|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2008-06-18, 22:22 | #1201 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Ze wstydem przyznaję, że zapomniałam o tym wątku , wykasowała mi się subskrypcja.
Kilka słów o mnie: Od kilku lat mieszkam we Wrocławiu, pracuję w jednej z wrocławskich fundacji, kończę studia w Katowicach (męczę się z napisanie pracy magisterskiej). Lubię dobre kryminały i powieście sensacyjne ( Agatę Christie i ostatnio Marininę), jestem serialową maniaczką (właśnie oglądam powtórki "Seksu w wielkim mieście" i już nie mogę doczekać się na film w kinie), lubię piesze wycieczki (byle po płaskim) i zwiedzanie nowych miejsc. Uwielbiam morze, ale nie cierpię leżenia plackiem na plaży i smażenia się. Swoje zmagania z wagą już opisałam z wątku Moda plus size. To tak wstępnie o mnie Ponieważ tyję głownie na brzuchu postanowiłam zaopatrzyć się w słynny twister. Wczoraj go dostałam, poćwiczyłam 15 minut i właściwie nie czułam różnicy przed i po. Nic mnie nie bolało, ciągnęło. Za to dzisiaj, ale mam zakwasy! Będę ćwiczyć i obserwować, co to da. |
2008-06-18, 22:35 | #1202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
co za twister? takie kółeczko na którym się staje i obraca to w jedną, to w drugą stronę?
oo, a gdzie studiujesz w Katowicach? wiecie co..dziś sobie tak pomyślałam, że moja puszystość mnie ogranicza gdziekolwiek jestem, obojętnie jak jestem ubrana, na ogół czuję się gorsza.. czasem nawet wstydzę się wstać np. w kawiarni czy gdzieś żeby iść coś zamowić czy zapłacić ("bo przecież jak wstanę tylko ja, to wszyscy się na mnie zaczną patrzeć jaka jestem duża...").. eh, młoda nie jestem a myślę i zachowuję się jak zakompleksiona nastolatka szkoda, że z tym 'Jak dobrze wyglądać nago' nie wypaliło nic.. może by mi coś pomogło :P
__________________
|
2008-06-18, 22:55 | #1203 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-06-18, 22:56 | #1204 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Tak, to takie kółeczko
princess_of_agony: stajesz na takim kółeczku i kręcisz się w prawo i lewo. Ja mam jeszcze dodatkowo linki, więc można fajnie poćwiczyć mięśnie ramion i rozciąganie Kończę prawo. Chciałam się przenieść tutaj do Wrocławia, żeby skończyć i żeby nie dojeżdżać do Katowic, ale mają tak dziwaczne podejście do różnic programowych, że dałam sobie spokój z przenoszeniem się. Limonatko, też miewam takie myśli. Jak przeczytalam co napisałaś, to czułam się, jakbym czytała samą siebie. Najgorzej jest w miejscach typu cukiernia (albo w ogóle jakiekolwiek z jedzeniem), bo wydaje mi się, że wszyscy myślą: nie dość, że gruba, to jeszcze nadal żre. Odkąd dostałam tę pracę, to moja samoocena w takich sytuacjach się podniosła. Szefowa mnie dość szybko zatrudniła ze względu an to, co umiem. Nie kierowała się tym stereotypem, że jak ktoś ma nadwagę, to na pewno jest leniwy (i jeszcze głupi). Ostatnio ciągle coś załatwiam w różnych miejscach, spotykam się w nowymi ludźmi i ostatnio tak sobie pomyślałam, że ja często sobie trochę za bardzo wyobrażałam, co ludzie o mnie myślą. Że mają do mnie jakieś ale, bo tak wyglądam. Teraz mi się wydaje, że w wielu przypadkach to była moja wyobraźnia i przewrażliwienie. A tak w ogóle, to ja się jeszcze nie poddałam w sprawie odchudzania: wierzę, że mi się uda. A wy dziewczyny jak: już się przyzwyczaiłyście do swojej wagi i machnęłyście na nią ręką, czy walczycie? |
2008-06-18, 23:11 | #1205 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Wracam, przepraszam za nieobecnosc... Helenko... JA CIE ZA TA HERBATKE TRUSKAWKOWA KOCHAM WRECZ I WIELBIE! mniaaaam
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
2008-06-18, 23:19 | #1206 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Jaką herbatkę? *wścibski* <--- niby ikonka Ja uwielbiam herbaty. Ostatnio ciągle piję zielone smakowe lub Pu-Ehr smakowe. |
|
2008-06-18, 23:33 | #1207 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Margaretko a gdzie można nabyć takie cudo, a może masz jakiś link do tego specjału, coby zobaczyć jak to wygląda ! A co do tego wyobrażenia jak nas inni spostrzegają, to masz rację, że to jest naprawdę tylko przewrażliwienie ! Ludzie mają zbyt dużo spraw i własnych kłopotów, żeby jeszcze dostrzegać i oceniać innych! Szczerze powiem, że bardzo rzadko spotykam się z ograniczeniami czy też nieżyczliwością innych w stosunku do mojej osoby! A z tym odchudzaniem to bywa różnie - raz sobie mówię - Inga już tyle razy się odchudzałaś i nigdy Ci się nie udało, więc po co ?, a za drugim razem - Tym razem się uda ! Więc to różnie bywa! I patrzę na to już z całkowicie innej perspektywy! Ale także bym chciała, żeby i mi się udało i Tobie Margaretko i Wszystkim innym dziewczynom, w końcu komu jak komu, ale nam się chyba należy ! |
|
2008-06-18, 23:42 | #1208 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
http://www.allegro.pl/item379330452_...kami_hit_.html Wiem, że jak się człowiek uprze, to na pewno się uda |
|
2008-06-19, 00:01 | #1209 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
A z tym uporem różnie bywa! Kiedyś łatwiej mi było, ale od pewnego czasu zauważyłam, że CHCIEĆ to czasem za mało! Ale to prawda - upór i zdrowe podejście w tym wszystkim jest najważniejsze ! Ciekawa jestem tylko kiedy mój upór zacznie działać ?! |
|
2008-06-19, 11:20 | #1210 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
eh, no właśnie cukiernia, albo o zgrozo coś typu Mc Donald (gdzie czasem wpadam po loda albo shake'a, ale nie ich "jedzenie", bo nie lubię)... mam wrażenie, że wtedy każdy sobie myśli "boże, jest juz gruba, to po co chce więcej". to samo mam na dziale słodyczy w supermarketach.. a potem przy kasie... co do odchudzania, ja się nie poddałam i.. muszę w końcu zadzwonić i zapisać się do takiego dietetyka u mnie w Gliwicach. ponoć fajna i dobra kobietka. tylko czy ja wytrzymam na diecie? jako 13-latka musiałam wytrzymać na diecie 1000 kcal (ze względów zdrowotnych), więc może dam radę? ale chyba ktoś musiałby mnie nastraszyć, że moje obecne odżywianei się to zagrożenie dla życia, może wtedy dam radę na diecie heh :P Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
2008-06-19, 12:10 | #1211 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Truskawka z wanilią herbapolu.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2008-06-20, 22:43 | #1212 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
A mi ta herbatka? A mi?!?!?!?!!!!
__________________
|
2008-06-21, 05:48 | #1213 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
No wiesz chillanes, musisz mnie tak ugościć jak Ania w Warszawie. Byłam przelotem, ale ona zagospodarowala mi cały czas oczekiwania na autobus w bardzo milym, troche zabawnym, bo pełnym ludzi miejscu. A jesli chodzi o Ciebie, to ja nawet nie wiem skąd Ty jesteś. A może Ciebie w ogole nie ma?
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. 1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia. Cichy kącik hejasz Papierowy kącik hejasz |
2008-06-21, 08:04 | #1214 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Potwierdzam ta herbata jest pyszniasta! Niestety obecnie jedynie w Rossmanie ją widzę, a dawniej była wszędzie ;/
|
2008-06-22, 18:53 | #1215 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Udało mi się sporo schudnąć, ale potem powrót do złych nawyków spowodował, że odzyskałam poprzednią wagę. Cytat:
Limonatko, mam dokładnie to samo z tymi miejscami lub w sklepie, jak kupuję słodycze. Też mi się wydaje, że ludzie myślą: "boże, jest juz gruba, to po co chce więcej". Czasami mi się wydaje, że np w takim McDonaldzie zniechęcam ich do jedzenia. Bo skoro tu jem i tyle ważę, to może oni też tak będą wyglądać? Ostatnio pisałam, że ja często sobie trochę za bardzo wyobrażam, co ludzie o mnie myślą, że mają jakieś ale, bo tak wyglądam i że to w większości przypadków to moja wyobraźnia. Ledwo to napisałam, że już się zdarzyło coś, co mnie upewniło, że przez część ludzi jestem oceniana po wyglądzie. Weszłam do sklepu, do Kazara w Arkadach i widziałam to spojrzenie, które rzucały mi sprzedawczynie. Na kilka klientek byłam jedyną, do której nie podeszły pytając, czy mi w czymś pomóc. Gdyby nie to, że potrzebowałam torby i nie miałam czasu na odwiedzenie innego sklepu, to bym pojechała do Pasażu, gdzie panie są zawsze bardzo uprzejme, dla wszystkich. Jak się okaże, że musisz schudnąć dla zdrowia, to pójdzie łatwiej. Ostatnio znalazłam pęknięte naczynko w okolicach kolana. Moja babcia i mama mają straszne żylaki, więc od razu miałam wizję siebie z żylakami. A nadwaga na pewno pomaga im sie tworzyć. Ale mnie to zniechęciło do jedzenia słodyczy Podobno twister działa dobrze na brzuch, wysmukla go, trenuje mięśnie. Na razie nie mam mniejszego brzucha (no tak, to byłby cud, gdybym miała mniejszy po kilku dniach), ale jakoś tak inaczej się czuję Dzięki Cytat:
Widziałam ją w kilku miejscach |
|||
2008-06-22, 19:12 | #1216 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Już nawet od dłuższego czasu nie wchodzę do sklepów, nawet obejrzeć, bo jak widzę te spojrzenia, to się przykro robi. Tak samo często nikt nie podchodzi zapytać, czy w czymś pomóc - zwykle tego nie lubię, ale czasami by się przydało, a tu tak jakby ciebie nie było.. Ostatnio szukam nowych butów, myślisz, że któraś pani podejdzie zapytać? Coś ty! Z daleka stoi z drugą przy ladzie i lustrują w dół i w górę coś szepcząc. W takich momentach mam ochotę się rozbeczeć, a tu nie wypada, bo to nie te lata.. No a u mnie coś jej nie widuję nigdzie, prócz wspomnianego Rossmana, a dawniej kupowałam w Carrefourze pod domem. Zresztą nie tylko tej herbaty nie umiem nigdzie dorwać, parę innych spożywczych ulubieńców też mi poznikało z półek ;/ |
|
2008-06-22, 19:31 | #1217 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
wczoraj byłam w Krakowie. stoję na przystanku, ubrana w moją ukochaną czerwoną sukienkę, zatrzymuje się busik, nie zwracam na niego uwagi bo to nie mój, ale po chwili patrzę - w środku z 3, czy 4 mlodych gośći, i ewidentnie się na mnie patrzą i śmieją.... nie wiem, czy śmiali się "haha, ale ona wygląda, boże, paszczak normalnie!" czy raczej " haha, ale laska, niezłe cycki ma" (bo sukienka bardzo wydekoltowana i uwydatnia mój i tak już duży biust). tak czy siak, zrobiło mi się głupio i miałam ochotę się schować... eh.. LUDZIE :|
__________________
|
|
2008-06-22, 22:28 | #1218 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Cytat:
Ale nie można się załamywać ! |
||
2008-06-23, 09:41 | #1219 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Spod Szczecina Helenko
__________________
|
|
2008-06-23, 11:01 | #1220 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
A wiesz? W Szczecinie jeszcze nigdy nie byłam . Wszystko przed nami.
A co do herbaty truskawkowo-waniliowej z herbapolu, to najulubieńsza herbata naszego Szymona (ja tez ja lubię). Z tego co wiem to jest to produkcja tzw. sezonowa czyli na zimę, ale jak troche więcej zrobia to potem do lata jeszcze mozna ją kupic. Mi się udalo i wlasnie w Rossmanie.
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. 1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia. Cichy kącik hejasz Papierowy kącik hejasz |
2008-06-28, 11:36 | #1221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
muszę się wam wyżalić, kurcze. Przytyłam w tym roku (znowu) i dziś mama moja postanowiła ze mną porozmawiać, że co się ze mną dzieje i mam się wziąć za siebie, że powinnam ładnie wyglądać a nie tak, przecież jestem młoda...itd., itp.
Strasznie mi głupio, że nawet najbliższa rodzina przedkłada wygląd przed cechy charakteru. Może i to dla mojego dobra chciała, ale każde poruszenie tematu mojego wyglądu to masakra. Wiem, jak wyglądam, wiem, że jestem gruba i oczywiście chciałabym taka nie być, ale nie potrafię. Normalnie mi się ryczeć chce. |
2008-06-28, 12:46 | #1222 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Helenko, tel Ci sie zepsuł? Dzwonie i dzwonie i guzik...
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2008-06-28, 15:21 | #1223 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
Życie przeżywamy sami, podejmujemy odpowiedzialność robiąc krok każdego dnia. Moja recepta na schudnięcie? Dorośnij do tej decyzji, bo gdy zaczniesz się odchudzać, zaczniesz się zmieniać a nie zawsze wychodzi to na dobre i Tobie i Twojemu otoczeniu. Owszem każda z nas powinna czuć się dobrze i zdrowo we własnym ciele, lecz nie kosztem wspomnień i relacji z ludźmi.
__________________
Praca??!! |
|
2008-06-28, 15:55 | #1224 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
__________________
|
|
2008-06-30, 15:15 | #1225 |
Rozeznanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Moje Kochane Cudowne Wspaniałe Mądre i Przepiękne Kobiety mam pytanie
Czy poszłybyście na ślub do osób których nie znacie, z zaproszenia osoby którą ledwo znacie i macie być towarzyszkami osoby której nie znacie... wiem idiotyczne W mojej pracy pojawili się nowi ludzie, trzech żonatych kolesi którzy w tą sobotę idą na ślub i jeden z nich proponuje mi pójście ze swoim szwagrem. Nie wiem ale jestem na Nie. Choć mogło by być fajnie... w innym świecie
__________________
Praca??!! |
2008-06-30, 15:37 | #1226 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
A gdyby coś sie działo, to uciekniesz najwyżej |
|
2008-06-30, 15:53 | #1227 |
Rozeznanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Serio podjęła byś takie ryzyko?
Ja mam pietra na 50 km ale z innej strony też bardzo chcę iść. Mogło by być fajne. Tych kolesi to znam słabo, pomagają nam czasem, przychodzą na kawę (ja robie) częściej zapraszają sami na kawę (oni robią) są zabawni, czasem się czepiają bo jestem najmłodsza, a z tym "towarzystwem na ślubie" to wyjechał jedne z nich około 1,5 tyg. temu i tak do tej pory się przekomarzamy czy idę czy nie ale drugiej strony nie poznałam do tej pory... To jak iść na niewidzialna randkę z niewidzialnym człowiekiem…
__________________
Praca??!! |
2008-06-30, 15:56 | #1228 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Cytat:
__________________
|
|
2008-06-30, 16:05 | #1229 |
Rozeznanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
No właśnie zastanawiam się czy ten koleś to nie jest jakaś "mityczna stwora" bo nie widziałam go. Z tego co odczytuje od tego który mnie zaprasza to ze musi mieć 100% pewności że idę, zanim nas przedstawi a na to zgodzić się nie chcę straszne to jakieś. Koniec końców pójdę do ZOO i tyle z tego będzie No bo właśnie albo ZOO albo wesele hmmm… trudny wybór
__________________
Praca??!! |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:00.