Jak podkreślić jasną cerę? III

[kaledonia]

Muszę się pochwalić-udało mi się zakupić 100 LP Max Factora i choć jest trochę za ciemny znalazłam sposób na niego i się tak nie odróżnia od szyji

Napisane przez ilo16na

ciekawa historia.Znowu jak czlowiek sie nie opala o zle

Taaak...wokół same marchewy A na mnie mówią,że się prawie nie odróżniam od ściany.

Napisane przez fifiorek

ja zaczynam mieć hmm jakby to określić " zwątpienie bladolice "
odkąd zrobiło się cieplej co chwile słysze, że albo chora jestem, albo anemiczka, albo za dużo w domu siedze.... i gdybym tak troche posiedziała na słońcu to od razu nabrałabym rumieńców....

Też tak mam I mam szczerze mówiąc dość tego,że nieznajomi ludzie na ulicy zawsze wiedzą lepiej co mi trzeba,że chora jestem,że blada Wkurzają mnie te babeczki,znajomi rodziców,których córki chodzą na solarium i spalają się na wiór

[annemon]

Ileż to ja razy słyszałam od dalszej rodziny i znajomych moich rodziców, że na pewno jestem chora, bo taka blada, nie odróżniam się od białej ściany itp. . Na szczęście bliższa rodzina i moi dobrzy znajomi wiedzą i pamiętają, że zawsze taka byłam i nie dręczą mnie takim użalaniem. Ja zawsze mówiłam, że mi moja bladość odpowiada, że bardzo ją lubię i że to cecha arystokracji. Nie zamierzam iść na solarium tylko dlatego, że tak wielu robi, że ponoć opalenizna wygląda zdrowiej niż blada skóra. Nie chcę też mieć przedwcześnie postarzałej skóry, ze zmarszczkami i przebarwieniami po nadmiernym opalaniu, dlatego używam filtrów i raczej przebywam w cieniu niż na słońcu. Niestety do wielu takie argumenty jeszcze nie docierają. A b. jasna cera w czasach mody na solaria jest wręcz czymś oryginalnym.

[truskawkowawiosna]

to wspolczuje Wam dziewczyny tych czepialskich ja nie przypominam sobie aby ktos kazal mi isc na solarke, ze wygladam jak koszmarek, raczej na codzien otrzymuje komplementy na temat wyglądu, a nie przyciemnilam cery nic a nic, a nawet lekko zbladlam po serum z witamina C
ale cialo wolalabym w ladniejszym kolorze, chyba wyprobuje balsamu brazujacego, myslicie, ze to tak troche glupio miec porcelanowa twarz i lekko brazowe ramiona i nogi?

[agnieska]

Trochę nienaturalnie

[dissolved__girl]

Napisane przez truskawkowawiosna

myslicie, ze to tak troche glupio miec porcelanowa twarz i lekko brazowe ramiona i nogi?

właśnie też sie ostatnio nad tym zastanawiałam tyle że raczej lubie swój biały dekolt i ramiona, a znowu chętnie przyciemniłabym nogi bo nie mogę na nie patrzeć,nie tylko dlatego że są blade ale prześwitują mi niebieskie żyłki i mam na nich pare popękanych naczynek

Witam wszystkie bladolice w III części wątku,fakt że sie prawie nie udzielam ale czytam regularnie

[ilo16na]

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18731
Tutaj jest ten balsam co go chwalilam.
Zglosilam go i przyjeli to admini
Mocno on nie brazuje wiec jako bladolica nie robie z siebie z nim kurczaka

[Ines1985]

Napisane przez truskawkowawiosna

to wspolczuje Wam dziewczyny tych czepialskich ja nie przypominam sobie aby ktos kazal mi isc na solarke, ze wygladam jak koszmarek, raczej na codzien otrzymuje komplementy na temat wyglądu, a nie przyciemnilam cery nic a nic, a nawet lekko zbladlam po serum z witamina C
ale cialo wolalabym w ladniejszym kolorze, chyba wyprobuje balsamu brazujacego, myslicie, ze to tak troche glupio miec porcelanowa twarz i lekko brazowe ramiona i nogi?

Ja zawsze mam ten problem... Bo latem nie unikam słońca i ciała nie smaruje kremami SPF50 więc siłą rzeczy trochę się opalam. Ale twarz chronię i mam bladą... I wygląda to niezbyt fajnie . Ale nie rzuca się w oczy. Może dlatego że robię makijaż więc jakis tam lekki kolorek swojej twarzy nadaję.

Evitka21 - przepiękna cera jeszcze powiedz, że to bez podkładu, a będziesz mnie miała na sumieniu bo umrę z zazdrości

[Kattarina]

Napisane przez truskawkowawiosna

to wspolczuje Wam dziewczyny tych czepialskich ja nie przypominam sobie aby ktos kazal mi isc na solarke, ze wygladam jak koszmarek, raczej na codzien otrzymuje komplementy na temat wyglądu, a nie przyciemnilam cery nic a nic, a nawet lekko zbladlam po serum z witamina C
ale cialo wolalabym w ladniejszym kolorze, chyba wyprobuje balsamu brazujacego, myslicie, ze to tak troche glupio miec porcelanowa twarz i lekko brazowe ramiona i nogi?

Ja rowniez wspolczuje tym dziewczynom, ktore musza wysluchiwac zlosliwosi na temat bladej skory Podobnie jak Truskawkowawiosna nie przypominam sobie , zebym zostala odeslana na solarium, czy zeby ktos mi polecil ekspozycje na promienie sloneczne
Nawet, gdy slysze: ale jestes biala, to raczej z podziwem, niz z obrzydzeniem Ostatnio duzo komplementow usluszalam od dziewczyn, ktore regularnie odwiedzaja solarium. Dzieki nim, spojrzalam na te sprawe odrobine inaczej To nie jest tak, ze wszystkie opalajace sie osoby nie znosza czyjejs bladosci- one b. czesto nie lubia tylko siebie, w bladym wydaniu

Co do przyciemniania: mysle, ze jesli dopasujesz odpowiedni. letni makijaz- jasna twarz nie bedzie wygladala zle, przy zlotawych ramionach
Sama mam cialo o ton jasniejsze, od twarzy (ktora wymeczylam swego czasu, walka z tradzikiem ) i obiektywnie patrzac (wielokrotnie zasiegalam opinii ) nie ma razacej roznicy- wiec w druga strone , tez nie powinno byc

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Kattarina

Ja rowniez wspolczuje tym dziewczynom, ktore musza wysluchiwac zlosliwosi na temat bladej skory Podobnie jak Truskawkowawiosna nie przypominam sobie , zebym zostala odeslana na solarium, czy zeby ktos mi polecil ekspozycje na promienie sloneczne

Nawet, gdy slysze: ale jestes biala, to raczej z podziwem, niz z obrzydzeniem Ostatnio duzo komplementow usluszalam od dziewczyn, ktore regularnie odwiedzaja solarium. Dzieki nim, spojrzalam na te sprawe odrobine inaczej To nie jest tak, ze wszystkie opalajace sie osoby nie znosza czyjejs bladosci- one b. czesto nie lubia tylko siebie, w bladym wydaniu

raczej "ale masz fajna jasna twarzyczke, jak lalka z porcelany" moze chodzi tez o odcień bladości, czasem jest ziemisty, niezdrowy, dlatego moze wygladac nieladnie,odpowiednia pielegnacja, rezygnacja z matu absolutnego na twarzy, kulleczki vollare bądz delikatny roż i efekt naprawdę ładny faktycznie coś w tym jest, ktos może powiedzieć, że zazdrości bomogę chodzic nieopalona będac bladzizna. bo on blado wyglada naprawde nieciekawie, wie, ze niszczy zdrowie, ale nie moze na siebie patrzec

Co do przyciemniania: mysle, ze jesli dopasujesz odpowiedni. letni makijaz- jasna twarz nie bedzie wygladala zle, przy zlotawych ramionach
Sama mam cialo o ton jasniejsze, od twarzy (ktora wymeczylam swego czasu, walka z tradzikiem ) i obiektywnie patrzac (wielokrotnie zasiegalam opinii ) nie ma razacej roznicy- wiec w druga strone , tez nie powinno byc

mam wrazenie, ze z lekko przyciemniana twarza wygladam gorzej(puder brązujacy) chociaz otoczenie twierdzi, ze w obu wersjach wygladam dobrze, ale w jasnej wersji czuję sie bardziej swojsko
za to nie lubie patrzec na moje blade łydki, okropienstwo w moim przypadku wyprobuję balsam dove

[Atropina]

Kaledonia..a jakiz to masz sposob na MF 100 ? tez go uzywam,ale jest sporo za ciemny;/ jednka ladnie kryje piegi..

[Kattarina]

Napisane przez truskawkowawiosna

raczej "ale masz fajna jasna twarzyczke, jak lalka z porcelany" moze chodzi tez o odcień bladości, czasem jest ziemisty, niezdrowy, dlatego moze wygladac nieladnie,odpowiednia pielegnacja, rezygnacja z matu absolutnego na twarzy, kulleczki vollare bądz delikatny roż i efekt naprawdę ładny faktycznie coś w tym jest, ktos może powiedzieć, że zazdrości bomogę chodzic nieopalona będac bladzizna. bo on blado wyglada naprawde nieciekawie, wie, ze niszczy zdrowie, ale nie moze na siebie patrzec

mam wrazenie, ze z lekko przyciemniana twarza wygladam gorzej(puder brązujacy) chociaz otoczenie twierdzi, ze w obu wersjach wygladam dobrze, ale w jasnej wersji czuję sie bardziej swojsko
za to nie lubie patrzec na moje blade łydki, okropienstwo w moim przypadku wyprobuję balsam dove

Nie myslalam o typowym brazowieniu, w Twoim przypadku (i w moim tez)- raczej mialam na mysli ozlocenie- jakies opalizujace, nablyszczajace kosmetyki- na powiekach i policzkach
Tak zazwyczaj oszukuje latem, udajac zarozowienie posloneczne

[neonka28]

dziewczyny ja uslyszalam najpiękniejszy komplement dotyczący mojej jasnej cery!Chcialabym się podzielić nim z dziewczynami ktre mają kompleksy z powodu jasnej skóry.Otoż usłyszalam od kobiety dojrzałej, bardzo konkretnej ososby taki komplement: Pani Kasiu ma pani kolor cery hrabianki. Niech pani nie chodzi na solarium ( opowiadalam ze chcialabym byc opalona), opalają się chłopki.( przepraszam dziewczyny które nałogowo korzystają z solarium- też to kiedyś robiłam)

Teraz włócze się po perfumeriach w poszukiwaniu bardzo jasnego podkladu, ktory nie będzie odróżniał się od koloru szyji.

[neonka28]

Napisane przez Atropina

Kaledonia..a jakiz to masz sposob na MF 100 ? tez go uzywam,ale jest sporo za ciemny;/ jednka ladnie kryje piegi..

Ja nie moge sie doczekać wylęgu moich piegów

[Atropina]

Neonko..Ty lubisz piegi? chcetnie bym Ci swoje oddala...ja niecierpie ich...zima i pozna jesienia mam gladka skore..bez piegow..ale najchetniej bym je usunela...nigdy mi sie one nie podobaly...fuj..:/

[neonka28]

sprobuj ogórek świeży kłaść

[black.moth]

mi nie pomogl.....

[annemon]

Napisane przez Atropina

Neonko..Ty lubisz piegi? chcetnie bym Ci swoje oddala...ja niecierpie ich...zima i pozna jesienia mam gladka skore..bez piegow..ale najchetniej bym je usunela...nigdy mi sie one nie podobaly...fuj..:/

Ja tak samo nie znoszę swoich piegów. Co prawda obecnie mam ich tylko kilka, i to tylko na 1 połowie twarzy, ale kiedyś miałam sporo więcej. Na szczęście z wiekiem i przez smarowanie się filtrami jakoś zanikły i mam nadzieję, że może w przyszłości całkiem zanikną. Nigdy ich nie lubiłam, natomiast zawsze zazdrościłam dziewczynom, które ich nie mają. Wiem, że wielu piegi się podobają. Cóż, są różne gusty. Ja lubię jednolitą skórę, bez żadnych plam. Zbawieniem dla mnie jest Dermacol, którego wystarczy odrobina na pokrycie moich, na szczęście już nielicznych, piegów.

[Atropina]

Neonko..mi ogorek nie pomaga.. mialam w tamtym roku krem venus na piegi..i tez nie pomogl =/

filtorw jeszcze nie stosowalam ale zaczne..bo naczytalam sie tutaj,ze pomagaja..

Annemon tak jak i Ty uwazam idelana cere za 'czysta',bez piegow,bez przebarwien..a im bielsza tym lepsza..
niestety nie mam dermacolu,tylko uzywam MF Light mimo,ze ejst za ciemny,tuszuje torche te cholerne piegi..moze w koncu uzbieram na ten dermacol..

[Nikita-v]

a do mnie przyjechała wczoraj babcia mojego TŻ i od samego rana truje mi głowe, zebym się trochę opaliła...bo jestem za blada i wyglądam na chorą ech...

[annemon]

Napisane przez Atropina

Neonko..mi ogorek nie pomaga.. mialam w tamtym roku krem venus na piegi..i tez nie pomogl =/

filtorw jeszcze nie stosowalam ale zaczne..bo naczytalam sie tutaj,ze pomagaja..

Annemon tak jak i Ty uwazam idelana cere za 'czysta',bez piegow,bez przebarwien..a im bielsza tym lepsza..
niestety nie mam dermacolu,tylko uzywam MF Light mimo,ze ejst za ciemny,tuszuje torche te cholerne piegi..moze w koncu uzbieram na ten dermacol..

Atropina, Dermacol kosztuje jedynie ok. 10 zł, mniej niż większość korektorów, a wystarcza na b. długo. Polecam, naprawdę warto.

[Atropina]

Nikita...nie pozostaje Ci nic innego jak nie reagowac na tanie prowokacje.. ja sie juz przyzywczailam do teog typu uwag i nie odpowiadam nic..a niehc sobie pogadaja,skoro bedzie im pozniej lzej

[Atropina]

Annemon ..tylko 10? ja myslalam ze z 40...moze cos pomylilam...a gdzie go moge kupic i jaki jest najjasniejszy odcien?

[ruda3d]

Dermacol niestety najłatwiej kupić w sieci (nigdy nie wiedziałam go na żywo w sklepie, chociaż podobno bywa tu i ówdzie)- na allegro lub w jakiejś drogerii internetowej, wtedy do ceny samego podkładu dochodzi cena przesyłki (ale i tak wszystko to wychodzi bardzo korzystnie cenowo, biorąc pod uwagę jego wydajność ).
Najjaśniejsze kolory - 211 w tonacji chłodno-różowej (212 też dość jasny, ale już nie tak jak 211), i 217 w tonacji ciepłej... no, może odrobinę ciemniejszy niż 211, ale trudno tak naprawdę porównać, bo inne odcienie.

[Atropina]

dziękuję Ruda3d w tkaim razie posuzkam w sieci 211 ...

[neonka28]

Jak zdecydowac który podklad bedzie stosowniejszy rózowawy czy bezowy?


Mam piegi na nosie, jestem jasnolica, niebiesko-szare oczy i zloty blond wlosy. Pomozecie?

[zuni]

Jeżeli masz cere rózowawą to różowawy a jak beżową to beżowy ^^

[ruda3d]

Napisane przez neonka28

Jak zdecydowac który podklad bedzie stosowniejszy rózowawy czy bezowy?


Mam piegi na nosie, jestem jasnolica, niebiesko-szare oczy i zloty blond wlosy. Pomozecie?

teoretycznie powinien bardziej pasować ciepły, beżowo żółty, bo masz tak jak ja naturalny kolor włosów - rudawy blond, niebiesko szare oczy i piegi... dużo piegów, nie tylko na nosie
ale nie wiem, czy ta reguła sprawdza się w 100%
może bardziej doświadczone wizażanki pomogą

[neonka28]

wlasnie w rózowawym czuje sie tak jakby mi kolor cery nie pasowal do reszty mojej osoby

[truskawkowawiosna]

najlepiej bedzie testowac na policzku, bo tak w ciemno to trudno troche

[ruda3d]

Napisane przez neonka28

wlasnie w rózowawym czuje sie tak jakby mi kolor cery nie pasowal do reszty mojej osoby

dokładnie mam tak samo, widzę wyraźnie różnicę między twarzą a szyją
w dodatku problem polega na tym, że ja chyba twarz z natury mam bardziej różową niż resztę ciała (a przynajmniej często zaczerwienioną ), dlatego podkład odgrywa tu podwójną rolę korygującą - niestety trudno też przewidzieć, jak podkład będzie wyglądał na twarzy, na różnych cerach mogą przecież wystąpić drobne różnice w odcieniu...?