Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 73.

[cava]

A mnie to bawi.
Potem już człowiek nie jest taki naturalnie elastyczny i dotknięcie stopa do głowy większości w ogóle nie wyjdzie. Niemowlaki są pod tym względem trochę jak koty.
A zdjęcia kotów tez sobie oglądam, w dodatku nawet sama swojemu robię w wiecznym nim zachwycie i wysyłam znajomym. A nawet na Wizaż.

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[effcia82]

Mój kot też się umie podrapać nogą za uszkiem.

[Imperfecta]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;89111786]Treść usunięta[/QUOTE]

Ja tak miałam, jak zobaczyłam moją siostrę. Zapytałam czy to normalne, że tak wygląda
Miałam 15 lat i jakieś noworodki już mi się przed oczami przewinęły, ale ona naprawdę była brzydka miała taką nienaturalnie długą głowę.
Po jakimś czasie była już ładnym dzieckiem

Czasami się dziwię, że taka ładna nastolatka wyrosla z takiej poczwary

[czekooczekolada]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89111760]Ciotki tez sie zachwycaja.takimi fotkami i filmikami.
Mnie tez zachwycaja filmiki z kotami znajomych. Mysle ze z dziecmi dziala to tak samo. Jednych zachwyca innych nie interesuje.[/QUOTE]

o ile ogólnie lubię dzieci, tak nie zachwycam się jakoś zbytnio czyimiś dzieciakami.

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;89111786]Treść usunięta[/QUOTE]

miałam tak samo. drugie dziecko jeszcze u mnie było "chudsze", taki 'szczurek' z krzywymi nogami dopiero po upływie kilku miesięcy dziecko zaczęło się zmianiać na plus i robić jak dla mnie ładne

[tinkerver2]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89111766]Nie zachwycasz sie bo nie dostajesz.

Wszystkich przeciez zablokowalas[/QUOTE]Dostawałam, jak dzieciak był malutki, tak do pół roku

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez tinkerver2

Dostawałam, jak dzieciak był malutki, tak do pół roku
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Ok. Juz pomyslam ze masz znow kontakt z ta toksyna. Trzymam za Ciebie kciuki.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Mnie nie zachwycają ani takie filmiki z dziećmi, ani z kotami.
Jedna znajoma regularnie wysyła mi jakieś filmiki, jak jej dziecko je albo coś mówi, inna osoba filmiki jej kota, który leży i mruczy, albo ugniata.
Nie wiem, po co to robią.

[eibhlin87]

Napisane przez Mimiko

Koleżanka wysłała mi filmik, na którym jej bobas wkłada sobie stopy do ust. Napisała, że to takie słodkie i urocze. Powiedzcie, że nie tylko ja nie ogarniam co w tym fajnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

lapanie za stopy i wkladanie do ust to kolejny etap rozwoju niemowlaka, moze tym chciala sie pochwalic?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[wlosomaniaczkaaa]

Mnie, ciotkę też bawią takie filmiki. Ale dzieci mojego rodzeństwa są mi bliskie. Na obce tak nie reaguję.

[natalia_t]

Raz tata mi pokazał filmik jaki dostał od siostry, jak jej dziecię jadło zupę łyżką. Akurat też jadłam zupę łyżką i zaproponowałam, żeby nagrał filmik i jej odesłał. Powiedział, że jestem niemiła. ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez natalia_t

Raz tata mi pokazał filmik jaki dostał od siostry, jak jej dziecię jadło zupę łyżką. Akurat też jadłam zupę łyżką i zaproponowałam, żeby nagrał filmik i jej odesłał. Powiedział, że jestem niemiła. ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda, to by było dobre Wasz tata przecież też mógł chcieć się pochwalić jak jego dziecko, czyli Ty, je ładnie zupę

[Trzepotka]

Treść usunięta

[wlosomaniaczkaaa]

Filmików jedzeniowych typu uświnione dziecko i wszystko wokół nie lubię. Wręcz mnie brzydzą. Jak coś gniecie w rączce, a potem do buzi. Albo nie daj boziu rodzic to zjada. Fuj.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

No tak. Ale to są ciągle takie same filmiki. Naprawdę, tam nie ma nic nowego. Osoba od dzieci potrafi to wysyłać codziennie albo co drugi dzień. Osoba od kota rzadziej, ale to nadal są filmiki, które w zasadzie niczym się nie różnią od ostatniego, przedostatniego i tego sprzed pół roku.
Te z kotami są nawet gorsze, bo dziecko to przynajmniej rośnie i może robi jakieś tam postępy, a kot jest zawsze taki sam.

[Arwenka1]

Ja uwielbiam oglądać zdjęcia z małymi kotkami (one są zawsze ładne), pieskami . Zdjęcia dzieci mi nie przeszkadzają, chociaż raczej nie wywołują żywszych uczuć. Zdjęć takich typu dziecko na nocniku czy ubrudzone marchewką nikt ze znanych mi osób na szczęście nie zamieszcza. Mam znajomego za to, który codziennie wstawia zdjęcia swojego samochodu. Już przez tą częstotliwość nikt mu tego nie komentuje, bo co tu pisać 😉

[Finlora]

Ja wysyłam zdjęcia i filmiki z moimi psami tylko do osób, które to lubią

[Pani_Mada]

Napisane przez Finlora

Ja wysyłam zdjęcia i filmiki z moimi psami tylko do osób, które to lubią

jestem przekonana, że Ci rodzice, co wysyłają zdjęcia dzieci myśl to samo

[Finlora]

Napisane przez Pani_Mada

jestem przekonana, że Ci rodzice, co wysyłają zdjęcia dzieci myśl to samo

Wiem kto lubi moje psy Nie wysyłam ich wszystkim jak leci

[Trzepotka]

Treść usunięta

[tinkerver2]

Ja nikomu oprócz męża nie wysyłam zdjęć/filmów z psami

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[natalia_t]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Dlatego nie rozumiem, czemu tego nie zrobił ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Moja bratowa po urodzeniu dziecka codziennie wysyłała mi zdjęcia małego z dopiskiem "dzień dobry ciociu".
Jak przestałam odpisywać (no bo co miałam odpisywać codziennie), to i zdjęcia zaczęły przychodzić coraz rzadziej. Teraz (ponad 1,5 roku później) dostaję maksymalnie jedno na miesiąc.

Natomiast moi rodzice (szczególnie tata) to pieją nad filmikami z wnukiem (ale to pierwszy wnuk). I tylko: a widziałaś już ten filmik, jak młody to? A widziałaś, jak młody tamto? O, a tutaj takie zdjęcie mi wysłali.

ALE! Ja jestem osobą, która nie przepada ogólnie za oglądaniem filmów czy zdjęć. Mam 32 lata i jeszcze nigdy nie oglądałam filmu z własnej studniówki oglądanie filmu z wesela brata i bratowej było dla mnie koszmarem (zrobiłam to tylko dlatego, żeby ich nie urazić, bo wiadomo- oni się tym jarali i jeździli do każdego z rodziny, żeby wspólnie oglądać).

[KathyLeonia]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Filmików jedzeniowych typu uświnione dziecko i wszystko wokół nie lubię. Wręcz mnie brzydzą. Jak coś gniecie w rączce, a potem do buzi. Albo nie daj boziu rodzic to zjada. Fuj.

ja też na to patrzeć nie mogę xd
co innego zwierzaczki
zwierzaczki jak się fajdają podczas jedzenia to jest urocze

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez staska_stasia

Moja bratowa po urodzeniu dziecka codziennie wysyłała mi zdjęcia małego z dopiskiem "dzień dobry ciociu".
Jak przestałam odpisywać (no bo co miałam odpisywać codziennie), to i zdjęcia zaczęły przychodzić coraz rzadziej. Teraz (ponad 1,5 roku później) dostaję maksymalnie jedno na miesiąc.

Natomiast moi rodzice (szczególnie tata) to pieją nad filmikami z wnukiem (ale to pierwszy wnuk). I tylko: a widziałaś już ten filmik, jak młody to? A widziałaś, jak młody tamto? O, a tutaj takie zdjęcie mi wysłali.

ALE! Ja jestem osobą, która nie przepada ogólnie za oglądaniem filmów czy zdjęć. Mam 32 lata i jeszcze nigdy nie oglądałam filmu z własnej studniówki oglądanie filmu z wesela brata i bratowej było dla mnie koszmarem (zrobiłam to tylko dlatego, żeby ich nie urazić, bo wiadomo- oni się tym jarali i jeździli do każdego z rodziny, żeby wspólnie oglądać).

Ja swój film ze studniówki widziałam raz w połowie, a potem przewijałam. Okrutnie nudny jest.
Z jednym filmem z wesela zrobiłam tak samo, jak ty, bo wiedziałam, że panna młoda będzie pytać i żeby nie było jej przykro.
W sumie to w ogóle nie lubię, jak mi ludzie wysyłają swoje filmiki czegoś.

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

Napisane przez staska_stasia

Moja bratowa po urodzeniu dziecka codziennie wysyłała mi zdjęcia małego z dopiskiem "dzień dobry ciociu".
Jak przestałam odpisywać (no bo co miałam odpisywać codziennie), to i zdjęcia zaczęły przychodzić coraz rzadziej. Teraz (ponad 1,5 roku później) dostaję maksymalnie jedno na miesiąc.

Natomiast moi rodzice (szczególnie tata) to pieją nad filmikami z wnukiem (ale to pierwszy wnuk). I tylko: a widziałaś już ten filmik, jak młody to? A widziałaś, jak młody tamto? O, a tutaj takie zdjęcie mi wysłali.

ALE! Ja jestem osobą, która nie przepada ogólnie za oglądaniem filmów czy zdjęć. Mam 32 lata i jeszcze nigdy nie oglądałam filmu z własnej studniówki oglądanie filmu z wesela brata i bratowej było dla mnie koszmarem (zrobiłam to tylko dlatego, żeby ich nie urazić, bo wiadomo- oni się tym jarali i jeździli do każdego z rodziny, żeby wspólnie oglądać).

O rany, nie znoszę tego Tym bardziej, że te filmy z wesela to prawie zawsze są identyczne.

[natalia_t]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89112415]Ja swój film ze studniówki widziałam raz w połowie, a potem przewijałam. Okrutnie nudny jest.
Z jednym filmem z wesela zrobiłam tak samo, jak ty, bo wiedziałam, że panna młoda będzie pytać i żeby nie było jej przykro.
W sumie to w ogóle nie lubię, jak mi ludzie wysyłają swoje filmiki czegoś.[/QUOTE]Ja swój film ze studniówki obejrzałam tylko dlatego, że rodzina chciała. Normalnie to bym tego filmu w ogóle nie kupiła, w ogóle nie lubię myśleć o tej imprezie i naprawdę żałuję, że dałam się namówić na uczestniczenie w tym.
Film z wesela siostry był akurat bardzo udany. Chociaż fakt, że na ich weselu bardzo dużo się działo, kamerzysta był super i wielu gości weszło z nim w fajne interakcje.
Swój obejrzę jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Ekhm, sprawdziłam. Mój film ze studniówki w ogóle jest jeszcze zafoliowany (w sensie- pudełko)

Jeszcze przypomniało mi się, jak kuzynowi urodziła się druga córka. Mieli jedną, długo starali się o kolejne dziecko, wyszło im jak starsza miała ze 14 lat. Ponieważ jestem chrzestną młodszej, to przez 2 lata uszczęśliwiali mnie płytami DVD z nagraniami dziecka. Sceny pt. mała buja się na huśtawce- i tak pół godziny. Mała śpiewa siedząc na nocniku- 20 minut. Mała bawi się lalkami- pół godziny.
Wiecie, ja je nawet oglądałam na przyspieszonym tempie, ale któregoś dnia wpadła ciocia (babcia młodej) z nową płytą i musiałam oglądać całość w normalnym tempie

[Paprotka_]

Napisane przez Pani_Mada

jestem przekonana, że Ci rodzice, co wysyłają zdjęcia dzieci myśl to samo

Też tak sądzę, dlatego zdjęcia i filmiki mojej córki wysyłam wyłącznie do moich rodziców, bo mam pewność co do nich. Żadnej koleżance nie wysyłam jeśli sama nie poprosi, nawet tej, która jest najbliżej z młodą.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka