Brązowowłose farbowane. Cz.III- Offtopowo

[Kachnaaaa]

Napisane przez DontSaySorry

Rozjaśniacz, a jeśli ciemny brąz uzyskałaś przy użyciu farby to może dekoloryzacja i dopiero farbowanie docelowym odcieniem

Napisane przez agata456

dekoloryzacja,cudów niema nie zejdziesz z ciemnego brązu do jasnego beż ściągania koloru:/ niestety.

Tego się obawiałam

[DontSaySorry]

Napisane przez ivoncia16

Marry88

skoro mnie nie znasz to lepiej sie nie udzielaj
to ze jestem mloda to nie znaczy ze nie odpowiedzialna
a wlosy normalnie w ciazy mozna farbowac , ta chemia nie wplywa na calyorganizm tylko na wlosy
w gazetach dla mam nawet jest ze mozna farbowac
a co do picia to nawet nie bedac w ciazy nie pilam
i to chyba ja wiem najlepiej czy chce tego dziecka czy nie , i nie mam zamiaru Ci sie tlumaczyc!

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

a co do farbowania to ostatnio farbowalam miesiac temu
ale ludzie sa dziwni , ktos bedzie mi dyktowal co ja mam robic masakra;/
jakos nie widze teraz ciezarnych ktore chodza z odrostami na pol glowy

Ivoncia, nie przejmuj się, czasem wchodzą na fora różne takie typy, które wiedzą więcej niż reszta świata i lubią wygłaszać publicznie opinie, które powinny zatrzymać dla siebie.

Co do farbowania w ciąży - co lekarz to opinia. Jeden mówi, że szkodzi, inny, że szkodzi np. w pierwszych tygodniach ciąży, a następny w ogóle tej kwestii nie rozdmuchuje, bo włosów nie farbuje się codziennie. Poza tym gdyby tak chcieć unikać całej chemii to Ivoncia musiałaby jeść same warzywa z ekologicznej produkcji, nie myć się żelem pod prysznic i najlepiej nie wychodzić z domu.

Jedno co można zarzucić farbom jest fakt, że to okropna chemia. Wystarczy przeczytać skład i skóra się jeży na głowie. Chodzi głównie o te "opary", których kobieta w ciąży nie powinna wdychać- tak samo jak nie powinna przebywać w świeżo pomalowanych pomieszczeniach i nie powinna używać niektórych środków chemicznych, np. przy sprzątaniu.
Do tej pory wydawało mi się, że takie różne środki chemiczne nie działają zbyt mocno na człowieka, ale ostatnio na laboratoriach moją koleżankę złapało takie uczulenie- plamy na całej szyi, jakieś bąble... A nie miała bezpośredniego kontaktu z tymi chemikaliami, większość była przechowywana w szklanych zamkniętych butlach itd.

[kate25]

Iwoncia nie martw się, Marry Cię nie zna i niepotrzebne były te słowa przykre z jej strony, ale tak to już z ludźmi jest, nic nie poradzisz

odnośnie farbowania, to tak jak DontSaySorry pisze, co lekarz to inna opinia
ja kiedyś czytałam, że najwazniejsze są pierwsze 3 miesiące i potem można już farbować
leżałam kiedyś dość długo (2 mce) na oddziale ginekologii, poznałam wtedy mnóstwo "świeżutkich" mam, bardzo wiele z nich miało rozjaśnione włosy, bez odrostów
myślę, że nie ma co przeginać w żadną ze stron, jeśli chcesz farbować to ja ewentualnie starałabym się nie nakładać farby przy samej skórze (podobno podczas ciąży najlepszy jest balleyage, bo robi się go na folii i farba nie dotyka skóry), trzeba starać się nie wdychać zapachów farby, więc w jakimś przestronnym pokoju farbować a nie np w małej łazience

nie ma sie co fiksować, ale też troszke ostrożności zachować i będzie dobrze

[agata456]

Iwonka,dziewczyny mają rację nie przejmuj się takimi osobami.Ona Cie nie zna a pozwalila sobie na wiele przykrych słow.Ale bez kitu,ostatnie zdanie jej wywodów mnie rozwaliło

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Iwonko ja bym na Twoim miejscu z tym czestym farbowaniem uwazala,ale mysle,ze szampony koloryzujace nie sa zle,nie maja tak intensywnego zapachu jak farby trwale.Wiec nie jestes skazana na wdychanie straszliwego smrodu amoniaku itd...a Marry88 nie powinna pozwalac sobie na takie słowa...nic wiecej nie skomentuje,bo brak słow po prostu co do tego co napisała.

[ivoncia16]

no wlasnie nie wiem jak mozna mowic ze jak ktos wlosy farbuje to bedzie zla matka i ze wspolczuje temu dziecku
tak ten tekst ,,ze dzieci robia dzieci i nie wiedza co to prezerwatywy jest najlepsze "
wydaje mi sie ze w wieku 21 lat nie bede juz dzieckiem , i juz teraz nim nie jestem
jakos wszystkie ciezarne farbuja , w gazetach dla mam sa artykuly ze mozna take nie wiem czego sie czepiac
tymbardziej ze uzywam tylko szamponow koloryzujacych i nie mam zamiaru teraz farbowac co 4 tyg , pofarbowalam teraz bo swieta i sylwestra

ale dziewczyny az sie zdenerwowalam szczegolnie tym ze napisala ze pewnie nie chce tego dziecka, i ze bede pila na sylwka
a niby po czym to wnioskuje?
cco ma farbowanie wlosow do picia?
nigdy nie pilam a napewno nie pila bym w ciazy jakas dziwna baba !!!!!!!

[ibyza]

oj Ivonica... rozumiem, że się zdenerwowałaś nie zna Cię, niech sobie pisze co chce a my tu rozmawiajmy na tematy, które nas interesują

jak się czujesz???

ciekawe jak tam metaxa bardzo mnie zastanawia co jej wyszło

ja leżę w łóżku chora :/ dziś już mi troszeczkę lepiej.

nie farbowałam włosów wytrwałam w postanowieniu

[ivoncia16]

a dzieki bardzo dobrze sie czuje

[siulka]

Hej dziewczyny!
Przychodzę do Was po radę, bo to w końcu wątek od brązowowłosego farbowania. Moja historia włosowa jest długa, jak chcecie wiedzieć więcej, to napisałam o tym dzisiaj na blogu, bo mam dylemat - tu jest cała historia http://siulka.blogspot.com/2011/12/w...at-siulki.html
Ale pokrótce - aktualnie mam włosy blond:
blond.jpg
Niestety wpadają w karmelowo-żółte tony, a warstwy włosów u dołu głowy nadal wykazują przebłyski rudości, którą niestety kiedyś potraktowałam swoją głowę. Próbowałam z tym walczyć już wieloma sposobami, efekty marne, ewentualnie lekko błękitna poświata na co niektórych pasemkach, ale złoto-rudość została... w związku z tym postanowiłam (jestem na 90% przekonana), że chcę wrócić do ciemnych włosów, które kiedyś miałam i wyglądałam tak:
ciemne.jpg
marzy mi się kolor mniej więcej taki:
propozycje.jpg
i tu moje pytanie - po pierwsze - czy farbować się z powrotem na ciemno czy nie? Nie jestem zadowolona z tego blondu do końca, chociaż wyglądam całkiem ładnie i podobno młodziej, ale odcień to nadal nie to, a boję się, że kolejnymi zabiegami jeszcze bardziej je zniszczę a już są naprawdę w opłakanym stanie . Z drugiej strony jednak trochę mi szkoda tego długiego czasu - około roku, jaki poświęciłam na dojście do blondu...
I drugie pytanie - czy po zafarbowaniu na ciemno będzie mi się kolor wypłukiwał do rudości? Czy jest szansa, zeby temu zapobiec? Zwariuję jak zobacze coś rudego na moich włosach znowu, bo uciekam od tego koloru już ponad rok...
Proszę Was o radę

[metaxa]

Napisane przez Marry88

Dot.: Brązowowłose farbowane. Cz.III-wątek zbiorczy
Ivoncia16 powiem Ci ze tak czytam czytam i nie mogłam sie powstrzymać żeby Ci tego nie napisać z tego co widze farbujesz włosy chyba z 2 razy na miesiąc ok wlosy masz wizualnie w dobrej kondycji .. to tam jeszcze ale na Boga.. dziewczyno podobno jestes w ciąży ? ja jak bylam w ciąży nie myślałam o sobie i o takich cudach jak tu z czarnych włosów zrobic na siłe brązowe bez rozjasniania ale martwilam sie o dziecko zeby sie zdrowe urodzilo i moze wygladalam paskudnie ale chodziłam z odrostami ciemnymi do polowy glowy a ty ciągle farbujesz w ciąży ?? co z tego ze jakaś tam farba nie ma amoniaku tylko w nazwie to tak pięknie wygląda ale zamiast amoniaku ma mniej znany składnik który wplywa i na włosy i na resztę bardzo podobnie jak amoniak bo niestety jakoś te włosy muszą się pofarbować to jest sama chemia !!! jestes nie odpowiedzialna domyslam się ze ta ciąża to musiala byc wpadka bo chyba nie chcesz tego dziecka tak do konca... jestes mloda i nie odpowiedzialna pewnie i na sylwestra bedziesz piła co.. zeby być fajna............ szkoda mi tego dziecka tak to jest jak dzieci robia dzieci a nie wiedzą co to prezerwatywa! przykre ale prawdziwe.

no coments
nie znasz jej więc się nie wypowiadaj

[ibyza]

Napisane przez siulka

I drugie pytanie - czy po zafarbowaniu na ciemno będzie mi się kolor wypłukiwał do rudości? Czy jest szansa, zeby temu zapobiec? Zwariuję jak zobacze coś rudego na moich włosach znowu, bo uciekam od tego koloru już ponad rok...
Proszę Was o radę

na pewno po blondzie będzie Ci się dłuższy czas wymywało do rudego może nie całkowicie rudego ale brązu rudym poblaskiem

[siulka]

Napisane przez ibyza

na pewno po blondzie będzie Ci się dłuższy czas wymywało do rudego może nie całkowicie rudego ale brązu rudym poblaskiem

hmm... i jak sobie wtedy pomóc? szamponetką na przykład? żeby "przeczekać" do następnego farbowania?

[metaxa]

Napisane przez DontSaySorry

Metaxa, jak tu zawitasz to napisz jak tam po wizycie u fryzjera Zadowolona?

siedziałam u fryzjerki 4 godziny
jestem zadowolona, oto efekt

[ibyza]

Napisane przez siulka

hmm... i jak sobie wtedy pomóc? szamponetką na przykład? żeby "przeczekać" do następnego farbowania?

tak

Napisane przez metaxa

siedziałam u fryzjerki 4 godziny
jestem zadowolona, oto efekt

zdjecie oddaje całkowicie kolor jaki masz w reczywistości??? to jest rudy kolor co miałas robione???? i jaki kolor położony?

[metaxa]

Napisane przez ibyza

oj Ivonica... rozumiem, że się zdenerwowałaś nie zna Cię, niech sobie pisze co chce a my tu rozmawiajmy na tematy, które nas interesują

jak się czujesz???

ciekawe jak tam metaxa bardzo mnie zastanawia co jej wyszło

ja leżę w łóżku chora :/ dziś już mi troszeczkę lepiej.

nie farbowałam włosów wytrwałam w postanowieniu

ano coś tam wyszło

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez ibyza

tak



zdjecie oddaje całkowicie kolor jaki masz w reczywistości??? to jest rudy kolor co miałas robione???? i jaki kolor położony?

miał wyjść troszkę ciemniejszy ale wyszedł jasniejszy
mieszany był jasny miedziany złoty brąz z miedzianym złotym blondem, proporcji niestety nie znam

powiedzmy ze zdjęcie oddaje kolor jaki jest w rzeczywistości

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

a oczywiście kolor miałam ściągany

[ibyza]

Napisane przez metaxa

miał wyjść troszkę ciemniejszy ale wyszedł jasniejszy
mieszany był jasny miedziany złoty brąz z miedzianym złotym blondem, proporcji niestety nie znam

powiedzmy ze zdjęcie oddaje kolor jaki jest w rzeczywistości

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

a oczywiście kolor miałam ściągany

i bardzo dobrze, że nie wyszedł ciemniejszy jest piękny jak już mówiłam. Rudy to Twój kolor nawet jeszcze jaśniejszy mógłby być

[metaxa]

Napisane przez siulka

Hej dziewczyny!
Przychodzę do Was po radę, bo to w końcu wątek od brązowowłosego farbowania. Moja historia włosowa jest długa, jak chcecie wiedzieć więcej, to napisałam o tym dzisiaj na blogu, bo mam dylemat - tu jest cała historia http://siulka.blogspot.com/2011/12/w...at-siulki.html
Ale pokrótce - aktualnie mam włosy blond:
Załącznik 4394991
Niestety wpadają w karmelowo-żółte tony, a warstwy włosów u dołu głowy nadal wykazują przebłyski rudości, którą niestety kiedyś potraktowałam swoją głowę. Próbowałam z tym walczyć już wieloma sposobami, efekty marne, ewentualnie lekko błękitna poświata na co niektórych pasemkach, ale złoto-rudość została... w związku z tym postanowiłam (jestem na 90% przekonana), że chcę wrócić do ciemnych włosów, które kiedyś miałam i wyglądałam tak:
Załącznik 4394992
marzy mi się kolor mniej więcej taki:
Załącznik 4394993
i tu moje pytanie - po pierwsze - czy farbować się z powrotem na ciemno czy nie? Nie jestem zadowolona z tego blondu do końca, chociaż wyglądam całkiem ładnie i podobno młodziej, ale odcień to nadal nie to, a boję się, że kolejnymi zabiegami jeszcze bardziej je zniszczę a już są naprawdę w opłakanym stanie . Z drugiej strony jednak trochę mi szkoda tego długiego czasu - około roku, jaki poświęciłam na dojście do blondu...
I drugie pytanie - czy po zafarbowaniu na ciemno będzie mi się kolor wypłukiwał do rudości? Czy jest szansa, zeby temu zapobiec? Zwariuję jak zobacze coś rudego na moich włosach znowu, bo uciekam od tego koloru już ponad rok...
Proszę Was o radę

w zasadzie to w jednym i w drugim kolorze jest Ci dobrze
na Twoim miejscu nie eksperymentowałabym sama z farbami w domu jeśli chcesz znowu ciemne
jeśli finanse Ci pozwalają idź do fryzjera
może doradziłby również jak wyeliminować te rudości z blondu
bo na moje oko to na 100% nie jesteś przekonana co do tego brązu

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez ibyza

i bardzo dobrze, że nie wyszedł ciemniejszy jest piękny jak już mówiłam. Rudy to Twój kolor nawet jeszcze jaśniejszy mógłby być

cieszę się

następnym razem będzie jaśniejszy

[siulka]

Napisane przez ibyza

tak



zdjecie oddaje całkowicie kolor jaki masz w reczywistości??? to jest rudy kolor co miałas robione???? i jaki kolor położony?

dzięki

a jakie szamponetki byście poleciły?

[ibyza]

Napisane przez metaxa

cieszę się

następnym razem będzie jaśniejszy

Napisane przez siulka

dzięki

a jakie szamponetki byście poleciły?

marion

[metaxa]

Napisane przez siulka

dzięki

a jakie szamponetki byście poleciły?

ja kiedys uzywałam joanny i byłam zadowolona

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez ibyza

marion

ibyza, kolor bedzie sie wypłukiwał wiec po miesiacu bedzie jasniejszy

[siulka]

Napisane przez metaxa

w zasadzie to w jednym i w drugim kolorze jest Ci dobrze
na Twoim miejscu nie eksperymentowałabym sama z farbami w domu jeśli chcesz znowu ciemne
jeśli finanse Ci pozwalają idź do fryzjera
może doradziłby również jak wyeliminować te rudości z blondu
bo na moje oko to na 100% nie jesteś przekonana co do tego brązu

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------



cieszę się

następnym razem będzie jaśniejszy

jeżeli chodzi o schodzenie z rudego do blondu to robiłam to cały czas pod okiem fryzjerki, ale moje włosy po prostu za Chiny Ludowe nie chcą puścić tego czerwonego pigmentu i już.... i ja już nie mam siły do nich - a nie chcę ich znowu odbarwiać, bo równie dobrze mogę je wtedy ściąć, bo zostanie z nich jeden suchy wiór...
co do brązu - jestem przekonana - dużo osób mi mówi, że w ciemnych dużo lepiej mi jest i ja też się lepiej w nich czuję, no i przede wszystkim są dużo wygodniejsze w utrzymaniu - nie muszę chodzić na odrost do fryzjerki tylko robię sama, więc też bardziej ekonomicznie... ale oczywiście na pierwsze farbowanie - z blondu na ciemne, teraz pójdę do fryzjerki - już się umówiłam, żeby nie stchórzyć bo chodzi za mną ten ciemny kolor już bardzo długo... w ciemnych czułam się najlepiej i błędem było szukanie dziury w całym i zmiany... no ale kobieta zmienną jest prawda ? tylko się boję tego wypłukiwania, ale w takim razie za radą pójdę i będę walczyć szamponetkami

[ibyza]

Napisane przez metaxa

ja kiedys uzywałam joanny i byłam zadowolona

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------



ibyza, kolor bedzie sie wypłukiwał wiec po miesiacu bedzie jasniejszy

wiem wiem, że sie będzie wypłukiwał
dobra ja Was opuszczam teraz, ale już mam komputer dobry... więc będę zaglądać tu codziennie

[siulka]

Napisane przez ibyza

marion

a gdzie to znajdę? w Rossmannie będą? albo w hipermarketach? bo nie zwracałam uwagi nigdy... kolor wychodzi taki jak na zdjęciu?

Napisane przez metaxa

ja kiedys uzywałam joanny i byłam zadowolona[COLOR="Silver"]

to widziałam ostatnio chyba w Rossmannie

dzięki dziewczyny

[ivoncia16]

metaxa
kolorek bardzo fajny

dzieki ze mnie tak bronicie

[DontSaySorry]

Metaxa, cudownie wyglądasz!
Widzisz, miałyśmy z dziewczynami rację, że to idealny kolor dla Ciebie

[ivoncia16]

kochanie a jak mowicie jak przed sylwestrem kupie sobie szamponetke ta do 6 myc czy ilus np z Joanny zeby przyciemnic ten rudy odrot zeby sie tak nie rzucal w oczy to cos sie stanie ? chyba nie co ?
bo to bardzo delikatne prawda?

[DontSaySorry]

Tylko pytanie czy szamponetka się przyjmie na takich świeżo ufarbowanych włosach i czy nie będziesz miała tęczy na głowie na sylwestra

[Paulinka675]

patrzyłam sobie dzisiaj farbki z L;oreala i moją uwagę zwrócił bezowy jasny brąz, tylko, że na farbie pisało ultrarozjaśniająca do ciemnych włosów, czyli jakbym położyła na mój jasny brąz celem odświeżenia kolory to by mi bardziej rozjaśnił czy co??

a próbowała któraś z was odcienia Virginie??

chciałabym znaleźć taki jasny brąz który od razu po farbowaniu jest jasny a nie ciemny i potem się spiera, help

1.jasny beżowy brąz
2.virginie

[DontSaySorry]

WYdaje mi się , że takie farby mogą ewentualnie rozjaśnić włosy, ale tylko te naturalne :P

[ivoncia16]

mysle ze sredni lub ciemny braz by pokryl

[agata456]

metaxa pięknie wyglądasz!

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez ivoncia16

mysle ze sredni lub ciemny braz by pokryl

Iwonko ciemny na pewno pokryje i nie denerwuj się tym co ona napisała szkoda słów a tym bardziej nerwów na takiego osoby, będziesz na pewno świetną mamą a to ostatnie zdanie jakie napisała to poniżej krytyki hehe jak z Ciebie dziecko?Ty masz 21 lat...w ogóle skąd wie,że Ty będziesz piła na sylwka hehe