|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2007-06-12, 17:14 | #1201 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
to i ja zwątpiłam, albo raczej chwilowo odpoczywam od wszelkich filtrów.
(nie kwasuję się, więc tragedii nie będzie). |
2007-06-12, 18:07 | #1202 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Ja wciąż wątpie, chociaż się filtruję itd. Uważam, że to jest takie nie fair... Moja przyjaciółka nie używa w ogóle kostyków do twarzy i ma piękną cerę, zero pryszczy, naczynek - NIC! A ja tylko czytam, smaruje sie, próbuję i co? Nic Jest lepiej, ale nigdy nie osiągnę efektu idealnej skóry...
__________________
moja wymiana -nowe botki z tandemu rozmiar 38! |
2007-06-12, 19:52 | #1203 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
Brat ma ciemną karenację, ja skrajnie bladą (to mi akurat odpowiada). On zero piegów, ja mnóstwo. On zero naczynek, ja mnóstwo. No i gdzie tu sprawiedliwość? Dodam że siostra to samo co ja. Podrzucili go nam? Dlaczego odziedziczył wszystko po mamie tylko nie piegi?!
__________________
|
|
2007-06-12, 20:37 | #1204 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Byłam dziś z mężem nad jeziorem- ciałko posmaroiwałam balsamem brązującym, zeby nie straszyć mega bladością, ale twarz mam z natury bladą i dziwnie wyglada opalona... Filtruje się, więc naturalnego słonka i tak nie łapie. Dowiedziłama się, że kiedy wynurzałam się z wody wyglądałam jak mumia(chodzi o twarz) A pamietam, jak dawniej naturalnie złapałam trochę słoneczka i byłam jednolicie delikatnie opalaona... ech...
__________________
Nie odpowiadam w wątku? Pisz na PW! |
2007-06-12, 22:34 | #1205 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Witam wszystkie zwatpione wizazanki,
czytam ten watek z wielkim zaiteresowaniem od kilku miesiecy. Bylam twarda na poczatku, teraz... zmieklam... Doszlam do wniosku, ze najlepszym filtrem jest unikanie slonca. Pomyslalam sobie tez, ze nawet usilujac "nakarmic" twarz filtrem w ilosci 2,5 ml wcale nie osiagam odpowiednio grubej warstewki kremu na twarzy, gdyz usilujac wklepac krem po prostu scieram go... I co z tego, ze wsadzilam brutalnie na twarz 2,5 ml. skoro i tak nie osiagnelam odpowiedniej grubosci? Chodze z maska na twarzy caly dzien straszac zywych ludzi swoja trupia bladoscia rozjasniona Hauschka lub skrobia, troche przysypaną brazujacym pudrem. Czuje sie nie komfortowo! Moze jednak nie powinno sie przesadzac z tym filtrem na twarzy? Powinien byc, owsze, ale po co az tak sie katowac? Nie lepiej unikac slonca a jesli juz jestesmy na sloncu (na pewno nie w biurze) - lepiej bedzie po prostu ponawiac aplikacje... Co wy o tych moich przemysleniach? Dodam tylko, ze filtruje sie od 2 lat (albo i wiecej), stosuje Avene meczko 50+, ostatnio rowniez Iwostin emulsje 40 i wlasnie sobie kupilam Iwostinu 20 Pozdrawiam |
2007-06-13, 08:32 | #1206 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 105
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cześć dziewczyny! Czytam sobie ten wątek od dawna i miałam fazy:
1. Jak używałam filtrów jak maniaczka - " Dobrze że ja nie wątpie i używam, bo to jest bardzo dobre dla cery". 2. Jak się wkurzyłam i przestałam używać - "Mają rację, że nie używają, bo to nie jest dobre dla cery". I takie fazy były ze 3 razy. Teraz nastała faza zwątpienia. W marcu odstawiłam Atrederm i filtry. Używam teraz tylko rano mydełka Ekosensu i kremu nawilżającego aloesowego, a wieczorem tylko mydełka i hydrolatu różanego. I szczerze mówiąc jeszcze takiej cery nie miałam. Słońca po prostu unikam, siedzę w cieniu, a jak się już opalam to zakrywam twarz czymś. Wogóle zauważyłam, że jak przestałam używać kremu na noc to cera zrobiła się ładniejsza i worki pod oczami się zmniejszyły. Aha zapomniałam, że stosuję jeszcze rano i wieczorem żel arnikowy pod oczy. Zobaczymy jak długo potrwa ta faza. Na pewno na plażę w wakacje wezmę porządny filtr , ale tylko na plażę i zaraz po powrocie go zmyję. No to wygadałam się i jest mi lepiej. Pozdrawiam |
2007-06-13, 21:08 | #1207 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Wiecie co dziewczyny, ja już mam filtrów dość! U mnie wyglądało to tak: przez szereg lat stosowałam kwasy i zero filtrów, bo nie wiedziałam, że są konieczne. Efekt: cera oczyszczona przez kwasy, gładka, pory zwężone i plamy posłoneczne. Później doczytałam na tym forum o filtrach i zaczęłam je stosować - konkretnie od zeszłej jesieni, razem z kwasami oczywiście. No i efekt: przebarwienia prawie zniknęły,są bardzo blade, ale cera jest bardzo zanieczyszczona przez filtry, właściwie co kwasy oczyszczą to filtr zapcha, no i takie błędne koło. Dodam, że stosowałam różne filtry. Jakoś w zimie i jesieni te problemy z filtrami znosiłam, ale teraz to już na prawdę jest to nie do zniesienia. Mam cerę tłustą, 30stopniowy upał a ja sie jeszcze smaruje tłustym lepiszczem Co za obrzydliwstwo!!! wczoraj się podłamałam: wróciłam do dmu po 12 godz. i twarz wyglądała jakbym się oliwą posmarowała od razu przypomniała mi się koleżanka ze studiów, która zawsze się w lecie świeciła jak psu jaja (czyli jak ja wczoraj ). Pamiętam że patrzyłam zawsze na nią z niekłamanym zdumieniem: jak można się tak zaniedbać? Teraz sobie myślę, że może ona po prostu stosowała filtry, jak ja teraz
Nie wiem, co teraz robić. Myślałam o nabyciu pudru sypkiego, ale w takie upały to chyba trzeba to często reaplikować, a ja nienawidzę maski na twarzy. Bibułki matujące? Ale czy one nie wycierają filtrów? Skrobia odpada, bo mam uczulenie na roztocza mączne. Mam dość filrów-lepiszczy, ale nie chcę z drugiej strony powrotu przebarwień!!! Sorki, że tak smęce ale mam jakiegoś doła ostatnio. |
2007-06-13, 21:39 | #1208 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Jezeli nie skrobia(zreszta bardzo jej nie lubie bo mnie wysusza) to puder jedwabny Hauschki-moja milosc i nawet przeprosilam sie z brazerem min.makijazu i calkiem niezle twarz wyglada tylko,ze nie mam zbyt wiele do ukrycia.
__________________
|
2007-06-13, 22:01 | #1209 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Dzięki za radę! Myślałam o tym pudrze, ale nie wiem gdzie go nabyc poza netem (do zakupów w necie nie mam zaufania, boje się podróbek). zastanawiałam się tez nad pudrem Translucide L'oreala. Brązery odpadają, bo lubię jasną cerę. A jak jest z tymi bibułkami matującymi? Czy jak je powiedzmy 2,3 razy dziennie zastosuje to wytrą filtry?
|
2007-06-14, 15:17 | #1210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Ja ostatnio trochę zwątpiłam i zrobiłam prawie 2 tygodniową przerwę od filtrowania. Teraz znów się smaruję Avenką, na drobne niedoskonałości nakładam podkład DMM Maybelline jako korektor i na to puder ze skrobią i mam ładnie zmatowioną buźkę na kilka godzin
__________________
Trance is essential for my life
|
2007-06-14, 15:41 | #1211 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
a mnie dziś przypiekło słońce, jutro już napewno się zafiltruję
|
2007-06-16, 23:03 | #1212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 227
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Ja też przechodzę kryzys, ciągle używam LV i mam go szczerze dość. Ledwo dojadę do pracy a już się świecę, rano muszę pół godziny wcześniej wstać żeby przebrnąć przez wszystkie etapy nakładania serum, filtra, matowienia itd. A do tego ciągle mnie wypryszcza, pory pozatykane, coraz więcej wągrów, jakieś grudy na czole <ściana> O ile na początku byłam zadowolna z LV, bo dbał o moją buzię jak mało co, tak teraz mam ochotę go wywalić przez okno. Chcę kupić jakiś inny filtr, ale próbek niet - ciągle dostaję jedno i to samo, a nie chcę wywalać kasy na coś co mi nie posłuży. Mam dość.
|
2007-06-18, 11:27 | #1213 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
A tak z innej beczki, czy ktoś mógłby mi pomóc i odpowiedzieć na pyt o bibułki matujące? Czy one szkodzą filtrom? |
|
2007-06-18, 14:42 | #1214 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
A tak poza tym to kupiłam sobie w ciemno pierwszy w życiu filtr i jestem nawet zadowolona. A ten filtr to LRP DP 50+. Moja tłusta buzia znosi filtr lepiej niż się spodziewałam
__________________
Jesteś! |
|
2007-06-18, 22:29 | #1215 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 227
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Marudzę, marudzę, ale też filtrzaki stosuję dalej. Nie wyobrażam sobie wyjść na tak palące słońce z "gołą" buzią, więc twardo wstaję wcześniej i codziennie odprawiam poranny rytuał
Wydaje mi się, że już kiedyś było wspominane o bibułkach lub chusteczkach, że odciskanie jest niedozwolone, bo przez to zmniejsza się ochronę (absorbują tłuszcz a wraz z nim rozpuszczone w tłuszczu filtry). Lecz ja się do tego zakazu nie stosuję i śmiało odciskam w chusteczkę tłuszczyk, który przebije się przez tapetę, pracuję frontem do ludzi i nie chcę się świecić jak latarnia. Poza tym zawsze jakiś tam ułamek filtra zostanie na twarzy i pocieszam się, że lepsze to niż nic pani-jesień, ja też się przymierzam do zakupu tego filtra. Waham się między nim a fluidem Vichy, choć stosunek ceny do pojemności tego drugiego jest rozbrajający :| |
2007-06-19, 10:41 | #1216 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
__________________
Jesteś! |
|
2007-06-23, 19:09 | #1217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Wczoraj dostalam mleczko avene+kilka probek
Zabieram sie za testowanie-na razie sprawdzilam zapach tego mleczka-pachnie b przyjemnie. U mnie jest 38 stopni na plusie-czyli nie odpoczywam od filtrowania sie |
2007-06-24, 07:34 | #1218 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Mialam robic zapas Avenek na pozniej ale skusilam sie na oferte Klorane,zamowilam mleczko-mam nadzieje,ze przesylka bedzie juz po niedzieli w ofercie jest jeszcze spray ale jakos nie bardzo mnie kusi taka forma aplikacji.
A moze ktoras probowala juz filtrow Klorane?
__________________
|
2007-06-24, 18:37 | #1219 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 227
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Zaczynam poszukiwania filtra, który będzie się nadawał na twarz i na ciało, planuję wyjazd w góry we wrześniu i pewnie słoneczko będzie jeszcze grzać. Muszę ograniczyć bagaż do minimum, więc nie mogę wziąść osobno filtru do twarzy i osobno do ciała. Będę wdzięczna za podpowiedzi... Fajnie by było, żeby nie bielił zbytnio i się nie kleił, i miał większą pojemność, bo jeszcze mego chłopa będę filtrować
|
2007-06-24, 20:47 | #1220 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Dziewczyny, a jak sobie radzicie z filtrowaniem dekoltu? Bo mój filtr barwi mi wszystkie białe koszulki na zółto Spiera się to - no ale kiedy założę taką koszulkę i paćnie się filtrem, to widać na "ranciku" żółty pasek... Średnio to wygląda... Zaczęłam dekolt filtrować oszczędniej - i już niestety widzę różnicę między nim a twarzą... Przypieka się powoli i jakiś suchy się zrobił, bleee... Ratunku! Chyba zacznę chodzić tylko w kolorowych (wydekoltowanych) koszulkach...
|
2007-06-24, 20:56 | #1221 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
Mój filtr do ciała pięknie klei się (wszystkie okoliczne muszki i paproszki przczepiają się do mnie), wałkuje się i barwi mi białe koszulki, a do tego jeszcze świeci, a przecież nie zmatowię skrobią całej szyi, dekoltu i rąk... |
|
2007-06-24, 20:59 | #1222 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
Mój dekolt jest o dziwo blady, chociaż często zakładam bluzki z dekoltem, sporo godzin spędzam na słońcu, nie filtruję sie grubą warstwą. Upaćkać sie rzeczywiście łatwo. Z nałożeniem ubrań czekam najdłużej jak się da. |
|
2007-06-24, 21:00 | #1223 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
|
|
2007-06-24, 21:07 | #1224 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
Ja używam skrobi (dr flo) wymieszanej z jedwabiem na twarz i troszkę na szyję, ciut poniżej linii żuchwy, ale nie na całą szyję. Filtrem zawsze smaruję całą szyję i dekolt, ale jakoś obawiałam się tego skrobiowania wszędzie. |
|
2007-06-24, 21:17 | #1225 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
|
|
2007-06-25, 08:26 | #1226 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
Jedyne rozwiązanie z tej sytuacji to noszenie ciemnych bluzek (ciemne kolory dodatkowo chronią przed UV). Niestety ja mam prawie wszystkie albo białe, albo bardzo jasne i męczę z praniem koszulek co dwa dni.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
|
2007-06-25, 21:30 | #1227 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Cytat:
Większość moich bluzek jest ciemna (uwielbiam czerń) i to też niestety nie jest rozwiązanie. Nie raz upaćkałam sie na biało, mimo ostrożnego zakładania. |
|
2007-06-26, 06:05 | #1228 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
O tak, ciemne koszulki paćkają się pudrem - a ponieważ używam bardzo jasnego, to niestety dość się odznacza...
Na dekolt póki co poszła "kuracja" silnie nawilżająca - do tej pory stosowałam to, co na twarz - czyli m. in. maseczkę aspirynową - teraz żadnego złuszczania, tylko nawilżanie. Wczoraj ukręciłam sobie takie serum: http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=125&Itemid=2 Wprawdzie z oryginałem nie ma wiele wspólnego bo hydrolat i oleje inne, ale zobaczymy. A w kolejce czeka: http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=128&Itemid=2 No i zostaje to, co stosowałam do tej pory, czyli serum antyoksydacyjne. |
2007-06-26, 10:11 | #1229 |
Zadomowienie
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
No - teraz mogę sie przyznać nie filtrowałam się przez dwa tygodnie - wątpiłam, bo jak nie wątpić, jak filtr przez cały dzień nie wchłania się ani odrobinę ... a ze skrobii ma się kluchy vel ciasto na japce. Chodziłam po aptekach, prosiłam o próbki, żeby wybrac coś innego. Stwierdziłam, że na upalne dni szarpnę się nawet na najdroższy filtr, żeby sie z tym nie mordować. Przez dwa tygodnie stan buzi trochę sie pogorszył. Nie mam przebarwień, ale naczynka sie trochę mocniej zaróżowiły... ale zamówiłam bioderma photoderm max 50+ w sprayu i koniec zwątpień a Iwostin stoi na półce, czeka na jesień
__________________
I will marry melody... neitka |
2007-06-26, 14:09 | #1230 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
A ja właśnie wyszłam ze zwątpienia filtrowego... kupiłam LRP FE 50+ i znowu się filtruję w sumie byłby moim KWC, gdyby nie to, że trochę jednak migruje do oczu i do ust... ale nie zapycha, nie lepi się, nie jest tłusty, zostawia tylko lekko błyszczącą warstwę, ale łatwą do zmatowienia, nie podrażnia mnie alkohol w składzie (a tego sie bardzo bałam) - dla mojej tłustej, tradzikowej, skłonnej do zaczerwienień i podrażnienia skóry jest super.
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:06.