Dziecięce teksty, które powalają na kolana

[aga01]

Mój brat do mamy: Jakbym Cię tak zahipnotyzował, to byś mi kupowała wszystko na co bym miał ochotę.

[naiwnaniunia]

kuzynek(4latka) dziś na sugestię swojej mamy,że mógłby coś zrobić żeby jej miło było wyskoczył z tekstem 'jak chcesz to Ci mogę wj**ać' xD

a przy stawie gdy tata złapał mu żabkę taką małą powiedział 'jedna jest bez sensu, złap mi drugą, żeby sie pokochały'

dzieciaki są bezcenne

[wsiowy_gupek]

Napisane przez naiwnaniunia

kuzynek(4latka) dziś na sugestię swojej mamy,że mógłby coś zrobić żeby jej miło było wyskoczył z tekstem 'jak chcesz to Ci mogę wj**ać' xD

a przy stawie gdy tata złapał mu żabkę taką małą powiedział 'jedna jest bez sensu, złap mi drugą, żeby sie pokochały'

dzieciaki są bezcenne

O Boże, niezły
Mamie chyba nie było do śmiechu...

[201707171013]

Bezpośredni

[2018070520180950]

http://www.wrzuta.pl/szukaj/dzieci%2...C4%85%20lepiej

hehehe dobre

[malaDarunia]

Napisane przez agness86

Posłuchajcie co dzieci myślą o dobrym wychowaniu. Mam nadzieję, że jeszcze nie było

http://artysia.wrzuta.pl/audio/7yBel...rym_wychowaniu

końcówka najlepsza
"to zależy ile wsuwa"

[Dagusiac]

Dzisiaj mój chrześniak niespełna 4-letni stojąc nad grobem Pana Jezusa mówi "oo...leci mu krew, ktoś go zastrzelił" a po chwili strapionym głosem "a ja nawet z nim nie porozmawiałem"

Później byłam u niego w mieszkaniu, wychodziłam już, a on krzyczy "poczekaaaaj" ja mówię co jest? a on "a wiesz, że Pan Jezus jutro znowu będzie żył"

Dodam, że po dzisiejszej mszy, podszedł do grobu i mówi "no i tylko kołdra została, a Jego nie ma"

[ja-ika]

Napisane przez Dagusiac

Dzisiaj mój chrześniak niespełna 4-letni stojąc nad grobem Pana Jezusa mówi "oo...leci mu krew, ktoś go zastrzelił" a po chwili strapionym głosem "a ja nawet z nim nie porozmawiałem"

Później byłam u niego w mieszkaniu, wychodziłam już, a on krzyczy "poczekaaaaj" ja mówię co jest? a on "a wiesz, że Pan Jezus jutro znowu będzie żył"

Dodam, że po dzisiejszej mszy, podszedł do grobu i mówi "no i tylko kołdra została, a Jego nie ma"

[naiwnaniunia]

jeżdząc dziś rowerkiem (4 latek) nagle staje , kuca obok i mówi "o Boże ten robak ma chyba złamaną stopę'

ah ;D

[mogwaica]

Rano zrobiłam makijaż i wychodzę z moją córeczką(2,5 roku) na spacer.Po drodze zaczepia mnie tesciowa i chciała mi zetrzeć jakiś paproch z twarzy.
W ten moja mała wrzeszczy"nie dotyka sie mamy, nie dotyka sie mamy"
Moja teściowa się pyta:dlaczego?
Mała krótko i zwięźle:bo jej coś odpadnie:rolley es:

[cypressangel]

Napisane przez aga01

Mój brat do mamy: Jakbym Cię tak zahipnotyzował, to byś mi kupowała wszystko na co bym miał ochotę.

Napisane przez naiwnaniunia

kuzynek(4latka) dziś na sugestię swojej mamy,że mógłby coś zrobić żeby jej miło było wyskoczył z tekstem 'jak chcesz to Ci mogę wj**ać' xD

a przy stawie gdy tata złapał mu żabkę taką małą powiedział 'jedna jest bez sensu, złap mi drugą, żeby sie pokochały'

dzieciaki są bezcenne

Napisane przez Dagusiac

Dzisiaj mój chrześniak niespełna 4-letni stojąc nad grobem Pana Jezusa mówi "oo...leci mu krew, ktoś go zastrzelił" a po chwili strapionym głosem "a ja nawet z nim nie porozmawiałem"

Później byłam u niego w mieszkaniu, wychodziłam już, a on krzyczy "poczekaaaaj" ja mówię co jest? a on "a wiesz, że Pan Jezus jutro znowu będzie żył"

Dodam, że po dzisiejszej mszy, podszedł do grobu i mówi "no i tylko kołdra została, a Jego nie ma"

Napisane przez naiwnaniunia

jeżdząc dziś rowerkiem (4 latek) nagle staje , kuca obok i mówi "o Boże ten robak ma chyba złamaną stopę'

ah ;D

Napisane przez mogwaica

Rano zrobiłam makijaż i wychodzę z moją córeczką(2,5 roku) na spacer.Po drodze zaczepia mnie tesciowa i chciała mi zetrzeć jakiś paproch z twarzy.
W ten moja mała wrzeszczy"nie dotyka sie mamy, nie dotyka sie mamy"
Moja teściowa się pyta:dlaczego?
Mała krótko i zwięźle:bo jej coś odpadnie

Świetne teksty

[zuzkaxd]

Daawno temu, jak miałam jeszcze cos kolo 3 latek :P odwiedziła mnie ciocia, po wspólnej zabawie lalkami zabrała mnie na ręce i powiedziała:
-Zuzia jaka Ty jesteś miła
-Ja nie jestem miła, ja jestem Zuzia!

[misi@]

3 letnia Dagusia (córka mojej koleżanki) ostatnio powaliła mnie tym tekstem:

ja: Dagusiu, ale masz ślicznie pomalowane paznokcie- kto Ci to zrobił ?
Dagusia: moja najlepsza przyjaciółka- STEFAN !

[201707171013]

Napisane przez misi@

3 letnia Dagusia (córka mojej koleżanki) ostatnio powaliła mnie tym tekstem:

ja: Dagusiu, ale masz ślicznie pomalowane paznokcie- kto Ci to zrobił ?
Dagusia: moja najlepsza przyjaciółka- STEFAN !

Haha

[cypressangel]

Napisane przez misi@

3 letnia Dagusia (córka mojej koleżanki) ostatnio powaliła mnie tym tekstem:

ja: Dagusiu, ale masz ślicznie pomalowane paznokcie- kto Ci to zrobił ?
Dagusia: moja najlepsza przyjaciółka- STEFAN !

Stefan...

[wariatkowo]

Moi rodzice byli na imieninach u znajomych. Imieniny jak to imieniny,wiadomo stół zastawiony,oczywiście nie zabrakło też naszego polskiego tradycyjnego poczęstunku - wody ognistej U wszystkich kieliszki napełnione,a 3 letni synek gospodarzy wszedł do pokoju i krąży przy stole,w pewnym momencie złapał za kieliszek i srrru do gardziołka, wszystkim mało oczy z orbit nie wyszły a mój tatunio jak to on ,mówi do małego " no to teraz może zapić chcesz?" a mały wytarł się i mówi " NIE TRZEBA"

[misi@]

dobre

[6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198]

moja 4 letnie kuzynka u babci zagląda po szafkach i mówi: Ale babcia ma dużo słodyczy, a po co one babci to pewnie dla mnie.
Była u mnie w gościach i jak odjeżdża mówi do mamy:
mamo mogę wziąć ze sobą Karolinę?
Ciotka odpowiada: Ale ona ma szkołę, niedługo cię odwiedzi.
Mała ma już prawie łzy w oczach i mówi: Ale ja ją wezmę do swego domu i będę się z nią cały dzień bawiła i bawiła.


4 letni brat koleżanki po wizycie u fryzjera mówi (ściął włosy do brody na jeżyka): Karolina zobacz, dotknij, jakie ja mam fajne teraz włosy, a jakie kłujące. Ale nie pójdziesz do domu. Ja będę spał z Palą, a ty możesz spać w nogach.

Pytam się 4 letniej siostry kolegi.
Magda czemu jesteś taka mała? Kiedy urośniesz?
To dłuuuga historia.

Może to i się wydaje teraz nie śmieszne, ale jak to dzieciaki mówią to naprawdę śmieszy

[Sweet :)]

moja kuzynka (2,5 roku) była ze mną na ogrodzie i nagle coś zauważyła i mówi:

-Pało, patrz tam jest zapadka. (do tej pory nie wiem o co jej chodziło )
-Jaka zapadka?
-Ta, która mnie zniszczy!

[Chichibi]

1. Rozmowa mojej cioci z jej 4letnim synem

-mamus moge czekolade?
-najpierw idz siusiu zrobic to wtedy dostaniesz czekolade
-ale ja bez trzymania bede to nie musze myc rąk?

ogólnie on nie lubi byc rąk;]

2. Przyszli znajomi moich rodziców z 4 letnim synkiem Kubą.
Stoje przed lustrem i układam włosy a mały kuba zagląda do mojego pokoju i robi wielkie oczy
-ale ty masz bałagan
-jak bedziesz duzy tez bedziesz bałaganił w pokoju przed wyjsciem wiesz?
Na to kuba mi odpowiada z wielką powagą
-Ja nie bede sprzątał! Ja mam mame sprzątaczke!

[karolcia0504]

Znajomej syn jeszcze mało co mówi. Jak się dowiedział, że po Opolszczyźnie biega puma to się nieźle wystraszył. Raz przed wyjściem na dwór się porzygał ze strachu, pytam się go czego on się tak boi a on na to:
-palanta
palanta czyli pantery. Tak mu wygodnie mówić, więc chodził i gadał, że boi się palanta no w sumie palantów na dworze nie brakuje, coś w tym jest

Następny jego tekst. Ma taką maskotkę pieska i pytam się go jak piesek ma na imię. A on odpowiada:
-Adam
piękne imię dla psa teraz wychodzi na dwór z Adaśkiem, który broni go przed palantem

Kiedyś jak był mniejszy to jego kuzyn starszy, miał wtedy z 15 lat, mówi mu "ej Pejter powiedz 'jestem gejem'" no to mały powtórzył a że jego mama spała to chodził po domu i krzyczał "jestem gejem, jestem gejem" my zaczęliśmy się z niego śmiać, bo to tak śmiesznie wyglądało. On zaczął płakać, że się z niego śmiejemy, wszedł do szafy, zakrył się rękoma i ryczy jakby go ze skóry obdzierali no i pytam się go:
-Piotruś czemu płaczesz?
a on odpowiada takim głosem zapłakanym
-jestem gejem!
i dalej w ryk

[cypressangel]

Napisane przez karolcia0504

Znajomej syn jeszcze mało co mówi. Jak się dowiedział, że po Opolszczyźnie biega puma to się nieźle wystraszył. Raz przed wyjściem na dwór się porzygał ze strachu, pytam się go czego on się tak boi a on na to:
-palanta
palanta czyli pantery. Tak mu wygodnie mówić, więc chodził i gadał, że boi się palanta no w sumie palantów na dworze nie brakuje, coś w tym jest

Następny jego tekst. Ma taką maskotkę pieska i pytam się go jak piesek ma na imię. A on odpowiada:
-Adam
piękne imię dla psa teraz wychodzi na dwór z Adaśkiem, który broni go przed palantem

Kiedyś jak był mniejszy to jego kuzyn starszy, miał wtedy z 15 lat, mówi mu "ej Pejter powiedz 'jestem gejem'" no to mały powtórzył a że jego mama spała to chodził po domu i krzyczał "jestem gejem, jestem gejem" my zaczęliśmy się z niego śmiać, bo to tak śmiesznie wyglądało. On zaczął płakać, że się z niego śmiejemy, wszedł do szafy, zakrył się rękoma i ryczy jakby go ze skóry obdzierali no i pytam się go:
-Piotruś czemu płaczesz?
a on odpowiada takim głosem zapłakanym
-jestem gejem!
i dalej w ryk

Fajnie to wszystko opisałaś

[kajsa1]

Z opowieści babci. Byłam mała i jechałam z mamą i babcią autobusem. Ja z mamą weszłyśmy dalej żeby zająć miejsca, a babcia kupowała u kierowcy bilety. I wtedy ja zaczęłam krzyczeć przez pół autobusu
Babciu, babciu!!!
babcia: co wnusiu?
ja: dziura w kapciu!!
oczywiście ludzie w autobusie w śmiech

Babcia opiekuje się dwuletnią dziewczynką. Wracają któregoś razu ze spaceru (na który Kasia nie chciała jechać w wózku, tylko iść na nóżkach)
Kasia: nianiu, nóżki bolą, weź na rączki.
Babcia: a jak nianię też nóżki bolą, to kto ją weźmie na rączki?
Kasia: ciebie samochód będzie woził.

[6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198]

Na weselu 'podsłuchałam'
mała: dziadku będę mogła koło ciebie siedzieć w święta?
dziadek: tak
jej mama: nie, no bo kto cię będzie karmił
mała: ale ja chcę.
podchodzi do dziadka i mówi poważnie: wiesz co zawiodłam się na tobie.
dziadek: a dlaczego
mała: bo obiecałeś mi że będę siedziała obok ciebie
dziadek: no co ja zrobię że ci mama nie pozwala
mała: ale ty jesteś jej tatą i możesz jej wlać w dupę i będzie się wtedy ciebie słuchała

[ciaszunia]

dobre

[olcia00500]

1. Moja przyjaciółka ma 7-letnią siostrę. Ostatnio rozmawia z babcią i babci pyta:
-I co twoja siostrzyczka się dobrze uczy? (Chodziło o moją przyjaciółkę, babcia oczywiście wie, że uczy się dobrze)
-No ja nie wiem czy tak dobrze skoro otrzymuje wezwania na policję .

Swoją drogą, wezwanie było w charakterze światka a propos ukradzionego mi telefonu.

2. Byłam ostatnio na spacerku z kuzynką (2,5 roku). Ona idzie i mówi:
-Ja łał!
Mama łał!
Ciocia łał!
Łukasz łał! (brat)
Tato... tato durny .

3. Znajome dziecko siostra nauczyła mówić 'Nie ma ganji, nie ma lekko '

[misi@]

[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;12046969]Na weselu 'podsłuchałam'
mała: dziadku będę mogła koło ciebie siedzieć w święta?
dziadek: tak
jej mama: nie, no bo kto cię będzie karmił
mała: ale ja chcę.
podchodzi do dziadka i mówi poważnie: wiesz co zawiodłam się na tobie.
dziadek: a dlaczego
mała: bo obiecałeś mi że będę siedziała obok ciebie
dziadek: no co ja zrobię że ci mama nie pozwala
mała: ale ty jesteś jej tatą i możesz jej wlać w dupę i będzie się wtedy ciebie słuchała
[/quote]


fajowskie

[kiniaczeq]

Napisane przez karolcia0504

Kiedyś jak był mniejszy to jego kuzyn starszy, miał wtedy z 15 lat, mówi mu "ej Pejter powiedz 'jestem gejem'" no to mały powtórzył a że jego mama spała to chodził po domu i krzyczał "jestem gejem, jestem gejem" my zaczęliśmy się z niego śmiać, bo to tak śmiesznie wyglądało. On zaczął płakać, że się z niego śmiejemy, wszedł do szafy, zakrył się rękoma i ryczy jakby go ze skóry obdzierali no i pytam się go:
-Piotruś czemu płaczesz?
a on odpowiada takim głosem zapłakanym
-jestem gejem!
i dalej w ryk

[Madaleinee]

a nasza mała ostatnio mówi;
"babcia Ty juz jestes stara, trzeba Cie wrzucic do pieca".
albo dzis kiedy to rozmawialsmy o przyjsciu na świat braciszka (blizej nie okreslonym), mowie do niej "popros tatusia, zeby braciszek byl na mikolaja" a ona mi na to odpowiada "mikolaj nie przynosi dzieci tylko bocian"
aha ma 3latka

[201707171013]

Dzisiaj stałam w kolejce do lekarza. Kilka osób za mną była mała dziewczynka. Miała może 3 latka. Siedziała na kolanach mamie, koło mnie. Mama chce żeby mała powiedziała jej wierszyk.

Mama: W pokoiku, na stoliku stało...
Dziewczynka: Mleko i jajko
M: (ucięła kawałek wierszyka) Przyszła pani...
D: Kotka zbiła
M: A skorupki...
D: Do kosza!