Wysokie Dziewczyny

[201704240951]

Ja mam 165 i nadal rosnę I się z tego cieszę Bo ja nie chcę być mała ja chcę się wyróżniać

[Rena]

Ja mam 172, wiec jestem wyzsza. to dobry wzrost i jestem zadowolona. Mysle, ze Twoim problemem jest nie zwrost (bo jest jak najbardziej ok), ale zachowanie kolegow, ktorzy (pewnie z zazdrosci - sami by chcieli) sa zwyczajnie zlosliwi. Nie wiem co Ci powiedziec - taki glupi wiek i z tego wyrosna, jeszcze bedziecie wspominac to po latach ze smiechem "a pamietacie jak wolaliscie na mnie duza" i wierz mi Ty sie bedziesz najglosniej smiac

[blueania]

dokladnie napewno zauwazylas,ze najbardziej smieja sie Ci co sa najnizsi...oni poprostu zazdroszcza bo sami chca urosnaci nie ma sie naprawde czym przejmowac bo to zadne problem..rozumiem gdybys miala jakies 1,80 ale poki co jest ok

[Anul3k]

169 to chyba nie jest bardzo wysoko Ja mam 166 cm (rosnę jeszcze) i uważam się za 'przeciętną'

[anka^^]

ja mam 165 i uważam sie za średnią co do wzrostu. Mam koleżanke w klasie co ma ponad 170, jest duża, odznacza sie ale nikomu to do tej pory nie przeszkadzalo

wada czy zaleta? wydaje mi sie ze masz dobry wzrost...
sa tacy co majac 170 beda szczesliwi i tacy co majac tyle samo będą niezadowoleni... eh, życie

[karolca]

Napisane przez gaba_007

.. Mam problem..;/
mianowicie chodzi o to że jestm bardzo wysoka..
Chodze do klasy 1 gimnazujem i mam 169 wysokości..;/
Bardzo się odznaczam od rówieśników z klasy.
Wszyscy mi mówią że jestem duża itp
Spotykam sie z głupimi przezwiskami typu "duża"
I źle mi z tym ejst, a przeciez ja nie mam na to wpływu.. ;(
Poradźcie coś..

nie ma sie czym przejmowac, naprawde! Ja w 4 klasie podstawowki mialam juz 1,60 m wzrostu gdzie najwyzszy z chlopakow siegal mi do ramion. Przez jakis czas to byl faktycznie koszmar... na poczatku gimnazjum mierzylam 169 cm wzrostu i tak mi juz zostalo. Z tym jednak, ze bylam bardzo szczupla przez co wzrost jeszcze bardziej sie odznaczal. to jest sredni wzrost. przyjdzie czas, ze pozostali ludzie w klasie zaczna cie bardzo szybko gonic wysokoscia i kto wie... pozostaniesz daleko z tylu

[niv_]

Dobrze napisałas na to ile mamy wzrostu nie mamy wpływu. Nie ma co się przejmować głupimi uwagami, a niech sobie mówią widocznie sami mają jakies kompleksy i w ten spsób próbują podnieść swoje poczucie wartości. W dodatku to taki głupi wiek, z którego na szczęcie większośc wyrasta.

[Malinka_Malwinka]

ja też mam 1,69m i jestem średnia

[fuksjaa]

moim zdaniem 1,69m jak na 1 klasę gimnazjum to wcale nie jest dużo. dla mnie to przeciętny wzrost. nie masz się czym przejmowac.

w Twoim wieku, miałam 1,73.

trzymaj się

[aleksandra_119]

Ja mam dzis 1,78m. i zawsze bylam wysokim dzieckiem. Ale jesli dobrze pamietam, nigdy z tego powodu nie cierpiałam, moze dlatego, ze moja najblizsza przyjaciolka tez byla wysoka. Mysle, ze nie masz sie czym przejmowac, na pewno nie glupim gadaniem rowiesnikow, a uwierz, ze sytuacja za parę lat się diametralnie odmieni. Moim zdaniem lepiej jest byc wysokim, bo nawet jak mam troche tluszczyku tu i owdzie, nie rzuca sie to w oczy tak bardzo, jakbym byla niska. Wiele zależy od sposobu myslenia- dla mnie wysoki wzrost ma same plusy. Glowa do gory

[gaba_007]

dziekuje wszystkim za pocieszenia..
Ale dalej nie wiem jak to jest, chciała bym już nie rosnąć..;/
Fakt mam gługie nogi, które uważam za zalete, bo każdy mi mówi że mam bardzo ładne nogi i że jak mam krótkie spodenki to wszyscy mi mówią że wyglądam jak jakaś koszykarka. Dla mnie to jest zaleta, ale w sumie to z mojej klasie nie mam takiego chłopaka ani dziewczyny wyższej ode mnie.

[anniaa]

hm.. powiem szczeże że zauwazyłam że teraz młodzież w pierwszej kalsie gim są bardzo niskie i dla mnie wzrost 169 to normalny wzrost i nie widze w tym nic dziwnego ... to tamci powinni miec problem że są tacy niscy...

[dualpower]

Napisane przez quietly

dla mnie zbytnia wysokość u dziewczyny to nie tyle wada, co problem. sama nie chciałabym być wysoka (a mam 158cm i kocham swój wzrost).
wszystko ma swoje plusy i minusy.

(pewnie to nie to, co chciałaś usłyszeć/przeczytać)

Problem?? kochanie sama masz problem z tak niskim wzrostem....
Ja mam 176 cm i zazwyczaj moje kolezanki ze wzrostem 158 mowily ze tez chcialyby byc wysokie. Dziwia mnie takie osoby co twierdza ze "wysoka" dziewczyna ma problem. Co to za problem miec dlugie nogi nosic mini nie potrzebujac do tego obcasow. A wogle czlowieka nie ocenia sie po wzroscie.....

[cheer]

gabo, 169 cm to na prawdę przeciętny wzrost. Zobaczysz, jak będziecie kończyć gimnazjum, możesz być jedną z najniższych osób w klasie

[gaba_007]

hyh no w sumie to tak...;]
Ja żebym jeszcze podrosłą z 4 cm w całym dorastaniu to by było spoko..;]
ale nie wiem czy tak będzie bo ja pochodze z rodizny wielkich..
tzn. mója mama jest niska am 164 tata ma 178 , no ale moja kuzynka i mój chrzestny ojciec (nie wiem jak sie to pisze) też jest bardzo wysoki, boje sie że odziedzicze jakieś geny po nim..;/

[quietly]

Napisane przez dualpower

Problem?? kochanie sama masz problem z tak niskim wzrostem....
Ja mam 176 cm i zazwyczaj moje kolezanki ze wzrostem 158 mowily ze tez chcialyby byc wysokie. Dziwia mnie takie osoby co twierdza ze "wysoka" dziewczyna ma problem. Co to za problem miec dlugie nogi nosic mini nie potrzebujac do tego obcasow. A wogle czlowieka nie ocenia sie po wzroscie.....

kochanie, dla mnie problemem jest wysoki wzrost a nie niski. wolę być niższa niz wyższa. nie podobają mi się kobiety, które mają po 180cm, ale każdy ma inne kanony piękna.

[Punkyee]

aja mam 180 i w sumie nie wiem czy się ciesze... moja mama powtarza:
"nie ubieraj sie jak dziwoląg bo Ciebie i tak każdy widzi" hehe zauważyłam coś takiego że wysokie dziewczyny sa bardziej ekscentryczne... nie wiem z czego to wynika..
na 100% do minusów nalezy moja budowa ciała mam w tyłku 100 więc jest wielki.... na szczęście jestem wysoka to tak siew oczy nie rzuca... mały biust- też częsta przypadlość wysokich...
wiec tak:
-Co do spodni<115> latam je kupować tylko w markowych sklepach, tam znajde nogawki dla mnie czyli 36 nie tam zwykłe 34 ^^ polecam Biga
-Bluzki.. to masaakra.. ja zawsze licze na długość 3/4.... a jak sweterki to albo cud albo chodze z podwiniętymi rekawami... mam już taki nawyk więc nikt nie zwraca na to uwagi....
co tam jeszcze było?
aa buuty.............
Zazdroszcze którejś dziewczynie która mówiła że ma 39...
ja mam 41-42.... ale o dziwo znajduję buty 39<szpilki na 100dniówke> które są na mnie dobre xdxD adidaski wiadomo, rozchodzą się. to naprawdę jest straszne być tak duzą..:| a sa wyższe xdxD
Najważniejsze to chyba sie polubic o! ^^
aaa mam pytanie czy wysokie moga nosić obcasy???

[Punkyee]

ooooooooo to znowu ja... hehs... przeczytałam o szyciu botków.... mi powiedzieli ze nie ma takich podeszf/w <nie znaju>xDxD dobre to było ^^ zalamka.... więc ja muż nie wiem.. to sa czy nie ma... podobno damskie numeracje kończa sie na 41:|

[scarlett_1]

ja mam 176 cm.spodnie kupuje tylko w markowych sklepach bo we wszystkich innych są za krótkie nogawki.bluzki i bluzy to koszmar!!ile ja sie musze nabiegac zeby znalesc cos co nie bedzie za krotkie i jednoczesnie w moim stylu:/ale najlepiej mam z butami.mam rozmiar 39 wiec bez problemu kupuje buty na szczescieale w sumie odpowiada mi to ze jestem wysoka,nie chciałabym byc nizsza

[paaati88]

a ja mam az 175 :P a chciałabym byc nizsza o 2, 3 cm... ale co zrobic...

[blueania]

mam 178 cm czasami chcialabym byc nizasz dlatego,ze nie moge sobie pozwolic na wysokie obcasy bo jakos glupio sie czuje ale ogolnie to lepiej byc wysoka niz niska :P tak mi sie wydaje...

[tripka]

Ja mam 160 cm wzrostu i tez dobrze mi z tym pewnie,że fajnie by było być trochę wyższą,np 170,ale już 180cm nie chciałabym mieć...po pierwsze dlatego,ze nie wszyscy faceci są tacy wysocy,a według mnie głupia tak,jak dziewczyna jest wyższa od swojego faceta.No i wysokie dziewczyny nie mogą sobie za bardzo pozwolić na bardzo wysokie obcasy.
Niskie osoby też nie mają super łatwo-ja np często ma problem z nogawkami spodni-prawie zawsze musze skracać
A co do upodobań facetów to wydaje mi się,że podobają im się wysokie modelki,ale wolą być z tymi drobniejszymi kobietkami czują się chyba wtedy bardziej męsko,że dają poczucie bezpieczeństwa takiej kobietce

[scarlett_1]

czy ja wiem czy wola drobniejsze...przecież to zależy od faceta.każy lubi co innego

[SiSleyS]

Mam 177cm wzrostu, rozmiar buta 39, odzież 36/38. Facetom podobam się i najśmieszniejsze jest to że także tym niższym ode mnie

Jeżeli zakładam szpilki to minimum obcas 8-9cm , zdarzają się niemiłe dziewczyny które z satysfakcją mówią- a Ty to pewnie w obcasach nie możesz chodzić? (a co zabronione jest to wysokim dziewczynom??)
Chodzę, owszem i przyznam że wtedy czuję się niesamowicie seksownie, i mężczyźni jakoś częściej zwracają na mnie uwagę niż jestem w normalnych butach. Nigdy w życiu nie zamieniłabym się na inny wzrost, jestem z niego bardzo zadowolona, mam długie nogi i ze spodniami nie mam najmniejszego problemu- większość marek robi długie nogawki, inne ciuchy też najczęściej pasują.

Podsumowując- jako wysoka dziewczyna czuję się świetnie, mam powodzenie u płci przeciwnej, nie mam problemu z ubraniami i butami, więc chyba jestem całkiem normalną kobitką jak te które mają po 160cm.
No może troszkę bardziej zwracam uwagę ....

[blueania]

Napisane przez SiSleyS

Mam 177cm wzrostu, rozmiar buta 39, odzież 36/38. Facetom podobam się i najśmieszniejsze jest to że także tym niższym ode mnie

Jeżeli zakładam szpilki to minimum obcas 8-9cm , zdarzają się niemiłe dziewczyny które z satysfakcją mówią- a Ty to pewnie w obcasach nie możesz chodzić? (a co zabronione jest to wysokim dziewczynom??)
Chodzę, owszem i przyznam że wtedy czuję się niesamowicie seksownie, i mężczyźni jakoś częściej zwracają na mnie uwagę niż jestem w normalnych butach. Nigdy w życiu nie zamieniłabym się na inny wzrost, jestem z niego bardzo zadowolona, mam długie nogi i ze spodniami nie mam najmniejszego problemu- większość marek robi długie nogawki, inne ciuchy też najczęściej pasują.

Podsumowując- jako wysoka dziewczyna czuję się świetnie, mam powodzenie u płci przeciwnej, nie mam problemu z ubraniami i butami, więc chyba jestem całkiem normalną kobitką jak te które mają po 160cm.
No może troszkę bardziej zwracam uwagę ....

z tym powodzeniem w pelni sie z Toba zgodze nawet nizsi faceci zwracaja na mnie uwage a jak juz zdazy mi sie zalozyc szpilki to juz w ogole heheheh takze cos w tym jest

[asiulka123]

Ja mam 167 cm wzrostu. Większość moich znajomych uważa, że mój wzrost jest idealny. Ja natomiast.... zawsze chciałam być niższa . Czasem noszę szpilki, najczęściej 3 cm, wyższych bym nie ubrała bo nawet w tych 3-centymetrowych czuje się za wysoka, nawet gdy obok mnie stoi facet o wzroście 190 cm .

[tripka]

Wydaje mi się,że faceci jednak przeważnie wolą jak ich dziewczyna jest niższa od nich...dziewczyny odwrotnie-gdybym miała np 178 cm wzrostu to wolałabym,żeby mój facet miał coanjmnien 180,a najlepiej jak 190cm

[blueania]

osobiscie tez wole wyzszych facetow ale jest wiele par gdzie kobieta jest wyzsza jak ludzie sie w sobie zakochaja to wzrost raczej nie powinien miec znaczenia

[SiSleyS]

Napisane przez blueania

z tym powodzeniem w pelni sie z Toba zgodze a jak juz zdazy mi sie zalozyc szpilki to juz w ogole heheheh takze cos w tym jest nawet nizsi faceci zwracaja na mnie uwage

No właśnie!
Miałam niedawno taką sytuację, że pewien chłopak, młodszy ode mnie o 4 lata i niższy o jakieś 10cm chciał mnie zaprosić na swoją studniówkę- nie wiedział, że mam już kogoś; ale dla mnie szokiem było, że dla niego wzrost nie robił żadnej różnicy, przecież na szpilkach byłabym wyższa o 20cm!

Mój obecny TŻ jak i poprzedni zawsze byli wyżsi ode mnie, tak że bez problemu mogłam założyć również szpilki.
Na szczęście nie brakuje wysokich (i przystojnych ) facetów.
Moje kochanie ma 195cm Więc mogłabym mieć nawet 15cm szpile...

Napisane przez blueania

osobiscie tez wole wyzszych facetow ale jest wiele par gdzie kobieta jest wyzsza jak ludzie sie w sobie zakochaja to wzrost raczej nie powinien miec znaczenia

I WŁAŚNIE O TO CHODZI!
Zresztą nie rozumiem całej tej dyskusji, że jeżeli jesteś wysoka to masz gorzej... uważam wręcz przeciwnie

[blueania]