Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-06-18, 22:22   #1201
margaretka02
Wtajemniczenie
 
Avatar margaretka02
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 784
GG do margaretka02
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Ze wstydem przyznaję, że zapomniałam o tym wątku , wykasowała mi się subskrypcja.

Kilka słów o mnie:
Od kilku lat mieszkam we Wrocławiu, pracuję w jednej z wrocławskich fundacji, kończę studia w Katowicach (męczę się z napisanie pracy magisterskiej). Lubię dobre kryminały i powieście sensacyjne ( Agatę Christie i ostatnio Marininę), jestem serialową maniaczką (właśnie oglądam powtórki "Seksu w wielkim mieście" i już nie mogę doczekać się na film w kinie), lubię piesze wycieczki (byle po płaskim) i zwiedzanie nowych miejsc. Uwielbiam morze, ale nie cierpię leżenia plackiem na plaży i smażenia się.
Swoje zmagania z wagą już opisałam z wątku Moda plus size.
To tak wstępnie o mnie

Ponieważ tyję głownie na brzuchu postanowiłam zaopatrzyć się w słynny twister. Wczoraj go dostałam, poćwiczyłam 15 minut i właściwie nie czułam różnicy przed i po. Nic mnie nie bolało, ciągnęło. Za to dzisiaj, ale mam zakwasy!
Będę ćwiczyć i obserwować, co to da.
margaretka02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-18, 22:35   #1202
Limonatka
Zakorzenienie
 
Avatar Limonatka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

co za twister? takie kółeczko na którym się staje i obraca to w jedną, to w drugą stronę?

oo, a gdzie studiujesz w Katowicach?

wiecie co..dziś sobie tak pomyślałam, że moja puszystość mnie ogranicza gdziekolwiek jestem, obojętnie jak jestem ubrana, na ogół czuję się gorsza.. czasem nawet wstydzę się wstać np. w kawiarni czy gdzieś żeby iść coś zamowić czy zapłacić ("bo przecież jak wstanę tylko ja, to wszyscy się na mnie zaczną patrzeć jaka jestem duża...").. eh, młoda nie jestem a myślę i zachowuję się jak zakompleksiona nastolatka

szkoda, że z tym 'Jak dobrze wyglądać nago' nie wypaliło nic.. może by mi coś pomogło :P
__________________

Limonatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-18, 22:55   #1203
princess_of_agony
Zadomowienie
 
Avatar princess_of_agony
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 187
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość

Ponieważ tyję głownie na brzuchu postanowiłam zaopatrzyć się w słynny twister. Wczoraj go dostałam, poćwiczyłam 15 minut i właściwie nie czułam różnicy przed i po. Nic mnie nie bolało, ciągnęło. Za to dzisiaj, ale mam zakwasy!
Będę ćwiczyć i obserwować, co to da.
Margaretko co to za sprzęt i jak on działa ?

Cytat:
Napisane przez Limonatka Pokaż wiadomość
co za twister? takie kółeczko na którym się staje i obraca to w jedną, to w drugą stronę?

oo, a gdzie studiujesz w Katowicach?

wiecie co..dziś sobie tak pomyślałam, że moja puszystość mnie ogranicza gdziekolwiek jestem, obojętnie jak jestem ubrana, na ogół czuję się gorsza.. czasem nawet wstydzę się wstać np. w kawiarni czy gdzieś żeby iść coś zamowić czy zapłacić ("bo przecież jak wstanę tylko ja, to wszyscy się na mnie zaczną patrzeć jaka jestem duża...").. eh, młoda nie jestem a myślę i zachowuję się jak zakompleksiona nastolatka

szkoda, że z tym 'Jak dobrze wyglądać nago' nie wypaliło nic.. może by mi coś pomogło :P
Limonatko nie można tak myśleć, bo to niestety źle działa na naszą psychikę! Ale nie mogę powiedzieć, że czasem także nie posiadam owych chwil słabości - szczerze nienawidzę ich! Ale wtedy sobie myślę tak-każdy jest wyjątkowy i ja na pewno też , więc nie ma gorszych ani lepszych! Wiem - łatwo powiedzieć, ale ja też wiem co to znaczy mieć trochę dużo więcej niż inni-szkoda, bo na pewno bez tego dodatkowego ciałka byłoby mi w życiu lżej! Nie tylko na sobie, ale także na duszy !
__________________
Lila 31.08.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn9vvjc072jfjm.png
princess_of_agony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-18, 22:56   #1204
margaretka02
Wtajemniczenie
 
Avatar margaretka02
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 784
GG do margaretka02
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Tak, to takie kółeczko

princess_of_agony: stajesz na takim kółeczku i kręcisz się w prawo i lewo. Ja mam jeszcze dodatkowo linki, więc można fajnie poćwiczyć mięśnie ramion i rozciąganie

Kończę prawo. Chciałam się przenieść tutaj do Wrocławia, żeby skończyć i żeby nie dojeżdżać do Katowic, ale mają tak dziwaczne podejście do różnic programowych, że dałam sobie spokój z przenoszeniem się.

Limonatko, też miewam takie myśli. Jak przeczytalam co napisałaś, to czułam się, jakbym czytała samą siebie. Najgorzej jest w miejscach typu cukiernia (albo w ogóle jakiekolwiek z jedzeniem), bo wydaje mi się, że wszyscy myślą: nie dość, że gruba, to jeszcze nadal żre.
Odkąd dostałam tę pracę, to moja samoocena w takich sytuacjach się podniosła. Szefowa mnie dość szybko zatrudniła ze względu an to, co umiem. Nie kierowała się tym stereotypem, że jak ktoś ma nadwagę, to na pewno jest leniwy (i jeszcze głupi).
Ostatnio ciągle coś załatwiam w różnych miejscach, spotykam się w nowymi ludźmi i ostatnio tak sobie pomyślałam, że ja często sobie trochę za bardzo wyobrażałam, co ludzie o mnie myślą. Że mają do mnie jakieś ale, bo tak wyglądam. Teraz mi się wydaje, że w wielu przypadkach to była moja wyobraźnia i przewrażliwienie.

A tak w ogóle, to ja się jeszcze nie poddałam w sprawie odchudzania: wierzę, że mi się uda.
A wy dziewczyny jak: już się przyzwyczaiłyście do swojej wagi i machnęłyście na nią ręką, czy walczycie?
margaretka02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-18, 23:11   #1205
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość

A tak w ogóle, to ja się jeszcze nie poddałam w sprawie odchudzania: wierzę, że mi się uda.
A wy dziewczyny jak: już się przyzwyczaiłyście do swojej wagi i machnęłyście na nią ręką, czy walczycie?
Ja już się poddałam...
Wracam, przepraszam za nieobecnosc...
Helenko... JA CIE ZA TA HERBATKE TRUSKAWKOWA KOCHAM WRECZ I WIELBIE! mniaaaam
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-18, 23:19   #1206
margaretka02
Wtajemniczenie
 
Avatar margaretka02
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 784
GG do margaretka02
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Ja już się poddałam...
Wracam, przepraszam za nieobecnosc...
Helenko... JA CIE ZA TA HERBATKE TRUSKAWKOWA KOCHAM WRECZ I WIELBIE! mniaaaam

Jaką herbatkę? *wścibski* <--- niby ikonka
Ja uwielbiam herbaty. Ostatnio ciągle piję zielone smakowe lub Pu-Ehr smakowe.
margaretka02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-18, 23:33   #1207
princess_of_agony
Zadomowienie
 
Avatar princess_of_agony
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 187
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość
Tak, to takie kółeczko

princess_of_agony: stajesz na takim kółeczku i kręcisz się w prawo i lewo. Ja mam jeszcze dodatkowo linki, więc można fajnie poćwiczyć mięśnie ramion i rozciąganie

Kończę prawo. Chciałam się przenieść tutaj do Wrocławia, żeby skończyć i żeby nie dojeżdżać do Katowic, ale mają tak dziwaczne podejście do różnic programowych, że dałam sobie spokój z przenoszeniem się.

Limonatko, też miewam takie myśli. Jak przeczytalam co napisałaś, to czułam się, jakbym czytała samą siebie. Najgorzej jest w miejscach typu cukiernia (albo w ogóle jakiekolwiek z jedzeniem), bo wydaje mi się, że wszyscy myślą: nie dość, że gruba, to jeszcze nadal żre.
Odkąd dostałam tę pracę, to moja samoocena w takich sytuacjach się podniosła. Szefowa mnie dość szybko zatrudniła ze względu an to, co umiem. Nie kierowała się tym stereotypem, że jak ktoś ma nadwagę, to na pewno jest leniwy (i jeszcze głupi).
Ostatnio ciągle coś załatwiam w różnych miejscach, spotykam się w nowymi ludźmi i ostatnio tak sobie pomyślałam, że ja często sobie trochę za bardzo wyobrażałam, co ludzie o mnie myślą. Że mają do mnie jakieś ale, bo tak wyglądam. Teraz mi się wydaje, że w wielu przypadkach to była moja wyobraźnia i przewrażliwienie.

A tak w ogóle, to ja się jeszcze nie poddałam w sprawie odchudzania: wierzę, że mi się uda.
A wy dziewczyny jak: już się przyzwyczaiłyście do swojej wagi i machnęłyście na nią ręką, czy walczycie?

Margaretko a gdzie można nabyć takie cudo, a może masz jakiś link do tego specjału, coby zobaczyć jak to wygląda !

A co do tego wyobrażenia jak nas inni spostrzegają, to masz rację, że to jest naprawdę tylko przewrażliwienie ! Ludzie mają zbyt dużo spraw i własnych kłopotów, żeby jeszcze dostrzegać i oceniać innych! Szczerze powiem, że bardzo rzadko spotykam się z ograniczeniami czy też nieżyczliwością innych w stosunku do mojej osoby!

A z tym odchudzaniem to bywa różnie - raz sobie mówię - Inga już tyle razy się odchudzałaś i nigdy Ci się nie udało, więc po co ?, a za drugim razem - Tym razem się uda ! Więc to różnie bywa! I patrzę na to już z całkowicie innej perspektywy! Ale także bym chciała, żeby i mi się udało i Tobie Margaretko i Wszystkim innym dziewczynom, w końcu komu jak komu, ale nam się chyba należy !
__________________
Lila 31.08.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn9vvjc072jfjm.png
princess_of_agony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-18, 23:42   #1208
margaretka02
Wtajemniczenie
 
Avatar margaretka02
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 784
GG do margaretka02
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez princess_of_agony Pokaż wiadomość
Margaretko a gdzie można nabyć takie cudo, a może masz jakiś link do tego specjału, coby zobaczyć jak to wygląda !

A co do tego wyobrażenia jak nas inni spostrzegają, to masz rację, że to jest naprawdę tylko przewrażliwienie ! Ludzie mają zbyt dużo spraw i własnych kłopotów, żeby jeszcze dostrzegać i oceniać innych! Szczerze powiem, że bardzo rzadko spotykam się z ograniczeniami czy też nieżyczliwością innych w stosunku do mojej osoby!

A z tym odchudzaniem to bywa różnie - raz sobie mówię - Inga już tyle razy się odchudzałaś i nigdy Ci się nie udało, więc po co ?, a za drugim razem - Tym razem się uda ! Więc to różnie bywa! I patrzę na to już z całkowicie innej perspektywy! Ale także bym chciała, żeby i mi się udało i Tobie Margaretko i Wszystkim innym dziewczynom, w końcu komu jak komu, ale nam się chyba należy !
Link do Allegro, wybrałam pierwszy lepszy z brzegu, ale mój wygląda identycznie
http://www.allegro.pl/item379330452_...kami_hit_.html

Wiem, że jak się człowiek uprze, to na pewno się uda
margaretka02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-19, 00:01   #1209
princess_of_agony
Zadomowienie
 
Avatar princess_of_agony
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 187
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość
Link do Allegro, wybrałam pierwszy lepszy z brzegu, ale mój wygląda identycznie
http://www.allegro.pl/item379330452_...kami_hit_.html

Wiem, że jak się człowiek uprze, to na pewno się uda
Ale te urządzenie jest śmiechowe ! Fajne, chyba sobie zamówię !

A z tym uporem różnie bywa! Kiedyś łatwiej mi było, ale od pewnego czasu zauważyłam, że CHCIEĆ to czasem za mało!
Ale to prawda - upór i zdrowe podejście w tym wszystkim jest najważniejsze !
Ciekawa jestem tylko kiedy mój upór zacznie działać ?!
__________________
Lila 31.08.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn9vvjc072jfjm.png
princess_of_agony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-19, 11:20   #1210
Limonatka
Zakorzenienie
 
Avatar Limonatka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość


Kończę prawo. Chciałam się przenieść tutaj do Wrocławia, żeby skończyć i żeby nie dojeżdżać do Katowic, ale mają tak dziwaczne podejście do różnic programowych, że dałam sobie spokój z przenoszeniem się.

Limonatko, też miewam takie myśli. Jak przeczytalam co napisałaś, to czułam się, jakbym czytała samą siebie. Najgorzej jest w miejscach typu cukiernia (albo w ogóle jakiekolwiek z jedzeniem), bo wydaje mi się, że wszyscy myślą: nie dość, że gruba, to jeszcze nadal żre.
Odkąd dostałam tę pracę, to moja samoocena w takich sytuacjach się podniosła. Szefowa mnie dość szybko zatrudniła ze względu an to, co umiem. Nie kierowała się tym stereotypem, że jak ktoś ma nadwagę, to na pewno jest leniwy (i jeszcze głupi).

A tak w ogóle, to ja się jeszcze nie poddałam w sprawie odchudzania: wierzę, że mi się uda.
A wy dziewczyny jak: już się przyzwyczaiłyście do swojej wagi i machnęłyście na nią ręką, czy walczycie?
wow, prawo, fajnie podziwiam ludzi, ktorzy studiują ciężkie kierunki
eh, no właśnie cukiernia, albo o zgrozo coś typu Mc Donald (gdzie czasem wpadam po loda albo shake'a, ale nie ich "jedzenie", bo nie lubię)... mam wrażenie, że wtedy każdy sobie myśli "boże, jest juz gruba, to po co chce więcej". to samo mam na dziale słodyczy w supermarketach.. a potem przy kasie...

co do odchudzania, ja się nie poddałam i.. muszę w końcu zadzwonić i zapisać się do takiego dietetyka u mnie w Gliwicach. ponoć fajna i dobra kobietka. tylko czy ja wytrzymam na diecie? jako 13-latka musiałam wytrzymać na diecie 1000 kcal (ze względów zdrowotnych), więc może dam radę? ale chyba ktoś musiałby mnie nastraszyć, że moje obecne odżywianei się to zagrożenie dla życia, może wtedy dam radę na diecie heh :P



Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość
Jaką herbatkę? *wścibski* <--- niby ikonka
Ja uwielbiam herbaty. Ostatnio ciągle piję zielone smakowe lub Pu-Ehr smakowe.
ja też Pu-erh cytrynowa, mniam, mniam. i do tego dobrze na tłuszczyk robi

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość
Link do Allegro, wybrałam pierwszy lepszy z brzegu, ale mój wygląda identycznie
http://www.allegro.pl/item379330452_...kami_hit_.html

Wiem, że jak się człowiek uprze, to na pewno się uda
oooo, tanie to! spodziewałam się o wiele drożej a na co to dobrze robi? na tłuszczyk na brzusiu?
__________________

Limonatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-19, 12:10   #1211
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość
Jaką herbatkę? *wścibski* <--- niby ikonka
Ja uwielbiam herbaty. Ostatnio ciągle piję zielone smakowe lub Pu-Ehr smakowe.
Truskawka z wanilią herbapolu.
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-20, 22:43   #1212
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

A mi ta herbatka? A mi?!?!?!?!!!!
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-21, 05:48   #1213
hejasz
Zakorzenienie
 
Avatar hejasz
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mały Domek na Pastwiskach
Wiadomości: 8 220
GG do hejasz
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

No wiesz chillanes, musisz mnie tak ugościć jak Ania w Warszawie. Byłam przelotem, ale ona zagospodarowala mi cały czas oczekiwania na autobus w bardzo milym, troche zabawnym, bo pełnym ludzi miejscu. A jesli chodzi o Ciebie, to ja nawet nie wiem skąd Ty jesteś. A może Ciebie w ogole nie ma?
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą.
1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia.


Cichy kącik hejasz

Papierowy kącik hejasz
hejasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-21, 08:04   #1214
evilcia
Zadomowienie
 
Avatar evilcia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Potwierdzam ta herbata jest pyszniasta! Niestety obecnie jedynie w Rossmanie ją widzę, a dawniej była wszędzie ;/
evilcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-22, 18:53   #1215
margaretka02
Wtajemniczenie
 
Avatar margaretka02
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 784
GG do margaretka02
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez princess_of_agony Pokaż wiadomość
Ale te urządzenie jest śmiechowe ! Fajne, chyba sobie zamówię !

A z tym uporem różnie bywa! Kiedyś łatwiej mi było, ale od pewnego czasu zauważyłam, że CHCIEĆ to czasem za mało!
Ale to prawda - upór i zdrowe podejście w tym wszystkim jest najważniejsze !
Ciekawa jestem tylko kiedy mój upór zacznie działać ?!
Ja jestem ciekawa, kiedy mój znowu zacznie działać, bo kiedyś dobrze mu szło

Udało mi się sporo schudnąć, ale potem powrót do złych nawyków spowodował, że odzyskałam poprzednią wagę.



Cytat:
Napisane przez Limonatka Pokaż wiadomość
wow, prawo, fajnie podziwiam ludzi, ktorzy studiują ciężkie kierunki
eh, no właśnie cukiernia, albo o zgrozo coś typu Mc Donald (gdzie czasem wpadam po loda albo shake'a, ale nie ich "jedzenie", bo nie lubię)... mam wrażenie, że wtedy każdy sobie myśli "boże, jest juz gruba, to po co chce więcej". to samo mam na dziale słodyczy w supermarketach.. a potem przy kasie...

co do odchudzania, ja się nie poddałam i.. muszę w końcu zadzwonić i zapisać się do takiego dietetyka u mnie w Gliwicach. ponoć fajna i dobra kobietka. tylko czy ja wytrzymam na diecie? jako 13-latka musiałam wytrzymać na diecie 1000 kcal (ze względów zdrowotnych), więc może dam radę? ale chyba ktoś musiałby mnie nastraszyć, że moje obecne odżywianei się to zagrożenie dla życia, może wtedy dam radę na diecie heh :P

oooo, tanie to! spodziewałam się o wiele drożej a na co to dobrze robi? na tłuszczyk na brzusiu?
Jestem trochę mniej entuzjastycznie nastawiona do tego kierunku, bo w pewnym momencie stwierdziłam, że źle wybrałam. Ale szkoda mi było rzucać, zwłaszcza, że najgorsze egzaminy miałam już za sobą.

Limonatko, mam dokładnie to samo z tymi miejscami lub w sklepie, jak kupuję słodycze. Też mi się wydaje, że ludzie myślą: "boże, jest juz gruba, to po co chce więcej". Czasami mi się wydaje, że np w takim McDonaldzie zniechęcam ich do jedzenia. Bo skoro tu jem i tyle ważę, to może oni też tak będą wyglądać?

Ostatnio pisałam, że ja często sobie trochę za bardzo wyobrażam, co ludzie o mnie myślą, że mają jakieś ale, bo tak wyglądam i że to w większości przypadków to moja wyobraźnia. Ledwo to napisałam, że już się zdarzyło coś, co mnie upewniło, że przez część ludzi jestem oceniana po wyglądzie.
Weszłam do sklepu, do Kazara w Arkadach i widziałam to spojrzenie, które rzucały mi sprzedawczynie. Na kilka klientek byłam jedyną, do której nie podeszły pytając, czy mi w czymś pomóc. Gdyby nie to, że potrzebowałam torby i nie miałam czasu na odwiedzenie innego sklepu, to bym pojechała do Pasażu, gdzie panie są zawsze bardzo uprzejme, dla wszystkich.

Jak się okaże, że musisz schudnąć dla zdrowia, to pójdzie łatwiej.
Ostatnio znalazłam pęknięte naczynko w okolicach kolana. Moja babcia i mama mają straszne żylaki, więc od razu miałam wizję siebie z żylakami. A nadwaga na pewno pomaga im sie tworzyć. Ale mnie to zniechęciło do jedzenia słodyczy


Podobno twister działa dobrze na brzuch, wysmukla go, trenuje mięśnie. Na razie nie mam mniejszego brzucha (no tak, to byłby cud, gdybym miała mniejszy po kilku dniach), ale jakoś tak inaczej się czuję

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Truskawka z wanilią herbapolu.
Dzięki

Cytat:
Napisane przez evilcia Pokaż wiadomość
Potwierdzam ta herbata jest pyszniasta! Niestety obecnie jedynie w Rossmanie ją widzę, a dawniej była wszędzie ;/


Widziałam ją w kilku miejscach
margaretka02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-22, 19:12   #1216
evilcia
Zadomowienie
 
Avatar evilcia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość
Limonatko, mam dokładnie to samo z tymi miejscami lub w sklepie, jak kupuję słodycze. Też mi się wydaje, że ludzie myślą: "boże, jest juz gruba, to po co chce więcej". Czasami mi się wydaje, że np w takim McDonaldzie zniechęcam ich do jedzenia. Bo skoro tu jem i tyle ważę, to może oni też tak będą wyglądać?

Ostatnio pisałam, że ja często sobie trochę za bardzo wyobrażam, co ludzie o mnie myślą, że mają jakieś ale, bo tak wyglądam i że to w większości przypadków to moja wyobraźnia. Ledwo to napisałam, że już się zdarzyło coś, co mnie upewniło, że przez część ludzi jestem oceniana po wyglądzie.
Weszłam do sklepu, do Kazara w Arkadach i widziałam to spojrzenie, które rzucały mi sprzedawczynie. Na kilka klientek byłam jedyną, do której nie podeszły pytając, czy mi w czymś pomóc. Gdyby nie to, że potrzebowałam torby i nie miałam czasu na odwiedzenie innego sklepu, to bym pojechała do Pasażu, gdzie panie są zawsze bardzo uprzejme, dla wszystkich.
No jakbym czytała siebie.. Na uczelni przez bite trzy lata praktycznie dzień w dzień chodziłam głodna, bo ktoś zobaczy, że jem i pomyśli, że znowu się obżeram ;/ Albo chowałam się w ubikacji i tam w spokoju coś zjadłam. A już broń boże zjeść coś słodkiego. Paranoja ;/ Nienawidzę jeść publicznie. Czuję się bardzo nieswojo.

Już nawet od dłuższego czasu nie wchodzę do sklepów, nawet obejrzeć, bo jak widzę te spojrzenia, to się przykro robi. Tak samo często nikt nie podchodzi zapytać, czy w czymś pomóc - zwykle tego nie lubię, ale czasami by się przydało, a tu tak jakby ciebie nie było..
Ostatnio szukam nowych butów, myślisz, że któraś pani podejdzie zapytać? Coś ty! Z daleka stoi z drugą przy ladzie i lustrują w dół i w górę coś szepcząc. W takich momentach mam ochotę się rozbeczeć, a tu nie wypada, bo to nie te lata..


Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość
Widziałam ją w kilku miejscach
No a u mnie coś jej nie widuję nigdzie, prócz wspomnianego Rossmana, a dawniej kupowałam w Carrefourze pod domem. Zresztą nie tylko tej herbaty nie umiem nigdzie dorwać, parę innych spożywczych ulubieńców też mi poznikało z półek ;/
evilcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-22, 19:31   #1217
Limonatka
Zakorzenienie
 
Avatar Limonatka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez evilcia Pokaż wiadomość
No jakbym czytała siebie.. Na uczelni przez bite trzy lata praktycznie dzień w dzień chodziłam głodna, bo ktoś zobaczy, że jem i pomyśli, że znowu się obżeram ;/ Albo chowałam się w ubikacji i tam w spokoju coś zjadłam. A już broń boże zjeść coś słodkiego. Paranoja ;/ Nienawidzę jeść publicznie. Czuję się bardzo nieswojo.

Już nawet od dłuższego czasu nie wchodzę do sklepów, nawet obejrzeć, bo jak widzę te spojrzenia, to się przykro robi. Tak samo często nikt nie podchodzi zapytać, czy w czymś pomóc - zwykle tego nie lubię, ale czasami by się przydało, a tu tak jakby ciebie nie było..
Ostatnio szukam nowych butów, myślisz, że któraś pani podejdzie zapytać? Coś ty! Z daleka stoi z drugą przy ladzie i lustrują w dół i w górę coś szepcząc. W takich momentach mam ochotę się rozbeczeć, a tu nie wypada, bo to nie te lata..



No a u mnie coś jej nie widuję nigdzie, prócz wspomnianego Rossmana, a dawniej kupowałam w Carrefourze pod domem. Zresztą nie tylko tej herbaty nie umiem nigdzie dorwać, parę innych spożywczych ulubieńców też mi poznikało z półek ;/
taaaak, ja też nie cierpię jeśc publicznie! a już zwłaszcza słodkich rzeczy, np. lodów nie chcę, żeby ludzie mnie oceniali po tym co jem i jak wyglądam, ale tak jest, trudno...
wczoraj byłam w Krakowie. stoję na przystanku, ubrana w moją ukochaną czerwoną sukienkę, zatrzymuje się busik, nie zwracam na niego uwagi bo to nie mój, ale po chwili patrzę - w środku z 3, czy 4 mlodych gośći, i ewidentnie się na mnie patrzą i śmieją.... nie wiem, czy śmiali się "haha, ale ona wygląda, boże, paszczak normalnie!" czy raczej " haha, ale laska, niezłe cycki ma" (bo sukienka bardzo wydekoltowana i uwydatnia mój i tak już duży biust). tak czy siak, zrobiło mi się głupio i miałam ochotę się schować... eh.. LUDZIE :|
__________________

Limonatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-22, 22:28   #1218
princess_of_agony
Zadomowienie
 
Avatar princess_of_agony
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 187
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość
Ja jestem ciekawa, kiedy mój znowu zacznie działać, bo kiedyś dobrze mu szło

Udało mi się sporo schudnąć, ale potem powrót do złych nawyków spowodował, że odzyskałam poprzednią wagę.
No ja też tylko na to czekam ! Niestety ostatnio uaktywnił się bardzo dawno temu i rezultaty były imponujące, ale wiadomo co dalej nastąpiło ... - jaka szkoda!!!

Cytat:
Napisane przez Limonatka Pokaż wiadomość
taaaak, ja też nie cierpię jeśc publicznie! a już zwłaszcza słodkich rzeczy, np. lodów nie chcę, żeby ludzie mnie oceniali po tym co jem i jak wyglądam, ale tak jest, trudno...
wczoraj byłam w Krakowie. stoję na przystanku, ubrana w moją ukochaną czerwoną sukienkę, zatrzymuje się busik, nie zwracam na niego uwagi bo to nie mój, ale po chwili patrzę - w środku z 3, czy 4 mlodych gośći, i ewidentnie się na mnie patrzą i śmieją.... nie wiem, czy śmiali się "haha, ale ona wygląda, boże, paszczak normalnie!" czy raczej " haha, ale laska, niezłe cycki ma" (bo sukienka bardzo wydekoltowana i uwydatnia mój i tak już duży biust). tak czy siak, zrobiło mi się głupio i miałam ochotę się schować... eh.. LUDZIE :|
Limonatko ja też tak niestety mam! Nienawidzę lata - inni się rozbierają, pokazują swoje wdzięki, a ja niestety tylko zakrywam i zakrywam ... A wzroku innych w kierunku mojej osoby po prostu nie cierpię, ale co ja tak naprawdę mogę zrobić! Niektórzy jedzą dużo i są chudzi, a ja jem o wiele mniej (może i niezdrowo) i wyglądam jak wyglądam! Przykre to jest!
Ale nie można się załamywać !
__________________
Lila 31.08.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn9vvjc072jfjm.png
princess_of_agony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-23, 09:41   #1219
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez hejasz Pokaż wiadomość
No wiesz chillanes, musisz mnie tak ugościć jak Ania w Warszawie. Byłam przelotem, ale ona zagospodarowala mi cały czas oczekiwania na autobus w bardzo milym, troche zabawnym, bo pełnym ludzi miejscu. A jesli chodzi o Ciebie, to ja nawet nie wiem skąd Ty jesteś. A może Ciebie w ogole nie ma?
Tu mnie masz!
Spod Szczecina Helenko
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-23, 11:01   #1220
hejasz
Zakorzenienie
 
Avatar hejasz
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mały Domek na Pastwiskach
Wiadomości: 8 220
GG do hejasz
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Tu mnie masz!
Spod Szczecina Helenko
A wiesz? W Szczecinie jeszcze nigdy nie byłam . Wszystko przed nami.
A co do herbaty truskawkowo-waniliowej z herbapolu, to najulubieńsza herbata naszego Szymona (ja tez ja lubię). Z tego co wiem to jest to produkcja tzw. sezonowa czyli na zimę, ale jak troche więcej zrobia to potem do lata jeszcze mozna ją kupic. Mi się udalo i wlasnie w Rossmanie.
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą.
1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia.


Cichy kącik hejasz

Papierowy kącik hejasz
hejasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-28, 11:36   #1221
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

muszę się wam wyżalić, kurcze. Przytyłam w tym roku (znowu) i dziś mama moja postanowiła ze mną porozmawiać, że co się ze mną dzieje i mam się wziąć za siebie, że powinnam ładnie wyglądać a nie tak, przecież jestem młoda...itd., itp.
Strasznie mi głupio, że nawet najbliższa rodzina przedkłada wygląd przed cechy charakteru. Może i to dla mojego dobra chciała, ale każde poruszenie tematu mojego wyglądu to masakra. Wiem, jak wyglądam, wiem, że jestem gruba i oczywiście chciałabym taka nie być, ale nie potrafię.
Normalnie mi się ryczeć chce.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-28, 12:46   #1222
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Helenko, tel Ci sie zepsuł? Dzwonie i dzwonie i guzik...
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-28, 15:21   #1223
Naszata
Rozeznanie
 
Avatar Naszata
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: tam gdzie Mnie nogi poniosą
Wiadomości: 641
GG do Naszata Send a message via Skype™ to Naszata
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
muszę się wam wyżalić, kurcze. Przytyłam w tym roku (znowu) i dziś mama moja postanowiła ze mną porozmawiać, że co się ze mną dzieje i mam się wziąć za siebie, że powinnam ładnie wyglądać a nie tak, przecież jestem młoda...itd., itp.
Strasznie mi głupio, że nawet najbliższa rodzina przedkłada wygląd przed cechy charakteru. Może i to dla mojego dobra chciała, ale każde poruszenie tematu mojego wyglądu to masakra. Wiem, jak wyglądam, wiem, że jestem gruba i oczywiście chciałabym taka nie być, ale nie potrafię.
Normalnie mi się ryczeć chce.
Każda z nas przez to przeszła i będzie musiała przejść. Musisz wyrobić w sobie jakąś "twardość" Wiem że uwagi rodziców bolą bardziej niż cokolwiek innego, niestety tego nie da się zmienić. Mój tata też chciał by mieć śliczną i szczupłą córeczkę ale Ja taka nie jestem i to jest jego problem nie mój, ja się czuje dobrze w swojej skórze, czasem mi tylko doskwiera samotność i ogólnie jestem nieszczęśliwa na ten brak akceptacji.
Życie przeżywamy sami, podejmujemy odpowiedzialność robiąc krok każdego dnia. Moja recepta na schudnięcie? Dorośnij do tej decyzji, bo gdy zaczniesz się odchudzać, zaczniesz się zmieniać a nie zawsze wychodzi to na dobre i Tobie i Twojemu otoczeniu. Owszem każda z nas powinna czuć się dobrze i zdrowo we własnym ciele, lecz nie kosztem wspomnień i relacji z ludźmi.
__________________
Praca??!!
Naszata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-28, 15:55   #1224
Limonatka
Zakorzenienie
 
Avatar Limonatka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
muszę się wam wyżalić, kurcze. Przytyłam w tym roku (znowu) i dziś mama moja postanowiła ze mną porozmawiać, że co się ze mną dzieje i mam się wziąć za siebie, że powinnam ładnie wyglądać a nie tak, przecież jestem młoda...itd., itp.
Strasznie mi głupio, że nawet najbliższa rodzina przedkłada wygląd przed cechy charakteru. Może i to dla mojego dobra chciała, ale każde poruszenie tematu mojego wyglądu to masakra. Wiem, jak wyglądam, wiem, że jestem gruba i oczywiście chciałabym taka nie być, ale nie potrafię.
Normalnie mi się ryczeć chce.
moi rodzice od pewnego czasu, od kiedy przekroczyłam tą granicę dorosłości, czyli 18 lat, nie robią mi już kazania na temat tego co jem.. jasne, że ja też bym chciała być szczupła ale też nie potrafię jestem chyba uzależniona od jedzenia, zwłaszcza słodkiego.. dlatego idę do dietetyka.. może chociaz trochę mi pomoże.. kupiłam też wczoraj książkę "Jesteś tym co jesz" (nie wiem czy oglądacie, ale taki program leci na BBC lifestyle Polska i chyba też na tvn i tvn style) - kobieta ma zdrowe podejście do odżywiania się, i wogóle, ciekawe rzeczy są w jej książce, na pewno parę rad wprowadzę.
__________________

Limonatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-30, 15:15   #1225
Naszata
Rozeznanie
 
Avatar Naszata
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: tam gdzie Mnie nogi poniosą
Wiadomości: 641
GG do Naszata Send a message via Skype™ to Naszata
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Moje Kochane Cudowne Wspaniałe Mądre i Przepiękne Kobiety mam pytanie
Czy poszłybyście na ślub do osób których nie znacie, z zaproszenia osoby którą ledwo znacie i macie być towarzyszkami osoby której nie znacie... wiem idiotyczne
W mojej pracy pojawili się nowi ludzie, trzech żonatych kolesi którzy w tą sobotę idą na ślub i jeden z nich proponuje mi pójście ze swoim szwagrem. Nie wiem ale jestem na Nie. Choć mogło by być fajnie... w innym świecie
__________________
Praca??!!
Naszata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-30, 15:37   #1226
marago
Rozeznanie
 
Avatar marago
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 521
GG do marago
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez Naszata Pokaż wiadomość
Moje Kochane Cudowne Wspaniałe Mądre i Przepiękne Kobiety mam pytanie
Czy poszłybyście na ślub do osób których nie znacie, z zaproszenia osoby którą ledwo znacie i macie być towarzyszkami osoby której nie znacie... wiem idiotyczne
W mojej pracy pojawili się nowi ludzie, trzech żonatych kolesi którzy w tą sobotę idą na ślub i jeden z nich proponuje mi pójście ze swoim szwagrem. Nie wiem ale jestem na Nie. Choć mogło by być fajnie... w innym świecie
W sumie nie masz nic do stracenia, ale radziłabym najpierw chociaż wizualnie się rozeznac co to za jeden No i w końcu będą Ci trzej co ich znasz chyba...
A gdyby coś sie działo, to uciekniesz najwyżej
marago jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-30, 15:53   #1227
Naszata
Rozeznanie
 
Avatar Naszata
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: tam gdzie Mnie nogi poniosą
Wiadomości: 641
GG do Naszata Send a message via Skype™ to Naszata
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Serio podjęła byś takie ryzyko?
Ja mam pietra na 50 km ale z innej strony też bardzo chcę iść. Mogło by być fajne.
Tych kolesi to znam słabo, pomagają nam czasem, przychodzą na kawę (ja robie) częściej zapraszają sami na kawę (oni robią) są zabawni, czasem się czepiają bo jestem najmłodsza, a z tym "towarzystwem na ślubie" to wyjechał jedne z nich około 1,5 tyg. temu i tak do tej pory się przekomarzamy czy idę czy nie ale drugiej strony nie poznałam do tej pory...
To jak iść na niewidzialna randkę z niewidzialnym człowiekiem…
__________________
Praca??!!
Naszata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-30, 15:56   #1228
cmoksia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Skierniewice / Warszawa
Wiadomości: 7 976
GG do cmoksia Send a message via Skype™ to cmoksia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

Cytat:
Napisane przez Naszata Pokaż wiadomość
Serio podjęła byś takie ryzyko?
Ja mam pietra na 50 km ale z innej strony też bardzo chcę iść. Mogło by być fajne.
Tych kolesi to znam słabo, pomagają nam czasem, przychodzą na kawę (ja robie) częściej zapraszają sami na kawę (oni robią) są zabawni, czasem się czepiają bo jestem najmłodsza, a z tym "towarzystwem na ślubie" to wyjechał jedne z nich około 1,5 tyg. temu i tak do tej pory się przekomarzamy czy idę czy nie ale drugiej strony nie poznałam do tej pory...
To jak iść na niewidzialna randkę z niewidzialnym człowiekiem…
poproś żeby Cię z tym szwagrem umówił żebyście się poznali i idź i baw się świetnie chyba, że okaże się, że to jakiś nieprzyjemny albo nudny typ, wtedy odpuść
__________________
cmoksia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-30, 16:05   #1229
Naszata
Rozeznanie
 
Avatar Naszata
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: tam gdzie Mnie nogi poniosą
Wiadomości: 641
GG do Naszata Send a message via Skype™ to Naszata
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

No właśnie zastanawiam się czy ten koleś to nie jest jakaś "mityczna stwora" bo nie widziałam go. Z tego co odczytuje od tego który mnie zaprasza to ze musi mieć 100% pewności że idę, zanim nas przedstawi a na to zgodzić się nie chcę straszne to jakieś. Koniec końców pójdę do ZOO i tyle z tego będzie No bo właśnie albo ZOO albo wesele hmmm… trudny wybór
__________________
Praca??!!
Naszata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-30, 16:34   #1230
cmoksia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Skierniewice / Warszawa
Wiadomości: 7 976
GG do cmoksia Send a message via Skype™ to cmoksia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

to kiedy to wesele?
__________________
cmoksia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:00.