Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II

[Leili]

Ja będę starać się kupować to co niezbędne. Z takich bez których da sie żyć a chcę kupić ale może dopiero po urodzeniu to leżaczek i lampka żółw morski cloud b. Ciuszków już więcej nie kupuje narazie, może jedynie ze dwa kaftaniki choć jakoś mnie nie przekonują, ale nie wiem czy nie będą się czepiać na oddziale że w samym pajacu dziecko albo w body i pajacu

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Z belli to ja zawsze podpasek używałam i nie ma lepszych dla mnie i no wiecie zdrowszych więc chyba coś w tym jest.

Pieluchy za to dla dzieci podobno są strasznie twarde i mało elastyczne...

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Z belli to ja zawsze podpasek używałam i nie ma lepszych dla mnie i no wiecie zdrowszych więc chyba coś w tym jest.

Pieluchy za to dla dzieci podobno są strasznie twarde i mało elastyczne...

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Lista rzeczy dla mnie (pomijając dokumenty i wyniki badań ) może komuś się przyda.



Majtki siatkowe hartmann 6 szt.

Chusteczki intymne intimea różowe

Żel pod prysznic, płyn do higieny intymnej

Podkłady poporodowe bella

Maść na brodawki-floslek

Wkładki laktacyjne- Lansinoh, TT lub Lovi

Ręcznik papierowy

Laktator avent

2 koszule do karmienia

Koszula do porodu

Szlafrok

Kapcie

Skarpetki

Klapki

2,3 staniki do karmienia

Woda termalna

Pomadka do ust

2 ręczniki

Mp4

Biszkopty

Woda do picia z dziubkiem

Aparat fotograficzny

Pasta, szczoteczka, szampon

Kosmetyki kolorowe

Papier toaletowy

Jasiek lub rogal

Telefon, ładowarka

[klementyna1]

Napisane przez Leili

Ja będę starać się kupować to co niezbędne. Z takich bez których da sie żyć a chcę kupić ale może dopiero po urodzeniu to leżaczek i lampka żółw morski cloud b. Ciuszków już więcej nie kupuje narazie, może jedynie ze dwa kaftaniki choć jakoś mnie nie przekonują, ale nie wiem czy nie będą się czepiać na oddziale że w samym pajacu dziecko albo w body i pajacu

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Z belli to ja zawsze podpasek używałam i nie ma lepszych dla mnie i no wiecie zdrowszych więc chyba coś w tym jest.

Pieluchy za to dla dzieci podobno są strasznie twarde i mało elastyczne...

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Z belli to ja zawsze podpasek używałam i nie ma lepszych dla mnie i no wiecie zdrowszych więc chyba coś w tym jest.

Pieluchy za to dla dzieci podobno są strasznie twarde i mało elastyczne...

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Lista rzeczy dla mnie (pomijając dokumenty i wyniki badań ) może komuś się przyda.



Majtki siatkowe hartmann 6 szt.

Chusteczki intymne intimea różowe

Żel pod prysznic, płyn do higieny intymnej

Podkłady poporodowe bella

Maść na brodawki-floslek

Wkładki laktacyjne- Lansinoh, TT lub Lovi

Ręcznik papierowy

Laktator avent

2 koszule do karmienia

Koszula do porodu

Szlafrok

Kapcie

Skarpetki

Klapki

2,3 staniki do karmienia

Woda termalna

Pomadka do ust

2 ręczniki

Mp4

Biszkopty

Woda do picia z dziubkiem

Aparat fotograficzny

Pasta, szczoteczka, szampon

Kosmetyki kolorowe

Papier toaletowy

Jasiek lub rogal

Telefon, ładowarka

Przepraszam, ale kosmetyki kolorowe zrobiły mi dzień:O) genberalnie mało się maluję, a juz zaraz po porodzie to ju\z na pewno Ale mam kolezanki, które między skurczami w nocy makeup robiły

[PatiPee]

Napisane przez 83kajusia

Wiecie co Dziewczyny, pewno 1/3 tego co kupimy i tak okaże się bezużyteczna Ja jeszcze niczego nie kupiłam, wciąż mam jakieś lęki. Przyznaję tylko, że "zaklepałam" sobie fotel do karmienia, bo znalazłam okazjonalnie na olx.
No i nie wytrzymałam, umówiłam się na usg 4d. Jutro mam wizytę.

Czego się boisz?

[Leili]

Klementyna no wiesz przy wyjściu przynajmniej trochę chcę się ogarnąć ale to pewnie tylko tusz i puder.

[klementyna1]

Napisane przez Leili

Klementyna no wiesz przy wyjściu przynajmniej trochę chcę się ogarnąć ale to pewnie tylko tusz i puder.

Nie no ja rozumiem Po prostu patrzyłam na siebie oczyma wyobraźniWiem, ze niektórzy bez makijazu czują się jak bez ubrania

[83kajusia]

PatiPee, noszę dziecko z in vitro. Wciąż nie mogę uwierzyć, że się udało i ciągle boję się czy szczęśliwie się urodzi. Na szczęście na razie wszystko przebiega dobrze, a te lęki to po prostu chyba w mojej głowie siedzą. Staram się myśleć pozytywnie i ogólnie to nie jestem w żadnej depresji czy coś, jednak strach mi towarzyszy

[__malaMi__]

Napisane przez malinka1984

Hej.Glukoze bada się między 24-28tc

mi położna poiedziała, że od 22 tc ale też zawszesłyszałam, że 24-28

Napisane przez UsMiEcHnIeTa89

A używała któraś z mam podkladow innych niż Bella? Np tych z Hartmanna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

koleżanka, która ma 2 dzieci polecała je bardzo także ja na pewno biore je

[UsMiEcHnIeTa89]

Właśnie jakoś w ogóle jestem bardziej przekonana do hartmana jako firmy i widzę że ma dobre opinie jeżeli chodzi o podklady, kupię jedno opakowanie Belli gdyby ktoś się czepial w szpitalu:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinka1984]

Ja jutro zaczynam 23tc a wizytę mam za tydzień więc pewnie dopiero wtedy zleci mi dr glukoze.
Jutro usg połówkowe na 11:20.Poprosimy o kciuki.
Ps.Czy wasze dzieci też się tak mało ruszają?Mój Wiktor bardzo bardzo rzadko w porównaniu do starszego brata jak był w brzuchu.

[ally5]

Malinka mój dzieciaczek jest pod tym względem bardzo zmienny... Są dni kiedy rusza się bardzo niewiele i takie, kiedy szaleje w brzuchu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[say-hello]

Napisane przez malinka1984

Ja jutro zaczynam 23tc a wizytę mam za tydzień więc pewnie dopiero wtedy zleci mi dr glukoze.
Jutro usg połówkowe na 11:20.Poprosimy o kciuki.
Ps.Czy wasze dzieci też się tak mało ruszają?Mój Wiktor bardzo bardzo rzadko w porównaniu do starszego brata jak był w brzuchu.

Kciuki zaciśnięte!
Mój synek ma takie etapy aktywności po obiedzie i wieczorem, jak już leżę i mogę go dobrze poczuć. Jak już się rozszaleje, to sporo jest tych ruchów, czuję raz za razem. Ale pomiędzy potrafi dość długo nie dawać o sobie znać (albo ja go po prostu gorzej czuję jak chodzę czy siedzę w pracy).

Napisane przez klementyna1

Przepraszam, ale kosmetyki kolorowe zrobiły mi dzień:O) genberalnie mało się maluję, a juz zaraz po porodzie to ju\z na pewno Ale mam kolezanki, które między skurczami w nocy makeup robiły

Oj, tam, bez przesady Każda kobieta inaczej podchodzi do sprawy. Ja się maluję na co dzień, ale do porodu nie zamierzam. Ale po porodzie czy na wyjście czemu nie - jak będę miała czas i ochotę Co w tym złego.

[ally5]

Do porodu i tak się pewnie rozmaże wszystko hehehe ja do szpitala nigdy się nie maluje, ale na wizytę do gina zawsze
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pantera09]

A wytlumaczcie proszę niedoswiadczonej :-D
Bo podkłady są na łóżko i w tych pierwszych dniach to się tylko podkłady ma i nie zakłada podpasek ani nic, w myśl zasady że ma się wietrzyc, czy jak to wygląda? I jak w tym wszystkim majtki siatkowe się mają?
Btw. nienawidzę podpasek :'(

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez malinka1984

Ja jutro zaczynam 23tc a wizytę mam za tydzień więc pewnie dopiero wtedy zleci mi dr glukoze.
Jutro usg połówkowe na 11:20.Poprosimy o kciuki.
Ps.Czy wasze dzieci też się tak mało ruszają?Mój Wiktor bardzo bardzo rzadko w porównaniu do starszego brata jak był w brzuchu.

Ja czuję bardzo różnie, są dni kiedy co chwile puka i stuka, są takie kiedy prawie wcale (albo zwyczajnie nie czuje). Wczoraj jak szłam spać to obrywalam po jelitach i wgl w krocze, dzisiaj niby coś czuję co jakiś czas delikatnie, ale generalnie cisza.
Trochę mnie to stresuje, ale jak mam takie cichsze dni, to staram się być spokojna i wysłuchuje się w ruchy wtedy wieczorem jak się wycisze i położę do łóżka, zazwyczaj wtedy przynajmniej raz kopnie, a to już mnie uspokaja

Co do glukozy ja idę 21, bo tak też pasuje mężowi, będzie ti wtedy skończony 25tc.

[interewcia]

Hej dziewczyny. U mnie kryzys. Może któraś coś poradzi. Mój czterolatek od czwartku ma mocną biegunkę. Dostaje leki Nifurokzatyt i Dicoflor czy jakoś tak. Dwa dni było lepiej, od wczoraj znów to samo od początku. Prawie nic nie je, mało pije, ale staram się mu coś podtykać żeby się nie odwodnił. Wczoraj wieczorem mówił że trochę boli go ucho, od rano już nie bolało. Teraz znów pod wieczór jest płaczliwy i mówi o tym bolącym uchu. W nocy mało spał więc teraz już zasypia, ale w sumie nie wiem czy jechać z nim na pogotowie czy jutro znów do lekarza (u lekarza byliśmy wczoraj) W nocy i rano jeszcze była biegunka, potem się bawił i wydawało się że jest już lepiej. Nie wiem co zrobić.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

A do tego wszystkiego byłam dziś na usg tym prenatalnym i trochę mnie lekarz zmartwił. Niby dzieciaczek zdrowy, wszystko fajnie, tylko ma małe dziurki w sercu, przez co krew przepływa z jednej komory do drugiej. Podobno jest to niegroźne, prawdopodobnie samo to się pozrasta. Mówił, że możemy wykonać echo serca za 6 tygodni żeby sprawdzić. Możliwe jest, że urodzi się z tymi dziurami, ale nie jest to żadną wadą. Będzie z tym normalnie żyć. Więc się martwię o malucha i o starszaka.

[klementyna1]

Napisane przez say-hello

Kciuki zaciśnięte!
Mój synek ma takie etapy aktywności po obiedzie i wieczorem, jak już leżę i mogę go dobrze poczuć. Jak już się rozszaleje, to sporo jest tych ruchów, czuję raz za razem. Ale pomiędzy potrafi dość długo nie dawać o sobie znać (albo ja go po prostu gorzej czuję jak chodzę czy siedzę w pracy).



Oj, tam, bez przesady Każda kobieta inaczej podchodzi do sprawy. Ja się maluję na co dzień, ale do porodu nie zamierzam. Ale po porodzie czy na wyjście czemu nie - jak będę miała czas i ochotę Co w tym złego.

Ja rozumiem- mówiłam ze swojego punktu widzenia Nic w tym złego.

Napisane przez interewcia

Hej dziewczyny. U mnie kryzys. Może któraś coś poradzi. Mój czterolatek od czwartku ma mocną biegunkę. Dostaje leki Nifurokzatyt i Dicoflor czy jakoś tak. Dwa dni było lepiej, od wczoraj znów to samo od początku. Prawie nic nie je, mało pije, ale staram się mu coś podtykać żeby się nie odwodnił. Wczoraj wieczorem mówił że trochę boli go ucho, od rano już nie bolało. Teraz znów pod wieczór jest płaczliwy i mówi o tym bolącym uchu. W nocy mało spał więc teraz już zasypia, ale w sumie nie wiem czy jechać z nim na pogotowie czy jutro znów do lekarza (u lekarza byliśmy wczoraj) W nocy i rano jeszcze była biegunka, potem się bawił i wydawało się że jest już lepiej. Nie wiem co zrobić.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

A do tego wszystkiego byłam dziś na usg tym prenatalnym i trochę mnie lekarz zmartwił. Niby dzieciaczek zdrowy, wszystko fajnie, tylko ma małe dziurki w sercu, przez co krew przepływa z jednej komory do drugiej. Podobno jest to niegroźne, prawdopodobnie samo to się pozrasta. Mówił, że możemy wykonać echo serca za 6 tygodni żeby sprawdzić. Możliwe jest, że urodzi się z tymi dziurami, ale nie jest to żadną wadą. Będzie z tym normalnie żyć. Więc się martwię o malucha i o starszaka.

A nie macie dyżuru nocnego gdzies? I jak u niego z piciem leków? Elektrolity jeszcze spróbuj kupić i niech pije- one dobre przy boegunce i na odwodnienie..Ale smak kiepski...słony. Ale jednak chyba bym pojechała na dyzur, żeby sprawdzic czy wszystko ok.

O maluszka zrozumiałe, że się martwisz, ale skoro lekarz mówi, że nic grożnego- to ok. DUżo dzieci ma jakieś :drobne wady: mój też- do 7 rż ma się wszystko unormować.

[say-hello]

Mam pytanie o pieluchy, bo nie do końca wiem ile sobie wpisać w rozpiskę

Tetrowe - 15 sztuk (wystarczy?)
Flanelowe czy muślinowe? Ile sztuk, przyjmując, że chciałabym też używać ich jako otulaczy ?

Ile kocyków ? Wystarczy jeden grubszy i jeden cieńszy?

[83kajusia]

Interewcia, jest taki lek na biegunkę Enterol. Można kupić na saszetki i wystarczy rozpuścić w łyżeczce wody, więc nie ma problemu z wypiciem dużej ilości płynu. Nie wiem jaką podejmiesz decyzję, ale jeśli zostaniesz w domu to może wybierz się z rana do przychodni i poproś o kroplówkę na miejscu. Zawsze to bezpieczniej, żeby młody się nie odwodnił.

[PatiPee]

Napisane przez 83kajusia

PatiPee, noszę dziecko z in vitro. Wciąż nie mogę uwierzyć, że się udało i ciągle boję się czy szczęśliwie się urodzi. Na szczęście na razie wszystko przebiega dobrze, a te lęki to po prostu chyba w mojej głowie siedzą. Staram się myśleć pozytywnie i ogólnie to nie jestem w żadnej depresji czy coś, jednak strach mi towarzyszy

My wszystkie się martwimy, ale nie może nam to przysłonic radości z ciąży wiec kochana leć na zakupy i ciesz się ciążą! Bo dzidzia wszystko czuje.

[klementyna1]

Napisane przez say-hello

Mam pytanie o pieluchy, bo nie do końca wiem ile sobie wpisać w rozpiskę

Tetrowe - 15 sztuk (wystarczy?)
Flanelowe czy muślinowe? Ile sztuk, przyjmując, że chciałabym też używać ich jako otulaczy ?

Ile kocyków ? Wystarczy jeden grubszy i jeden cieńszy?

Tetry miałam ok 15szt, flaneli ok. 8 szt. Biorą pod uwagę, że pralka chodziła codziennie lub prawie codziennie, to wystarczyło
Kocyk miałam jeden w domu, jeden do wózka, jeden zapasowy- bo też zdarzało się, ze został przesikany lub ulało się na niego Miałam wszystkie podobnej grubości- takie mieciutkie- chyba z Biedry i Pepco. Cienkiego typowego nie miałam, bo w gorąco przykrywałam własnie pieluszką.

[youan]

No to witam Piekne Panie cos o mnie: 4 ciaza, mam jedna Coreczke, teraz oczekuje drugiej termin na 6 marca

[interewcia]

Napisane przez klementyna1

Ja rozumiem- mówiłam ze swojego punktu widzenia Nic w tym złego.

A nie macie dyżuru nocnego gdzies? I jak u niego z piciem leków? Elektrolity jeszcze spróbuj kupić i niech pije- one dobre przy boegunce i na odwodnienie..Ale smak kiepski...słony. Ale jednak chyba bym pojechała na dyzur, żeby sprawdzic czy wszystko ok.

O maluszka zrozumiałe, że się martwisz, ale skoro lekarz mówi, że nic grożnego- to ok. DUżo dzieci ma jakieś :drobne wady: mój też- do 7 rż ma się wszystko unormować.

Mamy orsalit ale tak mało tego pije, że jakby wcale nie pił. Wczoraj dałam mu taką strzykawkę z paracetamolu i się bawił, nabierał i pił ten orsalit. Ale to i tak za mało.

---------- Dopisano o 05:47 ---------- Poprzedni post napisano o 05:44 ----------

Napisane przez 83kajusia

Interewcia, jest taki lek na biegunkę Enterol. Można kupić na saszetki i wystarczy rozpuścić w łyżeczce wody, więc nie ma problemu z wypiciem dużej ilości płynu. Nie wiem jaką podejmiesz decyzję, ale jeśli zostaniesz w domu to może wybierz się z rana do przychodni i poproś o kroplówkę na miejscu. Zawsze to bezpieczniej, żeby młody się nie odwodnił.

Enterol brał od piątku do niedzieli. W wodzie tak średnio podchodził bo taki drożdżowy smak miał, ale wymieszany z rozgniecionym bananem zjadł bez problemu.

---------- Dopisano o 05:52 ---------- Poprzedni post napisano o 05:47 ----------

Dziękuję za rady dziewczyny. Mam nadzieję, że dziś będzie lepiej. Zasnął po 18-tej i spał 12 godzin. Dwa razy chciał w nocy wody, ale już nie było biegunki. Na ucho dostał wieczorem paracetamol. Teraz mówił, że trochę go jeszcze boli. Umówię się dziś do lekarza, żeby zobaczył na to ucho. I przy okazji zapytam o to odwodnienie i wzmocnienie go. Oby tylko biegunka nie wróciła po śniadaniu.

[Eve00]

Napisane przez pantera09

A wytlumaczcie proszę niedoswiadczonej :-D
Bo podkłady są na łóżko i w tych pierwszych dniach to się tylko podkłady ma i nie zakłada podpasek ani nic, w myśl zasady że ma się wietrzyc, czy jak to wygląda? I jak w tym wszystkim majtki siatkowe się mają?
Btw. nienawidzę podpasek :'(

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------



Ja czuję bardzo różnie, są dni kiedy co chwile puka i stuka, są takie kiedy prawie wcale (albo zwyczajnie nie czuje). Wczoraj jak szłam spać to obrywalam po jelitach i wgl w krocze, dzisiaj niby coś czuję co jakiś czas delikatnie, ale generalnie cisza.
Trochę mnie to stresuje, ale jak mam takie cichsze dni, to staram się być spokojna i wysłuchuje się w ruchy wtedy wieczorem jak się wycisze i położę do łóżka, zazwyczaj wtedy przynajmniej raz kopnie, a to już mnie uspokaja

Co do glukozy ja idę 21, bo tak też pasuje mężowi, będzie ti wtedy skończony 25tc.

Kochana podkłady porodowe czyli te wielkie podpaski to się zakłada zaraz po porodzie, stad te majtki siateczkowe, żeby trzymały podkład ale jednocześnie były przewiewne i rana się wietrzyla. Nie wiem jak inne kobiety ale bez tych podkładów to nie da się funkcjonować, leci z Ciebie wtedy gorzej niż. Podczas okresu. Podkłady na łóżko są po to żeby je zabezpieczyć jak przeciętnie "podpaska", tak samo piżamy na zmianę e się przydadzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez interewcia

Hej dziewczyny. U mnie kryzys. Może któraś coś poradzi. Mój czterolatek od czwartku ma mocną biegunkę. Dostaje leki Nifurokzatyt i Dicoflor czy jakoś tak. Dwa dni było lepiej, od wczoraj znów to samo od początku. Prawie nic nie je, mało pije, ale staram się mu coś podtykać żeby się nie odwodnił. Wczoraj wieczorem mówił że trochę boli go ucho, od rano już nie bolało. Teraz znów pod wieczór jest płaczliwy i mówi o tym bolącym uchu. W nocy mało spał więc teraz już zasypia, ale w sumie nie wiem czy jechać z nim na pogotowie czy jutro znów do lekarza (u lekarza byliśmy wczoraj) W nocy i rano jeszcze była biegunka, potem się bawił i wydawało się że jest już lepiej. Nie wiem co zrobić.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

A do tego wszystkiego byłam dziś na usg tym prenatalnym i trochę mnie lekarz zmartwił. Niby dzieciaczek zdrowy, wszystko fajnie, tylko ma małe dziurki w sercu, przez co krew przepływa z jednej komory do drugiej. Podobno jest to niegroźne, prawdopodobnie samo to się pozrasta. Mówił, że możemy wykonać echo serca za 6 tygodni żeby sprawdzić. Możliwe jest, że urodzi się z tymi dziurami, ale nie jest to żadną wadą. Będzie z tym normalnie żyć. Więc się martwię o malucha i o starszaka.

O kurcze to.dlugo ta biegunka. Robili mu jakieś badania? Do tego te ból ucha, mogło zapalenie dojść koniecznie do lekarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Leili]

Witamy nową mamę

Say

Ja to podobnie jak Klementyna kupię takie ilości pieluszek, no może trochę mniej flaneli ale to pewnie wyjdzie w praniu.



Interewcia

Napisz czy się polepszyło

[arbuziak]

Hej dziewczyny I ja po połówkowych, wszystko ok z dzidzią, jest spora. Pomimo że wszystko ok, mój lekarz prowadzący zalecił i tak zrobić ECHO serca. Tego się chyba nie robi standardowo, nie? On jest trochę za bardzo zapobiegliwy i najchętniej zleciłby wszystko co się da :p
Zaczęłam chodzić do szkoły rodzenia i bardzo fajna sprawa. Szczególnie, że darmowa. :p Nie sądziłam nawet, że karmienie piersią to taka skomplikowana sprawa i że na tyle rzeczy trzeba zwracać uwagę.

Moje dziewczę jest mega aktywne. Kopie mocno i bardzo często. Wczoraj podczas USG kilka razy się zupełnie obróciła, tak że lekarz miał problem żeby zrobić pomiary.

[UsMiEcHnIeTa89]

Arbuziak u mnie lekarz prywatny też mówi dla każdej kobiety w ciąży żeby robiła echo serca Ja akurat robiłam ze skierowania na nfz bo na początku Madzia miała zbyt wysokie tętno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Almat]

Napisane przez interewcia

Hej dziewczyny. U mnie kryzys. Może któraś coś poradzi. Mój czterolatek od czwartku ma mocną biegunkę. Dostaje leki Nifurokzatyt i Dicoflor czy jakoś tak. Dwa dni było lepiej, od wczoraj znów to samo od początku. Prawie nic nie je, mało pije, ale staram się mu coś podtykać żeby się nie odwodnił. Wczoraj wieczorem mówił że trochę boli go ucho, od rano już nie bolało. Teraz znów pod wieczór jest płaczliwy i mówi o tym bolącym uchu. W nocy mało spał więc teraz już zasypia, ale w sumie nie wiem czy jechać z nim na pogotowie czy jutro znów do lekarza (u lekarza byliśmy wczoraj) W nocy i rano jeszcze była biegunka, potem się bawił i wydawało się że jest już lepiej. Nie wiem co zrobić.


A do tego wszystkiego byłam dziś na usg tym prenatalnym i trochę mnie lekarz zmartwił. Niby dzieciaczek zdrowy, wszystko fajnie, tylko ma małe dziurki w sercu, przez co krew przepływa z jednej komory do drugiej. Podobno jest to niegroźne, prawdopodobnie samo to się pozrasta. Mówił, że możemy wykonać echo serca za 6 tygodni żeby sprawdzić. Możliwe jest, że urodzi się z tymi dziurami, ale nie jest to żadną wadą. Będzie z tym normalnie żyć. Więc się martwię o malucha i o starszaka.

Interewcia,
ja jestem zwolennikiem łączenia naturalnych metod z farmakologicznymi. Widzę, że dziewczyny pisały Ci już o tych drugich.
Z tych naturalnych polecam Ci napar z korzenia kobylaka (uratował życie mojemu bratu kiedy był kilkulatkiem i już leciał przez ręce). Dodatkowo suszone jagody, ale to bardziej w sezonie.


Co do maluszka to świetnie Cię rozumiem, bo byłam wczoraj na prenatalnych (zaczęłam 20tc) i też mnie lekarz trochę wystraszył.
Mały ma stosunkowo szerokie komory boczne (8,8mm). Norma wg jednych jest do 9, według innych do 10. W Niemczech w ogóle ponoć do 11.
Niby u chłopaków mają one tendencje do bycia większymi i jesteśmy w normie, ale za 2 tyg kontrola czy przypadkiem nie powiększają się (w wielu, wielu przypadkach powiększają się a potem zmniejszają i wszystko kończy się dobrze).


W najgorszym wypadku, jeśli nadal będą tylko rosły i rosły to można mówić o wodogłowiu. Wówczas na etapie życia płodowego wyciąga się ten płyn a zaraz po urodzeniu wstawia zastawkę.


Staramy się nie panikować, zwłaszcza, że przewertowaliśmy kilka artykułów i for, które nas uspokoiły. Poza tym lekarz powtarzał, że na ten moment jesteśmy w normie, ale wiecie jak to jest... myśl wraca


A jaką wielkość tych komór mają Wasze dzieci? Zwłaszcza chłopaki?

Napisane przez Eve00

Kochana podkłady porodowe czyli te wielkie podpaski to się zakłada zaraz po porodzie, stad te majtki siateczkowe, żeby trzymały podkład ale jednocześnie były przewiewne i rana się wietrzyla. Nie wiem jak inne kobiety ale bez tych podkładów to nie da się funkcjonować, leci z Ciebie wtedy gorzej niż. Podczas okresu. Podkłady na łóżko są po to żeby je zabezpieczyć jak przeciętnie "podpaska", tak samo piżamy na zmianę e się przydadzą.

Dobrze, że piszesz, bo ten temat jest mi jeszcze zupełnie obcy. Chyba muszę pogadać z przyjaciółkami jak wygląda życie zaraz po porodzie, bo do tej pory nie dzieliły się szczegółowo tą wiedzą

[arbuziak]

Napisane przez Almat

Dobrze, że piszesz, bo ten temat jest mi jeszcze zupełnie obcy. Chyba muszę pogadać z przyjaciółkami jak wygląda życie zaraz po porodzie, bo do tej pory nie dzieliły się szczegółowo tą wiedzą

No z tego co słyszałam to rzeźnicko to wygląda i te wieelkie podpaski są niezbędne przez kilka dni. Ja miałam intensywne miesiączki i zawsze stresowało mnie spanie przez pierwsze dwa dni, żeby niczego nie wybrudzić. Jeśli ma być gorzej, to nie wiem czego się spodziewać Zastanawia mnie też kwestia pokazywania krocza po porodzie w szpitalu. Niby często podczas obchodu robi się to w łóżku na sali poporodowej. Ale jak w układzie gdzie mamy te podkłady i cieknie z nas? :/

[say-hello]

Witam się na półmetku! 21 tc

Napisane przez klementyna1

Tetry miałam ok 15szt, flaneli ok. 8 szt. Biorą pod uwagę, że pralka chodziła codziennie lub prawie codziennie, to wystarczyło
Kocyk miałam jeden w domu, jeden do wózka, jeden zapasowy- bo też zdarzało się, ze został przesikany lub ulało się na niego Miałam wszystkie podobnej grubości- takie mieciutkie- chyba z Biedry i Pepco. Cienkiego typowego nie miałam, bo w gorąco przykrywałam własnie pieluszką.

Dzięki kochana

Napisane przez youan

No to witam Piekne Panie cos o mnie: 4 ciaza, mam jedna Coreczke, teraz oczekuje drugiej termin na 6 marca

Witamy!

Napisane przez arbuziak

Hej dziewczyny I ja po połówkowych, wszystko ok z dzidzią, jest spora. Pomimo że wszystko ok, mój lekarz prowadzący zalecił i tak zrobić ECHO serca. Tego się chyba nie robi standardowo, nie? On jest trochę za bardzo zapobiegliwy i najchętniej zleciłby wszystko co się da :p
Zaczęłam chodzić do szkoły rodzenia i bardzo fajna sprawa. Szczególnie, że darmowa. :p Nie sądziłam nawet, że karmienie piersią to taka skomplikowana sprawa i że na tyle rzeczy trzeba zwracać uwagę.

Moje dziewczę jest mega aktywne. Kopie mocno i bardzo często. Wczoraj podczas USG kilka razy się zupełnie obróciła, tak że lekarz miał problem żeby zrobić pomiary.

Super, że lekarz woli dmuchać i chuchać na zimne, przynajmniej będziesz miała pewność, że wszystko ok

[Eve00]

Napisane przez arbuziak

No z tego co słyszałam to rzeźnicko to wygląda i te wieelkie podpaski są niezbędne przez kilka dni. Ja miałam intensywne miesiączki i zawsze stresowało mnie spanie przez pierwsze dwa dni, żeby niczego nie wybrudzić. Jeśli ma być gorzej, to nie wiem czego się spodziewać Zastanawia mnie też kwestia pokazywania krocza po porodzie w szpitalu. Niby często podczas obchodu robi się to w łóżku na sali poporodowej. Ale jak w układzie gdzie mamy te podkłady i cieknie z nas? :/

Zdejmujesz gacie na obchod😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arbuziak]

Napisane przez Eve00

Zdejmujesz gacie na obchod😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No się domyślam... Tylko co? Leżysz ubabrana we krwi?? Tak z deczka mało komfortowe, chociaż pewnie będzie mi już wszystko jedno.