać.
2. Wcześniej Julce szło lepiej. Teraz trochę z mojego zaganiania opuściliśmy się. Ale jak ją posadzę to zrobi i woła
3. Julka przesypia całe noce. Ma czasami takie noce że podniesie się powie coś do siebie i się położy lunatyk mały
4. Robię budyń, kakao, płatki na mleku, kaszki. Generalnie co bym nie dała to wciąga Lubi Ale nie daję dużo bo uwielbia sery, jogurty, i inne przetwory mleczne...

[Franka2007]

czesc wampozegnalam męza wiec jesli pozwolicie bede tu czasami zagadacnie wiem czy pisalam ale MĘZULO PRZYJECHAL SAMbylo wiec bombowo mimo ze nie robilismy nic szczególnegobylismy pare razy na lodach-nawet franiul jadł i łazilismy po centach handlowych za prezentamiszlag mnie trafial ale kupilismy juz wszystko
aaaaa najwazniejsze-jakbyscie mieli pralke bosha na oku-ze ktos wyrzuca to odkręćcie mi drzwiczki,co?franiul robil sobie buju na drzwiczkach i ...pralka stoi bez drzwiczekno ale cóż...głupota rodziców
poczytalam was troche ale i tak nie wiem nadal kto i o czym pisalprzepraszam wiec za to moje roztargnienie...ucze sie WAS ale jakos mi to opornie idzie

[Kamilanet]

Co tak cichooooooo

My narazie oglądamy finał tańca z gwiazdami
W sobotę prawie cały dzień byliśmy na imieninach pradziadka, ale była zabawa, Fifi aż rżał zamiast śmiać się.
A niedziala, jak niedziela - u teściów.

Odpakowaliśmy preznt ślubny - taką przezroczystą zastawę z arcoroc i trochę salaterek. Strzał w dziesiątkę - bo większość się już wytłukła. Szeczególnie miseczki były mi potrzebne.

[ikol_a]

Jestem tak późno, bo chciałam dotrzymać słowa i zgrać fotki, zrobić album, ale...robiłam zdjęcia moim telefonem i doopaaa. Bardzo brzydko widać, zamazane. Wkurzylam się i cofnęłam robienie albumu. Jutro zrobię telefonem TZta. A zaraz zapodm Wam trochę zdjęć Uli w albumie.

Ula mówi coraz fajniej i więcej Cóż to za radość. A jak próbuje opowiadać coś. Np. gdy chce opowiedzieć, że płakała, bo bala się dziury wentylacyjnej w kuchni (pisałam Wam o tym), to biegnie do kuchni, pokazuje na dziurę, woła "dziuła", zakrywa sobie rękoma oczka i udaje płacz
Wymyśliła też sobie takie coś...gdy tata jej czegoś zabrania a ona się wkurzy to biegnie do mnie i skarży, opowiada po swojemu. Wtedy ja oczywiście mówię, że tatuś ma rację i takie tam. A gdy ja jej czegoś zabronię to biegnie do babci, gdy akurat jesteśmy. Cwaniara.

ok, pozmniejszam fotki, bo mnie szlag trafi, gdy będą się ładować długo niezmniejszone

*************
zrobione
fotki są pomieszane, część z lata, część z jesieni, ostatnia fota z dziś , przedostatnia - na sankach robiona na dniach. Są też te fotki, o których kiedyś pisałam, jak Ula startuje do jedzenia Kai. Chyba nie zapodawałam tych zdjęć Jest też fota z matką chrzestną

album dom zapełnię jutro

Buziaki

**********
czekałam, aż TZ zwolni łazienkę i zajrzałam na pocztę...
oto kawał, który mnie rozwalił

Czesiek od zawsze robił to co lubił: całował żonę, wślizgiwał się do wyrka
i od razu zasypiał.
Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały
szlafrok.
- Co ty do k... nędzy robisz w moim óżku?...I kim do cholery jesteś? -
zapytał faceta.
- To nie jest twoja sypialnia. Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie -
odpowiedział nieznajomy.
- Że co ??!!twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to
jeszcze za młody! Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!
- To nie takie proste Cześku - odpowiedział święty Piotr - Możesz wrócić na
Ziemię ale będziesz mieszkał na wsi.
- OK - powiedział Czesiek
- Aleeee.... kontynuował Św. Piotr musisz wybrać pod jaką postacią możesz
powrócić na Ziemię. Możesz być psem, kurą, owcą lub koniem. Wybór należy do
ciebie.
Facet pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie koniem jest
bardzo męczące.
Pies na wsi też nie ma łatwego życia, najczęściej jest uwiązany na
łańcuchu.
Owca - nie, to nie dla mnie - pomyślał Czesiek, a życie kury wydaje się
być miłe i relaksujące.
Bieganie po zagrodzie z kogutem może być nawet ciekawe.
- Chcę powrócić jako kura - odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej
kury. Wtedy podszedł do niego kogut.
- Hej! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr -
powiedział kogut
- Jak ci się podoba bycie kurą?
- No na razie jest OK, a Ty też byłeś w poprzednim wcieleniu człowiekiem?
- Ja byłam 28-letnią dziewczyną , a teraz muszę nosić tę kogucią powłokę.
W tym momencie Czesiek poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje.
- Ale mam dziwne uczucie, czuję że coś mi zaraz rozerwie kuper.
- Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko - powiedział kogut.
- Jak mam to zrobić?
- Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz.
Czesiek zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle chlus i jajko
było już na ziemi.
- Wow to było zaje.... - powiedział Czesiek.
Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo.
Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony:
- Czesiek co ty ku....wa robisz! Obudź się natychmiast! Zasrałeś całe łóżko!!!!


Miłego dnia!

[ikol_a]

Cóż tu taka cisza od rana?

Dzień dobry

freddy tak, to chyba kanapka, ale Ula nie wybrzydzała nią, tylko chciała mi dać, podzielić się

Dziękuję za wpisy w albumie

[Synta]

Napisane przez ikol_a

Cóż tu taka cisza od rana?

Dzień dobry

pewnie kobitki pospały sie z dzieciakami